Content uploaded by Andrzej Kobyliński
Author content
All content in this area was uploaded by Andrzej Kobyliński on Feb 06, 2025
Content may be subject to copyright.
Andrzej Kobyliński
OSOBA W CENTRUM?
Specyfika debaty bioetycznej we Włoszech
© Copyright by
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszysk iego w Warszawie
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Warsz awa
Recenzenci:
prof. dr hab. Krzysztof Stachewicz
prof. dr hab. Marek Szulakiewicz
Redakcja:
Wojciech Frankiewicz
Projekt ok ładki:
Anna Szwaja
Projekt typograczny, skład iłamanie:
Renata Witkowska
Na okładce: Charles François Jalabert, Edyp i Antygona lub Plaga Teb,
Muzeum Sztuk Piknych w Marsylii
ISBN ---- (wersja drukowana)
---- (wersja elektroniczna)
Wydawnictwo Naukowe
Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyskiego wWarszawie
- Warszawa, ul. Dewajtis ,
tel. --; e-mail: wydawnict wo@uksw.edu.pl
www.wydawnictwo.uksw.edu.pl
Druk ioprawa:
Volumina.pl Sp. zo.o.
ul. Ks.Witolda -, - Szczecin
Poród wszystkiego, co istnieje, osoby zajmuj miejsce szczególne.
Osoby nie stanowi rodzaju naturalnego. Musimy ju wiedzie, ojaki
rodzaj istot chodzi, aby wiedzie, czy mamy do czynienia z„czym” czy
te z„kim”. Co mamy na myli, gdy mówimy o„kim”, czyli oosobie,
przyznajc tym samym owemu komu prawo do szczególnego statusu? Od
czasu słynnej denicji Boecjusza, wedle której osoba jest „indywidualn
substancj racjonalnej natury”, wlozoi próbowano wyróni cechy, ze
wzgldu na które pewne istoty nazywamy osobami.
Robert Spaemann
XXwiek spustoszyła demiurgiczna gorczka totalitaryzmów, bdcych
odpowiedzi na pokus przemiany ludzkiego wiata. Błdem byłoby jednak
sdzi, e wyleczylimysi ju ztych złudze. Zdecydowanie odrzucilimy
jedynie totalitaryzm jako terror. Wci jednak kusi nas przemiana, obalenie
tego niedoskonałego wiata. Wtym punkcie historii, wktórym obecnie
jestemy, spór iwalka toczsi pomidzy tymi, którzy chc jeszcze zastpi
ten wiat innym, atymi, którzy chc go broni iochrania.
Chantal Delsol
Spis treści
Wstęp 11
Rozdział i
Charakterystyka głównych paradygmatówbioetycznych 21
1. Rozwój rónych nurtów bioetyki 22
1.1. Konfrontacja midzy bioetyk laick abioetyk katolick 22
1.2. Publikacja manifestów bioetyki laickiej 37
1.3. Wpływ debaty bioetycznej na rozumienie laickoci 42
1.4. Działalno Narodowego Komitetu ds. Bioetyki 47
2. Pogldy przedstawicieli bioetyki laickiej 50
2.1. Wpływ lozoi analitycznej na bioetyk
wedługUbertaScarpellego 51
2.2. Eugenia Lecaldana bioetyka cile połczona zetyk 59
2.3. Bioetyka postmetazyczna Gianniego Vaima 68
3. Stanowiska reprezentantów bioetyki katolickiej 75
3.1. Elio Sgreccia jako promotor bioetyki personalistycznej 75
3.2. Pogldy Vioria Possentiego natematrewolucji
biopolitycznej 84
3.3. Metoda fenomenologiczna wbioetyce według Paola
Valoriego 94
SpiS treści
8
Rozdział ii
Spór dotyczący rozumienia człowieka jakoosoby 103
1. Negacja pojcia osoby wlozoi Roberta Esposita 104
1.1. Geneza projektu lozoi impersonalnej 104
1.2. Dekonstrukcja pojcia osoby jakodyspozytywu
wykluczajcego 112
1.3. Filozoa bezosobowa wkontekcie biopolityki 118
2. Wpływ personalizmu na bioetyk wedługVioriaPossentiego 125
2.1. Krytyka lozoi niepersonalistycznej 125
2.2. Osoba jako fundamentalna zasada lozoczna 132
2.3. Rola personalizmu wochronie godnoci ycia ludzkiego 145
2.4. Znaczenie pojcia osoby wkontekcie sztucznej inteligencji 151
2.5. Centralne miejsce osoby wprojekcie lozoi przyszłoci 160
Rozdział iii
Godność życia ludzkiego wkontekście zapłodnienia invitro 167
1. Debata publiczna dotyczca prokreacji wspomaganejmedycznie 168
1.1. Charakterystyka ustawy osztucznym zapłodnieniu 168
1.2. Debata bioetyczno-polityczna zwizana zreferendum 178
2. Spór opocztek ycia człowieka 186
2.1. Argumenty autorów negujcych człowieczestwo embrionu 187
2.2. Pogldy zwolenników niezbywalnej godnoci ycia
pocztego 191
2.3. Nowe elementy sporu ostatus ludzkich zarodków 198
3. Stanowisko „pobonych ateistów” wsprawachbioetycznych 202
3.1. Geneza icharakterystyka „ateizmu chrzecijaskiego” 202
3.2. Pogldy bioetyczne Giuliana Ferrary 206
3.3. Rewolucja biotechnologiczna wocenie Oriany Fallaci 209
4. Status ludzkiego embrionu wedługEmanuelaSeverina 217
4.1. Wpływ lozoi idealistycznej na zagadnienia
antropologiczne 217
SpiS treści 9
4.2. Rozumienie potencjalnoci ycia ludzkiego 225
4.3. Współczesna technika jako wcielenie woli mocy 231
Rozdział iV
Wpływ Trybunału Konstytucyjnego naustawę40/2004 237
1. Zmiana przepisów prawnych wlatach 2008–2014 238
1.1. Problem dopuszczalnej liczby tworzonych zarodków
iichimplantacji 238
1.2. Uchylenie zakazu zapłodnienia heterologicznego 245
1.3. Zarzuty dotyczce wyroku 162/2014 254
2. Konsekwencje prawne orzeczenia z2014r. 261
2.1. Stanowisko Narodowego Komitetu ds. Bioetyki 262
2.2. Poszukiwanie nowych rozwiza legislacyjnych 264
2.3. Regulacje prawne wprowadzone przez Ministerstwo
Zdrowia 269
3. Spór ozapłodnienie pozaustrojowe wlatach2015–2023 273
3.1. Ocena diagnostyki preimplantacyjnej ibada na
embrionach 274
3.2. Problem par jednopłciowych iodpowiedzialno
rodzicielska 276
Za kończenie 281
Bibliograa 292
Conclusion 329
Table ofContents 339
Indeks osobowy 342
Wstęp
Wwielu krajach wiata zagadnienia bioetyczne stałysi przedmiotem ostrych
sporów lozocznych, religijnych, prawnych ipolitycznych. Wlatach . XXw.
m.in.tego rodzaju dyskusje doprowadził y wStanach Zjednoczonych do głbo-
kiego koniktu wiatopogldowego, nazy wanego wojn kulturow (ang.culture
war)
. Jednym zpastw, wktórym od kilkudziesiciu lat toczysi oywiona
ibardzo merytoryczna debata bioetyczna, s take Włochy. Głównym celem
niniejszej monograi jest analiza lozoczna tej dyskusji iukazanie jej najwa-
niejszych elementów.
Podjte dociekania mona doprecyzowa przy pomocy nastpujcych py-
ta: Wjaki sposób ukształtowałysi wItalii dwa przeciwstawne paradygmaty:
bioetyka laicka (wł. laica) ibioetyka katolicka (wł. caolica)? Co stanowi spe-
cyk lozoi impersonalnej (wł. impersonale), czyli lozoi bezosobowej lub
nieosobowej, która postuluje całkowite usunicie pojcia osoby zrozwaa
lozocznych idebaty publicznej? Wjaki sposób kryt ykuj tostanowisko zwo-
lennicy lozo i osoby ibioetyki persona listycznej? Jakie zagadnienia lozoczne
stałysi istotn czci debaty publicznej we Włoszech wkontekcie przyjcia
wr. ustawy, która reguluje stosowanie metod sztucznego zapłodnienia?
Cosdz wtym kraju na temat pocztku ycia ludzkiego przedstaw iciele rónych
nurtów lozocznych? Jak naley ocenia pry mat prawa nad etyk , który coraz
czciej pojawiasi wsporach bioetycznych?
1
Por. J.D.Hunter, Culture Wars. e Struggle toDene America, New York 1991;
J.D.Hunter, A.Wolfe, Is ere aCulture War? ADialogue onValues and American Public Life,
Washington, D.C. 2006; B.O’Reilly, Culture Warrior, New York 2006; A.Hartman, AWar
for the Soul ofAmerica. AHistory ofthe Culture Wars, Chicago 20151, 20192.
WStęp
12
Wpracy postawiono nastpujc hipotez badawcz: specyk debaty
bioetycznej we Włoszech jest konfrontacja bioetyki laickiej zbioetyk kato-
lick, acentralny element sporu stanowi pojcie człowieka jako osoby iro-
zumienie ycia ludzkiego na pierwszym etapie jego rozwoju. Zpowysz
hipotez wiesi przekonanie, e włoska debata bioetyczna charaktery
-
zujesi solidn argumentacj lozoczn, która potwierdza znan skdind
tez okluczowym znaczeniu antropologii ietyki dla oceny współczesnych
zagadnie bioetycznych.
Twórc pojcia bioetyki jest amerykaski biochemik ionkolog Van Rens-
selaer Poer (–), który uył po raz pierwszy tego wyraenia wr.
wdwóch swoich artykułach naukowych
, arok póniej opublikował ksik
pt.Bioetyka. Most ku przyszłoci
. Głównym celem tych prac było połczenie
nauki oyciu zetyk dotyczc ycia, aby wten sposób wypracowa nauk
oprzetrwaniu (ang. science ofsurvival). Poer wnastpujcych słowach tłu-
maczył pochodzenie pojcia bioetyki: „Wybrałem bio-, aby wskaza na wiedz
biologiczn, czyli nauk osystemach yjcych; iwybrałem -etyka, aby wskaza
na wiedz dotyczc wartoci ludzkich”
. Autorowi tego projektu chodziło
ozbudowanie mostu gwarantujcego bezpieczn egzystencj idobrobyt czło-
wieka wwiecie, wktórym rewolucja naukowo-techniczna zaczła stawasi
rodzajem nowotworu zagraajcego ludzkoci irodowisku naturalnemu.
Jednak pojcie bioetyki bardzo szybko utraciło swoje pierwotne znaczenie,
które zostało zdominowane przez nowe rozumienie tej dyscypliny wiedzy,
wy pracowane przez dwóch amer ykaskich badaczy: zjologa embriologii ludz-
kiej André Hellegersa (–), który wr. załoył na Uniwersytecie
Georgetown wWaszyngtonie Instytut Etyki Kennedy’ego (Kennedy Institute
ofEthics), oraz jednego zczłonków tego Instytutu, lozofa ietyka Warrena
omasa Reicha (–). Zgodnie znowym rozumieniem, które jest po-
wszechnie stosowane od prawie pół wieku, bioetyka jest deniowana jako „sy-
stematyczne badanie ludzkiego postpowania wdziedzinie nauk oyciu iopieki
2
Por. V.R.Poer, Bioethics. e Science ofSurvival, „Perspectives inBiology and Medi-
cine” 14 (1970), s.127–153; tene, Biocybernetics and Survival, „Zygon. Journal ofReligion
and Sciences” 5 (1970), s.229–246.
3 Por. tene, Bioethics. ABridge tothe Future, Englewood Clis 1971.
4
Tene, Humility and Responsability. ABioethics for Oncologist: Presidential Address,
„Cancer Research” 35 (1975), s.2299.
WStęp 13
zdrowotnej, gdy takie postpowanie jest rozpatry wane wwietle wartoci izasad
moralnych”.
Poer, dostrzegajc ograniczony sukces pierwotnej idei bioetyki oraz do-
minacj koncepcji Hellegersa iReicha, twierdził, e uwaga powicona prob-
lematyce etyki lekarskiej spowodowała zapomnienie pierwotnej idei bioetyki,
która miała dotyczy globalnych ram nauk oyciu. Poer proponował now
nauk ocharakterze biologicznym (ang. biological science), natomiast naukowcy
zwizani zInstytutem Etyk i Kennedy’ego potraktowali bioetyk jako specjaln
sekcj etyki stosowanej, powicon analizie zagadnie wynikajcych zbada
biomedycznych iopieki zdrowotnej.
WItalii rozwój bioetyki jako odrbnej dyscypliny naukowej rozpoczłsi
wpierwszej połowie lat . ubiegłego wieku, natomiast najwczeniejsze ar-
tykuły wjzyku włoskim dotyczce tego obszaru wiedzy, przede wszystkim
przybliajce debat bioetyczn prowadzon wStanach Zjednoczonych, za-
czł ysi ukazywa ju dekad wczeniej. Zkolei pierwsze włosk ie monograe
powicone bioetyce zostały opublikowane na pocztku lat . XX stulecia.
Opisy wały one pocztkowe etapy rozwoju nowej dyscy pliny wiedzy itworzenie
wtym kraju pierwszych centrów bioetycznych. Swego rodzaju instytucjonali-
zacja bioetyki we Włoszech nastpiła wr., gdy na Wydziale Medycznym
Katolickiego Uniwersytetu Najwitszego Serca wRzymie zostało utworzone
pierwsze Centrum Bioetyki.
Specyk włoskiej debaty bioetycznej jest powstanie dwóch odrbnych
paradygmatów, czyli zbiorów poj iteorii naukowych: bioetyki laickiej ibio-
etyki katolickiej. Do najwaniejszych elementów pierwszego znich zaliczasi
5 Encyclopedia ofBioethics, ed. by W.T.Reich, New York 1978, s.XIX.Por. R.Mo,
Moralne ródła deontologii lekarskiej, „Warszawskie Studia Teologiczne” XXII (2009), nr1,
s.175–184.
6 Por. S.Serani, La bioetica inItalia. Da una storia di baaglie etico-politiche aspiragli di
dialogo tra pensiero caolico epensiero laico, Roma 2019, s.40; M.Torchio, Rapporti uomo–
natura secondo le principali metasiche orientali, loro implicazioni bioetiche ed ecologiche, „Natura”
64 (1973), s.101–132; M.Mori, Recenti sviluppi della losoa pratica inlingua inglese, „Rivista
di Filosoa” 71 (1980), s.139–156.
7 Por. A.Bompiani, Bioetica inItalia. Lineamenti etendenze, Bologna 1992; G.Russo,
Storia della bioetica dalle origini ad oggi, w:Storia della bioetica. Le origini, il signicato, le
istituzioni, acura di G.Russo, Roma 1995, s.56–80; Centri di bioetica inItalia. Orientamenti
acononto, acura di C.Viafora, Padova–Roma 1993.
WStęp
14
zasad samowystarczalnoci człowieka iagnostyczn lub ateistyczn wizj rze-
czy wistoci. Zwolennicy bioetyki laick iej odrzucaj istnienie transcendentnego
wymiaru ycia człowieka imetazycznej struktury bytu ludzkiego. Wkonse-
kwencji neguj m.in.prawo naturalne iobiektywne normy moralne. Zkolei
do najwaniejszych idei głoszonych przez przedstawicieli bioetyki katolickiej
naley warto igodno ycia ludzkiego oraz postrzeganie człowieka jako
bytu osobowego, interpretowanego wwietle rónych nurtów personalizmu.
Tego rodzaju wizja bytu ludzkiego zakłada istnienie m.in.prawa naturalnego,
natury ludzkiej iobiektywnego porzdku moralnego. Bioetyka laicka ibioe-
tyka katolicka historycznie reprezentuj dwa emblematyczne paradygmaty,
wktórych zawierajsi najgłbsze inajbardziej charakterystyczne konikty
wiatopogldowe naszej epoki.
Ukształtowaniesi wItalii dwóch odrbnych paradygmatów bioetycznych
ma chara kter unikatowy wwymiarze ogólnowiatowy m iwiesi ze specyk
dziejów tego kraju, które s cile połczone zhistori chrzecijast wa iKocioła
katolickiego. Dlaczego? Poniewa znaczn cz obecnego terytorium Włoch
zajmowało wlatach – Past wo Kocielne, atake dzisiaj R zym jest jed-
noczenie stolic Republiki W łoskiej imiastem, wktórym znajdujesi Pastwo
Watykaskie. Wkonsekwencji tych unikatowych uwarunkowa historycznych,
religijnych ikulturowych, szczególnie po Zjednoczeniu Włoch (Risorgimento,
czyli odradzaniesi) wdrugiej połowie XIXw., powstały wtym kraju dwa
modele kulturowe itosamociowe, które take dzisiaj okrelaj wznacznym
stopniu przekonania wiatopogldowe jego mieszkaców.
Zjednej strony istnieje model katolicki (wł. caolico), zdrugiej laicki
(wł. laico). Główne znaczenie tych modeli nie ma charakteru konfesyjnego,
tzn.nie dotycz y przy nalenoci w yzna niowej, ale wy raa tosa mo wiatopogl -
dow. Pier wszy znich jest synonimem przekona konserwaty wnych, tradycyj-
nych ireligijnych, drugi za odnosisi do pogldów liberalnych, owieceniow ych
ipostpowych. Warto wtym miejscu zauway, e kulturowe itosamociowe
znaczenie włoskiego rzeczownika laico jest oczywiste dla jzyka francuskiego
(fr.laïque), natomiast nie ma ono swojego odpowiednika ani wjzyku angiel-
skim, ani wniemieckim. Identyczny problem powstaje wprzy padku tłumaczen ia
tego wy raenia na jzyk polski. Wniniejszej monograi ten włosk i termin wlicz-
bie mnogiej (laici) jest tłumaczony zamiennie jako zwolennicy wiatopogldu
laickiego, przedstawiciele kultury laickiej, reprezentanci modelu laickiego itp.
WStęp 15
Uwzgldnien ie istnienia wItali i dwóch przeciwstawnych modeli kultu rowych
itosamociowych jest konieczne dla właciwego rozumienia paradygmatów
bioetycznych: laickiego ikatolick iego. Bioetyk a laicka ibioetyka katol icka s zako-
rzenione wdwóch modelach ku lturow ych itosamociowych, które we W łoszech
posiadaj bardzo głbokie uwarunkowania historyczne, lozoczne ireligijne.
Wtym kontekcie pojawiasi problem tłumaczenia na jzyk polski włoskiego
wyraenia bioetica laica. Wwikszoci polskich opracowa naukowych termin
ten został przetłumaczony jako bioetyka laicka. Ztego wzgldu takie rozwiza-
nie zostało przy jte take wniniejszej monograi. Wydajesi jednak, e bardziej
odpowiednim tłumaczeniem byłoby polskie wyraenie „bioetyka wiecka”. Dla-
czego? Poniewa wjzyku polskim laicko oznacza najczciej radykaln form
wieckoci pastwa, jak a wystpuje m.in.we Francji. Aprzecie nie otak laicko
chodzi we włoskim wyraeniu bioetica laica. Dlatego wydajesi, e tłumaczenie
tego terminu jako bioetyka w iecka lepiej oddaje jego zakorzenienie lozoczne,
historyczne ikulturowe. Co wicej, s take wItalii intelektualici, którzy postu-
luj, eby zamiast w yraenia bioetica laica uywa sformułowa nia bioetica secolare
(bioetyka wiecka) albo bioetica laico-secolare (bioetyka laicko-wiecka).
Najwaniejszym przedmiotem konfrontacji bioetyki laickiej zbioetyk
katolick jest rozumienie człowieka jako osoby iinterpretacja pocztku y-
cia ludzkiego. Oywiona debata bioetyczna przyczyniłasi we Włoszech do
rozwoju zainteresowania lozo personalistyczn, która stawia wcentrum
rozumienie człow ieka jako osoby. Personalizm jako nurt lozoczny rozwijałsi
wItalii wlatach . i. XX stulecia, natomiast wnastpnych dwóch dekadach
mona mówi ojego kryzysie. Wdrugiej połowie ubiegłego wieku ostatnia
8 Por. V.Chiti, Vicini elontani. L’incontro tra laici ecaolici nella parabola del riformismo
italiano, Roma 2016.
9
Por. M.Szczodry, Bioetyka katolicka ibioetyka laicka– dialog czy konontacja?, „Studia
Paradyskie” 28 (2018), s.103–115.
10
Por. E.Peroli, Essere persona, Brescia 2006; E.Larghero, G.Zeppegno, Bioetica eperso-
na, Roma 2009; M.Aramini, Persona elibertà nel dibaito tra bioetica laica ebioetica caolica,
Fidenza 2011; F.Giglio, Human enhancement. Status quaestionis, implicazioni etiche edignità
della persona, Portogruaro 2014; S.Leone, Bioetica epersona. Manuale di bioetica eMedical
Humanities, Assisi 2020.
11
Por. F.Silli, T.Valentini, Le molteplici vie del personalismo italiano nel Novecento,
w:Persona. Centralità eprospeive, acura di C.Ciancio, G.Goisis, V.Possenti, F.Totaro,
Milano–Udine 2022, s.81–103.
WStęp
16
antologia powicona personalizmowi we Włoszech została opublikowana
wr. Zkolei od lat . XXw. trwa wtym kraju cigły rozwój namysłu
lozocznego nad osob, która jest promowana szczególnie przez zwolenników
bioetyki katolickiej jako najbardziej odpowiednie ujcie istoty bytu ludzkiego.
Wtym kontekcie warto przypomnie opini, jak wyraził wr. fran-
cuski lozof Paul Ricoeur (–) wartykule pt. Umiera personalizm,
powraca osoba. Zjednej strony antycypował onpóniejszy rozwój docieka
lozocznych powiconych rozumieniu człowieka jako osoby, zdrugiej za
nie uwzgldnił wpływu rewolucji bioetycznej na zwikszenie zainteresowania
lozo osoby ipersonalizmem. Wjego przekonaniu osoba jest rzeczy wistoci
pierwotn, poniewa nie mona jej zniczego wydedukowa ani nie mona jej
zredukowa do rzeczy czy przedmiotu. Ricoeur podkrelił we wspomnianym
artykule, e tym, co istotne, nie jest personalizm jako jeden zwielu nurtów
lozocznych, lecz osoba.
Wostatnich latach mona zauway wItalii wzrost zainteresowan ia lozo
osoby imyl personalistyczn. Wmarcu r. powstała wtym kraju niezw y-
kle ciekawa iinspirujca inicjatywa lozoczna onazwie „Osoba wCentrum.
Stowarzyszenie na rzecz Filozoi Osoby” (Persona al Centro. Associazione per
la Filosoa della Persona). Organizacja, do której nazwy nawizuje pierwsza
cz tytułu niniejszej monograi, została załoona zmyl opostawieniu
osoby jako „perspektywy perspektyw” wcentrum bada naukowych iwielu
innych inicjatyw edukacyjnych. Chodzi oujmowanie osoby we wszystkich jej
wy miarach duchowych, materialnych, racjonalnych iemocjonalnych, uwzgld-
niajc take jej zdolno do generowania wizi społecznych. Wprzekonaniu
załoycieli tego stowarzyszenia potrzeba ponownego odkrycia osoby wobecnej
epoce histor ycznej, wktórej istnieje rónorodno koncepcji antropologicznych.
12
Por. Il personalismo: scelta antologica, acura di M.Ivaldo, G.Mura, A.Rigobello, Roma
1975.
13 Por. P.Ricoeur, Meurt le personnalisme, revient la personne, „Esprit” 73 (1983), n.1,
s.113–119.
14
Por. C.Ciancio, G.Goisis, V.Possenti, F.Totaro, Presentazione, w:Persona. Centralità
eprospeive, dz.cyt., s.9–14. Komitet załoycielski tego stowarzyszenia tworz nastpujce
osoby: Calogero Caltagirone, Claudio Ciancio, Gennaro Cicchese, Giuseppe Goisis, Michele
Indellicato, Angela Michelis, Donatella Pagliacci, Anna Maria Pezzella, Viorio Possenti,
Giorgio Rivolta, Luca Robino, Flavia Silli, Lucia Stefanui, Luigi Vero Tarca, Francesco
Totaro, Gianni Vacchelli, Tommaso Valentini.
WStęp 17
Szczególnie wane jest w ykorzystanie osoby do promocji nowego humanizmu,
wobliczu wyzwa zwizanych przede wszystkim zfutur ystycznym i projektami
postczłowieka itransczłowieka.
Twórcy Stowarzyszenia Osoba wCentrum twierdz, e obrona osobowej
tosamoci jednostk i ludzkiej wiesi zkoniecznoci przezw ycienia wszel-
kiego redukcjonizmu, naturalistycznego lub antropocentrycznego. Łczysi
take zotwarciem na paradygmat ekologii integralnej irozumieniem osoby
ukonstytuowanej wrelacji ztranscendencj oraz wharmonii zwartoci rze-
czy wistoci skoczonych. Wprzekonaniu załoycieli tej organizacji, utrzymujc
nienar uszon ide osoby, mona zaproponowa nowy humanizm, działajc wten
sposób na rzecz odnowy moralnej, kulturalnej ispołecznej. Stowarzyszenie
realizuje swoje cele statutowe poprzez publikacj monograi iartykułów, or-
ganizacj konferencji naukowych, realizacj projektów badawczych, promocj
wmediach zagadnie zwizanych zosob, lozo personalistyczn itosa-
moci osobow człowieka.
Wr., wramach działalnoci Stowarzyszenia Osoba wCentrum, zo-
stała opublikowana praca zbiorowa pt. Osoby, słowa, spotkania. cieki lozoi
osoby
. Publikacja zawiera w ypowiedzi włosk ich intelektualistów dotyczce
idei osoby obecnej wich badaniach, projektach iopracowaniach. Autorzy tego
dzieła wskazuj cieki, na których spotkal isi zlozocznym problemem osoby.
Podkrelaj take potencjał tego pojcia imoliwoci rozwoju we Włoszech
lozoi personalistycznej. Natomiast wr. Stowarzyszenie Osoba wCen-
trum wydało ksik pt. Osoba. Centralno iperspektywy. Publikacja zawiera
opracowania autorów, którzy podejmuj zagadnienie osoby wkontekcie
rewolucji biotechnologicznej, sztucznej inteligencji, ekologii itp. Okazujesi,
e idea osoby moe inspirowa integraln ipozytywn wizj wiata, na któr
istnieje dzisiaj coraz wiksze zapotrzebowanie. Publikacja oferuje pogłbione
badania lozoczne, otwarte na interdyscy plinarno imajce na celu przezw y-
cienie dotychczasowej fragmentacji wiedzy.
15
Por. V.Possenti, Idee chiare sulla persona per orientarsi nel labirinto– rozmow prowadzi
E.Castagna, „Avvenire”, 2lutego 2022, s.17.
16 Por. Persone, parole, incontri. Itinerari per una losoa della persona, acura di C.Calta-
girone, Milano–Udine 2021.
17
Por. Persona. Centralità eprospeive, acura di C.Ciancio, G.Goisis, V.Possenti,
F.Totaro, Milano–Udine 2022.
WStęp
18
Niniejsza monograa składasi zczterech czci. Pierwsza prezentuje naj-
waniejsze nurty bioetyczne, jakie ukształtowałysi wItalii na przestrzeni
ostatnich kilkudziesiciu lat. Przedmiotem szczególnej uwagi bdzie tuanaliza
dwóch najwaniejszych paradygmatów: bioetyki laickiej ibioetyki katolickiej.
Nie stanowi one spójnych izamknitych systemów mylowych, dlatego wród
zwolenników obydwu paradygmatów mona wskaza mylicieli sympatyzuj-
cych zbardzo rónymi prdami intelektualnymi. Wramach bioetyki laickiej
zostan omówione pogldy trzech wybranych autorów: Uberta Scarpellego
(–), Eugenia Lecaldana (–) iGianniego Vaima (–).
Pierwszy znich odwołujesi wswoich analizach bioetycznych do lozoi ana-
litycznej, drugi zw raca uwag na cisłe zwizki bioetyk i zetyk jako dyscyplin
lozoczn, natomiast trzeci proponuje własn koncepcj bioetyki postmeta -
zycznej. Gdy chodzi obioetyk katolick , analizie zostan poddane stanowiska
trzech nastpujc ych mylicieli: Elia Sgreccii (–), Vioria Possentiego
(–) iPaola Valoriego (–). Sgreccia był promotorem bioetyki per-
sonalistycznej, Possenti wykorzystuje lozo osoby do oceny współczesnej
rewolucji biopolitycznej, aValori zastosował metod fenomenologiczn do
analizy zagadnie bioetycznych.
Druga cz pracy ukazuje wybrane stanowiska antropologiczne dotyczce
rozumienia człowieka jako osoby, które maj istotny wpły w na ocen zagadnie
bioetycznych. Najbardziej znanym włoskim krytykiem osobowego rozumie-
nia ycia ludzkiego jest Roberto Esposito (–), który wypracował projekt
lozoi impersonalnej, czyli bezosobowej lub nieosobowej. Zwraca onuwag
na potrzeb okrelenia nowej tosamoci człowieka innej ni osobowa. Wten
sposób traci swoje znaczenie take kategoria godnoci ludzkiej, która zostaje
zastpiona ogólnym odniesieniem do wartoci ycia. Dlaczego Esposito dy
do usunicia pojcia osoby zrozwaa lozocznych idebaty publicznej? Co
stanowi genez projektu lozoi nieosobowej? Jak rol odgr ywa tego rodzaju
lozoa wkontekcie oceny zagadnie bioetycznych? Czy mona wskaza
inne pojcie ni osoba, które właciwie oddaje istot bytu ludzkiego? Na tego
rodzaju pytania zupełnie innych odpow iedzi ni Esposito udziela wspomniany
wczeniej Viorio Possenti, który zwraca uwag na cigł aktualno osoby
jako fundamentalnej kategorii poznawczej. Wjego przekonaniu naley obecnie
podj na nowo namysł nad człowiekiem, jego odmiennoci iwyjtkowoci na
tle całej przyrody, dc do ukazania szczególnego miejsca człowieka wwiecie
WStęp 19
iprzyw rócenia prawdy ospecyce bycia osobowego. Possenti bowiem twierdzi,
e osoba stanowi fundamentaln icigle aktualn zasad lozoczn, która
pomaga wochronie wartoci ycia ludzkiego wobliczu wyzwa zwizanych
m.in.zrozwojem sztucznej inteligencji, biomedycyny, inynierii genetycznej
iwielu innych przejawów współczesnej rewolucji biotechnologicznej.
Trzecia cz monograi podejmuje problem godnoci ycia ludzkiego
wkontekcie stosowania metod sztucznego zapłodnienia, nazywanego take
zapłodnieniem invitro, rozrodem wspomaganym medycznie lub zapłodnieniem
pozaustrojowym. Wr. we Włoszech została przyjta ustawa regulujca
stosowanie tej procedury medycznej, arok póniej przeprowadzono ogólnona-
rodowe referendum dotyczce czciowego uchylenia tego prawa. Oywiona
dyskusja na ten temat trwa we włoskim społeczestwie od kilku dekad, nato-
miast najbardziej intensywna debata miała miejsce wlatach –. Wtym
okresie na temat zapłodnienia invitro wypowiedzielisi przede wszystkim
przedstawiciele bioetyki laickiej ibioetyki katolickiej. Swoje zdanie wtej spra-
wie wyraziło take publicznie bardzo wielu lozofów, naukowców, polityków,
dziennikarzy itp. Szczególnie szeroko były komentowane stanowiska dwojga
znanych intelektualistów: zjednej strony Oriany Fallaci (–), która
wy raziła swój sprzeciw wobec stosowania sztucznego zapłodnienia, jednocze-
nie opowiadajcsi za ochron ycia ludzkiego od momentu poczcia, zdrugiej
za Emanuela Severina (–), który był zwolennikiem stosowania tej
procedury medycznej, kwestionujc równoczenie człowieczest wo ludzkiego
embrionu.
Czwarta cz pracy powicona jest wybranym aspektom prawnym aktu-
alnych zagadnie bioetycznych. Przede wszystkim poddamy analizie siedem
wy roków włoskiego Trybunału Konstytucyjnego dotyczcych ustawy reguluj-
cej stosowanie prokreacji wspomaganej medycznie. Orzeczenia tego Trybunału
wsprawie zapłodnienia invitro stanowi egzemplikacj wzrastajcej roli norm
prawnych wsporach bioetycznych. Dyskusje prawne prowadzone wItalii wokół
sztucznego zapłodnienia wisi take zwieloma wanymi pytaniami, które
dotycz normatywnoci wobszarze bioetyki. Kto wkrajach Unii Europejskiej
powinien tworzy regulacje prawne dotyczce zagadnie bioetycznych: Par-
lament Europejski, Komisja Europejska, parlamenty krajowe, władze rzdowe
poszczególnych pastw czy władze samorzdowe na poziomie regionów? Czy
wobszarze bioetycznym konieczne s regulacje ogólnonarodowe? Jak rol
WStęp
20
wrozstrzyganiu tego rodzaju sporów powinien odgr ywa Europejski Trybunał
Praw Człowieka? Czy władze poszczególnych regionów mog implementowa
dyrektywy Unii Europejskiej dotyczce słuby zdrowia izagadnie bioetycz-
nych zpominiciem prawa krajowego? Tego rodzaju pytania, które pojawiłysi
we włoskiej debacie bioetycznej, bd zpewnoci wnajbliszych latach przed-
miotem wanych itrudnych dyskusji take wwielu innych krajach.
Wniniejszej monograi stosujemy najczciej metod analizy krytycznej
ródeł oraz metod ana lizy porównawczej. Zastosowanie tych metod prowadzi
do konstatacji, które stajsi przesłankami do dalszych analiz iinterpretacji
wkolejnych rozdziałach pracy. Zasadniczym celem podjtych docieka jest
werykacja hipotezy badawczej, e specyk debaty bioetycznej we Włoszech
jest konfrontacja bioetyki laickiej zbioetyk katolick, acentralny element
sporu stanowi pojcie człowieka jako osoby irozumienie ycia ludzkiego na
pierwszym etapie jego rozwoju.
Wnaszym kraju włoska debata bioetyczna jest rzadko poddawana pogł-
bionym badaniom naukowym. Przede wszystkim brakuje opracowa dotycz-
cych historii powstania ispecyki dwóch głównych paradygmatów: bioetyki
laickiej ibioetyki katolickiej. Powanym brakiem polskiej recepcji tej debaty jest
take pomijanie szerszego kontekstu oywionej dyskusji lozocznej prowa-
dzonej wItalii. Ten mankament pomoe usun, wznacznej mierze, niniejsza
monograa.
Rozdział I
Charakterystyka głównych
paradygmatówbioetycznych
Na przestrzeni kilku ostatnich dziesicioleci mona wyodrbni wrozwoju
bioetyki we Włoszech wiele rónych nurtów lozocznych, które odzwiercied-
laj bardzo szerok ie spektrum analizy współczesnych zagadnie bioetycznych.
Specyk włoskiej debaty jest powstanie dwóch odrbnych paradygmatów,
czyli zbiorów poj iteorii naukowych: bioetyki laickiej ibioetyki katolickiej.
Zjednej strony tego rodzaju podział jest powszechnie akceptowany przez ba-
daczy analizujcych dyskusje prowadzone wItalii, zdrugiej– poszczególni
autorzy wróny sposób charakteryzuj istot tych dwóch przeciwstawnych
modeli intelektualnych.
Najczciej do istoty bioetyki laickiej zaliczasi akceptacj zasady samo-
wystarczalnoci człowieka iagnostycznej lub ateistycznej wizji rzeczyw istoci.
Zwolennicy tego paradygmatu, odwołujcysi przede wszystk im do lozocz-
nego projektu owieceniowego, od rzucaj istnienie transcendentnego w ymiaru
ycia człowieka imetazycznej struktury bytu ludzkiego. Wkonsekwencji
neguj m.in.prawo naturalne iobiektywny porzdek moralny. Zkolei do naj-
waniejszych idei głoszonych przez przedstawicieli bioetyki katolickiej naley
warto igodno ycia ludzkiego oraz postrzeganie człowieka jako bytu oso-
bowego, interpretowanego wwietle rónych nurtów myli personalistycznej.
Tego rodzaju wizja bytu ludzkiego zakłada istnienie m.in.prawa naturalnego,
natury ludzkiej iobiektywnego porzdku moralnego.
rozdział i
22
Nasz analiz rozpoczniemy od charakterystyki najwaniejszych nurtów
bioetycznych, jakie ukształtowałysi we Włoszech na przestrzeni ostatnich
kilku dekad. Przedmiotem szczególnej uwagi bdzie prezentacja dwóch para-
dygmatów: bioetyki laickiej ibioetyki katolickiej. Egzemplikacj tych prze-
ciwstawnych modeli intelektualnych bdzie ana liza pogldów k ilku wybranych
mylicieli. Głów nym kryterium wyboru omawianych autorów jest oryginalno
wypracowanych koncepcji iich wpływ na kształt debaty bioetycznej wItalii.
Wramach prezentacji bioetyki laickiej zostan omówione pogldy Uberta Scar-
pellego, Eugenia Lecaldana iGianniego Vaima, natomiast jako przedstawiciele
bioetyki katolick iej bd wskazani nastpujcy autorzy: Elio Sgreccia, Viorio
Possenti iPaolo Valori.
1. Rozwój różnych nurtów bioetyki
Analiza najwaniejszych opracowa bioetycznych opublikowanych we Wło-
szech na przestrzeni ostatnich kilkudziesiciu lat pozwala w yodrbni kluczowe
elementy dwóch głów nych paradyg matów bioetycznych, które ukształtował ysi
wtym kraju. Wpierwszej kolejnoci zostanie zaprezentowana istota konfrontacji
intelektualnej midzy bioetyk laick abioetyk katolick. Nastpnie przedsta-
wimy dwa manifesty bioetyk i laickiej oraz ukaemy wpł yw debaty bioetycznej
na rozumienie laickoci. Tcz docieka zamyka analiza działalnoci Naro-
dowego Komitetu ds. Bioetyki.
1.1. Konfrontacja między bioetyką laicką abioetyką katolicką
Wlatach . ubiegłego wieku nastpił we Włoszech dynamiczny rozwój bio-
etyki: powstawały kolejne centra bioetyczne jako placówki badawczo-dydak-
tyczne, tworzono komitety etyczne wszpitalach iinnych placówkach słuby
zdrowia, powoływano do istnienia czasopisma powicone bioetyce, zagad-
nienia bioetyczne stawałysi przedmiotem zainteresowania prasy, radia itele-
wizji itp. Wtym okresie bioetyka pojawiłasi take na uniwersytetach. Wiele
uczelni wprowadziło zajcia dotyczce tej dyscypliny naukowej na wybranych
kierunkach kształcenia. Pocztkowo na niektórych wydziałach lekarskich uru-
chomiono bioetyk jako przedmiot fakultatywny. Nastpnie zaliczono jdo
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 23
grupy dyscy plin wy maganych do udziału wniektórych konkursach publicznych
dotyczc ych zatr udnienia. Wreszcie włczono bioetyk do nauczania uniwersy-
teckiego zzak resu historii medycyny, medycyny sdowej ilozoi moralnoci.
Wanym etapem rozwoju bioetyki wItalii było utworzenie wr. maga-
zynu „Wiadomoci Politei. Czasopismo Etyki iWyborów Publicznych ” („Notizie
di Politeia. R ivista di Etica eScelte Pubbliche”). Prol naukow y tego periodyku
był od samego pocztku inspirowany lozo analityczn. Wdrugiej połowie
lat . ubiegłego wieku magazyn stanowił główny orodek promocji liberalnych
stanowisk bioetycznych, które stopniowo zaczły by okrelane jako bioetyka
laicka. Towłanie na łamach tego periodyku został opublikowany wr.
Manifest bioetyki laickiej, który bdzie analizowany wdalszej czci naszych
rozwaa.
Na przestrzeni ostatnich piciu dekad mona w yróni wrozwoju bioetyki
we Włoszech wiele rónych nurtów iprdów, które odzwierciedlaj bardzo
szerokie spektrum moliwych sposobów analizy współczesnych zagadnie bio
-
etycznych. Wr. Alberto Frigerio (–) opublikował ksik pt. Bioetyka
icywilizacja technologiczna
. Zdaniem tego autora, włosk panoram bioetyczn
„charakteryzuje pluralizm etyczny, zwy ranymi rónicami wzakresie podstaw
oraz uzasadnienia antropologicznego imoralnego”. Frigerio wyrónia siedem
modeli bioetycznych, które istniej wwymiarze ogólnowiatowym, znajdujc
wrónym stopniu swoje zakorzenienie take wItalii.
Pierwszy model tobioetyka liberalna. Charakteryzujesi ona podejciem
pragmatycznym, które zaprzecza istnieniu prawdy wkluczu anty metazyczny m,
stwierdza jej niepoznawalno wkluczu antykognitywistycznym lub utosa-
mia jztym, co okrela wolno według współczesnej zasady immanencji. Na
podstawie tych przesłanek bioetyka liberalna stawia wcentrum indywidualn
autonomi, ajako kryterium wyborów przyjmuje preferencj wobec tego, co
jest ustanowione przez podmiot. Wkonsekwencji jedyny fundament działania
stanowi autonomiczny wybór człowieka, ajedyne ograniczenie towolno
innych ludzi, zgodnie ztez, e „kade działanie dobrowolnie podane jest
moralnie dopuszczalne, oile nie szkodzi wolnoci innych”.
1 Por. S.Serani, dz.cyt., s.49.
2 Por. A.Frigerio, Bioetica eciviltà tecnologica, Milano 2023.
3 Tame, s.84.
4 Tame, s.85.
rozdział i
24
Drugi model analizowany przez Frigeria tobioetyka ut ylitarystyczna, której
promotorem jest australijski intelektualista Peter Singer (–). Bioetyka tego
myliciela opierasi na fundamencie utylitaryzmu, zgodnie zktórym to, co jest
poyteczne, jest dobre, amiar słusznoci postpowania jest uyteczno jego
skutków. Klasyczn posta utylitary zmu, wktórej szczcie zostało utosamione
zprzyjemnoci lub wpóniejszej formie ze zmniejszaniem przykroci, stworzyl i
Jeremy Bentham (–) iJohn Stuart Mill (–). Podstawowym
kryterium rozróniania działa pozytywnych inegatywnych stałasi dla uty-
litarystów zasada uytecznoci. Głosi ona, e postpowanie jest słuszne, jeli
prowadzi do uzyskania jak najwikszej iloci szczcia ijak najmniejszej iloci
nieszczcia. Według Singera, działania maksymalizujce interes jak najwikszej
liczby osób s zgodne zprawem, przy czym naley pamita, e nie wszystkie
osoby s ludmi inie wszyscy ludzie s osobami, poniewa forma istnienia oso-
bowego przysł uguje „jedynie istotom czujcym, które posiadaj w iadomo”
.
Kolejnym modelem jest pryncypializm bioetyczny. Nurt ten narodziłsi
wStanach Zjednoczonych wlatach . ubiegłego stulecia, ajego głównym celem
jest zwrócenie uwagi na zbieno midzy rónymi systemami moralnym i, które
s sobie przeciwstawne na poziomie fundamentu iuzasadnienia. Zbieno do-
tyczy pewnych zasad moralnych traktowanych jako punkty odniesienia, które
promuj porozumienie wdziedzinie praktyki medycznej. Frigerio st wierdza, e
istniej cztery nastpujce punkty odniesienia: zasada dobroczynnoci, która
wymaga od lekarza, aby zrobił to, co moe przynie pacjentowi najwiksz
korzy; zasada niekrzywdzenia, która zachca lekarza, aby nie robił tego, co
mogłoby zaszkodzi pacjentowi; zasada autonomii, która oznacza indywidualn
wolno pacjenta; zasada sprawiedliwoci, która przynagla do działania zgodnie
ze sprawiedliwym podziałem zasobów.
Czwar ty model tobioetyka cnót; narodziłasi ona wUSA wlatach . XXw.
Tego rodzaju bioetyka dy do przezwycienia postawy „trzecioosobowej”,
która patrzy na działanie zpunktu widzenia obserwatora, zadajc pytanie, co
naley zrobi. Bioetyka cnót promuje postaw „pierwszoosobow”, wynika-
jc zperspektywy działajcego podmiotu izadaje pytanie, kim powinienem
by. „Tego rodzaju bioetyka skupiasi wic na intencjonalnoci podmiotu
5 Tame, s.88.
6 Por. tame, s.89–90.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 25
działajcego wkonkretnych okolicznociach, które ze wzgldu na swoj zło-
ono wymagaj praktykowania cnót. Zasadniczymi cnotami wpraktyce le-
karskiej s: lojalno, yczliwo, altruizm, współczucie, troska, uczciwo
intelektualna, sprawiedliwo, roztropno”.
Pity model analizowany przez Frigeria tobioetyka feministyczna, która
wychodzi od zamiaru uwolnieniasi od pozornej neutralnoci rozwaa nad
zagadnieniami bioetycznymi, ignorujcych rónice płciowe ibłdnie utosa-
miajcych to, co kobiece, ztym, co mskie. Bioetyka feministyczna ma na celu
rozpoznanie specy ki opieki medycznej, uk ierunkowanej na pomoc kobietom.
Na podstawie tego załoenia bioetyk feministyczn dzielisi na nurt umiarko-
wany, zgodnie zktóry m obie płcie wróny sposób ucieleniaj wspólne uniwer-
salia, oraz nurt radykalny, dla którego rónica seksualna polega na zaprzeczaniu
wspólnych elementów midzy płciami.
Kolejnym modelem jest bioetyka fenomenologiczna, która opierasi na fun-
damencie obiektywnie istniejcych wartoci, odkrywanych przez poznajcy
jepodmiot. Tego rodzaju bioetyka zawiera wsobie przekonanie, e pierwotna
otwarto podmiotu na wartoci urzeczywistniasi wsubiektywnych ocenach
podyktowanych rónymi okolicznociami, wobliczu których jednostkasi znaj-
duje iwktórych jest powołana do działania. Wtym sensie reeksja ipraktyka
bioetyczna podyktowane s sam ocen działajcego podmiotu, bdcego upraw-
nionym do formułowan ia swoich sdów woparciu owłasne subiekty wne intuicje
.
Siódmy model tobioetyka personalistyczna, stawiajca wcentrum swoich
analiz człowieka jako osob, która posiada niezbywaln godno ijest podmio-
tem praw. Róne elementy tego rodzaju bioetyki zostan szeroko omówione
wdalszej czci niniejszej monograi.
Wanalizie historii rozwoju bioetyki we Włoszech due znaczenie ma nie-
wtpliwie wskazanie jej najwaniejszych modeli, ale specyk włoskiej debaty
7 Tame, s.91.
8 Por. tame, s.92–96.
9 Por. tame, s.96–97. Warto wtym miejscu zauway, e Alberto Frigerio prezentuje
wswojej ksice bioetyk fenomenologiczn wsposób niepełny, poniewa nie uwzgldnia
wielu innych moliwoci zastosowania metody fenomenologicznej wobszarze bioetyki. Ten
problem bdzie omówiony szerzej wdalszej czci niniejszych docieka wramach prezentacji
modelu bioetyki fenomenologicznej, jaki wypracował Paolo Valori.
10 Por. tame, s.97–113.
rozdział i
26
bioetycznej owiele bardziej wyraa konfrontacja dwóch przeciwstawnych pa-
radygmatów: bioetyki katolickiej ibioetyki laickiej. Zpewnoci model perso-
nalistyczny, atake wduym stopniu bioetyka cnót imodel fenomenologiczny
s uprawiane wramach paradygmatu bioetyki katolickiej, natomiast bioetyka
liberalna, model utylitarystyczny, pryncypializm bioetyczny iwduym stop-
niu bioetyka feministyczna bd realizowane wramach paradygmatu bioetyki
laickiej.
Historia powstania wItalii dwóch przeciwstaw nych rodowisk bioetycznych
iich tosamo doktry nalna s przedmiotem wielu analiz naukow ych irónego
rodzaju publikacji. Autorem najwaniejszego tryptyku na ten temat jest Gio-
vanni Fornero (–), lozof ipublicysta zwizany zkultur laick. Wr.
ukazałasi pierwsza cz jego opracowania pt. Bioetyka katolicka ibioetyka
laicka. Trzy lata póniej została opublikowana monograa pt. Słaba laicko
imocna laicko. Wkład bioetyki do debaty olaickoci
. Natomiast wr.
Giovanni Fornero iMaurizio Mori (–) wydali wspólnie trzeci cz try p-
tyku pt. Zwolennicy laicyzmu ikatolicy wbioetyce: historia iteoria konontacji.
Tryptyk stanowi najlepsze inajbardziej wnikliwe opracowanie naukowe, do-
kumentujce powstanie ifunkcjonowanie we Włoszech dwóch odmiennych
rodowisk bioetycznych.
Gdy chodzi odiagnoz, jak wypracował Fornero, naley podkreli, e
wkontekcie bioetyki laickiej ibioetyki katolickiej mówi onodwóch paradyg-
matach, uywajc tego wyraenia zgodnie zdenicj stworzon przez ame-
rykaskiego zyka ilozofa nauki omasa Kuhna (–), dla którego
paradygmat oznacza zbiór poj iteorii tworzcych podstawy danej nauk i
. Au-
tor monograi Bioetyka katolicka ibioetyka laicka dopowiada, e wodniesieniu
do bioetyki paradygmat tonie tylko ogólny sposób patrzenia iinterpretowania
11 Por. R.Bassi, La bioetica italiana tra polarizzazione eapertura: aproposito di alcuni
contributi recenti, „Rivista di Storia della Filosoa” 63 (2008), n.4, s.799–813; P.Vavassori,
Bioetica laica ebioetica caolica. Teologia morale equestioni bioetiche, „Cuadernos Doctorales
de la Facultad de Teología” 61 (2014), n.7, s.469–571.
12 Por. G.Fornero, Bioetica caolica ebioetica laica, Milano 20051, 20092.
13 Por. tene, Laicità debole elaicità forte. Il contributo della bioetica al dibaito sulla laicità,
Milano 2008.
14
Por. G.Fornero, M.Mori, Laici ecaolici inbioetica: storia eteoria di un cononto,
Firenze 2012.
15 Por. T.Kuhn, e Structure ofScientic Revolutions, Chicago 1962.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 27
rzeczywistoci, ale ta ke konstelacja idei teoret ycznych iwartociujcych, obra-
cajcychsi wokół pewnych podstawowych pogldów, okrelanych jako „idee
przewodnie” lub „idee macierzyste”. Chodzi ofundamentalne załoenia doktry-
nalne, które wprzypadku bioetyki katolickiej ibioetyki la ickiej s zdecydowanie
odmienne.
Fornero zauwaa, e bioetyka katolicka mocno wierzy wpewne zasady,
którym bioetyka laicka zaprzecza lub jeignoruje. Do najwaniejszych idei ak-
ceptowanych przez pierwsze rodowisko naley m.in.warto igodno ycia
ludzkiego oraz postrzeganie człowieka jako by tu osobowego na gruncie perso-
nalizmu ugruntowanego ontologicznie. Tego rodzaju personalistyczna wizja
bytu ludzkiego odnosisi do takich kategorii, jak porzdek ontologiczny, natura,
porzdek moralny, naturalne prawo moralne itp.
Fornero zwraca uwag na
osiem nastpujcych cech charakter yzujcych paradygmat bioetyki k atolickiej
.
Pierwsza znich dotyczy sa kralnoci iniedostpnoci ycia ludzkiego. ycie
człowieka ze wzgldu na swój istotowy iteomorczny charakter posiada szcze-
góln, przyrodzon godno iwarto, które czyni jenienaruszalnym, niedo-
stpnym izawsze dobrym. Druga cecha toidea jednoci osoby, czyli tw ierdzenie,
zgodnie zktórym jednostka wswojej egzystencjalnej konkretnoci stanowi
nierozerwaln jedno psychosomatyczn. Dlatego nie naley oddziela ycia
biologicznego od ycia biogracznego. Kolejna charakterystyka mówi oplanie
stworzenia izamyle Boga dla ycia ludzk iego. Tego rodzaju projekt jest wpisany
wnaturalne prawo moralne, majce pełni, tak e wbioetyce, norm postpowa
-
nia. Czwarta cecha toprymat prawdy nad wolnoci, czyli teza, według której
istnieje prawda ontologiczna ietyczna, której człowiek nie tworzy, ale jedynie
jodkrywa ido której masi dostosowa. Nastpna cecha dotyczy rozumienia
wolnoci ukierunkowanej zawsze na działania na rzecz ycia, anie przeciwko
niemu. Kolejna cecha ukazuje istnienie dóbr iwartoci nierozerwalnie zwiza-
nych znatur osoby ludzkiej, godnoci jednostki idobrem wspólnym, które
musz by kategorycznie chronione. Siódma cecha toprzekonanie oistnieniu
obiektywnych norm etycznych, obowizujcych zawsze iwszdzie. Ostatnia
16 Por. G.Fornero, Bioetica caolica ebioetica laica, dz.cyt., s.14–21.
17
Por. K.Stachewicz, Wposzukiwaniu podstaw moralnoci. Tomistyczna etyka prawa
naturalnego aetyka wartoci Dietricha von Hildebranda, Kraków 2001.
18
Por. S.Serani, dz.cyt., s.96–110; P.Borsellino, Esiste davvero la bioetica laica, ed esiste
ancora la bioetica caolica?, w:G.Fornero, Laicità debole elaicità forte…, dz.cyt., s.59–72.
rozdział i
28
charakterystyka mówi otym, e prawo cywilne, aby nie było niesprawiedliwe,
nie powinno by sprzeczne znakazami naturalnego prawa moralnego, atym
samym nie moe sta wsprzecznoci zgodnoci osoby oraz jej podstawowymi
dobrami iwartociami.
Fornero słusznie twierdzi, e rodowisko bioetyki katolickiej we Włoszech
nie jest jednorodne. Wramach tego paradygmatu istnieje ocjalna bioetyka
katolicka, która stanowi zbiór stanowisk bioetycznych zawartych wocjalnych
dokumentach doktry nalnych Kocioła katolick iego. Tego rodzaju bioetyka jest
jedn zform katolickiej teologii moralnej, która wykorzystuje wuzasadnianiu
twierdze bioetycznych take wiele elementów stricte lozocznych. Ocjalna
bioetyka katolicka jest take rozwijana m.in.na wydziałach teologicznych,
wksikach iart ykułach naukowych, wmediach katolick ich, wrónego rodzaju
organizacjach istowarzyszeniach promujcych warto ycia ludzkiego od
momentu poczcia do naturalnej mierci.
Wramach szeroko rozumianego paradygmatu bioetyki katolickiej, obok jej
wersji ocjalnej, istnieje wiele rozmaitych niezalenych stanowisk, które wró-
nym stopniu a kceptuj pogl dy zawarte wocjalnej bioet yce katolickiej. Niek tórzy
przedstawiciele tego nurtu nie uznaj pewnych elementów stanowiska doktry-
nalnego Kocioła katolickiego wobszarze moralnoci. Wramach nieocjalnej
bioetyk i katolickiej f unkcjonuj przede wszystk im nurt y stricte lozoczne, które
zachowuj całkowit autonomi metodologiczn wobec podejcia zasadniczo
teologicznego, obecnego wdokumentach doktrynalnych Kocioła katolick iego.
Przykładem twórcy tego rodzaju analiz bioetycznych ocharakterze czysto
lozocznym, prowadzonych wramach paradygmatu bioetyki katolickiej, moe
by Francesco D’Agostino (–), lozof iprawnik zwizany głównie zUni-
wersy tetem Tor Vergata wRzy mie, przez dwie kadencje przewodniczc y Narodo-
wego Komitetu ds. Bioetyki. Wprzypadku tego myliciela reeksja bioetyczna
19 Por. G.Fornero, Bioetica caolica ebioetica laica, dz.cyt., s.22–61.
20 Por. F.D’Agostino, Il dirio come problema teologico ed altri saggi di losoa eteologia
del dirio, Torino 1997; tene, Bioetica. Nella prospeiva della losoa del dirio, Torino 1998;
tene, Parole di bioetica, Torino 2004; tene, Bioetica. Questioni di conne, Roma 2019; tene,
Troppi silenzi „laici”. Ma sull’aborto èl’ora di un dibaito nuovo, „Studium” 118 (2022), n.3,
s.332–333; tene, Una stringente questione antropologica. Come onteggiare l’aborto „dilatato”,
„Studium” 118 (2022), n.3, s.334–335; tene, Bioetica ebiogiuridica, „Studium” 118 (2022),
n.3, s.343–348; tene, Il pluralismo inbioetica, „Studium” 118 (2022), n.3, s.349–355.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 29
nie odwołujesi wprost ani do dog matów wiary religijnej, ani do stanow iska władz
kocielnych, lecz wy łcznie do argumentów lozocznych. D’Agosti no wy ranie
stwierdza, e wjego rozumieniu bioetyka jest dyscyplin lozoczn
. Wten
sposób argumentacja bioetyczna ocharakterze lozocznym robi dwa zdecy-
dowane kroki: zjednej strony odbiega od przesłanek religijnych wcisłym tego
słowa znaczeniu, które nigdy nie gwarantował yby bioetyce katolick iej moliwoci
współistnienia, wraz zinnymi schematami mylowymi, wprawno-politycznym
dyskursie odobru wspólnym; zdrugiej za zmierza wkierunku racjonalnoci,
czyli konkuruje zwersj laick na tym samym polu stricte rozumowym.
Bioetyka laicka zdecydowanie odrzuca twierdzenia głoszone przez zwolen-
ników bioetyki katolickiej wjej wersji ocjalnej inieocjalnej. Fornero pod-
krela, e laicki paradygmat bioetyczny stanowi zbiór rónego rodzaju doktryn
antropologicznych ietycznych, które wyrastaj na gr uncie humanizmu wyłcz-
nego (ang. exclusive humanism), akceptujcego zasad samowystarczalnoci
człowieka iagnostyczn lub ateistyczn wizj rzeczywistoci. Tego rodzaju
humanizm odrzuca zasad bycia stworzonym, tak wiata, jak iczłowieka, kwe-
stionujc wten sposób istnienie jakiegokolw iek transcendentnego planu wobec
ycia imetazycznej struktury bytu ludzkiego. Fornero wskazuje na cech
takiej humanistycznej wizji jednostki ludzkiej.
21 Por. tene, Bioetica ebiopolitica. Ventuno voci fondamentali, Torino 2011, s.42.
22
Por. L.Palazzani, Francesco D’Agostino: maestro della bioetica edella biogiuridica,
„Studium” (2022), n.3, s.327–329.
23
Ohumanizmie wyłcznym (ekskluzywnym, samowystarczalnym) pisze wswoich
opracowaniach kanadyjski lozof Charles Taylor (1931–). Jego zdaniem, taki humanizm
koncentrujesi na szczególnej wartoci ludzkiego „ja”, które jest zarówno immanentne,
jak itranscendentne. Według Taylora, nowoczesny, wiecki wiat wyłaniasi, gdy wewntrz-
ny isamowystarczalny humanizm stajesi dostpny jako powszechna moliwo rozwoju
człowieka. Pocztek tego nurtu mylowego przypada na XVIw., gdy zaczyna rodzisi nowy
obraz człowieka iwiata wraz zrozwojem nauki iwszystkiego, co ona implikuje– take zdo-
cenieniem zwykłego, codziennego ycia idoczesnoci. Wanym czynnikiem, który wpłynł na
rozwój tego prdu mylowego, była reformacja Marcina Lutra, natomiast rozkwit tego nurtu
nastpił wepoce owiecenia. Wreligijnym obrazie wiata oraz wpostrzeganiu rzeczywistoci
wramach humanizmu wyłcznego jest zachowane przekonanie oporzdku tego, co istnieje.
Wobu przypadkach istnieje porzdek, ale wpierwszym jest ondany przez Boga itrwały,
podczas gdy wdrugim– kształtuje go ludzki wysiłek majcy na celu przerobi ludzkie ycie
iprzekształci całe społeczestwo. Por. Ch. Taylor, ASecular Age, Cambridge 2007, s.114–125.
24 Por. S.Serani, dz.cyt., s.110–123.
rozdział i
30
Pierwsz cech jest prawo człowieka do dysponowania własnym yciem
iciałem. Wkonsekwencji kady człowiek jest całkowicie suwerenny, gdy cho-
dzi opodstawowe decyzje dotyczce narodzin, zdrowia ikoca ycia. Dlatego
bioetyka laicka jest etyk dostpnoci ycia
. Druga cecha toprzekonanie,
e nie ycie jako takie posiada warto, ale e istotna jest jego jako. Dobre jest
nie „ycie samo wsobie”, ale „dobre ycie”, czyli toycie, które dla tych, którzy
nim yj, przedstawia pozytywne treci. Wkonsekwencji bioetyka laicka jest
etyk jakoci ycia. Kolejna charakterystyka humanizmu samowystarczalnego,
bdcego fundamentem paradygmatu bioetyk i laickiej, dotyczy przekonania, e
zzasad dostpnoci ycia ijego jakoci wyrasta moralna dopuszczalno aborcji,
eutanazji isamobójstwa wspomaganego medycznie. Powizana zpoprzednimi
cecham i jest czwarta zasada, która mówi, e nale y odróni ycie biologiczne od
ycia biogracznego. Wartoci samoistn nie jest ycie biologiczne (czyli prosty
fakt ycia), ale ycie biograczne, czyli ycie jako zespół wyborów, pragnie,
oczekiwa, relacji itp. Pita cecha toprzekonanie, e wbioetyce naley okrela
zasady inormy moralne bez odwoływaniasi do Bytu Najwyszego. Wszó-
stej cesze jest mowa otym, e moralno jest wytworem człowieka idlatego
toczłowiek stanowi jedyne ródło norm et ycznych. Kolejna cecha humanizmu
samowystarczalnego toprzekonanie, e wkwestiach bioetycznych najwa-
niejsz reguł powinna by zasada autonomicznych wyborów poszczególnych
jednostek ludzkich.
Kontynuujc opis humanizmu ekskluzywnego jako podstawy bioetyki lai-
ckiej, Fornero stwierdza, e jego ósm cech jest prymat wolnoci wstosunku
do kadej zgóry ustanowionej rzeczywistoci ikadej obiektywnej prawdy, do
której jednostka powinnasi dostosowa. Nastpnie jest mowa oodrzuceniu
jakiejkolwiek formy prawa naturalnego inormatywnego charakteru natury
ludzkiej. Dziesita cecha toodrzucenie wszelkiej deontologii absolutystycznej
izakazów etycznych, które nie dopuszczaj wy jtków. Nastpnie mówisi otym,
25 Por. E.Lecaldano, Il contesto della secolarizzazione ela bioetica della disponibilità della
vita, w:G.Fornero, Laicità debole elaicità forte…, dz.cyt., s.27–44.
26 Por. G.Fornero, Indisponibilità edisponibilità della vita: una difesa losoco giuridica
del suicidio assistito edell’eutanasia volontaria, Milano 2020.
27 Por. tene, Bioetica caolica ebioetica laica, dz.cyt., s.62–76; tene, Bioetica caolica
ebioetica laica: tra passato epresente, w:L.Lo Sapio, Bioetica caolica ebioetica laica nell’era
di papa Francesco. Che cosa ècambiato?, Torino 2017, s.7–47.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 31
e nie ma takich zasad ani ideałów (religijnych, lozocznych, metazycznych
itp.), wimi których mona zadawa innym niepodane cierpienie psycho-
zyczne. Kolejna cecha toprzekonanie, e wiedza powinna słuy poprawie
warunków ycia, poszerzajc zakres ludzkich wyborów iumoliwiajc nowy
styl ycia. Trzynasta cecha touznanie iposzanowanie rónorodnoci sposobów,
wjakie ludzie nadaj warto isens swojemu yciu. Ostatni element prezentowa-
nego katalogu towyrane rozrónienie midzy moralnoci aprawem, aco za
tym idzie– odrzucenie jakichkolwiek ogranicze prawnych wobszarze działa
ocharakterze bioetycznym.
Warto wtym miejscu zauway, e podział midzy paradygmatem bioetyki
katolickiej aparadygmatem bioetyki laickiej jest czciowo dychotomiczny,
natomiast nie wolno zapomina otym, e istniej take róne nurty wramach
bioetyki katolickiej, które dystansujsi od ocjalnych rozstrzygni doktr ynal-
nych wramach katolicyzmu, akceptujc wybrane elementy bioetyki laickiej.
Istnienie tych dwóch paradygmatów bioetycznych jest oczywiste na poziomie
historiograczny m iteoretyczny m. Gdy chodzi onajwaniejsze idee bioetyki
laickiej, zostan one zaprezentowane wnastpnej czci naszych docieka, gdy
bdzie mowa oanalizie opublikowanych dwóch manifestów tego paradygmatu
bioetycznego.
Wzwizku ztym, e wrzeczy wistoci jest tyle bioetyk, ile rónego rodzaju
modeli etycznych, okrelenie specy ki dwóch paradygmatów bioetycznych jest
wpewnym sensie kontynuacj szerszej dyskusji prowadzonej we Włoszech,
która dotyczy etyki laickiej imoralnoci laickiej. Co pewien czas debaty na ten
temat s prowadzone na łamach głównych gazet wydawanych wItalii. Jedn
ztakich dyskusji zdrugiej połowy lat . XXw. opisał Antonio Poppi (–)
wmonograi zbiorowej, która ukazałasi wr. Jego opracowanie nosi na-
stpujcy t ytuł: Obecno etyki we włoskich gazetach
. Poppi stwierdza, e szcze-
gólne znaczenie wstreszczanej przez niego dyskusji miały w ypowiedzi znanego
28 Por. tene, Bioetica caolica ebioetica laica, dz.cyt., s.77–128.
29
Por. M.Palmaro, Bioetica laica ebioetica caolica: una distinzione possibile?, w:G.For-
nero, Laicità debole elaicità forte…, dz.cyt., s.19–26.
30
Por. M.Reichlin, Caolico elaico: ilimiti di una dicotomia abusata, w:G.Fornero,
Laicità debole elaicità forte…, dz.cyt., s.7–18.
31
Por. A .Poppi, La presenza dell’etica nei quotidiani italiani, w:Etica oggi: comportamenti
colleivi emodelli culturali, acura di E.Berti, G.De Rita, A.Da Re, Padova 1989, s.237–252.
rozdział i
32
lozofa polityk i iprawnika Norberta Bobbia (–), który zwrócił uwag
na pewn słabo etyki laickiej, której brakuje metazycznego uzasadnienia
norm moralnych itranscendentnych motywów zobowizywania, typowych
dla systemów etycznych ocharakterze religijnym imetazycznym.
Bobbio, jeden zlarów kultury laickiej we Włoszech, nawizał wswoich
wypowiedziach do dwóch ksiek, jakie na temat etyki laickiej ukazałysi
wlatach –
. Autorzy tych publikacji zw rócili uwag na przyczyny, ich
zdaniem, wyszoci etyki laickiej nad moralnoci ocharakterze religijnym.
Wich opinii– wprzeciwiestwie do innych moralnoci, np.chrzecijaskiej,
opartej na strachu– etyka wiecka, oparta na miłoci irozumie, uzasadniasi
sama zsiebie, bez zewntrznych zalenoci, oferujc najlepsze rezultaty wza-
chowaniach godnych człowieka. Poppi nie zgadzasi ztak ocen moralnoci
chrzecijaskiej. Dlatego stanowczo odrzuca twierdzenie zwolenników etyki
laickiej, e głównym motywem działania wetyce chrzecijaskiej jest strach
przed Bogiem ilk przed Jego kar. Przypomina, e jej istot nie s wcale
strach ilk, ale wewntrzna perswazja iwolno, które „prowadz człowieka
do prawdy iszczcia”.
Wikszo badaczy, analizujcych narodziny irozwój bioetyki wItalii, ak-
ceptuje istnienie dwóch przeciwstawnych paradygmatów bioetycznych, jedno-
czenie wróny sposób deniuje specyk kadego znich. Jednym zniewielu
autorów kwestionujcych taki podział jest hiszpaski lozof ibioetyk Ramón
Lucas Lucas (–), zwizany zPapieskim Uniwersytetem Gregoriaskim
wRzymie. Wjego przekonaniu naley deniowa bioetyk jako nauk, która
„ustala normy zachowania człowieka wsferze ycia izdrowia, według racjo-
nalnych wartoci izasad moralnych”. Tak okrelona bioetyka jest racjonalna,
poniewa k ieruje postawami człowieka, odwołujcsi do godnoci osoby ludz-
kiej. Jest ta ke powszechna, poniewa dotyczy wszystkich ludzi bez wzgldu na
rónice kulturowe czy religijne. Lucas Lucas tw ierdzi, e błdem jest mówienie
obioetyce laickiej, która podkrela niezaleno bioetyki wobec paradygmatów
bioetycznych uzasadnianych religijnie. Według tego myliciela, błdem jest
take mówienie obioetyce personalistycznej, która wcentrum stawia absolutn
32
Por. R.Guarini, Breve corso di morale laica, Milano 1987; F.Alberoni, S.Veca,
L’altruismo ela morale, Milano 1988.
33 A.Poppi, La presenza dell’etica nei quotidiani italiani, art.cyt., s.241.
34 R.Lucas Lucas, Bioetyka dla kadego, tłum. A.Wojnowski, Czstochowa 2005, s.7.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 33
warto osoby ludzk iej. Lucas Lucas podk rela, e bioetyka nie jest ani religijna,
ani laicka. Jest „po prostu bioetyk. Dodawanie jakichkolwiek okrele jest jej
tendencyjnym zniekształcaniem”.
Bezporednio do stanowiska prezentowanego przez Giovanniego Fornera
odniósłsi kr ytycznie wr. teolog katolicki zMediolanu Stefano Cucchei
(–) wksice pt. Interpretowa natur. Fundamentalne perspektywy bioetyki
wychodzce od reeksji lozocznej iteologicznej nad technik inatur
. Jego
zdaniem, rozrónienie midzy bioetyk katolick abioetyk laick opierasi
na naiw nej wizji relacji midzy wiar arozumem, auycie terminów „katolicki ”
i„laicki” charakteryzujesi karykaturalnymi uproszczeniami. Wydajesi, e
ma racj teolog katolicki zFermo Sebastiano Serani, gdy twierdzi, e tego ro-
dzaju uwagi nie dotykaj natury izakresu debaty, która toczysi we Włoszech
wobszarze bioetyki pomidzy katolikami areprezentantami kultury laickiej.
Serani podkrela, e nie naley ograniczasi do odrzucenia niekorzystnego
stanowiska, n ie analizujc podstaw teoretycznych, wjakich nabiera ono kształtu,
ibez reeksji nad konsekwencjami, jakie moe ono mie dla kształtowaniasi
katolickiego dyskursu moralnego. Jego zdaniem, wtym sensie rekonstrukcja
debaty zapocztkowanej przez Fornera jest wanym krokiem wzrozumieniu
cech icharakteru dyskusji, która toczysi wItalii pomidzy zwolennikami
bioetyki katolickiej iprzedstawicielami bioetyki laickiej.
Co wpłynło na powstanie wtym kraju dwóch odrbnych rodowisk
bioetycznych? Jakie czynniki odegrały wtym procesie najwaniejsz rol?
Oczywicie decydujce znaczenie miały przede wszystkim nurty lozoczne
ireligijne, które wróny sposób deniuj pocztek ikoniec ycia człowieka,
prawo naturalne, wolno, natur ludzk, sumienie, wartoci moralne itp.
Warto te zwróci uwag na inne istotne elementy. Gdy chodzi obioetyk
katolick, zpewnoci wanym czynnik iem były rónego rodzaju dokumenty
iwypowiedzi Stolicy Apostolskiej na tematy bioetyczne, które inspirowały
do wypowiedzi ibada naukowych tak przedstawicieli obozu katolickiego,
jak ireprezentantów rodowiska kultury laickiej. We Włoszech, zracji geo-
gracznego połoenia Watykanu, obecno tego rodzaju treci wdebacie
35 Tame, s.8.
36
Por. S.Cucchei, Interpretare la natura. Prospeive di fondazione della bioetica apartire
dalla riessione losoca eteologica su tecnica enatura, Milano 2009.
37 Por. S.Serani, dz.cyt., s.88.
rozdział i
34
publicznej jest owiele bardziej intensywna ni winnych krajach. Natomiast
gdy chodzi obioetyk laick, todu rol odegrało tłumaczenie na jzyk
włoski zagranicznych ksiek iartykułów oprolu laick im. Wtym kontekcie
istotny wpływ miała publikacja wr. obszernego studium pt. Podrcznik
bioetyki, którego autorem jest amerykaski myliciel Hugo Tristram Engel-
hardt (–). Wlatach . XXw. ina pocztku obecnego stulecia do
argumentów zawartych wtym opracowaniu odwoływałosi wItalii wielu
przedstawicieli bioetyki laickiej.
WPodrczniku bioetyki Tristram Engelhardt twierdzi, e wspołecze-
stwach zachodnich przede wszystk im naley zaakceptowa zasad pluralizmu
moralnego. Skoro nie istnieje obiektywna moliwo poznania dobra izła,
towkwestiach bioetycznych naley szuka porozumienia midzy podmio-
tami moralnymi. Według jego opinii, trzeba odrzuci zasad nienaruszalnoci
ycia ludzkiego, wyznawan przez zwolenników bioetyki katolickiej, aby opo-
wiedziesi za utylitarystycznie rozumian zasad jakoci ycia. Zdaniem
Tristrama Engelhardta, pocztek ycia ludzkiego wsensie biologicznym nie
utosamiasi zpocztkiem ycia osobowego. Sdzi on, iwczłowieku mona
wyróni trzy poziomy: ycia biologicznego, ycia umysłowego iycia oso-
bowego. Aby mona było mówi oistnieniu osoby ludzkiej, musi pojawisi
wyszy poziom ycia umysłowego. Wkonsekwencji ludzkie embriony nie
mog by traktowane jako osoby. Istoty, które posiadaj tylko ycie biolo-
giczne, nie maj adnej własnej wartoci. Ich warto okrelaj osoby dorosłe,
do których nale. Wzwizku ztym s do ich dyspozycji a do momentu, kiedy
uzyskaj samowiadomo. Wprzekonaniu Tristrama Engelhardta kategoria
osoby przysługuje wyłcznie jednostkom dorosłym, które mog zawiera
porozumienia etyczne. Ci, którzy stracili moliwo uywania rozumu lub
ci, którzy nie s ju wstanie korzysta ze swojej wolnoci, nie s osobami,
38 Por. H.Tristram Engelhardt, Manuale di bioetica, Milano 1991. Oryginalna wersja
tej ksiki wjzyku angielskim ukazałasi pi lat wczeniej wNowym Jorku pt. e Foun-
dations ofBioethics. Wpołowie lat 90. XXw. Hugo Tristram Engelhardt dokonał radykalnej
zmiany swoich pogldów. Ze zwolennika bioety ki laickiej stałsi promotorem bioetyki stricte
religijnej. Dlatego mona mówi opierwszym idrugim etapie jego twórczoci. Ten problem
zostanie wyjaniony wzakoczeniu monograi.
39 Por. tame, s.248–249; tene, Bioethics and Secular Humanism: the Search for aCom-
mon Morality, London–Philadelphia 1991.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 35
poniewa nie mog wyraa swoich wiadomych opinii etycznych isdów
wartociujcych.
Rozumienie ycia osobowego stanowi kluczowy element debaty midzy
przedstawicielami bioetyki katolickiej azwolennikami bioetyki laickiej. Szcze-
gółowe rozwaania dotyczce tego problemu zostan przeprowadzone wkolej-
nych rozdziałach teje monograi. Antycypujc nastpne etapy docieka, ju
teraz naley stwierdzi, e zperspektywy katolickiego paradygmatu bioetycz-
nego najwikszy błd bioetyki laickiej dotyczy niewłaciwej koncepcji osoby.
Dla zdecydowanej wikszoci nurtów lozocznych, do których odwołujsi
tak reprezentanci bioetyki katolickiej, jak iprzedstawiciele bioetyki laickiej,
osoba ludzka charakteryzujesi tym, e posiada godno iprawa wrodzone,
które nie s nadawane przez aden autorytet zewntrzny.
Według mylicieli zaliczanych do rodowiska bioetyki katolickiej, nikt nie
moe by sdzi wsprawie osobowego charakteru istnienia dr ugiego człowieka.
Wszyscy ludzie s osobami, niezalenie od stopnia ich rozwoju. Zasada auto-
nomii stosowana przez silnych wstosunku do słabych naruszałaby ich prawa,
anawet ycie. Dlatego przedstawiciele bioetyki k atolickiej twierdz, e musz ist-
nie ustawy, które wszczególny sposób stan na stray godnoci tych, którzy nie
mog bronisi sami. Wtym kontekcie prawo regulujce m.in.wykorzystanie
technik rozrodu wspomaganego nie jest arbitraln decy zj władzy pastwowej,
ale przejawem troski osprawiedliwo iszacunek dla kadej osoby ludzkiej.
Innego zdania s przedstawiciele bioetyki laickiej. Wielu znich twierdzi, e
np.wykorzystanie procedury sztucznego zapłodnienia czy stosowa nie inynierii
genetycznej powinny by pozostawione wsferze wolnych decyzji człowieka.
Towszystko, co dotyczy ycia wjego fazie pocztkowej, naley wyłcznie do
sfery autonomii jednostki. Zgodnie ztym paradygmatem mylowym, zygoty
ipłody nale do nas is przedłueniem oraz owocem naszego ciała. Pozostaj
do naszej dyspozycji, a uzyskaj panowanie nad sob jako istoty wiadome.
Według opinii wielu bioetyków laickich, jakiekolwiek regulacje prawne wtej
dziedzinie stanowiłyby naruszenie autonomii osoby. Wtym przypadku zasada
autonomii zyskuje wymiar prawie totalitarny iniszczy kad inn warto
40 Por. M.Aramini, La fecondazione articiale. Che cosa dice la legge eche cosa insegna
la Chiesa, Casale Monteferrato 2004, s.27–34; F.Compagnoni, Bioetica, w:Etica della vita.
Bioetica, vita, morte, malaia, tossicodipendenze, sessualità, psichiatria, risorse, professione, ricerca,
acura di F.Compagnoni, Cinisello Balsamo 1999, s.17–20.
rozdział i
36
moraln . Wkonsek wencji adna ustawa nie powin na ingerowa wautonomiczne
decyzje człowieka ocharakterze bioetycznym, poniewa jakiekolwiek ograni-
czenia wtej sferze stanowiłyby zamach na autonomi jednostki ijej wolno.
Fornero dostrzega potrzeb dialogu midzy przedstawicielami bioetyki ka-
tolickiej ireprezentantami bioetyki laick iej, eby wspólnie troszczysi oycie
wjego rónych formach. Jednake wkwestiach ycia imierci dialog zteore-
tycznego punktu widzenia jest wyranie utrudniony. Równie dlatego, e po
obu stronach bar ykady nikt nie chce porzuci swoich podstawow ych przekona.
Egzempli kacj tej niepokonalnej rónicy doktrynalnej jest spór oistnienie nie
dajcychsi wynegocjowa wartoci, czyli wartoci nienegocjowalnych (wł.va-
lori non negoziabili, principi non negoziabili, principi morali inderogabili). Chodzi
ozasady, które nie mog podlega dyskusji, nie mog by przedmiotem ad-
nych kompromisów, poniewa dotycz ycia, godnoci człowieka iprzyszłoci
rodzaju ludzkiego. Jedn ztakich wartoci dla rodowiska bioetyki katolickiej
jest ochrona ycia ludzkiego od momentu poczcia do naturalnej mierci.
Strona laicka nie zgadzasi ztym, e mog istnie wartoci, które nie pod-
legaj negocjacjom. Zkolei po stronie katolickiej istnieje wiele rodowisk, które
broni istnienia tego rodzaju wartoci. Na pocztku obecnego stulecia przed-
miotem wielu dyskusji we W łoszech, take wkontekcie konfrontacji bioetyki
katolickiej zbioetyk laick, było istnienie włanie tych wartoci.
Wypada wty m miejscu zauwa y, e wzajemne relacje midzy rodowisk iem
bioetyki katolick iej aprzedstawicielami bioetyki laickiej uległy zmianie wczasie
pontykatu papiea Franciszka, który rozpoczł swoje urzdowanie wmarcu
r. Cztery lata póniej Luca Lo Sapio zUniwersytetu Turyskiego opubli-
kował ksik pt. Bioetyka katolicka ibioetyka laicka wepoce papiea Franciszka.
Cosi zmieniło?. Autor tej monograi twierdzi, e wostatnich latach we Wło-
szech mona mówi bardziej odialogu ni konfrontacji, gdy chodzi owzajemne
relacje mid zy przedstawicielami dwóch głównych paradygmatów bioetycznych.
Dlaczego? Poniewa papie Franciszek podkrela bardziej potrzeb głoszenia
Ewangelii ni obron moralnoci. Wkonsekwencji wczasie tego pontykatu
bioetyka utraciła swoj centraln pozycj wocjalnym nauczaniu Kocioła
41 Por. G.Fornero, Bioetica caolica ebioetica laica, dz.cyt., s.227–250.
42 Por. tame, s.178–225.
43 Por. L.Lo Sapio, Bioetica caolica ebioetica laica nell’era di papa Francesco…, dz.cyt.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 37
katolickiego, jak posiadała wepoce Jana PawłaII iBenedyktaXVI.Jej miej-
sce zajły tematy dotyczce sprawiedliwoci społecznej, ubóstwa, migrantów,
ekologii.
Tego rodzaju zmiany sprawiły, e wostatnich latach wyranie obniyłsi
poziom intensyw noci debaty bioetycznej we Włoszech, arodowisko bioetyk i
katolickiej zostało znaczco osłabione. Wkonsekwencji utraciła take swoje
wczeniejsze znaczenie kategoria war toci nienegocjowa lnych. Mona odnie
wraenie, e topojcie zniknło prawie całkowicie nie tylko zjzyka debaty
publicznej, ale take prawie wogóle nie pojawiasi wwewntrznych sporach
doktrynalnych prowadzonych wkrgach katolickich we Włoszech oraz win-
nych krajach wiata.
Zachodzce zmiany we wzajemnej relacji midzy zwolennikami bioetyki ka-
tolickiej ibioetyki laickiej dobrze oddaje wy wiad papiea Franciszka zr. dla
włoskiego dziennika „Corriere della Sera”. Prowadzcy rozmow Ferr uccio De
Bortoli zapyta ł papiea: „Wniedawnej przeszłoci zazw yczaj odwoł ywanosi do
tzw.wartoci nienegocjowalnych, zwłaszcza wbioetyce imoralnoci seksualnej.
Wasza witobliwo nie podjł tej formuły. Zasady doktrynalne imoralnesi
nie zmieniły. Czy tadecyzja pragnie wskaza, by moe, styl mniej nakazowy,
abardziej szanujcy osobiste sumienie?– Nigdy nie rozumiałem wyraenia
«wartoci nienegocjowalne»– odpowiedział papie Franciszek. Wartoci s
wartociami ityle. Nie mog powiedzie, e wród palców jednej rki jest który
mniej potrzebny od innych. Dlatego nie rozumiem, wjakim sensie mogłyby by
wartoci, co do których nie mona by dyskutowa”.
1.2. Publikacja manifestów bioetyki laickiej
Wdniu czerwca r. na łamach włoskiego dziennika ekonomiczno-poli-
tyczno-nansowego „Il Sole Ore”, najwikszego inajbardziej opiniotwór-
czego medium wswoim sektorze, czterech intelektualistów: Carlo Flamigni
(–), Armando Massarenti (–), Maurizio Mori (–) iAngelo
44 Por. tame, s.113–149.
45 Por. S.Serani, dz.cyt., s.78–84.
46
Papie Franciszek, Vi racconto il mio primo anno da papa– rozmow prowadzi
F.DeBortoli, „Corriere della Sera”, 5marca 2014, s.3.
rozdział i
38
Petroni (–) opublikowało k ilkustronicowy Manifest bioetyki laickiej
. Jego
autorzy stwierdzaj, e obecny rozwój wiedzy itechnologii wdziedzinie biologii
imedycyny otwiera przed człowiekiem moliwo ingerencji wswoj własn
natur. Wkonsekwencji „druga rewolucja naukowa” niesie ze sob oczekiwania
iobawy równie wielkie, jak te, które towarzyszyły narodzinom nowoytnego
obrazu wiata. Jest prawdopodobne, e oczekiwania iobawy bd stopniowo
rosn, wmiar jak opinia publiczna bdzie wiadoma wpływu nowej wiedzy
naukowej na ycie jednostek ispołeczestwa jako całoci. Wtym kontekcie
zwolennicy laickiej wizji postpu wiedzy biologicznej ipraktyk medycznych
prezentuj wyznawane przez siebie zasady etyczne, które stanowi alternaty w
dla stanowisk osadzonych na fundamencie religii, tradycji czy metazycznej
wizji wiata iczłowieka.
Po pierwsze, wizja laicka zakłada, e postp wiedzy sam wsobie jest podsta-
wow war toci etyczn. Mi ło do prawdy jest jedn znajgłbszych cech ludzkich
inie toleruje istnienia władz zwierzchnich, które ustalaj zzewntrz, co wolno,
aczego nie wolno wiedzie. Po drugie, naley postrzega człowieka jako cz
natur y, anie jako jej przeciw iestwo. Bdc czci w iata natury, człowiek moe
zni współdziała, poznawa jimodykowa, szanujc przy tym wizi, które
łcz go zinnymi yjcymi gatunkami. Po trzecie, wizja laicka widzi wrozwoju
wiedzy główne ródło postpu ludzkoci, zmniejszajcego ludzkie cierpienia,
których mona unikn. Tetrzy zasady s szczególnie istotne wodniesieniu do
pogłbiania wiedzy zzakresu genetyki człowieka iterapii genetycznych.
Wanym elementem Manifestu jest odrzucenie metazycznego rozumienia
natury, która dla zwolenników bioetyki katolickiej stanowi ródło prawa natu-
ralnego ifundament porzdku moralnego.
Wprzeciwiestwie do tych, którzy deikuj natur, ogłaszajc jczym witym
inietykalnym, zwolennicy laicyzmu wiedz, e granica midzy tym, co naturalne,
atym, co nim nie jest, zaley od wartoci idecyzji ludzi. Nie ma nic bardziej kul-
turowego ni idea natury. Wczasach, gdy technologie biomedyczne poszerzaj
horyzont tego, co faktycznie moliwe, kryteria ustalania tego, co jest dopuszczalne,
47
Por. C.Flamigni, A.Massarenti, M.Mori, A.Petroni, Manifesto di bioetica laica, w:Qua-
le base comune per la riessione bioetica inItalia?, acura di E.D’Orazio, M.Mori, „Notizie di
Politeia” 12 (1996), n.41–42, s.87–90.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 39
aco nie, nie mog wadnym wypadku wynika zrzekomego rozrónienia na
to, co byłoby naturalne, aco nie. Mog one wynika jedynie zwyranych zasad,
racjonalnie uzasadnionych tym, jak potra kierowa ludzkimi działaniami dla
dobra wszystkich ludzi48.
Zastpujc metazyczn koncepcj natury jej rozumieniem kulturowym,
autorzy dokumentu opublikowanego na łamach dziennika „Il Sole Ore” chc
pokaza, e zmiana wizji dobra izasad moralnych jest zw yczajnym zjawiskiem
towarzyszc ym ludziom na przestrzeni dziejów. Rozwój moralny ludzkoci nie
powinien jednak dokonywasi automatycznie, dlatego jest konieczna spo-
łeczna kontrola tego procesu. Gwarancj zachowania prymatu człowieka nad
dokonujcymisi zmianami powinno by przestrzeganie zasad, uznawanych
za fundamentalne przez rodowisko bioetyki laickiej.
Pierwsz znich jest zasada autonomii. Kady człowiek ma równ godno
inie moe istnie adna władza zwierzchnia, która mogłaby roci sobie prawo
do decydowania za niego owszystkich sprawach dotyczcych jego zdrowia
iycia. Oznacza to, e sfera indywidualnych decyzji wkwestiach takich jak
eutanazja, podawanie nowych leków, testowanie nowych terapii musi zosta
poszerzona wstosunku do tego, co jest obecnie.
Druga zasada dotyczy zag warantowania poszanowania rónych przekona
religijnych wszystkich ludzi. Autorzy Manifestu stw ierdzaj, e take religia moe
przyczynisi do kształtowania powszechnej wiadomoci etycznej. Jednake
szacunek dla przekona religijnych nie oznacza akceptacji takich stanowisk
poznawczych, według których naley wywodzi zwiary religijnej rozwizania
kwestii bioetycznych. Załoenia ocharakterze religijnym mog jedynie stanowi
punkt wyjcia wdebacie bioetycznej, która ostatecznie prowadzi do wypraco-
wania ocen inorm woparciu ouzasadnienie stricte racjonalne.
Trzecia zasada polega na zapewnieniu jednostkom moliwie najwyszej
jakoci ycia, wprzeciwiest wie do odmiennego sta nowiska bioetycznego, które
uznaje sam długo ycia jako dominujce kr yterium terapii medycznych. Jeli
szacunek dla ycia ma jakie znaczenie, tonie moe onpolega na oddzieleniu
abstrakcyjnej koncepcji ycia od konkretnych jednostek, które maj prawo y
iumiera przy moliwie najmniejszym cierpieniu.
48 Tame, s.88.
rozdział i
40
Czwar t zasad jest zapewnienie kadej jednostce ludzkiej dostpu do opieki
medycznej na najwyszym moliwym poziomie, stosownie do społeczestwa,
wktórym yje, idostpnych zasobów. Jest tokonsekwencja tej idei sprawied-
liwoci, która inspiruje stosunki społeczne we współczesnych demokracjach
iktóra szanuje zarówno poczucie wolnoci, jak ipoczucie równoci głboko
rozpowszechnione wród obywateli.
Wprzekonaniu sygnatariuszy dokumentu, opublikowanego na łamach
dziennika „Il Sole Ore”, powysze zasady opierajsi na ukrytym załoeniu,
które dotyczy jasnego rozrónienia midzy sfer moraln asfer wiary religijnej.
Wpodobny sposób typowe dla laickiej wizji rzeczywistoci jest utrzymy wanie
oddzielonych od siebie obszarów moralnoci iprawa. Torozrónienie jest szcze-
gólnie istotne wdziedzinie biomedycyny. Główna rónica midzy zasadami
moralnymi anormami prawnymi polega na tym, e tepierwsze daj wolnoci
wiksz przestrze ni tedrugie. Kiedy stajemy przed problemami biome-
dycznymi, przy stale rozwijajcejsi iczsto sprzecznej wiedzy, gdzie granica
midzy wiedz pozytywn awartociami jest cienka, zapewnienie szerokiej
sfery wolnoci badaczom ilekarzom jest koniecznoci. adne mechaniczne
stosowanie sztywnych reguł nie moe da pozytywnych rezultatów wwiecie
charakteryzujcymsi pluralizmem kulturowym iaksjologicznym.
Ztych powodów autorzy Manifestu uwaaj, e legislacja wdziedzinie bio-
medycyny musi przy wieca idei pozostawienia kademu badaczowi ikademu
lekarzowi jak najszerszej sfery autonomicznych decyzji zgodnych zinteresem
społecznoci. Ustawodawstwo powinno zachca do powstawania kodeksów
postpowania na drodze dyskusji wrodowisku naukowym oraz pomidzy
rodowiskiem naukowym aopini publiczn. Tego rodzaju kodeksy powinny
uciekasi do sankcji formalnych jedynie wprzypadkach, gdy mona wykaza,
e zachowanie badacza lub lekarza wyrzdziło dajcsi zwerykowa szkod
innym osobom. Wolno bada musi zatem łczysi zcoraz silniejszym po-
czuciem odpowiedzialnoci badaczy ilekarzy wobec społeczestwa. Tylko
powszechne poczucie odpowiedzialnoci moe zagwarantowa, e wolno
bada nie zostanie poddana nieuzasadnionej ingerencji.
Omawiany dokument koczysi stwierdzeniem, e laicka wizja bioetyki
nie reprezentuje zsekularyzowanej wersji etyki religijnej. Take wród zwo-
lenników niereligijnego paradygmatu bioetycznego nie ma jednomylnoci
wwielu szczegółow ych kwestiach. Wizja laicka rónisi od przewaajcej czci
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 41
koncepcji religijnych tym, e nie chce narzucasi wyznawcom odmiennych
wartoci iidei. Tam, gdzie spór jest nieunikniony, bioetyka laicka starasi nie
przekształca go wkonikt, szuka porozumienia „lokalnego”, unikajc uogól-
nie. Autorzy Manifestu twierdz, e akceptacja pluralizmu aksjologicznego
nie jest tosama zrelatywizmem, jak zbyt czsto uwaaj krytycy bioetyki
laickiej. Wolno bada naukowych, autonomia moralna isprawiedliwo
towartoci kluczowe dla laickiego paradygmatu bioetycznego. Według opinii
jego zwolenników, s towartoci na tyle mocne, e stanowi podstaw zasad
postpowania, które s zarówno sprawiedliwe, jak iskuteczne.
listopada r. wTurynie, wtrakcie konferencji naukowej dotyczcej la-
ickoci insty tucji pastwowych, został przyjty k ilkustronicowy Nowy Manifest
bioetyki laickiej
. Wród sygnatariuszy tego dokumentu s m.in.Carlo Flamigni
iMaurizio Mori, którzy współtworzyli wczeniejsz wersj tego tekstu zr.
Do grona promotorów tej inicjatywy naley take kilku znanych włoskich
lozofów, tak ich jak Eugenio Lecaldano (–), Gianni Vaimo (–)
czy Carlo Augusto Viano (–). Jakie s podobiest wa irónice midzy
tymi dwoma dokumentami?
Po pierwsze, naley podkreli, e Nowy Manifest stanowi wiern kontynu-
acj jego wczeniejszej wersji. S wnim przypomniane zasadniczo wszystkie
poprzednie zasady teoret yczne, na któr ych opierasi bioetyka laicka, stanowica
wany element projektu t worzenia społeczestwa pluralist ycznego ak sjologicznie
irespektujcego prawo do wiedzy naukowej jako jedno zpraw obywatelskich.
Szczególn ie mocno został a podkrelona zasada autodetermi nacji człowieka, czyli
samostanowienia osadzonego na fundamencie wolnoci indyw idualnej. Nowy m
pojciem, którego nie było wdokumencie zr., jest kategoria paternalizmu.
Wten sposób zostaje negaty wnie okrelonych wiele postaw promowanych przez
bioetyk katolick. Paternalizmem medycznym (wł. paternalismo medico) na-
zy wasi sprzeciw wobec przekraczania kolejnych granic wobszarze bada biome-
dycznych, natomiast wznaczeniu lozocznym pojciem paternalizmu okrelasi
stanowisko przypisujce naturze wewntrzn warto normatywn.
49
Por. M.Mori, G.Boniolo iin., Il Nuovo Manifesto di bioetica laica, hps://www.
documentazione.info/il-nuovo-manifesto-di-bioetica-laica (dostp: 30wrzenia 2024).
50
„Limiti alla ricerca di conoscenze eall’adozione di pratiche non possono essere
imposti con il ricorso aetiche di un tipo piuosto che di un altro oaconvinzioni losoche
personali, come quelle che asseriscono l’esistenza di un ordine naturale intrinsecamente
rozdział i
42
Po drugie, nowoci dokumentu zr. jest syntetyczne omówienie kilku
najwa niejszych zagadnie bioet ycznych, które sta łysi przed miotem oywionej
debaty publicznej we W łoszech na poczt ku obecnego stulecia. Promotorzy tego
tekstu wy powiadajsi m.in.na temat tzw.antykoncepcji awary jnej oraz aborcji
chemicznej dokonywanej przy pomocy tabletki RU-. Wtym kontekcie zo-
staje przywołana zasada autodeterminacji kobiet, która powinna gwarantowa
im zasadniczo n ieograniczony dostp do nowych generacji preparatów medycz-
nych stosowanych wobszarze seksua lnoci, płodnoci imacierzystwa. Autorzy
Nowego Manifestu staj take wobronie tzw.klonowania wcelach terapeutycz-
nych, wramach którego wytwarzasi nowe ludzkie embriony, aby nastpnie
stałysi one materiałem laboratoryjnym słucym do pozyskiwania zarodko-
wych komórek macierzystych. Sygnatariusze dokumentu stanowczo odrzucaj
testanowiska bioetyczne, które uznaj podmiotowo ludzkiego embrionu od
momentu poczcia. Ich zdaniem, nie wolno traktowa ludzkich zarodków na
równi zdorosłymi obywatelami. Forma okazywanego im szacunku powinna
zalee od tego, wjakim celu powstały czy te zostały wytworzone. Jeli zostały
powołane do istnienia wcelach badawczych imedycznych, todla dobra postpu
naukowo-tech nicznego mona jetraktowa jako zw ykły materia ł laboratoryjny.
1.3. Wpływ debaty bioetycznej na rozumienie laickości
Wana iwielowtkowa debata intelektualna prowadzona we Włoszech midzy
rodowisk iem bioetyk i laickiej izwolenni kami bioetyk i katolickiej doprowadziła
m.in.do pogłbienia namysłu nad rónymi wymiarami laickoci
. Właciwe
rozumienie tego pojcia jest wostatnich latach przedmiotem wielu analiz idys-
kusji prowadzonych wwymiarze akademickim, politycznym, religijnym ipubli-
cystycznym. Pojcie laickoci nabrało obecnie bardzo zrónicowanej wartoci
beneco, perché così si rischia di impedire lo sviluppo di tecniche capaci di correggere idanni
naturali prevedibili, ampliare il ventaglio delle scelte umane erendere possibili nuovi stili
di vita. Riteniamo che la bioetica laica debba anche prevenire il rischio che al tradizionale
paternalismo medico si aanchino osi sostituiscano altre forme di paternalismo, quali ad
esempio quello che assegna valore intrinseco alla natura” (tame).
51 Por. Bioetica elaicità. Nuove dimensioni della persona, acura di S.Rodotà, F.Rimoli,
Roma 2009; M.Hack, N.Panciera, Inpiena libertà econsapevolezza. Vivere emorire da laici,
Milano 2013; M.Chiodi, M.Reichlin, Laicità ebioetica. Prospeive losoche eteologiche sulla
vita, Brescia 2017; G.E.Rusconi, Laicità ebioetica, „Il Mulino” (2017), n.4, s.684–696.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 43
semantycznej, stajcsi form zdeniowania przede wszystkim postawy inte-
lektualnej, która wniektórych ujciach nauk politycznych iprawnych łczysi
zide demokracji, pluralizmu, równoci, wolnoci religijnej czy integracyj-
nej inkluzywnoci. Rozumienie laickoci zaley przede wszystkim od tradycji
historyczno-kulturowej danego kraju. Mimo wystpujcych rónic, mona
powiedzie, e istot tej idei s róne formy neutralnoci władzy pastwowej
wzgldem przekona religijnych obywateli iwyznawanych przez nich pogldów
etycznych.
Warto wtym m iejscu zauway, e wkraju nad Tybrem kontekst historyczny
rozumienia laickoci jest de facto nieporównywalny zadnym innym społecze-
stwem zachodnim. Dlaczego? Poniewa wItalii połczenie tego, co relig ijne, ztym,
co wieckie ma charakter unikatowy. Wystarczy poda przykład Rzymu, który
jest, zjednej strony, stolic Włoch, zdrugiej za centrum papiestwa imiastem,
wktórym znajdujesi Watykan. Wkonsekwencji take obecna debata prowadzona
we Włoszech na temat laickoci ma troch inny charakter ni wpozostałych
krajach. Wtym kontekcie warto przywoła ciekaw koncepcj religii laickiej
(wł. religione laica), jak a pojawiłasi wpierwszej połowie XXw. Została ona stwo-
rzona na gruncie lozoi aktualistycznej Giovanniego Gentilego (–),
wspierajcej ówczesn ideologi faszystowsk. Zwolennikami religii wieckiej
było przede wszystkim pierwsze pokolenie aktualistów (Adolfo Omodeo, Vito
Fazio-Allmayer, Guido De Ruggiero), które prezentowało postawy antykler ykalne
iopowiadałosi za lozo immanencji, tworzc now religi wopozycji do
tradycyjnej wersji religii katolickiej, dominujcej wówczas wItalii.
We włoskiej dyskusji dotyczcej rozumienia laickoci wanym punktem
odniesienia jest wyrok Trybunału Konsty tucyjnego zkwietnia r., który
dotyczy zgodnoci zustaw zasadnicz przepisów regulujcych nauczanie religii
katolickiej wszkołach publicznych. Trybunał wyjanił, co wrzeczywistoci
oznacza laicko zapisana wkonstytucji Republiki Włoskiej idobrze zakorze-
niona wobowizujcym wtym k raju systemie prawnym. Sdziowie Trybunału
52
Por. D.Antiseri, Laicità. Le sue radici, le sue ragioni, Soveria Mannelli 2010; F.Bacchini,
Una sola laicità, w:G.Fornero, Laicità debole elaicità forte…, dz.cyt., s.45–58.
53
Por. G.Campanini, La „via italiana” alla laicità, „Studium” 107 (2011), n.1, s.15–22.
54 Por. D.Antiseri, L’invenzione cristiana della laicità, Soveria Mannelli 2017, s.43–52.
55
Por. Corte Costituzionale, Sentenza n.203/1989, „Gazzea Uciale della Repubblica
Italiana” 130 (1989), n.16, s.53–59.
rozdział i
44
stwierdzili, e zasada laickoci wyciu publicznym „nie oznacza obojtnoci
pastwa wobec religii, ale gwarancj pastwa dla ochrony wolnoci religijnej
wsystemie pluralizmu wyznaniowego ikulturowego”
. Wyrok zr. jest
nazy wany wItalii „matk wszystkich w yroków”. Tak okrelona zasada laickoci
ma swój fundament wuznaniu roli społeczest wa obywatelsk iego ineutralnoci
pastwa wstosunku do rónych podmiotów ycia społecznego.
Na temat laickoci wiele cennych opracowa naukowych opublikował Giu-
seppe Dalla Torre (–), lozof iprawnik zwizany m.in.zUniwer-
sytetem Boloskim, nalecy do tzw.trzeciego pokolenia włoskiej chadecji,
które było kontynuacj drugiego pokolenia Demokracji Chrzecijaskiej A lcida
DeGasperiego (–) ipierwszego pokolenia Włoskiej Partii Ludowej
Luig iego Sturza (–)
. Dalla Torre t wierdzi, e istot włoskiego modelu
laickoci s nastpujce trzy zasady: rozdziału-koordynacji midzy pastwem
apodmiotami religijnymi, równoci iwolnoci religijnej
. Jego zdaniem, włoski
sposób rozumienia laickoci pastwa jest bardzo odmienny od rozwizania
francuskiego. Model przyjty przez władze wParyu jest wrzeczyw istoci rady-
kalnym laicyzmem, nazy wanym take wojujc laickoci (fr. laïcité de combat),
która dy do całkowitego podporzdkowania ycia religijnego władzom pa-
stwow ym ido marginalizacji religii jako zjawisk a społecznego. Jednym zelemen-
tów tego rodzaju laic yzmu jest całkowite odrzucenie transcendentnego wy miaru
egzystencji, które prowadzi do zanegowania relig ii jako istotnego elementu ycia
społecznego. Obecnie zwolennicy laicyzmu nie tyle prezentuj postaw y wrogie
56 Tame, s.57.
57 Por. A.Goracci, Laicità dello Stato eprimato della coscienza, Roma 2008; A.Barbera,
Laicità. Alle radici dell’Occidente, Bologna 2023, s.95–186.
58 Por. G.Tognon, Giuseppe Dalla Torre, caolico romano. Una biograa esemplare, „Stu-
dium” 118 (2022), n.2, s.167–171; Z.Kobyliska, Ethos politico nello stato democratio
secondo Luigi Sturzo, „Forum Philosophicum” 10 (2005), s.217–236; ta, Politica come
servizio. Considerazioni sul pensiero politico-sociale di Luigi Sturzo, Olsztyn 2011; ta, Umo-
ralni ycie publiczne. Luigiego Sturza doktryna społeczno-polityczna, Olsztyn 2012; M.Kluza,
Wpływ lozoi Tomasza Morusa na kształt Unii Europejskiej, w:Etyka obowizku iwartoci.
Ksiga jubileuszowa zokazji 40-lecia pracy naukowej idydaktycznej ks.prof. Ryszarda Monia,
red.A.Kobyliski, A.Waleszczyski, Warszawa 2023, s.467–480.
59 Por. G.Dalla Torre, Il primato della coscienza. Laicità elibertà nell’esperienza giuridica
contemporanea, Roma 1992; tene, Le ontiere della vita. Etica, bioetica edirio, Roma 1997;
tene, Europa. Quale laicità?, Cinisello Balsamo 2003; Lessico della laicità, acura di G.Dalla
Torre, Roma 2007; tene, Dio eCesare. Paradigmi cristiani nella modernità, Roma 2008.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 45
religii, ile d do zastpienia rónych form obecnoci elementów religijnych
wdomenie publicznej ich form zsekularyzowan isymboliczn.
Podstawow przyczyn głbokiej rónicy istniejcej wtym obszarze mi-
dzy Paryem iRzymem s odmienne matryce kulturowe ilozoczne, które
kształtuj obowizujce porzdki prawne wkraju nad Sekwan iwkraju nad
Tybrem. Dla francuskiego modelu laicyzmu głównym punktem odniesienia
jest dziedzictwo rewolucji r. ijej bardzo brutalna próba wyeliminowania
chrzecijastwa zycia publicznego. Do tego naley doda dwa odmienne
modele pastwa, które funkcjonuj wtych krajach. Podczas gdy we Włoszech
mamy do czynienia zkoncepcj past wa jako mediatora midzy rónymi pod-
miotami społeczestwa obywatelskiego, we Francji wystpuje nadrzdno
pastwa wstosunku do innych podmiotów sfery publicznej.
Wprzekonaniu Dalla Torrego zasada laickoci nie moe by narzdziem
wykorzystywanym do narzucania innym swoich racji, ale powinna sta nowi
pomoc wzagwarantowaniu współistnienia wsferze publicznej rónych wy-
zna religijnych iwiatopogldów. Władze pastwowe nie powinny inge-
rowa wprzestrze ycia moralnego swoich obywateli. Narzucanie przez
władz polityczn okrelonej wizji ycia etycznego jest nie do pogodzenia ze
zdrowym rozumieniem laickoci pastwa. Zkwestionowaniem dobrze rozu-
mianej laickoci mamy do czynienia wszdzie tam, gdzie zaczyna obowizy-
wa okrelona ideologia, dca do tego, aby wykluczy religi zprzestrzeni
ycia publicznego.
Dalla Torre odrzuca powoływaniesi na zasad laickoci pastwa po to,
aby uniemoliwi rónym podmiotom wypowiadaniesi na tematy bioe-
tyczne. Dla zwolenników radykalnie rozumianej laickoci, zgodnie zduchem
francuskiego laicyzmu, kocioły izwizki w yznaniowe nie powinny zabiera
głosu wsprawach w iatopogldowych, które s przedmiotem debaty politycz-
nej. We Włoszech na przestrzeni dwóch ostatnich dekad przykładem takiego
stanowiska mog by wypowiedzi niektórych przedstawicieli centrolewicy,
którzy– powołujcsi na zasad laickoci pastwa– odmawiali podmiotom
60 Por. L.Palazzani, Introduzione. Il contributo di Giuseppe Dalla Torre al dibaito bioetico
ebiogiuridico, w:G.Dalla Torre, Etica, bioetica edirio, acura di L.Palazzani, Roma 2021,
s.11–40; P.Cavana, Irapporti tra lo Stato ela Chiesa, „Studium” 118 (2022), n.2, s.195–209.
61 Por. G.Dalla Torre, Europa. Quale laicità?, dz.cyt., s.73–99.
62 Por. tame, s.51–69.
rozdział i
46
religijnym prawa wypowiadaniasi publicznie m.in.wdyskusji dotyczcej
nowych form aborcji chemicznej.
Dalla Torre przypomina, e kocioły izwizki wyznaniowe maj prawo
wydawania sdu moralnego równie wsprawach, które dotycz porzdku poli-
tycznego, zwłaszcza gdy wymaga tego troska oprzestrzeganie praw człowieka.
Negowanie tego prawa ipowoływaniesi na zasad laickoci pastwa jest za-
negowaniem idei laickoci tout court. Wydawanie sdów moralnych nie naley
do kompetencji władzy pastwowej. Wprzeciwnym razie pastwo stałobysi
pastwem etycznym iwkonsekwencji nie byłoby ju demokratycznym pa-
stwem prawa ocharakterze wieckim. Zasada laickoci oznacza wyznaczenie
obszarów kompetencji pastwa, ale take jego niekompetencji. Wród tych
ostatnich jest na pewno etyka, która dotyka sfery sumienia.
Do zagadnienia laickoci nawizuje take wjednej ze swoich ksiek cy-
towany wczeniej Giovanni Fornero, który analizuje laicko wkategoriach
przede wszystkim teoretycznych, anie tylko historycznych. Jego zdaniem,
naley przede wszystkim odróni laicko słab (wł. laicità debole) od laickoci
mocnej (wł. laicità forte). Laicko słaba, czyli laicko wwersji szerokiej lub
formalnej, toinaczej wizja neutralnoci wiatopogldowej pastwa, sprzeciw
wobec koncepcji pastwa wyznaniowego iakceptacja modelu przyjaznego
rozdzia łu kociołów izwizków w yznaniow ych od struktur pastwowych. Gdy
chodzi ozagadnienia bioetyczne, laicko słaba oznacza postaw krytyczn
iantydogmatyczn. Tak rozumiana laicko nawizuje do szeregu załoe
metodologicznych, obowizujcych zarówno na poziomie poznawczym (auto-
nomia dyskursy wna, swobodne porównywanie idei), jak ina poziomie prawnym
(bezwyznaniowy charakter pastwa, tolerancja, pluralizm).
Natomiast laicko mocna, czyli laicko wwersji wskiej lub radykalnej,
tomodel społeczno-polityczny przyjty m.in.we Francji, który polega na mar-
ginalizacji elementów religijnych wprzestrzeni ycia publicznego. Wpodej-
ciu do zagadnie bioetycznych tak rozumiana laicko wyklucza jakiekolwiek
przesłanki metazyczne lub religijne, które pretenduj do obowizywania
wszystkich. Wprzekonaniu Fornera tym, co tego rodzaju bioetyka chciałaby cał-
kowicie w ykluczy, jest strategiczna rola Boga wracjonalnej dyskusji moralnej.
63 Por. tame, s.70–72.
64 Por. G.Fornero, Laicità debole elaicità forte…, dz.cyt., s.203–294.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 47
Oryginalno stanowiska wypracowanego przez tego autora polega nie tylko
na lozocznym rozrónieniu dwóch modeli laickoci, ale take na uznaniu za
uprawnione obu znacze tego pojcia. Jego zdaniem, laicko naley do konst y-
tutywnych cech pluralistycznego idemokrat ycznego pastwa prawa, wktór ym
mog pokojowo współistnie róne wizje człowieka iwiata, zarówno teocha-
rakterze religijnym, jak iteopochodzeniu agnostycznym lub ateistycznym.
Podsumowujc ten wtek naszych docieka, naley stwierdzi, e mona wy-
róni dwa główne rodzaje wpływu włoskiej debaty bioetycznej na rozumienie
laickoci. Pierwszy dotyczy wzrostu wiadomoci społecznej, gdy chodzi oprawo
rónych podm iotów do wy raenia własnego stanow iska wdyskusji publicznej. I n-
tensy wna debata bioetyczna na przestrzeni ostat nich kil kudziesiciu lat przekona ła
wielu mieszkaców Włoch, e zasada laickoci nie moe oznacza wykluczenia
zdebaty kociołów, zwi zków wyznaniow ych, organizac ji religijnych itp. Wł aciwie
rozumiana laicko kwestionuje działania podejmowane przez w ielu zwolenników
rewolucji biotechnologicznej, którzy chcieliby przyzna władzom pastwowym,
orodkom naukowym itechnologicznym zbyt due kompetencje wobszarze re-
gulacji prawnych biotechnologii, jednoczenie ma rginalizujc mol iwoci innych
podmiotów. Drugi rodzaj wpływu włoskiej debaty bioetycznej na rozumienie
laickoci dotyczy wzmocnienia przekonania wielu ludzi oznaczeniu medycznej
klauzuli sumienia, która powinna by respektowana. Laicko nie powinna ozna-
cza monopolu władzy pastwowej na rozstrzyganie dylematów etycznych. Nie
wszystko, co jest legalne, musi by moralnie dopuszcza lne. Wkonsekwencji zasada
laickoc i pastwa n ie moe sł uy do tego, aby uzasadnia pozbaw ianie pracowni-
ków słuby zdrowia moliwoci korzystania zzasady sprzeciwu sumienia.
1.4. Działalność Narodowego Komitetu ds. Bioetyki
Niezwykle wan instytucj we Włoszech jest Narodowy Komitet ds. Bioetyki
(Comitato Nazionale per la Bioetica). Jego dzia łalno potw ierdza, iwItal ii przy-
wizujesi du wag do debaty bioetycznej irzetelnej oceny skomplikowanych
zagadnie zwizanych ze współczesn rewolucj biotechnologiczn
. Bardzo
65
Por. Presidenza del Consiglio dei Ministri, Pareri del Comitato Nazionale per la Bioetica,
Roma 1998; tene, Parere del Comitato Nazionale per la Bioetica sull’impiego terapeutico delle
cellule staminali, Roma 2000.
rozdział i
48
istotnym elementem funkcjonowania tej inst ytucji jest denie do zachowania
równowagi midzy rónymi prda mi wiatopogldowymi istniejcymi wspołe-
czest wie włoskim, ze szczególnym uwzgldnieniem napicia midzy zwolen-
nikami bioetyki katolick iej iprzedstawicielam i bioetyk i laickiej. Tedwa główne
paradygmaty bioetyczne s wodpowiedni sposób reprezentowane wskładzie
członków Komitetu oraz znajduj swój właciw y wyraz wopiniach, wnioskach
iekspertyzach przygotowywanych przez tinstytucj.
Narodowy Komitet ds. Bioetyki został powołany dekretem Prezesa R ady Mi-
nistrów zdnia marca r. Zjednej strony jest toorgan pełnicy funkcje
doradcze wobec rzdu, parlamentu iinnych instytucji, zdrugiej za informuje
onopini publiczn opojawiajcychsi wanych problemach etycznych ibioetycz-
nych. Utworzenie Komitet u było odpowiedzi w ładz rzdow ych na pojawiajcesi
nowe wy zwania moralne, zw izane zszybkim rozwojem nau ki itechnik i oraz jego
wpływem na ycie ludzi, zwierzt, rolin imikroorganizmów. Wlatach . i.
ubiegłego wieku postp bada naukowych iinnowacje technologiczne wdzie-
dzinie medycyny ogromnie zwikszyły moliwoci ingerencji człowieka wróne
formy ycia iwywołały oywion dyskusj na polu antropologicznym, etycznym
iprawnym. Wty m kontekcie rzd w łoski podjł dec yzj, aby utworz y stały orga n
ocharakterze doradczy m, który anali zowałby wsposób interdyscy plinar ny rónego
rodzaju zagadnienia dotyczce ycia ludzkiego ipozaludzkiego.
Komitetowi powierzono funkcj wspierania merytorycznego operatorów
regulacyjnych, zarów no t ych, którzy pełni funkcj ustawodawców, jak iodpo-
wiedzialnych za tekwestie jako administratorzy. Dlatego działalno Komitetu
66
Na kontynencie europejskim pierwszy tego rodzaju Komitet powstał we Francji
w1985r. Warto wtym miejscu zauway, e wkrajach Europy Zachodniej ju wpołowie
lat 80. ubiegłego wieku dostrzeono celowo powołania stałych organów ocharakterze
doradczym, które miałyby słuy jako narzdzia oceny nastrojów etycznych opinii publicznej
wywoływanych kwestiami bioetycznymi, ułatwiajc jednoczenie wydawanie aktów prawnych
regulujcych wymienione sektory. Organy temaj zatem na celu nie tylko prezentowanie ana-
liz naukowych, ale take dostarczaj swoim rzdom, administracji iparlamentowi elementów
oceny wzakresie wartoci etycznych zwizanych zwyborem midzy tym ainnym rozwi-
zaniem legislacyjnym. Znaczenie tych gremiów, wykluczajc jakkolwiek niedopuszczaln
etyk pastwow, jest wyłcznie maieutyczne. Ostatecznie ich zadaniem jest zajmowaniesi
„szeroko zakrojonymi kwestiami dotyczcymi ogółu społeczestwa zpunktu widzenia etyki
publicznej” (A.Bompiani, Comitato Nazionale per la Bioetica, w:Nuovo Dizionario di Bioetica,
acura di S.Leone, S.Privitera, Roma 2004, s.206).
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 49
przyczyniasi do zdeniowania kry teriów, które naley stosowa przede wszyst-
kim wpraktyce medycznej ibiologicznej, aby chroni prawa człowieka izapo-
biega wszelkim naduyciom idyskryminacji mogc ym wynik n zszybkiego
wdraania nowych moliwoci nauki itechniki. Komitet wyraa swoje wska-
zania poprzez opinie iwnioski, które po ich zatwierdzeniu s publikowane na
stronie internetowej. Działalno Komitetu odbywasi take na poziomie
ponadnarodowym, wramach regularnych spotka zeuropejskimi imidzyna-
rodowymi komisjami etycznymi ibioetycznymi, ajednoczenie jest połczona
zpodobnymi organami winnych krajach, Unii Europejskiej iRadzie Europy.
Do zada postawionych przed Komitetem naley przede wszystkim sporz-
dzan ie– korz ystajc take zprawa dostpu do niezbd nych infor macji wcentrach
operacy jnych, istniejcych na szczeblu krajowy m oraz wpow izaniu zpodobnymi
komitetami powołanymi winnych krajach– podsumowa programów badaw-
czych, celów oraz wyników bada ieksperymentów wobszarze nauk oyciu
izdrowiu człowieka. Kolejne zadanie polega na formułowaniu opinii iwskazy-
waniu rozwiza, take na potrzeby przygotowania aktów prawnych, aby odpo-
wiedzie na problemy etyczne iprawne, które mog pojawisi wraz zrozwojem
bada ipojawieniemsi nowych mo liwych zastosowa oznaczen iu klinicznym
wodniesieniu do ochrony podstawowych praw oraz godnoci człowieka. Komitet
proponuje take rónego rodzaju działania kontrolne, któr ych celem jest za równo
ochrona bezpieczestwa ludzi irodowiska wprocesie wytwarzania materiału
biologicznego, jak iochrona przed mo liwymi zag roeniami pac jentów leczonych
produktami inynierii genetycznej lub poddawanych terapii genetycznej. Do za-
da postawionych przed Komitetem naley równie promowanie odpowiednich
kodeksów postpowania dla operatorów zaangaowanych wrónych sektorach
izainteresowanych prawidłowym informowaniem opinii publicznej.
Skł ad osobowy Komitetu od nawiasi co cztery lata . Wczasie pierwszej kadencji
liczył on członków, reprezentujcych róne dyscypliny naukowe. Po wyga-
niciu jego mandatu Prezes Rady Ministrów ma za zadanie wyznaczy Prezesa
iWiceprzewodn iczcego Komitetu. Komitet korzy sta ws woim składz ie ze specja-
listów zzakresu dyscyplin prawnych, lozocznych, biologicznych, medycznych,
medyczno-prawnych, psychologicznych isocjologicznych. Skład Komitetu cha-
rakter yzujesi interdyscy plinarnoci umiejtnoci ipluralistyczn reprezentacj
teorii, osignit poprzez powołanie członków zrónych dziedzin edukacyjnych,
zarówno zpunktu widzenia naukowo-lozocznego, jak ipolityczno-religijnego.
rozdział i
50
Działalno Komitetu jest bardzo widoczna na wielu poziomach. Najwa-
niejszy wymiar dotyczy kształtowania wiadomoci bioetycznej mieszkaców
Włoch. Opinie, wnioski czy komunikaty prasowe, przygotowywane przez
tinstytucj na temat wielu aktualnych itrudnych wyzwa bioetycznych, s
przedmiotem wielu analiz ikomentarzy wdomenie publicznej, poszerzajc
wiedz bioetyczn w ielu osób. Zpewnoci nie mniej istotnym efektem dzia-
łalnoci Komitetu jest jego oddziaływanie na personel medyczny, naukowców
zorodków biotechnologicznych, pacjentów szpitali, studentów medycyny,
pracowników hospicjów, duchownych iwielu innych osób, które towarzysz
innym wcierpieniu, chorobie czy umieraniu.
Opinie iwnioski Komitetu s take wykorzystywane wprocesie kształce-
nia prawników kompetentnych bioetycznie. Coraz czciej wiedza bioetyczna
jest potrzebna wsdach ikancelariach prawnych, eby właciwie rozstrzyga
rónego rodzaju dylematy czy koni kty moralne. Wr. na Wydziale Prawa
Uniwersy tetu Florenckiego została utworzona Poradnia Prawna Bioetyki, któ-
rej celem jest kształcenie prawników posiadajcych kompetencje bioetyczne.
Jednym zelementów wprocesie kształtowania tego rodzaju umiejtnoci jest
analiza opinii Narodowego Komitetu ds. Bioetyki.
2. Poglądy przedstawicieli bioetyki laickiej
Jak ju wspomniano wyej, bioetyka laicka nie stanowi jednego spójnego sy-
stemu mylowego. Wród jej zwolenników mona wskaza mylicieli sympa-
tyzujcych zbardzo rónymi prdami intelektualnymi. Egzemplikacj tej
rónorodnoci s pogldy trzech wybranych autorów: Uberta Scarpellego,
Eugenia Lecaldana iGianniego Vaima. Pierwszy znich odwoł ujesi wswoich
67
Por. S.Canestrari, Presentazione del parere del Comitato Nazionale per la Bioetica
(24oobre 2008): Riuto erinuncia consapevole al traamento sanitario nella relazione pa-
ziente–medico, „Sanità Pubblica ePrivata” (2009), n.3, s.16–18; G.Conza, Vulnerabilità
ecura. Argomentare inbioetica, „Etica & Politica” 21 (2019), n.3, s.309–321; C.Casonato,
Salute ecarcere: la posizione del Comitato Nazionale per la Bioetica, w:Salute ecarcere, acura
di G.Fornasari, A.Menghini, Trento 2023, s.43–56.
68 Por. C.Botrugno, La Clinica Legale inBioetica eipareri del Comitato Nazionale per la
Bioetica, w:Per una ragione articiale: indialogo con Lorenzo d’Avack su Costituzione, ordine
giuridico ebiodirio, acura di E.Rigo, Roma 2023, s.243–257.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 51
analizach bioetycznych do lozoi analitycznej, drugi zwraca uwag na cisłe
zwizk i bioetyk i zetyk jako dyscyplin lozoczn , natomiast trzeci proponuje
własn koncepcj bioetyki postmetazycznej.
2.1. Wpływ filozofii analitycznej na bioetykę
wedługUbertaScarpellego
Najwikszy wpływ na ukształtowaniesi we Włoszech rodowiska bioetyki
laickiej miał niewt pl iwie lozof, prawnik isocjolog Uberto Scarpelli, zwizany
zUniwersytetem Turyskim iUniwersytetem Mediolaskim. Wlatach.
XXw. był onjednym zgłównych załoycieli włoskiej szkoły analitycznej lo-
zoi prawa. Dwa główne obszary badawcze tego myliciela dotyczył y semiotyki
jzyka normatywnego imetody prawnej. Scarpelli wzasadniczy sposób przy-
czyniłsi do tzw.zwrotu preskryptywistycznego wobszarze semiotyki ibył
zwolennikiem et yczno-politycznego uzasadnienia pozyty wizmu prawniczego.
Wanym przedmiotem zainteresowa tego myliciela była analiza zagad-
nie moralnych wkluczu analitycznym. Wychodzc od idei etyki pozbawionej
prawdy, Scarpelli połoył podwaliny pod szkoł mylenia laickiego wobszarze
bioetycznym. Wjego ujciu „prawda jest rozumiana jako co, co zaprzecza
wolnoci, dlatego nie mona zaakceptowa adnej prawdy poza armacj
samej wolnoci”. Główne dzieło tego myliciela powicone zagadnieniom
bioetycznym pt. Bioetyka laicka, stanowice zbiór wczeniejszych jego opra-
cowa, zostało opublikowane pi lat po jego mierci. Natomiast pogldy
etyczne tego autora zostały najpełniej wyraone wmonograi pt. Etyka bez
prawdy. Wlatach – Scarpelli pełnił take funkcj wiceprzewodni-
czcego Narodowego Komitetu ds. Bioetyk i. Zkolei jego opracowania zlat.
ipocztku lat . ubiegłego stulecia stanowiły podstaw do przygotowania
wr. Manifestu etyki laickiej, októrym była mowa we wczeniejszym
fragmencie naszych rozwaa.
69 E.Sgreccia, Il dialogo inbioetica: per una medicina fondata sulla persona umana, art.cyt.,
s.413.
70 Por. U.Scarpelli, Bioetica laica, acura di M.Mori, Milano 1998.
71 Por. tene, L’etica senza verità, Bologna 1982.
72 Por. C.Boi, Scarpelli: la bioetica liberale eisuoi limiti, „Bioetica” 11 (2003), n.4,
s.687–703.
rozdział i
52
Wprzekonaniu omawianego myliciela bioetyka– niezalenie od swojej
formy laickiej czy katolickiej– jest przede wszystkim etyk, poniewa dotyczy
szczególnie zjawisk ycia organicznego, ciała, prokreacji, staroci, zdrowia,
choroby, mierci itp. Nie jest tooczywicie dyscyplina, która nawet wramach
etyki moe prezentowasi jako autonomiczna iniezalena. Pod jej nazw
kryjsi nowe obszary zainteresowa zwizanych zrónymi rodzajami prob-
lemów spowodowanych rozwojem nauki itechnologii. Jednak odpowiednie
ipogłbione analizy bioetyczne zawsze odsyłaj do podstawowych kategorii
etycznych, dotyczcych człowieka jako jednoci duszy iciała, ducha imaterii–
organizmu zdolnego do działa symbolicznych iinterakcji wykraczajcych poza
pole bada biologii.
Podobnie jak etyka– twierdzi Uberto Scarpelli– take bioetyka moe mie cele
opisowe iwyjaniajce lub cele normatywne. Wpierwszym przypadku próbuje
identykowa iwyjania, wich spójnoci iprzemianach, funkcjonujce postawy
etyczne wjednej lub kilku kulturach. Wzalenoci od zastosowanej metodologii
itypu badanego społeczestwa, bioetyk staniesi historykiem, antropologiem,
socjologiem czy psychologiem. Natomiast bioetyka normatywna jest ukierun-
kowana na identykacj konkretnych zasad, aby okreli normy, wartoci icele
postpowania73.
Scarpelli był jednym znajwaniejszych przedstawicieli ruchu neoowie-
ceniowego, który stanowił wane zjawisko lozoczno-kulturowe we Wło-
szech wdrugiej połowie ubiegłego stulecia
. Głównym liderem tego prdu
73 U.Scarpelli, Bioetica laica, dz.cyt., s.217.
74 Ruch neoowieceniowy narodziłsi wItalii po zakoczeniu II wojny wiatowej.
Podstawy teoretyczne dla tego prdu intelektualnego przygotował znany lozof Nicola
Abagnano (1901–1990), który pod koniec lat 40. XXw. pisał wswoich opracowaniach
opotrzebie we Włoszech nowego owiecenia. Jako formalny pocztek ruchu neoowiece-
niowego przyjmujesi poparcie pewnej liczby naukowców dla listu wystosowanego przez
Abbagnano 15maja 1953r., wktórym ten zachcał do podjcia inicjatywy lozocznej
oorientacji antymetazycznej iantyspirytualistycznej. Zainteresowanie tpropozycj po-
zwoliło zorganizowa spotkanie naukowe, które odbyłosi wTury nie wdniach 3 i4czerwca
1953r. Wził wnim udział m.in.Uberto Scarpelli. Wgenezie neoowiecenia wanym czyn-
nikiem była reakcja na faszyzm, atake próba towarzyszenia jego upadkowi inarodzinom
Republiki Włoskiej. Zwolennicy projektu neoowieceniowego byli przekonani, e naley
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 53
intelektualnego był znany na arenie midzynarodowej politolog ilozof prawa
Norberto Bobbio. Zjednej strony zwolennicy myli neoowieceniowej dyli
do wyzwolenia włoskiej lozoi ikultury zrónego rodzaju dogmatów meta-
zycznych ispirytualistycznych oraz elementów sprzecznych zklasycznym
projektem owieceniowym, zdrugiej– wraz zneopozytywistami ineoem-
pirystami głosili pierwszestwo dowiadczenia ipragmatycznego podejcia
do rzeczywistoci. Wtych ogólnych ramach neoowieceniowych Scarpelli
przedstawił dwa specyczne elementy swojego stanowiska intelektualnego:
na poziomie metodologicznym posługiwałsi narzdziami lozoi analitycz-
nej, ana poziomie merytorycznym analizował normatywny wymiar kultury,
zajmujcsi relacj istniejc midzy moralnoci iprawem. Gdy chodzi odo-
ciekania etyczne, droga, któr podał, stanowiła staranie ukazania znaczenia
szczegółowo zrekonstruowanych schematów analitycznych dla wyborów do-
konywanych przez ludzi.
Rozwaania etyczne Scarpellego były osadzone na fundamencie metaetyki
analitycznej. Wdociekaniach metaetycznych nawizy wał ondo emot ywizmu bry-
tyjskiego lozofa Alfreda Julesa Ayera (–) iamerykaskiego myliciela
Charlesa L esliego Stevensona (–) oraz do presk ryptyw izmu bryty jskiego
lozofa Richarda Mervyna Hare’a(–). Pierwszym wanym punktem
analiz Sca rpellego jest opracowan ie teorii łczcej moralno , prawo ipolityk oraz
metabioetyk. Jeli chodzi onatur metaetyki, towopracowaniach Scarpellego
mona odnale połczen ie dowar tociowania dow iadczenia empir ycznego icen-
tral nej roli jzyka. R ozumiał onetyk jako praktyk poddawan cigły m rewizjom
dokona głbokiej modernizacji wiatopogldowej całego społeczestwa iprzeprowadzi
odnow lozoczn, ograniczajc wpływ wkulturze włoskiej rónego rodzaju elementów
ocharakterze tradycyjnym, metazycznym, religijnym czy konserwatyw nym. Dyli oni do
ukształtowania we Włoszech społeczestwa laickiego. Formalnie ruch neoowieceniowy
przestał funkcjonowa na pocztku lat 70. XXw., jednake znaczcy wpływ tego rodowi-
ska na społeczestwo ikultur wItalii jest odczuwalny take obecnie. Wtym kontekcie
Eugenio Lecaldano mówi oobecnoci wkulturze włoskiej podejcia neoowieceniowego,
łczcegosi wszczególnoci zlozo empirystyczn izaangaowaniem wrozwój teorii
naturalistycznych, które oferuj wkład wlaick modernizacj etyki włoskiego społeczestwa.
Por. E.Lecaldano, Il neoilluminismo ele sue fasi dal secondo Dopoguerra ad oggi: ipotesi per un
bilancio, „Syzetesis” VII (2020), s.187–210.
75
Por. tene, Metaetica egiusticazione: le innovazioni teoriche di Uberto Scarpelli,
w:L’eredità di Uberto Scarpelli, acura di P.Borsellino, S.Salardi, M.Saporiti, Torino 2015,
s.24–25.
rozdział i
54
wcelu opracowania zasad inorm zdolnych skłoni ludzi do współpracy poprzez
uwzgldnienie ich preferencji ipogldów. Warsztat metodologiczny w ypracowany
na pierwsz ym etapie twórczoci tego myliciela, wlatach . i. ubiegłego wieku
został wykorzystany do analizy zagadnie bioetycznych.
Podstawow cech modelu bioetycznego wypracowanego przez Scarpellego
jest jego wewntrzna laicko, któr najczciej wyraał przy pomocy słynnego
sformułowania holendersk iego prawnika ilozofa Hugo Grocjusza (–):
„jak gdyby Boga nie było” (łac. etsi Deus non daretur)
. Tak rozumiana lai-
cko nie polega na negacji istnienia Bytu Najwyszego, poniewa ch jego
odrzucenia ju sama wsobie jest twierdzeniem oBogu, które mówi otym, co
niewysłowione. Laicko wujciu Scarpellego „torozumowanie poza hipotez
Boga, akceptujce nieprzekraczalne granice istnienia ipoznania człowieka”.
Kryterium etsi Deus non daretur stanowi cech wyróniajc icharakter ystyczn
bioetyki laickiej, wyznacza jej lini demarkacyjn wporównaniu zbioetyk
katolick: „Bioetyka laicka tobioetyka rozwinita tak, jakby Boga nie było”.
Scarpelli wyrónia trzy znaczenia laickoci. Pierwsze mówi odoktrynie
politycznej, zgodnie zktór do pastwa nie naley przyjmowanie okrelonej
religii za swoj, jej narzucanie lub promowanie, uprzyw ilejowywanie „jednych
wiernych ze szkod dla wiernych innych religii lub niewyznajcych adnej
wiary”
. Wtym kontekcie laicko jest cech pastwa bezw yznaniowego ineu-
tralnego wiatopogldowo, owocem kultury nowoytnej ukierunkowanej na
tolerancj, pokój relig ijny iposzanowanie wolnoci sumienia. Ztym pierwszym
znaczeniem łczysi drugi sens laickoci, który oznacza „ogóln wizj człowieka,
obdarzonego autonomi intelektu iwoli”. Tego rodzaju laicko, nazywana
take słab laickoci, wyraa sposób mylenia, który nie akceptuje adnych
ogranicze nakładanych na ludzki podmiot zzewntrz iwy raasi wautonomii
moralnej, obywatelsk iej iepistemologicznej. Zkolei trzecie znaczenie laickoci
nie oznacza ju tylko okrelonego sposobu mylenia ipewnej metody, ale take
76 Por. tame, s.35.
77 Por. D.Neri, Come se Dio non fosse. Il signicato della bioetica secondo Uberto Scarpelli,
w:L’eredità di Uberto Scarpelli, dz.cyt., s.121.
78 U.Scarpelli, Bioetica laica, dz.cyt., s.220.
79 Tame, s.10.
80 Tame, s.5.
81 Tame, s.6.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 55
sposób ycia. Laicko wtym ujciu jest form ycia według wartoci czysto
ludzkich iwiatow ych, pomijajc jakiekolwiek punkty odniesienia ocharakterze
religijnym itranscendentnym.
Według Scarpellego, wszystkie trzy sposoby rozumienia terminu „laicko”
maj swoje okrelone znaczenie dla bioetyki. Pierwsze rozumienie stanowi
tło narodzin irozwoju bada bioetycznych wspołeczestwach iinstytucjach
ocharakterze laickim iliberalnym. Drugi sens la ickoci wskazuje na zasad ycia
indywidualnego ispołecznego, która moe pozwoli obywatelom tak scharak-
teryzowanego społeczestwa na nawizanie swobodnej ipublicznej rozmowy
na tematy moralne. Wreszcie trzecie ujcie laickoci oznacza osobiste podejcie
Scarpellego do bioetyki, które obejmuje aspekt metodologiczny iproceduralny,
akcentujc rol wartoci izasad etyki laickiej. Jego zdaniem, mona wten sposób
kroczy drog lozoi stworzonej przez ludzi idla ludzi, wogóle nie wik łajcsi
wpytania dotyczce istnienia Boga irzeczywistoci transcendentnej, ale te nie
obraajc wraliwoci ludzi ywicych przekonania religijne.
Laick i charakter bioetyki wujciu omawianego autora jest bardzo podobny
do postawy prezentowanej przez Daniela Callahana (–), jednego
zpierwszych inajbardziej znanych bioetyków wStanach Zjednoczonych, który
twierdził, e pierwsz rzecz do zrobienia, aby ludzie zaakceptowali bioetyk,
jest odłoenie na bok religii. Stwierdzenie Callahana odnosisi do klimatu
kulturowego wUSA wlatach . i. ubiegłego wieku, gdy rodziłasi bioetyka
jako nowa dyscyplina wiedzy. Wwielokulturowym iwieloetnicznym społe-
czestwie amerykaskim twórcy bioetyki stanli przed trudnym zadaniem
wy pracowania nowego stylu argumentacy jnego charakteryzujcegosi tym, e
decydujc rol odgrywa wnim racjonalna siła argumentów odnoszcychsi
do okrelonych stanowisk normatywnych. Tego rodzaju odwoływaniesi do
racjonalnoci stanowi skuteczne narzdzie tworzenia wspólnej płaszczyzny
wolnej ipluralistycznej debaty bioetycznej, uznajcej fakt istnienia rónych
stylów ycia imylenia moralnego.
Scarpelli take podkrelał, e aktualno docieka bioetycznych wynika
zszybkich przemian społecznych, awszczególnoci zcigłego postpu nauki
itechnologii dotyczcych człowieka: jego narodzin, ycia imierci. Wniezw ykle
82 Por. tame, s.7.
83 Por. D.Neri, Come se Dio non fosse, art.cyt., s.124–125.
rozdział i
56
delikatnej przestrzeni bada bioetycznych obecnie bardziej ni kiedykolwiek
potrzeba roztropnoci ielastycznoci rozumu. Zdaniem omawianego autora, nie
maj racji przedstawiciele bioetyki katolickiej, gdy broni wielu tradycyjnych
sposobów rozumienia człowieka izagadnie moralnych. Scarpelli uwaał, e
bioetyka katolicka powinna zrezygnowa ze swoich stanowisk antropologicz-
nych ietycznych, uwzgldniajc rozwój naukowo-techniczny iprzyjmujc punkt
widzenia bioetyki laickiej.
Wbioetyce tworzonej przez Scarpellego wan rol do odegrania ma etyka
współczucia. Twierdził on, e „etyka współczesna nie moe by niczym innym
jak etyk współczucia”
. Zakorzenienie etyki wemocjonalnej czci bytu ludz-
kiego ma swoje ródło metaetyczne, szczególnie wodrzuceniu kognitywizmu
etycznego. Zdaniem tego myliciela, etyka nie jest wiczeniem rozumu, ale
raczej przejawem ludzkich namitnoci iemocji wich rónorodnej, wielorak iej
iintensywnej grze. Racjonalny aspekt etyki tonic innego jak maska, by moe
maska woczach samego zainteresowanego podmiotu, patrzcego na siebie,
„zwodnicza racjonalizacja pragnie ipodliwoci, które budzsi wgórnej
czci osobowoci albo pełzaj wciemnociach niewiadomoci”. Wkonse-
kwencji, dla Scarpellego wetyce nie ma prawdy, poniewa etyka jest logicznie
arbitralna wswoich zasadach. Wdowiadczeniu iproblematyce etycznej „kady
człowiek jest uwikłany wswoje organiczne ikulturowe uwarunkowania, wswój
ciar wizi iuczu, wkonkretn indywidualn sytuacj, wktórej znalazłsi
wmomencie narodzin iktóra przekształciłasi wraz znim wcigu jego ycia”.
Gdy Scarpelli tworzył zrby bioetyki laickiej, we Włoszech dominujcym
sposobem rozumienia etyki było wskazywanie na rozum jako jej ródło, anie
na uczucia. Omawiany autor zrywa zdług idobrze zakorzenion tradycj,
wskazujc na uczucia jako kolebk etyki. Wtym kontekcie najwaniejszym
uczuciem stajesi współczucie (sympatia) jako wyobrania uczestniczca, która
moe sprawi, e poczujemy idowiadczy my przey innej osoby jako własnych.
Współczucie rodzi szacunek itolerancj, które „prowadz do autonomii jako
umiejtnoci nadawania sobie zasad”.
84 Por. U.Scarpelli, Bioetica laica, dz.cyt., s.12–13.
85 Tame, s.47.
86 Tene, L’etica senza verità, dz.cyt., s.105.
87 Tene, Bioetica laica, dz.cyt., s.227.
88 Tame, s.47.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 57
Reguły postpowania, których szuka Scarpelli dla bioetyki laickiej, wyra-
staj przede wszystkim ze współczucia traktowanego jako niezbdny warunek
posiadania moralnoci. Zjednej strony oznacza togłbokie dowartociowanie
roli uczu wyciu moralnym człowieka, zdrugiej za uczucia musz by jed-
nak poddane kontroli rozumu. Wprzekonaniu Scarpellego nikomu nie wolno
pozosta winiem własnych uczu, rezygnujc zwprowadzenia racjonalnego
porzdku take do sfer y emocjonalnej. Dlatego wbioetyce proponowanej przez
omawianego autora nie ma miejsca dla irracjonalnej absolutyzacji uczu iich
niezalenoci wstosunku do ludzkiej racjonalnoci.
Zzakorzenienia etyki wuczuciu współczucia Scarpelli wyprowadza wane
wnioski na temat sposobu uprawiania bioetyk i. Projektujc posta idea lnego bioe-
tyka, pisał, e potrzebne jest „dowiadczenie moralne, naby te poprzez obser wacj
iprac ze współczujc dusz wród istot ludzk ich intensywnie zaanga owanych
wproblemy ycia imierci”. Wtym kontekcie miał onna myli lekarza, który
mógłby by idealnym bioetykiem, ale take lozof zajmujcysi bioetyk po-
winien zrezygnowa znadmiaru czysto racjonalnych dywagacji, zanurzajcsi
głboko wwiat realnego dowiadczenia ycia imierci. Pozostajc cały czas
lozofem analitycznym, omawiany autor nie zamierzał ograniczy docieka
bioetycznych do w ymiaru emocjonalnego. Wyranie mówił tak e ozachowaniu
standardów rygoru logicznego iargumentacyjnego. Scarpel li obawiałsi jednak,
e bioetyk a ograniczona do przestrzegania dyscypliny logiczno-a rgumentacy jnej
groziłaby niepowodzeniem wspełnieniu jednego zpodstawowych zada do
wykonania, czyli nabywania umiejtnoci przenikania wspólnych uczu, aby
zachca do odnowy idostosowania reakcji moralno-praw nych do nowych oko-
licznoci wywołanych zmianami naukowymi itechnologicznymi.
Giovanni Fornero słusznie zauwaa, e Scarpelli nie jest autorem adnego
traktatu na temat laickoci, ale odwoł ujcsi do maksymy etsi Deus non daretur,
walnie przyczyniłsi do wypracowania jednej znajbardziej przekonujcych
matryc teoretycznych bioetyki laickiej, pozwalajcej odrónisi jej od bioetyki
katolickiej
. Niestety, Scarpelli niezwykle rzadko podejmował fundamentalne
89 Por. tame, s.127.
90 Tame, s.218.
91 Por. tame, s.209.
92 Por. G.Fornero, Scarpelli eil tema della laicità, w:L’eredità di Uberto Scarpelli, dz.cyt.,
s.133.
rozdział i
58
zagadnienia antropologiczne ietyczne dotyczce m.in.pocztku ycia ludz
-
kiego, statusu ludzkiego embrionu czy specyki ycia osobowego. Najczciej
dotykał tych zagadnie wsposób polemiczny, nie zgadzajcsi wtym obszarze
ze stanowiskiem przedstawicieli bioetyki katolickiej.
Egzemplikacj tej postawy moe by stosunek tego myliciela do pojcia
natur y osoby ludzkiej
. Scarpelli przyznaje, e taidea jest mocno zakorzeniona
wtradycji chrzecijaskiej, powizanej zwartociami wiata klasycznego oraz
zcentralnymi pojciami współczesnego jusnaturalizmu (wł. giusnaturalismo),
który zakłada, e prawo naturalne stanowi fundament prawa pozytywnego.
Zgodnie zantropologi chrzecijask, osoba ludzka ma jednoczenie natur
cielesn iduchow. Dlatego nie mona pojmowa prawa moralnego jako zwy-
kłej normaty wnoci biologicznej. Kada norma etyczna dotyczca cia ła ujmuje
jewjego relacji do ducha ima na celu ukazanie godnoci osoby jako ducha
wcielonego. Scarpelli nie odrzuca tego typu mylenia en bloc, dostrzega jego
pozytywne aspekty, m.in.podporzdkowanie ciała temu, co duchowe, atake
ochron bytu ludzkiego przed rónymi formami urzeczow ienia ciała ludzkiego.
Odrzucajc jednak fundament metazyczny by tu ludzkiego, nie traktuje onza-
rodków jako podmiotów praw, akceptujc moliwo ich wykorzystywania do
bada naukowych jako materiału laboratoryjnego.
Zdaniem analizowanego myliciela, bezporednie zastosowanie wiedzy
iwynikajcych zniej technologii zmieniło nasz organizm ijego szanse na prze-
ycie. Człowiek, jakiego znamy, powstał wwyniku długiego stwarzania siebie
samego wstosunku do pierwotnego stworzenia przez Boga lub natur. Dlatego
dzisiaj nie naley rezygnowa zeksperymentów medycznych, wktórych s
wykorzystywane ludzkie embriony pochodzce m.in.zprocedury sztucznego
zapłodnienia. Dla Scarpellego tego rodzaju działania tonowe moliwoci od-
twarzania iudoskonalania gatunku ludzkiego.
Omawiany autor przypomina, wjaki sposób zasada nieograniczonej wi-
toci ycia ludzkiego jest przeciwstawiona wbioetyce laickiej zasadzie stop-
niowego istale rosncego prawa do ycia wodniesieniu do wzrostu własnego
ja, uwzgldniajc rozwój wiadomoci, intelektu, moliwoci przeywania
93 Por. U.Scarpelli, Bioetica laica, dz.cyt., s.110–113.
94 Por. M.Płotka, Permissive Natural Law and its Scope inPaul Vladimiri’s Philosophy,
„Studia Philosophiae Christianae” 56 (2020), Special Issue 1, s.9–26.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 59
cierpienia iradoci. Ztej perspektywy zarodek zasługuje na uwag iszacunek
ju wpierwszych dwóch tygodniach po zapłodnieniu komórki jajowej. Jest
tojednak interes słaby, mogcy przegrywa wobliczu silniejszych interesów
podmiotów posiadajcych wicej praw.
Według Scarpellego, konsekwencje takiego podejcia mona streci
wdwóch stwierdzeniach. Po pierwsze, eksperymenty na embrionach, które nie
odpowiadaj istotnemu celowi badawczemu zetycznego punktu widzenia, s
moralnie niedopuszcza lne. Po drugie, mona sobie w yobrazi odpowiednie cele
uzasadniajce eksperyment medyczny zwykorzystaniem ludzkich zarodków,
np.przypadek bada majcych na celu wypracowanie nowych form leczenia,
które bd zdolne do wyeliminowania choroby dziedzicznej zkodu genetycz-
nego nienarodzonego dziecka.
2.2. Eugenia Lecaldana bioetyka ściśle połączona zetyką
Do grona znanych bioetyków laickich we W łoszech naley take Eugenio Lecal-
dano, zwizany wprzeszłoci głównie zUniwersy tetem La Sapienza wRzymie.
Jego dociekania lozoczne obejmuj bardzo szeroki obszar badawczy: od
historii lozoi moralnoci po współczesne debaty dotyczce zagadnie bioe-
tycznych. Wykorzystujc take rygor pojciowy lozoi analitycznej, swoje
badania kieruje onku historiogracznej rekonstrukcji moralnoci anglosaskiej
od XVII do XIXw., ze szczególnym uwzgldnieniem dwóch lozofów szko-
ckich: Dav ida Hume’a(–) iAdama Smitha (–). Wniektórych
publikacjach zajmujesi take problemami metaetycznymi. Wrozwaaniach
bioetycznych Lecaldano stawia sobie za cel wyjanienie implikacji moralnych
zwizanych zrozwojem biotechnologii, dy do tego, aby zperspektywy laickiej
zarzdza pokojowo koniktami wywołanymi przez rónego rodzaju nowe
„technologie ycia”. Bardzo istotnym elementem zaangaowania tego autora na
95 Por. U.Scarpelli, Bioetica laica, dz.cyt., s.119.
96 Eugenio Lecaldano jest autorem m.in.nastpujcych opracowa naukow ych powi-
conych zagadnieniom etycznym ibioetycznym: Hume ela nascita dell’etica contemporanea,
Roma–Bari 1991; Etica, Torino 1995; Bioetica. Le scelte morali, Roma–Bari 1999; Saggi di
storia eteoria dell’etica, Gaeta 2000; Dizionario di bioetica, Roma–Bari 2002; Prima lezione
di Filosoa Morale, Roma–Bari 2010; Sul senso della vita, Bologna 2016; Identità personale.
Storia ecritica di un’idea, Roma 2021.
rozdział i
60
polu bioetycznym była jego działalno wNarodowym Komitecie ds. Bioetyk i.
Był onczłonkiem tej instytucji wpierwszej (–), drugiej (–)
iczwartej (–) kadencji.
Lecaldano rozumie bioetyk jako tgał etyki, która zajmujesi zagad-
nieniami ycia człowieka: narodzinami osoby ludzkiej, opiek na jednostkami
chorymi icierpicymi, atake umieraniem imierci. Jedn zcech charaktery-
stycznych tego rodzaju bioetyki jest jej cisły zwizek zetyk. Wkonsekwencji
właciwe uchwycenie sposobu, wjaki Lecaldano rozumie etyk ma kluczowe
znaczenie, aby odpowiednio uj specyk jego postrzegania bioetyki, która
stanowi dla niego zbiór reeksji nad problemami etycznymi towarzyszcymi
ludzkim w yborom wsy tuacjach majcych wpły w na warun ki ycia istot ywych.
Wr. ukaza łasi monograa tego myliciela pt. Etyka bez Boga
, której ty tuł
przy pomina ksik Etyka bez prawdy omawianego wczeniej U berta Scarpellego.
Dociekania zawarte wmonograi Lecaldana dotycz moliwoci istnienia
lub nieistnienia et yki nieopartej na religii. Zanaliz przeprowadzonych przez tego
autora wy nika, e moe istnie etyka bez Boga, rozumianego jako rel igia wogóle,
aczłowiek nie potrzebuje boskiego odniesienia, aby istnie wwiecie. Niestety,
Lecaldano nie uwzgldnia faktu, e kada etyka jako dyscyplina lozoczna od
czasów A rystotelesa nie opierasi na funda mencie religijnym, poniewa jej pod-
staw jest natura człowieka ijego racjonalno. To, co Lecaldano nazywa etyk
odwołujcsi do Boga, jest de facto teologi moraln lub etyk teologiczn.
Oznacza to, e zpozycji ateistycznych odrzuca onróne formy moralnoci
uzasadnianej religijnie, promujc własn wizj etyki wyłcznie lozocznej.
Lecaldano utosamiasi zateistyczn wizj wiata iczłowieka. Jego zda-
niem, obecnie naley rozumie ateizm nie tylko jako postaw sceptyczn wobec
twierdze teizmu ideizmu, ale take jako bogat koncepcj intelekt ualn, która
jest „zdolna odpowiedzie na wiele naszych istotnych pyta”. Wateistycznej
wizji rzeczywistoci nie mona nada yciu ludzkiemu takiej denicji, która
by zwracała uwag na jego ukryty, głbszy sens ocharakterze metazycznym.
Wkonsekwencji mona t ylko postawi pytanie, czy ycie ma sens „wkategoriach
obecnoci lub braku znaczen ia, które byłoby komunikowalne”. Wprzekonaniu
97 Por. E.Lecaldano, Un’etica senza Dio, Roma–Bari 2006.
98 Tame, s.38.
99 Tene, Sul senso della vita, dz.cyt., s.24.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 61
omawianego autora do głbokich zmian wrozumieniu człowieka doprowadził
rozwój nowoytnego obrazu wiata, aszczególnie teorie naukowe Karola Dar-
wina (–) iZygmunta Freuda (–). Wkonsekwencji rozwoju
nowoytnego obrazu wiata zniknł „specjalny status ontologiczny rodzaju
ludzkiego”.
Lecaldano tw ierdzi, e warunkiem koniecznym autentycznych postaw mo-
ralnych jest całkowite odejcie od religijnej wizji wiata iczłowieka. Tyl ko temu,
kto „uwalniasi od nakazów religijnych, udajesi osign niezbdny warunek,
aby faktycznie istniał jaki rodzaj odpowiedzialnoci moralnej”. Etyk mog
bowiem rozw ija jedynie osoby niereligijne, poniewa dysponuj one wgldem
wistot ludzkiej egzystencji, zachowujc wolno od idei moralnych wywo-
dzcychsi zrónego rodzaju tradycji religijnych. Wtym kontekcie kluczow
kwesti jest zachowanie autonomicznego charakteru etyki, który zostaje zane-
gowany wprzypadku uznania boskiego pochodzenia zasad ycia moralnego.
Co wicej, Lecaldano zwraca uwag na negatywne skutki powodowane przez
etyk religijn. Jego zdaniem, zwizanie moralnoci zwol Boga prowadzi do
tego, e ludzie s pozbawieni autonomicznych kryteriów rozróniania dobra
od zła wsytuacji „mierci Boga”, gdy normy moralne uzasadniane wsposób
religijny trac swoj warto. Wówczas człowiek moe dowiadczy rozczaro-
wania, poniewa przy jmujc moralno uzasadnian religijnie, nie wypracował
wsobie odpowiednich kompetencji etycznych odwołujcychsi do własnego
rozumu, woli czy uczu. Wzwizku ztym Lecaldano postuluje, by uzna samego
człowieka ijego natur za jedyny fundament moralnoci.
Moliwo bycia podmiotem odpowiedzialnym moralnie wymaga aktu
samoarmacji, wiadomoci, indywidualnej autonomii iwolnoci. Dla oma
-
wianego autora „autonomia, wiadomo iodpowiedzialno jawisi jako
nierozłczna triada”. Wrozwaaniach dotyczcych wolnoci Lecaldano od-
wołujesi do pogldów Immanuela K anta (–), Davida Hume’aiJohna
Stuarta Milla. Według tych mylicieli, indywidualna wolno iautonomia,
które towarzysz naszej wiadomoci bycia moralnie odpowiedzialnymi,
wywodzsi zbraku jakichkolwiek zewntrznych ogranicze lub przymusu
100 Tene, Un’etica senza Dio, dz.cyt., s.35.
101 Tame, s.31.
102 Tame, s.32.
rozdział i
62
wwyborze działa, które chcemy wykona. Stawaniesi autonomicznym iod-
powiedzialnym podmiotem totylko punkt wyjcia. Lecaldano twierdzi, e
idc dalej, trzeba szuka akceptowalnych zasad ikr yteriów etycznych oraz– co
waniejsze– moliwych do uzasadnienia wporównaniu zinnymi normami
ycia moralnego.
Omawiany autor uwaa, e uwolnieniesi od błdnego przekonania, e
Bóg jest ródłem naszych autentycznych wartoci moralnych, samo wsobie nie
gwarantuje osignicia systemu wartoci, który bdzie sprawiedliwie regulo-
wał nasze postpowanie. Moralna akceptowalno naszych wyborów idziała
wrzeczywistoci zaley od tego, jakimi osobami jestemy. Ato, kim jestemy,
wynika zzupełnie innych racji ni wiara lub niewiara wBoga lub czerpanie
autorytetu dla naszych zasad moralnych ztego czy innego ródła. Faktem jest,
e ci, „którzy nie wierz wBoga iktórzy wadnym wypadku nie powierzaj
autorytetowi zewntrznemu powstania iuzasadnienia swoich zasad moral-
nych, mog otwarcie ibez iluzorycznych załoe szuka tego, co jest istotne
dla odrónienia postpowania moralnego od postpowania niemoralnego”.
Lecaldano proponuje etyk, która opierasi na dwóch larach. Pierwszy
toprzekonanie, e przestrze etyczna jest przestrzeni odpowiedzialnoci,
drugi– e etyka jest naturalna inie wymaga adnego fundamentu metazycz-
nego. Odpowiedzialno moralna ma dwa korzenie: autonomi iwolno. Za
minimaln uznaje onempiryczn interpretacj tych dwóch poj. Wolno
naley rozumie po prostu jako brak jakichkolwiek zewntrznych ogranicze
lub przymusu wwyborze działa, które naley w ykona. Naturalny proces for-
mowaniasi podmiotowoci moralnej nie wy maga odwoły waniasi do naszego
szczególnego miejsca wstworzeniu inie naley szuka pocieszenia wuznaniu
naszej wspólnej natury jako stworze. Wystarczy odwołaniesi do naturalnego
szacunku wobec emocji innych ludzi. Analizowany myliciel twierdzi, e tego
rodzaju etyka moe stanowi antidotum na zanik naszych uczu moralnych,
na niemono ich skorygowania, poszerzenia irewizji na podstawie naszych
konkretnych dow iadcze dotyczcych rzeczywistej sytuacji naszych blinich.
Nawizujc do rozumienia uczu moralnych wlozoi Davida Hume’a,
Lecaldano podk rela szczególn rol współczucia. Odwołujesi do naturalnego
współczucia (rozumianego wsensie minimalnym iniemal biologicznym) wobec
103 Tame, s.30.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 63
innych ludzi, szczególnie do sympatii, która– kierujcsi najczciej wsposób
bezporedni wstron osób bardziej nam znanych ipozostajcych znami wbli-
szym zwizku– rozcigasi „na cały rodzaj ludzk i, anawet poza gatunek ludzki,
a do udzia łu wcierpieniu zwierzt”
. Lecaldano tw ierdzi, e etyka jest moliwa
dziki wiedzy empir ycznej, jak posiadamy onaturze ludzkiej ihistorii kultur y.
Aby zrozumie etyk, nie jest konieczne posiadanie jakiej apriorycznej de-
nicji natury ludzkiej. Co wicej, nie istnieje denicja natury ludzkiej wcisłym
tego słowa znaczeniu: jest ona stale konstruowana izmieniana wkontekcie
historyczno-kulturowym. Załoenie, które chcemy przyj, jest takie, e zdolno
ludzi do kierowaniasi rozrónieniem midzy dobrem azłem, sprawiedliwoci
iniespraw iedliwoci, cnot inikczemnoci jest zakorzeniona wich biologicznej
naturze. Jeli tak jest, toetyka jest niczym wicej ni praktyk majc na celu
rozwizywanie problemów dotyczcych prywatnych ipublicznych interakcji
midzy ludmi na tej ziemi105.
Etyka rozumiana jako prakt yka ma swój mocny fundament wnaturze czło-
wieka ijego historii. Jest tofakt, który mona odnale wrónych epokach
dziejów ludzkoci iwrónych formach społecznych, „niezalenie od róno-
rodnoci wyznawanych wartoci. Jest torzeczywisto, któr naley wyjani,
anie uzasadni”
. Podsumowujc tcz docieka, naley stwierdzi, e
omawiany autor jest przede wszystk im zwolennik iem autonomii mylenia, które
przejawiasi m.in.wumiejtnoci konstruowania norm etycznych przez woln ,
niezalen od religijnych doktryn jednostk. Wskazuje na blisko ipokre-
wiestwo zludzk natur etyk i autonomicznej, uwzgldniajcej predyspozycje
izdolnoci człowieka.
Lecaldano naley we Włoszech do grupy intelektualistów zajmujcychsi
zagadnieniami bioetycznymi, którzy zjednej strony uznaj istnienie bioetyki
katolick iej ibioetyki la ickiej jako dwóch odrbnych paradygmatów, zdrugiej za
zwracaj uwag na n ieadekwatno naz w stosowanych na okrelen ie tych przeciw-
stawnych rodowisk wiatopogldowych. Twierdzi on, e lepszym w yraeniem
104 Tame, s.36.
105 Tame, s.44.
106 Tame, s.45.
rozdział i
64
ni „bioet yka katolicka” jest nazwa „bioetyka religijna”, natomiast zam iast nazw y
„bioetyka laicka” proponuje nazw „bioetyka wiecka” (wł.secolare). Tego ro-
dzaju propozycja stanowi jedynie uwag ocharakterze metodologiczny m, która
nie wpły wa na rozumienie poj stosowanych przez tego autora wjego opracowa-
niach iwypowiedziach. Uywa onnajczciej nazw ju dobrze ugruntowanych
wjzyku włoskim, czyli „bioetyk a katolicka” i„bioetyka laick a”. Utrzy muje zatem,
e najwaniejsz cech bioetyki laickiej, akceptowan czciowo przez niektó-
rych zwolenników bioetyki katolickiej, jest zasada odpowiedzialnoci moralnej
iautonomii osób dokonujcych wyborów moralnych.
Omawiany myliciel twierdzi, e jeli bioetyk postrzegasi jako reeksj
nad takimi zagadnieniami, jak narodziny, ycie czy mier, topowinna istnie
take katolicka zgoda co do podejcia, które uznaje autonomi osoby za cen-
traln itraktuje etyk jako „spraw wieck”. Jeli jednak pomylimy obioetyce
katolickiej jako obioetyce, która obracasi wokół koncepcji niedostpnoci
ycia ludzkiego inieodpowiedzialnoci wwy miarze moralnoci autonomicznej,
towówczas tedwa róne stanowiska stajsi nieodwracal nie nie do pogodzenia.
Warto wtym miejscu zaway, e wItalii na przestrzeni dwóch ostatnich
dekad bardzo czsto odwoły wanosi wdebacie publicznej do zasady dostpno-
ci (wł. disponibilità) ycia izasady jego niedostpnoci (wł. indisponibilità). Jak
naley rozumie tewyraenia? Wr. Giovanni Fornero opubli kował ksik
pt. Niedostpno idostpno ycia. Prawna ilozoczna obrona samobójstwa
wspomaganego idobrowolnej eutanazji. Monograa dobrze ukazuje rozumie-
nie tych dwóch odmiennych sposobów podejcia do tajemnicy ycia ludzkiego
wkontekcie cierpienia, staroci imierci. Zasada niedostpnoci ycia, głoszona
przez przedstawicieli bioetyki k atolickiej, zwraca uwag na niepodzieln godno
iwito ycia człowieka. Oznacza ona, e ycie nie jest dostpne dla czło-
wieka jako jego własno. Osoba ludzka nie moe nim dowolnie dysponowa,
poniewa– jak stwierdził ju Sokrates wFedonie Platona– ludzie s własnoci
107
Por. tene, Bioetica secondo autonomia eresponsabilità morale dell’individuo– roz-
mow prowadzi L.Gabui, „Sintesi dialeica per l’identità democratica”, 1kwietnia 2010,
hps://www.sintesidialeica.it/bioetica-secondo-autonomia-e-responsabilita-morale-dell-
-individuo-colloquio-con-eugenio-lecaldano/ (dostp: 30wrzenia 2024).
108 Por. G.Fornero, Indisponibilità edisponibilità della vita…, dz.cyt.
109
Por. M.Casini, L’indisponibilità della vita umana nella prospeiva del Biodirio,
„Medicina emorale” 59 (2010), n.2, s.209–226.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 65
bogów. Tego rodzaju wizja antropologiczna jest szczególnie bliska nie tylko wy-
znawcom rónego rodzaju rel igii, ale take osobom niereligijny m, które podzielaj
przekonanie otajemniczoci isakralnoci ycia ludzkiego. Wtej perspektywie
ycie nie naley ostatecznie do człowieka, który nie moe onim dobrowolnie
decydowa, gdy chodzi omoliwo m.in.jego przerwania na yczenie.
Natomiast zasada dostpnoci ycia jest wyznawana przez zwolenn ików bio-
etyk i laickiej, którz y doceniaj warto ijako ycia ludzkiego nalecego ca łko-
wicie do poszczególnych jednostek ludzkich jako autonomicznych podmiotów.
Wtej perspektywie człowiek moe korzysta bez adnych ogranicze ze swojej
autonomii moralnej iautodeterminacji, ok relajc take moment iform własnej
mierci. Jeli ycie naley tylko iwyłcznie do ludzkiego podmiotu, towówczas
autonomiczna decy zja ojego za koczeniu stajesi najwy szym wy razem ludzkiej
wolnoci. Szczególnie wwiecie zachodnim, wraz zpostpujc sekularyzacj,
umacniasi obecnie przekonanie, e człowiek jest ostatecznym panem własnego
losu. Jeli jednostka ludzka ma do całkowitej dyspozycji własne ycie, toposiada
take władz nad osobist mierci. We Włoszech wkontekcie trudnych debat
dotyczcych samobójstwa wspomaganego medycznie zasada niedostpnoci
ycia izasada jego dostpnoci stanowi formuły okluczowym znaczeniu, które
dobrze podsumowuj dwa róne sposoby podejcia do zagadnie bioetyk i iprawa.
Powracajc do prezentacji pogldów Lecaldana, naley doda, e jego zda-
niem, wobrbie koncepcji antropologicznych niereligijnych mog istnie róne
stanowiska: zjednej strony s ci, którzy twierdz, e ycie ludzkie ma samo-
istn warto, zdrugiej ci, którzy uwaaj twarto za dziedzictwo tradycji
chrzecijaskiej, oraz inni, którzy uwaaj jza rzecz nieistotn. Pomidzy tymi
nurtami oinspiracji religijnej aprdami cile niereligijnymi mona znale
pewne punkty styczne. Jednak pojednanie stajesi trudniejsze, jeli wemiemy
pod uwag bioetyk laick ibioetyk katolick jako wykładnie teoretyczne.
Omawia ny autor uwaa, e jest moliwy kompromis midzy jego rodowiskiem
itymi przedstawicielami bioetyki katolickiej, którzy uznaj zasad autonomii
moralnoci. Natomiast nie jest moliwe jakiekolwiek pojednanie bioetyki lai-
ckiej ztymi krgami bioetyki katolickiej, które stoj na stray godnoci iwi-
toci ycia oraz jego absolutnej niedostpnoci.
110 Lecaldano stwierdza: „Autonomi moraln ludzi uwaam za podstawowy przywilej
idlatego trudno wtej sprawie i na ustpstwa. Nie miałbym ochoty dawa nikomu prawa do
rozdział i
66
Wprzypadku zagadnie bioetycznych wane jest zawsze załoenie, e s
toproblemy etyczne, które powstaj tylko wtedy, gdy istniej autonomiczne
podmioty, obdarzone własnymi uczuciami moralnymi
. Podstaw praw iobo-
wizków wbioetyce, analogicznie jak wetyce, stanowi wolno właciwa au-
tonomicznym podmiotom moralnym, które maj prawo do wolnoci, ale które
maj take obowizki iograniczenia, gdy ich działania nie mog powodowa
szkód dla innych. Lecaldano odwołujesi do liberalnego pojcia wolnoci, jakie
wy pracował angielski lozof John Stuart Mill. Zgodnie ztym ujciem wolno,
czyli autonomia, tosuwerenno nad własnym ciałem– dlatego nikt nie moe
nam narzuci adnej formy dominacji. Wolno tawiesi jednak take zod-
powiednimi obowizkami jednych wobec drugich, wprzeciwnym razie nie
bylibymy na poziomie moralnoci, która uznaje podobne prawa wszystkich
ludzi, bez wzgldu na kultur, ras czy płe.
Według argumentacji Lecaldana, podstaw tych praw iobowizków– auto-
nomii, która jest take odpowiedzialnoci– naley oprze na dowiadczeniu
ycia, jakie ma człowiek. ycie nie jest owocem prawa naturalnego czy rozumu,
ale dowiadczenia przeywanego przez istot ludzk. Prawa iobowizki maj
charakter zasadniczo „przedprawny” wtym sensie, e prawo musi jerealizowa
jako rzeczywisto moraln. Nie mog by one tworzone całkowicie przez
prawo, poniewa w yrastaj zprzestrzeni moralnej iopierajsi na dowiadcze-
niu. Jeli istoty ludzkie s czujce icharakteryzujsi postaw, która opierasi
na autonomii iodpowiedzialnoci moralnej, decydowanie oswoim yciu ma
fundamentalne znaczenie.
Omawiany autor podejmuje take zagadnienie osobowego wymiaru ycia
ludzkiego. Przypomina, e pojcie osoby oznacza najczciej form ycia ludz-
kiego, któr uwaasi za niezbdn do ochrony, poniewa ma ona znaczenie mo-
ralne. Przez pr yzmat rozwoju biologicznego mona rozumie rozwój jednostk i,
decydowania za mnie otym, jak mam umrze, do dyktowania tego, czy mam otrzyma opiek
na koniec ycia, czy te mam pozosta podłczony do maszyn, nawet jeli nie jestem tego
wiadomy” (E.Lecaldano, Bioetica secondo autonomia eresponsabilità morale dell’individuo,
art.cyt.).
111 Por. E.Baccarini, Eugenio Lecaldano onBioethics, „Croatian Journal ofPhilosophy”
24 (2001), no.1, s.73–81.
112 Por. E.Lecaldano, Bioetica secondo autonomia eresponsabilità morale dell’individuo,
art.cyt.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 67
istoty ludzkiej iindywidualnoci ludzkiej. Lecaldano nie zgadzasi ztym, e
naley odwoływasi do pojcia osoby wkontekcie opisu rozwoju ludzkiej
tosamoci iindywidualnoci. Jego zdaniem, wkwestii ludzkiej tosamoci
iindywidualnoci nie mona traci zpola widzenia faktu, e nie istniej one od
poczcia: tosamo iindyw idualno jako kontinuum rozw ijajsi póniej. Dla
niektórych osoba istnieje ju zpołczenia dwóch gamet wmomencie poczcia,
ale– zdaniem omawianego autora– tak nie jest: indywidualno pojawiasi
póniej. Jego stanowisko wsprawie pocztku ycia osobowego skupiasi bardziej
na zdolnoci do cierpienia ni na racjonalnoci.
Jeli osob jest tylko kto, kogo uznajesi za posiadajcego znaczenie moralne,
bdzie tyle lozocznych koncepcji osoby, ile jest teorii na temat tego, cosi liczy,
aby mona było uzna kogo za istotnego moralnie. Lecaldano twierdzi, e pojcie
osoby, którym najczciej obecniesi posługujemy, tozasadniczo pojcie angiel-
skiego myliciela Johna Locke’a(–)– lozof ów uznawał, e osoba jest
pojciem etyczno-prawnym, poniewa uywamy go najpierw na poziomie moral-
nym, anastpnie ewentualnie na poziomie prawnym. Przez „osob” rozumiemy
zasadniczo takie formy ycia, októre chcemysi troszczy lub przynajmniej by za
nie moralnie odpowiedz ialni. Wedł ug omawia nego autora, tego rodzaju opis istot y
człow ieczestwa jest owiele bardziej zrozumiały n i ontologiczna koncepc ja osoby.
Wr. Lecaldano opublikował ksik pt. Tosamo osobowa. Histo-
ria ikrytyka pewnej idei
. Ksika rekonstruuje transformacj, jak przeszła
idea tosamoci osobowej wtrakcie rozwoju myli nowoytnej iwspółczesnej.
Nawizujc do reeksji lozofów ibadaczy zzakresu psychologii, biologii,
etologii, kognitywistyki ineuronauki, jej autor stwierdza, iwyłaniasi znich
perspektywa naturalistyczna, która odrzuca koncepcj ego ijani jako silnej
idoskonałej tosamoci osadzonej na fundamencie racjonalnoci. Koncepcja
alternatywna umieszcza wcentrum osoby emocje ipasje generowane przez
relacje zinnymi iuznanie społeczne. Lecaldano tw ierdzi, e tego rodzaju nowa
samowiadomo pozwala wyeliminowa mit jednej pierwotnej tosamoci,
która charakteryzuje kadego znas. Zagadnienia bioetyki, relacji seksualnych
ipłciowych oraz postpowania wobec zwierzt irodowiska przedstawiaj wy-
ran postpujc metamorfoz idei tosamoci osobistej, która wnosi znaczcy
wkład wnajnowsze zmiany normatywne wdziedzinie etyki, prawa ipolityki.
113 Por. tene, Identità personale…, dz.cyt.
rozdział i
68
2.3. Bioetyka postmetafizyczna Gianniego Vattima
Jednym znajwaniejszych przedstawicieli włoskiej bioetyki laickiej jest Gianni
Vaimo, którego kariera akademicka była zw izana przede wszyst kim zUniwer-
sytetem Turyskim. Wr. ukazałasi monograa tego myliciela pt. ycie
drugiego. Bioetyka bez metazyki. Wnastpnym roku Vaimo podpisał wraz
zkilkunastoma innymi sygnatariuszami Nowy Manifest bioetyki laickiej. Przez
cały okres swojej działalnoci lozof zTurynu podejmował zagadnienia bioe-
tyczne wopracowaniach naukowych ipublicystycznych, udzielał na ten temat
licznych wywiadów radiowych, telewizyjnych iinternetowych, był bardzo ak-
ty wnym uczestnik iem włoskiej debaty publicznej na tematy wiatopogldowe.
Bioetyka laicka wy pracowana przez Vaima ma przede wszystk im charakter
postmetazyczny iwyrasta zcałego systemu lozocznego tego myliciela. Jego
twórczo dotyczyła bada prowadzonych m.in.nad hermeneutyk, postmoder-
nizmem, myl słab, religi, przemoc, sekularyzacj, nihilizmem. Wiosn
r. zostały opublikowane dzieła zebrane tego autora pt. Pisma lozoczne
ipolityczne
. Ztej okazji Sara Ricoa Voza przeprowadziła znim obszerny
wywiad. Wtej ciekawej rozmowie Vaimo odpowiada bardzo szczegółowo
na wiele interesujcych pyta ocharakterze osobistym, religijnym, lozocz-
nym ipolitycznym. Wywiad ukazałsi maja r. na łamach dziennika
„La Stampa” pt. Filozoa? Majc lat, by moe bardziej potrzebuj Boga.
Publikacja posiada szczególn warto poznawcz, poniewa jest ostatni tak
obszern iwielowtkow rozmow przeprowadzon zlozofem zTur ynu przed
jego mierci. Pomaga ona lepiej rozumie cały system lozoczny Vaima,
atake odsłania najgłbsze korzenie jego koncepcji bioetyki bez metazyki.
Omawiany autor podkrela wwywiadzie, e ksik, wktórej najgłbiej
wyraził swoje stanowisko lozoczne iod której naley zaczyna lektur jego
dzieł, jest monograa zr. pt. Bycie iotoczenie
. Vaimo nie nazy wa swojego
opracowania traktatem naukow ym, ale brewiarzem teologiczno-lozocznym.
114 Por. G.Vaimo, La vita dell’altro. Bioetica senza metasica, Cosenza 2006.
115 Por. M.Szulakiewicz, Filozoa jako hermeneutyka, Toru 20041, 20122, s.115–118.
116 Por. G.Vaimo, Scrii losoci epolitici, Milano 2021.
117 Por. tene, La losoa? A85 anni, forse, ho più bisogno di Dio– rozmow prowadzi
S.Ricoa Voza, TuoLibri– inserto seimanale de „La Stampa”, 22maja 2021, s.XII–XIV.
118 Por. G.Vaimo, Essere edintorni, Milano 2018.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 69
Jego ksika stanowi zaproszenie do „hermeneutyki pra ktyki ” iwzy wa lozo
do jej pierwszorzdnej roli: przesłuchiwania teraniejszoci, dogłbnej analizy
wydarze, zaangaowania wycie jednostek ispołeczestw, akty wnego uczest-
niczenia wteraniejszoci. Tego rodzaju postawa intelektualna jest konieczna,
poniewa jedyny dostp, jaki mamy do bycia, polega na jego ukazywaniusi
„wformie wydarzenia. Filozoa ma zatem obowizek aktywnego zaangao-
wania etycznego ipolitycznego, aby głbiej rozumie rzeczywisto, wktórej
yjemy”.
Wrozmowie zdziennikark „La Stampy” Vaimo uznał monogra Bycie
iotoczenie za swój testament intelektualny. Wanym elementem tego studium
jest próba ukazania religijnego wymiaru systemu lozocznego Martina Hei-
deggera. Omawiany autor mówi wswojej ksice ozwizkach istniejcych
midzy lozo ireligi oraz prezentuje wizj historii wiata jako zasadniczo
historii zbawienia. Uwaa, e na ostatnim etapie jego twórczoci lozocznej nie
dasi ju odróni lozo i od religii. Wpewnym sensie religia stajesi lozo ,
alozoa religi. Vaimo stwierdza take, e nie widzi niczego, co jest zawarte
wdziełach Martina Heideggera, czego nie mona by przetłumaczy na jzyk
religijny wwersji zsekularyzowanej.
Sdz, e Heidegger na pocztku mylał ohistorii– twierdzi Gianni Vaimo–
jako ohistorii obecnej na kartach Starego Testamentu, jako owiecie otwartym
przez pewne wydarzenie jzykowe, jakim jest na przykład Biblia. Nie wiem, czy
kiedykolwiek powiedział towten sposób, moe nie, ale towłanie wnim odkry-
łem, kiedy czytałem jego ródło dzieła sztuki– podstawowy esej, wktórym mówi,
e poezja tworzy epok. Ajeli istnieje jaka moja teoria, topocztkowo jest ni
idea, e istnieje bycie. Bycie dajesi człowiekowi poprzez historyczne iluminacje,
które s równie podstaw jzyka, cywilizacji, krótko mówic, rzeczy takich jak
Homer czy tragedia grecka. Jeli miałbym rozpozna teoretyczne pochodzenie
mojej pracy, powiedziałbym, e znajdujesi ona wtym, co napisałem oHeideg-
gerze, apotem oNietzschem121.
119 P.Duchliski iin., Etyka aproblem podmiotu, Kraków 2022, s.225.
120
Por. L.Messinese (rec.), Gianni Vaimo, Essere edintorni, Casa Editrice La nave di
Teseo , Milano 2018, „La Civiltà caolica” 4065 (2019), n.4, s.307–308.
121 G.Vaimo, La losoa? A85 anni, forse, ho più bisogno di Dio, art.cyt., s.XII.
rozdział i
70
Vaimo przywołuje swoj wczeniejsz ksik pt. Podmiot imaska. Nietz-
sche iproblem wyzwolenia, która została opublikowana wr. Omawiany
autor wyznaje wrozmowie zdziennikark „La Stampy”, e tamonograa w yraa
jego osobiste poszukiwania, aby pojedna własn wiar zwiedz lozoczn
wkontekcie spotkania docieka lozocznych zwykształceniem religijnym.
„Byłem dyrektorem A kcji Katolickiej Młodziey”– przypomina Vaimo. „Ten
okres wspominam zniezw ykł nostalgi , podobnie jak ludzi, których spotka łem
wtym rodowisku. Furio Colombo iUmberto Eco byli moimi mentorami, cho
aden znich nie wydawał misi wielkim przykładem religijnoci”.
Bioetyka postmetazyczna wypracowana przez Vaima stanowi wan
cz jego szerszego projektu, jakim jest nihilistyczna etyka miłosierdzia,
która stanowi dyskusyjn form pojednania pogldów Fryderyka Nietzschego
(–) zordziem chrzecijaskim. Tego rodzaju koncepcja etyczna
wyrasta zdenia do zbudowania etyki nieagresywnej, eliminujcej przemoc,
zakorzenionej wzsekularyzowanej tradycji religijnej. Omawiany autor twier-
dzi, e tylko taka lozoa potra dzisiaj towarzyszy człowiekowi wwiecie,
który nie potrzebuje absolutów, struktur mocnych, stałych prawd iwartoci.
Wrozmowie zdziennikark Vaimo zauwaa, e promowana przez niego myl
słaba (wł. pensiero debole) oznacza przede wszystkim „wyrzeczeniesi meta-
zycznego dogmatyzmu, co pociga za sob równie szereg rzeczy ocharakterze
politycznym. Nastpiła seria wyzwole, które dokonałysi na gruncie negacji
metazyki. Wkonsekwencji myl słaba jest zasadniczo lozo niezwizan
zmetazyk, czyli ide obiektywnoci oddaniasi bycia jako przedmiotu”.
Hermeneutyczna koncepcja myli słabej stanowi swego rodzaju matryc
całej lozoi Vaima. Oznacza ona przede wszystkim teori osłabienia kon-
cepcji bycia w epoce koca metazyki oraz zanegowanie kartezjaskiego
rozumienia podmiotu. Etyka postmetazyczna, awraz zni take bioetyka
122 Por. tene, Il soggeo ela maschera. Nietzsche eil problema della liberazione, Milano
1974.
123 Tene, La losoa? A85 anni, forse, ho più bisogno di Dio, art.cyt., s.XII.
124 Por. tene, Grazie aDio sono ateo, w:Atei ocredenti? Filosoa, politica, etica, scienza,
acura di P.Flores d’Arcais, M.Onfray, G.Vaimo, Roma 2007, s.152–162; tene, Oetyce
miłosierdzia– rozmow prowadzi P.Marczewski, „Europa– Tygodnik Idei” 194 (2007),
n.51, s.8.
125 Tene, La losoa? A85 anni, forse, ho più bisogno di Dio, art.cyt., s.XIII.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 71
postmetazyczna, jest konsekwencj zmierzchu myl mocnej, bdcej sym-
bolem stałej, niezmiennej, metazycznej struktury bycia. Myl słaba odrzuca
przekonanie myli mocnej, e poznanie oznacza przede wszystkim szukanie
prawdy jako niezalenego istabilnego punktu odniesienia, który jest pewny
ibezpieczny dla wsz ystkich. Wdziełach Vaima armacja nihilizmu ikoncepcja
myli słabej nie oznaczaj bynajmniej rezygnacji zzaproponowania własnego
modelu etycznego.
Filozof zTurynu twierdzi, e wobliczu rozpadu fundamentu iroztopieniasi
bycia nie moemy zbudowa jakiegokolwiek modelu etyki metazycznej, bdcej
aplikacj pierwszych zasad. Jedyn moliw dzisiaj etyk jest etyka postmeta-
zyczna, która przyjmuje posta etyki nihilistycznej. Wyrasta ona na gruncie
hermeneutyki ijest typow etyk postmetazyczn, która nie stanowi jakiego-
kolwiek systemu norm iimperatywów. Etyka nihilistyczna nie ma te adnego
trwałego fundamentu, zktórego mona by wyprowadza zasady izobowizania
ocharakterze uniwersalnym127.
Etyka postmetazyczna, awraz zni take bioetyka postmetazyczna,
jest bardziej modelem negocjacji ikonsensusu ni niezmiennych zasad czy
imperatywów kategorycznych, przemawiajcych do rozumu kadego czło-
wieka wsposób zobowizujcy. Według opinii Vaima, wtego rodzaju modelu
etycznym ibioetycznym bardzo wan rol odgrywa kategoria współczucia.
Gdy odk rywamy, e wszystkie systemy wartoci nie s niczym innym, jak tylko
wy tworem człowieka, tonie odrzucamy ich jako fałszu czy błdu, a le zachowu-
jemy jezjeszcze wikszym szacunkiem, wiedzc, e s tym wszystkim, czym
dysponujemy wtym wiecie: intensywnoci ibogactwem naszego dowiad-
czenia oraz samym byciem.
126
Por. tene, Etica dell’interpretazione, Torino 1989; tene, L’etica della continuità,
w:Scienza ed etica. Quali limiti?, acura di J.Jacobelli, Roma–Bari 1990, s.194–198; tene,
Introduzione, w:R.Rorty, Un’etica per ilaici, Torino 2008, s.7–13.
127 A.Kobyliski, Etyka nihilistyczna Gianniego Vaima, w:Etyka, cz.I: Koncepcje etyki,
red. S.Janeczek, A.Starocic (seria: D ydaktyka Filozoi), Lublin 2016, s.221. Por.P.Duchli-
ski iin., Etyka aproblem nihilizmu, dz.cyt., s.193–228.
128 Por. G.Vaimo, Metaphysics and Violence, w:Weakening Philosophy. Essays inHonour
ofGianni Vaimo, ed. by S.Zabala, London–Ithaca 2007, s.400–421.
rozdział i
72
Vaimo opowiadasi za potrzeb szacunku nie tylko wobec podmiotów racjo-
nalnych, ale wstosunku do wszystkich istot yjcych, które s zdolne odczuwa
przyjemno iból. Zastosowanie tej zasady nie narusza innej reguły, która mówi
owyjtkowej godnoci bytów rozumnych. Przyjcie maksymy mówicej osza-
cunku nalenym kadej istocie yjcej, zdolnej do przeywania radoci icierpie-
nia, prowadzi do uznania obowizku moralnego, aby unika bd ogranicza do
minimum jakiekolwiek przejawy przemocy129.
Omawiany autor kierowałsi zasad współczucia, gdy chodzi oocen takich
zagadnie, jak przemoc, ubóstwo, wykluczenie, niesprawiedliwo społeczna,
ból icierpienie. Odrzucajc jednak metazyczn struktur rzeczywistoci oraz
negujc kategorie natury iprawa naturalnego, zgadzałsi jednoczenie na abor-
cj, eksperymenty medyczne zwykorzystaniem ludzkich embrionów, samo-
bójstwo wspomagane medycznie itp. Vaimo akceptował en bloc osignicia
współczesnej rewolucji biotechnologicznej. Naley stwierdzi, e konkluzje
praktyczne jego bioetyki postmetazycznej przybliały go do stanowiska uty-
litarystycznego australijskiego myliciela Petera Singera.
Wymown egzemplikacj wymiaru utylitarystycznego bioetyki Vaima
jest jego stosunek do ycia ludzkiego na pierwszym etapie rozwoju. Zgodnie
zzasad mylenia postmetazycznego, prawa embrionu nie s zakorzenione
wnaturze ludzkiej, ale whistorii iyciu społecznym. Omawiany autor odrzuca
moliwo, e ludzki zarodek jest form ycia osobowego. Wodniesieniu do
embrionu stosuje okrelenie „potencjalne ycie ludzkie”, które wodpowied-
nich warunkach do rozwoju moe stasi ludzkim podmiotem, zdolnym
do podejmowania decyzji idziała moralnych. Dla Vaima ludzki embrion
stanowi form ycia ludzkiego, ale nie jest człowiekiem wsensie osobowym.
Takim staniesi dopiero po narodzinach. Mamy tutaj do czynienia ztypo-
wym uznaniem człowieczestwa ludzkiego embrionu wwymiarze poten-
cjalnym. Omawiany autor twierdzi, e zarodek jest „osob ludzk wsensie
129
A.Kobyliski, Omoliwoci zbudowania etyki nihilistycznej. Propozycja Gianniego
Vaima, Warszawa 2014, s.228.
130 Por. R.Mo, Główne załoenia etyki utylitarystycznej, w:Utylitaryzm wbioetyce. Jego
załoenia iskutki na przykładzie etyki Petera Singera, red. W.Bołoz, G.Höver, Warszawa 2002,
s.29–48.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 73
potencjalnym”. Wtej perspekty wie pojawieniesi ycia embrionalnego nie
oznacza pocztku osoby ludzkiej.
Zdaniem Vaima, ycie człowieka zaczynasi wówczas, gdy rodzisi pod-
miot zdolny do tego, aby „domagasi swoich praw ispełnia swoje powinnoci.
Kade inne ycie jest ludzkie tylko otyle, oile pozostaje wrelacji analogii do
niego”. Tooznacza, e istot człowieczestwa jest wiadomo posiadanych
praw. Omawiany autor twierdzi, e wartoci– kultura, relacje midzypodmio-
towe, ch pozostawienia przyszłym pokoleniom wiata bardziej szczliwego,
nie mówic onadziei ycia pozagrobowego– maj niewiele wspólnego zczysty m
izwykłym przetrwaniem biologicznym. Dlatego jeli wsytuacjach granicznych
trzeba wybiera midzy szacunkiem dla ycia zarodkowego, które nie moe ko-
munikowa idochodzi swoich praw, anadziejami ludzi chorych, którzy czekaj
na leczenie zwykorzystaniem embrionalnych komórek macierzystych, pobiera-
nych od ludzkich zarodków, Vaimo wybiera osoby, które mona widzie ido-
tkn– które przede wszystk im s wiadome swoich praw ipotra ich dochodzi.
Zdaniem omawianego autora, nie ma sensu obrona prawa do ycia kadego
ludzkiego embrionu, jeli nie uwzgldniamy tego, jakie s jego konkretne mo-
liwoci, aby uczyni ycie godnym przeywania. Gdy dochodzi do koniktu
wartoci, np.wprzypadku wykorzystania do bada naukowych ludzkich emb-
rionów nadliczbowych zprocedury invitro, naley pyta, jaki sens ma obrona
ycia embrionalnego za wszelk cen. Spraw najwaniejsz nie jest kwestia
wiedzy, czy embrion jest ju osob, ale czy istnieje prawo natury, które kto moe
narzuci take tym, którzy nie wierz wnie. Vaimo twierdzi, e tzw.prawa
naturalne s owiele mniej skuteczne wochronie ludzi słabszych ni wiadome
przekonania iprawa, które wypracowuje sobie kade społeczestwo. Prawem
jest to, co jest uznane jako obowizujce przez pastwo prawa na gruncie wolnej
dyskusji obywateli. Konwencje społeczne w ynikaj znaszej odpowiedzialnoci,
która decyduje opostrzeganiu dobra izła– nie zwaajc na to, co jawisi jako
mniej lub bardziej naturalne. Najczciej „prawda” naley do tych, którzy po-
tra narzuci innym– nie zawsze wsposób bezinteresowny– własne systemy
wartoci ikryteria oceny.
131
Por. G.Vaimo, Una bioetica post-metasica, w:D.Antiseri, G.Vaimo, Ragione
losoca efede religiosa nell’era postmoderna, Soveria Mannelli 2008, s.7.
132 Tene, La vita dell’altro…, dz.cyt., s.34.
rozdział i
74
Omawiany autor zarzucał bioetyce katolickiej dogmatyzm irygoryzm mo-
ralny. Bardzo czsto formułował niezwykle ostre oskarenia pod adresem tego
rodowiska bioetycznego. Stanowczo odrzucał przekonanie zwolenników bio-
etyki katolickiej osakralnoci ycia ioskarał obroców ycia pocztego oido-
latri. Uwaał, e przy ocenie takich zagadnie, jak aborcja czy eutanazja nie
ma moliwoci pojednania midzy tymi dwoma odmiennymi paradygmatami
moralnymi. Vaimo stanowczo odrzucał rozumienie embrionu jako formy ycia
osobowego, akceptował take prawo człowieka do podjcia decyzji omomencie
własnej mierci. Jego zdaniem, wtego rodzaju sy tuacjach gra nicznych cierajsi
dwie wizje bioetyki, aby moe take moralnoci chrzecijaskiej: jedna, która
wierz y, e moe inspirowasi mocnymi iostateczny mi zasadami, druga, która jest
raczej skongurowana jako przejcie odpowiedzialnoci za innych.
Dla pierwszej ycie jest czym bardzo cile okrelonym, co zabrania zarówno nisz-
czenia embrionów, jak iich produkowania wcelu zaspokojenia proby konkretnych
par, które rozwaaj skorzystanie zmacierzystwa wspomaganego medycznie.
Wobu przypadkach nie zwracasi uwagi na uzasadnione oczekiwania ludzi, na to,
czego daj lub odrzucaj, ale jedynie na istot ycia, której naley broni ipromo-
wa wtym, co wzasadzie imsi prawnie naley, zgodnie znaturalistyczn metazyk
Kocioła. Stanowisko etyczne, które proponujemy nazwa odpowiedzialnoci,
totakie, które nie odwołujesi sztywno– iczsto fanatycznie– do zasad iistot
naturalnych, ale stawiasi twarz wtwarz zdrugim jako osob, przede wszystkim
zdrugim, który ma twarz, która moe rzuci nam wyzwanie iodpowiedzie134.
Pogldy etyczne ibioetyczne Vaima inspirujsi swego rodzaju minima-
lizmem, który nie ogranicza pola odpowiedzialnoci moralnej, ale jeposzerza,
ograniczajc jednoczenie do minimum okrelenie kr yteriów, które jdeniuj.
Jego zdaniem, na poziomie wartoci nie ma sensu przeciwstawianie prawa za-
mroonych embrionów wtrakcie procedury zapłodnienia invitro, anastpnie
wykorzysty wanych jako materiał laboratory jny do bada nad zarodkow ymi ko-
mórkami macierzysty mi, moliwoci uratowania przy pomocy nowych lekarst w
133 Por. F. de Queiroz Souto, Lançar fora oDeus criador: acrítica de Gianni Vaimo àbio-
ética católica, „Revista de Estudos ePesquisa da Religião” 26 (2023), n.2, s.43–70.
134 G.Vaimo, La vita dell’altro…, dz.cyt., s.52.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 75
itechnik medycznych zdrowia iistnienia jednostek ludzkich yjcych pełni
ycia, osób umierajcych bd cierpicych zpowodu rónego rodzaju niepeł no-
sprawnoci. Vaimo tw ierdzi, e historia ludzkoci biegnie poprzez oar ycia
wielu ludzi. Tak rozumiana historia potrzebuje rónego rodzaju oar dla dobra
ludzkoci– take zamroonych zarodków nadl iczbowych, które s w ytwarzane
przy zastosowaniu sztucznego zapłodnienia.
3. Stanowiska reprezentantów bioetyki katolickiej
Podobnie jak zaprezentowany wczeniej paradygmat bioetyki laickiej, take
paradygmat bioetyk i katolickiej nie stanowi jednorodnego systemu doktrynal-
nego. Wród jego zwolenników mona wskaza autorów odwołujcychsi do
bardzo rónych tradycji lozocznych. Na pocztku zostanie zaprezentowany
Elio Sgreccia jako promotor bioetyki personalistycznej. Nastpnie omówimy
pogldy Vioria Possentiego na temat rewolucji biopolitycznej. Kolejnym eta-
pem docieka bdzie namysł nad zastosowaniem przez Paola Valoriego metody
fenomenologicznej do analizy zagadnie bioetycznych.
3.1. Elio Sgreccia jako promotor bioetyki personalistycznej
Najbardziej wpły wowym przedstawicielem rodowiska bioetyk i katolickiej we
Włoszech był przez wiele lat Elio Sgreccia. Swoj działalno badawczo-dydak-
tyczn prowadził przede wszystkim wramach Centrum Bioetyki Katolickiego
135 Por. tame, s.7–9. Podejcie Vaima do zamroonych embrionów nadliczbowych
jest niewtpliwie utylitarystyczne. Mona wskaza wypowiedzi tego autora, wktórych mówi
ontake opotrzebie nowego humanizmu dotyczcego osób dorosłych. Vaimo dostrzega
konieczno nowego humanizmu, ale neguje podstaw metazyczn bytu ludzkiego. Jego zda-
niem, wyzwanie dotyczce odnowienia humanistycznego ujcia ycia ludzkiego jest bardziej
polityczne ni lozoczne. Tego rodzaju nowy humanizm powinien poszerzy przestrze
wolnoci wyboru jednostki wwiecie obrazu inowoczesnych technologii, wktórym zanika
indywidualno. Por. Dialogo tra Edgar Morin eGianni Vaimo. Imiti del pensiero edelle idee,
w:Pensare la complessità per un umanesimo planetario. Saggi critici edialoghi di Edgar Morin
con Gustavo Zagrebelsky eGianni Vaimo, acura di Ch. Simonigh, Milano 2012, s.53–74;
F.Coralluzzo, Oltre il relativismo. Comprendere esuperare le ragioni di Nietzsche, Heidegger
eVaimo, Roma 2013, s.81–94.
rozdział i
76
Uniwersy tetu Najwitszego Serca wRzy mie. Wlatach –, przez pi
kolejnych kadencji, był członk iem Narodowego Komitetu ds. Bioetyki. Promo-
wał wiedz bioetyczn take wramach inst ytucji Stolicy Apostolskiej: wlatach
– był sek retarzem Papieskiej R ady ds. Rodziny, awlatach –
przewodniczcym Papieskiej Akademii ycia.
Wysokie kompetencje naukowe Sgreccii doceniały nie tylko jego własne
krgi intelektualne, ale take przedstawiciele rodowiska bioetyki laickiej. Je-
den znich, Giovanni Fornero, nazywa go wswoich tekstach „najwikszym
bioetykiem katolickim”. Fornero uył take sugestywnego słowa „katedra”
na okrelenie najwaniejszego opracowania naukowego Sgreccii, jakim jest Pod-
rcznik bioetyki, który ukazałsi wdwóch tomach imiał wiele w yda. Ceniony
lozof prawa ibioetyk Francesco D’Agostino, zaprezentowany na pocztku tego
rozdziału, stwierdził wjednej ze swoich wy powiedzi, e to, co w yraził Fornero,
stanowi „najwłaciwsze słowa opisujce posta itwórczo Elia Sgreccii”.
Sgreccia zgadzałsi czciowo ze stanowisk iem prezentowanym przez wielu
bioetyków laickich, e naley wskazywa na istnienie strukturalnej rónicy
midzy bioetyk laick ibioetyk katolick jako dwoma odrbnymi paradyg-
matami. Uwaał, e wItalii zasadne jest twierdzenie odwóch paradygmatach
bioetycznych, jeli teterminy s uywane wznaczeniu deskryptywnym
.
136 G.Fornero, Laicità debole elaicità forte…, dz.cyt., s.179. Por. tene, Il „maggior
bioeticista caolico”. Considerazioni sul paradigma bioetico di Sgreccia esulle sue peculiarità
edierenze rispeo ad altri modelli bioetici di matrice caolica, w:Vita, ragione, dialogo. Scrii
inonore di Elio Sgreccia, acura di Associazione Scienza & Vita, Siena 2012, s.205–215.
137
Por. E.Sgreccia, Manuale di bioetica, vol.I, Fondamenti ed etica biomedica, Milano 1988
1
;
1996
2
; tene, Manuale di bioetica, vol.II, Aspei medico-sociali, Milano 1991. Najnowsze wyda-
nie pierwszego tomu (z2012r.) ma 1016 stron, natomiast najnowsze wydanie drugiego tomu
(z2010r.) liczy 808 stron. Wród innych opracowa tego autora warto wskaza nastpujce
publikacje: Bioetica. Manuale per medici ebiologi, Milano 1986; La bioetica nel quotidiano,
Milano 2006; e human embryo before implantation. Scientic aspects and bioethical consi-
derations, Roma 2009; M.Sgreccia, M.L.Di Pietro, A.Serra, Nuova genetica ed embriopoiesi
umana. Prospeive della scienza eriessioni etiche, Milano 1991; E.Sgreccia, M.L.Di Pietro,
Procreazione assistita efecondazione articiale tra scienza, bioetica edirio, Brescia 1999.
138
F.D’Agostino, Bioetica laica ebioetica caolica. L’insegnamento di Elio Sgreccia, w:Vita,
ragione, dialogo. Scrii inonore di Elio Sgreccia, dz.cyt., s.115.
139 Por. E.Sgreccia, Bioetica caolica ebioetica laica: aproposito dei „paradigmi”, „Bioeti-
ca. Rivista interdisciplinare” 19 (2011), n.1, s.27–33; G.Fornero, M.Mori, Laici ecaolici
inbioetica…, dz.cyt., s.287–292.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 77
Jegozdaniem, na poziomie opisowy m ihistorycznym nie mona kwestionowa
faktu, e istnieje laicki sposób widzenia zagadnie bioetycznych, czyli para-
dygmat bioetyczny odmienny od paradygmatu katolickiego, który charakte-
ryzujesi własn logik, wychodzc od odrzucenia lozoczno-teologicznej
idei stworzenia jako przyczyny oraz ródła istniejcej rzeczywistoci iycia
ludzkiego.
Uznajc fakt paradygmatycznej odrbnoci pomidzy dwoma modelami
bioetycznymi, Sgreccia stwierdza, e tego rodzaju rozrónienie metodologiczne
nie moe oznacza przekonania oistnieniu de facto dwóch bioetyk. Wtym
kontekcie zdecydowanie odrzuca onprzekonanie niektórych przedstawicieli
własnego rodowiska intelektualnego, e jedyn uprawnion bioetyk jest bio-
etyka katolicka. Nie zgadzasi take na analogiczne twierdzenie drugiej strony
sporu. Sg reccia szu kał raczej elementów łczcych dwa paradyg maty bioetyczne.
Uwaał, e przesadne koniktowanie debaty bioetycznej izbyt mocne przeciw-
stawianie bioetyki laickiej bioetyce katolickiej nie pomaga wrozwizywaniu
wsposób adekwatny realnych wyzwa współczesnej rewolucji biotechnologicz-
nej. Konikt midzy dwoma paradygmatami bioetyczny mi istnieje obiektyw nie
wzałoeniach lozoczno-teologicznych, zktórych one wyrastaj
. wiadome
irzetelne rozpoznanie tych elementów powinno stanowi warunek wstpny
jakiejkolwiek autentycznej próby uczciwego dialogu.
Gdy chodzi okonikt m idzy tymi paradygmatami, Sgreccia nie zgadzałsi
na uproszczone tw ierdzenie, e „bioetyka laicka opierasi na rozumie iwarto-
ciach sumienia, abioetyka katolicka opierasi na dogmatach iwierze, ie jedna
wizja jest nie do pogodzenia zdrug”. Ukazujc podejcie personalistyczne
bioetyki katolickiej, zwracał uwag na fakt, e jej istotnym elementem jest ra-
cjonalne uzasadnienie przyjmowanych wartoci inorm moralnych, awiara
religijna nie uniewania wymiaru racjonalnego, ale go wyostrza iwzmacnia.
Sgreccia twierdził, e najwaniejsze dwa obszary sporne midzy bioetyk la-
ick ibioetyk katolick dotycz koncepcji człowieka iuzasadnienia sdów
etycznych. Jego zdaniem, bioetyka personalistyczna stanowi jeden zszeciu
najwaniejszych modeli bioetycznych. Pi pozostałych rodzajów tomodele:
140 Por. L.Palazzani, Dall’etica „laica” alla bioetica „laica”; linee per un approfondimento
losoco-critico del dibaito italiano auale, „Humanitas” (1991), n.4, s.413–446.
141 E.Sgreccia, Manuale di bioetica, vol.I, Fondamenti ed etica biomedica, dz.cyt., s.92.
rozdział i
78
kognitywistyczne, niekognitywistyczne, społeczno-biologiczne, subiektywi-
styczne ipragmatyczno-utylitarystyczne.
Charakteryzujc wjednym zwywiadów specyk uprawianej przez siebie
bioetyki, Sgreccia zwrócił uwag na dwa elementy swoich docieka. Pierwszy
dotyczy metodologii bada bioetycznych. Stosowana przez niego metodologia
została okrelona jako trójktna, poniewa składasi ztrzech elementów. Po
pierwsze, chodzi oopisowe badanie rzeczywistoci biologicznej lub biome-
dycznej na gr uncie nauk biomedycznych. Po drugie, na podstawie tego badania
naley zada centralne pytanie oto, kto jest podmiotem działajcym oraz na
kogo oddziałujemy. Po trzecie, naley postawi sobie pytanie, czy wdraane
działanie jest dobre lub złe wodniesieniu do osoby lub osób, które s akt ywnym
lub pasywnym podmiotem interwencji. Bioetyka nie jest prost etyk, ale ma
pole badawcze, na którym jest uprawiana, posiada podmiot lub wiele podmio-
tów, które uczestnicz wdziałaniu, adzia łanie tonaley mierzy pod ktem ich
ródła, metod icelu, zanim bdzie mona jezastosowa zgodnie zprawem.
Drugim elementem uzasadnie, specycznym dla bioetyki promowanej przez
Sgrecci, jest przy jmowanie persona lizmu ontologicznego, który nie umniejsza
znaczenia zdolnoci relacyjnych osoby. Przy jcie jako głównej zasady perso-
nalistycznej wizji człowieka wwersji ontologicznej sprawiło, e cała bioetyka
tworzona przez tego myliciela stałasi bioetyk personalistyczn.
142 Por. tame, s.74–93; A.M.Wierzbicki, Spór opersonalizm wetyce: Kant–Rosmini,
w:Racjonalno wet yce. Normatywna moc prawdy, red. K .Krajewski, Lublin 2007, s.189–197.
143
Por. M.Pérez Bermejo, Il personalismo ontologico nel pensiero di Elio Sgreccia, „Medicina
emorale” (2016), n.3, s.335–348.
144 Widentyczny sposób na temat aspektów epistemologicznych imetodologicznych
bada bioetycznych mówi Sgreccia we wprowadzeniu do publikacji zbiorowej powico-
nej tosamoci istatutowi ludzkiego embrionu. Por. Ponticia Academia pro Vita, Identità
estatuto dell’embrione umano, Roma 1998, s.5–7.
145 Por. M.Pérez Bermejo, Il personalismo ontologico nel pensiero di Elio Sgreccia, art.cyt.,
s.339; P.Duchliski, Personalizm jako etyka klasyczna. Próba reeksji epistemologiczno-meto-
dologicznej, w:Wkrgu inspiracji personalizmu etycznego: lipko–Tischner–Stycze. Inspiracje
ikontynuacje, red. tene, Kraków 2012, s.71–117; G.Hołub, Understanding the Person: Essays
onthe Personalism ofKarol Wojtyła, Frankfurt am Main 2021.
146 Sgreccia wnastpujcych słowach opisuje drog intelektualn, która ukształtowała
jego mylenie personalistyczne: „Naszym punktem wyjcia jest osoba. Osoba ludzka rozu-
miana jako warto nie tylko podmiotu, ale przede wszystkim jako obiektywna rzeczyw isto
ontologiczna. Oznacza to, e jest topersonalizm ontologiczny. Wnoszc do bioetyki szczliw
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 79
Fundamentem bioetyki personalistycznej jest twierdzenie ocentralnej po-
zycji osoby ludzkiej. Według opinii Sgreccii, nikt nie zaprzecza, e człowiek
stanowi szczyt ycia wszechwiata ikrólestwa utworzonego przez róne formy
ycia. Nauki przyrodnicze, humanistyczne, lozoa ireligie przyczyniajsi do
wspierania tej kluczowej roli. Istotne jest zdeniowanie osoby wsensie lozocz-
nym „wjej rzeczywistoci konstytucyjnej”. Wswoich publikacjach Sgreccia
odwołujesi do koncepcji antropologicznych takich autorów, jak Max Scheler
(–), Gabriel Marcel (–), Jacques Maritain (–) czy
Roma no Gua rdi ni (–)
. Konf rontuje jezpogldami takich mylicieli,
jak Albert Camus (–), Jean-Paul Sartre (–), Martin Hei-
degger (–) czy Karl Jaspers (–). Sgreccia dy do ukazania
transcendencji osoby ludzkiej ijej wyjtkowego statusu ontologicznego. Jako
egzemplikacj pozbawienia ycia ludzkiego takiego wymiaru przywołuje
intuicj personalizmu ontologicznego, nie roszcz sobie adnych szczególnych zasług. Filo-
zo tomistyczn zwielk pasj studiowałem ju od czasów studenckich, awszczególnoci
powiciłemsi mylicielom neotomistycznym, personalizmowi Emmanuela Mouniera
(1905–1950), Jacques’aMaritaina (1882–1973), Umberta Padovaniego (1894–1968),
Luigiego Stefaniniego (1891–1956), Soi Vanni Rovighi (1908–1990) iItala Manciniego
(1925–1993). Uczyniłem take moj koniecznoci przywrócenie wcentrum dialogu oy-
ciu ludzkim tego włanie logosu: osoby ludzkiej” (E.Sgreccia, Il dialogo inBioetica: per una
medicina fondata sulla persona umana, art.cyt., s.416).
147 Wojciech Kuko twierdzi, e „bioetyka personalistyczna opierasi na zasadach etyki
personalistycznej odwołujcejsi do wartoci osoby, ww ietle której mona odróni to, co
jest technicznie moliwe, od tego, co jest etycznie dopuszczalne” (W.Kuko, Approcci contem-
poranei all’etica dei farmacisti ela loro valutazione alla luce dei princìpi della bioetica personalista,
„Studia Ecologiae et Bioethicae” 18 (2020), n.3, s.59–71). Por. Bioética personalista: ciencia
y controversias, ed. G.M.Tomás y Garrido, E.Postigo Solana, Madrid 2007.
148
E.Sgreccia, Manuale di bioetica, vol.I, dz.cyt., s.124. „Przez bioetyk personali-
styczn– zauwaa Ignacio Carrasco de Paula– rozumiemy reeksj podejmujc kwestie
etyczne dotyczce ycia człowieka zperspektywy uznajcej byt igodno osoby za wartoci
absolutne, aco za tym idzie, stawiajcej jako primum principium bezwarunkowe poszanowanie
jej nienaruszalnoci oraz ochron jej dóbr osobistych iwolnoci słowa, przede wszystkim
wzakresie praw człowieka. Wperspektywie personalistycznej bonum, czyli ostateczna warto
mierzca postpowanie moralne, jest rozumiane jako promocja bytu oraz wartoci igodnoci
osoby jako osoby” (I.Carrasco de Paula, Personalismo ebioetica, w:Enciclopedia di Bioetica
eSessuologia, acura di G.Russo, Torino 2004, s.1359).
149 Por. R .Fayos Febrer, Bioética personalista en el pensamiento de Romano Guardini, „Cu -
adernos de Bioética” 25 (2014), n.1, s.159–168; K.M.Vadíková, Dialogická osoba asituácia.
Guardiniovská edukaná etika asituacionizmus, Trnava 2019.
rozdział i
80
nastpujce stanowisko francuskiego lozofa Michela Foucaulta (–):
„Tym wszystkim, którzy wci chc rozmawia oczłowieku, jego królestwie,
jego wyzwoleniu, tym wszystkim, którzy wci zadaj pytania oto, czym jest
człowiek wswojej istocie, do wszystkich, którzy chc od niego zacz, aby mie
dostp do prawdy, tym wszystkim formom reeksji «gauches et gauchistes» nie
mona przeciwstawi niczego innego ni lozoczny miech”.
Wprzekonaniu Sgreccii toradykalne wyraenie Foucaulta mówi nam, e
zredukowanie człowieka do nicoci miało w pływ wXX stuleciu nie tylko na nie-
wyobraalne okruciestwo reimów totalitarnych, obozów koncentracyjnych
igułagów, ale take przyczyni łosi do ukszta łtowania zachodnich społeczestw
zysku ihedonizmu, czyli przeniknło równie myl współczesn, która wwielu
wymiarach jest nihilistyczna izamknita na transcendencj. Wobliczu tego
kryzysu podejcie personalistyczne „uznaje transcendencj osoby ludzkiej za
warto niezbywaln, ontologicznie podsumowujc wszystkie wartoci kos-
mosu, centrum społeczestwa ihistorii”.
Sgreccia uy wa wyraenia „transcendencja” nie wsensie absolutnym, który
wystpuje m.in.wramach lozoi Boga, gdy charakteryzujesi istot Bytu
Najwyszego, ale wznaczeniu wzgldnym, aby wyrazi szczególn pozycj
osoby ludzkiej wstosunku do całej istniejcej rzeczywistoci. Wrelacji do
tego, co istnieje osoba jest transcendentna zontologicznego iaksjologicznego
punktu widzenia. Osoba jako zdolno do samowiadomoci isamostano
-
wienia przewysza wiat materialny pod wzgldem poziomu ontologicznego
iwartoci. wiat nabiera znaczenia włanie wosobie ludzkiej, która reprezen-
tuje kres wszechwiata poprzez ducha, który wniej mieszka. Towszystko,
co istnieje na ziemi, powinno by odniesione do osoby ludzkiej jako jego
centrum iszczyt.
Sgreccia broni klasycznej denicji osoby, któr wypracował Boecjusz:
osoba jest indywidualn substancj natury rozumnej (łac. rationalis naturae
individua substantia). Dla wielu autorów współczesnych tadenicja jest zbyt
esencjalistyczna istatyczna. Omawiany autor nie zgadzasi ztym zarzutem.
Odwołujcsi do lozoi Jacques’a Maritaina, przekonuje, e pojcie substancji
mona rozumie wsensie dynamicznym, tzn. osoba jest centrum aktywnoci,
150 M.Foucault, Le parole ele cose, Milano 1967, s.368.
151 E.Sgreccia, Manuale di bioetica, vol.I, dz.cyt., s.142.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 81
ruchu inapicia, szczególnie wistotach ywych obdarzonych rozumem. Kiedy
lozofowie redniowieczni mówili osubstancji, nie mieli na myli statycznego
inieruchomego podłoa, ale pierwotny korze działania rzeczy.
Taontologiczna wielko iwarto osoby– twierdzi Elio Sgreccia– jest widoczna
take wodniesieniu do społeczestwa. Wporównaniu ze społeczestwem nie
mona uwaa osoby za jego cz, aspołeczestwo nie moe by traktowane
jako ywy organizm. Tozserca, zcentrum osoby (która cał swoj istot otwie-
rasi na podobnych sobie) rodzisi społeczestwo. Lecz osoba, wywodzcsi ze
społeczestwa, nie angaujesi całkowicie wto, co społeczno-czasowe, ani wto,
co polityczne. Rozpłyniciesi osoby wspołeczestwie ikolektywie było inadal
stanowi najpowaniejsz katastrof ludzkoci. Wkadym człowieku streszczasi
cały wiat isens kosmosu, uzasadniasi organizacja społeczna isam porzdek
prawny152.
Bioetyka personalistyczna Sgreccii ma zjednej strony– jak kady inny model
bioetyczny– charakter interdyscyplinarny, zdrugiej– opierasi na fundamencie
lozocznym zelementami teologicznymi. Jeli pojawiajsi wniej odniesienia
do ocjalnego stanowiska doktrynalnego Kocioła katolickiego, tonie jest ono
traktowane jako element rozstrzygajcy, ale raczej jako rodzaj intuicji czy jeden
zwielu pogldów, który jest zbieny zprzekonaniami samego Sgreccii. Dialog
midzy nauk awiar moe odbywasi jedynie za porednictwem rozumu,
który jest wspólnym odniesieniem dla obu. Std potrzeba reeksji lozoczno-
-moralnej pojawiasi take na polu medycznym ibiologicznym.
Jeli zatem dochodzimy do wniosku, e na dnie osoby, jako ostateczne wyja-
nienie jej istnienia iostateczne odniesienie jej godnoci, znajdujesi Stwórca
istworzenie, tostwierdzamy todla potrzeb, które s równie racjonalne iktóre
waden sposób nie s sprzeczne zrozumem. Wielka ufno, jak ywił Tomasz
zAkwinu wpogodzenie wymaga rozumu zwy mogami wiary, stanowi podstaw
naszej ufnoci wto, e potramy prowadzi dialog zprzedstawicielami kultury
laickiej, bez poczucia wezwania do pomniejszania lub ograniczania wymaga
152
Tame, s.143. Por. G.Hołub, Debata na temat koncepcji osoby wbioetyce, „Studia
Ecologiae et Bioethicae” 3 (2005), nr1, s.187–201.
rozdział i
82
wiary, która nie moe by nikomu narzucana, ale jedynie zaproponowana zpo-
daniem dobrych powodów153.
Sgreccia jasno odrónia swoj bioetyk personalistyczn ocharakterze
lozocznym od opracowa wielu innych autorów, które maj prol stricte
teologiczny, poniewa traktuj religijne prawdy objawione iocjalne stano-
wiska doktrynalne swoich religii jako element rozstrzygajcy iprzesdzajcy
osdach wartociujcych wobszarze bioetycznym. Gdy chodzi obioetyk
personalistyczn, uwzgldnienie wymiaru religijnego iczerpanie zbogatej
tradycji myli chrzecijaskiej– zdaniem Sgreccii– wniosło wielki wkład
zarówno wdziedzinie bada biomedycznych, jak iwobszarze humanizacji
opieki medycznej.
Analogicznie pozytywny wkład treci religijnych, szczególnie antropo-
logii biblijnej, naley odnotowa wbadaniach dotyczcych biotechnologii,
która naley do człowieka ipowinna odzwierciedla jego godno iodpowie-
dzialno. Wprzekonaniu Sgreccii konsekwencje rewolucji biotechnologicz-
nej mog wpłyn na wewntrzn struktur samego człowieka, awkadym
razie mog oddziaływa na równowag ekosystemu idobro przyszłych po-
kole. Dlatego twierdzi on, e ingerencja bioetyki wbiotechnologi jest
uzasadniona „wimi godnoci osoby ludzkiej ijej obowizków wzarzdzaniu
technologi, wimi równowagi biologicznej iekologicznej wiata przyrody
oraz dobra przyszłych pokole. Istotne jest jednak, aby toumiejscowienie
bioetyki wobszarze biotechnologii odwoływałosi do antropologii uwzgld-
niajcej prymat człowieka wkosmosie, atake jego odpowiedzialno wobec
wszystkich istot ywych inieoywionych”.
Według Sgreccii, tak antropologi moe by jedynie antropologia krea-
cjonistyczna (wł. antropologia creazionista). Tego rodzaju koncepcj antropolo-
giczn , niemajc nic wspólnego zkreacjonizmem jako konkretnym pogldem
lozoczno-religijnym, ale jako dyscyplin lozoczn uznajc stworzono
wiata iczłowieka, jest stanowisko chrzecijaskie, które– podobnie jak inne
153 E.Sgreccia, Manuale di bioetica, vol.I, dz.cyt., s.93.
154
Por. L.F.Biasoli, Oaborto na concepção da Bioética Personalista de Elio Sgreccia, „Revista
Brasileira Bioética” 16 (2020), s.1–13.
155 E.Sgreccia, Introduzione, w:Biotecnologie efuturo dell’uomo, acura di M.L.Di Pietro,
E.Sgreccia, Milano 2003, s.IX.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 83
wielkie religie monoteistyczne– opierasi włanie na koncepcji stworzenia,
wspieranej take przez racjonalno lozoczn (nie tylko tradycyjn) imy-
lenie religijne nie tylko wwersji chrzecijaskiej.
Słuszny postulat uwzgldnienia bioetyki personalistycznej wbadaniach
biotechnologicznych jest szczególnie wany wsporze zprzedstawicielami
bioetyki laickiej, którzy domagajsi najczciej całkowitej bd daleko
posunitej autonomii tego rodzaju bada wrelacji do społeczestwa ijego
pogldów etycznych. Jednym ztakich autorów we Włoszech jest Vincenzo
Lungagnani, wykładowca bioetyki inorm biotechnologicznych na Uniwer-
sytecie wMediolanie. Jego zdaniem, niektóre normy prawne hamuj rozwój
biotechnologii izmniejszaj konkurencyjno wielu sektorów gospodarki
.
Lungagnani twierdzi, e podstawowym kryterium moliwoci wykorzysty-
wania nowych technik powinno by jedynie dobro postpu technicznego,
przejrzysto dyskusji społecznej oraz akceptacja ze strony opinii publicznej.
Całkowicie odmienne jest wtej sprawie stanowisko Sgreccii iwielu innych
przedstawicieli bioetyki katolickiej, którzy uwaaj, e nie wystarczy zwy-
kły rachunek zysków istrat wkrótkiej perspektywie, ale potrzeba szerokiej
ipogłbionej dyskusji na temat zasadniczych wyborów majcych wpływ na
przyszło ludzkoci.
Wyzwania zwizane zrozwojem biotechnologii, ale take wiele innych
wymiarów współczesnej rewolucji naukowo-technicznej, zwracaj uwag na
potrzeb dialogu midzy rónymi prdami bioetycznymi. Sgreccia podkrela, e
dialog wbioetyce odgry wa zasadnicz rol na wielu poziomach. Charakter yzuje
tnauk zarów no zepistemologicznego, jak imetodologicznego punktu widze-
nia. Pierwsza wersja bioetyki, zrodzona wlatach . XXw., wskazywała tdy-
scyplin jako pomost, który „miał zapełni luk izaradzi brakowi komunikacji
pomidzy naukami pozytywnymi anaukami humanistycznymi, wywołanemu
pewn logik scjentystyczn poczwszy od XIX-wiecznego pozytywizmu”.
Sgreccia zgadzasi zopini, któr wyraził Van Rensselaer Poer, e jest ko
-
nieczny pomost midzy naukami szczegółowymi anaukami humanistycznymi.
156 Por. V.Lungagnani, Biotecnologie. Norme eregolamenti, Torino 2002.
157
Por. G.Hołub, Godno człowieka abiotechnologia, w:Ku rozumieniu godnoci człowieka,
red. G.Hołub, P.Duchliski, Kraków 2008, s.299–321.
158
E.Sgreccia, Il dialogo inBioetica: per una medicina fondata sulla persona umana, art.c yt.,
s.410.
rozdział i
84
Bez takiego pomostu iodpowiedniej kontroli etyczno-prawnej nowe moli-
woci tworzone przez rozwój nauk szczegółowych mog prowadzi do zagłady
człowieka.
3.2. Poglądy Vittoria Possentiego
natematrewolucjibiopolitycznej
Zjednej strony ma racj cytowany wczeniej Giovanni Fornero, gdy twier-
dzi, e najwikszym bioetykiem katolickim we Włoszech był Elio Sgreccia,
zdrugiej– najwaniejszym lozofem chrzecijaskim, podejmujcym wtym
kraju zagadnienia bioetyczne, jest niewtpl iwie Viorio Possent i, wprzeszłoci
zwizany zUniwersytetem Ca’ Foscari wWenecji. Niektóre publikacje tego
autora zostały przetłumaczone na kilkanacie jzyków, wtym polski. Zakres
jego poszukiwa badawczych jest imponujcy: od metazyki po lozo kul-
tury, od lozoi prawa po etyk, od antropologii po lozo historii. Possenti
utosamiasi przede wszystk im z lozo neotomistyczn, a le jest tak e otwarty
na róne prdy myli współczesnej, analizujc aktualne spory intelektualne
iproponujc własne rozwizania. Wtym kontekcie niezwykle cennym iorygi-
nalnym elementem jego bardzo bogatego irónorodnego dorobku naukowego
s opracowania dotyczce fenomenu nihilizmu.
Gdy chodzi oanaliz lozoczn zagadnie bioetycznych, przez kilkanacie
lat Possenti łczył własne zaangaowanie teoretyczne, przygotowujc liczne
publikacje pow icone tej tematyce, zdziałalnoci prakt yczn dotyczc pracy
wNarodowym Komitecie ds. Bioetyki. Był członkiem tej instytucji wokresie
159 Por. R .Sadowski, Inynieria genetyczna wwietle dialektyki owiecenia, „Studia Ecolo-
giae et Bioethicae” 13 (2015), nr2, s.9–28.
160
Zokazji 70. rocznicy urodzin Vioria Possentiego została przygotowana ksiga
jubileuszowa dedykowana temu mylicielowi. Por. Metasica, persona, cristianesimo. Scrii
inonore di Viorio Possenti, acura di G.Goisis, M.Ivaldo, G.Mura, Roma 2011.
161 Por. V.Possenti, Nihilizm teoretyczny i„mier metazyki”, tłum. J.Merecki, Lublin
1998; tene, Filozoa po nihilizmie, tłum. J.Merecki, Lublin 2003; tene, Nichilismo giuri-
dico. L’ultima parola?, Soveria Mannelli 2012; tene, La sda del nichilismo giuridico, „Studi
Caolici” 617 (2012), n.7, s.508–510; tene, Ontosoa esistenziale erisposta al nichilismo,
w:Verità ebellezza inJacques Maritain, acura di G.Boa, E.Mauri, Roma 2016, s.48–68;
tene, Giuspersonalismo enichilismo giuridico, w :Ripensare il dirio naturale ela dignità umana,
acura di M.Krienke, Torino 2020, s.47–69.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 85
czwartej (–), pitej (–) iszóstej kadencji (–).
Wramach docieka teoretycznych dotyczcych problematyki bioetycznej naj-
waniejszy wkład Possentiego polega na dookreleniu koncepcji osoby, która
obecnie powinna stanowi fundament bioetyki personalistycznej, nazywanej
take przez tego autora bioetyk personalizmu ontologicznego. Temu zagad-
nieniu bdzie powicony wduym stopniu nastpny rozdział niniejszej mono-
grai. Natomiast wtej czci studium zostanie ukazany stosunek tego autora do
współczesnej rewolucji biopolitycznej, który zawiera jego najwaniejsze pogldy
dotyczce rozumienia zagadnie bioetycznych.
Wr. Possenti opublikował ksik pt. Rewolucja biopolityczna. Fatalny
sojusz midzy materializmem itechnik
. Warto przy pomnie, e twórc bardzo
popularnego dzisiaj pojcia biopolityki był szwedzki politolog Johan Rudolf
Kjellén ( –), który jako pierwszy uywał wswoich pracach ta ke słowa
geopolityka. Wykorzyst ywał onobydwa pojcia wstworzonej przez siebie kon-
cepcji pastwa jako ywego organizmu, który jest nierozerwalnie zwizany
zziemi, na której bytuje, stale rywalizuje zssiadujcymi pastwami, chcc
zdoby władz nad nimi. Pierwotnie biopolityka odnosiłasi do biologicznych
aspektów polityki ifunkcjonowania pastwa. Natomiast ojcem tego pojcia,
wobecnym jego rozumieniu, jest francuski myliciel Michel Foucault, który
interpretował biopolityk jako kontrol władzy pastwowej nad grupami spo-
łecznymi isposobem ycia jednostki.
Biopolityka jako interdyscyplinarna dziedzina wiedzy bada mechanizmy, za
pomoc których władze iinstytucje polityczne sprawuj kontrol nad yciem
człowieka wwymiarze jednostkowym ispołecznym. Tego rodzaju kontrola doty-
czy zdrowia, seksualnoci, płodnoci iinnych aspektów egzystencji biologicznej.
Foucault był przekonany, e współczesne struktury władzy wcoraz wikszym
stopniu zajmujsi zarzdzaniem samy m yciem, zamiast skupiasi wyłcznie
na indywidualnych zachowaniach idziałaniach człowieka. Wkonsekwencji
biopolityka, realizowana przez róne rodzaje biowładzy, obejmuje zarzdzanie
populacjami ludzkimi jako jednostkami biologicznymi, dc do optyma lizacji
ich zdrowia, produkty wnoci izdolnoci reprodukcyjnych, wsposób sprzy jajcy
szerszym celom politycznym igospodarczym.
162
Por. tene, La rivoluzione biopolitica. La fatale alleanza tra materialismo etecnica, Torino
2013.
rozdział i
86
Koncepcja biopolityki, opracowana przez Foucaulta, obejmuje wród swo-
ich podstawowych załoe całkowit nieobecno pojcia osoby. Radykalne
odrzucenie perspektywy personalistycznej ma duy wpływ na antropologi,
któr ten lozof rozumiał tylko iwyłcznie jako analityk bytu ludzkiego ijego
skoczonoci. Possenti zauwaa, e Foucault „usunł pojcie osoby ze swojego
horyzontu teoretycznego, po dokonaniu jego programowej dekonstrukcji, co
doprowadziło go do impasu reprezentowanego przez zniknicie człowieka”.
Według Foucaulta, myle moemy jedynie wprzestrzeni pustki człowieka,
który zaginł. Dla tego francuskiego myliciela taka pustka wrzeczy wistoci nie
oznacza jakiegokolwiek braku. Tonic innego jak otwarcie przestrzeni, wktórej
moliwa jest nowa forma mylenia.
Possenti podkrela, e lozoa Foucaulta stanowi nowe spojrzenie na ycie
ludzkie, prac ijzyk. Uwaa on, e tohumanistyczne nauki nowoczesnoci
konsty tuuj człowieka, anie odwrotnie. Specy czna słabo epistemologiczna
Foucaulta ijego twierdzenia orychłym znikniciu człowieka polegaj na tej
radykalnej inwersji. Analityczna siła jego dzieła grozi obróceniemsi we wszyst-
kich kierunkach, bez znalezienia stabilizacji, włanie zpowodu zamieszkujcej
jcałkow itej pustk i antropologicznej, pochodzcej znihilizmu Fryderyk a Nietz-
schego, który usuwa wszelk lozo normatywn izaciera rónic midzy
normalnoci apatologi. Przy tych załoeniach „złudnoci byłoby oczek iwa
od lozoi Foucaulta pomocy dla biopolityki ufundowanej antropologicznie
inormatywnie”.
Według Possentiego, tak ocen stanowiska Foucaulta wydajesi potwier-
dza fakt, e jego traktaty lozoczne– silnie naznaczone klimatem epoki,
wktórej powstały– stajsi dzisiaj zdezaktualizowane wobliczu zupełnie
nowych wyzwa: manipulacji genetycznej, eugeniki, inynierii genetycznej,
statusu ludzkiego embrionu icharakteru samej biopolityki jako praktycznej
nauki społecznej. Rozwizania zaproponowane przez Foucaulta wypierane s
dzisiaj przez rosncy wpływ biopolityki liberalnej, rozumianej jako teren, na
którym powstaj nowe prawa, nowe moliwoci ingerencji wmateri yw,
nowe moliwoci techniczne, októrych nie w ystarczy myle jako okorzyciach,
163 Tame, s.75. Por. tene, Biopolitica, Biodirio eNichilismo tecnologico, „Nuovo Meri-
dionalismo” (2016), n.2, s.24–34.
164 Por. tene, La rivoluzione biopolitica. La fatale…, dz.cyt., s.76.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 87
aby uzna jeza akceptowalne. Wtym kontekcie przed jednostk ludzk „ot-
wierajsi moliwoci, które mog głboko naruszy najwysz zasad, na
której opierajsi wszystkie społeczestwa polityczne godne tej nazwy, czyli
kryterium godnoci”
. Jeli istot ludzk potraktowa jak kad inn istot
yjc, nieobdarzon adn szczególn godnoci, tozastosowane wobec niej
procedury technologiczne nie bd miały adnych ogranicze, które zawsze
powinny dotyczy wszelkich działa podejmowanych wobec bytu ludzkiego.
Zdaniem Possentiego, nie ma wic bioetyki ani bioaksjologii bez bioontologii:
tedwa wektory musz koniecznie i razem.
Obecnie biopolityka oznacza najczciej róne formy sprawowania władzy
nad człowiekiem jako istot yjc oraz fenomenem ycia tout court. Dlatego
nie ograniczasi ona do przełoenia m.in.zasad etyk i medycznej na konkretne
regulacje prawne, obowizujce wdanym kraju lub na poziomie prawa mi-
dzynarodowego, ale wskazuje na współczesn prób integralnego zarzdzania
yciem biologicznym za pomoc rónych form władzy. Nie chodzi tylko iwy-
łcznie owładz polityczn, okompetencje prawne instytucji pastwa czy
organizacji midzynarodowych, ale owszelkie formy władzy indywidualnej
izbiorowej wspierane przez nowoczesne technologie, które kwestionuj za-
sad obiektywnoci natury ludzkiej ijej wewntrznej normatywnoci. Cigle
wzrastajca potga władzy prowadzi do przekonania, e natura ludzka nie jest
faktem ontologicznym ani załoeniem, które naley szanowa, ale wynikiem
praktyki, zwłaszcza działania nowoczesnych technologii, które maj na nas
najwikszy wpływ.
Rewolucja biopolityczna– twierdzi Viorio Possenti– stanowi zasadnicz cz
rewolucji technologicznej, która dominuje wwiecie (robotyka, media, tech-
nologie cyfrowe iinformacyjne, biopolityka, sztuczna inteligencja, ulepszanie
człowieka itp.) iktóra narzuca swoje szalone tempo. Nieustannie cignie nas
wiatr, który wieje zewszd iwciga kady kontekst, bez przerw imoratoriów. Dla-
tego jestemy uwikłani wgigantyczne procesy ocharakterze ogólnowiatowym.
S one wprawiane wcigły ruch przez konkretn wol władzy wyraan przez
grupy, które kieruj tacem imaj do tego rodki: rewolucja, która przemienia
165 Tam e.
166 Por. tene, Ambiguità della tecnica, „La Società” (2017), n.4, s.197–213.
rozdział i
88
iczsto przytłacza, podnoszc globalne wyzwania wynikajce znauki, azwłaszcza
ztechniki167.
Wprzekonaniu Possentiego rewolucja biopolityczna stawia pod znakiem
zapytania koncepcj osoby, która wadnym wypadku nie pochodzi znauk
szczegółow ych id latego moe mie charakter jedynie lozoczny i/lub religijny.
Nauki, które nie s wstanie samodzielnie ukształtowa tego rodzaju koncepcji,
powinny jprzyj na podstawie tej wiedzy, która wyjania bezwarunkow
warto człowieka ijego struktur ontologiczn. Jeeli sama etyka nie jest
wstanie stawi czoła potdze technologii jako „władzy bez etyki”, tonaley
skierowa wzrok wstron koncepcji człowieka ijego istoty, czyli natury. Bez
odpowiedniego wsparcia lozoczno-teologicznego dotyczcego ycia iosoby,
istnieje due prawdopodobiestwo oddalaniasi rzeczywistoci techniki od
jakichkolwiek elementów humanistycznych. Rozwój człowieka moe by rea-
lizowany tylko wtedy, gdy nie kierujesi ideologi technologii, ale ide osoby
ludzkiej ijej dobra.
Possenti zauwaa, e obecnie odniesienie do osoby ijej godnoci jest sze-
roko akceptowane, cho moe przybiera bardzo róne formy. Do czsto
dominujce dzisiaj stanowiska antropologiczne, wywodzcesi znauk cisł ych,
kieruj nas ku myleniu oczłowieku jako istocie zanurzonej cał kowicie wwie-
cie natury, przedstawiajc materialistyczne ujcie bytu ludzkiego, uwaane za
bardziej spójne zmetodami stosowanymi wnaukach cisłych. Wkonsekwencji
tworzysi swego rodzaju antropologia laicka, wktórej róne szkoł y lozoczne
oraz nauk i humanistyczne ispołeczne przekazuj redukcjonistyczny pogld na
człowieka ijego natur, atake czciowo relatywistyczne załoenia na temat
norm moralnych isumienia moralnego.
Wniektórych opracowaniach Possenti poddaje kryt yce antropologi laick ,
która odrzuca ide wspólnej natury ludzkiej, wierzc, e człowiek jest jedynie
konstrukcj społeczn. Zwolennikom tego rodzaju lozoi człowieka udajesi
167
Tene, La rivoluzione biopolitica ela rivoluzione antropologica, w:La bioetica tra passato
efuturo. Da Van Poer alla società 5.0, acura di E.Larghero, M.Lombardi Ricci, Cantalupa
2019, s.37.
168 Por. tame, s.43–47.
169
Por. tene, Rivoluzione biotecnologica edepersonalizzazione dell’uomo, „Studi Caolici”
(2018), n.6, s.404–409.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 89
wpływa na media oraz programy ipolityk wielu organizacji midzynarodo-
wych. Wkonsekwencji pojawiasi powana trudno wrozpowszechnianiu
odmiennej wizji antropologicznej, gdy tlaick uwaasi za oczywist ipopart
autorytetem nauki.
Wlicznych opracowaniach, które Possenti powicił zagadnieniom bio-
etycznym, zostało wyraone jego mocne przekonanie, e najgłbsz istot
współczesnej rewolucji biopolitycznej jest przymierze midzy materializmem
itechnik. Wzadziwiajcy sposób zmienia ono wpływ nauki itechnologii na
ludzi iich samow iadomo. Ze wszystkich sfer prawdopodobnie najwikszego
tempa zmian dowiadczył obszar biotechnologii, ze wzgldu na wszechobecny
wpływ antropologiczny, jaki wywiera. Oile kwestia ekologiczna pilnie wzywa
nas do zawarcia pokoju ze rodowiskiem naturalnym, otyle rewolucja techno-
logiczna staje przed jeszcze trudniejszym zadaniem akceptacji natury ludzkiej.
Jest tozawsze trudne, azwłaszcza dzisiaj, kiedy kulturowa przewaga nauki
nad pozostałymi formami wiedzy ma tendencj do marginalizowania innych
perspektyw poznawczych.
Possenti zgadzasi ztymi autorami, którzy t wierdz, e dzisiaj mona mówi
oprawdziwej rewolucji biotechnologicznej. Nie ulega wtpliwoci, e biotech-
nologie nale obecnie do jednego znajszybciej rozwijajcychsi obszarów wie-
dzy. Rewolucja biopolityczna, bdca wduym stopniu konsekwencj rewolucji
biotechnologicznej, stanowi dzisiaj wielkie w yzwanie cywilizacyjne, polityczne,
moralne, ku lturowe itp. Wkontekcie tych niez wykłych w yzwa, wprzekonaniu
Possentiego, najwaniejsze zagadnienie dotyczy sposobu respektowania wartoci
humanistycznych iszacunku dla ycia ludzkiego. Naley uczyni wszystko, aby
rewolucja biopolityczna kroczyła drog prawdziwego humanizmu. Jeli wdo-
bie rewolucji biopolitycznej zwyciy antyhumanizm, towobecnym stuleciu
stworzymy rzeczywisto podobn do tej, któr opisał angielski pisarz ipoeta
Aldous Huxley (–) wswoim słynnym dziele Nowy wspaniały wiat.
170
Por. tene, R eligione elaicità nelle società postsecolari, „Humanitas” (2010), n.2, s. 209–227;
tene, Etica laica, w:Lessico della laicità, acura di G.Della Torre, Roma 2007, s.55–64.
171 Por. tene, L’uomo postmoderno. Tecnica, religione, politica, Milano 2009.
172
Por. A.Kobyliski (rec.), Vior io Possenti, La rivoluzione biopolitica. La fatale alleanza
tra materialismo etecnica („Rewolucja biopolityczna. Fatalny sojusz midzy materializmem
itechnik”), Edizioni Lindau, Torino 2013, ss. 219, „Studia Ecologiae et Bioethicae” 15
(2017), nr2, s.99–103.
rozdział i
90
Possenti zauwaa, e na przestrzeni ostatnich dziesicioleci wypracowano
wiele rónych koncepcji humanizmu, który ma swoje pocztki wantycznej
myli greckiej irzymskiej oraz włoskim renesansie. Wpierwotnym znaczeniu
humanizm zakładał tak interpretacj bytu ludzkiego, wktórej elementem
odróniajcy m człowieka od innych organizmów y wych była obecno wdu-
szy ludzkiej Logosu, iskry Boskiej iduchowej, która przenosi nas na wyszy
poziom rozwoju ioddziela od wiata zwierzt. Syntez humanistycznej wizji
bytu ludzkiego jest pojcie osoby. Humanizm zawiera wsobie treci dotyczce
m.in.istoty człowieczestwa, natury człowieka, sensu ycia człowieka, wizji
ycia spełnionego iszczliwego czy modelu ycia zbiorowego. Najgłbsza
istota obecnego etapu kryzysu nowoytnego humanizmu polega na swego ro-
dzaju niejasnoci czy niepewnoci dotyczcych tego, co autentycznie ludzkie
iwiadczce onaszej tosamoci.
Possenti twierdzi, e humanizm igodno człowieka przywołuj siebie
nawzajem. Wszystkie personalizmy s humanizmami, ale nie wszystkie hu-
manizmy s personalizmami. Jego zdaniem, humanizmem najbardziej ugrun-
towanym jest humanizm personalistyczny, czyli ten humanizm, który uznaje
byt ludzki za osob iwktórym koncepcja osoby zakłada dotarcie do samego
korzenia ontologicznego ycia osobowego. „Kady antyhumanizm zaczynasi
ikoczy wzamiarze rozbicia samej idei osoby ludzkiej: tam, gdzie ona trwa,
antyhumanizm nie wygrywa; tam, gdzie jest ona zagroona, antyhumanizm
stoi ubram”.
Na czym polega antyhumanizm wepoce biopolityki? Jakie s dzisiaj główne
przejawy dehumanizacji bytu ludzkiego? Possenti zauwaa, e dehumanizacja
humanizmów jest tym wiksza, im bardziej s one antropocentryczne lub atei-
styczne, poniewa zamykaj człowieka wsobie samym, pozbawiaj go ostatecz-
nego fundamentu oraz osłabiaj jego znaczenie ikondycj.
WXXw. trwał ostry konikt midzy humanizmem teocentrycznym oraz huma-
nizmem antropologicznym iateistycznym, promowanym głównie przez wiele
nurtów myli marksistowskiej. Obecnie dehumanizacja polega przede wszystkim
173 Por. V.Possenti, Umanesimo eantiumanesimo nelle società democratiche, „Politica.eu”
(2016), n.2, s.51–69.
174 Tene, La rivoluzione biopolitica. La fatale…, dz.cyt., s.22.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 91
na technicznym ibiologicznym podejciu do bytu ludzkiego. Materialistyczna
koncepcja człowieka, ukazujc byt ludzki jako skoczony ibiologiczny pro-
dukt ewolucji, prowadzi ostatecznie do tego, e ycie człowieka zostaje podpo-
rzdkowane technice– podmiot stajesi przedmiotem wrkach techniki. Jeli
twierdzisi, e egzystencja poprzedza esencj, jeli człowiek zostaje pozbawiony
natury iistoty, towkonsekwencji przejmuje nad nim całkowit władz wiat
nauki itechniki175.
Wczasie dokonujcejsi na naszych oczach rewolucji biopolitycznej coraz
wikszym wyzwaniem stajsi pogldy zwolenników posthumanizmu. Pojcie
posthumanizmu odnosisi do zastosowania nowych technologii, aby osign
moliwo przezw ycienia nat uralnych barier z ycznych ipsychicznych czło-
wieka. Possenti podkrela, e koryfeusze posthumanizmu d do ukierunko-
wania procesu ewolucji wstron gatunku ludzkiego wyposaonego do tego
stopnia wnowe moliwoci, e wprzyszłoci bdzie mona mówi opowstaniu
nowego gatunku, któr y nie bdzie ju posiadał cech tradycyjnie przy pisywanych
człowiekowi. Wten sposób, dziki nauce itechnice, ludzki podmiot stałbysi
posthumanist yczny lub poczłowieczy, uznajc humanizm za zamk nity rozdział
wdziejach cywilizacji.
Tego rodzaju idea rozwijasi wraz zprojektem postludzkiego podmiotu,
który nie jest ju tylko człowiekiem-natur, ale nowym gatunkiem, wrzeczywi
-
stoci bardzo nieokrelonym. Termin „postczłowiek” jest ontologicznie lekko-
mylny, poniewa sugeruje zasadnicz przemian natury ludzkiej, która nie moe
nastpi. Podmiot postludzki, próbujcy przy właszczy sobie now form, byłby
oznaczany cechami imoliwociami, których podmiot ludzki nie miałby, anie
uwydatnieniem tego, co do niego naley. Według Possentiego, posthumanizm
jest wyrazem zastrzeenia ikrytyki wobec tradycyjnej koncepcji humanizmu,
uznawanej za nieadekwatn do rzeczywistoci człowieka lub uwaan za ary-
stokratycznie izolowan wsobie iodległ od wiata technologii .
Jednym zautorów analizujcych obecnie we Włoszech fenomen posthu-
manizmu jest Luca Grion (–), profesor lozoi moralnej na Uniwersytecie
175
Por. A.Kobyliski (rec.), Viorio Possenti, La rivoluzione biopolitica…, art.cyt.,
s.101.
176
Por. V.Possenti, La rivoluzione biopolitica ela rivoluzione antropologica, art.cyt.,
s.41–45.
rozdział i
92
wUdine iprezes Instytutu Jacques’a Maritaina wTriecie. Jego rozumienie
lozoi jest bardzo zblione do pogldów Possentiego. Zpewnoci łczy ich
bardzo głboko podejcie do lozoi Jacques’a Marita ina jako wanego punktu
odniesienia oraz podejmowa nie aktualnych zagadnie bioetycznych. Zdaniem
Griona, posthumanizm sta now i przede wszystkim prd mylow y, któr y dy do
wzmocnienia natury ludzkiej iposzerzenia jej moliwoci
. Mona go okreli
jak archipelag, który składasi zwielu wysp otoczonych wodami tego samego
morza lub oceanu. Podobnie wyglda sytuacja zposthumanizmem– wramach
tego nurtu mona spotka si z wiel k rónorodnoci wizji przyszłoci, których
wspólnym elementem jest przekonanie, e człowiek taki, jakiego dzisiaj znamy–
ze swoj kruchoci egzystencjaln irónego rodzaju ograniczeniami– zbliasi
do momentu radykalnej transformacji wcigu najbliszych dziesicioleci. Zgod-
nie ztwizj przyszłoci, rozwój technologiczny naszej cywilizacji sprawi, e
ludzki podmiot staniesi „poczłowieczy”, ahumanizm zostanie denitywnie
uznany za dziedzictwo zamknite, do którego nie ma powrotu.
Zkolei Possenti twierdzi, e posthumanizm stanowi jedn zform rozwoju
humanizmu laickiego, który eksponuje bardzo mocno rol nauki itechniki.
„Technole, futuryci, prometeici, technognostycy tworz galaktyk ruchu
posthumanistycznego, dla którego racjonalno naukowo-techniczna stanowi
korzenie Zachodu– ewentualnie połczone zracjonalnoci utylitarystyczn
iprzede wszystkim zide libertysk człowieka”
. Zwolennicy tego prdu
intelektualnego uwaaj, e jest onnaturaln konsekwencj całej kultury za-
chodniej. S wnim take obecne tendencje wrogie wobec religii, szczególnie
wstosunku do chrzecijastwa. Niektórzy przedstaw iciele tego nurtu wskazuj
równie na korzenie pogaskie ineopogaskie naszego kontynentu.
Wprzekonaniu Possentiego stoimy dzisiaj wobliczu wydarze, które mog
zmieni rozumienie, jakie mamy wstosunku do samych siebie, do innych oraz
do społeczestwa. Za pomoc dwigni biotechnologii szukasi „nie tylko nowej
biopolityk i, ale wizji ycia, która usiłuje zdoby przestrze w yobrani społecznej
177 Por. L.Grion, Persi nel labirinto. Etica eantropologia alla prova del naturalismo, Milano
2012; tene, La losoa del running spiegata apasso di corsa, Milano 2019; tene, Chi ha paura
del post-umano? Vademecum dell’uomo 2.0, Milano 2021.
178
Por. La sda postumanista. Colloqui sul signicato della tecnica, acura di L.Grion,
Bologna 2012.
179 V.Possenti, La rivoluzione biopolitica. La fatale…, dz.cyt., s.41.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 93
iuczyni now ym fundamentem libert ynizm jednostki, która koncentrujesi na
sobie samej iswych moliwociach”. Wten sposób dysi do stworzenia
nowego porzdku biopolitycznego, który mona okreli jako konstruktywi-
styczny– jego fundamentem nie jest natura bytu ludzkiego, ale preferencje,
potrzeby iupodobania grup oraz jednostek.
Diagnoza Possentiego przypomina wwielu miejscach wypowiedzi zna-
nego amerykaskiego ekonomisty, pisarza idziałacza społecznego Jeremy’ego
Riina (–), który uwaa, e współczesna rewolucja biotechnologiczna
dotknie wszystkich wymiarów naszego ycia. Jego zdaniem, wpłynie ona
na sposób odywianiasi, przeywania narzeczestwa izawierania zwizków
małesk ich, rodzenia dzieci iich wychowywania. Tak oto wszystkie aspekty na-
szego ycia indywidualnego ispołecznego zostan powanie zmienione wepoce
biotechnologii. Wtym kontekcie najwaniejszym problemem bioetycznym
ibiopolitycznym powinno by dzisiaj potwierdzenie specy ki ycia ludzkiego.
Possenti słusznie twierdzi, e pojcie humanizmu technologicznego, które
jest wykorzystywane do tego, aby połczy humanizm, technik igodno
człowieka, pozostaje dwuznaczne, poniewa technologia wepoce globalizacji
charakteryzujesi brakiem korzeni ifundamentu. Wepoce globalizacji docho-
dz do głosu kategorie charakterystyczne dla obecnej epoki h istorycznej: rynek,
nauka, technika, past wo, które prowadz do ujednolicenia kulturowego iwia-
topogldowego, koncentrujcsi na kategoriach uytecznoci iskutecznoci.
Niestety, polityka najczciej nie dostrzega niezwykle wanej relacji midzy
yciem itechnik, oddajc ycie pod kontrol samej techniki.
Ma te racj Possenti, gdy stanowczo podkrela, e wdobie rewolucji biopo-
litycznej naley dy do tego, aby podda technik pod kontrol ocharakterze
moralnym, prawnym czy politycznym. Nie moe dzisiaj zabrakn etyki przy-
szłoci iodpowiedzialnoci za ide człowieka. Dlatego potrzebujemy mylenia
oprzyszłoci wkategoriach etyki odpow iedzialnoci Hansa Jonasa (–).
Possenti zgadzasi zjego stanowiskiem, e wocenie techniki naley koniecz-
nie uwzgldni czynnik midzypokoleniowy, tzn. trzeba pamita oskutkach
naszych decyzji biopolitycznych dla nastpnych pokole, które znajdujsi
180 Tame, s.241.
181
Por. J.Riin, e Biotech Century: Harnessing the Gene and Remaking the World,
London 1999.
rozdział i
94
wsytuacji asymetrycznej wobec nas– bd musiały ponosi konsekwencje
długoterminowe naszych obecnych decyzji, nie majc na nie adnego wpły wu.
Wtym kontekcie rodzisi nowa forma powinnoci moralnej– obowizek
humanizmu, który polega na tym, e jestemy wezwani do zachowania odrb-
noci, specyki iwyjtkowoci bytu ludzkiego nie tylko obecnie, ale take dla
przyszłych pokole.
Zdaniem Possentiego, ogromny wpływ technologii na ycie ludzi, zwłasz-
cza wdziedzinie robotyki, sztucznej inteligencji ibiotechnologii, wymagałby
globalnego moratorium, aby ponownie odkry moliwo kontemplacji nad
tajemnic ycia inie dasi przytłoczy zawrotnemu, samonapdzajcemusi
procesowi. Tego rodzaju wizj prezentuj niektórzy naukowcy, cho na chwil
obecn nie ma realnych moliwoci jej realizacji ze wzgldu na dominacj soju-
szu potgi technologii zczynnikami ekonomiczno-nansowymi. Moratorium
dałoby czas na spokojn reeksj ipomogłoby ograniczy wiele prywatnych
interesów wbadaniach naukowych iwich gospodarczym wykorzystaniu, nie
pozostawiajc konkretnych jednostek ludzkich bez wsparcia, czasami zdanych
na własn autonomi, która „jest zpewnoci niezaprzeczalna, ale nie jest toje-
dyny czynnik, który naley wzi pod uwag”.
3.3. Metoda fenomenologiczna wbioetyce według Paola Valoriego
Do grona bioetyków katolickich naley take lozof Paolo Valori, który był
włoskim jezuit, zwizanym głównie zPapieskim Uniwersytetem Gregoria-
skim wRzymie. Wikszo swoich bada naukowych powicił zagadnieniom
182
„Nauka– zdaniem Hansa Jonasa– której potrzebujemy, tonauka omoliwym umia
-
rze, otym, e rozsdnie iwiadomie wyrzekamysi pewnych moliwoci sprawowania
władzy. Czas pokae, czy po zdobyciu władzy nadal bdziemy wstanie pozosta panami
tego, wjakim stopniu tawładza jest wykorzystywana lub nie. To, co jest wrzeczywistoci
diaboliczne wtechnologii napdzanej nauk, toto, e prowadzi ona od władzy do władzy,
awładza polega wyłcznie na wiczeniu. Prawdziwa moc istnieje tylko wtedy, gdy naprawd
stosujesi abstrakcyjne moliwoci. Musimy powróci do koncepcji kontemplacji, teorii,
która jest oddzielona od odniesienia do władzy itego, co mona zni zrobi. Potrzebujemy
odtworzenia pierwotnej, klasycznej koncepcji teorii kontemplacji, która nie robi nic ze swoimi
przedmiotami wiedzy, lecz raczej jeobserwuje ipozwala im by tym, czym s” (H.Jonas,
Sull’orlo dell’abisso, Torino 2000, s.144).
183 V.Possenti, La rivoluzione biopolitica ela rivoluzione antropologica, art.cyt., s.58.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 95
moralnym, problemowi relacji lozoi do nauk humanistycznych, inspiracjom
chrzecijaskim wetyce oraz dialogowi lozoi chrzecijaskiej zmyl współ-
czesn
. Wodrónieniu od Vioria Possentiego, który jest reprezentantem
szeroko rozumianej lozoi neotomistycznej, Valori nie rozwijał tej tradycji
intelektualnej, któr dobrze poznał na etapie własnych studiów lozoczno-
-teologicznych. Na pocztku swojej kariery akademickiej wkroczył na drog
bada fenomenologicznych, stajcsi jednym znajwaniejszych przedstawicieli
tego nurtu lozocznego we Włoszech.
Od połowy lat . ubiegłego wieku Valori zajmowałsi przede wszystkim
analiz fenomenologiczn dowiadczenia moralnego. Pierwsze nawizania do
lozoi Edmunda Husserla (–) pojawił ysi wItalii wlatach . X Xw.
Znaczc y wzrost zainteresowania tym nurtem intelektua lnym we włoskich kr-
gach lozocznych nastpił dopiero po II wojnie wiatowej, głównie za spraw
egzystencjalizmu, który stanowił odpowied na kr yzys teorii neoidealistycznej
Giovanniego Gentilego. Oprawdziwym rozkwicie myli fenomenologicznej
wItalii mona mówi dopiero na przełomie lat . i. XX stulecia. Jednym
znajwaniejszych włoskich promotorów tego nurtu był włanie Valori, który
zastosował metod fenomenologiczn do interpretacji moralnoci izagadnie
bioetycznych .
Punktem wyjcia poszukiwa fenomenologicznych tego myliciela było
jego osobiste przekonanie, e wobliczu współczesnego kryzysu moralnego
odwoływaniesi do systemów lozocznych stworzonych apriori moe by
nieskuteczne. Dlatego wanalizach etycznych czy bioetycznych naley w ychodzi
184 Por. T.Mietelski, Paolo Valori– Osoba, twórczo, bibliograa, „Rocznik Filozoczny
Ignatianum” 25 (2021), nr2, s.169–184; tene, Filozoczna droga Paola Valoriego, „Logos
iEthos” 55 (2021), nr2, s.129–148; tene, Paolo Valori onSearching for Truth Everywhere as
aFeature ofChristian Philosophy, „Forum Philosophicum” 28 (2023), nr1, s.181–195.
185 Do najwaniejszych opracowa naukowych Paola Valoriego nale nastpujce mo-
nograe: M.Blondel eil problema d’una losoa cristiana, Roma 1950; Il metodo fenomenologico
ela fondazione della losoa, Cià di Castello 1959; L’esperienza morale. Saggio di una fonda-
zione fenomenologica dell’etica, Brescia 19711, 19762, 19853; Lezioni di losoa morale, Roma
1971; Dalla fenomenologia alla ontologia morale. Igrandi sistemi etici: il kantismo, il colleivismo,
l’esistenzialismo, Roma 19821, 19882, 19933; Il libero arbitrio. Dio, l’uomo ela libertà, Milano
1987.
186
Por. A.Kobyliski, Włoska droga do fenomenologii. Paolo Valori– interpretacja dowiad-
czenia moralnego, w:Dziedzictwo et yki współczesnej. Aksjologia ietyka Romana Ingardena ijego
uczniów, red. P.Duchliski, Kraków 2015, s.313–330.
rozdział i
96
nie od konk retnych modeli teoretycznych– metazycznych, racjona listycznych,
socjologicznych czy psychologicznych– ale od konkretnego dowiadczenia
moralnego. Mówic jzyk iem Edmunda Husserla, badania dotyczce zagadnie
moralnych naley rozpoczyna „od dołu”, anie „od góry”. Valori twierdził, e
problem moralny dotyczy człowieka tout court– wrzuconego wwiat, szu-
kajcego autentycznego sensu swojej egzystencji. Fenomenologia dowiad-
czenia moralnego stawia wpunkcie wyjcia kondycj ludzk. Badania nad
moralnoci nie mog mie charakteru abstrakcy jnego, ale powinny poddawa
rzetelnej analizie najwaniejsze wymiary naszej ludzkiej kondycji: tajemni-
czo istnienia, tragiczno, wolno jako swego rodzaju „konieczno” doko-
nywania cigłych wyborów, relacje społeczne czy róne formy dowiadczenia
wewntrznego.
Koncepcja etyki zaproponowana przez Valoriego– twierdzi Tymoteusz Mietel-
ski– zasługuje na miano fenomenologicznej zpowodu przyjtej przewodniej
metody analiz, ale jednoczenie jest topewnego rodzaju modykacja etyki feno-
menologicznej. Poszukiwanie uzasadnienia etyki kieruje na grunt metaetyczny.
Postulat poszerzenia bada pozwala mówi oetyce interdyscyplinarnej, poszu-
kiwanie fundamentu oetyce uzasadnionej ontologicznie, auczynienie zwartoci
moralnej kryterium oceny oetyce materialnej iaksjologicznej. Uznanie godnoci
osoby za warto moraln implikuje uycie okrele personalistyczna ihumani-
styczna. Odwoływaniesi do konkretnej osoby ijej dowiadczenia moralnego
prowadzi do okrelenia egzystencjalna, asposób rozwizywania koniktów mo-
ralnych pozwala uy terminu proporcjonalistyczna187.
Wprowadzonych przez Valoriego badaniach fenomenologia stanowiła nie
tyle zamknity system lozoczny, ile metod badawcz. Włoski myliciel
rozumiał lozo wypracowan przez Edmunda Husserla przede wszystkim
jako metod lozofowania. Tego rodzaju metoda badawcza pozwala na do-
kładne iwierne ujcie oraz opisanie rzeczywistoci, atake wzicie pod uwag
wielu czynników jokrelajcych. Ztego powodu Valori uznał, e „mona
metod fenomenologiczn zastosowa do badania moralnoci iuczynił zniej
187
T. Mietelski, Koncepcja etyki fenomenologicznej Paola Valoriego. Studium
analityczno-krytyczne, Kraków 2024, s.185–186.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 97
jeden zelementów analizy dowiadczenia moralnego. Wprzekonaniu Valo-
riego tak rozumiana fenomenologia moe równie słuy za wprowadzenie do
metazyki”.
Dla docieka prowadzonych wtej czci naszej monograi szczególnie
wane s dwa elementy obecne wtwórczoci lozocznej Valoriego. Po pierwsze,
był onniewtpliwie prekursorem wykorzystania metody fenomenologicznej
wbioetyce. Podczas n iezw ykle ciekaw ych zaj dydaktycznych ze studentami
na Papieskim Uniwersytecie Gregoriaskim wRzymie, wtrakcie konferencji
naukowych oraz wpublikacjach poddawał analizie fenomenologicznej wane
iaktualne problemy moralne oraz zwracał uwag na metodologi bada bio-
etycznych. Po drugie, podkrelał oncentraln rol kategorii osoby ludzkiej
ijej metazycznego fundamentu.
Niewtpliwie najwiksz zasług tego autora było zastosowanie metody feno-
menologicznej nie tylko wprzestrzeni bioetycznej, ale take do interpretacji
fenomenu moralnoci wbardzo szerokim znaczeniu. Wwielu jego ksikach
zawarte s próby zbudowania chrzecijaskiej etyki fenomenologicznej, która
zostaje dopełniona reeksj metazyczn– tylko tego rodzaju analiza uzasadnia
skutecznie iprzekonujco konieczno trwałego fundamentu godnoci osoby
ludzkiej191.
Gdy chodzi ometodologi bada bioetycznych, to– zdaniem Valoriego–
pierwszy etap docieka powinien zawsze dotyczy uchwycenia specy ki faktu
moralnego. Dlatego naley rozpoczyna rozwaania bioetyczne od fenome-
nologii dowiadczenia moralnego, czyli od rzetelnej interpretacji tego, czym
jest moralno. Na tym etapie głównym celem jest opisanie „dowiadczenia
moralnego; co zamierzamy powiedzie, gdy mówimy omoralnoci? Trzeba
188 Tame, s.231–232.
189
Por. tene, e Application ofthe Phenomenological Method as an Element ofthe Analysis
ofMoral Experience according toPaolo Valori, „Logos iEthos” 62 (2023), nr2, s.67–84.
190 Por. P.Valori, Utilitarismo classico eproporzionalismo odierno: somiglianze edierenze,
w:Questione dell’utilitarismo, acura di S.Biolo, Genova 1991, s.97–105; tene, Metodologia
della ricerca bioetica. Applicazione al problema dell’aborto, w:Nascita emorte dell’uomo. Problemi
losoci escientici della bioetica, acura di S.Biolo, Genova 1993, s.109–113.
191 P.Duchliski iin., Inspiracje chrzecijaskie wetyce, Kraków 2016, s.174.
rozdział i
98
rozpocz od tego niezaprzeczalnego faktu, e człowiek odczuwa istnienie
wartoci moralnych, wartoci spec ycznych, które rónisi od tych religijnych,
estetycznych, politycznych, społecznych itp. Istnieje wic specyczne dowiad-
czenie, typowe, szczególne, które nazywasi «dowiadczeniem moralnym»”
.
Valori podkrelał, e wartoci moralne tymsi róni od wszystkich inny
wartoci, e dotykaj człowieka, podmiotu ludzkiego nie wjakim wymiarze
zewntrznym, ale wewntrznym– wjego wolnoci iwjego intencjonalnoci.
Wartoci moralne odróniajsi od wartoci społecznych tym, e nie doty-
cz relacji zludzkoci, społeczestwem lub innymi ludmi, ale wskazuj „na
relacj człowieka zsamym sob, na relacj wolnoci zludzk godnoci”.
Warto moralna ukazujesi jako bezwarunkowa, absolutna itranscendujca
wszystkie inne wartoci– jako rzeczywisto „nieredukowalna iprzynaleca
do osoby ludzkiej”. Zawsze iwszdzie jawisi jako ta, któr naley wybra
przed wszystkimi innymi wartociami. Narzucasi ona podmiotowi wsposób
absolutny ikategoryczny: nie musz by moralny, aby osign jaki cel, ale
powinienem by moralny zawsze iabsolutnie.
Na drugim etapie docieka bioetycznych uwaga badawcza powinna by
skoncentrowana na rónych interpretacjach lozocznych faktu moralnego,
które s typowe dla epoki nowoytnej. Valori wyróniał najczciej cztery
koncepcje: system kantowsko-idealistyczny, teori kolektywistyczno-marksi-
stowsk , model egzystencjalny oraz stanowisko fenomenologiczne. Tego rodzaju
podejcie zakłada denie do maksymalnego obiektywizmu, który powinien
polega na uczciwej analizie rozwiza niedoskonałych bd błdnych, gdy
chodzi ointerpretacj zjawisk moralnych, aby ostatecznie doj do ich pozyt yw-
nego uzasadnienia iwytłumaczenia, wskazujc właciwe rozumienie sumienia,
normy moralnej, prawa naturalnego czy celu ycia moralnego.
Trzeci etap rozwaa bioetycznych dotyczy okrelenia ostatecznego funda-
mentu moralnoci. Wten sposób dociekania fenomenologiczne zostaj dopeł-
nione analiz ontologiczn. Zdaniem Valoriego, badania fenomenologiczne, po
dokonaniu odpowiedniej interpretacji zjawisk moralnych, odsyłaj do ontologii
moralnej, która zajmujesi ostatecznym uzasadnieniem norm iobowizków
192 P.Valori, Lezioni di losoa morale, dz.cyt., s.6–7.
193 Tame, s.9.
194 Tene, Dalla fenomenologia alla ontologia…, dz.cyt., s.3.
195 Por. A.Kobyliski, Włoska droga do fenomenologii…, art.cyt., s.321–324.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 99
moralnych. Fenomenologia w ypracowuje sdy wartociujce iodsłania war toci
moralne, ale nie okrela ich fundamentu ontologicznego. Tooznacza, e analiza
fenomenologiczna moe doprowadzi do st wierdzenia, e zamordowanie osoby
niewinnej ibezbronnej jest złem, poniewa niszczy mieszkajc wniej godno.
Ale fenomenologia nie moe powiedzie, dlaczego ostatecznie osoba posiada
tak godno iwtakiej wyjtkowej mierze.
Nie kada fenomenologia– iwkonsekwencji nie kada aksjologia– jest koniecz-
nie subiektywistyczna, gnoseologiczna, immanentna, antropocentryczna itp.
Tosi wydarza tylko wówczas, gdy zostaje potwierdzona supremacja wartoci
nad bytem, gdysi twierdzi, e wartoci nadaj warto, wartoci wartociom…
Wyraenie tego rodzaju za bardzo przypomina towszystko, co przynaley pod-
miotowi. Jeli natomiast ujmujemy fenomenologi jako badanie dotyczce ró-
nych sposobów objawianiasi bycia, towówczas niebezpieczestwo zostaje
zaegnane. Zdrugiej strony, gdysi przesadza wprzeciwnym kierunku, ontologia
stajesi czym, czego nie mona ani wypowiedzie, ani opisa. Reagujc na su-
biektywizm, mona wpa wmistyczny ezoteryzm, od którego nie był zupełnie
wolny sam Martin Heidegger196.
Valori twierdził, e przeskok jakociowy od reeksji fenomenologicznej do
analizy ontologicznej jest jednoczenie ryzykowny itrudny, ale nieunikniony.
Jego zdaniem „analiza fenomenologiczna do wiadczenia moralnego, wana sama
zsiebie na poziomie poznawczym– nie potrzebuj metazyki, eby wiedzie,
czym jest dobro izło– otwiera jednak problem uzasadnienia ostatecznego ocha-
rakterze ontologicznym. We wszystkich py taniach iwtpliwociach pojawiasi
zawsze wtle pytanie metazyczne”
. Odkrycie fenomenologiczne wartoci
moralnej okazujesi wpewnym sensie abstrakcyjne inieskuteczne, jeli nie
zostaje rozwizany take problem jej uzasadnienia ontologicznego.
Człowiek– twierdzi Paolo Valori– nie moesi zadowoli stwierdzeniem,
e norma izobowizanie moralne istniej wjego sumieniu. Chce take po-
zna przyczyny iostateczne uzasadnienie, które legitymizuj ich roszczenia,
196 P.Valori, L’esperienza morale, dz.cyt., s.15.
197 Tene, Dalla fenomenologia alla ontologia…, dz.cyt., s.9.
rozdział i
100
czsto bardzo twarde icikie. Warto zauway, e sam Kant, który tak bar-
dzo skoncentrowałsi na niezalenoci moralnoci od jakichkolwiek załoe
metazycznych– obowizek racjonalny jest prawem dla siebie samego inie
potrzebuje adnych innych uzasadnie poza sob samym– czuł zdrugiej stro-
ny konieczno odwołaniasi do słynnych postulatów rozumu praktycznego
ocharakterze ontologicznym198.
Valori twierdził, e wbadaniach nad moralnoci trzeba wyakcentowa
szczególnie mocno znaczenie kategorii osoby ludzkiej ijej godnoci. Jego zda-
niem, wczasie dokonujcejsi współczenie rewolucji biotechnologicznej naley
chroni supremacj godnoci ycia ludzkiego. Rozwinita ontologia moralna
moe wskaza, e osoba ludzka posiada warto, gdy uczestniczy wWartoci
absolutnej– ujtej jako Transcendencja (Bóg) lub rozumianej immanentnie
(Społeczestwo, Rozum, Wolno itp.). Valori podkrela, e na t ym etapie docie-
ka bioetycznych „ludzkie poszukiwania moralne osigaj swoj pełni imona
uzna jeza zakoczone: przynajmniej zpunktu widzenia lozocznego”.
Omawiany tutaj myliciel był przekonany, e tylko dziki adekwatnej ana-
lizie na poziomie ontologii moralnej moemy zagwarantowa osobie ludzkiej
nienaruszaln godno inajwiksz warto. Zjednej strony Valori czyni zgod-
noci osoby ostateczne k ryterium moralnoci, zdrugiej– nie podaje adekwatnej
denicji tego pojcia iwkonsekwencji jego ujcie specyki bytu osobowego
pozostaje nieprecyzyjne. Wniektórych tekstach Valori prezentuje aktualist yczn
wizj osoby zblion do koncepcji Max a Schelera, ale bd te jegowy powiedzi,
wktórych twierdzi, e osoba posiada warto, gdy uczestniczy wWartoci
absolutnej– ujtej jako Transcendencja (Bóg) lub rozumianej immanentnie
(Społeczestwo, Rozum, Wolno itp.). Tooznacza, e wpewnym sensie kon-
cepcja godnoci osoby jest okrelona na tyle szeroko, eby była akceptowalna
wrónych systemach wiatopogldowych.
Wanym elementem działalnoci Valoriego było tworzenie, przede wszyst-
kim wrzymskim rodowisku lozocznym, przestrzeni dialogu iwymiany
myli midzy przedstawicielami rónych rodowisk intelektualnych. Wspólne
debaty, dyskusje czy konferencje naukowe dotyczyły take argumentów
198 Tame, s.7.
199 Tame, s.19.
charakteryStyka głóWnych paradygmatóWbioetycznych 101
prezentowanych przez zwolenników bioetyki laickiej. Egzemplikacj ot-
wartoci intelektualnej Valoriego na róne nur ty lozoczne moe by m.in.jego
artykuł recenzyjny powicony jednej zksiek omawianego wczeniej wtej
czci pracy Gianniego Vaima pt. Wierzc, e wierz.
Opracowanie Valoriego stanowi rzeteln ocen publikacji, która podejmuje
wiele zagadnie zpogranicza lozoi religii, et yki ilozoi kultury. Twierdzi
on, e główn zalet tej ksiki jest to, e s wniej właciwie interpretowane
proby, obawy, zastrzeenia, anawet niepokoje „współczesnego intelektua-
listy wobliczu problemu religijnego, azwłaszcza chrzecijastwa”
. Autor
artykułu recenzyjnego zgadzasi zVaimem, gdy ten podkrela pozytywny
aspekt sekularyzacji idemityzacji (wł. demitizzazione). Tapierwsza, jeli jest
dobrze rozumiana, moe skutecznie oczyci przesłanie chrzecijaskie zprze-
sdów ifundamentalizmu, czyli zniepotrzebnego pomieszania wiary znauk,
wiary zpolityk, wiary zmoralnoci uwarunkowan kulturowo ihistorycznie.
Wistocie sekulary zacja byłaby kolejnym terminem potwierdzajcym autonomi
rzeczywistoci ziemskich wobliczu transcendencji.
Wpołczeniu zwymogami procesu sekularyzacji, demityzacja wskazy-
wałaby na potrzeb „przełoenia biblijnego jzyka symboli imitów kultury
odmiennej od naszej na jzyk zrozu miały d la współczesnego człow ieka”
. Prob-
lemem demityzacji zajmujesi egzegeza biblijna, która oczyszcza treci relig ijne
zelementów mitycznych imagicznych. Vaimo postuluje take konieczno
demityzacji tzw.moralnoci tradycyjnej, która łczysi zide, e „istniej grze-
chy, które mona okreli jako takie na podstawie prawa naturalnego, woparciu
ometazyczn wizj istoty rzeczy. Ale tametazyczna wizja nie jest niczym
innym jak absolutyzacj jakiej historycznie zdeterminowanej wizji wiata”.
Valori nie zgadzasi zodrzuceniem en bloc przez Vaima jak ichkolwiek elemen-
tów metazycznych. Twierdzi on, e rozumienie metazyki przez Vaima jest
200 Por. tene, Può esistere una etica laica?, „Civiltà Caolica” 135/3217 (1984), n.3,
s.19–29.
201 Por. G.Vaimo, Credere di credere, Milano 1996.
202
Por. P.Valor i, Pensiero debole efede cristiana. Aproposito del volume „Credere di credere”
di G.Vaimo, „Rassegna di Teologia” 39 (1998), s.276–282.
203 Tame, s.280.
204 Tame, s.281.
205 G.Vaimo, Credere di credere, dz.cyt., s.91.
rozdział i
102
błdne. Valori nie zgadzasi na pozbawienie moralnoci fundamentu meta-
zycznego. Wskazuje te na błd Vaima, gdy chodzi onieuwzgldnienie nurtu
metazyki egzystencjalnej, rozwijanej przez takich autorów, jak Blaise Pascal
(–), Søren Kierkegaard (–) czy Maurice Blondel (–).
Wprzekonaniu Valoriego załoenia tego prdu metazycznego maj due zna-
czenie dla interpretacji zagadnie bioetycznych.
***
We Włoszech wostatnich dziesicioleciach ukształtowałysi dwa przeciw
-
stawne paradygmaty: bioetyki laickiej ibioetyki katolickiej. Najwaniejsze ob-
szar y sporne istniejce midzy nimi dot ycz koncepcji człowieka iuzasadnienia
sdów etycznych. Do istoty bioetyki laickiej mona zaliczy akceptacj zasady
samowystarczalnoci człowieka iagnostycznej lub ateistycznej wizji rzeczy-
wistoci. Zwolennicy tego paradygmatu, odwołujcysi przede wszystkim do
lozocznego projektu owieceniowego, odrzucaj istnienie transcendentnego
wymiaru ycia człowieka imetazycznej struktury bytu ludzkiego. Wkonse-
kwencji neguj m.in.prawo naturalne iobiektywny porzdek moralny. Zkolei
do najwaniejszych idei głoszonych przez przedstawicieli bioetyki katolickiej
naley wito igodno ycia ludzkiego oraz postrzeganie człowieka jako
bytu osobowego, interpretowanego wwietle personalizmu ontologicznego.
Tego rodzaju wizja bytu ludzkiego zakłada istnienie m.in.prawa naturalnego,
natury ludzkiej iobiektywnego porzdku moralnego.
Rozdział II
Spór dotyczący rozumienia człowieka
jakoosoby
Po omówieniu rozwoju bioetyki we Włoszech, gdzie wostatnich dziesiciole-
ciach ukszta łtowałysi dwa przeciwstawne paradygmat y bioetyczne, mona teraz
przej do kolejnego etapu docieka. Bd one powicone analizie powanego
sporu antropologicznego, któr y dotyczy rozumienia człow ieka jako osoby. WItalii
ten głboki konikt intelektua lny jest główn osi dyskusji midzy zwolenni kami
bioetyk i katolickiej aprzedstaw icielami bioetyk i laickiej. Wty m kontekcie zwo-
lennicy personalizmu iimpersonalizmu, osoby inie-osoby, humanizmu iantyhu-
manizmu walcz midzy sob na arg umenty, za kadym razem, gdy dyskutujesi
„opocztku ikocu ycia ludzkiego, sumieniu, umyle, mózgu iduszy”.
Najbardziej znanym włoskim kr ytykiem osobowego rozumienia ycia ludz-
kiego jest Roberto Esposito. Jego lozoa neguje warto jednostki ludzkiej,
poniewa redu kuje podmiot do wiecznego procesu roz woju przyrody (gr. physis),
czyli do niezrónicowanej icałkowicie immanentnej koncepcji ycia. Esposito
jest autorem projektu lozoi impersonalnej. Specyka tego modelu intelek-
tualnego polega na wskazaniu tosamoci człowieka innej ni osobowa. Wten
sposób odmawiasi take znaczenia kategorii godnoci ludzkiej, zastpujc
jogólnym odniesieniem do wartoci ycia.
1
V.Possenti, Personale ed impersonale. La persona ridoa al Neutro?, „Philosophical
News” 8 (2014), s.129.
rozdział ii
104
Zdecydowanie odmienn koncepcj jednostki ludzkiej promuje Viorio
Possenti, który zwraca uwag na cigł aktualno osoby jako fundamentalnej
kategorii poznawczej. Wjego przekonaniu naley obecnie podj na nowo reek-
sj nad człowiekiem, jego odmiennoci iwyjtkowoci na tle całej przyrody,
dc do ukazania szczególnego miejsca człowieka wwiecie iprzywrócenia
prawdy ospecyce bycia osobowego. Possenti twierdzi, e wlozoi nowoytnej
iwspółczesnej dokonałsi proces dekonstrukcji metazycznego rozumienia
osoby, prowadzcy ostatecznie do zjawiska okrelanego mianem nihilizmu
antropologicznego. Jego zdaniem, nie wolno go traktowa jako nieuchronnego
losu naszej cywilizacji, lecz jako wyzwanie, które mona podj.
Wpierwszej czci tego rozdziału zostan zaprezentowane najwaniejsze
elementy projektu lozoi impersonalnej Roberta Esposita. Natomiast druga
cz rozwaa bdzie powicona analizie relacji istniejcej midzy lozo
personalistyczn abioetyk wujciu Vioria Possentiego.
1. Negacja pojęcia osoby wfilozofii Roberta Esposita
Konieczno usunicia pojcia osoby zrozwaa lozocznych idebaty pub-
licznej stanowi jeden zgłównych tematów podejmowanych wopracowaniach
Roberta Esposita. Na pocztku zostanie ukazana geneza projektu lozoi im-
personalnej ijej główne inspiracje intelektualne. Nastpnie poddamy analizie
postulat dekonstrukcji pojcia osoby jako dyspozyty wu (w ł. dispositivo) w yklu-
czajcego. Kolejnym etapem docieka bdzie ukazanie lozoi bezosobowej
wkontekcie biopolityki.
1.1. Geneza projektu filozofii impersonalnej
Esposito jest uwaany za jednego zgłównych przedstawicieli tzw.Italian eory,
czyli grupy znanych na wiecie współczesnych włoskich mylicieli, którzy
2
Por. M.Burzy k, M.R atajczak, Sylwetka lozofa: Roberto Esposito, „Przegld Polityczny”
121/122 (2013), s.40–46; M.Burzyk, P.Sawczyski, Wspólnota, immunizacja, ycie– o-
lozoi politycznej Roberta Esposita, „Politeja” 23 (2013), s.5–27; M.Burzyk, Wprowadzenie,
w:R. Esposito, Pojcia polityczne. Wspólnota, immunizacja, biopolityka, tłum. K.Burzyk,
M.Burzyk iin., Kraków 2015, s.5–16.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 105
zperspektywy lewicowo-liberalnej analizuj aktualne zagadnienia społeczne,
polityczne iku lturowe
. Wpunkcie wyjcia jego docieka intelektualnych znaj-
dujesi namysł nad zmierzchem tradycyjnego modelu polityki oraz wiado-
mo potrzeby jego innego sformułowania. Przyjmujc tego rodzaju załoenia,
Esposito skupiasi wswoich badaniach na reinterpretacji zachodniej tradycji
społeczno-politycznej wkontekcie aktualnych wyzwa kulturowych, postu-
lujc nowe ujcie klasycznych kategorii lozocznych. Ztego powodu wjego
opracowaniach jest obecna interakcja rónych obszarów w iedzy: od lozoi po
literatur, od historii sztuki po teologi.
3
Nazwa Italian eory powstała wStanach Zjednoczonych pod koniec lat 90. ubiegłego
stulecia. Take wjzyku włoskim jest ona stosowana wswojej oryginalnej wersji angiel-
skiej. Wdrugiej połowie XXw. analogiczne wyraenie French eory okrelało rodowisko
lozofów francuskich, skupione wokół takich osób, jak Jacques Derrida, Michel Foucault
czy Jean-François Lyotard. Oprócz Esposita do krgu Italian eory s zaliczani m.in.tacy
lozofowie, jak Giorgio Agamben, Massimo Cacciari, Michael Hardt, Maurizio Lazzarato,
Antonio Negri. Italian eory prezentuje generalnie lewicowo-liberaln orientacj polityczn.
Reprezentanci tego nurtu wzywaj do ponownego przemylenia podstawowych kategorii
politycznych, akcentujc znaczenie tego, co niepolityczne wkontekcie spadku aktywnego
uczestnictwa obywateli wyciu politycznym ikryzysu ideologii. Por. D.Gentili, Italian eory.
Dall’operaismo alla biopolitica, Bologna 2012; G.Cantarano, Crocevia italiano. Nel labirinto
losoco di Massimo Cacciari einaltri labirinti dell’Italian eory, Bologna 2018; S.Chignola,
Da dentro. Biopolitica, bioeconomia, Italian eory, Bologna 2018; P.P.Portinaro, Le mani
su Machiavelli. Una critica all’Italian eory, Roma 2018; L.Verzichelli, La scienza politica
italiana, Bologna 2024.
4 Gdy chodzi ozagadnienia teologiczne, Esposito naley do szerokiego krgu znanych
włoskich intelektualistów, którzy wswoich badaniach naukowych zajmujsi take tematami
religijnymi. Wkraju nad Tybrem czyni tak równie wielu lozofów, którzy wyciu prywat-
nym prezentuj wiatopogld ateistyczny lub agnostyczny. We Włoszech najbardziej znanym
przedstawicielem tego nurtu lozocznego jest Massimo Cacciari. W2024r. Esposito opub-
likował ksik pt. Twarze Przeciwnika. Zagadka walki zAniołem. Monograa zaw iera analizy
dotyczce jednego znajbardziej znanych biblijnych archetypów: zmaga patriarchy Jakuba
ztajemniczym przeciwnikiem, który nieustannie zmienia imi itwarz. Głównym tematem
opracowania jest konikt. Wksice, wktórej znajduje si wiele odniesie do hermeneutyki
biblijnej, psychoanalizy ihistorii sztuki, Esposito podejmuje temat walki. Uwaa on, e ycie
tout court naley rozumie jako przestrze walki, wktórej zderzamysi zcigle zmieniajcymsi
przeciwnikiem. Warto zauway, e wniektórych miejscach tego dzieła wodniesieniu do
Boga pojawiasi kategoria osoby. Esposito usiłuje te okreli status ontologiczny aniołów,
które istniej midzy wiatem Boga iwiatem ludzi. Aniołowie, „nie majc ciała inatury, cał-
kowicie wypełnieni łask, niepomiernie przewyszaj ludzi, którzy s powierzeni ich opiece”
(R.Esposito, Ivolti dell’Avversario. L’enigma della loa con l’Angelo, Roma 2024, s.89).
rozdział ii
106
Wtwórczoci lozocznej Esposita mona wyróni cztery główne obszary
badawcze. Pierwszy dotyczy reeksji nad zagadnieniami zwizanymi zlozo
polityki. Wpublikacjach dotyczcych tej problematyk i omawiany myliciel pod-
daje analizie najwaniejsze pojcia polityczne iwskazuje na rónice istniejce
midzy tym, co polityczne, atym, co niepolityczne
. Wdrugim obszarze
badawczym wcentrum zainteresowania znajdujsi problemy zwizane zro-
zumieniem wspólnoty ibiopolityki. Opracowania zawierajce tego rodzaju
analizy przybliaj współczesne spory polityczne dotyczce m.in.zagadnie
bioetycznych imodeli ycia społecznego. Trzeci blok tematyczny obejmuje
badania nad dekonstrukcj pojcia osoby, projektem lozoi impersonalnej
ispecy k tego co bezosobowe
. Wczwartym obszarze badawczym wcentrum
zainteresowania znajdujesi kategoria negatywnoci iproblem wpływu tego,
co negatywne na dynamiczn teori instytucji.
Gdy chodzi oteorie lozoczne, które stanowi dla Esposita najwaniej
-
sze inspiracje intelektualne, naley stwierdzi, e z jednej strony docenia
onoryginalno ibogactwo włoskiej tradycji lozocznej, czego najlepszym
potwierdzeniem jest jego ksika pt. Myl ywa. Geneza iaktualno lozoi
włoskiej
. Zdrugiej za niezwykle wanym punktem odniesienia dla tego
autora jest francuska współczesna myl lozoczna. Wkontekcie projektu
5 Por. R .Esposito, Categorie dell’impolitico, Bologna 19881, 19992; tene, Nove pensieri
sulla politica, Bologna 1993
1
, 2010
2
; tene, L’origine della politica, Roma 1996
1
, 2013
2
. Ksika
pt. Categorie dell’impolitico jest obecnie jedyn publikacj Esposita przetłumaczon na jzyk
polski. Por. tene, Pojcia polityczne…, dz.cyt.
6 Por. tene, Communitas. Origine edestino della comunità, Torino 19981, 20062; tene,
Immunitas. Protezione enegazione della vita, Torino 2002; tene, Bíos. Biopolitica elosoa,
Torino 2004.
7 Por. tene, Terza persona. Politica della vita elosoa dell’impersonale, Torino 2007;
tene, Due. La macchina della teologia politica eil posto del pensiero, Torino 2013; tene, Le
persone ele cose, Torino 2014.
8 Por. tene, Pensiero istituente. Tre paradigmi di ontologia politica, Torino 2020; tene,
Istituzione, Bologna 2021; tene, Vitam instituere. Genealogia dell’istituzione, Torino 2023.
9
Por. R .Esposito, Pensiero vivente. Origini eaualità della losoa italiana, Roma 2010.
Pity rozdział tej monograi ma nastpujcy tytuł: Powrót lozoi włoskiej. Zdaniem Esposita,
ukształtowaniesi Italian eory mona potraktowa jako ponowne wejcie włoskiej myli
lozocznej do globalnej debaty intelektualnej. Wprzekonaniu tego autora, wostatnich
dekadach wkraju nad Tybrem szczególn warto naukow maj m.in.analizy lozoczne
dotyczce sekularyzacji, przygotowane przez takich autorów, jak Augusto Del Noce, Gianni
Vaimo czy Giorgio Agamben. Por. tame, s.207–265.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 107
lozoi impersonalnej warto zauway, e jest onzbliony do koncepcji wło-
skiego myliciela Giorgia Agambena (–), który proponuje deniowanie
tosamoci jednostki ludzkiej zpominiciem pojcia osoby, odwołujcsi tylko
iwyłcznie do inkluzy wnych, czyli włczajcych, anie wyk luczajcych kategorii
teoretycznych. Jednak decydujcy wpływ na ukształtowanie modelu lozoi
impersonalnej Esposita miało czworo mylicieli francuskich: Michel Foucault
(–), Gilles Deleuze (–), Simone Weil (–) iMaurice
Blanchot (–).
Esposito twierdzi, e osobowe rozumienie człowieka przyczyniasi do wy-
kluczenia społecznego, uprzedmiotowienia ycia ludzkiego, deprecjacji cieles-
noci. Ma tozwizek zfaktem, e pojcie osoby nie jest jedn zwielu kategorii
poznawczych, ale stanowi tzw.dyspozytyw. Esposito zapoyczył ten termin
od Michela Foucaulta, który uy wał tego pojcia wlatach . XXw., deniujc
dyspozytyw jako rónorodny zbiór elementów, wchodzcych wzłoone inter-
akcje tam, gdzie spotykajsi ze sob przestrze władzy iprzestrze wiedzy.
Według Foucaulta, tak rozu miany dyspozy tyw w ywołuje performatywne skutki
wrzeczywistoci pozajzykowej.
Według Esposita, dyspozytyw osoby zawiera wsobie nierozwizywalny
splot humanizacji idehumanizacji, upodmiotowienia iuprzedmiotowienia.
Wkontekcie rozumienia pojcia dyspozytywu zauwaa on, e Foucault ni-
gdy nie oddzielił upodmiotowienia od symetrycznego iprzeciwstawnego mu
pojcia ujarzmienia. „Obecnie towłanie wtym kluczowym nierozrónieniu
dwóch gur– podmiotu iprzedmiotu, upodmiotowienia iujarzmienia– znaj-
dujesi wyjtkowa sprawno dyspozytywu osoby. Jest ondokładnie tym, co
wydzielajc wistocie ywej dwie natury orónych jakociach– jedn pod-
legł władaniu drugiej– stwarza podmiotowo poprzez proces ujarzmienia
iuprzedmiotowienia”
. To oznacza, e osoba czyni cz cielesn podle-
gł czci intelektualnej ipsychicznej wtakiej mierze, e taostatnia stajesi
10 Por. G.Agamben, Homo sacer. Suwerenna władza inagie ycie, tłum. M.Salwa, War-
szawa 2008; tene, Wspólnota, która nadchodzi, tłum. S.Królak, Warszawa 2008; tene,
Nago, tłum. K.aboklicki, Warszawa 2010; D.Wincław, Czy bezosobowa tosamo jest
moliwa? O„zdemaskowanej” idei osoby Giorgio Agambena, „Annales Universitatis Mariae
Curie-Skłodowska” 42 (2017), nr1, s.55–68.
11
R.Esposito, Dyspozytyw osoby, „Znak” 734–735 (2016), s.68–69. Por. L.Alici, Il
mistero della persona ele ontiere dell’impersonale, „Studium” 105 (2009), n.1, s.103–108.
rozdział ii
108
przedmiotem pierwszej. Wtym kontekcie dyspozyty w osoby odwołujesi do
biologicznego wymiaru ludzkiej egzystencji.
Człowiek jest osob wtedy itylko wtedy– twierdzi Roberto Esposito– gdy jest
panem swojej czci zwierzcej. Jest take zwierzciem, ale jedynie po to, by
móc by ujarzmionym przez cz wyposaon wcharyzmat osoby. Oczywi-
cie nie wszyscy maj tendencj lub dyspozycj do własnego odzwierzcenia.
Zposiadania jej wwikszym lub mniejszym nateniu wynika bdzie stopie
człowieczestwa obecny wkadym zludzi, azatem równie zasadnicza rónica
midzy tymi, którzy mog deniowasi osob wpełnym tego słowa znaczeniu,
atymi, którzy mog ni by tylko pod pewnymi warunkami12.
Kategoria dyspozytywu wypracowana przez Foucaulta, do której odwo-
łujesi Esposito wswoim projekcie lozoi impersonalnej, jest take obecna
wdociekaniach lozocznych Gillesa Deleuze’a, twórcy interdyscyplinarnej
koncepcji obrazu myli, któr nazwał empiryzmem transcendentalnym. We-
dług tego myliciela, podmiot jest zawsze czym wtórnym, natomiast najwa-
niejsz rol odgr ywa trzecia osoba, czyli anonimowa, impersonalna forma ycia
12 R.Esposito, Dyspozytyw osoby, art.cyt., s.69. „«Stawaniesi zw ierzciem»– gura,
po któr pierwszy wlozoisignł Kojève, aktóra powraca wtwórczoci Deleuze’a– jest
propozycj teoretyczn, która wmniemaniu Esposita moe by swoistym antidotum na
negatywne skutki, które wywołuje wwielu obszarach dyspozytyw osoby. Szeroko rozumiana
idea wieloci irónorodnoci– zaporedniczona przez dowartociowanie animalnej strony
ludzkiej natury idziki wnioskom płyncym zkrelonego przez Deleuze’awitalizmu– miała-
by zaprowadzi jedno wobrbie ludzkiej natury nkanej dualizmami antropologicznymi”
(D.Wincław, Oosobie bez osoby. Projekt lozoi impersonalnej Roberta Esposita (komputeropis
rozprawy doktorskiej), Toru 2022, s.186).
13
Por. R.Esposito, Dyspozytyw osoby, art.cyt., s.68. Esposito analizuje pogldy
Deleuze’am.in.wkontekcie własnych rozwaa dotyczcych lozoi polityki. Obydwaj
myliciele twierdz, e nie mona wskaza cigłoci pomidzy polityk staroytn iwspół-
czesn, biorc pod uwag ich bardzo wyrane rónice leksykalne. Wporównaniu zpolityk
staroytn, zakorzenion wzałoeniach metazycznych, teologicznych czy naturalnych,
polityka nowoytna konstytuujesi włanie poprzez zanegowanie jakichkolwiek załoe
ocharakterze transcendentnym. Wkonsekwencji ontologia polityczna, której zwolennikami
s Esposito iDeleuze, ma charakter stricte immanentny. Esposito zauwaa, e Deleuze nadaje
charakter polityczny całej istniejcej rzeczywistoci, wykluczajc wten sposób kategori tego,
co niepolityczne. Po odrzuceniu tego, co niepolityczne, polityka „rozszerzasi, wypełniajc
cały ruch rzeczywistoci” (tene, Pensiero istituente…, dz.cyt., s.XIV).
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 109
ludzkiego. Jego zdaniem ycie, które jest wspólne dla wszystkich istot yjcych,
nigdy nie jest ogólne czy abstrakcyjne, ale przyjmuje konkretn form, ponie-
wa zawsze naley do kogo. Jednak tego rodzaju przynaleno nie oznacza,
e stanowi form ycia osobowego lub podmiotowego.
Esposito zauwaa, e dla Deleuze’aycie nigdy nie przybiera ekskluzywnej,
czyl i wykluczajcej, formy osoby, poniewa „działajc przeciw jej rozdzielajcemu
dyspozyt ywowi, pozostaje jednoci zsamy m sob. Przed jak imkolwiek prawnym
upodmiotowieniem, ycie stanowi niepodzielny punkt, wktórym bycie czło-
wieka idea lnie współgra zjego własnym sposobem bycia, wktórym forma (forma
ycia) przybiera kształt samej jego treci. Jest towłanie to, do czego zmierzał
Deleuze, kiedy łczył ycie ztym, co nazywał «płaszczyzn immanencji»”.
Wtym kontekcie włosk i lozof Francesco Bo uri twierdzi, e Esposito znajduje
uDeleuze’a teoretyczne narzdzia do systematycznej dekonstrukcji kategorii
osoby we wszystkich jej przejawach, zaczynajc włanie od idei immanencji,
wktórej znaczenie iwydarzenie doskonale pokry wajsi ze sob. Wtym ujciu
wydarzenie nie posiada formy podmiotowoci ani nie wyraa obiektywnego
stanu rzeczy, ale stanowi jedynie „emisj osobliwoci przedindywidualnych
ibezosobowych”.
Jeli lozoa współczesna k iedykolwiek zmierzyłasi zdziałaniem sił ocha
-
rakterze impersona lnym, tozpewnoci miało tomiejsce, wprzekonaniu Espo
-
sita, włanie wtwórczoci Deleuze’a. Podstaw jego mylenia lozocznego
nie jest, jak uinnych autorów, prosta „zamiana jednej osoby przez drug, czy
nawet triangulacja otwierajca dwuosobowy dialog na przektn obecno
trzeciej, ale obrót całego horyzontu lozocznego wkierunku teorii zdarzenia
14 Tene, Pojcia polityczne…, dz.cyt., s.182–183. „Chodzi tuogranic, stale ruchom,
na której immanencja– istota ycia wyciu– rozkładasi, eliminujc jakkolwiek form
transcendencji, jakkolwiek wyszo ponad bycie substancj yjc. Wtym sensie ycie–
przy uwzgldnieniu jego impersonalnej mocy– jest tym, co radykalnie przeciwstawiasi
hierarchicznej separacji rodzaju ludzkiego isamego człowieka na dwie– zwierzchni ipodle-
gł– substancje: jedn ocharakterze racjonalnym, adrug zwierzcym. Nie przez przypadek
wkulminacyjnym momencie dekonstrukcji pojcia osoby– we wszystkich jej odcieniach:
lozocznych, psychoanalitycznych, politycznych– Deleuze przedstawia enigmatyczn
gur «stawaniasi zwierzciem»” (tame, s.183).
15 F.Bouri, Personale eimpersonale. Da R.Esposito aG.Deleuze, w:Persona. Centralità
eprospeive, dz. cyt., s.28–29.
rozdział ii
110
przedindywidualnego ibezosobowego”. Nie oznacza todla Deleuze’acałko-
witego zaniku podmiotu, tzn. jednostka ludzka nie stajesi tylko iwyłcznie
biernym widzem dokonujcychsi wokół niej wydarze. Wrcz przeciwnie,
„zjednej strony utosamiasi ona zbezosobowymi w ydarzeniami, ale zdrugiej
jest wstanie przeciwstawisi im, zwracajc jeprzeciwko sobie”.
Kolejn wan postaci, która pomaga zrozumie genez lozoi imper-
sonalnej Esposita, jest Simone Weil. Tafrancuska mylicielka twierdziła, e
kategoria osoby kojarzysi jej zwykluczeniem iumocowanym społecznie
przywilejem. Kwestionowała ona stanowisko Jacques’a Maritaina iEmmanu-
ela Mouniera, którzy stworzyli zrby lozocznej koncepcji personalizmu. Jej
zdaniem, osoba toprzede wszystkim termin abstrakcy jny, głów nie oznaczajcy
podmiot prawa. Weil twierdziła, e pojcie prawa pociga automatycznie za
sob równie powszechne pojcie osoby, gdy „prawo wiesi ze sprawami
osoby, sytuujesi na tym samym poziomie. Dodajc do słowa «prawo» słowo
«osoba», co implikuje prawo osoby do tego, co nazywamy pełnym rozwojem,
popełniamy jeszcze wiksze zło”.
Esposito zgadzasi zWeil, e prawo rozumiane jako przywilej okrelonych
podmiotów automatycznie wyklucza wszystkich innych, którzy nie przynale
do tej samej kategorii. Jeli osoba stanowi paradygmat normatywny, wktórym
prawo wyraa własn selektywn iwykluczajc moc, tojedynym sposobem
na wyobraenie sobie uniwersalnej sprawiedliwoci jest perspekt ywa imperso-
nalna. Esposito akceptuje stanowisko Weil, e jeli prawo łczysi zporzd-
kiem osobowym, tosprawiedliwo miecisi wobszarze tego, co bezosobowe.
Impersonalne jest tym, co odwraca własne wnie-własne. Jedynie rozbrajajc
dyspozytyw osoby, mona interpretowa byt ludzki jako zarazem absolutnie
jednostkowy iabsolutnie ogólny.
16 R.Esposito, Terza persona…, dz.cyt., s.173.
17 Tame, s.174. Por. R.Esposito, Vitam instituere…, dz.cyt., s.126–130.
18
S.Weil, Pisma londyskie iostatnie listy, t.8, Dzieje gnozy, tłum. M. iJ.Pleciscy, Pozna
1994, s.16.
19
„To, co wite– twierdzi Simone Weil– tobynajmniej nie osoba, lecz to, co wistocie
ludzkiej bezosobowe. Wszystko, co bezosobowe wczłowieku, jest wite. Itylko to” (tame,
s.6).
20 Por. R.Esposito, L’origine della politica. Hannah Arendt oSimone Weil?, Roma 2009,
s.113–121.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 111
Esposito twierdzi, e Weil „nie domagasi od nas zanegowania osoby. Nie
czyni impersonalnoci jej opozycj, jej prostym zaprzeczeniem. Impersonal-
no jest natomiast tym, co wobrbie osoby blokuje mechanizm dyskr yminacji
iseparacji wstosunku do tych, którzy jeszcze nie s, ju nie s lub którzy nigdy
nie byli zaklasykowani jako osoby”. Społeczestwo ijego instytucje musz
odnosisi do jednostek jako całoci– włczajc we kady psychozyczny
aspekt– nie za arbitra lnie dobieranych predykatów. Dlatego Weil osobie iprawu
pragnie przeciwstawi inny porzdek. Jest nim bezosobowo połczona zkate-
gori sprawiedliwoci. Wopinii Weil impersonalne jest t ym, co stanowi „wspólne
wszystkim istotom ludzk im oczekiwanie dobra, tr wale igłboko wpisane wich
struktur psychiczn, oraz wewntrzny opór na wyrzdzan im krzywd ido-
wiadczan niesprawiedliwo”.
Gdy chodzi oobecno mylenia bezosobowego wliteraturze, toEsposito
wskazuje twórczo literack pisarza iteoretyka literatury Maurice’a Blanchota,
który zainspirował wielu mylicieli poststrukturalistycznych, wtym Jacques’a
Derrid (–). Esposito uwaa Blanchota za najwaniejszego teoretyka
impersonalnoci wwiecie literatury. Wopinii tego francuskiego intelektualisty
jedynie pisanie, które przerywa relacj interlokucyjn, łczc wdialogu pierw-
sz idrug osob, otwiera przestrze impersonalnoci. Pisarz ma moliwo
rezygnacji zmówienia wpierwszej osobie na rzecz impersonalnego charakteru
opowieci przedstawianej przez jej bohaterów. Tego rodzaju twórczo literacka
powoduje „dwa powizane ze sob wjednym skutki: zjednej strony obnie-
nie, właciwie afoni, głosu narracyjnego, przykrytego anonimowym szumem
wydarze, azdrugiej– utrat tosamoci przez podmioty wich działaniach
wzgldem samych siebie. Wten sposób powstaje proces depersonalizacji, który
angauje cał powierzchni tekstu”.
21 Tene, Pojcia polityczne…, dz.cyt., s.179.
22 D.Wincław, Oosobie bez osoby…, dz.cyt., s.144.
23
R.Esposito, Pojcia polityczne…, dz.cyt., s.180. Por. K.Rozmarynowska, Perfor-
matywno jzyka apowinno moralna, „Studia Philosophiae Christianae” 54 (2018), nr2,
s.129–146.
rozdział ii
112
1.2. Dekonstrukcja pojęcia osoby
jakodyspozytywuwykluczającego
Istot projektu lozo i impersonalnej jest radykalny postulat eliminacji pojcia
osoby zjakiejkolwiek formy analiz naukowych idebaty publicznej. Krytyczny
stosunek Esposita do kategorii osoby wynika zrzekomo negaty wnych skutków,
jakie ona wywołuje, kiedy jest odnoszona do człowieka iycia społecznego.
Wprzekonaniu tego myliciela nigdy wczeniej pojcie osoby nie stanowiło
tak istotnego punktu odniesienia dla wszystkich dyskursów (lozocznego,
politycznego, prawnego), ubiegajcychsi oprzyznanie wartoci yciu ludz-
kiemu. Zdaniem Esposita, bez wzgldu na zrónicowanie na poziomie intelek-
tualnym czy ideologicznym, wzachodnim krgu kulturowym nikt nie poddaje
wwtpliwo „znaczenia kategorii osoby ludzkiej, przyjmujc jjako załoenie
niekwestionowane ibezsporne wobrbie kadej moliwej perspekty wy. Taprze-
milczana zbieno jest szczególnie widoczna wtak kontrowersy jnej dziedzinie
jak bioetyka”.
Zdaniem twórcy projektu lozoi impersonalnej, ycie osobowe cha-
rakteryzujesi tym, e nazywajc kogo „osob” lub co „osobowym”, awic
wartociowym, cennym igodnym szacunku, zkoniecznoci pozbawiasi sku-
tecznej ochrony tych wszystkich, którym takategoria nie przysługuje. Wpro-
wadzane przez topojcie podziały przewanie nie s jedynie funkcjonalne, ale
faktycznie tworz rozrónienia, hierarchie oraz napicia wprzestrzeni relacji
midzyludzkich iycia społecznego. Według Esposita, personalizacja, czyli
24
R.Esposito, Pojcia polityczne…, dz.cyt., s.169. „Jeli zadaniem reeksji lozocznej
jest krytyczny demonta aktualnych opinii, radykalne podwaenie tego, co prezentujesi jako
oczywiste– zauwaa Roberto Esposito– toniewiele znajdziemy poj, które wymagałyby
tej interwencji tak bardzo jak osoba. (…) Najbardziej uderza niezwykły sukces tej idei,
potwierdzony wci wzrastajc liczb powiconych jej konferencji ipublikacji. Wraenie,
jakie ztego wypływa, tonadmiar sensu zdajcysi tworzy zniej nawet nie tyle kategori
konceptualn, ile hasło przeznaczone do łczenia rozległego inieprzemylanego konsen-
susu. Gdyby pomin termin «demokracja», toadne inne pojcie nie cieszysi wnaszej
tradycji tak powszechnym uznaniem. Itonie tylko wzwizanych zni dziedzinach– od
lozoi po prawo, antropologi iteologi– ale równie wobrbie ideologii bdcych co
do zasady opozycyjnymi wobec siebie. Tazadeklarowana lub domylna zgodno rzucasi
woczy najbardziej na koniktowym jakbysi zdawało terenie, jakim jest bioetyka” (tene,
Dyspozytyw osoby, art.cyt., s.66).
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 113
nadawanie okrelonym jednostkom ludzkim statusu osobowego, zawsze po-
ciga za sob depersonalizacj, czyli pozbawianie innych tego rodzaju uznania
idowartociowania. Jego zdaniem, obecno wstaroytnym prawie rzymskim
osób posiadajcych status personae sui iuris, czyli jednostek, które nie podlegały
niczy jej władzy wrodzinie, automatyczn ie zak ładało istn ienie innych jednostek
ludzkiego statusu pozbawionych, czyli personae alieni iuris. Implikowana przez
kategori osoby rozbudowana hierarchia relacji midzyludzkich prowadziła
ostatecznie do poziomu rzeczy (łac. res), czyli do niewolników, postrzeganych
przez ówczesne prawo de facto jako „mówice narzdzia”.
Wjaki sposób zostało w ypracowane pojcie osoby? Jak przebiegał, wujciu
Esposita, jego historyczny rozwój? Wprzekonaniu tego myliciela na przestrzeni
dziejów mona wskaza wobrbie tej kategorii obecno trzech gur: persona
romana, persona christiana oraz persona moderna. Pierwsza gura wystpuje
przede wszystkim wprawie rzymskim. Odnosisi do wolnych mczyzn po-
siadajcych rzymskie obywatelstwo iniepodlegajcych niczyjej władzy. Persona
christiana tozkolei gura, któr Esposito okrelił ide osoby ukształtowan na
gruncie myli chrzecijaskiej wkontekcie sporów teologicznych dotyczcych
zagadnie chrystologicznych. Chrzecijaskie rozumienie osoby ma charakter
ontologiczny. Natomiast trzecia gura toogólne okrelenie koncepcji tosamoci
jednostki ludzkiej wypracowanych wlozoi nowoytnej. Wtym kontekcie
Esposito odwołujesi do takich mylicieli nowoytnych, jak omas Hobbes
(–), John Locke, Immanuel Kant czy Georg Wil helm Friedrich Hegel
( – ).
Wr. Esposito opublikował monogra pt. Trzecia osoba. Polityka ycia
ilozoa bezosobowego. Mona potraktowa tksik jako szkic projektu
lozoi impersonalnej. Opracowanie nie zawiera bibliograi, brakuje wnim
take indeksu osobowego, czyli nie ma dwóch istotnych narzdzi przydatnych
do zrozumienia intelektualnego charakteru całego studium. Ten fakt pokazuje,
e propozycja Esposita dotyczca lozoi impersonalnej nie jest skoczonym
projektem, ale sta now i rzeczywisto, która dopiero powstaje. Autor we wstpie
do swojej pracy stwierdza: „Jeli we współczesnej dyskusji istnieje niekwestio-
nowany postulat, todotyczy onwartoci powszechnie przypisanej kategorii
25 Por. tene, Pensiero vivente…, dz.cyt., s.260–261.
26 Por. tene, Terza persona.., dz.cyt.
rozdział ii
114
osoby”. Zjednej strony, Esposito twierdzi, e osoba wydajesi by dzisiaj
jedyn kategori zdoln do zjednoczenia człowieka iobywatela, duszy iciała,
prawa iycia. Zdrugiej, zauwaa on, e jeli tym okreleniem chcielibymy na-
zwa w prowadzenie fenomenu ycia ludzkiego wochronny krg prawa, tozmu-
szeni jestemy przyzna, e dzi „adne prawo nie jest mniej gwarantowane ni
prawo do ycia”.
Wrozumieniu Esposita wszechobecno pojcia osoby nie spełnia dzisiaj
swojego zadania, gdy chodzi oochron wartoci igodnoci ycia ludzkiego.
Dlatego naley odrzuci prawno-chrzecijask koncepcj osoby, która ma cha-
rakter dyspozy tyw u wykluczajcego. Na miejscu zajmowanym wczeniej przez
osob naley postawi to, co jest bezosobowe, czyli impersonaln form ycia
rozumian jako moliwo ponownego zjednoczenia wymiaru biologicznego
ludzkiej egzystencji ztym, co jest wczłowieku duchowe iintelektualne. Wtym
kontekcie głównym celem docieka lozocznych autora ksi ki Tr ze ci a o so ba
jest odkrycie rzeczywistoci bezosobowej, za pomoc której mona oywi -
lozo impersonaln. Wramach tego projektu lozocznego zaimek osobowy
„on” znika izostaje zastpiony przez zaimek nijaki „to”. Wten sposób rzeczy-
wisto osobowa zostaje zastpiona przez to, co impersonalne, bezosobowe.
Omawiany twórca projektu lozoi impersonalnej przypomina, e cztery
formy zaimka osobowego wliczbie pojedynczej (ja, ty, on, ona) reprezentuj
ludzi wraz zich substancjalnym iindywidualnym istnieniem. Wtrzeciej osobie
wystpuje rozrónienie midzy rodzajem mskim ieskim, którego nie ma
w„ja” i„ty”. Rodzaj nijaki „to” naley do trzeciej osoby liczby pojedynczej.
Podczas gdy „to” jest przedmiotem, októrym rozmawiasi midzy mn atob,
„on” i„ona” s osobami. On/ona jest kim, anie czym. Esposito pokazuje
take zamknit stron idei bezosobowej, zgodnie zktór podmioty empi-
ryczne nie myl wpierwszej osobie, nie s obdarzone własnym intelektem,
ale s zamieszkiwane przez intelekt jedyny ipowszechny, który myli wnich.
Tego rodzaju rzeczywisto stanowi impersonaln ineutraln trzeci cz:
to, anie on/ona.
27 Tame, s.3.
28 Tame, s.7.
29 Por. D.D’Alessandro, L’impolitico el’impersonale. Leura di Roberto Esposito, Perugia
2010.
30 Por. R.Esposito, Terza persona…, dz.cyt., s.127–132.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 115
Wprzekonaniu autora ksiki Tr zecia osoba, pojcie osoby łczysi zczło-
wiekiem jako istot zwierzc posiadajc szczególne cechy, odróniajce go
od innych zwierzt. Dodatkowa cecha, któr posiadaj tylko ludzie, a brak jej
zwierztom, tozdolno mylenia abstrakcyjnego. Istnieje jednak problem,
jaki wiesi ztpozostałoci zwierzc, która utrzymujesi wkadym
człowieku.
Skrajna, niemal pomiertna gura „stawaniasi zwierzciem”– która zdajesi
antycypowa wteraniejszoci przedludzki lub postludzki obraz, jaki Kojève za-
projektował na kocu historii– otwiera myl impersonaln na perspektyw wci
nieznan wjej ogólnym znaczeniu. To, cosi wniej pojawia, ju poza fatalnym
kształtem osoby, azatem irzeczy, stanowi nie tylko wyzwolenie zpodstawowe-
go interdyktu naszych czasów. Jest totake odniesienie do owego ponownego
zjednoczenia formy isiły, rodzaju isubstancji, bíos izoé, zawsze obiecywanego,
lecz nigdy tak naprawd nie dowiadczanego31.
Wrozumieniu Esposita dyspozytyw osoby powoduje rozłam wuznaniu
istoty ludzkiej: zjednej strony abstrakcyjna k ategoria osoby, któr mona zarz-
dza na róne sposoby, zdrugiej– człowiek jako istota naturalna, której „moe
by nadany lub nie status osobowy”. Wtym kontekcie Esposito wprowadza
zamiast pojcia osoby kategori tego, co bezosobowe. Trzecia osoba jako jedyne
wy jcie zdychotomii człowiek/osoba. „Bezosobowe– mona powiedzie– jest
truchom granic, tym krytycznym marginesem, który oddziela semantyk
osoby od jej natura lnego efektu separacji. Który blokuje jej urzeczowienie. Tonie
jej frontalne zaprzeczenie, ale jej zmiana, czyli ekstrawersja, wzewntrznoci,
która poddaje wwtpliwo iobala dominujce znaczenie”.
Według autora ksik i Trz ec ia os ob a, lozoa impersonalna uwidacznia war-
to wspólnoty. Tego rodzaju lozoa znajduje swoje uzasadnienie wtrzech
obszarach semantycznych: sprawiedliwoci, twórczoci literackiej oraz ycia.
Wprojekcie lozoi impersonalnej idea powszechnej sprawiedliwoci jest prze-
ciwstawiona prawu podmiotowemu icile zni zwizanej kategorii osoby.
31 Tame, s.24. Por. tame, s.133–140.
32 Tame, s.13.
33 Tame, s.19.
34 Por. tene, Communitas. Origine edestino della comunità, dz.cyt., s.145–163.
rozdział ii
116
Esposito twierdzi, e nadejcie uniwersalnej sprawiedliwoci moe zapew-
ni trzecia osoba– gura zaczerpnita przede wszystkim zlozoi Alexandra
Kojève’a(–). Trzecia osoba, obecna take wmyli tak ich autorów, jak
Vladimir Jankèlèvitch (–) czy Emmanuel Lévinas (–), jest
traktowana jako solidna podstawa wspólnoty ipastwa, poniewa zapewnia
bezstronno isprawiedliwo, kwestionujc mylenie dychotomiczne wkate-
goriach przyjaciela iwroga.
Zodrzuceniem pojcia osoby łczysi zanegowanie dychotomicznego po-
działu istniejcej rzeczy wistoci na wiat osób irzeczy. Esposito zauwaa, e od
niepamitnych czasów cy wilizacja zachodnia opierasi na wyrany m podziale
na osoby irzeczy. Osoby deniujesi przede wszystkim przez to, e nie s rze-
czami, arzeczy przez to, e nie s osobami. Wydajesi, e „midzy nimi nie ma
nic: ani dwiku słów, ani zgiełku ciał. Całe ludzkie dowiadczenie przecina
linia, która nie przewiduje innych moliwoci. Kady byt, którym zajmujesi
prawo, jeli nie jest działaniem, jest albo osob, albo rzecz, według prostego
ijasnego rozrónienia– rzecz jest nie-osob, aosoba jest nie-rzecz”. Wkon-
sekwencji relacja istn iejca midzy w iatem osób iwiatem rzeczy ma charakter
władzy ipodporzdkowania. Rzeczy maj słuy, awkadym razie nalee do
ludzi. Tak jak rzecz jest to, co naley do osoby, tak te ten, kto posiada rzeczy
imoe nad nimi panowa, cieszysi statusem osoby. Zdobyte rzeczy s pod-
porzdkowane temu, który jeuczynił swoimi. Tak oto rozgrywasi nie tylko
relacja midzy ludmi arzeczami, ale take relacja midzy ludmi– ich ranga,
status iwładza.
Wten sposób– twierdzi Roberto Esposito– panowanie nad rzeczami wi-
esi zmoliwoci dysponowania osobami. Wtym kontekcie to, co ma by
konstytutywn przeciwwag, objawiasi raczej jako wzajemna implikacja.
Awistocie jako sposób, za pomoc którego ludzie irzeczy łczsi wswego
rodzaju chiazmie, która projektuje prol jednych na drugich. Nie tylko wtym
sensie, e posiadanie lub nie rzeczy deniuje relacj midzy ludmi, ale take
wtym, e niektóre osoby s zredukowane do stanu rzeczy– cho nadal for-
malnie pozostaj osobami36.
35 Tene, Le persone ele cose, dz.cyt., s.3.
36 Tame, s.10.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 117
Pojcie osoby, które powinno wizasi zuniwersalizacj praw niezbywal-
nych, od dawna jest stosowane wcelu wykluczenia niektórych rodzajów ludzi
zkorzyci przysł ugujcych innym grupom. Wkonsekwencji niektóre jednostki
ludzkie traktujesi jako niewolników, czyli osoby-rzeczy, które mona pozbawi
wolnoci, podporzdkowa, wykorzysta itd. Wprzekonaniu Esposita jedyna
rónica midzy niewolnictwem rzymskim, łagodzonym od pewnego momentu
przez insty tucje opiekucze, aobecnym polega na brutalnoci tego ostatniego
.
Autor ksiki Trzecia osoba twierdzi, e wspołeczestwie ludzie irzeczy
stanowi cz tego samego horyzontu, do tego stopnia, e nie tylko wchodz
wrónego rodzaju interakcje, ale take integr ujsi nawzajem. Rzeczy s czym
wicej ni zwykłymi narzdziami czy przedmiotami wyłcznej własnoci, l-
trem, przez który ludzie, jeszcze nie ukształtowani przez dyspozytyw osoby,
wchodz we wzajemne relacje. Trzeba widzie wrzeczach istoty oywione, mo-
gce wpły n na losy ycia ludzkiego idlatego zasługujce na szczególn opiek.
Wprzekonaniu Esposita nie naley patrze na wiat od strony ludzi irzeczy,
ale zpunktu widzenia ciała. Stanowi ono specjalne miejsce, wktórym rzeczy
wydajsi oddziaływa na ludzi, do tego stopnia, e stajsi swego rodzaju ich
symbolicznym imaterialnym przedłueniem. Egzemplikacj tej wzajemnej
relacji jest istnienie niektórych przedmiotów sztuk i itechnologii, pozornie ob-
darzonych własnym yciem, które wpewnym sensie komunikujesi znaszym.
Jedynym sposobem na rozwizanie metazycznego wzła dotyczcego istnie-
nia dwóch odrbnych wiatów osób irzeczy jest spojrzenie na rzeczywisto
zpunktu widzenia ciała. Nie utosamiajcsi ani zosob, ani zrzecz, ludzkie
ciało stanowi zewntrzny punkt widzenia na rozszczepienie istniejce midzy
wiatem osób iwiatem rzeczy. Wtym kontekcie autor ksiki Trzecia osoba
zwraca uwag na dowartociowanie ciała ludzkiego m.in.wfenomenologii
percepcji francuskiego myliciela Maurice’aMerleau-Ponty’ego (–),
dla którego podmiot jest ciałem stanowicym swego rodzaju wehikuł bycia
wwiecie.
37 Por. tame, s.16.
38
Por. tene, Bíos, dz.cyt., s.174–185. „Il pensatore novecentesco– twierdzi Roberto
Esposito– che più di ogni altro ha elaborato la nozione di carne èstato Merleau-Ponty.
Riconoscervi un trao specico della riessione biopolitica– oanche solo una nervatura
del bíos– sarebbe certamente fuoriviante, visto l’ambito sostanzialmente fenomenologico
incui si situa la sua prestazione losoca. Ciò non toglie, tuavia, che proprio il motivo
rozdział ii
118
Główne tezy zawarte wksice Esposita zr. na temat dekonstrukcji
dyspozytywu osoby ipromocji kategorii trzeciej osoby zostały potwierdzone
m.in.wjego publikacji zr. pt. Dwa. Maszyna teologii politycznej imiejsce
mylenia. Wtym opracowaniu poddaje onponownej krytyce klasyczne rozu-
mienie osoby oraz k westionuje pogldy szeregu autorów redniowiecznych, jak
Awerroes (–), oraz współczesnych, jak Baruch Spinoza (–),
Friedrich Wilhelm Joseph von Schelling (–), Fryderyk Nietzsche,
Henri Bergson (–), aby uzasadni własny projekt lozoi impersonal-
nej. Zdaniem Esposita, wszystkie kategorie lozoczne ipolityczne, który misi
obecnie posługujemy, poczwszy od rzymskiej ichrzecijaskiej kategorii osoby,
wdalszym cigu odtwarzaj dyspozytyw wykluczajcy. Dlatego jedynym roz-
wizaniem jest usunicie pojcia osoby zanaliz naukowych idebaty publicznej,
wprowadzajc na tomiejsce impersonalne rozumienie ycia ludzkiego ineu-
traln kategori trzeciej osoby.
1.3. Filozofia bezosobowa wkontekście biopolityki
Projekt lozoi impersonalnej łczysi zpojciem biopolityki, czyli zinter-
dyscyplinarn perspektyw badawcz, która rozpatruje zjawisko ycia wkon-
tekcie tego, jak organizowana jest ludzka egzystencja na poziomie prawnym,
społecznym ipolitycznym
. Takie rozumienie biopolityk i upowszechnił Michel
Fou cault wswoich wykładach w ygłoszonych wCollège de France wr. Od
Foucaulta pojcie biopolityki przejli niektórzy lozofowie wItalii, m.in.Gior-
gio Agamben iAntonio Negri (–). Do tej grupy włoskich mylicieli
naley tak e Roberto Esposito. Wprowadzonych przez niego analizach namysł
della carne tenda ad eccederlo inuna direzione non lontana da quella cui abbiamo ricon-
doo la tematica heideggeriana della «vita faizia». Come inquel caso, anche l’orizzonte
della chair si dischiude nel punto di roura con una modalità tradizionale della losoa
che pone quest’ultima inun rapporto teso eproblematico con il proprio «non»” (tame,
s.174). Por. M.Maciejczak, wiat według ciała w„fenomenologii percepcji” M.Merleau-
-Ponty’ego, Warszawa 2001.
39 Por. R.Esposito, Due…, dz.cyt.
40
Por. F.Tedesco, Biopolitica, istituzioni esovranità inRoberto Esposito, „Etica & Politica”
XXV (2023), n.1, s.464–476.
41
Por. M.Foucault, Trzeba broni społeczestwa. Wykłady wCollège de France, 1976,
tłum. M.Kowalska, Warszawa 1990.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 119
nad biopolityk łczysi zreeksj dotyczc idei wspólnoty iwspółczesnych
modeli ycia zbiorowego wwiecie zachodnim.
Autor ksiki Trzecia osoba twierdzi, e obecnie wspołeczestwach de-
mokratycznych najbardziej aktualne zagadnienia dotycz m.in.migracji, le-
galnego dostpu do narkotyków, macierzystwa zastpczego, samobójstwa
wspomaganego medycznie czy stosowania procedury sztucznego zapłodnienia.
Tooznacza, e wcentrum zainteresowania opinii publicznej znajdujsi róne
aspekty funkcjonowania ciał obywateli. yjce lub umierajce ciało stajesi
symbolicznym imaterialny m epicentrum dynamiki koniktów społeczno-po-
litycznych. Obecna sytuacja jest bardzo odmienna od sposobu funkcjonowania
systemu demokratycznego wprzeszłoci, gdy debata polityczna odnosiłasi do
zbiorowoci podmiotów zrównanych wbyciu „odseparowanymi” od własnych
ciał, ajednostki ludzkie były postrzegane jako logiczne atomy posiadajce ra-
cjonalno iwoln wol.
Równie ten element abstrakcyjnoci, odcielenienia– twierdzi Roberto Espo-
sito– pobrzmiewa wpropozycji pragncej umieci osob wcentrum praktyki
demokratycznej, gdzie przez osob naley rozumie, zgodnie ze ródłowym
znaczeniem terminu, włanie odcielenion podmiotowo, odrbn od zespołu
impulsów, potrzeb, pragnie zwizanych zciałem. Kiedy wraz zbiopolitycznym
zwrotem, który próbujemy tutaj odtworzy, włanie owa cielesno stajesi rze-
czywistym interlokutorem– bdc zarazem przedmiotem ipodmiotem– władzy,
zakwestionowana zostaje wpierwszym rzdzie zasada równoci, niestosowalna
do czego takiego jak ciało, konstytutywnie odrbnego od wszystkich innych,
zgodnie zkryteriami, które naley za kadym razem okrela imodykowa43.
Na obecnym etapie rozwoju społeczestw demokratycznych ciało zastpuje
abstrakcyjn subiektywno osoby prawnej. Tego rodzaju sytuacja sprawia,
e coraz trudniej odróni to, co dotyczy sfery publicznej, od tego, co naley
do sfery prywatnej. Zacierajsi take granice midzy tym, co naley do po-
rzdku naturalnego, atym, co podlega interwencji ze strony nauki itechniki.
Powodem takiego braku rozrónienia jest fakt, e wyciu ludzkim polityka
42 Por. tame, s.3–16.
43 R.Esposito, Pojcia polityczne…, dz.cyt., s.167.
rozdział ii
120
łczysi zideologi, aprywatne inaturalne spotykasi ztym, co publiczne
isztuczne, tworzc splot, którego „adna decyzja wikszoci parlamentarnej
nie zdoła nigdy rozwiza”
. Wprzekonaniu Esposita wdarciesi fenomenu
ycia do orodków władzy politycznej prowadzi do zmierzchu dotychczasowego
modelu demokracji. Dlatego obecny zwrot biopolityczny oznacza konieczno
stworzenia nowego modelu demokratycznego: demokracji biopolitycznej albo
demokratycznej biopolityki, zdolnych działa take na rzecz cielesnoci, doce-
niajc wten sposób warto igodno ciała ludzkiego.
Zkoniecznoci ochrony ciała iycia ludzkiego łczysi zagadnienie
immunizacji, czyli odpornoci (łac. immunitas). Esposito proponuje koncep-
cj immunizacji, aby wyjani wewntrzne funkcjonowanie współczesnego
prawa oraz jego tendencj do organizowania izarzdzania społeczestwem.
Zagadnienie immunizacji stanowi klucz nowego paradygmatu biopolitycznego,
zwizanego ztechniczno-informatyczn transformacj ycia icielesnoci. Im-
munizacja stajesi dzisiaj podstawowy m problemem lozocznym, dotyczcym
nie tylko kwestii wyznaczenia granicy midzy jainie-ja, lecz take okrelenia
podstawowych kategorii lozoi politycznej: wntrza izewntrza, publicznego
iprywatnego, ycia imierci, jednostkowego ispołecznego, pozyty wnego ine-
gatywnego itd. Nasz układ odpornociowy „moe imusi powita wsobie to,
co zewntrzne, czynic nasz organizm cigłym miejscem wymiany iprzejcia
pomidzy wntrzem azewntrzem”
. Obecnie potrzeba immunitarna „stałasi
naszy m fundamentalnym zaangaowaniem, samym kształtem, który nada limy
naszemu yciu”.
Wprzekonaniu Esposita immunizacja jest podobna do Heglowskiej kategorii
zniesienia ijednoczenie zachowania (niem. die Auebung), która równocze-
nie zaprzecza ipotwierdza
. Przypomina ona biblijn posta teologiczno-
-polityczn katechonu (gr. τ κατχν, czyli ‘ten, który powstrzymuje’), czyli
siły hamowania ipowstrzymywania, która nie tylko zaprzecza, ale ogranicza
poprzez włczenie. Immunizacja tonie tylko czysto wstosunku do zła, ale
44 Tame, s.168.
45 Tene, Immunità comune. Biopolitica all’epoca della pandemia, Torino 2022, s.14.
46 Tene, Pojcia polityczne…, dz.cyt., s.100.
47
Por. tene, Immunizacja jako paradygmat nowoczesnoci– rozmow prowadzi T.Camp-
bell, „Politeja” 23 (2013), s.29–39.
48 Por. tene, Immunitas, dz.cyt., s.51–77.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 121
take zdolno organizmu do jego powstrzymania, wchłaniania zła wsiebie
iczynienia go autentyczn si ł yciow, aby powstrzyma wewntrzn zdolno
do autodestrukcji. Paradygmat immunizacji ma tzalet, e stanowi spoiwo
zdolne do zintegrowania rónych elementów wjedn cało. Wtym kontek-
cie negatywem nie jest opresyjna lub wykluczajca siła, jak władza wywiera
na ycie, ale raczej sposób, wjaki ycie przetrwa, dystansujcsi od własnej
wewntrznej, potencjalnie niszczcej energii. Kiedy odporno deniujesi
jako negatywn ochron ycia, oznacza to, e chroni ona jenie bezporednio,
ale porednio, poddajc jeograniczeniom, które zmniejszaj jego sił yciow,
kanalizujc jwokrelonych granicach.
Wostatnich latach rozwaania Esposita dotyczce immunizacji stałysi
we Włoszech przedmiotem wielu ciekawych analiz ikomentarzy wkontekcie
zagroe zwizanych zpandemi COVID-. Zdaniem tego myliciela, potrzeba
dzisiaj takiego paradygmatu immunologicznego, który zapewni immunizacj
wwymiarze globalnym. Powszechna odporno powinna stasi nowym spo-
sobem mylenia oludzkoci jako globalnej wspólnocie politycznej, która odwo-
łujesi do idei wzajemnej solidarnoci iochrony. Nowe rozumienie biopolityk i
zakłada obecnie odpowiedni koncepcj prawa do ycia iprawa do wolnoci.
Paradygmat immunologiczny proponowany przez Esposita ma tzalet, e
stawia bardzo wyranie nowy problem polityczny, czyli konieczno mylenia
oludzkoci jako oglobalnej wspólnocie politycznej, której moemy zagwaran-
towa prawa biopolityczne zapewniajce nasze wzajemne przetrwanie.
Gdy chodzi opodejcie teoretyczne ipraktyczne do wielu innych zagadnie
biopolitycznych, toautor ksiki Trzecia osoba dostrzega podobiestwo mi-
dzy współczesn myl liberaln ibiopolityk nazistowsk niemieckiej Trze-
ciej Rzeszy. Jego zdaniem, rozwaania bioetyczne, prowadzone m.in.przez
49
Por. tame, s.109–140; A.wieyski, e Philosophy ofNature, Chance, and Miracle,
„American Journal ofeology & Philosophy” 32 (2011), no.3, s.221–241.
50
Por. R.Esposito, Immunità commune…, dz.cyt., s.151–182; J.Meller, State’s Authority
Concerning Health Protection inOrdinary Times and During Epidemics, „Studia Ecologiae et
Bioethicae” 19 (2021), nr4, s.17–26.
51 Zdaniem Esposita, porównanie nazizmu zkomunizmem pozwala skupisi na ab-
solutnie specycznym charakterze biopolityki realizowanej przez władze Trzeciej Rzeszy.
„Podczas gdy reim komunistyczny, pomimo swojej typowoci, wci wyrasta zepoki no-
woytnej– zjej logiki, dynamiki, pochodnych– reim nazistowski jest czym radykalnie
innym: nie zrodziłsi zradykalizacji, ale zrozkładu nowoczesnoci. Jeli okomunizmie
rozdział ii
122
australijskiego myliciela Petera Singera wramach paradygmatu liberalnego,
zjednej strony d do przezwycienia dzisiejszych modeli filozofii mo-
ralnej, zdrugiej – odwołujsi do tego samego ródła dyspozytywu osoby,
prowadzc do w ykluczenia imarginalizacji tych grup ludzi, które nie posiadaj
statusu osobowego. Wmodelu utylitar ystycznym Singera jest bardzo wyranie
podkrelona rónica istniejca midzy człowiekiem aosob. Wprzekonaniu tego
myliciela nie wszystkie jednostki nalece do rodzaju ludzkiego s osobami.
Jeli bycie osobowe zostaje zdeniowane jako forma istnienia racjonalnego,
które posiada samowiadomo izmysł moralny, tocz jednostek ludzkich
nie jest osobami, poniewa tych cech nie posiadaj wogóle, albo tylko cz-
ciowo. Przyjcie tego rodzaju załoe prowadzi do wniosku, e jednostki
ludzkie stajsi osobami sensu stricto dopiero po pewnym czasie od urodzenia
iprawdopodobnie przestaj nimi by na jaki czas przed mierci. Wkonse-
kwencji wbioetyce utylitarystycznej Singera, podobnie jak wsystemie prawnym
Imperium Rzymskiego, relacje midzyludzkie s uzalenione od ruchomych
progów, opartych na rónych poziomach człowieczestwa.
Std malejca skala– zauwaa Roberto Esposito– która rozcigasi od ludzi
wpełnym tego słowa znaczeniu, do osób potencjalnych, takich jak małe dzieci,
do quasi-osób, takich jak jednostki starsze, które nie s ju sprawne zycznie
mona zawsze powiedzie, e realizuje on, cho wirytujcej formie, jedn ze swoich tradycji
lozocznych, towadnym wypadku nie mona tego powiedzie onazizmie. Jest tojednak
tylko półprawda, któr naley uzupełni wnastpujcy sposób: nazizm nie jest inie moe
by urzeczywistnion lozo, poniewa jest ju urzeczywistnion biologi. Podczas gdy
transcendentalnym komunizmu jest historia, podmiotem klasa, aleksykonem ekonomia,
totranscendentalnym nazizmu jest ycie, podmiotem rasa, aleksykonem biologia. Oczywicie
komunici te wierzyli, e działaj woparciu oprecyzyjn w izj naukow, ale dopiero nazici
utosamili nauk zbiologi porównawcz ras ludzkich izwierzcych. Wtym kontekcie naley
przyj wnajcilejszym znaczeniu deklaracj Rudolfa Hessa, e «narodowy socjalizm tonic
innego jak biologia stosowana»” (tene, Bíos, dz.cyt., s.117). Warto wtym miejscu doda,
e ma racj Esposito, gdy podkrela wymiar biologiczny ideologii nazistowskiej, natomiast
trudnosi zgodzi zjego ocen dotyczc głbokiej rónicy waspekcie lozocznym midzy
komunizmem inarodowym socjalizmem. Por. A.Kobyliski, Problem nowej moralnoci wko-
munizmie, faszyzmie inarodowym socjalizmie, „Logos iEthos” 42 (2016), nr2, s.137–156.
52 Por. R.Mo, Die Grundzüge des Utilitarismus, w:Utilitarismus inder Bioethik. Seine
Voraussetzungen und Folgen am Beispiel der Anschauungen von Peter Singer, Hrsg. W.Bołoz,
G.Höver, Münster–Hamburg–London 2002, s.25–41.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 123
ipsychicznie, do jednostek niebdcych osobami, takich jak pacjenci nieule-
czalnie chorzy, do anty-osób, czyli jednostek pozbawionych uywania rozumu,
których Singer umiecił wporównaniu zbardziej inteligentnymi jednostkami
wtej samej relacji, jaka zachodzi midzy zwierzciem anormalnym człowiekiem.
Imponujce jest, jak po raz kolejny zcoraz wiksz sił wykluczajc paradygmat
osoby determinuje efekt depersonalizacji tych, których miady na zewntrznych
marginesach tej kategorii53.
Tejednostki, które nie s jeszcze osobami lub ju nimi nie s, pozostaj do
dyspozycji ludzi, którzy jednoczenie opiekujsi nimi idecyduj oich losie
według kryteriów tak miłosierdzia, jak iuytecznoci. Esposito słusznie za-
uwaa, e oile dla Immanuela Kanta adnego człowieka nie mona traktowa
jako rodka, otyle dla bioetycznego utylitaryzmu prawd jest, e nikogo nie
mona traktowa jako celu, zgodnie zkryteriami selektywnego zarzdzania,
które obejmuj nienarodzone, ale take ju narodzone istoty y we, prowadzc
do odwrócenia biopolityki wtanatopolityk
. Ostatecznie oyciu imierci
decyduj przesłanki ekonomiczne bazujce na okrelonych progach wyklucze-
nia, ustanowione przez suwerenn władz porównywaln do tej, jak ojcowie
(łac.patres) mieli zagwarantowan nad wszystkimi istotami cudzego prawa
(łac.alieni iuris) wstaroytnym prawie rzymskim.
Tego rodzaju selektyw ne zarzdzanie yciem odtwarza take dwa za łoenia
biopolityk i niemieckiej Trzeciej R zeszy inazistowskiej tanatologii. Po pierwsze,
nawizuje do koncepcji „ycia niewartego ycia” (niem. lebensunwertes Leben),
któr Peter Singer modykuje jako „ycie niewarte przeycia” (ang. life not
worth living). Po drugie, przyjmuje załoenie onierozrónianiu antropologii
izoologii, które prowadzi do tego, e ycie okrelonych zwierzt traktujesi jako
cenniejsze ni ycie niektórych ludzi. Wtym momencie zwierz, bardziej ni
nasz przodek czy nawet nasz blini, stajesi klinem wbijanym pomidzy grupy
ludzi: jednych włczasi do krgu ycia osobowego, ainni zostaj wydaleni na
zewntrz. „Nigdy tak jak wtym przypadku– konkluduje Esposito– rodzaj ludzki
53 R.Esposito, Due.., dz.cyt., s.143.
54 Tanatopolityka toneologizm łczcy mier ipolityk. Oznacza on, e worganizacji
izarzdzaniu yciem publicznym istniej ycia chronione iinne uwaane za bezwartociowe,
które mona unicestwi. Por. tene, Bíos, dz.cyt., s.115–157.
rozdział ii
124
nie został przecity na dwie asymetryczne czci, zktórych jedna roci sobie
prawo do reprezentowania go wcałoci, spychajc drug na skraj nicoci”.
Warto wtym miejscu podkreli, e dla Esposita projekt lozoi imper-
sonalnej stanowi wany element lozoi przyszłoci, która powinna zastpi
obecnie znane formy mylenia lozocznego. Wtej wizji lozoi, któr na-
ley stworzy, na miejscu pojcia osoby powinna znalesi „ywa osoba– nie
oddzielona od ycia ani nie wszczepiona wycie, ale zbiegajcasi znim jako
nierozerwalna jedno formy isiły, tego, co zewntrzne iwewntrzne, bíos izoé.
Niezbadana jeszcze gura trzeciej osoby odsyła do tego unicum, do tego bytu
jednostkowego imnogiego– do nie-osoby wpisanej wosob, do osoby otwar tej
na to, czego jeszcze nie było”.
Odwołujcsi do pogldów Martina Heideggera na temat „koca lozo-
i”, autor ksiki Trzecia osoba nazywa lozo przyszłoci nie-lozo (wł.
non-losoa), poniewa jest ona lozo „skoczon”, która znajdujesi poza
obecnymi formami docieka lozocznych. Jest tokoncepcja zbliona do wizji
Gillesa Deleuze’a, według którego lozof musisi sta nie-lozofem, eby nie-
-lozoa stałasi ziemi iludem lozoi. Tego rodzaju lozoa nie ma funkcji
hermeneutycznej, gdy chodzi ointerpretacj wiata, ani zdolnoci operacyjnych,
ebysi realizowa wwiecie. Wpewnym sensie sama jest wiatem rozumia-
nym jako skoczono egzystencji skazanej na brak sensu. Dlatego Esposito
twierdzi, e lozoa powinna mie wsobie konieczn sił, aby „rozpoznasi
wtej ucieczce sensu, wtym bez-sensie, który jest sensem wiata powierzonego
samemu sobie. Atooczywicie przyblia nas do tematu nihilizmu– do problemu
tego, co onoznacza nie tylko dla lozoi, ale take dla polityki”.
Rozwaania lozoczne Esposita posiadaj du warto erudycyjn. Zwra-
caj uwag na niezbywaln godno ycia ludzkiego oraz konieczno jego
ochrony. Trudno jednak zgodzisi zradykalnym postulatem tego myliciela,
aby całkowicie usun kategori osoby zprawa, etyki czy socjologii. Nie ulega
wtpliwoci, e pojcie osoby– nawet jeli implikuje pewne opisywane przez
55 Tene, Due…, dz.cyt., s.148.
56
Por. R.Esposito, J.-L.Nancy, Dialogo sulla losoa avenire, w:J.-L.Nancy, Essere
singolare plurale, Torino 2001, s.VI–XXIX.
57 R.Esposito, Terza persona…, dz.cyt., s.184. Por. F.Tedesco, Biopolitica, istituzioni
esovranità inRoberto Esposito, art.cyt.
58 R. Esposito, J.-L. Nancy, Dialogo sulla losoa a venire, art. cyt., s. XIII.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 125
Esposita trudnoci– wrezultacie okazujesi terminem, którego hipotetyczna
eliminacja zduym prawdopodobiestwem nie doprowadziłaby do znalezienia
mniej problematycznego pojcia. Wostatnich dziesicioleciach we Włoszech
jednym zobroców kategorii osoby wkontekcie prawnym był m.in.Stefano
Rodotà (–), który twierdził, e posługiwaniesi bardziej abstrakcyj-
nymi kategoriami poznawczymi ni osoba, np.podmiotem, tworzy powane
problemy dotyczce okrelenia ich denotac ji. Zkolei na zasadno uwzgldnia-
nia tosamoci osobowej wbadaniach społecznych zwracał uwag m.in.włoski
socjolog Alessandro Dal Lago (–).
2. Wpływ personalizmu na bioetykę
wedługVittoriaPossentiego
Do grona obroców pojcia osoby, którzy nie zgadzajsi zpogldami antro-
pologicznymi Roberta Esposita, naley take Viorio Possenti. Wielokrotnie
polemizował onwswoich publikacjach zargumentami prezentowanymi przez
zwolenników myli bezosobowej. Na pocztku docieka podjtych wtej czci
monograi zostan zaprezentowane argumenty Possentiego, które kwestionuj
projekt lozoi impersonalnej. Kolejnym krokiem rozwaa bdzie ukazanie
osoby jako fundamentalnej zasady lozocznej. Nastpnie zostanie zaprezen-
towana rola personalizmu wochronie godnoci ycia ludzkiego. Kolejny etap
docieka bdzie powicony znaczeniu pojcia osoby wkontekcie sztucznej
inteligencji. Rozdział zamyka ukazanie centralnego miejsca osoby wprojekcie
lozoi przyszłoci.
2.1. Krytyka filozofii niepersonalistycznej
Wprzekonaniu Possentiego pojcie osoby jest obecnie niezwykle aktualne
wsporach bioetycznych, dotyczcych m.in.pocztku ikoca ycia człowieka
oraz wyzwa zwizanych zrozwojem sztucznej inteligencji
. Według opinii
59 Por. S.Rodotà, La vita ele regole. Tra dirio enon dirio, Milano 2012.
60 Por. A.Dal Lago, Non-persone. L’esclusione dei migranti inuna società globale, Milano
2012.
61
Por. A.Da Re, Persona ebioetica, w:Persona. Centralità eprospeive, dz.cyt., s.139–155.
rozdział ii
126
tego myliciela, pełna realizacja postulatów lozoi impersonalnej, aby anihi-
lowa to, co osobowe, prowadziłaby do absurdu, gdy nie to, co bezosobowe,
lecz włanie podmioty osobowe s zdolne do komunikacji itworzenia relacji
społecznych. Possenti po raz pierwszy wypowiedziałsi krytycznie na temat
lozoi nieosobowej Esposita wr. wstudium pt. Człowiek postmoder-
nistyczny. Technika, religia ipolityka, reagujc wten sposób na wczeniejsze
opracowania tego autora. Natomiast ostatni artykuł Possentiego, wyraajcy
jego sprzeciw wobec negowania pojcia osoby, został opublikowany wr.
Zdaniem Possentiego, lozoa Esposita jest najwysz form antyperso-
nalizmu, wktórym całkowicie ginie kategoria osoby
. Wanym elementem
lozoi Esposita, krytykowanym przez Possentiego, jest twierdzenie owył-
czajcym, czyli wykluczajcym (ekskluzywnym) charakterze pojcia osoby.
Wprzekonaniu Possentiego jest dokładnie odwrotnie: towłanie pojcie osoby
włcza wmaksymalny sposób, poniewa zgodnie zjego znaczeniem, wszyscy
ludzie s od momentu poczcia równorzdny mi osobami, które posiadaj takie
same prawa. Pojcie osoby jest nazw ontologicznie substancjaln idopiero
na tej podstawie mona jeprzyj jako nazw aksjologiczn lub nazw cile
powizan zkategori godnoci ludzkiej.
Warto wtym miejscu zauway, e przejcie od tego, co osobowe, do tego,
co bezosobowe pojawiasi bardzo wyranie ju wlozoi Georga Wilhelma
Friedricha Hegla. Emmanuel Mounier twierdził, e towłanie ten niemiecki
lozof był imponujcym architektem imperializmu idei bezosobowej, cha-
rakteryzujcejsi „całkowitym poddaniem jednostki pastwu”
. Possenti
uwaa, e Esposito wyrasta ztradycji intelektualnej odwołujcejsi do lozoi
62 Por. V.Possenti, L’uomo postmoderno…, dz.cyt., s.36–41.
63
Por. tene, Persona eImpersonale. Considerazioni sull’Italian eory, „Annali del Centro
studi losoci di Gallarate” II (2022), n.1/2, s.319–330.
64
„Na poziomie historiogracznym– twierdzi Viorio Possenti– nie zaprzeczasi obec-
noci silnego nurtu antypersonalistycznego we współczesnej lozoi, którego przywódcami
mogliby by Spinoza, Hegel, Nietzsche, Gentile iKelsen. Zdrugiej strony wspomniany cig
nie obejmuje wielu innych przejawów nowoczesnoci owyranej strukturze personalistycznej
(Locke, Kant, Rosmini, Maritain, Scheler iznaczna cz personalizmu XXwieku), azwłasz-
cza nie dotyczy personalizmu ontologicznego pochodzenia klasycznego” (V.Possenti, Una
nuova partenza. Teologia politica elosoa della storia, Roma 20221, 20232, s.135).
65
E.Mounier, Il personalismo, Roma 1978, s.19. Por. V.Possenti, Una nuova partenza…,
dz.cyt., s.131.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 127
Hegla, nawizujc take do pogldów takich mylicieli francusk ich, jak Vladimir
Jankélév itch, Maur ice Blanchot, Gilles Deleuze czy Michel Foucault. Wten spo-
sób Esposito dokonuje dekonstrukcji wszelkich form osoby ipersonalizmu.
Według Possentiego, projekt lozoi niepersonalistycznej Esposita opierasi
na czterech głównych larach. Pierwszym znich jest przekonanie, e współ-
czesny personalizm, we wszystkich swoich przejawach, wprowadza wkadej
jednostce oddzielenie tego, co ludzkie, od osoby, czyli bytu ludzkiego, od pod-
miotu osobowego. Drugim larem jest podkrelenie znaczenia kategorii trzeciej
osoby, która jest deniowana jako nie-osoba. Kolejny lar stanowi przekonanie,
e wwykluczajcym dyspozytywie osoby istnieje dualizm dotyczcy zwizku
ciała iduszy, który mona doprowadzi do jednoci poprzez podporzdkowa-
nie jednego terminu drugiemu, co jest równoznaczne zwykluczeniem jednego
znich. Czwarty lar stanowi przekonanie, e personalizm charakteryzujesi
„panowaniem kadego człowieka nad własn istot zwierzc icielesn, rozu-
mian jako podłoe ocharakterze nie-ludzkim”.
Co stanowi najwikszy zarzut kierowany przez Possentiego wstron Espo-
sita? Wjaki sposób przeprowadz a onkry tyk projektu lozoi niepersonalistycz-
nej? Wydajesi, e najpowaniejsze zastrzeenia maj charakter metodologiczny.
Pierwszy dotyczy pomieszania lozoi polityki zontologi. Possenti sprzeci-
wiasi stosowanemu przez Esposita jzykowi, który wnieuprawniony sposób
łczy „pojcia pochodzenia politycznego (wykluczenie, podporzdkowanie)
zterminami ontologicznymi (osoba, myl, ciało, dusza)”. Dr ugim problemem
jest stosowana metoda badawcza. Possenti twierdzi, e najbardziej odpowied-
nim narzdziem do prowadzenia bada lozocznych jest metoda analityczna,
natomiast Esposito stosuje metod genealogiczn na wzór Michela Foucault’a,
który przejł tform bada naukowych od Fryderyka Nietzschego. Kolejny
66 Zjednej strony kategoria tego, co bezosobowe stanowi przedmiot docieka lozo-
cznych, zdrugiej– moesi sta podstaw konkretnego modelu ycia zbiorowego. We-
dług Possentiego, mona mówi odwóch podstawowych formach modelu bezosobowego
wwymiarze społeczno-politycznym: marksistowskim kolektywizmie iliberalnym indywi-
dualizmie. Wlozoi marksistowskiej człowiek jest istot biologiczn, podporzdkowan
obiektywnym prawom historii iinteresom zbiorowoci. Natomiast wspołeczestwie libe-
ralnego indywidualizmu jednostka ludzka dowiadcza negatywnych konsekwencji kultury
masowej, kryzysu wizi midzyludzkich iatomizacji społecznej.
67 V.Possenti, Personale ed impersonale…, art.cyt., s.132.
68 Tame, s.133.
rozdział ii
128
zarzut metodologiczny dotyczy tego, e Esposito– wopinii Possentiego– nie
posiada odpowiednich narzdzi pojciowych, które „pozwolił yby mu uchwyci,
wjaki sposób klasyczno-chrzecijaska lozoa iteologia rozumiej osob”.
Egzempli kacj tego ostatniego problemu metodologicznego ipojciowego
jest błdne rozumienie substancjalnoci osoby isamego pojcia substancji, które
wdziełach Esposita jest interpretowane wniewłaciwy sposób. Wjednej ze
swoich ksiek pisze onnastpujce słowa: „Dopiero wraz zkr yzysem heglizmu
taki dyspozyt yw (…) zaczy na wykazywa pierwsze oznaki dezintegracji, które
prowadz od Nietzschego do punktu, zktórego nie ma odwrotu. Po nim, mimo
wszelkich prób restauracji, hipoteza zakorzenienia polityki wsferze bytu sub-
stancja lnego wydajesi denityw nie wyczerpana wtakim stopniu, wjakim sa mo
pojcie substancji ulega dekonstrukcji”
. Według Possentiego, tego rodzaju
podejcie prowadzi do zburzenia rónych koncepcji osoby, wy pracowanych na
przestrzeni dziejów m.in.przez Boecjusza iw.Tomasza zAkwinu.
Gdy chodzi odekonstr ukcj tradycy jnych modeli antropologicznych, Espo-
sito– zdaniem Possentiego– jest typowym mylicielem postmodernist ycznym,
dla którego zerwanie zprzeszłoci stanowi co tak oczywistego ibezdysku-
syjnego, e nie wymaga jakiegokolwiek uzasadnienia racjonalnego
. Jest
todobrze znany postmodernistyczny paradygmat mylowy, do którego istoty
naley zburzenie wczeniej obowizujcych kategorii poznawczych, takich jak
natura, prawo naturalne, osoba czy podmiot. Possenti twierdzi, e dekonstruk-
cja pojcia substancji wpismach Esposita stanowi egzemplikacj mylenia
lozofów postmodernistycznych. Tego rodzaju dekonstrukcji postmoderni-
stycznej nie towarzyszy adna pogłbiona analiza lozoczna, która mogłaby
69 Tame, s.132.
70 R.Esposito, Pensiero istituente…, dz.cyt., s.6.
71
Por. C.Vigna, La persona umana come sostanza ecome relazione, w:Persona. Centralità
eprospeive, dz.cyt., s.105–118.
72
„Aporie pochodzce ze spotkania scjentystycznego pozytywizmu zirracjonalizmem
idecyzjonistycznym egzystencjalizmem– twierdzi Viorio Possenti– s dzi nie mniej
niepokojce ni dawniej, anawet powaniejsze zracji rosncych moliwoci dysponowania
człowiekiem, które daje nauka. Dołczyłsi do nich atak antypersonalistyczny ze strony
postmodernizmu. Wystpuje onczsto wszatach lozoi Neutralnego, gdzie podmiot (lub
to, co zniego pozostało) zostaje zredukowany do wiecznego biegu przyrody, czyli physis.
Przypomnijmy takich autorów, jak Nietzsche iLöwith” (V.Possenti, Osoba now zasad,
dz.cyt., s.26).
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 129
stanowi racjonalne uzasadnienie zburzenia w ykorzysty wanego wczeniej apa-
ratu pojciowego.
Oprócz odrzucenia substancjalnego wymiaru pojcia osoby, jest te obecna
wlozoi Esposita pewna forma dualizmu kartezjaskiego. Possenti zauwaa,
e wradykalnym dualizmie, głoszonym przez tego myliciela, nie wiadomo,
czy osoba jest de facto yw istot, aciało czy stanowi cz tej yjcej cało-
ci. Wkonsekwencji ginie przekonanie, e ciało jest oywiane przez jedn
substancjaln form intelektualn, która zawiera formy wegetatywne izmy-
słowe, stajcsi swego rodzaju dodatkiem do umysłu. Possenti odrzuca tak
marginalizacj znaczenia ludzkiej cielesnoci. Jego zdaniem, relacj istniejc
midzy umysłem iciałem mona lepiej nazwa dy namiczn polaryzacj midzy
dusz iciałem, zawart wjednoci substancjalnej formy istot y ludzkiej. Dlatego
wchwili mierci nie mona powiedzie, e „dusza jest całkowitym reprezentan-
tem osoby, gdy jest oddzielona od ciała. Dusza bez ciała nie jest ju osob”.
Esposito twierdzi, e do bycia osobowego konieczne jest pełne posiadanie
materii cielesnej. Wjego przekonaniu „rozdwik midzy rozumem aciałem
stanowi jedno znajtrwalszych załoe dyspozytywu osoby”. Dlatego uwaa
on, e lozoczna kategoria osoby wspiera dominacj irozłam zamiast pojed-
nania– jest tokoncepcja wewntrznie niezdolna do przyjcia jakiejkolwiek
formy jednoci iwspółpracy pomidzy jej czciami. Possenti odrzuca tego
rodzaju twierdzenia. Uwaa bowiem, e nie podlega adnej dyskusji dwoisto
duszy iciała istniejca wosobie. Jednak prawdziwy problem nie polega na ak-
ceptacji tego faktu, ale na ustaleniu realnego zwizku midzy tymi dwiema
73 Por. tene, Personale ed impersonale…, art.cyt., s.133; tene, L’uomo postmoderno…,
dz.cyt., s.36–41. Według Possentiego, prawd jest, e krytyka substancji jest powszechnie
praktykowana wlozoi nowoytnej ipostmodernistycznej, lecz okazałasi ona porak.
Obecnie m.in.wanglosaskiej myli analitycznej mona wskaza autorów, którzy staj wobro-
nie idei substancji. Natomiast we Włoszech autorem najwaniejszych opracowa na temat
substancji był Enrico Berti (1935–2022), wybitny znawca lozoi Arystotelesa. Por. E.Berti,
ll conceo di sostanza prima nel libro Zdella Metasica, „Rivista di Filosoa” 80 (1989), n.1,
s.3–23; tene, L’ilemorsmo da Aristotele aoggi, „Rivista di Filosoa Neo-Scolastica” 103
(2011), n.2, s.173–180; tene, Arystoteles wXXwieku, tłum. A.Dudziska-Facca, D.Facca,
Warszawa 2015; tene, Aristotelismo, Bologna 2017.
74 V.Possenti, Personale ed impersonale…, art.cyt., s.134.
75 R.Esposito, Due…, dz.cyt., s.113.
76 V.Possenti, Personale ed impersonale…, art.cyt., s.134.
rozdział ii
130
rzeczywistociami: czy jest tocał kowity dualizm, jak chciał Kar tezjusz, czy te
biegunowo spajana przez form, jak toma miejsce wdziełach Arystotelesa
iw.Tomasza zAkw inu. Possenti broni oczy wicie stanowiska Stagiry ty iAkwi-
naty, podkrelajc, e Esposito błdnie interpretuje relacj dusza–ciało, ponie-
wa nie uwzgldnia teorii hylemorzmu izasady jednoci formy substancjalnej,
która utrzymuje spójno bytu ludzkiego. Natomiast Esposito odwołujesi do
lozoi Awerroesa, wktórej „nie ma miejsca ani na chrzecijasko-rzymski
paradygmat osoby, ani na nowoczesny paradygmat podmiotu”.
Wanym elementem za rzutów stawianych pr zez Possentiego pod adresem lo-
zoi niepersonalistycznej Esposita jest twierdzen ie, e naruszen ie podstawow ych
treci idei osoby w iesi zzanegowan iem praw podstawowych przysług ujcych
jednostce ludzkiej. Prawa s bowiem czym osobowym, anie bezosobowym.
Bez pojcia osoby nie ma prawa. Odniesienie do osoby jest stałym elementem
lozoi praw człowieka idemokracji ukształtowanej wzachodnim krgu kultu-
rowym. Nie ma polityki iprawa bez osoby. Prawa człowieka odnoszsi tylko
iwyłcznie do „on” czy „ona” lub „oni”, czyli do konkretnych osobowych form
innego iinnych. Natomiast wlozoi Esposita rónym formom ycia ludzkiego
przysługuj konkretne uprawnienia, które nie maj charakteru bezwzgldnego,
poniewa zale od poziomu jego rozwoju. Wkonsekwencji m.in.prawo do ycia
nie obowizuje bezwarunkowo od poczcia a do naturalnej mierci.
Wtym kontekcie warto podkreli niezwykle wysok stawk problemu
negacji osoby. Possenti twierdzi, e nie wolno utraci zasadniczej rónicy mi-
dzy osob anie-osob, midzy tym, co osobowe, atym, co bezosobowe, gdy
77
R.Esposito, Due…, dz.cyt., s.162. Według Possentiego, Awerroes był przeciwny
myleniu osobowemu, poniewa opowiadałsi za wspólnym ibezosobowym intelektem,
który myli wnas za wszystkich ludzi. Awerroes sdził, iintelekt czynny imoliwy s od-
dzielone od podmiotu jednostkowego, s niepowtarzalne dla kadego, bezosobowe, aich
niemiertelno zaprzecza niemiertelnoci pojedynczego człowieka. Odsuwajc intelekt od
podmiotu, Awerroes idzie na kompromis zdoktr yn osoby ipoddaje wwtpliwo niemier-
telno „ja”. Wten sposób wyłaniasi jeden moliwy intelekt, który kilka wieków póniej
odrodzisi wnowoczesnoci jako „ja” transcendentalne. Warto wtym miejscu pamita, e
najwiksza bitwa intelektualna, jak stoczył w.Tomasz zAkwinu, była prowadzona złaci-
skimi awerroistami. Dotyczyła ona istnienia jednego moliwego intelektu, który myli wnas
idla nas: tylko taki intelekt mógłby by niemiertelny iwieczny, podczas gdy my jestemy
całkowicie miertelni. Por. V.Possenti, Personale ed impersonale…, art.cyt., s.134; tene,
L’uomo postmoderno…, dz.cyt., s.36–41.
78 Por. tene, Personale ed impersonale…, art.cyt., s.135.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 131
wtej przestrzeni rozstrzygajsi podstawowe zjawiska ycia ludzkiego, wtym
zwizek dusza–ciało, relacja midzy wolnoci adeterminizmem, tworzenie
wspólnoty midzy ludmi, udzielanie adekwatnych odpowiedzi na wyzwania
rewolucji biotechnologicznej itd. To, co bezosobowe próbuje na róne sposoby
wkradasi m.in.do biopolityki, aby zmieni jej sens icele. Zwycistwo tego,
co bezosobowe, oznaczałoby katastrof bytu ludzkiego izanegowanie jego
wyjtkowej pozycji wród innych istot yjcych.
Według Possentiego, lozoa odwołujcasi do tego, co impersonalne,
czyli bezosobowe, odbiera take prawdziw warto relacjom midzy ludmi
iwrezultacie uniemoliwia autentyczn komuni osób (łac. communio persona-
rum), czyli taki sposób bytowania idziałania jednostek ludzk ich we wzajemnym
odniesieniu, przez który osoby siebie potwierdzaj itworz najcilejsz wspól-
not. Komunia midzy ludmi w yraa co wicej ni ich wzajemne relacje, które
mog by traktowane jako co oczywistego ipowierzchownego. Autentyczna
forma communio personarum zawiera wsobie tajemnic bezinteresownoci
idaru zsiebie. Nie bezosobowe, ale tylko osobowe podmioty s zdolne do
tworzenia takiej wspólnoty. Komunia midzy ludmi tonie tylko zdecydowane
zaprzeczenie bezosobowej formy ycia, ale take materializmu, który redukuje
byt ludzki do wymiaru biologicznego. Tego rodzaju komunia nie moe mie
miejsca pomidzy stykajcymisi ze sob od zewntrz czciami materii, lecz
jedynie wsferze ducha.
Personalistyczne ujcie bytu ludzkiego osiga swój najpełniejszy poziom,
gdy kształtuje autentyczne relacje midzyludzkie, oparte na fundamencie
wzajemnego uznania idaru zsiebie. Possenti twierdzi, e zredukowanie bytu
ludzkiego do rodzaju nijakiego „to” oraz do nie-osoby rodzi specyczn form
nihilizmu, wktórym znikaj konkretne ludzkie twarze iwktórym ginie praw-
dziwie humanistyczna wizja ludzk iej egzystencji. Wten sposób człowiek stajesi
bezosobow form ycia biologicznego, podporzdkowan dominacji władzy
biopolitycznej inowoczesnych technologii. Tego rodzaju błdne rozumienie
bytu ludzkiego stanowi „zaprzeczenie ruchu ycia wstron wiadomoci, pod-
miotowoci, personalizacji, relacji, anawet polityki”.
79 Por. tame, s.130.
80 Por. tame.
81 Tame, s.132.
rozdział ii
132
2.2. Osoba jako fundamentalna zasada filozoficzna
Wielu zwolenników lozoi osoby zgadzasi zopini Paula R icoeura, e wna-
szych czasach umiera personalizm, ale powraca znaczenie irola osoby jako
fundamentalnej kategorii lozocznej. Kryzys nur tu lozocznego okrelanego
mianem personalizmu nie oznacza wyparowania zainteresowania osob; prze-
ciwnie– take obecnie rozumienie człowieka jako osoby jest niezwykle wane.
Wokresie owiecenia Immanuel Kant sformułował imperatyw kategoryczny,
zgodnie zktórym osoba jest celem, anie tylko rodkiem. Wwiekach rednich
Akwinata ustalił, e najdoskonalszy byt we wszechwiecie toosoba, gdy jest
ona istot istniejc wnaturze intelektualnej. Take dzisiaj powraca pytanie
oto, kto jest osob, akto nie, ico stanowi jej specyk.
Pojcie (irzeczywisto) osoby– twierdzi Viorio Possenti– nie jest wpierw-
szym rzdzie moralne, lecz ontologiczne. Warto, jak przypisujemy osobom,
wypływa zich statusu ontycznego. Batali opojcie osoby trzeba wygra na nowo
na tym poziomie. Epoki postmetazyczne lub antymetazyczne maj powane
trudnoci ze zrozumieniem tego, kim jest osoba, gdy jej prawdy nie dasi od-
dzieli od prawdy bytu. Kiedy myl poszukuje adekwatnego ujcia ontologicznej
tajemnicy osoby ludzkiej, zauwaa, e denicja człowieka odwołujcasi do jego
bycia wwiecie lub relacji ze wiatem czy te do współ-bycia zinnymi (ycie we
wspólnocie) nie dotyka jeszcze jego najbardziej pierwotnej istoty. Relacja osoby
zBytem iPrawd jest bardziej radykalna ibardziej uniwersalna od relacji osoby
ze wiatem. Wswoim wntrzu osoba wykracza poza histori ikosmos83.
WItalii znakomita wikszo zwolenników bioetyki katolickiej odrzuca
wszelkie próby uniewanienia pojcia osoby
. Przede wszystkim nie zga-
dzajsi oni na pozbawianie osoby fundamentu ontologicznego. Nie akceptuj
te mylenia antygatunkowego, które rozrzedza istot człowieczestwa do tego
82
Por. V.Possenti, Persona senza pensiero, „Avvenire” 17czerwca 2005, s.27; tene,
Uomo, chi sei?, „Studi Caolici” 68/737 (2024), n.3, s.6–10.
83 Tene, Osoba now zasad, dz.cyt., s.27.
84
Por. M.Negro, Persona, intersoggeività emorale, „Studium” 111 (2015), n. 3,
s. 360–371; M.Borghesi, Una emolteplice. La persona inRomano Guardini, „Studium” 114
(2018), n.3, s.839–852.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 133
stopnia, e rozpuszcza jewkoncepcji ywej iczujcej istoty zwierzcej. Tego
rodzaju pogldy antropologiczne prezentuje równie Possenti, który naley do
szerokiego grona włoskich zwolenników lozoi personalistycznej, przekona-
nych, e pojcie osoby odgrywa kluczow rol wuchwyceniu istoty bytu ludz-
kiego. Orónych formach działalnoci tego rodowiska lozocznego isile jego
oddziały wania wiadczy m.in.działalno Stowarzyszenia Osoba wCentrum,
oczym była ju mowa we wstpie do niniejszej monograi.
Szczególnie wpierwszej dekadzie obecnego stulecia pojawiłysi we Wło-
szech rónego rodzaju wypowiedzi dotyczce potrzeby ponownego odkrycia
lozoi osoby
. Analizujc rozwój myli lozocznej wtym kraju, naley
stwierdzi, e kluczowe znaczenie miały wtej sprawie dwa czynniki. Pierw-
szym jest rewolucja biotechnologiczna, która stawia wane pytania dotyczce
właciwego rozumienia bytu ludzkiego, atake koniecznoci jego ochrony
przed ryzykiem rónego rodzaju ingerencji wjego wewntrzn struktur. Na-
tomiast drugim czynnikiem s negatywne skutki indywidualizmu ikryzysu
wizi midzyludzk ich, które zwracaj uwag na konieczno zmian wobszarze
relacji społecznych. Wtym kontekcie pojcie osoby ilozoa persona listyczna
stajsi najbardziej odpowiednim narzdziem poznawczym do rozwizy wania
problemów moralnych, społecznych, prawnych ibiotechnologicznych.
Zagadnienie osoby stajesi obecnie niezwykle aktualne, szczególnie ze
wzgldu na dominujcy naturalizm imaterializm, które kształtuj fałszywy
obraz bytu ludzkiego. Possenti odrzuca immanentn imaterialistyczn inter-
pretacj człowieka. Jego zdaniem, wobecnej sytuacji naley na nowo podj
kwesti nieredukowalnej godnoci bytu ludzkiego, która jawisi jako co nie-
odłcznego wzgldem jednostki ludzkiej iprzysługujcego kademu na mocy
prawa naturalnego. Osoba ludzka ma „godno ontologiczn sama wsobie,
toznaczy znatury, an ie na skutek swojego dobrego lub złego działania. Godno
85
Por. M.Ivaldo, Persona come sostanza?, „Studium” 104 (2008), n.1, s.30–35; G.Gran-
dis, Il principio-persona, „Studium” 104 (2008), n.1, s.36–41; M.Pera, Ontologia oassiologia
della persona?, „Studium” 104 (2008), n.1, s.42–54; A.Madricardo, Persona osingolarità nel
destino dell’uomo?, „Studium” 104 (2008), n.1, s.67–75; G.Folloni, Le ragioni del personalismo
oggi, w:Personalismo oggi. La persona nell’era della biopolitica edel capitalismo tecno-nichilista,
acura di G.Mauri, G.Sbardella, Torino 2009, s.5–9; G.Acocella, La persona nell’era della
biopolitica edel capitalismo tecno-nichilista, w:Personalismo oggi, dz.cyt., s.11–25.
86 Por. V.Possenti, Osoba now zasad, dz.cyt., s.27.
rozdział ii
134
jest wrodzona kademu człowiekowi, niezalenie od jego stanu ina kadym
etapie jego rozwoju”. Wzwizku ztym, e pojcie godnoci jest dzisiaj bardzo
wieloznaczne, nale y dy do tego, aby zapewni mu bardziej konkretne znacze-
nie. eby jednak osign ten cel, naley ponownie podj zagadnienie osoby.
Warto wtym miejscu zauway, e wItalii jest wielu przeciwników perso-
nalizmu, którzy zazwyczaj utosamiajsi ze rodowiskiem bioetyki laickiej, ale
mona równ ie wskaza nieliczne przypadki przedstaw icieli bioetyk i katolick iej,
którzy postuluj porzucenie pojcia osoby, zastpujc jeinnymi kategoriami
poznawczymi. Wr. przetoczyłasi przez Włochy bardzo ciekawa dyskusja
dotyczca aktualnoci lozoi personalistycznej. Bezporedni przyczyn tej
debaty było ukazaniesi artykułu pt. Poza pomieszaniem personalizmów. Na-
uczmysi mówi bracia. Tekst opublikował Francesco D’Agostino, októrym
była ju mowa wpierwszym rozdziale naszych docieka wkontekcie charak-
terystyki bioetyki katolickiej. Utrzymuje on, e od wielu dziesicioleci analizy
etyczno-społeczno-polityczne, prowadzone wwielu krajach wiata wramach
lozoi chrzecijaskiej, znajduj swój rodek cikoci wpojciu osoby iwho-
ryzoncie personalizmu.
Przez d ługi okres tekategorie poznawcze wydawał ysi idealne do podk rele-
nia antymaterializmu perspekty wy chrzecijaskiej ijej nieredukowalnoci do
logik i kolektywistycznej, zdolnej zdusi oryginalno iwolno, które tradycja
chrzecijaska zawsze głosiła dla jednostek, anie dla ludów czy jakiegokol-
wiek innego zbiorowego podmiotu. Twierdzenie, e wszyscy ludzie s osobami
iwkonsekwencji przypisanie wszystkim istotom ludzkim podstawowych praw
człowieka pozwoliło myli chrzecijaskiej uwypukli swój sprzeciw wobec
wszelkich form totalitaryzmu idyskryminacji, potwierdzajc własny uniwer-
salizm iłatwo wchodzc wharmoni zkad inn wizj wiata otwart na
podobne wartoci.
D’Agostino twierdzi, e zbiegiem czasu sytuacja zaczłasi jednak zmie-
nia na niekorzy pojcia osoby ipersonalizmu. Dlaczego? Poniewa oka-
załosi, e tradycyjnym kategoriom personalistycznym mona nada take
87
Tene, Il principio-persona nel contesto della cultura postmoderna, „Prospeiva Persona”
115/XXIX (2021), n.1, s.142–143.
88
Por. F.D’Agostino, Oltre la confusione dei personalismi. Impariamo adire atelli, „ Avve -
nire” 21maja 2017, s.8.
89 Por. tame.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 135
antychrzecijask ie znaczenie, negujce f undament ontologiczny osoby irady-
kalnie odmienne od tego, co wczeniej było powszechnie akceptowane. Kultura
laicka zaczła rozumie osob nie jako pierwotne ioryginalne miejsce war toci,
ale jako przestrze radykalnej autonomii, samostanowienia inieograniczonego
tworzenia człow ieka przez siebie samego. Wkonsekwencji pojcie osoby zaczło
traci wymiar ontologiczny, stajcsi kategori stricte historyczno-kulturow.
Std niepokojce– zauwaa Francesco D’Agostino– cho obecnie powszechne,
stwierdzenie, e nie wszyscy ludzie s osobami, ajedynie ci, którzy s obdarzeni
pełn wiadomoci iodpowiednim rozumowaniem. Bioetyka katolicka, zrodzo-
na jako bioetyka personalistyczna, została wkrótce zmuszona do przeformuło-
waniasi izdeniowania na nowo jako personalizm opodłou ontologicznym,
aby unikn pomylenia znowymi teoriami personalizmu subiektywistycznego.
Wrezultacie osoba ipersonalizm stałysi terminami uciliwymi, które zamiast
precyzyjnie okrela specyczny horyzont mylenia, komplikuj go, sprzyjajc
dwuznacznoci inieporozumieniom90.
Wkonsekwencji tych zmian doszło do tego, e obecne wojny kulturowe s
prowadzone przy uyciu nieadekwatnych kategorii jzykowych ipojciowych.
D’Agostino twierdzi, e persona lizm jest paradyg matem schyłkowym, stworzo-
nym wepoce nowoytnej ipodobnie jak wiele innych współczesnych paradyg-
matów, obecnie ju zuyt ym. Dlatego „nale y przesta mówi oosobach iwróci
do mówienia po prostu oistotach ludzkich, omczyznach ikobietach, obra-
ciach isiostrach, którzy s takimi nie dlatego, e przypisuj sobie cechy osób,
ale dlatego, e uznaj swoj wspóln tosamo jako synowie icórki Boga”.
Artykuł D’Agostina, awszczególnoci jego apel kocowy, wywołał k rytyk
ze strony niektórych intelektualistów zaangaowanych wróny sposób na polu
chrzecijaskiej myli personalistycznej. Bardzo trafn odpowied wobro-
nie osoby ipersonalizmu sformułował m.in.Giorgio Campanini wartykule
pt. Dlaczego naley odnowi personalizm. Zjednej strony lozof zgadzasi
90 Tam e.
91
Tame. Por. W.Kuko, Fraternity inthe Teaching ofPope Francis, „Collectanea
eologica” 90 (2021), nr5, s.701–740.
92 Por. G.Campanini, Perché va rilanciato il personalismo, „Avvenire” 26maja 2017, s.18.
Wobronie osoby ipersonalizmu stanła redakcja magazynu „Prospeiva Persona”, który
rozdział ii
136
zD’Agostino, e obecnie bardzo czsto mamy do czynienia zniezaprzeczal-
nie niewłaciwym uyciem omawianych poj (zwłaszcza windywidualizmie
bioetycznym), zdrugiej za broni osoby ipersonalizmu jako wanych kategorii
poznawczych, które maj swoje miejsce whistorii idei. Przyjcie kryterium
instrumentalnego uycia tej czy innej kategorii mylowej spowodowałoby po-
wstanie bardzo duej rodziny poj „wydziedziczonych”: w raz zpersonalizmem
naleałoby porzuci liberalizm czy idealizm, anawet chrzecijastwo ihuma-
nizm. Dlatego Campanini postuluje nie tyle zrezygnowanie ztych kategorii
poznawczych, ile ich odrodzenie zgodnie zduchem tradycji lozocznej, zktórej
wy rastaj. Współczesny indy widualizm bioetyczny waden sposób nie powin ien
legitymizowa porzucenia pojcia osoby, lecz wymaga nowego namysłu nad
uchwyceniem jego aktualnego znaczenia.
Powracajc do analizy pogldów Possentiego, który jest zdecydowanym
obroc lozoi personalistycznej, naley zauway, e monogra prezentu-
jc wsposób kompleksowy jego koncepcj osoby jest ksika z pt.Osoba
now zasad. Cztery lata póniej publikacja ukazałasi take wjzyku pol-
skim. Poprzez tmonogra iwiele innych opracowa włoski myliciel wpi-
sujesi wszeroki ruch personalizmu, aktyw ny przez ca ły XXw. ikontynuowany
wobecnym stuleciu, którego celem jest integralne rozumienie człowieka jako
osoby
. Possenti nazywa własn wersj lozoi osoby personalizmem onto-
logicznym. Istota jego koncepcji zawierasi wtytule monograi Osoba now
zasad. Dlaczego? Otó tytuł tej ksiki nawizuje do dwóch wanych publika-
cji lozocznych zubiegłego stulecia: trzytomowej monograi Ernsta Blocha
promuje lozo personalistyczn. Zdaniem redakcji, tepojcia s wci aktualne, dlatego
naley odrzu propozycj, aby jezastpi kategori braterstwa. Przesłanki personalistycz-
ne s konieczne do tworzenia wspólnot humanizmu chrzecijaskiego. Zkolei na łamach
dziennika „Avvenire” propozycj D’Agostina skrytykował bioetyk Francesco Bellino. Jego
zdaniem, pojcie braterstwa nie wyznacza jednolitego horyzontu mylowego inie jest wolne
od dwuznacznoci, oczym wiadcz rozmaite epizody nietolerancji ipr zemocy dokonywane
wczoraj idzi wimi rónych form braterstwa. Dlatego naley zachowa pojcia osoby iperso-
nalizmu, cigle oczyszczajc jezrónego rodzaju niewłaciwych interpretacji. Por.F.Bellino,
Persona: abbandono oripensamento?, „Avvenire” 11czerwca 2017, s.18.
93 Por. V.Possenti, Osoba now zasad, dz.cyt.
94 Por. tene, Personalismo ontologico, natura umana ed etica del futuro, „Studium” 104
(2008), n.1, s.55–66.
95 Por. tene, Osoba now zasad, dz.cyt., s.28–34.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 137
zlat – pt. Zasada nadziei, atake studium Hansa Jonasa zr.
pt.Zasada odpowiedzialnoci. Etyka dla cywilizacji technologicznej.
Possenti twierdzi, e osoba jest zasad ycia ludzkiego, czyli tak rzeczy-
wistoci, która okrela człowieka wnajgłbszy sposób. Jego zdaniem, zasada
osoby jest nadrzdna wstosunku do propozycji Blocha iJonasa, poniewa
zawiera wsobie zarówno sfer nadziei, jak iodpowiedzialnoci. Pojcie osoby
skutecznie nadajesi do rozwizywania szeregu problemów, wprzypadku
których pojcia jednostki, podmiotu isumienia s nieadekwatne. Osoba jest
oryginalna ipierwotna oraz osiga głbi itrwało, których nie maj inne wspo-
mniane powyej kategorie. Idea osoby jest niezbdna, aby stawi czoła wielkim
wyzwaniom zwizanym zrewolucj biotechnologiczn irónymi projektami
lozocznymi, które proponuj dzisiaj modele etyk i proceduralnej pozbawionej
podstaw antropologicznych.
Poniewa osoba jest rzeczywistoci– twierdzi Viorio Possenti– której nigdy
nie dasi wpełni wyrazi, nie istnieje jeden jzyk, wktórym naley oniej mówi,
niezaleenie od tego, e jzyk metazyczny jest niezbdny ie potra dotrze do
korzeni. Tym bardziej nie wystarczy wyłcznie odnowa dyskursywnego podejcia
do osoby. Od operacji jzykowych nie mona oczekiwa wiele, dopóki centralne
elementy bycia osob nie stansi ponownie pr zedmiotem dowiadczenia. „Zasada
osoby” oznacza, e wbadaniach nad człowiekiem ijego działaniem nie wystarczy
ograniczysi do terminów „wiadomo”, „podmiot” lub „jednostka”, do których
odwoływałosi wiele nurtów lozocznych wnowoytnoci iponowoytnoci.
Termin „osoba” jest pierwotny ipodstawowy, posiada głbi itrwało, których
nie maj pozostałe zwymienionych kategorii98.
Wujciu Possentiego nowoytno wsensie lozoczny m rozpoczłasi nie
od osoby, ale od „ja” iod podmiotowoci. Obecny kryzys centralnego miejsca
96 Por. E.Bloch, Das Prinzip Honung, Bd.I–III, Frankfurt am Main 1954–1959.
97
Por. H. Jonas, Zasada odpowiedzialnoci. Etyka dla cywilizacji technologicznej,
tłum.M.Klimowicz, Kraków 1996; R.Mo, Wolno czy odpowiedzialno? Oetyce odpowie-
dzialnoci Hansa Jonasa, „Chrzecijanin wwiecie” 23 (1993), s.96–110; D.Dzwonkowska,
Wkład Hansa Jonasa wlozo odpowiedzialnoci, „Studia Ecologiae et Bioethicae” 5 (2007),
s.143–156.
98 V.Possenti, Osoba now zasad, dz.cyt., s.17.
rozdział ii
138
podmiotu wlozoi zachodniej jest wiadectwem prawdopodobnie nieodwra-
calnego upadku nowoytnej lozoi podmiotu, zwłaszcza wjej odmianie „ja”
transcendentalnego. Jeli „zasada podmiotu” wpewnym sensie stałasi funda-
mentem nowego etapu wdziejach nowoytnoci, toby moe „zasada osoby”
otworzy now epok histor yczn, wktórej „rewolucja osoby” obejmie wszystkie
kultury wkontekcie globalnych wyzwa bioetycznych ibiotechnologicznych.
Toczcesi obecnie debaty wiatopogldowe odsłaniaj now ywotno idei
osoby. Koncepcja, która wodległych czasach „została stworzona wkontekcie
innych problemów, ukazuje dzisiaj swój potencjał wkonfrontacji znowymi
wyzwaniami”.
Possenti twierdzi, e musz by spełnione trzy war unki, aby „zasada osoby”
doprowadziła do powszechnego odrodzenia rozumienia człowieka jako bytu
osobowego. Po pierwsze, zsekularyzowane społeczestwa zachodnie powinny
powróci do metazycznych ireligijnych ródeł humanizmu, aby zatrzyma
procesy modernizacyjne oparte na ateizmie isekularyzmie, które odrzucaj
potrzeby duchowe człowieka. Po drugie, lozoa osoby powinna przezw yciy
roszczenia stawiane przez współczesne formy materializmu ibiologizmu, które
zmierzaj do całkowitej naturalizacji człowieka zredukowanego do ciała pod-
danego instynktom itechnologii. Po trzecie, „zasada osoby” powinna stasi
narzdziem spotkania, integracji idialogu midzy cywilizacjami ikulturami.
Według Possentiego, rozprzestrzenianiesi „zasady osoby” bdzie stanowi
wany element huma nizacji człow ieka ihistorii. Zasada taobjawi swoj najwik-
sz moc, gdy „wyjdzie poza historyczny ikulturowy obszar, zktórego wyrosła
igdy zacznie oddzia ływa na konteksty geograczne ikulturowe, wktórych nie
była znana, iwktórych nadal jest nieobecna”.
Niewtpliwie rozumienie istoty człowieka, prezentowane przez autora
ksiki Osoba now zasad, w yrasta zbogatej tradycji lozoi personalist ycznej
XIX iXXw. Possenti nawizuje przede wszystkim do promotorów personali-
zmu wswoim kraju. Docenia wkład Antonia Rosminiego (–), który
swoimi rozwaaniami na temat osoby połoył fundament pod rozwijajcysi
wkolejnym pokoleniu personalizm
. Wksikach iartykułach Possentiego
99 Tame, s.309.
100 Tame, s.311.
101
Por. A.M.Wierzbicki, Osoba jest prawem. Komentarz do Antonio Rosminiego per-
sonalistycznej koncepcji prawa, „Ethos” 45–46 (1999), nr1–2, s.95–108; R.Skrzypczak,
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 139
mona spotk a odwołania ta ke do personalizmu społecznego iwychowawczego
Luigiego Stefaniniego (–) . Gdy chodzi owłoskich mylicieli, naj-
głbszy wpływ na ukształtowanie pogldów personalistycznych autora mono-
grai Osoba now zasad miały opracowania lozofa ipolityka Giorgia La Piry
( –), który wr. opublikował ksik pt. Problemy osoby ludzkiej
.
Possenti powicił temu mylicielowi odrbn monogra pt. La Pira midzy
histori aproroctwem. ZTomaszem mistrzem. Zjednej strony La Pira w yrasta
ztradycji lozoi tomistycznej, zdrugiej za jego tomizm był sui generis, po-
niewa zawierał wsobie aparat pojciowy w.Tomasza zAkwinu, ale był take
otwarty na rónego rodzaju nurty lozo i współczesnej. La Pira nie koncentro-
wałsi na wyzwaniach zwizanych zlozo idealistyczn, co było t ypowe dla
neotomizmu, ale skupiał swoj uwag na zagadnieniach etyczno-politycznych
(osoba, wspólnota, społeczest wo, prawo, pastwo itp.). Dył do zbudowania
nowej syntezy kulturowej. Istot jego działa było przycignicie wzroku wiata
wieckiego ku rzeczywistoci wiata kontemplacyjnego, atake skierowanie
spojrzenia wiata kontemplacyjnego ku wiatu wieckiemu.
La Pira twierdził, e jednostka ludzka jest osob, poniewa jej natura ma
duchowy charakter. Osoba nie oznacza tylko relacji, ale ma wsobie co ab-
solutnego. Relacja nie wyczerpuje bytu osoby, poniewa posiada ona solidn
jedno. Osoba ludzka jako substancja istnieje sama wsobie icechujesi własn
autonomi iprawami; nie jest toepifenomen społeczestwa czy społecznoci.
Jest organicznie wpisana wrozległy krg rónego rodzaju wspólnot (rodzina,
miasto, naród), ale te adna znich jej całkowicie nie wchłania, gdy jej osta-
teczne przeznaczenie znajdujesi poza granicami tego, co widzialne istworzone.
Człowiek nie jest inie moe by narzdziem adnego innego bytu, lecz jest dla
siebie ima warto celu.
Osoba– substancja– relacja. Antonio Rosmini jako prekursor personalizmu europejskiego, „Ethos”
29/116 (2016), nr4, s.23–41. Wród włoskich zwolenników lozoi personalistycznej,
do których nawizuje Possenti, mona wskaza nastpujce postaci: Felice Balbo, Giorgio
Campanini, Armando Carlini, Michele Federico Sciacca, Armando Rigobello.
102 Por. Il personalismo sociale di Luigi Stefanini. Fondamenti, valori emotivi di aualità,
acura di F.Silli, T.Valentini, Roma 2022; C.Caltagirone, Democrazia dialogico-relazionale.
Il contributo dei losoi caolici italiani del Novecento, Roma 2024, s.116–149.
103 Por. G.La Pira, Iproblemi della persona umana, Torino 19431, 20092.
104 Por. V.Possenti, La Pira tra storia eprofezia. Con Tommaso maestro, Bologna 2004.
105 Por. tene, Proli del Novecento, Torino 2007, s.65–100.
rozdział ii
140
Według La Piry, osoba przekracza społeczestwo ipastwo. Wjego prze-
konaniu, cel społeczestwa ipastwa nie ograniczasi do gwarantowania praw
jednostkom. Prawdziwe przeznaczenie społeczestwa ipastwa toszczcie
społeczne (pokój, jedno, wystarczalno dóbr, dobre ycie). Korzystajc ze
słownika pojciowego współczesnej lozoi politycznej, mona powiedzie,
e La Pira promuje model pastwa, które nie jest ani pastwem prawa, ogra-
niczajcymsi do zagwarantowania okrelonej liczby praw jednostki, ani pa-
stwem etycznym, które etyczno przypisuje jedynie temu, co emanuje od
pastwa. La Pira jest zwolennikiem pastwa pluralistycznego, personalistycz-
nego iwspólnotowego.
Gdy chodzi owpły w autorów zagranicznych na pogldy Possentiego, zpew-
noci wan inspiracj był dla niego personalizm niemieckiego lozofa Maxa
Schelera (–), który od połowy XXw. jest autorem szeroko komen-
towanym we włoskim rodowisku lozocznym. Warto wtym miejscu za-
uway, e Possenti waden sposób nie odwołujesi wswoich opracowaniach
do tradycji personalizmu amerykaskiego, który ukształtowałsi wStanach
Zjednoczonych na przełomie XIX iXXw. Natomiast bardzo czsto nawizuje
do dwóch lozofów francuskich: Emmanuela Mouniera iJacques’a Maritaina,
których pogldy s cigle przedmiotem wielu bada ianaliz.
Personalizm Mouniera zwraca szczególn uwag na zakorzenienie jednostki
ludzkiej wsieci relacji wewntrz wspólnoty. Naley podkreli, e personal izm
106
Por. tene, Dentro il secolo breve. Paolo VI, Maritain, La Pira, Giovanni Paolo II, Mounier,
Soveria Mannelli 2009, s.113–136.
107 Por. D.Rizzo, Assiologia epersonalismo nel pensiero di M.Scheler. Prodromi della svolta
nell’etica materiale dei valori, Napoli 2012; V.F.aulero, Max Scheler. Fenomenologia della
persona, Roma 2018; G.Mancuso, Introduzione aMax Scheler, Bologna 2023; F.Toccafondi,
Max Scheler. L’ambiente, gli altri, ivalori, Milano 2023.
108
Por. B.Gacka, Personalizm amerykaski, Lublin 1996; P.M.Mazanka, Osoba. Co
toznaczy? Personalizm Johna F.Crosby’ego, Warszawa 2024, s.21–53.
109 Por. G.Falvo, Il „principio persona” per un neopersonalismo comunitario etrascendente.
Indialogo con l’etica ela bioetica utilitaristica, Soveria Mannelli 2012; A.Danese, Il problema
antropologico. Il personalismo di Emmanuel Mounier, Roma 2012; I.De Vita, Il cielo negli occhi
dei bambini. Il personalismo di Emmanuel Mounier, Pisa 2016; F.Corigliano, Personalismo. Sag-
gio su Emmanuel Mounier, Milano 2019; G.Palmini, Il personalismo comunitario di Emmanuel
Mounier, Milano 2021.
110
Por. G.Campanini, Il personalismo? Non èindividualismo, „Avvenire” 16kwietnia
2009, s.17.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 141
wspólnotowy, dopracowany intelektualnie wpierwszych dekadach X Xw. jako
reakcja na indywidualizm (ina etyk Kantowsk, skupion wyłcznie na pod-
miocie), zawsze charakteryzowałsi– poza skrajn rónorodnoci jego odmian
iodcieni– akcentowaniem relac yjnego wymiaru ludzkiego ja
. Jego zwolen nicy
twierdz, e wbadaniach lozocznych naley przej od podmiotu do osoby,
odchodzc wten sposób od jaabstrakcyjnego iradykalnie autonomicznego na
rzecz osoby ukierunkowanej na relacje społeczne iwspólnotowe.
Jeden znajwaniejszych inajbardziej wyrazistych przejawów takiego uj-
cia personalizmu stanowi koncepcja wypracowana przez Jacques’a Maritaina.
Tym, co zawsze odróniało personalizm od indywidualizmu jest relacja zdru-
gim: okazjonalna iczysto zewntrzna dla indywidualizmu, strukturalna ide-
cydujca dla personalizmu. Dla indywidualizmu jednostka jest istot samotn
iautoreferencyjn, dla personalizmu osoba toistota społeczna zakorzeniona
wsieci relacji. Wimi indywidualizmu kady moe swobodnie rozporzdza
sob iswoim ciałem– powołujcsi na zasad absolutnego iniekwestionowa-
nego samostanow ienia. Zkolei dla personalizmu człowiek jest istot społeczn
włczon wszereg relacji midzyludzkich. Dla indywidualizmu człowiek nie
musi za nic przed nikim odpowiada. Wpersonalizmie człowiek znajdujesi
wcentrum sieci obowizków. Według współczesnych zwolenników lozoi
osoby, ponowne odkrycie personalizmu nie moe oznacza akceptacji tylko
iwyłcznie autonomii jednostki, ale powinno prowadzi do odzyskania struk-
turalnej relacyjnoci osoby.
Filozoa personalistyczna stanowi ni Ariadny, która jest obecna wcałej
twórczoci Maritaina istanowi punkt kulminacyjny jego docieka lozocz-
nych. Jeli chodzi obadania tego myliciela nad osob, towswoich rozwaa-
niach zwrócił onuwag na stron praktyczn (historyczno-polityczn), tworzc
pojcie personalizmu wspólnotowego. Nie ulega wtpliwoci, e personalizm
111 Por. V.Possenti, Considerazioni su personalismo ecristianesimo inEmmanuel Mounier,
„Rivista di Filosoa Neo-Scolastica” 98 (2006), n.2, s.263–277.
112 Por. S.Pierosara, Persona evita morale, tra autonomia estoricità, „Studium” 118 (2022),
n.1, s.102–115; P.Donati, La persona come soggeo sociale, „Studi Caolici” 68/737 (2024),
n.3, s.11–16.
113 Por. V.Possenti, L’uomo elo Stato: un classico del Novecento politico, „Studium” 117
(2021), n.5, s.677–697.
114 Por. tene, La sua opera èuna potente rivendicazione della losoa, „L’Osservatore
Romano” 25kwietnia 2023, s.2.
rozdział ii
142
Maritaina jest personalizmem teistyczno-chrzecijask im, otwartym na trans-
cendencj. Poprzez owocne przemylenie na nowo pojcia osoby, wypracowa-
nego wpoprzednich epokach historycznych, Maritain stworzył własn wersj
personalizmu metazycznego itomistycznego, która wykracza poza wiele in-
nych lozoi personalistycznych X Xw. Possenti uwaa, e oryginalno stano-
wiska Maritaina polega głównie na zwróceniu uwagi na znaczenie metazyki
bytu iosoby, podmiotowoci, „dynamiki twórczoci intelektualnej, etycznej
ipoetyckiej, a do decydujcej kwestii wolnoci”.
Maritain rozwaa podstawowe stanowiska lozo i chrzecijaskiej na temat
osoby, deniujc jjako indywidualn iduchow substancjalno. Osoba sta-
nowi cało, charaktery zujcsi niezalenoci, która realizujesi analogicznie
na rónych poziomach ontologicznych wBogu, wczyst ym duchu, wczłowieku.
Dla Maritaina osoba jest orodkiem wolnoci, który moe prowadzi dialog
zinnymi ludmi. Osoba ludzka totajemnicze centrum istniejce wsobie, byt
substancjalny, który jest dla siebie niejasny ze wzgldu na własne bogactwo
ontologiczne. Filozoa osoby wujciu Marita ina zmierza wkierunku przeciw-
nym do pozbawiania ludzkiego podmiotu w ymiar u ontologicznego, co promuj
róne współczesne nurty lozoczne ipsychologiczne. Personalizm Maritaina
„nie zadowalasi opisem rozwoju ycia człowieka wjego rónych przejawach
(zaangaowanie, obecno, komunikacja itp.), ale wychodzc poza niezbdny
poziom działania, osiga poziom bytu. Wten sposób lekcja Maritaina pogłbia
iwzbogaca stanowisko Akwinaty ijego personalizm”.
Kontynuujc dzieło Maritaina, czyli pozostajc wkrgu lozoi neotomi-
stycznej oraz odwołujcsi przede wszystkim do włoskich ifrancuskich zwolen-
ników personalistycznej wizji człowieka, Possenti poda drog personalizmu
ontologicznego irealizmu lozocznego. Tego rodzaju podejcie metodolo-
giczne prowadzi go do ujcia natury ludzkiej ugruntowanej wrzeczywistoci,
anie zbudowanej apriori lub stworzonej wwy niku procesu historycznego. Przy
podejciu realistycznym rzeczywisto jest postrzegana tak, jak jest sama
115 Tene, La losoa della persona, w:1623–1973. La nozione di persona da Pascal aMa-
ritain, „Anthropologica. Annuario di studi losoci di Jacques Maritain” (2023), acura di
A.Peratoner, F.Zaccaron, Trieste 2024, s.127.
116 Por. tene, L’azione umana. Morale, politica eStato inJacques Maritain, Roma 2003,
s.95–116.
117 Tene, La losoa della persona, art.cyt., s.140.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 143
wsobie. Wypracowana na tym gruncie antropologia opierasi na idei osoby,
która zawiera uniwersalne pojcie natury ludzkiej. Wtym kontekcie Possenti
uznaje adekwatno denicji osoby stworzonej przez Boecjusza: „osoba jest
indywidualn substancj natury rozumnej” (łac. persona est rationalis naturae
individua substantia). Osoba jest indywidualn substancj ocharakterze inte-
lektua lno-duchowym. Ma ona charakter pierwotny, tzn. n ie mona jej zniczego
wydedukowa inie mona jej sprowadzi do przedmiotu. Do tego jest pier wotna,
poniewa została wyposaona wlogos, czyli wrozum ijzyk. Posiadanie logosu
stanowi najgłbsz istot człowieka.
Possenti twierdzi, e wobecnym klimacie kulturowym– zdominowanym
przez empir yzm imylenie postmetazyczne– obrona metazycznego rozumie-
nia natury człowieka nie jest łatwa, ale konieczna. Jego zdaniem, antyesencjal izm
dominujcy dzisiaj wkulturze jest widoczny dla wszystkich. Zantyesencja-
lizmu wynika czste pomieszanie wlozoi iprawie natury biologicznej jako
physis znatur metazyczn jako istot człowieka iwewntrzn struktur bytu
ludzkiego. Wraz zempirystycznym iscjentystycznym odrzuceniem pojcia
natur y człowiek zostaje pozbawiony trwałego fundamentu istajesi bezbronny
wobliczu rónego rodzaju zagroe ze strony rewolucji biotechnologicznej. Jeli
zostaje odrzucona wewntrzna struktura bytu ludzk iego, tooznacza, e mona
dowolnie kształtowa istot człowieczestwa poprzez w ykorzystanie inynierii
genetycznej czy nowych technologii sztucznej inteligencji.
Prowadzc dociekan ia dotyczce rozumienia człowieka jako osoby, Possenti
poszerza perspektyw lozoczn owymiar teologiczny. Jego zdaniem, chrze-
cijastwo w ypracowało koncepcj człowieka jako osoby, zgodnie zktór tonie
człowiek istnieje dla wszechwiata, ale wszechwiat dla człowieka. Wyjtkowa
warto osoby ludzkiej nie polega na podobiestwie do kosmosu, ale na byciu
obrazem Stwórcy. Personalizm, jako zespół szkół inurtów lozocznych przy-
znajcych osobie szczególn warto igodno, nie jest wcisłym tego słowa
znaczeniu wynalazkiem XXw., ale wywodzisi zpatrystycznego, chrzeci-
jaskiego redniowiecza irenesansowego humanizmu: wtym okresie zostały
opracowane wpewien sposób podstawowe idee dotyczce osoby. Wjednym ze
118 Por. tene, Osoba now zasad, dz.cyt., s.150–158.
119
Por. tene, Specismo, antispecismo equestione della persona, w:Dio creatore ela creazione
della casa comune, acura di S.T.Bonino, G.Mazzoa, Roma 2018, s.309–342.
120 Tene, Osoba now zasad, dz.cyt., s.201–224.
rozdział ii
144
swoich opracowa Possenti przywołuje nastpujce stwierdzenie niemieck iego
lozofa Roberta Spaemanna:
Historia pojcia osoby tohistoria okrnej drogi, której uwiadomienie prowadzi
nas na chwil wsamo centrum teologii chrzecijaskiej. To, co dzisiaj nazywamy
osob, bez teologii chrzecijaskiej pozostałoby nie nazwane, aponiewa osoby
nie s po prostu zdarzeniami naturalnymi, byłoby wwiecie nieobecne. Nie
oznacza to, e uycie tego pojcia jest sensowne tylko przy pewnych załoeniach
teologicznych, chocia jest do pomylenia, e zanik wymiaru teologicznego na
dłusz met doprowadziłby równie do zaniku pojcia osoby121.
Possenti twierdzi, e fundamentu bytu ludzkiego naley szuka wontolo-
gii, aby wten sposób zagwarantowa człowiekowi substancjalno otwart na
relacje, ale niedajcsi zredukowa do samych relacji. Osoba jest radykalnym
jdrem ycia irzeczy wistoci, którego nie mona w ydedukowa zniczego innego
iktóre faktycznie okrela istnienie idziałanie człowieka. Jako konkretna cało
stanowi podstaw lozoi, która dzisiaj powinna zajsi rónego rodzaju wy-
zwaniami ocharakterze antropologicznym, szczególnie problemami bioetycz-
nymi (na przykład dotyczcymi statusu ludzkiego embrionu) oraz koncepcjami,
wktórych podmiot inatura ludzka nie s rozumiane jako niekwestionowany
warunek wstpny wszelkich rozstrzygni dotyczcych moralnoci, ale jako
owoc społecznego konsensusu iprzejaw dominujcych trendów ku lturow ych.
Wujciu Possentiego pojcie osoby osadzone na fundamencie ontologicz-
nym moe stanowi podstaw etyki personalist ycznej. Pierwsza reguła takiego
modelu etycznego mówi okoniecznoci zastosowania „zasady osoby” ijej j-
zyka jako nowego medium transkulturowego, umieszczanego wyej ni jzyk
techniki zachodniej. Druga reguła mówi opotrzebie zachowania asymetrycz-
noci „zasady osoby”. Asymetryczno oznacza wezwanie do szacunku wobec
drugiego człowieka niezalenie od faktu, e onnie zastosuje zasady symetrii
inie okae nam szacunku. Trzecia reguła stwierdza, e nigdy nie wolno na-
raa na ryzyko „zasady osoby” wdyskusjach obyciu idziałaniu. Nie naley
121
R.Spaemann, Osoby. Orónicy midzy czym akim, tłum. J.Merecki, Warszawa 2001,
s.25. Por. V.Possenti, Il principio-persona nel contesto della cultura postmoderna, art.cyt., s.152.
122 Por. V.Possenti, Osoba now zasad, dz.cyt., s.225–295.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 145
absolutyzowa zdolnoci produkcyjnych współczesnego społeczestwa tech-
nologicznego. Czwarta reguła nakazuje wykorzysta „zasad osoby” jako ni
Ariadny wprocesie wychowania ludzi. Pita reguła stwierdza, e „zasada osoby”
powinna by ródłem reformy podstawowych struktur naszego ycia: rodziny,
pracy, kultury, polityki, religii, prawa.
2.3. Rola personalizmu wochronie godności życia ludzkiego
Zwolennicy lozoi personalistycznej, zwizani we Włoszech zparadygmatem
bioetyki katolickiej, s obrocami godnoci ycia ludzkiego od momentu po-
czcia do naturalnej mierci. Wykorzystuj oni rozumienie bytu ludzkiego
jako osoby, aby właciwie reagowa na wyzwania, jakie dzisiaj nios ze sob
biotechnologia, rewolucja biopolityczna, wszechobecny wpływ materializmu
ibiologizmu itd. Zjednej strony personalizm wyraasi wsferze społecznej
jako koncepcja egalitarna iwspólnotowa, t worzc f undament nowego porzdku
politycznego, ukierunkowanego na pokój iposzanowan ie praw człowieka, zdru-
giej– trafnie okrela istot godnoci ycia ludzkiego ipomaga właciwie roz-
strzyga rónego rodzaju dylematy bioetyczne.
Possenti słusznie zauwaa, e wczłowieku moemy mniej lub bardziej mo-
dykowa wiele rzeczy, ale nie jego natur. Jeli człowiek jest istot obdarzon
logosem (rozumem ijzykiem), tooznacza, e dopóki istnieje on, bdzie miał
teistotne cechy– ie technicznie nie jest moliwe wytworzenie rozumu ij-
zyka. Personalizm ontologiczny wskazuje, e godno człowieka nie jest ludzk
projekcj czy arbitralnym przypisaniem jednostce ludzkiej pewnej cechy, lecz
bierzesi zuznania wartoci istniejcej wczłowieku, która wynika „zjego spe-
cycznego ontologicznego poziomu bytu. Godno człowieka zakorzeniona
123 Por. tene, L’uomo postmoderno…, dz.cyt., s.129-130.
124
Por. C.Flamigni, La questione dell’embrione. Le discussioni, le polemiche, ilitigi sull’inizio
della vita personale, Milano 2010; E.Berti, G.Cappellari, La vita el’essere. L’embrione: grumo di
cellule opersona?, Venezia 2013; M.Oppes, La cura tra individualismo epersonalismo. Consenso
informato edisposizioni anticipate di traamento dopo la Legge 219/2017, Firenze 2019.
125 Por. G.Hołub, Godno osoby ludzkiej wstadium prenatalnym. Perspektywa lozocz-
na, w:Wnurcie personalizmu etycznego. Studia dedykowane Ksidzu Profesorowi Tadeuszowi
Biesadze SDB dla upamitnienia jego pracy naukowej na Uniwersytecie Papieskim Jana PawłaII
wKrakowie iwAkademii Ignatianum wKrakowie, red. G.Hołub, P.Duchliski, Kraków 2023,
s.221–232.
rozdział ii
146
jest wjego naturze, anie gdzie indziej: tylko jako istota obdarzona duchem
człowiek ma warto igodno”.
Wujciu personalistycznym osoba tonie tylko zbiór zdolnoci isposobów
funkcjonowan ia, ale co bardziej oryginalnego iuniwersalnego. Jest tozałoenie,
które zpewnoci nie zaprzecza historycznemu iewolucyjnemu pierwiastkowi
istoty ludzkiej, ale nie redukuje człowieka do tego wymiaru, jak proponuj nie-
które nurt y lozoczne sprzeciwiajcesi idei natury/istoty ludzk iej, uwaanej za
całkowicie kulturow izalen jedynie od preferencji aksjologicznych konkret-
nych jednostek. Jednym ztakich prdów intelektualnych jest konstruktywizm,
dla którego natura ludzka stanowi jedynie wzór podlegajcy cigłemu procesowi
zmia n. Wt ym ujciu toczłowiek ok rela natur istwarza jdla siebie, modykujc
jswoimi działaniami, aby stałasi tak, jakiej pragnie ludzki podmiot.
Possenti odrzuca konstruktywistyczne rozumienie natury ludzk iej itwier-
dzi, e pojcia natury iosoby s czy m pierwotnym, niezalenym od człowieka
igwarantujcym wszystkim ludziom tsam godno. Jego zdaniem, potrzeba
dzisiaj podejcia personalistycznego szczególnie wwiecie biotechnologii.
Wtym przypadku obrona godnoci ycia ludzkiego przybiera posta przede
wszystkim odrzucenia moliwoci zmiany natury człowieka. Autor ksiki
Osoba now zasad ujmuje natur ludzk wduchu Arystotelesa, który tw ierdził,
e jest ona tym, co osignło cel swego powstawania. Widei natury ludzkiej
„zawarte s cele, azatem równie to, czego naley chcie, pragn ico naley
realizowa. Natura ludzka jest normat ywna, tzn. zaw iera inklinacje icele, które
wskazuj drog jej działania”.
Wród nurtów lozocznych, które neguj normatyw no natury ludzkiej,
Possenti wyrónia spirytualizm inaturalizm. Zwolennicy pierwszego prdu
twierdz, e natura ludzka jest wyłcznie wolnoci, samostanowieniem, które
nie poddajsi adnym ograniczeniom. Zkolei przedstawiciele naturalizmu
głosz, e jedyn normatywnoci jest ta, która jest wpisana wkoniecznoci
naturalne ocharakterze biologicznym, bez moliwoci bycia podstaw zobo-
wiza moralnych. Odrzucajc spiry tualizm inatural izm, naley pod kreli „za-
kres irónorodno moliwoci kulturowych ihistorycznych zawartych widei
126 V.Possenti, Il principio-persona nel contesto della cultura postmoderna, art.cyt., s.148.
Por. E.Podrez, Godno jako podstawa (aksjologiczno-normatywna) relacji midzyosobowych
wujciu ksidza Tadeusza lipki, „Studia Philosophiae Christianae” 48 (2012), n.4, s.35–53.
127 V.Possenti, Osoba now zasad, dz.cyt., s.212.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 147
powszechnej iniezmiennej natury ludzkiej. Mówic, e człowiek jest znatury
wyposaony wlogos, kultur, dziejowo iwolno, wskazujemy zarówno na
niezmienno, jak ina wielorako jej moliwych realizacji”.
Wksice Osoba now zasad Possenti twierdzi, e wczłowieku za pomoc
techniki mona zmieni wiel k liczb elementów przypadłociowych, t j.elemen-
tów, które nale do człowieka, ale nie stanowi jego istoty, takich jak wzrost,
moc pamici czy szybko ruchów. Człowiek uwolniony od wielu chorób ge-
netycznych, posiadajcy dobr pami ipikn sylwetk jest wlepszej sytuacji
od człowieka pozbawionego tych jakoci. Przyjcie niezmiennoci natury nie
znaczy wadnym wypadku odrzucenia zmiany, transformacji ijej wpływu na
nasze ycie, lecz pokazuje, e zmiany ilociowe nie stajsi wpewnym momencie
zmian jakociow, tj.przemian istoty.
Zastosowanie biotechnologii moe prowadzi do przemiany wraliwoci mo-
ralnej. Moe zmieni nasze postrzeganie dobra izła, nasz wraliwo etyczn
isposób, wjaki patrzymy na siebie ina innych. Jednym słowem, moe zmieni
podstawy naszych ocen imoralny kontekst społeczestwa. Idee równoci, solidar-
noci, zasługi, równoci społecznej, szacunku dla tosamoci drugiego idla jego
autonomii (naruszonej np.przez inynieri iprzez programowanie genetyczne),
pietas wstosunku do człowieka słabego mogłyby popa wpowany kryzys.
Konieczn stajesi troska omoral sense, tak aby rónice powodowane przez
biotechnologie nie zniekształciły tego, co Jürgen Habermas nazywa etycznym
samorozumieniem gatunku129.
Opotrzebie zmiany jakociowej natury ludzkiej mówi m.in.zwolennicy
posthumanizmu. Wyobraaj oni sobie podmiot postludzki, który– za spraw
technologii– nie bdzie ju ani w yłcznie człowiekiem naturalnym, ani wyłcz-
nie człow iekiem sztucznym, lecz nowym, niezdeniowanym jeszcze gatunkiem.
Tego rodzaju podmiot charakteryzowałyby cechy izdolnoci, jakich nie posiada
podmiot ludzki, anie udoskonalenie tych cech, które człow iek ju ma. Wposthu-
manizmie „wyraasi rezerwa wstosunku do tradycyjnej koncepcji humani-
zmu ijego krytyka. Koncepcja tauwaana jest za nieadekwatn wstosunku do
128 Tam e.
129 Tame, s.213.
rozdział ii
148
rzeczywistoci człow ieka lub uznawana za a rystokrat ycznie elitarn ioderwan
od wiata technologii”
. Possenti uwaa, e nowoczesne technologie nie mog
ani wyprodukowa osoby, ani zmieni jej natury. Niewtpliwie postczłowiek,
rozumiany jako przezwycienie tradycyjnej formy człowieczestwa istwo-
rzenie jego nowej istoty, jest złudzeniem. Rów nie uycie technologii idenie
do wszelkich moliwych udoskonale „nie doprowadz do powstania postczło-
wieka. Taniemoliwo ontologiczna nie wyklucza jednak podejmowania coraz
tonowych prób zmiany natury ludzkiej, które spowoduj powane szkody”.
Dziki rozwojowi nauki wida coraz wyraniej, e biegunami egzystencji
nie s narodziny iumieranie, ale poczcie imier. Wkonsekwencji naley
oczekiwa od lozoi pogłbionej reeksji m.in.nad osobowym charakterem
ludzkiego embrionu. Miejscem, wktórym współczesna biopolityka stajesi
najbardziej inwazyjna, jest sfera pocztku ycia, wktórej człowiek posiada tech-
niczne moliwoci, aby ingerowa wródła ycia poprzez ich doskonalenie
iwzmacnianie. Wtym kontekcie „centralna wydajesi kwestia embrionu
ludzkiego, jego statusu osobowego iprawa do ycia od poczcia”
. Według Pos-
sentiego, nici przewodni reeksji nad kwestiami bioetycznymi powinna by
dzisiaj nie tyle et yka, ile ontologia. Zbada ianaliz ocharakterze ontologicznym
pochodzi znaczenie zobowiza moralnych, zgodnie zzasad, e ukazujcesi
struktury ontologiczne przekazuj konotacje takich wartoci, które daj od
nas obowizków lub jenakładaj na nasz wolno.
Possenti twierdzi, e umieszczenie wcentrum uwagi kategorii osoby ipo-
głbiona reeksja lozoczna nad osobowym statutem bytu ludzk iego s dzisiaj
konieczne, aby chroni ycie człowieka przed głbok banalizacj iradykal-
nym uprzedmiotowieniem. Tylko wten sposób mona nie dopuci do tego,
aby embrion stałsi bytem ludzkim najbardziej wykorzystanym, uytecznym
130 Tame, s.215.
131 Tame, s.216.
132 Tene, Il principio-persona nel contesto della cultura postmoderna, art.cyt., s.151.
Por.tene, Osoba now zasad, dz.cyt., s.198–199; A.Cebula, (Ograniczone) prawo do y-
cia czy (ograniczone) prawo do aborcji? Rozstrzygnicia polskiego Trybunału Konstytucyjnego
iamerykaskiego Sdu Najwyszego aaksjologiczne podłoe sporu olegalno przerywania
ciy, w:Etyka obowizku iwartoci. Ksiga jubileuszowa zokazji 40-lecia pracy naukowej
idydaktycznej ks.prof. Ryszarda Monia, red. A.Kobyliski, A .Waleszczyski, Warszawa 2023,
s.421–444.
133 Por. K.Stachewicz, Okłopotach etyki zontologi, „Etyka” 35 (2002), s.9–20.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 149
niewolnikiem, przedmiotem konsumpcji lub własnoci rodziców czy biotech-
nologów
. Possenti przypomina, e czym niezw ykle istotnym d la bycia osob
jest tosamo genetyczna. Od momentu poczcia ludzki embrion posiada
własne iniepowtarzalne DNA, które zawiera wiele informacji ojego przyszłoci
ioznacza, e naley ondo rodzaju ludzkiego od momentu poczcia.
Tak wic utosamia onjednostk ludzk zosob ludzk, nazywa jednostk
ludzki embrion od momentu zapłodnienia iwkonsekwencji twierdzi, e ludzk i
embrion jest osob ju na poziomie zygoty idlatego powinny mu przysługiwa
wszystkie prawa człowieka, aprzede wszystk im prawo do ycia. Zgodnie zzasad
potencjalnoci, midzy zygot aosob dorosł istnieje cigło ontologiczna.
Tylko zdecydowana obrona osobowego statusu ludzkiego embrionu moe nie
dopuci do tego, aby człowiek stałsi wytworem techniki czy zwykłym towa-
rem na rynku, który ulega całkowitemu uprzedmiotowieniu.
Na przestrzeni ostatnich kilku dekad Possenti wypowiedziałsi wswoich
opracowaniach naukow ych ipublicyst ycznych na temat wielu rónych zagadnie
bioetycznych. Wydajesi, e najwicej artykułów ikomentarzy dotyczy statusu
ludzk iego embrionu iprocedury zapłodnienia invitro. Jego zda niem, stosowanie
tej metody wiesi zwieloma delikatnymi problemami moralnymi iprawnym i,
które dotycz istnienia bd te nieistnienia prawa do dziecka, handlu gametami
(komórkami rozrodczymi), (nie)odpowiedzialnoci rodziców biologicznych,
zainteresowania d ziecka poznaniem własnych korzeni, (nie)adek watnoci pojcia
„dawca”, gdy chodzi oodpłatne przekazywanie gamet.
134
Por. V.Possenti, Agli „schiavi utili” diamo il benecio del dubbio, „Avvenire” 19czerwca
2005, s.28; tene, Filoso sospesi a anima eDNA, „Avvenire” 5lipca 2005, s.25.
135 Por. R .Lucas Lucas, Persona, natura umana ebioetica auale. Distinzione econnessione
tra natura umana epersona umana, „Studia Bioethica” 11 (2018), n.2, s.58–65.
136 Zagadnienie sztucznego zapłodnienia zostanie poddane analizie wkolejnych cz-
ciach naszej monograi. Wtym miejscu warto tylko zauway, e wostatnich latach Viorio
Possenti był niezwykle aktywnym uczestnikiem włoskiej debaty dotyczcej stosowania pro-
cedury invitro. Wród jego opracowa powiconych temu zagadnieniu szczególn warto
poznawcz maj nastpujce artykuły: V.Possenti, Sugli argomenti razionali econfessionali
usati dal CNB esullo statuto dell’embrione umano. Una discussione con Carlo Flamigni, „Medi-
cina emorale” (2012), n.3, s.427–445; tene, Sugli argomenti usati inbioetica esullo statuto
dell’embrione umano. Una discussione con Carlo Flamigni eMaurizio Mori, „Medicina emorale”
(2014), n.2, s.303–313; tene, Considerazioni sulla sentenza della Corte Costituzionale sulla
fecondazione eterologa, „Iustitia” 68 (2015), n.2, s.143–152.
137 Por. tene, Osoba now zasad, dz.cyt., s.192–195.
rozdział ii
150
Wród najwaniejszych przyczyn sprzeciwu wobec rozrodu wspomaganego
powraca wargumentacji Possentiego niszczenie wwielu krajach tysicy ludzkich
embrionów, których skuteczne wszczepienie do organizmu matki jest czsto
bardzo trudne lub nawet niemoliwe. Wkonsekwencji dochodzi do zamraania
zarodków, aludzie doroli przypisuj sobie „arbitraln iprzeraajc władz, jak
jest moliwo zablokowania naturalnego wzrostu embrionu, co nie pozwala
mu na rozwiniciesi inarodziny”. Wkonsekwencji nie jest gwarantowana
adekwatna ochrona embrionowi jako istocie nalecej do gatunku ludzkiego.
Possenti zwraca uwag na naruszenie podstawowych zasad etyki odpo-
wiedzialnoci ze strony rodzica biologicznego. Tego rodzaju etyka zakłada, e
człowiek odpowiada za przewidywalne skutki swoich zachowa iprzyjmuje
odpowiedzialno, którasi znimi łczy. Moralna nieodpowiedzialno osoby
przekazujcej własne komórki rozrodcze wstosunku do dziecka, któresi znich
narodzi, jest obiekty wna ioczyw ista wtym sensie, e dawca gamet nie prz yjmuje
adnych obowizków wstosunku do dziecka. Rodzic biologiczny wiadomie
ucina od samego pocztku jakkolwiek relacj zdzieckiem inie przyjmuje
adnych obowizków wstosunku do niego, pozbawiajc jetym samym wiedzy
oswoim pocztku irelacji zrodzicami biologicznymi. Sztuczne zapłodnienie
heterologiczne przyjmuje implicite jako swoj podstaw „kryterium nieodpo-
wiedzialnoci”, zaprzeczajce fundamentom etyki odpowiedzialnoci, która
stanowi baz ycia społecznego izasad odpowiedni dla człowieka ijego god-
noci. Prokreacja wspomagana medycznie wwersji heterologicznej wzmacnia
szczególnie nieodpowiedzialno mczyzn.
Jeli dochodzi do handlu gametami, toprokreacja wkracza wprzestrze
instrumentaln wartoci ekonomicznych, wprowadzajc kryterium niepo-
rzdku moralnego upodstaw wydarzenia prokreacji. Sytuacjasi polepsza,
jeli gwarantujemy dziecku prawo do poznania własnych korzeni itosamo-
ci rodziców biologicznych, ale iwtej sytuacji nie zostaje uzdrowiony słaby
punkt zasady odpow iedzialnoci, który metoda invitro wwersji heterologicznej
tworzy wodniesieniu do relacji pierwotnej ifundujcej wszystkie inne, czyli
relacji midzy rodzicami adzieckiem. Relacja rodzice–dziecko ma charakter
138 Tame, s.195.
139 Por. tene, Considerazioni sulla sentenza della Corte Costituzionale sulla fecondazione
eterologa, art.cyt., s.149–152.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 151
podstawowy ifundujcy, poniewa wród wielu gur społecznych tawłanie
jest najpowszechniejsza: jeli nie wszyscy s ojcami imatkami, tozdecydowanie
wszyscy s dziemi, abycie dzieckiem oznacza jego relacj zrodzicami oraz ich
obowizki iodpowiedzialno wstosunku do niego. Sztuczne zapłodnienie
heterologiczne oddziela „rodzicielstwo biologiczne” od „rodzicielstwa spo-
łecznego”, sprzyjajc niedopuszczalnej nieodpowiedzialnoci rodziców bio-
logicznych wobszarze najbardziej podstawowej iuniwersalnej ze wszystkich
ludzkich relacji.
2.4. Znaczenie pojęcia osoby wkontekście sztucznej inteligencji
Niezw ykle aktualnym problemem, analizowanym przez Possentiego wostatnich
latach, s aspekty antropologiczno-etyczne sztucznej inteligencji (SI), która
jest postrzegana przez tego myliciela jako zjawisko ambiwalentne: zjednej
strony fascynuje moliwociami, jakie oferuje, zdrugiej za generuje lk przed
konsekwencjami, jakie zapowiada. Obecnie powszechnie wiadomo, e SI moe
ułatwi milionom ludzi dostp do wiedzy, moe równie przyspieszy postp
bada naukowych oraz proces powierzania niebezpiecznych iuciliw ych prac
maszy nom itp. Ale sztuczna inteligencja moe take doprowadzi do negat ywnej
zmiany ycia ludzkiego, w ywołujc w iksz niesprawiedliwo midzy krajami
bogatymi abiednymi, midzy dominujcymi auciskanymi warstwami spo-
łecznymi, zagraajc wten sposób moliwoci kultury spotkania, asprzyjajc
kulturze odrzucenia itd.
Possenti twierdzi, e niezwykle głbokie wyzwania, zwizane zszybkim
rozwojem SI, ukazuj dobitnie potrzeb właciwej koncepcji osoby wzde-
rzeniu zkonsekwencjami wykorzystania nowoczesnych technologii
. Bez
140 Por. tene, Osoba now zasad, dz.cyt., s.192–193.
141
Warto wtym miejscu doda, e Viorio Possenti nie zajmujesi wswoich badaniach
zjawiskiem sztucznej inteligencji tout court, ale jedynie zwraca uwag na wymiar antropolo-
giczno-etyczny tego zagadnienia. Gdy chodzi oetyk SI irol, jak moe odegra lozoa
wobecnej rewolucji naukowo-technicznej, we Włoszech szczególnie cenne s opracowania
Gianfranca Bastiego, którego badania dotycz logiki, lozoi nauki ilozoi przyrody.
Por.G.Basti, e Post-Modern Trascendental ofLanguage inScience and Philosophy, w:Epi-
stemology and Transformation ofKnowledge inaGlobal Age, ed. by Z.Deli, London 2017,
s.35–62; tene, La sda etica dell’intelligenza articiale eil ruolo della losoa, „Aquinas. Rivista
Internazionale di Fi losoa” LXV (2022), n.2, s.289–298; G.Basti, G.Vitiello, Deep Learning
rozdział ii
152
odpowiedniego ujcia specyki bytu ludzkiego iosadzenia go na trwałym
fundamencie ontologicznym człowiekowi grozi swego rodzaju rozpłyniciesi
wmorzu technologii iinformacji. Wtym kontekcie personalistyczna wizja
ycia ludzkiego stoi na stray obrony autentycznego humanizmu– ochrony
tego, co wyrónia człowieka nie tylko sporód innych istot yjcych, ale take
wskazuje na jego wyjtkowe miejsce wród nowoczesnych narzdzi, robotów
imaszyn
. Rozumienie człowieka jako osoby jest niez wykle aktualne m.in.przy
tworzeniu takich programów SI, które bd wcoraz wikszym stopniu wy-
posaone wzdolno do bezporedniej interakcji zludmi, prowadzc znimi
rozmowy inawizujc relacje bliskoci. Wtym kontekcie personalistyczna
wizja człowieka pomaga odróni to, co ludzk ie, od nie-ludzkich czatbotów, czyli
programów komputerowych, które odpowiadaj wformie spersonalizowanej
na zyczne ipsychologiczne potrzeby istot ludzkich.
Odwołujcsi do lozoi poznania iontologii, Possenti zwraca uwag na
rónice istniejce midzy ludzk inteligencj aSI.Czy mona porównywa
procesy mylowe ludzkiego umysłu zfunkcjami w ykonywanymi przez sztuczn
inteligencj? Wjakim stopniu ludzkie poznanie jest podobne do wiedzy zdoby-
wanej przez SI? Czy okrelenie „sztuczna inteligencja” nie jest oksymoronem?
Jak ocenia transhumanistyczn wizj przyszłoci? Possenti zwraca uwag, e
istnieje niepokonalna rónica pomidzy wiedz SI, w ytwarzan „przez maszyn
bez ycia iciała, aludzk inteligencj , która rozwijasi za porednictwem ywego
ludzkiego organizmu”. Intelekt człowieka wraz zjego intuicj iintencjonal-
noci przyjmuje za horyzont poznawczy całok ształt bycia: wszystko, co istnieje,
cało tego, co skoczone inieskoczone. Natomiast sztuczna inteligencja nie
ogarnia całoci istnienia, poniewa jest jedynie maszyn liczc owielk ich mo
-
liwociach, ale nie potra posługiwasi intuicj ani operowa intencjonaln
tosamoci pomidzy myl ibytem.
Opacity, and the Ethical Accountability ofAI Systems. ANew Perspective, w:e Logic ofSocial
Practices II, ed. by R.Giovagnoli, R.Lowe, Cham 2023, s.21–73.
142 Por. V.Possenti, La persona dinanzi all’ambigua polivalenza dell’AI, w:Intelligenza Ar-
ticiale etutela della persona umana. Implicazioni etico-giuridiche, acura di G.Piaia, R.Prete,
L.Stefanui, Padova 2024, s.17–34.
143 Por. tene, Osoba now zasad, dz.cyt., s.152–156.
144 Tene, La persona dinanzi all’ambigua polivalenza dell’AI, art.cyt., s.18.
145 Por tene, La persona èdestinata atramontare? R iessioni su antropotecnica emetasica,
w:Persona. Centralità eprospeive, dz.cyt., s.227–243.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 153
Intencjonalnoci poznawczej towarzyszy intencjonalno działania, która
oznacza zdolno osoby ludzkiej do samostanowienia osobie, stawiania sobie
konkretnych celów dotyczcych rónych wy miarów egzystencji. Dlatego zdolno-
ci poznawczych intelektu człow ieka nie mona nigdy funkcjonalnie zredukowa
do zwykłych oblicze. Umysł nie jest dla mózg u tym, czy m oprogramowanie dla
sprztu komputerowego. Nieuprawnione porównanie oprogramowania zumy-
słem pomija fakt, e ludzki umysł jest take autentycznym procesem witalnym:
yciem intelektu, intencjonalnoci, wiedzy, podczas gdy oprogramowanie jest
programem, jzykiem, formalnym algorytmem, metod .
Samo okrelenie „sztuczna inteligencja”– twierdzi Viorio Possenti– jest zatem
wysoce dwuznaczne. Jest oksymoronem wprowadzajcym wbłd, gdy sugeruje,
e ludzka inteligencja moe by przybliona przez maszyn. Odnosisi totylko
do obliczeniowej aktywnoci umysłu, ale wsposób całkowicie redukujcy dotyczy
imponujcej rónorodnoci ibogactwa przejawów ludzkiego intelektu: poznaw-
czych, moralnych, samowiadomych, estetycznych, duchowych, mistycznych,
muzycznych itp. Wwyraeniu „sztuczna inteligencja” przymiotnik zaprzecza
rzeczownikowi: nigdy nie bdzie moliwe stworzenie inteligencji, która bdzie
wstanie sztucznie symulowa niezwykł złoono ludzkiego intelektu zele-
mentami wiadomoci, intencjonalnoci, pragnienia, zjego zdolnoci akceptacji
iinterpretacji rzeczywistoci147.
Omawiany autor podkrela zasadnicze rónice istniejce midzy sztuczn
inteligencj aczłowiekiem jako yw istot. SI nie myli, ale kalkuluje, nie
kocha, nie ma ciała idlatego nie jest istot yw, nie manifestuje uczu, nie po-
siada pojcia mierci, nie potra wtpi inie odrónia dobra od zła. Algorytm
posługujesi „ogromn liczb znaków imoe wten sposób symulowa uczucia,
których nie czuje inigdy nie dowiadczy. Zna znaki isłowa jewyraajce, po-
niewa programista tak zaplanował idlatego udaje je, ale ich nie dowiadcza”
.
Najbardziej zasadnicz kwesti jest ustalenie działania ludzkiego intelektu
isztucznej inteligencji, czyli tego, czy działaj one według porównywalnych
146 Por. tene, Osoba now zasad, dz.cyt., s.150.
147 Tene, Incontrare l’esistenza. Jacques Maritain ela metasica, Roma 2023, s.69–70.
148 Tene, La persona dinanzi all’ambigua polivalenza dell’AI, art.cyt., s.18–19.
rozdział ii
154
metod, czy te wyranie odmiennych iwedług nieporównywalnego zakresu
wiedzy. Inteligencja jest siedliskiem myli, amylenie topojmowanie, postrze-
ganie iosdzanie. Natomiast algorytmy SI koncentrujsi jedynie na liczeniu
izestawianiu informacji. Possenti twierdzi, e analogia midzy intelektem ali-
czcym komputerem w ydajesi wysoce problematyczna; aby rozróni tedwie
rzeczywistoci, nie wystarczy doda przymiotnik „sztuczny”. Wkonsekwencji
SI nie jest inteligencj, nawet jeli dodano do niej słowo „sztuczna”. Inteligencja
„wypływa zycia. Maszyna oblicza dopasowania statystyczne, ale nie wie, co
robi”. Nie posiada wiadomoci.
Według opinii Possentiego, analizujc zagadnienie w iadomoci, trzeba pa-
mita oty m, e topojcie ma przy najmniej dwa znaczenia. Po pierwsze istnieje
wiadomo psychologiczna, do której mona za liczy take samowiadomo,
po drugie– jest równie sumienie moralne. Zpewnoci todrugie pojcie
nie ma zwizku ztechnik, ale take topierwsze nie naley do wiata maszyn
itechnologii. Wrónym stopniu wiadomo psychologiczn, wzalenoci od
gatunku, posiadaj zwierzta, ale nie maszyny, które nie maj ycia, awiado-
mo pojawiasi wraz zyciem, anie poprzez sygnały elektr yczne. wiadomo
obejmuje samowiadomo, czyli zdolno wchodzenia we własne wntrze
imoliwo rozumienia siebie. Wtym kontekcie ogromn rol odgrywa cieles-
no. Nie mona w yobrazi sobie funkcjonowania ludzkiego intelektu bez ciała.
Materialistyczni naturalici ignoruj znaczenie samowiadomoci, natomiast
intelektualici-racjonalici nie doceniaj ciała. Topowane błdy antropolo-
giczne, które nios ze sob dodatkowe r yzyko dla człowieka wrelacji ze w iatem
maszy n itechnologii. Tego rodzaju uchybienia naley odrzuci, aby podkreli
znaczenie personalistycznej wizji bytu ludzkiego, która docenia wczłowieku
tak samowiadomo, jak icielesno.
Possenti podkrela, e SI oblicza izestawia dane zdu szybkoci, ale nie
myli. Inteligencja toycie, anie maszyna; ajeli jest tomaszyna, tonie jest
tointeligencja. Wszechobecno wiata c yfrowego zaciemnia tofundamentalne
rozrónienie. Codzienny kontakt ze wiatem cyfrow ym zaciera rónic midzy
tym, co wirtualne, atym, co realne, powodujc niejednoznaczn transformacj
ludzkiego dowiadczenia izdrowego rozsdku. Wkocu wierzymy, e wwielu
149 Tame, s.21. Por. tene, Osoba now zasad, dz.cyt., s.152–159.
150 Por. tene, La persona dinanzi all’ambigua polivalenza dell’AI, art.cyt., s.26.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 155
przypadkach sztuczna inteligencja podejmuje lepsze decyzje ni ludzie. We-
dług Possentiego, jest moliwe w ykorzystanie sztucznej inteligencji m.in.wob-
szarze wymiaru sprawiedliwoci. Czy jednak moemy zrzecsi podstawowego
prawa, zgodnie zktórym kady człowiek musi by koniecznie sdzony przez
inn osob, anie przez maszyny? Konieczne jest wprowadzenie kryterium,
e „decyzja algorytmiczna nie ma charakteru wyłcznego, ale przewiduje iza-
pewnia kontrol człowieka, który bdzie wstanie potwierdzi lub zaprzeczy
decyzj maszyny”.
Personalistyczna wizja człowieka gwarantuje zatem uwzgldnienie wby-
cie ludzkim tych wszystkich wymiarów, które stanowi ojego wyjtkowoci
iniepowtarzalnoci. „Bez odpowiedniej idei osoby ludzkiej, bez właciwego
rozumienia jej praw iobowizków, bez adekwatnego ujcia jej godnoci ispe-
cyki woli mocy wysoko rozwinitych technologii– która wrzeczywistoci
jest wol mocy jednostek oraz duych korporacji midzynarodowych działa-
jcych zpotn sił wskali globalnej– moe doj do powanego zaburzenia
równowagi wwiecie, wktórym yjemy”. Nie ulega wtpliwoci, e sztuczna
inteligencja posiada ambiwalentny irónorodny wpływ na człowieka wyciu
indywidualnym ispołecznym. Jej szybki rozwój prowadzi do zmiany rodowi-
ska ludzkiej egzystencji, co sprawia, e wiele osób wrónych regionach wiata
bdzie mie coraz wikszy problem, aby poda za dokonujcymisi zmianami
iprzezwycia powstajce wwielu obszarach głbokie pknicia społeczne.
Bez rozum ienia człowieka ja ko osoby osadzonej na fundamencie ontologicz-
nym, istnieje powane ryzyko, e wraz zrozwojem sztucznej inteligencji rodzaj
ludzki bdzie stopniowo traci swoj w yjtkow pozycj wwiecie
. Scjentyzm
technologiczny nie patrzy jednak wstron ontologii. Czsto aprioryczne odrzu-
cenie dyskursu ontologicznego przenosi uwag wstron etyki, ufajc, e tylko
ona moe da nam adekwatn odpowied. Oczy wicie wane jest dostrzeenie
perspekt ywy et ycznej, ale owiele bardziej istotny okazujesi funda ment ontolo-
giczny bytu ludzkiego. eby unik n marginalizacji człowieka iosłabienia jego
151 Por. G.Goisis, La sda del „tecnoumano”, w:Intelligenza Articiale etutela della persona
umana…, dz.cyt., s.137–140.
152 V.Possenti, Incontrare l’esistenza…, dz.cyt., s.70.
153 Tame, s.72. Por. tene, La persona dinanzi all’ambigua polivalenza dell’AI, art.cyt.,
s.29.
154 Por. tene, L’IA ciobbliga a„pensare” la tecnica, „Avvenire” 30lipca 2023, s.18.
rozdział ii
156
pozycji wwiecie technologii, jak twierdzi Possenti, jest potrzebna odpowiednia
etyka SI, wktórej centraln kategori powinna by godno osoby ludzkiej.
Jedn zwanych inicjatyw podejmowanych wtym obszarze by ło opublikowanie
wr. przez odpowiednie władze Unii Europejskiej Wytycznych wzakresie
etyki dotyczcych godnej zaufania sztucznej inteligencji.
Possenti nie zgadzasi na odrzucenie pojcia osoby izagadnie etycz-
nych wwielu współczesnych nurtach lozocznych, wsytuacji, gdy programy
155 Temat etyki sztucznej inteligencji, nazywanej take algoretyk (ang. algorethics),
jest dzisiaj podejmowany wbardzo wielu ksikach iartykułach. Coraz czciej zwracasi
uwag na konieczno etycznego moderowania algorytmów iprogramów sztucznej inteli-
gencji. Okoniecznych zasadach etycznych, które powinny regulowa funkcjonowanie SI,
mówi take wiele dokumentów midzynarodowych ikrajowych. Jedna znajwaniejszych
inicjatyw podjtych wtym obszarze miała miejsce wRzymie w2020r. Wówczas zinic jat ywy
Watykanu został zorganizowany midzynarodowy kongres nt. Na rzecz sztucznej inteligencji
zorientowanej na człowieka, wktórym wzili udział przedstawiciele najwikszych korporacji
technologicznych (IBM, Microso, Facebook, Apple itd.). Na zakoczenie kongresu został
podpisany specjalny dokument pt. Rzymskie wezwanie do etyki SI (Rome Call for AI Ethics).
Opracowanie stanowi owoc interdyscyplinarnej współpracy rónych rodowisk, instytucji
irm technologicznych, które porozumiałysi co do prac nad technologiami, które bd
przyczyniałysi do autentycznego rozwoju człowieka iwspierały humanizm ery cyfrowej.
Dokument zachca do etycznego podejcia do sztucznej inteligencji ipromuje sojusz– po-
midzy instytucjami, organizacjami, rzdami– tak, aby innowacje cyfrowe ipostp tech-
nologiczny słuyły człowiekowi ichroniły jego nienaruszaln godno. Fundamentem tego
opracowania jest wiadomo, e nowych technologii nie mona traktowa po prostu jako
narzdzi, które mog szybciej iefektywniej urzeczywistnia okrelone cele. Sygnatariusze
dokumentu zaproponowali rozwój sztucznej inteligencji bazujcy na szeciu nastpujcych
zasadach: przejrzystoci, włczenia– uwzgldnienia potrzeb ludzi, odpowiedzialnoci, bez-
stronnoci– znaciskiem na ochron ludzkiej godnoci, niezawodnoci oraz bezpieczestwa
iprywatnoci. Przestrzeganie tych reguł powinno prowadzi do humanizacji technologii,
anie technologizacji człowieka. Por. R.Pegoraro, E.Curzel, Rome Call for AI Ethics: e
Birth ofaMovement, „Medicina y Ética” 34 (2023), n.2, s.333–349.
156
Głównym celem tego opracowania jest promowanie godnej zaufania sztucznej inteli-
gencji. Godna zaufania sztuczna inteligencja posiada trzy cechy, które musz charakteryzowa
wyposaony wni system przez cały jego cykl ycia: a) powinna by zgodna zprawem, tj.prze-
strzega wszystkich obowizujcych przepisów ustawowych iwykonawczych; b)powinna by
etyczna, zapewniajc zgodno zzasadami iwartociami etycznymi; c) powinna by solidna
zarówno ztechnicznego, jak ize społecznego punktu widzenia, poniewa systemy SI mog
wywoływa niezamierzone szkody nawet wówczas, gdy korzystasi znich wdobrej wierze.
Por. Komisja Europejska, Dyrekcja Generalna ds. Sieci Komunikacyjnych, Treci iTechno-
logii, Wytyczne wzakresie etyki dotyczce godnej zaufania sztucznej inteligencji, Bruksela 2019.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 157
sztucznej inteligencji poddaj wwtpliwo specyk bytu ludzkiego ijego
działanie. Niewłaciwe postrzeganie wartoci igodnoci osoby ludzkiej jest
powanym zagroeniem wkontekcie wdraania irozwoju systemów SI.Aby
programy sztucznej inteligencji mogły stasi narzdzia mi budowania lepszego
jutra, musz by zawsze inspirowane etycznie iukierunkowane na dobro ka-
dego człowieka.
Analizowany autor twierdzi, e sztuczn inteligencj wraz zcał potg
nowoczesnych technologii naley dogłbnie przemyle, aby ustali, jakich
gran ic nie wolno nigdy przekracza, kontrolujc wten sposób władz technologii
nad tym, co ludzkie. Possenti utrzymuje, e niezaprzeczalna siła technologii
nie jest wstanie przemieni natury ani istoty człowieka, zmieniajc jwco
innego. Ujte wswoim najbardziej autentycznym znaczeniu, pojcia natury
ludzkiej czy istoty ludzkiej nale do sfery tego, co konieczne itrwałe, tego, co
jest wokrelony sposób uporzdkowane zgodnie zpewn struktur. Dopóki
człowiek istnieje, bdzie zawsze ywym podmiotem osobowym, utworzonym
ze zwizku duszy iciała, w yposaonym wintelekt, wol iwolno
. Załoenie,
e siła technologii nie jest wstanie zmieni istoty człowieka wco innego, od-
miennego nie stanowi jednak adnej formy kwietyzmu, czyli postawy biernej
ibeznamitnej wobec otaczajcej rzeczywistoci, pozostawiajc wsposób nie-
ogran iczony otwa rte pole dla technologii. Rzeczy wicie, najw iksze ry zyko wraz
znowymi moliwociami otwierasi włanie na tym „porednim” poziomie, na
którym na ogół staramysi regenerowa iwzmacnia istoty ludzkie, zarówno
poprzez leczenie chorób, jak izapewnianie im wikszych moliwoci. Na tym
polu mogsi pojawi dobre lub złe zdarzenia.
Possenti jest przekonany, e sztuczna inteligencja stanowi wan cz tych
teorii lozocznych, które głosz prymat mentalno-algor ytmiczno-wirtual nego
dowiadczenia wiata nad tjego wersj, która wprocesie poznawczym anga-
uje take ciało. Na tym poziomie spotykamysi– jego zdaniem– ztematem
wolnoci, waniejszym ni kiedykolwiek wczeniej, poniewa scjentyzm nie-
ustpliwie dy do wykazania, e maszyna ialgorytm zgóry całkowicie deter-
minuj człowieka wjego wyborach, awiadomo jest epifenomenem innej
rzeczywistoci. Dlatego pilnym zadaniem jest rozbudzenie wwielu ludziach
157 Por. M.Krienke, Intelligenza Articiale elibertà. Come contrastare la sda transumana,
w:Intelligenza Articiale etutela della persona umana…, dz.cyt., s.63–84.
rozdział ii
158
„miłoci do wolnoci ipragnienia korzystania zniej wyciu oraz kształtowania
umiejtnoci osdzania”.
Omawiany autor twierdzi, e obecnie jednostki inarody musz zareagowa
na bierno moraln, która dominuje wpodejciu wikszoci rodowisk do tech
-
nologii itechnokracji. Nie lekcewac przyjtych krytycznych stanowisk oraz
wielkiej pracy wykonanej nad etyk sztucznej inteligencji, wikszo wydajesi
przyjmowa postaw biernego przygldaniasi. Sektor cyfrowy isztuczna in-
teligencja tosiły napdowe zachodzcych obecnie epokowych zmian, co ma
wpł yw na wiele aspektów ycia irodzi obawy przed dominacj algor ytmów. Jeli
sztuczna inteligencja ma sprosta wyzwaniu poszanowania godnoci kadego
człowieka, potrzebna jest etyka, która nie stanie si narzdziem powstrzymy-
wania rozwoju, ale polem wskazówek, rekomendacji iplanowania.
Im bardziej ulepszana bdzie sztuczna inteligencja– zauwaa Viorio Possen-
ti– tym waniejsze bdzie, aby ludzie mieli pewno, e wchodz winterakcj
zrzeczywistoci, która nie jest człowiekiem inie moe go zastpi. Osoba jest
yw istot, maszyna nie. Inawet jeli maszyna moe analizowa stany, które
wrzeczywistoci s nieznane wiadomoci, torónica pozostaje nienaruszona.
Jeli jednak maszyn umiecimy wyej ni osobow yw istot, tobdziemy
coraz rzadziej wzywani do wydawania polece maszynom, acoraz czciej do ich
otrzymywania. Nieusuwalnym rdzeniem jest to, e osoba zachowuje nienaruszon
zdolno osdu izdolno niepoddawaniasi utylitaryzmowi iinstrumentalnej
racjonalnoci, która zna jedynie zwizek rodek–cel, odkładajc na bok konkretne
ludzkie rozwaania160.
Dlatego wic wyjtkowoci osoby nie mona waden sposób sprowadzi
do zbioru danych, niezalenie od tego, jak bardzo byłby onrozległy. Possenti
podkrela, e niewiele ztego, co specycznie ludzk ie, mona obliczy izmierzy.
Fundamentalne poszanowanie godnoci ludzkiej wymaga sprzeciwu wobec
wszelkich prób utosamiania niepow tarzalnoci osoby ztym, co techniczne ipo-
liczalne. Nie mona pozwoli, aby algory tmy decydowały otym, jak rozumiemy
158 V.Possenti, Incontrare l’esistenza…, dz.cyt., s.73. Por. S.Calvani, La protopia ele
intelligenze articiali, „Studi Caolici” 68/737 (2024), n.3, s.21–24.
159 Por. tene, La persona dinanzi all’ambigua polivalenza dell’AI, art.cyt., s.28.
160 Tene, Incontrare l’esistenza…, dz.cyt., s.70.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 159
prawa człowieka, spychajc na bok podstawowe wartoci, takie jak współczucie,
miłosierdzie iprzebaczenie.
Właciw zatem form istnienia człowieka jest ycie zgodne zrozumem,
czyli logosem. Maszyny nie yj ani nie umieraj; pracuj przez pewien czas,
anastpnie psujsi lub zostaj zastpione przez inne maszy ny nowej generacji.
Co wicej, sztuczna inteligencja nie ma sama wsobie intencji icelów, te wy znacza
jej człowiek. SI nie replikuje (nie tworzy kopii identycznej zoryginałem), nie
symuluje (nie tworzy modelu bardzo zblionego do oryginału) ludzkiego umysł u
ani te go nie naladuje (nie próbuje dopasowa zachowania). Dlatego zamiast
zwracasi do SI zprob o„cuda”, których nie jest wstanie dokona, rozsd-
niej jest zada sobie pytanie, wjaki sposób zamierzamy jwykorzysta. Wtym
kontekcie niektórzy twierdz, e sztuczna inteligencja „przejmie” władz nad
wiatem. Possenti zauwaa, e nawet zakładajc hipotetycznie taki scenariusz,
take wtakim przypadku odpowiedzialno bdzie po naszej stronie, poniewa
cał y czas toczłowiek jest twórc programów SI.Dlatego nie naley mart wisi
rónymi negatywnymi konsekwencjami zastosowania sztucznej inteligencji,
ale przede wszystkim warto zadba ospołeczn kontrol nad tymi, którzy s
autorami algorytmów.
Naley zgodzisi zomawianym autorem, gdy twierdzi, e powanym bł-
dem byłoby dzisiaj cał kowite uwolnienie postpu technologicznego od koniecz-
noci oceny etycznej. Sztuczna inteligencja iinne technologie nie zwalniaj
sumienia człow ieka zodpowiedzialnoci. Co wicej, obecna rewolucja naukowo-
-techniczna wymaga od ludzi dodatkowego poziomu odpowiedzialnoci iwła-
ciwych decyzji moralnych
. Dlatego Possenti twierdzi, e dzisiaj niezwykle
aktualna stajesi personalistyczna wizja człowieka, która zawiera cał pełni
bytu ludzkiego iosadza jego istnienie na trwał ym fundamencie ontologicznym.
Dlatego mona powiedzie, e wobliczu dokonujcejsi na naszych oczach
161 Por. tene, La persona dinanzi all’ambigua polivalenza dell’AI, art.cyt., s.22.
162 Por. tame, s.23; N.Bostrom, Superinteligencja. Scenariusze, strategie, zagroenia,
tłum.D.Konowrocka-Sawa, Gliwice 2016.
163 Por. A.Zaccuri, Ora l’uomo tecnologico deve salvare la scienza, „Avvenire” 12czerwca
2016, s.22; G.O.Longo, Androidi opersone? Oltre il test di Turing, „Avvenire” 5listopada
2019, s.24; A.Fabris, La persona egli apparati tecnologici: una questione di ducia, w:Persona.
Centralità eprospeive, dz.cyt., s.215–226; G.Rivolta, L.Robino, La persona tra losoa ealtri
saperi nell’era della tecnoscienza, w:Persona. Centralità eprospeive, dz.cyt., s.245–268.
164 Por. V.Possenti, La persona dinanzi all’ambigua polivalenza dell’AI, art.cyt., s.33.
rozdział ii
160
rewolucji biotechnologicznej personalizm ontologiczny jest wpewnym sensie
bardziej aktualny ni kiedykolwiek. Towłanie dziki rozumieniu człowieka
jako osoby mona w ypracowa właciwe podejcie take do sztucznej inteligen-
cji, która nie powinna narusza wartoci bytu ludzkiego ijego wyjtkowoci,
ale potwierdza jena kadym kroku.
2.5. Centralne miejsce osoby wprojekcie filozofii przyszłości
Wpewnym sensie k lamr spinajc bogat twórczo lozoczn Possentiego,
włcznie zjego namysłem nad specyk iznaczeniem osoby, jest monograa
zr. pt. Nowy pocztek. Teologia polityczna ilozoa historii
. Ksika
taukazuje wperspektywie lozoi chrzecijaskiej pogłbione rozumienie
historii idziałalnoci politycznej. Wanym elementem monogra i jest take pro-
mocja personalistycznej wizji człowieka oraz udzielenie adekwatnej odpowiedzi
na wyzwania zwizane m.in.zsekularyzacj , nihilizmem itranshumanizmem.
Opracowanie zawiera projekt personalistycznej lozoi historii, wktórym za-
sadnicz rol odgrywa pojcie osoby, osadzone na fundamencie ontologicznym.
Possenti odrzuca rozumienie lozoi historii wduchu historyzmu, który
jsprowadza do socjologii cywilizacji. Jego zdaniem, lozoa historii pow inna
mie za swój przedmiot nie znaczenie irozwój okrelonej cywilizacji, ale sens
historii powszechnej. Właciwie rozu miana lozoa historii ma zajmowasi hi-
stori człowieka, anie naturalnymi wydarzeniam i rozgrywajcy misi wwiecie.
Jeli toludzie jako osoby tworz iporuszaj histori, wówczas błdne rozpozna-
nie tego, kim jest osoba ludzka zagraa całemu projektowi lozoi historii. Bez
właciwego ujcia osoby, bez odpowiedniej koncepcji istoty człowieczestwa
„historia nie jest histori, jest tylko naturalnym stawaniemsi, arzekoma lo-
zoa historii ludzkiej jest jedynie badaniem historii naturalnej”.
165 Por. tame, s.24.
166 Por. tene, Una nuova partenza…, dz.cyt. Possenti twierdzi, e dziki analizom
prowadzonym wramach teologii politycznej ilozoi historii mona dokona adekwatne-
go opisu relacji istniejcej midzy władz polityczn aszeroko rozumian lozo. Take
omawiany wczeniej Roberto Esposito kilkakrotnie poruszał wswoich opracowaniach za-
gadnienie teologii politycznej ilozoi historii, dokonujc kategorycznej iuproszczonej
krytyki chrzecijaskiej teologii politycznej. Possenti wykazuje bezpodstawno stanowiska
prezentowanego wtej sprawie przez tego myliciela. Por. tame, s.80–85.
167 V.Possenti, Una nuova partenza…, dz.cyt., s.XIII.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 161
Według Possentiego, personalistyczna wizja jednostki ludzkiej musi dzisiaj
stawi czoła nie t ylko wyzwaniom wynikajcym zrewolucji biotechnologicznej
izastosowania sztucznej inteligencji, ale take mierzysi zkonsekwencjami
zwizanymi zrealizacj projektu owieceniowego, który glorykuje zasad
samostanowienia człowieka ijego autonomii moralnej. Wtym kontekcie warto
mie na uwadze zasad odpowiedzialnoci Hansa Jonasa iuwzgldnia jwe
wszelkich rozwaaniach et ycznych dotyczcych stosowania technologii, mylc
oich długofalowym wpływie na przyszłe pokolenia.
Omawiany autor podkrela znaczenie wymiaru transcendentnego iducho-
wego osoby ludzkiej, której nie naley nigdy redukowa do tego, co biologiczne
imaterialne. Possenti zauwaa, e szczególnie wlozoi postmodernistycznej
został nie tylko zakwestionowany charakter transcendentny iduchowy bytu
ludzkiego, ale doszło wrcz do dekonstr ukcji nowoytnej koncepcji podmiotu.
Tego rodzaju podmiot– wyrastajcy na gruncie racjonalizmu, materializmu
inaturalizmu– ma niewiele wspólnego zpojciem osoby. Ciało ludzkie nie
jest jedynie ciałem zwierzcym, do którego wnajlepszym wypadku dodana
jest dusza duchowa, ale jest ciałem ludzkim oywianym przez własny logos,
immanentny wobec osoby od pierwszej chwili jej istnienia. Osoba wadnym
wy padku nie jest maszyn, wktórej zwierzco iczłowieczestwo musz zosta
mechanicznie wyraone.
Osoba ijej godno– twierdzi Viorio Possenti– topojcia inkluzywne, które
opierajsi na relacyjnej substancjalnoci ipowszechnym wzajemnym uznaniu:
wprzeciwnym razie jakiekolwiek współistnienie stajesi niemoliwe. Wodniesie-
niu do lozoi historii pytamy: jakie opracowania mog wyłonisi zlozoi tego,
co bezosobowe, gdy główny podmiot historii– osoba– zostaje zdezintegrowany
przez mylenie krytyczno-negatywne? Bez odpowiednio ugruntowanej idei oso-
by nie ma adekwatnego ius ani lex, zczego wynika niemono odpowiedniego
kształtowania lozoi prawa ilozoi polityki170.
168 Por. M.Sandel, Przeciwko udoskonalaniu człowieka. Etyka wczasach inynierii gene-
tycznej, tłum. O.Siara, Warszawa 2014; M.Ziółkowski, Pokona mier czy zmieni człowieka?
Ideologia współczesnego transhumanizmu wobec heterodoksji Mikołaja Fiodorowa, Radzymin–
Warszawa 2021, s.103–194.
169 Por. V.Possenti, Osoba now zasad, dz.cyt., s.129–131.
170 Tene, Una nuova partenza…, dz.cyt., s.134.
rozdział ii
162
Zdaniem omawianego autora, nie naleysi poddawa wobliczu braku
sensu, dominacji technik i, dekonstrukcji osoby, posthumanizmu czy proroct w
okocu czasów. Potrzeba nowego pocztku, gdy chodzi owłaciw interpre-
tacj człowieka iwiata. Współczesny kryzys antropocentryzmu otwiera nie-
spotykane dotd moliwoci połczenia historii ztranscendencj, aby kroczy
wstron inkluzywnego humanizmu, który docenia implikacje historyczno-
-polityczne teologicznej koncepcji Wcielenia iukazuje potrzeb badania sensu
historii. K iedy mylenie ulega stagnacji, „nie moemysi godzi na brak sensu,
dominacj technologii, dekonstrukcj tego, co ludzkie, proroctwa okocu:
musimy odzyska głbok wiedz” .
Wdociekaniach lozocznych Possentiego umieszczenie pojcia osoby
wcentrum lozoi historii łczysi zjego bardzo wanymi badaniami doty-
czcymi nihilizmu imoliwoci jego przezwycienia. Czym jest nihilizm dla
tego myliciela? Czy naley traktowa nihilizm jako przeznaczenie? Omawiany
autor twierdzi, e pierwszym elementem okrelajcym specyk nihilizmu jest
przekonanie orozpadzie wszelkiego fundamentu, który został nazwany metafo-
rycznie przez Fryderyka Nietzschego „mierci Boga”. Metafora autora Wiedzy
radosnej oznacza zanik tradycy jnego fundamentu moralnoci ikultury. Nihilizm
pojawiasi tam, gdzie istnienie, moralno, poznanie czy kultura trac trwały
iniezmienny f undament. Drug i element okrelajcy spec yk nihi lizmu odnosisi
do zanegowania wszelkiej celowoci w iata iczłowieka. Wkonsekwencji cała rze-
czy wisto stajesi cigle zmieniajcsi całoci, złoon zrónych hory zontów
pozbawionych sensu. Jeli nie ma celowoci, tocigłe stawaniesi nie ma celu
ostatecznego ijest skaz ane na nico. Trzecim elementem charak terystycznym dla
nihilizmu jest zredukowanie podmiotu do czystej funkc jonalnoci. Tego rodzaju
uprzedmiotowienie podmiotu dokonałosi szczególnie za spraw nowoytnej
nauki itechniki. Czwarty element nihilizmu stanowi równa wano wszystk ich
sdów wartociujcych, co jest równoznaczne ze stwierdzeniem, e aden sd
wwymiarze aksjologicznym nie jest prawdziwy. Tooznacza, e ocena danego
zdarzenia czy danej rzeczy wistoci nie wypły wa zobiekty wnej oceny przedmiotu,
ale jest owocem wolnoc i podmiotu ijego arbitralnych sdów war tociujcych
.
171 Por. tame, s.48–61.
172 Tene, La losoa della storia riparte dalla persona, „Avvenire” 23lutego 2024, s.17.
173 Por. tene, Nihilizm teoretyczny i„mier metazyki”, dz.cyt., s.17–24.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 163
Possenti naley do grona tych mylicieli, którzy nie zgadzajsi zinterpreta-
cj nihilizmu jako przeznaczenia, któremu naleysi podda. Dlatego postuluje
onjego przezwycienie na gruncie lozoi bytu. Odrzucenie nihilizmu teo-
retycznego umoliwia przezwycienie nihilizmu praktycznego wwymiarze
moralnym. Possenti twierdzi, e nihilizm nie ma podstaw, eby by ostatnim
słowem lozoi, nie moe te by postrzegany znadmiern powierzchow-
noci jako nieuchronny proces upadku, który rozpoczłsi wstaroytnej
Grecji. Nihilizm jest błdem spekulatywnym, zdrad lub wykrzywieniem
pierwotnej idei bytu iprawdy. Jest onwydarzeniem, anie przeznaczeniem, dla-
tego mona wyj zkrgu nihilizmu poprzez przywrócenie kontaktu zbytem
iprawd.
Possenti utrzymuje, e uródeł nihilizmu ley zawsze zapomnienie bycia,
porzucenie poznania realnego. Nie poznajesi rzeczyw istoci przez jej kontem-
placj, ale poprzez postaw sprawowania nad ni władzy, woli mocy. Nihilizm,
anty realizm izapomnienie prawdy bycia tworz triad, której elementy przeni-
kajsi wzajemnie. Possenti wprowadza wic kategori „trzeciego eglowania”,
nawizujc do wielkiej metafory „drugiego eglowania”, opisanej przez Platona
wdialogu Fedon– tosymbol dotarcia do tego, co ponadzmysłowe. Rozwój
metazyki dokonałsi wtrzech formach „eglowania”, zmierzajc ku bardziej
adekwatnemu teoretycznemu rozumieniu prawdy bytu. „Trzecie eglowanie”
odnosisi do w.Tomasza zAkwinu oraz lozoi bytu, rozwijanej wubiegłym
stuleciu.
Wprzekonaniu Possentiego, lozoa nihilist yczna jest myleniem antyme-
tazycznym, anihilistyczne zakwestionowanie metazyki łczysi zprzyj-
ciem tezy, e wszystkie rzeczy ciglesi staj inie ma niczego stałego. Possenti
opowiadasi za personalistyczn lektur kondycji człowieka iwspółczesnego
społeczestwa. Kategoria osoby jest gwarancj obrony człowieczestwa wob-
liczu zagroe cywilizacji technicznej. „Kwestia techniki nie jest czym tech-
nicznym, ale duchowym ikulturowym. Rodzi pytanie opodstawowe formy
przyczynowoci historycznej, czyli osiły, które wnajwikszym stopniu wpływaj
174 Por. G.Mura, Intervista aViorio Possenti su „Nichilismo emetasica”, „Aquinas. Ri-
vista Internazionale di Filosoa” XLIX (2006), n.1, s.255; J.Rejewska, Wierno prawdzie
warunkiem bycia podmiotem moralnym. Porównanie koncepcji Tadeusza St ycznia iAlaina Badiou,
„Ruch Filozoczny” 78 (2022), nr1, s.147–169.
rozdział ii
164
na transformacj człowieka igeneruj now histori”. Narodziny idei osoby
stanowił y głboki zwrot whistorii ludzkoci. Wopinii Possentiego personalizm,
który wXXw. odegrał wielk rol wetyce, polit yce iprawie, wy maga odrodzenia
wobecnym stuleciu. Towłanie lozoa osoby jest najlepszym panaceum na
antypersonalizm zrodzony przez nihilizm.
Omawiany autor twierdzi, e do przezwycienia nihilizmu moralnego ko-
nieczna jest rehabilitacja rozumu spekulatywnego. Tylko wten sposób mona
pokona najpierw teoretyczn, apóniej prakt yczn wersj nihilizmu. Possenti
wy raa przekonanie, e lozoa, która bdzie tworzona wprzyszłoci, po epoce
dominacji nihilizmu, przyjmie posta lozoi personalistycznej, przyw racajc
właciwe znaczenie jednostce ludzkiej. Kontur y tego rodzaju lozoi człowieka
s widoczne m.in.wdziełach Sørena Kierkegaarda iFiodora Dostojewskiego
(–). Dlaczego? Poniewa cidwaj myliciele wskazuj na pozytywn
drog wyjcia zkrgu nihilizmu. Dla Kierkegaarda kluczowe znaczenie ma ro-
zumienie człowieka jako jednostki. Podobnie bohaterowie Dostojewskiego s
realnymi podmiotami zakorzenionymi wegzystencji. Tokonkretne jednostki,
które nie gin wtłumie, nie s zwykłymi elementami wikszej całoci, lecz s
zdolne do uznania niepowtarzalnej jednostkowoci własnej iinnych ludzi.
Poniewa antyhumanistyczny nihilizm widzi przepa tam, gdzie mogłaby, by
moe, odrodzisi autentyczna wizja osoby, dlatego wydaje misi– stwierdza
Viorio Possenti– e Kierkegaard iDostojewski nie wystarcz do tego, aby osłabi
antyhumanistyczn tendencj, która od jakiego czasu jest obecna wkulturze
iktóra osignła ju, by moe, swój szczyt. Ich przesłanie trzeba uzupełni wizj
ontologiczn, która ukae substancjalny charakter osoby ijej powołanie, stajcsi
wten sposób ontologicznym iaksjologicznym personalizmem176.
Tego rodzaju personalizm, przezwyciajc antyhumanistyczny nihilizm
wwersji teoretycznej ipraktycznej, stanowi centralny element lozoi przy-
szłoci, która zastpi obecn form lozoi, bdc pod wieloma wzgldami
175 V.Possenti, L’uomo postmoderno…, dz.c yt., s.11. Por. O.Gavendová, Nihilizmus ako
východisko pre náboženskú skúsenos, „eologos” 16 (2014), . 3, s.86–96; M.Szulakiewicz,
Oczłowieku wczasach trudnych. Urywki lozoczne, Toru 2012.
176 V.Possenti, Filozoa po nihilizmie, dz.cyt., s.79. Por. K.Stachewicz, Myle los czło-
wieka. Studium lozoczne, Kraków 2023.
Spór dotyczący rozumienia człoWieka jakooSoby 165
krytyk osoby, podmiotu, metazyki, religii, moralnoci czy kultury. Wten
sposób nowa lozoa osoby stworzy te moliwo odnowienia mylenia mo-
ralnego, które wzachodnim krgu kulturowym zostało zdominowane przez
ide autonomii moralnoci, obowizku iimperatywu kategorycznego wujciu
Immanuela Kanta. Possenti ywi nadziej, e „kategorie egzystencji, wolnoci,
zła, winy, do których odwołujsi Kierkegaard iDostojewski, mog stanowi
pocztek wyjcia zimpasu, wktórym do dzisiaj znajdujesi pokantowska lo-
zoa moralna”.
***
Ostry spór midzy podejciem personalistycznym iantypersonalistycznym
stanowi wany element współczesnych wojen kulturow ych. Jego egzemplikacj
jest debata prowadzona we W łoszech, która dotyczy rozumienia człowieka jako
osoby. WItalii spór opojcie osoby jest wanym elementem dyskusji midzy
zwolennikami bioetyki laickiej ireprezentantami bioetyki katolickiej. Koniecz-
no usunicia pojcia osoby zrozwaa lozocznych idebaty publicznej
stanowi jeden zgłównych tematów podejmowanych wopracowaniach Roberta
Esposita. Wprzekonaniu tego autora ycie osobowe charakteryzujesi tym,
e nazywajc kogo „osob” lub co „osobowym”, awic wartociowym, cen-
nym igodnym szacunku, zkoniecznoci pozbawiasi skutecznej ochrony tych
wszystkich, którym takategoria nie przysługuje. Do grona obroców pojcia
osoby, którzy odrzucaj załoenia lozoi impersonalnej, naley Viorio Pos-
senti. Wanym elementem lozoi Esposita, kry tykowanym przez Possentiego,
jest twierdzenie owykluczajcym charakterze pojcia osoby. Według Possen-
tiego, jest dokładnie odw rotnie: towłanie pojcie osoby włcza wmak symalny
sposób, poniewa zgodnie zjego znaczeniem, wszyscy ludzie s od momentu
poczcia równorzdnymi podmiotami, które posiadaj takie same prawa.
177 V.Possenti, Filozoa po nihilizmie, dz.cyt., s.82.
Rozdział III
Godność życia ludzkiego wkontekście
zapłodnienia invitro
Po przedstawieniu najwaniejszych nurtów iparadygmatów, obecnych wroz-
waaniach bioetycznych we W łoszech, atake po dokonaniu prezentacji pogl-
dów antropologicznych Roberta Esposita iVioria Possentiego, mona teraz
podda analizie wieloletni debat lozoczn ipolityczn, która wtym kraju
dotyczy wykorzystania metod sztucznego zapłodnienia, nazywanego take
zapłodnieniem invitro, rozrodem wspomaganym medycznie lub zapłodnieniem
pozaustrojowym. Nie ulega wtpliwoci, e stosowanie tego rodzaju procedur
medycznych budzi powane kontrowersje natury moralnej. Wkonsekwencji
wwielu pastwach toczsi od kilkudziesiciu lat trudne debaty wiatopogl-
dowe, dotyczce etycznych iprawnych aspektów tego zagadnienia.
Wtym kontekcie szczególnie interesujcym przypadkiem s Włochy.
Wtym kraju wr. weszła wycie ustawa regulujca stosowanie metod
rozrodu wspomaganego medycznie, arok póniej przeprowadzono ogólnona-
rodowe referendum dotyczce czciowego uchylenia tego prawa. Oywiony
namysł nad tym zagadnieniem trwa we włoskim społeczestwie od kilku dekad,
natomiast najbardziej intensy wna dyskusja miała miejsce wlatach –.
Wtym okresie na temat zapłodnienia invitro w ypowiedzielisi przede wszyst-
kim przedstawiciele bioetyki laickiej ibioetyki katolickiej. Spór dotyczcy
rozrodu wspomaganego bardzo wyranie pokazał głbokie rónice istniejce
midzy tymi dwoma paradygmatami bioetycznymi.
rozdział iii
168
Swoje zdanie wtej sprawie wyraziło publicznie take bardzo wielu intelek-
tualistów, naukowców, polityków, dziennikarzy itp. Szczególnie szeroko były
komentowane stanowiska dwojga znanych intelektualistów: zjednej strony
Oriany Fallaci, która wyraziła swój sprzeciw wobec stosowania sztucznego
zapłodnienia, jednoczenie opowiadajcsi za ochron ycia ludzkiego od
momentu poczcia, zdrugiej– Emanuela Severina, który był zwolennikiem
stosowania tej procedury medycznej, kwestionujc człow ieczestwo ludzkiego
embrionu iakceptujc en bloc współczesn rewolucj biotechnologiczn.
1. Debata publiczna dotycząca prokreacji
wspomaganejmedycznie
Wlatach – wItalii toczyłasi niezwykle intensywna dyskusja wokół
wykorzystania technik zapłodnienia pozaustrojowego. Dwa kluczowe momenty
tej debaty toprzyjcie ustawy regulujcej stosowanie tego rodzaju procedur
medycznych oraz ogólnonarodowe referendum wsprawie czciowego uchy-
lenia tego prawa.
1.1. Charakterystyka ustawy osztucznym zapłodnieniu
Wdniu lutego r. prezydent Włoch Carlo Azeglio Ciampi podpisał
ustaw pt. Przepisy dotyczce prokreacji wspomaganej medycznie (Norme inma-
teria di procreazione medicalmente assistita)
. Dokument reguluje wykorzystanie
technik zapłodnienia pozaustrojowego ijest powszechnie nazywany ustaw
nr lub ustaw /. Pi dni póniej nastpiła promulgacja tego doku-
mentu we włosk im dzienniku urzdow ym „Gazzea Uciale della Repubblica
1 Na temat sztucznego zapłodnienia wkraju nad Tybrem opublikowałem wostatnich
latach trzy nastpujce artykuły naukowe: Czy embrion jest osob? Spór osztuczne zapłod-
nienie we Włoszech, „Studia Ecologiae et Bioethicae” 5 (2007), s.157–172; Prymat prawa
nad etyk? Nowy etap włoskiego sporu ometod invitro, „Studia Ecologiae et Bioethicae”
13 (2015), nr2, s.45–67; Argumentacja lozoczna wsporze osztuczne zapłodnienie we
Włoszech wlatach 2004–2014, „Studia Ecologiae et Bioethicae” 13 (2015), nr2, s.69–91.
Wtej czci monograi niektóre fragmenty tych opracowa s przywołane jako cytowania
lub wformie gruntownie zmienionej iznaczco poszerzonej, zuwzgldnieniem nowych
aspektów badawczych.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 169
Italiana”, który jest odpowiednikiem polskiego „Dziennika Ustaw”
. Nowe
prawo weszło wycie marca r. Wten sposób Włochy dołczył y do coraz
wikszej grupy pastw, wktórych stosowanie metod prokreacji wspomaganej
medycznie jest uregulowane odrbnymi ustawami. Ostateczne przyjcie tego
prawa poprzedziła k ilkuletnia dyskusja parlamentarna oraz niezwykle oywiona
debata publiczna. Za przyjciem ustawy opowiedzielisi przedstawiciele bio-
etyki katolickiej ikonserwaty wno-prawicowa cz włoskiej opinii publicznej,
natomiast jest przeciwnikami byli reprezentanci bioetyki laickiej imieszkacy
Włoch opogldach lewicowo-liberalnych. Wielu przedstawicieli pierwszego
obozu uznało przyjte prawo za najlepsze wEuropie, natomiast reprezentanci
drugiego rodowiska byli odmiennego zdania.
Najwaniejszym ijednoczenie najmocniej kwestionowanym przez du
cz opinii publicznej rozstrzygniciem ustaw y zr. jest uznanie ludzk iego
zarodka jako istoty ludzkiej od chwili poczcia. Tego rodzaju deklaracja ozna-
cza potwierdzenie prawa kadego ludzkiego embrionu do narodzin– take tej
ludzkiej istoty, która została poczta wprobówce. Artykuł ustawy /
zawiera nastpujcy zapis: „Aby ułat wi rozwizy wanie problemów rozrodu wy-
nikajcych zbezpłodnoci (sterilità) lub niepłodnoci (wł. infertilità) człow ieka,
dozwolone jest stosowanie prokreacji wspomaganej medycznie, na warunkach
2 La Camera dei deputati ed il Senato della Repubblica, Norme inmateria di procrea-
zione medicalmente assistita, „Gazzea Uciale della Repubblica Italiana” 145 (2004), n.45,
s.5–13.
3
Obecnie na wiecie wykorzystujesi ok.20 rónych technik zapłodnienia pozaustro-
jowego, które naley odróni od sztucznej inseminacji. Wprzypadku sztucznej inseminacji
chodzi ozapłodnienie wewntrzustrojowe, poniewa mskie komórki rozrodcze s wprowa-
dzane do organizmu kobiety. Natomiast przy zapłodnieniu pozaustrojow ym poczcie nowego
dziecka dokonujesi poza organizmem matki. Tak sztuczna inseminacja, jak isztuczne za-
płodnienie mog by homologiczne lub heterologiczne. Do technik homologicznych nale
te, które wykorzystuj gamety małonków. Wprzypadku technik heterologicznych jedna
gameta lub obydwie pochodz od dawców zewntrznych. Por. S.Leone, Riproduzione assistita,
w:Nuovo Dizionario di Bioetica, acura di S.Leone, S.Privitera, Roma 2004, s.1031–1042.
4 Por. Ch. Valentini, La fecondazione proibita, Roma 2004; D.Pazienza, Io ela feconda-
zione assistita, Roma 2004; T.A.Innocenti, La famiglia articiale, Firenze 2004; M.Cecoi,
Procreazione medicalmente assistita, Roma 2004; A.Celoo, N.Zanon, La procreazione me-
dicalmente assistita. Amargine di una legge controversa, Milano 2004.
5
Por. M.Mengarelli Flamigni, Cellule obambini? Perché la leg ge sulla procreazione assistita
fa discutere, Milano 2004.
rozdział iii
170
iwsposób przewidziany wniniejszej ustawie, która zapewnia prawa wszystkich
zaangaowanych osób, wtym dziecka pocztego”. Tego rodzaju stwierdzenie
pozostaje wsprzecznoci zustaw nr zr., która wprowadziła wkraju
nad Tybrem prawn dopuszczalno przerywania ciy. Uznanie ludzkiego
embrionu od pocztku jego istnienia za dziecko, które ma wsobie podmiotowo
prawn, stanowi fundament aksjologiczny ustawy /
. Wpewnym sensie
mona porówna znaczenie tego fundamentu zrol, jak odgrywa preambuła
wkonstytucji danego kraju.
Zdaniem Carla Casiniego (–), znanego polityka iprawnika, zało-
yciela włoskiego Ruchu na rzecz ycia (Movimento per la Vita), zumieszczenia
dziecka pocztego wród podmiotów, który m naley zag warantowa prawa, w y-
nik aj nastpujce konsekwencje: a) e embrion jest bytem ludzkim; b)e jest nim
na równi zmatk, ojcem, lek arzem ipersonelem medycznym; c)e tak rozumiana
podmiotowo ludzka iprawna rozpoczynasi wmomencie zapłodnienia, gdy
zpołczenia eskiej komórki rozrodczej imskiej komórki rozrodczej powstaje
nowy iodrbny organizm. Tego rodzaju rozwizanie prawne wypływa zprze-
konania, e od momentu poczcia ludzki embrion posiada okrelon tosamo
iwłasny kod genetyczny.
Casini twierdzi, e ztej fundamentalnej zasady człowieczestwa dziecka
pocztego w ypły waj trzy kry teria, które łczsi ze sob iznajduj swój wyraz
wustawie regulujcej stosowanie metod sztucznego zapłodnienia. Po pierw-
sze, pry mat dziecka wstosunku do dorosłych. Tego rodzaju zasada została uro-
czycie ogłoszona wr. wKonwencji Praw Dziecka. Mówi ona, e wkadej
decyzji dotyczcej dorosłych idzieci naley da pierwszestwo interesom dzieci.
Po drugie, zasada równoci. Wszyscy ludzie s równi pod wzgldem godnoci.
Odnosisi totake do ycia ludzkiego wfazie embrionalnej. Istnieje moralny
obowizek, aby traktowa ludzki embrion od momentu zapłodnienia zgod-
nie zzasadami szacunku iochrony, które stosujesi wstosunku do jednostek
6 La Camera dei deputati ed il Senato della Repubblica, dz.cyt., art.I, s.5.
7
Por. Procreazione assistita. Commento alla Legge 19 febbraio 2004 n.40, acura di
P.Stanzione, G.Sciancalepore, Milano 2004; M.Doglioi, A.Figone, Procreazione assistita,
Assago 2004.
8 Por. C.Casini, Procreazione assistita. Introduzione alla nuova legge, Cinisello Balsamo
2004, s.16–17.
9 Por. tame, s.13–15.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 171
ludzkich jako osób. Po trzecie, zasada ostronoci. Wsytuacjach wtpliwych
naley zastosowa takie rozwizania praktyczne, które mog chroni ycie, anie
tak ie, które bd jeniszczy. Zasada ostronoci jest powszechnie akceptowana
m.in.wobszarze ekologii. Zgodnie ztakim rozumowaniem, nie wolno wpro-
wadza jakichkolwiek innowacji technologicznych czy genetycznych, jeli nie
ma pewnoci, e nie bd one przynosi adnych szkód.
Konsekwencj uznania osobowego charakteru dziecka pocztego jest w pro-
wadzenie zakazu jakichkolwiek form klonowania człowieka, manipulacji ge-
netycznych, wytwarzania ludzkich embrionów wcelach naukowych, selekcji
preimplantacyjnej, zamraania iniszczenia ludzk ich embrionów itd. Wustawie
/ tym zagadnieniom zostały wcałoci pow icone dwa artykuły ( i),
które wskazuj róne rodki ochrony ycia ludzkiego na etapie embrionalnym.
Włoskie prawo regulujce zapłodnienie invitro– wwersji przyjtej wr.,
przed wprowadzeniem zmian wkolejnych latach– zabraniało przeprowadzania
jakichkolwiek eksperymentów medycznych zwykorzystaniem ludzkich emb-
rionów, których waden sposób nie wolno traktowa jako zw ykłego materiału
laboratoryjnego. Zgodnie zustaw zr., badania kliniczne ieksperymen-
talne wykorzystujce ludzkie zarodki s dopuszczalne t ylko wówczas, gdy słu
celom terapeutycznym idiagnostycznym odnoszcymsi do ochrony zdrowia
irozwoju samego zarodka oraz jeeli nie s dostpne metody alternatywne.
Zabronione jest natomiast wy twarzanie ludzkich embrionów do celów badaw-
czych lub eksperymentalnych.
10
Załoyciel włoskiego Ruchu na rzecz ycia zauwaa wswoim komentarzu do ustawy
regulujcej stosowanie metod rozrodu wspomaganego, e wtym akcie prawnym uzasadnie-
nie godnoci ludzkiego embrionu nie zawiera argumentów teologicznych, odnoszcychsi
m.in.do antropologii biblijnej, która mówi oczłowieku jako owocu dzieła stworzenia. „Po-
jawieniesi człowieka zniczego– twierdzi Casini– nie jest byle jakim wydarzeniem. Jest
tonajwaniejsze wydarzenie stworzenia. Sposób, wjaki Stwórca zaplanował pocztek ycia
ludzkiego, nie moe by pozbawiony znaczenia. ycie ludzkie nie moe by uwaane za
produkt technologii. Ustawa 40/2004 nie wziła pod uwag czwartego kryterium, które
zpewnoci, aby by dostrzeone wcałej swojej intensywnoci, wymaga siły wiary lub
przynajmniej wyczucia harmonii, tajemnicy obecnej wstworzeniu. Zamiast tego parlament
próbował wytyczy drog zgodn zpozostałymi zasadami. Czciowo musi toudało” (tam-
e, s.14–15). Por. W.Kuko, Dylematy etyczne dotyczce bada prenatalnych prowadzonych
wPolsce, „Teologia iMoralno” 14 (2019), nr1, s.121–138.
11 Por. F.Santosuosso, La procreazione medicalmente assistita. Commento alla Legge
19febbraio 2004 n.40, Milano 2004.
rozdział iii
172
Ustawa przy jta wr. zakazywała take jak iejkolwiek formy selekcji do
celów eugenicznych zarodków igamet lub zabiegów, które– poprzez techniki
selekcji, manipulacj lub inne procedury– maj na celu zmian dziedzictwa
genetycznego zarodka igamet lub wstpne okrelenie ich cech genetycznych,
zwyjtkiem interwencji majcych cele diagnostyczne iterapeutyczne. Zabro-
nione s zabiegi k lonowania poprzez transfer jdra, wczesny podział zarodkowy
lub ektogenez, zarówno wcelach prokreac yjnych, jak ibadawczych. Nie wolno
take „zapładnia gamety ludzkiej gamet innego gatunku itworzenia hybryd
lub chimer”.
Włoski ustawodawca wskazuje róne formy ochrony ycia pocztego, które
powinny by zachowane przy stosowaniu metody invitro. Jedn znich jest zakaz
kriokonserwac ji iniszczenia zam roonych zarodków. Procedury medyczne doty-
czce w ytwa rzania za rodków nie mog powoły wa do istnienia liczby embrionów
wik szej ni bezwzgldnie konieczna do jednorazowej iakt ualnej implantac ji, ale
nigdy wicej ni t rzy dla kadej próby. Wsz ystkie powoła ne do istnienia embriony
musz by umieszczone bezporednio worganizmie matki. Jeeli przeniesienie
zarodków do wntrza ciała kobiety nie jest moliwe zpowodu powanej iudo-
kumentowanej przyczy ny siły w yszej, zw izanej znieprzewidywalny m stanem
zdrowia matk i wchwili zapłodnienia, dopuszczasi zamraanie samych zarod-
ków do dnia przeniesienia, które powinno nastpi tak szybko, jak tomoliwe.
Wtym przypadku zamroenie embrionu jest jedynym sposobem ochrony po-
cztego ycia, nawet jeli wiadomo, e zamraanie irozmraanie embrionów
prowadzi czsto do ich mierci. Rodzice korzystajcy zrozrodu wspomaga-
nego powinni by informowani oliczbie oraz, na ich wniosek, ostanie zdrowia
wy tworzonych zarodków, które maj zosta przeniesione do organizmu matki.
Dopuszczalna jest kriokonserwacja gamet mskich ieskich po uzyskaniu
wiadomej ipisemnej zgody.
12 La Camera dei deputati ed il Senato della Repubblica, dz.cyt., art.14, s.10.
13 Jednym zproblemów zwizanych zrozrodem wspomaganym, dyskutowanym take
obecnie, jest sytuacja embrionów, które nie mog by umieszczone wmacicy zpowodu
choroby matki. Wustawie przewidujesi wyzdrowienie matki iwszczepienie embrionu.
Natomiast ustawodawca nie przewidział sytuacji, kiedy choroba lub mier matki uniemo-
liwi na zawsze implantacj zarodka. Por. C.Iacone, Il silenzio del legislatore, Padova 2019;
G.Russo, Bioetica indialogo. Fondamenti etesti, Messina 2023, s.139–140.
14 Por. La Camera dei deputati ed il Senato della Repubblica, dz.cyt., art.14, s.10.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 173
Warto wtym miejscu zauway, e niska skuteczno metod rozrodu wspo-
maganego prowadzi do wysokiego poziomu miertelnoci embrionów przed
implantacj, atake po wszczepieniu do organizmu matki. Prawo przyjte
wr. maksymalnie ograniczyło miertelno embrionów na etapie preim-
plantacyjnym. Wprowadzono take zakaz stosowania tzw.redukcji płodowej,
która prowadzi do unicestwienia dziecka włonie matki. Zgodnie ztustaw,
dzieci urodzone wwyniku zastosowania technik prokreacji wspomaganej me-
dycznie maj status dzieci urodzonych wmałestwie lub dzieci uznanych
prawnie przez par, która wy raziła ch skorzystania ztej procedury medycznej.
Ustawa / okrela, e mog uzyska dostp do technik prokreacji
wspomaganej medycznie dorosłe pary rónej płci, bdce wzwizku małe-
skim lub konkubinacie, wwieku potencjalnie rozrodczym ioboje yjcy. Stoso-
wanie prokreacji wspomaganej medycznie jest dozwolone, jeli nie ma innych
skutecznych metod terapeutycznych, aby usun przyczyny bezpłodnoci lub
niepłodnoci.
Stosowanie technik rozrodu wspomaganego medycznie jest dopuszczalne wy-
łcznie wprzypadku stwierdzenia, e nie dasi winny sposób usun przyczyn
uniemoliwiajcych prokreacj iwkadym przypadku ograniczasi do przypad-
ków niewyjanionej bezpłodnoci lub niepłodnoci, potwierdzonej odpowiednim
dokumentem medycznym, atake przypadków bezpłodnoci lub niepłodnoci
spowodowanych przyczyn stwierdzon ipotwierdzon odpowiednim doku-
mentem medycznym15.
Włoski ustawodawca postanowił, e techniki prokreacji wspomaganej me-
dycznie powinny by stosowane woparciu odwie nastpujce zasady: a) stop-
niowalnoci, aby unikn wykorzystywania zabiegów obardziej uciliwym
dla pacjentów stopniu inwazyjnoci technicznej ipsychologicznej, kierujcsi
zasad mniejszej inwazyjnoci; b) wiadomej zgody. Ustawa łczy regulacje
dotyczce zapłodnienia invitro ze wsparciem prawnym inansow ym dla dzia-
ła podejmowanych przez władze rzdowe, gdy chodzi oprowadzenie bada
naukow ych nad patologicznymi, psychologicznymi, rodowiskowy mi ispołecz-
nymi przyczynami zjawisk bezpłodnoci iniepłodnoci oraz promocj działa
15 Tame, art.4, s.6.
rozdział iii
174
niezbdnych do ich usunicia lub ograniczenia. Zgodnie zwol prawodawcy,
władze rzdowe mog zachca do bada naukow ych nad technikami kriokon-
serwacji gamet, atake mog wspiera kampanie informacyjne iprewencyjne
dotyczce zjawisk bezpłodnoci iniepłodnoci.
Zustawy zr. wynika, e przed rozpoczciem procedury zapłodnie-
nia invitro ina kadym etapie jej stosowania lekarze powinni szczegółowo
informowa zainteresowane podmioty ometodach, problemach bioetycznych
oraz oewentualnych skutkach zdrowotnych ipsychicznych wynikajcych ze
stosowania samych technik, prawdopodobiestwa powodzenia iwynikajc ych
znich zagroe, atake zwizanych znimi konsekwencji prawnych dla kobiety,
mczyzny inienarodzonego dziecka. Ustawa / zezwala na stosowanie
technik rozrodu wspomaganego tylko jako extrema ratio, czyli jedynie wówczas,
gdy nie mona wjakikolwiek sposób usun przyczyn bezpłodnoci iniepłod no-
ci małonków. Włoski prawodawca ocenia adopcj jako rozwizanie bardziej
preferowane ni metody sztucznego zapłodnienia. Nakłada take na pracowni-
ków słuby zdrowia obowizek zapewnienia rodzicom moliwoci skorzystania
zprocedur adopcyjnych lub pieczy zastpczej jako alternatywy dla prokreacji
wspomaganej medycznie. Tego rodzaju informacje oraz te, które dotycz stop-
nia inwazyjnoci stosowanych procedur medycznych, „musz by podawane
dla kadej ze stosowanych technik oraz wsposób gwarantujcy kształtowanie
wiadomej iwiadomie wyraanej woli”.
Wanym elementem ustaw y /, ostro kr ytykowanym przez przedsta-
wicieli bioetyki laickiej, był zakaz sztucznego zapłodnienia heterologicznego,
który został uchylony wr. Tym zagadnieniem zajmiemysi wdalszej
czci tego rozdziału. Naley podkreli, e włoskie regulacje prawne sztucz-
nego zapłodnienia d do eliminacji sytuacji, wktórych zostałaby naruszona
relacja rodzice–dzieci. Wprzypadkach ekstremalnych dziecko zprobówki moe
mie trzy matki (biologiczn, noszc płód wswoim łonie, wsensie prawnym)
oraz dwóch ojców (biologicznego iwsensie prawnym). Prawo wprowadzone
we Włoszech zakazuje stosowania technik zapłodnienia pozaustrojowego ko-
bietom samotnym iparom homoseksualnym, atake zabrania macierzystwa
16
Por. R.Gubert, Introduzione al testo della legge 40/2004, w:Legge 40/2004 sulla
fecondazione articiale: la produzione dell’uomo, acura di G.Garrone, Milano 2007, s.17–28;
S.Serani, dz.cyt., s.65–70.
17 La Camera dei deputati ed il Senato della Repubblica, dz.cyt., art.6, s.7.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 175
zastpczego istosowania technik zwykorzystaniem nasienia zmarłego ma
czy partnera yciowego.
Ustawa nr zr. uznaje zasad sprzeciwu sumienia, która daje leka-
rzom ipielgniarkom prawo do powstrzymaniasi od udziału wzabiegach,
których nie akceptuj zprzyczyn moralnych czy relig ijnych. Personel medyczny
oraz osoby wykonujce czynnoci pomocnicze wzakresie opieki zdrowotnej
nie maj obowizku uczestniczenia wprocedurach stosowania technik rozrodu
wspomaganego medycznie, jeeli zgłosz sprzeciw sumienia wodpowiedniej
deklaracji. Owiadczenia osób zgłaszajcych pragnienie korzystania zklauzuli
sumienia powinny by przekazane dyrektorom lokalnych jednostek opieki
zdrowotnej lub dyrektorom szpitali publicznych iautoryzowanych struktur
prywatnych. Sprzeciw mona zawsze wycofa lub zgłosi take po upływie
terminów ustawowych, przy czym, wtym przypadku, owiadczenie stajesi
skuteczne po upływie miesica od dnia jego złoenia odpowiednim organom.
„Sprzeciw sumienia zwalnia personel medyczny oraz osoby wykonujce czyn-
noci pomocniczej opieki zdrowotnej zwykonywania procedur iczynnoci
specjalnie ikoniecznie majcych na celu podjcie interwencji wzakresie pro-
kreacji wspomaganej medycznie, anie od pomocy poprzedzajcej inastpujcej
po zabiegu”.
Klauzula sumienia pracowników słuby zdrowia, zapisana wustawie
/, nazywana take medyczn klauzul sumienia, stanowi potwierdze-
nie rozwizania przyjtego wprawie aborcyjnym zr. We włoskim sy-
stemie prawnym istniej trzy formy sprzeciwu sumienia: wodniesieniu do
obowizkowej słuby wojskowej (która obecnie nie obowizuje wtym kraju),
wobec eksperymentów medycznych zwykorzystaniem zwierzt oraz klauzula
sumienia wobszarze ochrony zdrowia– wostatnim przypadku chodzi głównie
ozabiegi przerywania ciy istosowanie metod sztucznego zapłodnienia
.
Włoska ustawa oodmowie słuby wojskowej ze wzgldu na przekonania mo-
ralne ireligijne okrela alternatyw: pastwo szanuje iuznaje osobiste powody
odstpienia od obowizujcego prawa, dlatego usuwa ewentualne konsekwen-
cje karne icywilne oraz proponuje obywatelom opcj alternatywn wpostaci
18 Por. G.Rocchi, Le contradizioni della legge 40, w:Legge 40/2004 sulla fecondazione
articiale: la produzione dell’uomo, dz.cyt., s.29–67.
19 La Camera dei deputati ed il Senato della Repubblica, dz.cyt., art.XVI, s.11.
20 Por. G.Gallo, L’Obiezione di coscienza all’aborto inEuropa, Roma 2009.
rozdział iii
176
słuby cywilnej. Podobn zasad kierujesi prawo dotyczce sprzeciwu wo-
bec prowadzenia eksperymentów zwykorzystaniem zwierzt: ustawa kładzie
nacisk na oferowanie metod alternaty wnych do eksperymentów na zwierztach
iprzewiduje relokacj osób pracujcych wtym sektorze.
Na przestrzeni ostatnich kilkudziesiciu lat zasada sprzeciwu sumienia
wobec słuby wojskowej oraz zasada sprzeciwu sumienia wodniesieniu do
eksperymentów zwykorzystaniem zwierzt nie budziły wspołeczestwie
włoskim prawie adnych napi czy kontrowersji. Niestety, nie mona tego
powiedzie oklauzuli sumienia pracowników słuby zdrowia. Ostry spór lo-
zoczny, prawny ipolityczny wtym obszarze trwa od kilku dekad. Zasadniczo
nie dotyczy onpersonelu medycznego uczestniczcego wstosowaniu procedur
zapłodnienia pozaustrojowego, poniewa osoby, które podejmuj decyzj, aby
pracowa zawodowo wtym obszarze s najczciej zwolennikami tego rodzaju
technik medycznych.
Zupełnie inaczej w yglda tasytuacja wobszarze ginekologii. Obecnie wIta-
lii dwie trzecie ginekologów korzysta zmedycznej klauzuli sumienia. Wkon-
sekwencji wniektórych regionach Włoch brakuje personelu medycznego do
przeprowadzania zabiegów aborcyjnych zgodnie zustaw /. Wostat-
nich latach media lewicowo-liberalne promuj jako swego rodzaju bohaterów
tych ginekologów, którzy nie korzystaj zklauzuli sumienia. Wprasie ukazujesi
wiele ar tykułów osk arajcych opopełnian ie przestpstwa t ych lekarzy, którzy–
korzystajc zzasady sprzeciwu sumienia– nie dokonuj aborcji wgranicach
prawnie dozwolonych, poniewa wten sposób sprzyjaj rzekomo podziemiu
aborcyjnemu. Wielu polityków, prawników idziennikarzy wzywa do karania
takich lekarzy– ekonomicznie bd przez blokowanie awansu zawodowego.
Wtrudniejszej sytuacji ni ginekolodzy znajdujsi we Włoszech farmaceuci,
którzy nie mog korzysta zzasady sprzeciwu sumienia, np.przy sprzeday
21 Por. Caritas Italiana, Obiezione alla violenza. Servizio all’uomo. 30 anni di obiezione di
coscienza inItalia, 25 anni di servizio civile inCaritas, Torino 2003.
22 Por. A .Guarino, Obiezione di coscienza evalori costituzionali, Napoli 1992, s.63–110;
P.Mirabella, Coscienza esocietà. Lo spazio dell’obiezione di coscienza, Assisi 2012, s.20–29.
23
Por. P.Polito, Elogio dell’obiezione di coscienza, Milano 2013; F.Cembrani, G.Cembra-
ni, L’Obiezione di coscienza nella relazione di cura, Torino 2016; R.Santoro, Obiezione di co-
scienza eappartenenza religiosa: prime riessioni sui proli di novità, Bari 2019; G.S.Lodovici,
La coscienza del bene. La voce etica interiore, le sue deroghe alle norme, l’imputabilità morale,
l’obiezione alle leggi, Pisa 2020.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 177
preparatów aborcji chemicznej. Wobronie respektowania medycznej klauzuli
sumienia staj zdecydowanie przedstawiciele bioetyki katolickiej, natomiast
reprezentanci bioetyki laickiej postuluj jej usunicie zwłoskiego systemu
prawnego.
Warto wtym miejscu doda, e od kilku lat wItalii nowym zagadnieniem
wsporze omedyczn klauzul sumienia jest problem stosowania tej zasady wod-
niesieniu do pracowników słuby zdrowia opiekujcychsi pacjentami, którzy
zrónych racji osobistych daj przerwania leczenia. Wr. włoski parla-
ment przyjł ustaw dotyczc testamentu ycia, nazywanego take wniektó-
rych krajach testamentem biologicznym lub biotestamentem. Testament ycia
polega na antycypujcym wy raeniu woli przez osob pełnoletni lub opiekuna
prawnego– dokonanym wwarunkach pełnej przytomnoci umysłowej– doty-
czcym ewentualnego podjcia lub zaniechania wprzyszłoci rónego rodzaju
terapii medycznych imetod leczenia, na które dana jednostka ludzka zamie
-
rza lub nie zamierzasi zgodzi. Decyzja jest uprzednia idotyczy przyszłoci,
wktórej– zpowodu staroci, w ypadku drogowego, nieprzewidzianych zdarze
losowych lub rónych chorób– pacjent moe utraci zdolno w yraenia włas-
nej woli odnonie do podejmowanych wobec niego form leczenia iratowania
ycia.
Nowe przepisy umoliwiaj ludziom terminalnie chorym odmow leczenia
pod koniec ycia, wtym take sztucznego podtrzymywania fun kcji yciowych,
wsytuacji, gdy sami nie bd wstanie je ani pi. adna pomoc medyczna nie
moe by rozpoczta ani kontynuowana bez wiadomej zgody pacjenta, ajeli
nie bdzie onwstanie komunikowasi, lekarze bd musieli odniesi do
decyzji okrelonych wjego testamencie ycia. Przewidujc ewentualn nie-
zdolno do samostanowienia wprzyszłoci oraz po uzyskaniu odpowiednich
informacji medycznych oskutkach dokonanych wyborów, obecnie obowizu-
jce we Włoszech prawo przewiduje moliwo wyraenia przez kad osob
owiadcze dotyczcych leczenia, atake zgody lub odmowy, gdy chodzi otesty
diagnostyczne, decyzje terapeutyczne czy indywidualne zabiegi lecznicze.
Ustawa nr zr., wodrónieniu od włoskich reg ulacji prawnych doty-
czcych przerywania ciy zr. imetod sztucznego zapłodnienia zr.,
24 Por. F.Marin, Il ne vita el’aribuzione di responsabilità morale, „Medicina emorale”
66 (2017), n.5, s.617–632.
rozdział iii
178
nie zawiera adnego sformułowania, które podejmowałoby problem medycz-
nej klauzuli sumienia. Ustawa zobowizuje pracowników słuby zdrowia do
respektowania woli pacjenta, który nie zgadzasi na to, aby nawadnia jego
organizm ipodawa mu pokarm. Nawadnianie ipodawanie pokarmu zostały
okrelone wustawie jako zabiegi medyczne, zktórych pacjent moe zrezygno-
wa. Pracownicy słuby zdrowia s prawnie zobowizani do tego, aby zgodnie
zwol pacjenta zaprzesta nawadniania ikarmienia. Wr. ustawodawca nie
przewidział moliwoci stosowania wtakich okolicznociach klauzuli sumienia
przez tych pracowników słuby zdrowia, którzy zpowodu swoich przekona
religijnych lub moralnych uwaaj takie działanie za form samobójstwa wspo-
maganego medycznie.
Po dwóch latach sytuacja uległa zmianie na korzy personelu medycznego
dziki wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który procedował spraw do-
tyczc pomocy wsamobójstwie wspomaganym medycznie. Zjednej strony,
Trybunał uznał klauzul sumienia personelu medycznego, stwierdzajc, e
lekarz nie ma obowizku pomaga pacjentowi wprzer waniu ycia na yczenie,
azatem nie ma onadnej powinnoci prawnej zwizanej zsamobójstwem wspo-
maganym medycznie. Zdrugiej za, chocia pojedynczy lekarz moe wyrazi
sprzeciw, konstytucyjnie chronione roszczenie pacjenta opomoc wmierci
musi zosta zaspokojone, azatem istnieje prawo podmiotowe do wspomaga-
nego samobójstwa. Dlatego wobec sprzeciwu sumienia konkretnego lekarza
szpital musi wypełni ten obowizek. Jest totaka sama sytuacja prawna, jaka
wystpuje wprzypadku przerywania ciy– włoskie prawo szanuje klauzul
sumienia pracowników słuby zdrowia, ale take uwzgldnia prawo kobiety
do aborcji. Trybunał Konstytucyjny uznał zatem zasad sprzeciwu sumienia
personelu medycznego, anie placówek słuby zdrowia.
1.2. Debata bioetyczno-polityczna związana zreferendum
Spór ozapłodnienie invitro midzy zwolennika mi bioetyki katolickiej iprzedsta-
wicielami bioetyki laickiej oraz debata społeczna dotyczca tego zagadnienia nie
zakoczył ysi wraz zuchwaleniem ustawy /. Wprost przeciw nie, wejcie
25 Por. La relazione di cura dopo la legge 219/2017. Una proposta interdisciplinare, acura
di M.Foglia, Pisa 2019.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 179
wycie nowego prawa doprowadziło do powanego zw ikszenia intensywnoci
ogólnonarodowej dyskusji na temat rozrodu wspomaganego medycznie, prowa-
dzonej na bardzo wielu rónych poziomach argumentacyjnych. Przeciwnicy
nowych regulacji prawnych przystpili do organizacji referendum wsprawie
uchylenia obowizujcej ustawy iprzekonywania opinii publicznej do takiego
rozwizania, natomiast obrocy ustawy kontynuowali prezentacj rónego
rodzaju argumentów etycznych, medycznych iprawnych za jej zachowaniem.
Warto wtym miejscu podkreli, e we włoskim systemie polityczno-
-prawnym instytucja referendum została pomylana jako korekta głosowania
parlamentarnego wsytuacji, gdy nie odzwierciedla ono woli społeczestwa.
Zgodnie ztak im rozumowaniem, ustawa przyjta przez parlament moe zosta
uchylona wcałoci lub czciowo, jeli tak wol wy razi wgłosowaniu wikszo
obywateli. Tooznacza, e organizatorzy rónego rodzaju referendów ogólno-
narodowych musz za kadym razem przekona połow plus jeden, majcych
wItalii czynne prawo wyborcze, aby udalisi do urn iwwikszoci zagłosowali
za zniesieniem całkowitym lub czciowym danej ustawy.
Inicjatorem przeprowadzenia referendum wsprawie invitro była niew ielka
partia polityczna Radyka łowie Włoscy (Radicali Italiani), której historycznym
liderem był Marco Pannella (–). Wdniu marca r. przedstawi-
ciele tej partii, która promuje wartoci laicko-liberalne oraz skrajnie lewicowe,
złoyli do Sdu Kasacyjnego wniosek oprzeprowadzenie referendum uchy-
lajcego ustaw regulujc stosowanie rozrodu wspomaganego medycznie.
Wlipcu r. zostało zawarte porozumienie midzy Radykałami Włoskimi
26 Wlatach 2004–2005 opublikowano we Włoszech na temat zapłodnienia invitro kil-
kadziesit ksiek oraz tysice artykułów naukowych ipublic ystycznych. Do najwaniejszych
opracowa naley zaliczy nastpujce publikacje: Referendum sulla fecondazione assistita. Ai
del Convegno svoltosi aRoma 10 dicembre 2004, acura di M.Ainis, Milano 2005; F.Agnoli, La
fecondazione articiale. Quello che non vi vogliono dire, Bologna 2005; R.Balduzzi, C.Ciroo, Le
mani sull’uomo. Quali ontiere per la biotecnologia?, Roma 2005; La procreazione medicalmente
assistita: ombre eluci, acura di E.Camassa, Trento 2005; C.Casalone, M.Picozzi, G.Toni-
ni, La fecondazione assistita. Un dibaito aperto tra scienza, morale, dirio epolitica, Milano
2005; F.Cocco, Ch. Bernardi, Procreazione assistita edati genetici. Brevi note, Milano 2005;
L.Colombo, Il sogno di essere madre. Una storia di fecondazione assistita, Milano 2005; La
procreazione medicalmente assistita: aualità bioetica eaualità giuridica, acura di P.Amodio,
Napoli 2005; A.Per tosa, La fecondazione articiale, Roma 2005; G.Tomarchio, Procreazione
medicalmente assistita, Caltanissea 2005; A.Gribaldo, La natura scomposta. Riproduzione
assistita, genere, parentela, Bologna 2005.
rozdział iii
180
iprzedstawicielami czci centrolewicy, zwizków zawodowych isektora wo-
lontariatu, aby ponownie skierowa do Sdu Kasacyjnego, ty m razem wspólny,
wniosek kilku podmiotów dotyczcy przeprowadzenia dwóch referendów:
jednego uchylajcego całkowicie ustaw /, adrugiego uchylajcego
jtylko czciowo.
Nastpnie rozpoczła si akcja zbierania wymaganych konstytucyjnie
tys. podpisów za takim rozwizaniem. Wdniu wrzenia r. do
Sdu Kasacyjnego dostarczono ponad milion podpisów popierajcych refe-
rendum wsprawie całkowitego uchylenia ustawy iponad tys. podpisów
za czciowym uchyleniem tego prawa. Wakcji zbierania podpisów du rol
odegrało Stowarzyszenie Luca Coscioni, które prowadzi szeroko zakrojon
działalno społeczn, edukacyjn ipolityczn. Załoył jewr. Luca Co-
scioni ( –), wykładowca akademicki ipolityk zpartii Radykałowie
Włoscy, chory na stwardnienie zanikowe boczne, który– take zpowodu swojej
nieuleczalnej choroby– domagałsi liberalizacji przepisów dotyczcych pro-
wadzenia bada naukowych zwykorzystaniem zarodkowych komórek macie-
rzystych oraz legalizacji samobójstwa wspomaganego medycznie. Głównym
celem działalnoci tego stowarzyszenia jest podejmowanie działa na rzecz
wolnoci bada naukowych, promocja swobód obywatelskich, ochrona prawa
do nauki iindywidualnego samostanowienia, wspieranie liberalnych rozwiza
legislacyjnych dotyczcych zagadnie bioetycznych.
Wdniu stycznia r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził niezgod-
no zwłosk konstytucj pytania referendalnego dotyczcego całkowitego
uchylenia ustawy /, poniewa– zdaniem sdziów– ewentualne przefor-
sowanie takiego rozwizania pozbawiłoby społeczestwo regulacji prawnych
dotyczcych wanego problemu społecznego. Trybunał uznał jednoczenie
dopuszczalno referendum wsprawie czciowego uchylenia tego prawa. Osta-
tecznie przeprowadzenie ogólnonarodowego referendum zostało zaplanowane
na –czerwca r. Jego promotorzy przekonywali, e celem tej inicja-
tywy jest przede wszystkim zagwarantowanie zapłodnienia invitro dla wik-
szej liczby par borykajcychsi zproblemem bezpłodnoci lub niepłodnoci,
27
Por. Proibisco ergo sum. Dall’embrione al digitale, divieti eproibizioni made inItaly, acura
di F.Gallo, M.Perduca, Roma 2017; J.Agterberg, Libertà di decidere. Fine vita volontario
inOlanda, Lomazzo 2017; G.R.Gristina, Cosa fare se la mia vita non èpiù degna di essere
vissuta?, „Recenti Progressi inMedicina” 110 (2019), n.10, s.457–461.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 181
zniesienie ogranicze dotyczcych liczby tworzonych zarodków izagwaranto-
wanie wszystkim pacjentom moliwoci wyboru najodpowiedniejszych opcji
terapeutycznych.
Po pozyt ywnej decyzji Trybunał u Konstytucy jnego oraz po wskazaniu daty
referendum wsprawie czciowego uchylenia ustawy osztucznym zapłodnie-
niu rozpoczłasi niezwykle intensywna kampania referendalna. Wyjtkowy
charakter tej debaty społecznej mona porówna we W łoszech jedynie zreferen-
dum dotyczcym aborcji, które odbyłosi wmaju r. Do pójcia do lokali
wyborczych igłosowania na „tak ” wsprawie invitro wzywali przede wszystkim
organizatorzy referendum oraz rodowiska lewicowo-liberalne, atake wik-
szo mediów publicznych ikomercyjnych. Argumenty tych rodowisk został y
precyzyjnie wyraone m.in.wksice pt. Powody czterech tak, której autorami
s dwaj przedstawiciele bioetyki laickiej: Carlo Flamigni iMaurizio Mori.
Zkolei głównymi podmiotami, wzywajcymi do powstrzymaniasi od
głosowania, była prawicowo-konserwatywna cz włoskiego społeczestwa
oraz Kociół katolicki. Bardzo ciekaw ym zjawisk iem wkampanii referendalnej
okazałasi współpraca rónych grup społecznych opowiadajcychsi za za-
chowaniem ustawy /. Wtym kontekcie niezw ykle wan rol odegrał
Komitet Nauka & ycie (Comitato Scienza & Vita), który powstał wlutym
r. Wdziałalno Komitetu zaangaowałosi bardzo wielu wybitnych
intelektualistów reprezentujcych róne rodowiska naukowe, kulturalne ipo-
lityczne. Celem, który sobie postawiono, było przekonanie wdebacie publicznej
mieszkaców Włoch, eby powstrzymalisi od udziału wreferendum. Człon-
kowie Komitetu tł umaczyli społeczestw u swoje racje wmediach tradycy jnych
ielektronicznych, na konferencjach naukowych, podczas spotka zmieszka-
cami bardzo wielu miejscowoci. Wmanifecie załoycielskim tej organizacji
znajdujsi nastpujce słowa:
Tylko ochrona ipromocja ycia gwarantuj pełne poszanowanie praw kadego
człowieka. Tylko nauka słuca kademu człowiekowi jest bezpieczna przed
pokus wszechmocy. Tylko sojusz nauki iycia zapewnia stabilny iobiektywny
fundament społeczestwa zdolnego do umieszczenia wcentrum– nawet wprzy-
szłoci– wewntrznej godnoci kadej istoty ludzkiej na wszystkich etapach jej
28 Por. C.Flamigni, M.Mori, Le ragioni dei quaro sì, Milano 2005.
rozdział iii
182
istnienia, zwłaszcza gdy jest ona najbardziej bezbronna: na pocztku ina kocu
cyklu ycia, atake wchorobie, osłabieniu iniepełnosprawnoci29.
Przeciwnicy pójcia do urn argumentowali, e wreferendum chodzi nie
tylko ouchylenie konkretnych zapisów ustawy /, ale e sprawa doty-
czy tak naprawd decyzji „za” lub „przeciw” odnonie do przekształcania ycia
isamego człowieka, które umoliwia współczesna technika. Eksperymenty na
embrionach itraktowanie ludzkich zarodków jako zwykłego materiału labo-
ratoryjnego budz przeraenie nie tylko utych, którzy domagajsi prawnej
ochrony ycia od momentu poczcia, ale take utych, którzy obawiajsi, e
tego rodzaju praktyk i doprowadz do głbokiej inieodwracalnej metamorfozy
oblicza istoty ludzkiej. Wtym kontekcie warto zwróci uwag na powane
ostrzeenia płynce wtym obszarze ze strony takich mylicieli, jak Francis
Fukuyama czy Jürgen Habermas.
Zkolei zwolennicy sztucznego zapłodnienia iczciowego uchylenia
obowizujcego prawa podkrelali wdyskusji przed referendum, e waden
sposób nie wolno ogranicza wolnoci bada naukowych oraz prawa kobiet
imczyzn do posiadania potomstwa. Ich zdaniem, moralnie dopuszczalne
powinno by towszystko, co jest technicznie moliwe, podw yszajc poziom
jakoci ycia człowieka. Argumentowano take, e włoskie prawo regulujce
stosowanie metod zapłodnienia pozaustrojowego jest sprzeczne zkonstytucj,
antyeuropejskie, nieprzyjazne kobietom itp. Jeden zczsto powtarzanych
zarzutów, nagłanianych medialnie szczególnie przez antyklerykaln cz
organizatorów referendum, dotyczył rzekomej konfesyjnoci ustawy /,
tzn. przekonania, e jest toprawo stworzone na fundamencie katolickiego
paradygmatu mylowego.
29
Associazione Scienza & Vita, Alleati per il futuro dell’uomo, hps://www.scienzaevita.
org/noi-siamo/manifesto-fondativo/ (dostp: 30wrzenia 2024).
30
Por. F.Fukuyama, Koniec człowieka. Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej,
tłum.B.Pietrzyk, Kraków 2004; tene, Identity: e Demand for Dignity and the Politics
ofResentment, New York 2018; J.Habermas, Przyszło natury ludzkiej. Czy zmierzamy do
eugeniki liberalnej?, tłum. M.Łukasiewicz, Warszawa 2003; tene, Im Sog der Technokratie.
Kleine politische Schrien XII, Berlin 2013; J.Ratzinger, J.Habermas, Etica, religione eStato
liberale, Brescia 2005.
31 Por. C.Casini, Procreazione assistita…, dz.cyt., s.29–42.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 183
Fałszywo tego ostatniego argumentu wprzekonujcy sposób w ykazał Mi-
chele Aramini, przedstawiciel bioetyki katolickiej, który wr. opublikował
ksik pt. Sztuczne zapłodnienie. Co mówi prawo iczego naucza Kociół. Jego
zdaniem, włoskie prawo regulujce stosowanie technik rozrodu wspomaga-
nego– jeli nawet jest uznawane za jedno znajbardziej restrykcyjnych wEu-
ropie– nie pozostaje wcałkowitej harmonii zdoktryn Kocioła katolickiego.
Dlatego nie jest toustawa katolicka, poniewa wocjalnej doktr ynie bioetycznej
Kocioła katolickiego nie ma akceptacji dla sztucznego zapłodnienia homolo-
gicznego iheterologicznego. Aramini przypomina, e wkatolickim nauczaniu
moralnym podkrelasi dwie podstawowe wartoci zwizane ztechnikami
przekazywania ycia: ycie istoty ludzkiej powołanej do istnienia iwyłczno
jego przekazywania wmałestwie. Wzwizku ztym sd moralny ometodach
sztucznego przekazywania ycia powinien by wydany wodniesieniu do tych
wartoci.
Wreferendum dotyczcym czciowego uchylenia ustawy / wziło
udział ,% mieszkaców Italii, natomiast ,% obywateli nie udałosi do
lokali wyborczych. Był towyrany sukces Komitetu Nauka & ycie. Zdecydo-
wana wikszo obywateli W łoch poparła stanowisko prezentowane przez ten
podmiot: aktywne iwiadome wstrzymaniesi od głosu. Był totake sukces
Kocioła katolickiego itych rodowisk, które wzywały do powstrzymaniasi
od udziału wreferendum. Wkonsekwencji zby t niskiej frekwencji nie uchylono
adnej czci obowizujcego prawa, regulujcego stosowanie technik rozrodu
wspomaganego medycznie.
Osoby uczestn iczce wreferendum odpowiadał y na cztery pytania referen-
dalne. Pierwsze dotyczyło zniesienia ogranicze odnonie do bada klinicz-
nych ieksperymentów medycznych zwykorzystaniem ludzkich embrionów.
Przeciwnikom ustaw y / chodziło oposzerzenie moliwoci pobierania
embrionalnych komórek macierzystych iich wykorzystywania wcelach tera-
peutycznych. Jest tostanowisko tej czci naukowców, którzy opowiadajsi
za powoływaniem do ycia nowych embrionów wcelu pozyskania embrional-
nych komórek macierzystych, zamiast ukierunkowania bada na pobieranie
32 Por. M.Aramini, La fecondazione articiale…, dz.cyt.
33 Por. tame, s.59–76; E.Silvestrini, Procreazione medicalmente assistita: che fare prima
edopo il referendum. La sda provocatoria della fecondazione articiale, Milano 2005, s.35–60.
34 Por. E.Silvestrini, dz.cyt., s.31–34.
rozdział iii
184
komórek macierzystych od osobników dorosłych. Wreferendum % tych,
którzy udalisi do urn, opowiedziałosi za takim rozwizaniem, % było
udzieliło odpowiedzi przeczcej.
Drugie pytanie dotyczyło uchylenia niektórych norm ograniczajcych do-
stp do technik sztucznego zapłodnienia. Chodziło ozakaz powoływania do
ycia invitro wicej ni trzech embrionów inakaz wszczepienia ich do łona
matki. Zwolennicy referendum kwestionowali take zasad, e dostp do tech-
nik sztucznego zapłodnienia maj tylko bezpłodne pary małeskie lub pary
yjce winnych stałych zwizkach. Wtej kwesti i ,% głosujcych powiedziało
„tak”, natomiast ,% było przeciwnego zdania.
Trzecie pytanie odnosiłosi do praw przysługujcych wszystkim podmio-
tom uczestniczcym wprocesie sztucznej prokreacji. Chodziło ozniesienie
art ykułu pierwszego, któr y przyznaje dziecku pocztemu tesame prawa, co oso
-
bie ju narodzonej. Jednoczenie proponowano, aby umoliwi w ykorzystanie
technik sztucznego zapłodnienia take dla innych celów ni bezpłodno par
małeskich. Za uchyleniem norm mówicych otakich prawach, szczególnie
prawach dziecka pocztego, opowiedziałosi ,% obywateli, a,% było
odmiennego zdania.
Czwarte pytanie dotyczyło uchylenia zakazu sztucznego zapłodnienia he-
terologicznego. Wkonsekwencji tego rodzaju zmiany ustawy /, sta-
łybysi prawnie dopuszczalne nastpujce techniki rozrodu wspomaganego:
zapłodnienie kobiety nasieniem mskim pochodzcym od mczyzny innego
ni jej partner; wszczepienie komórki jajowej pochodzcej od innej kobiety
izapłodnionej nasieniem partnera; wszczepienie komórki jajowej pochodzcej
od innej kobiety izapłodnionej nasieniem obcego mczyzny. Za tak zmian
wobowizujcym prawie było ,% Włochów, natomiast ,% powiedziało
„nie”.
Włoska debata referendalna przypomniała obardzo wanej kwestii doty-
czcej moliwoci poddawania pod głosowanie rozstrzygni ocharakterze
etycznym czy wiatopogldowym. Niektórzy komentatorzy zwrócili uwag,
e take dzisiaj powinnimysi uczy od staroytnych Rzymian „wyczucia
granicy”. Ju Cyceron twierdził, e pewne czyny nie stajsi dozwolone, jeli
35 Por. Redazione, Dopo i„Referendum” sulla procreazione, „La Civiltà Caolica” 2lipca
2005, s.3.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 185
nawet zostały przegłosowane przez w ikszo. Jego zdaniem, nigdy nie powinny
by poddawane pod głosowanie ta kie sprawy, jak np.kradzie, cudzołóstwo czy
naruszenie przysigi
. Posłuszestwo zasadom prawa naturalnego powinno
mie wyszo nad głosem opinii publicznej iwynikami sonday.
Warto wtym miejscu podk reli, e wlatach – wItalii bardzo po-
zyty wnym rezultatem sporu ozapłodn ienie pozaustrojowe było za interesowanie
duej czci społeczestwa współczesn rewolucj biotechnologiczn izna-
czce podniesienie poziomu wiadomoci bioetycznej wwymiarze społecznym.
Wanym elementem debaty referendalnej były nie tylko spory publicystyczne
prowadzone wprzestrzeni medialnej, ale take wymiana argumentów mery-
torycznych midzy przedstawicielami bioetyki katolickiej ibioetyki laickiej.
Potwierdzeniem ówczesnej dyskusji intelektualnej s pochodzce ztego okresu
raporty, monograe naukowe, opracowania. Dodatkowo wlatach –
zorganizowano we W łoszech wiele konferencji naukowych izrealizowano liczne
projekty badawcze dotyczce zapłodnienia invitro. Powołano do ycia wiele
fundacji istowarzysze, zajmujcychsi aktualnymi problemami bioetycznymi.
Wramach kampanii przedreferendalnej zorganizowano tysice spotka idys
-
kusji. Bardzo wielu lozofów, lekarzy, nauczycieli iprawników zaangaowałosi
wkampani informacyjn. Towszystko wyranie pogłbiło wiedz społeczestwa
opodstawow ych zagadnieniach bioetycznych. Na dodatek po referendum wwielu
regionach Włoch udałosi wykorzysta zapał ludzi do stworzenia wielu wanych
ipotrzebnych struktur, promujcych ocen etyczn szeroko rozumianej sfery
biomedycyny iprzybliajcych społeczestwu współczesne dylematy moralne37.
Wgrudniu r. Komitet Nauka & ycie został przekształcony wStowa-
rzyszenie Nauka & ycie, które do dzisiaj prowadzi bardzo aktywn działal-
no. Osoby ze wiata nauki, kultury, stowarzysze ipolityki, które utworzyły
Komitet, po niecał ym roku zało yły Stowarzyszenie Nauka & ycie. Głównym
celem szeroko zakrojonych działa podejmowanych przez torganizacj jest
kszta łtowanie w iadomoci społecznej wzakresie bioetyki iregulacji prawnych
36
Por. M.Sordi, Iclassici? Maestri di moderazione– rozmow prowadzi M.Blondet,
„Avvenire” 29czerwca 2005, s.28.
37 A.Kobyliski, Czy embrion jest osob? Spór osztuczne zapłodnienie we Włoszech,
art.cyt., s.172.
rozdział iii
186
dotyczcych zagadnie bioetycznych. Zdaniem twórców tej organizacji, po-
trzeba dzisiaj pogłbionego badania problemów zwizanych zwpływem nauki
itechnologii na ycie człowieka. Czym koniecznym jest obecnie podnosze-
nie wiadomoci, informowanie iszkolenia dotyczce kwestii kluczowych dla
przyszłoci człowieka.
Debata referendalna przekonała członków Komitetu Nauka & ycie, e
wielkie tematy dotyczce natury iwewntrznej godnoci kadego człow ieka– co
dzi okrelasi czsto mianem „kwestii antropologicznej”– potra poruszy
opini publiczn, uwiadomi jizaangaowa, gdy zostan przedstawione
wsposób przejrzysty inieideologiczny. Tego rodzaju rozumienie nauki iycia
sprzyja dialogowi społecznemu ipomaga uwiadomi sobie, jak badania na-
ukowe ipraktyka k liniczna, atak e biologia ichemia, genetyka ibioinynieria s
wstanie wskaza tegranice etyczne, których nie mona przekroczy bez znisz-
czenia podstawowych kamieni wgielnych naszej wspólnej ludzkiej natury.
2. Spór opoczątek życia człowieka
Wczasie włoskiej kampanii referendalnej ina przestrzeni kilku miesicy po jej
zakoczeniu najbardziej inspirujca lozocznie dyskusja dotyczyła statusu
ludzkiego embrionu idenicji ycia ludzkiego. Czy embrion jest człowiekiem?
Od jakiego momentu ludzki zarodek stajesi osob? Jak rozumie podmioto-
wo prawn ycia pocztego? Czy wolno tworzy iwykorzystywa ludzkie
embriony jako materiał laboratoryjny? Niezwykle ciekawa debata wokół tego
rodzaju zagadnie toczyłasi wperiodykach naukowych, ale przede wszystkim
wradiu itelewizji oraz na łamach wielu gazet iczasopism. Powany spór an-
tropologiczny odsłonił niezwykle głbokie rónice istniejce wtym obszarze
midzy zwolennikami bioetyki katolickiej iprzedstawicielami bioetyki laickiej.
Wtym kontekcie szczególn warto poznawcz maj wywiady przeprowa-
dzone zkilkunastoma najwaniejszymi włoskimi lozofami przez katolicki
dziennik „Avvenire”, który jest wydawany przez Konferencj Episkopatu Włoch.
Redakcja tej gazety zapytała ostatus ludzkiego embrionu irozumienie
ycia ludzkiego najwaniejszych mylicieli zwizanych zbioetyk laick oraz
38 Por. Associazione Scienza & Vita, Alleati per il futuro dell’uomo, art.cyt.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 187
tych, którzy utosamiajsi zbioetyk katolick. Egzemplikacj pierwszego
stanowiska s pogldy m.in.tak ich lozofów, jak Salvatore Natoli (–), Ser-
gio Givone (–), Salvatore Veca (–) iMassimo Cacciari (–).
Wspólnym elementem ich wypow iedzi na łamach „ Av venire” jest przekonanie,
e ludzki embrion nie jest człowiekiem idlatego nie moe korzysta ztakich
samych uprawnie jak osoba dorosła. Zkolei egzemplikacj drugiego stano-
wiska s pogldy m.in.takich mylicieli, jak Remo Bodei (–), Enrico
Berti (–), Dario Antiseri (–) iCarmelo Vigna (–). Wspólnym
elementem ich wypowiedzi jest podkrelenie niezbywalnej godnoci kadej
formy ycia ludzkiego iosobowego charakteru dziecka pocztego.
2.1. Argumenty autorów negujących człowieczeństwo embrionu
Nale cy do pierwszej grupy włoskich intelektual istów Salvatore Natoli, profe-
sor lozoi politycznej zUniwersytetu wMediolanie-Bicocca, jest zwolenn ikiem
etyk i neopogaskiej, która zawiera wsobie elementy myli greckiej (wszczegól-
noci sens tragizmu) ipotra odnale– jego zdaniem wprzeciwiestw ie do tra-
dycji chrzecijaskiej– ziemskie szczcie, pomimo w iadomoci ograniczenia
iskoczonoci bytu ludzkiego. Natoli wkilku swoich pracach przeprowadził
dogłbn iszczegółow analiz tematu bólu, który jest istotn czci ycia,
adla staro ytnych lozofów greckich był dr ug stron szczcia
. „Grecy czuj,
e s czci najwikszej inajbardziej powszechnej natury, okrutnej ijedno-
czenie boskiej, czuj, e s momentem tego wiecznego iniepowstrzymanego
przepł ywu, wktórym nie ma rónicy midzy dobrem azłem wten sam sposób,
wjaki ból zamieniasi wrado, arado wból”.
Wrozmowie zdziennikarzem „Avvenire” Natoli w yjani ł, dlaczego jest zde-
cydowany m zwolennikiem zapłodnienia invitro. Jego zdaniem, ludzki embrion
stajesi osob nie wmomencie poczcia, ale dopiero wraz zpojawieniemsi
systemu nerwowego
. Dlatego nie ma sensu twierdzenie, e embrion jest osob
potencjaln. Albo jestsi osob, albo nie. Wkonsekwencji mona prowadzi
39 Por. S.Natoli, Inuovi pagani, Milano 1995.
40 Por. tene, L’esperienza del dolore. Le forme del patire nella cultura occidentale, Milano
1986; tene, Il posto dell’uomo nel mondo. Ordine naturale, disordine umano, Milano 2022.
41 Tene, La salvezza senza fede, Roma 2007, s.61.
42 Por. tene, Bioetica epersona, Parma 2009.
rozdział iii
188
badania naukowe zwykorzystaniem ludzkich embrionów we wczesnej fazie ich
rozwoju, anawet wytwarza ludzkie ycie jako materiał do bada laboratoryj-
nych. Natoli uwaa, e mamy tutaj do czynienia zzasad „ycie za ycie”. Jego
zdaniem, perspekt ywa wynalezienia now ych technik leczenia rónego rodzaju
chorób, np.wykorzystujc zarodkowe komórki macierzyste, usprawiedliwia
umiercanie ludzkiego ycia wfazie embrionalnej.
Podobne stanowisko prezentuje Sergio Givone, profesor estetyk i zUniwer-
sytetu Florenckiego, który powicił cz swoich publikacji take takim zagad-
nieniom, jak nihilizm itragiczno. Givone twierdzi, e wepoce nowoytnej
centralne miejsce człowieka wwiecie zostało zak westionowane zjednej strony
przez biologi, azdrugiej przez technologi. Nowa wiedza biologiczna pokazała,
e jestemy natur wtaki sam sposób, jak kady inny gatunek istot yjcych.
Zkolei technologia przekonała człowieka, e moe tworzy maszyny pot-
niejsze ni onsam. Co wicej, biologia itechnologia zmusiły nas do uznania,
e podlegamy prawom, które nas determinuj, iaparatom, które nami rzdz,
amy nie jestemy wstanie zrobi nic lub prawie nic.
Givone uwaa, e autentycznym przyjciem na wiat jednostki ludzkiej s
narodziny, anie moment poczcia. Jego zdaniem, embrion nie jest t ylko iwyłcz-
nie swego rodzaju „materiałem ludzk im”, ale stanowi co wy jtkowo ludzkiego,
czym trzebasi zaopiekowa. Tooczywicie nie oznacza, e dziecko poczte
ma tesame prawa, co osoba ju narodzona. Givone twierdzi, e wprzestrzeni
współczesnych biotechnologii nie jest moliwa etyka ogólnych zasad, ale jedynie
etyka jednostkowoci, która ocenia kady przypadek wcałej jego złoonoci.
Uwaa, e nowoczesne techniki sztucznego zapłodnienia ibadania naukowe
zwykorzystaniem ludzkich embrionów jako materiału laboratoryjnego nie
stanowi ju dzisiaj sfery hipotez czy planów dotyczcych odległej przyszłoci,
ale s ju konkretnie istniejc rzeczywistoci. Wsytuacjach koniktowych
trzeba stawia trudne pytania: Co jest bardziej godne dla embrionu? Zamroenie
inajczciej póniejsze zniszczenie czy wykorzystanie wcelach naukowych?
43
Por. tene, Neppure la scienza cancella il dolore– rozmow prowadzi A.Zaccuri,
„Avvenire” 19czerwca 2005, s.28.
44 Por. S.Givone, Disincanto del mondo epensiero tragico, Milano 1988; tene, Storia del
nulla, Roma–Bari 1995; tene, Sull’innito, Bologna 2018.
45
Por. tene, Cerchiamo un’etica per ogni caso– rozmow prowadzi A.Zaccuri, „Avvenire”
19czerwca 2005, s.28.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 189
Kolejnym lozofem sympatyzujcym zbioetyk laick, który wypowie-
działsi na temat pocztku ycia ludzkiego na łamach dziennika „Avvenire”,
był Salvatore Veca, profesor lozoi politycznej zUniwersytetu wPawii.
Uprawiał onlozo analityczn ijako pierwszy autor wprowadził do włoskiej
debaty intelektualnej pogldy Johna Rawlsa. Veca nie podejmował explicite
wswoich badaniach zagadnie antropologicznych ibioetycznych, natomiast
poddawał analizie rónego rodzaju problemy dotyczce relacji istniejcych
midzy etyk ipolityk. Zwracał szczególn uwag na potrzeb swego ro-
dzaju matrycy etycznej, która jest konieczna do właciwego funkcjonowania
ycia zbiorowego. Bez tego rodzaju spoiwa ideowego społeczestwom grozi
postpujca atomizacja oraz rozwój postaw zdominowanych przez relaty wizm
inihilizm.
Odnoszcsi do ustaw y / ireferendum wsprawie zapłodnienia invi-
tro, Veca stwierdził, e– zjednej strony– pojcie osoby naley do wspólnego
dziedzictwa wiata zachodniego, zdrugiej za nie powinnimy mówi oosobo-
wy m charakterze ludzk iego embrionu. Wprzekonaniu tego autora polaryzacja
stanowisk wtej sprawie bdziesi coraz bardziej pogłbia. Veca uwaa, e
jestemy dopiero na pocztku powanego sporu lozocznego ikulturowego,
który moe zdominowa najblisz przyszło. Wkonsekwencji powinnimy
i za intuicj Jacques’aMaritaina, który twierdził, e take tam, gdzie jest wy-
rany brak zgody na poziomie teoretycznym, mona znale porozumienie na
poziomie praktycznym. Wtym kontekcie praktyczn płaszczyzn porozumie-
nia powinny by fundamentalne zasady współycia społecznego, które mog
zagwarantowa pokojowe współistnienie rodowisk prezentujcych odmienne
pogldy antropologiczne ibioetyczne.
Do grona lozofów wspierajcych rodowisko bioetyków laickich naley
take Massimo Cacciari, profesor estetyki na Uniwersytecie Ca’ Foscari wWe-
necji, jeden znajbardziej wpły wowych włoskich intelektualistów, który wswo-
ich dociekaniach lozocznych przeszedł dług intelektualn drog od Karola
46
Por. S.Veca, Tolleranza. Le virtù civili, Milano 2012; tene, Responsabilità– Uguaglian-
za– Sostenibilità. Tre parole-chiave per interpretare il futuro, Bologna 2017; tene, Qualcosa
di sinistra. Idee per una politica progressista, Milano 2019; tene, Etica epolitica. Idilemmi del
pluralismo: democrazia reale edemocrazia possibile, Milano 2021.
47 Por. tene, Separati inlaboratorio– rozmow prowadzi A.Zaccuri, „Avvenire” 1lipca
2005, s.28.
rozdział iii
190
Marksa do Fryderyka Nietzschego, od materializmu historycznego idialek-
tycznego do nihilizmu rozumianego jako rozpad tradycyjnego fundamentu
moralnoci ikultur y. Wostatnich latach sformułował onwiele wanych pyta
dotyczcych pochodzenia iobowizywania norm moralnych wkontekcie
współczesnej kultury zachodniej zdominowanej przez nihilizm. Bardzo cie-
kawe s take jego badania dotyczce religii, prowadzone zpozycji ateistycz-
nej iagnostycznej. Wopracowaniach poruszajcych zagadnienia etyczne
Cacciari trafnie zwraca uwag na wiele istotnych elementów zwizanych
zfunkcjonowaniem współczesnych społeczestw wielokulturowych ifunda-
mentaln rol wizi midzyludzkich. Broni take godnoci człowieka ijego
prawa do wolnoci, podkrela znaczenie sprawiedliwoci społecznej. Nato-
miast wwielu wypowiedziach dotyczcych zagadnie bioetycznych przy-
znaje zdecydowanie racj radykalnym zwolennikom współczesnej rewolucji
biotechnologicznej.
Gdy chodzi ostatus ludzkiego embrionu irozumienie tajemnicy ycia ludz-
kiego, Cacciari uwaa za absurdalne przekonanie, e ludzki zarodek jest osob
od momentu poczcia. Tw ierdzi, e jakiekolwiek ograniczanie nauki zzewntrz
przez polityk, religi czy etyk jest nieskuteczne iskazane na niepowodzenie.
Jego zdaniem, projekt naukowo-techniczny nowoy tnoci jest czym absolutnie
autonomicznym inie podlega adnym ogran iczeniom. Wtej perspekt ywie nauka
itechnika maj absolutny prymat nad etyk. Jedyn akceptowaln ingerencj
etyczn wprocesie rozwoju naukowo-technicznego s autonomiczne normy,
które rodzsi wewntrz rónego rodzaju projektów badawczych czy kulturo-
wych. Opierajcsi na takich załoeniach, Cacciari wyraa pełn akceptacj
nie tylko dla sztucznego zapłodnienia, ale take dla wszystkich form inynierii
genetycznej, rónego rodzaju projektów dcych do technicznego wzmacnia-
nia ludzkich moliwoci czy eksperymentów medycznych wykorzystujcych
ludzkie embriony.
48 Por. M.Cacciari, Krisis. Saggio sulla crisi del pensiero negativo da Nietzsche aWigen-
stein, Roma 1976; tene, Della cosa ultima, Milano 2004; tene, La mente inquieta. Saggio
sull’Umanesimo, Torino 2019; tene, Il lavoro dello spirito, Milano 2020.
49 Por. tene, Quale etica, quale scienza?– rozmow prowadzi P.Giovanei, „Avvenire
9lipca 2005, s.28.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 191
2.2. Poglądy zwolenników niezbywalnej godności życia poczętego
Do drug iej grupy mylicieli, podk relajcych szczególn war to całej istniejcej
rzeczyw istoci iniezbywaln godno ycia ludzkiego, nalea ł– ale tylko cz-
ciowo– Remo Bodei, historyk lozoi na Uniwersytecie wPizie, który zajmo-
wałsi wswoich badaniach przede wszystk im klasyczn lozo niemieck oraz
klasyk weimarsk. Bodei podejmował take aktualne zagadnienia zwizane
znadziejami izagroeniami wkontekcie współczesnej rewolucji biotechno-
logicznej
. Ostatni swoj monogra powicił problemom wynikajcym
zrozwoju sztucznej inteligencji
. Zkolei wjednej ze swoich wczeniejszych
ksiek pisał oyciu rzeczy, októrym mówi nam nie tylko nasze codzienne do-
wiadczenie, ale tak e zrodzone ze literatura isztuka. Nie trzeba wic zatem
pyta, czy rzeczy yj, ale na ley zada sobie pytanie: jak yj? Rozstrzygnicie
tej kwestii jest istotne nie tylko dlatego, e pozwala nam lepiej rozumie jesame,
ale take– amoe przede wszystk im– dlatego, e dziki temu jestemy wstanie
pełniej uwiadomi sobie nasz własn kondycj. Rzeczy zatem yj własnym
yciem, ale zarazem yj tak, jak im na topozwalamy. Iodpowiednio– my
yjemy naszym yciem, niemniej na tyle, na ile pozwalaj nam włanie one.
Bodei był przekonany oswego rodzaju sakralnoci tego wszystkiego, co
istnieje. Pisał onaszym ludzkim zadziwieniu nad yciem rzeczy icałej istniejcej
rzeczywistoci, aszczególnie człowieka. Zjednej strony podk relał konieczno
szacunku wobec tajemniczoci ycia ludzkiego na kadym etapie jego rozwoju,
zdrugiej– nie uznawał osobowego charakteru embrionu. Wjego przekonaniu
wszyscy jestemy gomi ycia. Tooznacza, e nie jestemy jego twórcami ani
włacicielami. Jednak ztakiego zadziwienia nad yciem en bloc, aszczególnie
nad yciem ludzkim, nie wynika moliwo uznania embrionu jako formy ycia
osobowego. Bodei twierdzi, e wtym przypadku mamy do czynienia raczej
z„projektem ycia”. Wwiecie doskonałym embrion byłby chroniony jako co,
co potencjalnie moe stasi osob. Ale wwiecie niedoskonałym, wktórym
50
Por. R.Bodei, Cambiare la vita. Bioetica ebiotechnologie, „Il Mulino” (2001), n.2,
s.195–205; tene, Destini personali. L’età della colonizzazione delle coscienze, Milano 2002;
tene, Limite, Bologna 2016.
51 Por. tene, Dominio esoomissione. Schiavi, animali, macchine, Intelligenza Articiale,
Bologna 2019.
52 Por. tene, Oyciu rzeczy, tłum. A.Bielak, Łód 2017.
rozdział iii
192
yjemy, pozostaje wkonikcie zinnymi potrzebami, których nie mona nie do-
cenia. Zjednej strony nie wolno redukowa ycia do towaru, zdrugiej– trzeba
rozumie dramat tych par małeskich, które cierpi zpowodu bezpłodnoci
lub niepłodnoci.
Wodrónieniu od postawy kompromisowej, jak wocenie zagadnie bio-
etycznych prezentował Bodei, wsporze ostatus ludzkiego embrionu zdecydo-
wanego wsparcia rodowisku bioetyki katolickiej udzielił Enrico Berti, wybitny
historyk lozoi zUniwersytetu Padewskiego ijeden znajwikszych badaczy
lozoi Arystotelesa na poziomie midzynarodowym. Wwielu publikacjach
anal izował onlady obecnoci myli Stagiryt y wmetazyce, et yce iwspółczesnej
polityce. Podejmował take zagadnienia zwizane zrelacj istniejc midzy
lozo inauk, próbujc okreli specy k lozo i, która opierasi na racjonal-
noci niezwizanej zracjonalnoci naukow, ale raczej zdialektyk iretoryk.
Na poziomie bardziej teoretycznym interesowała go moliwo wypracowania
współczesnej formy lozoi metazycznej, akcentujcej wiadomo problema-
tycznego charakteru natury, aco za ty m idzie niew ystarcza lnoci wiata rzeczy
.
Wrozmowie zdziennikarzem „Avvenire” Berti stanowczo potwierdził
aktualno pojcia osoby ijego znaczenie dla współczesnych docieka lo-
zocznych. Take dzisiaj kategoria osoby pozostaje najbardziej skutecznym
narzdziem wniezw ykle wanym dziele obrony praw człowieka. Berti t wierdzi,
e niewtpliwie najlepsz kategori poznawcz, do której monasi odwo-
ła, aby uzasadni istnienie praw człowieka ikonieczno ich bezwzgldnego
przestrzegania, jest cigle pojcie osoby. Dlatego lozofowie zamiast spie-
rasi orozumienie pojcia osoby, powinni udzieli odpowiedzi na pytanie,
czy embrion posiada prawa czy te nie, ajeli tak, tojakie. Berti był głboko
przekonany, e ludzki zarodek jest podmiotem prawa od pierwszych chwil
53 Por. tene, Una rivoluzione per l’etica– rozmow prowadzi M.Cecchiei, „Avvenire”
26czerwca 2005, s.22.
54 Por. E.Berti, La losoa del primo Aristotele, Padova 1962; tene, Il pensiero politico
di Aristotele, Roma–Bari 1997; tene, Aristotelismo, dz.cyt.
55
Por. tene, Inprincipio era la meraviglia. Le grandi questioni della losoa antica, Roma–
Bari 2007; tene, Invito alla losoa, Brescia 2011; tene, La ricerca della verità inlosoa,
Roma 2014.
56 Por. tene, La nozione di forma come condizione dell’identità personale, w:Metasica,
persona, cristianesimo. Scrii inonore di Viorio Possenti, acura di G.Goisis, M.Ivaldo, G.Mura,
Roma 2010, s.185–197.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 193
swego istnienia. Podkrelał, e „dziecko poczte, jako jednostka yjca rodzaju
ludzkiego, zpewnoci posiada prawa”
. Wkonsekwencji ustawy regulujce
stosowanie technik sztucznego zapłodnienia powinny zajsi take ochron
tych praw. Jego zdaniem, problem nie polega na tym, eby zredukowa człowieka
do towaru, aby móc korzysta zosigni techniki. Problem polega na takim
wykorzystaniu techniki, eby nie narusza niczyich praw: ani ojca, ani matki,
ani dziecka pocztego.
Pogldy antropologiczne zblione tostanowiska Ber tiego prezentuje Dario
Antiseri, profesor historii lozoi imetodologii nauk społecznych na Uniwersy-
tecie Luiss wRzymie, któr y promuje we włoskiej debacie lozoczno-politycznej
myl Karla Poppera (-), pozostajc pod duym jej wpływem
. An
-
tiseri, zjednej strony, odwołujesi do wielu elementów intelektualnego dzie-
dzictwa chrzecijastwa, zdrugiej za próbuje jepogodzi zgłównymi ideami
nowoytnoci. Zpublikacji tego myliciela wyłaniasi projekt katolicyzmu
liberalnego, który łczy wsobie tradycj inowoczesno
. Wkonsekwencji
jego pogldy dotyczce zagadnie moralnych s czciowo zawieszone midzy
bioetyk katolick ibioetyk laick. Ztego wzgldu czasami przypisujesi mu
apologi relatywizmu wduchu Karla Poppera.
Antiseri twierdzi, e jeli uywamy wcelach terapeutycznych zarodko-
wych komórek macierzystych lub winny sposób niszczymy ludzkie embriony,
tonaruszamy Kantowsk zasad respektowania cudzego ycia, która stanowi
swego rodzaju kopi chrzecijaskiego przykazania miłoci bliniego. Wjego
przekonaniu wnaszych czasach odkrycia naukowe przestały mie charakter
neutralny moralnie. Wczeniej dobry bd zły był cel, do którego stosowano
dane odkrycie. Dzisiaj mamy diametralnie odmienn sytuacj; poszczególne
odkrycia moemy ocenia jako dobre bd złe same wsobie. Antiseri uwaa,
57
Tene, Un dirio da concepire– rozmow prowadzi F.Dal Mas, „Avvenire” 28czerwca
2005, s.27. Por. I.Carrasco de Paula, Il rispeo dovuto all’embrione umano; prospeiva storico
-
-dorinale, w:Identità estatuto dell’embrione umano, acura di Ponticia Academia pro Vita,
Roma 1998, s.9–32.
58 Por. D.Antiseri, Liberi perché fallibili, Soveria Mannelli 1995; tene, Liberali. Quelli
veri equelli falsi, Soveria Mannelli 1998; tene, Karl Popper. Protagonista del secolo XX, Soveria
Mannelli 2002.
59 Por. tene, La „via aurea” del caolicesimo liberale, Soveria Mannelli 2007.
60 Por. tene, Relativismo, nichilismo, individualismo. Fisiologia opatologia dell’Europa?,
Rubbeino 2005.
rozdział iii
194
e panaceum na współczesne wyzwania moralne powinna by myl liberalna,
zakorzeniona wdziedzictwie chrzecijaskim, która kwestionuje absolutyzm
władzy pastwowej ipodkrela znaczenie wolnoci oraz odpowiedzialnoci
osoby ludzkiej. „Szacunek dla osoby– twierdzi Dario Antiseri– witej inie-
naruszalnej, nie pochodzi zlozoi greckiej. Wcy wilizowanych Atenach małe
dziecko odrzucone przez rodzin oddawano na poarcie zwierztom. Chrzeci-
jastwo wprowadziło pojcie witoci ycia człow ieka, stworzonego na obraz
ipodobiestwo Boga”.
Wsporze osztuczne zapłodnienie istatus ludzkiego embrionu zdecydowa-
nego wsparcia rodowisku bioetyki katolickiej udzielił Carmelo Vigna, profesor
lozoi moralnej ihistorii lozoi na Uniwersytecie Ca’ Foscari wWenecji,
który zajmujesi wswoich badaniach przede wszystkim myl Arystotelesa,
neoidealizmem włoskim, lozo marksistowsk ietyk stosowan. Wjego
opracowaniach etycznych została bardzo mocno podkrelona rola fundamentu
metazycznego norm moralnych oraz aktualno pojcia osoby. Vigna twierdzi,
e etyka powinna by etyk pragnienia człowieka, które zkolei jest wistocie
pragnieniem innego pragnienia, czyli innego człowieka, który nas pragnie iroz-
poznaje
. Wtak rozumianej etyce wan rol odgrywa pojcie osoby, które
stanowi synergi poj substancji irelacji. Substancja oznacza to, co trwa ijest
samo wsobie. Relacja natomiast jest zawsze zamierzonym odniesieniem do ko-
go innego ni my sami. Człowiek stanowi synergi substancji irelacji, poniewa
jest zarówno relacj do siebie, jak irelacj do kogo innego ni onsam, gdy jest
wistocie transcendentaln intencjonalnoci, czyli spójnym horyzontem relacji
do jednostek izbiorowoci innych ni onsam.
Omawiany wtym miejscu autor poddaje ostrej kry tyce funkcjonalistyczne
rozumienie osoby ludzkiej, które jest obecne wwielu opracowaniach zwolen-
ników bioetyki laickiej. Zgodnie ztym paradygmatem, ycie ludzkie stajesi
osob, gdy pojawiasi jedna zfunkcji: pami, wolno, samowiadomo,
61 Tene, Sulla vita non si traa– rozmow prowadzi P.Lambruschi, „Avvenire” 2lipca
2005, s.26. Por. S.Maeone, Etica, scomessa sul futuro– rozmow prowadzi P.Springhei,
„Avvenire” 22lipca 2005, s.24.
62
Por. C.Vigna, L’etica eil suo altro, Milano 1994; tene, Etica del desiderio umano
(innuce), w:Introduzione all’etica, acura di C.Vigna, Milano 2001, s.119–154; tene, Etica
del desiderio come etica del riconoscimento, vol.I–II, Napoli–Salerno 2015.
63 Por. tene, Il dovere dell’ospitalità, Napoli–Salerno 2018.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 195
zmysł moralny, zdolno komunikacji itp. Kiedy zredukujesi osob do pewnej
liczby funkcji, bycie osobowe stajesi stopniowalne wzalenoci od szerokoci
wypełnianej funkcji. Oznacza totake, e tracc dan funkcj, przechodzimy
ze stanu ycia osobowego do bezosobowego.
Vigna t wierdzi, e obecnie nasze rozumienie w iata jest zdominowane przez
to, co widzialne, aycie osobowe ludzkiego embrionu nie jest czym, co rzucasi
nam bezporednio woczy. Wkonsekwencji naley powróci do Arystotelesa
ijego kategorii potencji. Funkcjonalizm nie wyjania, jak traktowa noworodk i
czy osoby chore. Nie mona powiedzie, e tym, co charakteryzuje osob jest
np.mowa. Kluczem nie jest mowa jako funkcja, ale zdolno mówienia, czyli
potencja. Jako by t ludzki, embrion jest aktem; jako dziecko, które mówi, jest po-
tencj. Vigna podk rela, e pojcie osoby ma charakter ontologiczny. Najpierw
jest pewna struktura ontologiczna, adopiero póniej pojawiajsi poszczególne
funkcje, które nie mogłyby istnie bez tej struktury. Osoba jednoczy dusz
iciało, charakter yzujesi jednostkowoci iautonomi. Jego zdaniem, potrzeba
dzisiaj etyki, która uznawałaby kadego człowieka jako cel, anie rodek naszych
działa.
Syntetyczna prezentacja pogldów czterech wybranych lozofów, zwiza-
nych zbioetyk laick, atake czterech wybranych innych mylicieli, wspie-
rajcych rodowisko bioetyki katolickiej, wyranie pokazuje radykalno
współczesnego sporu antropologicznego opocztek ycia ludzkiego istatus
ludzkiego embrionu. Wstanowisku pierwszej grupy lozofów s wyranie
obecne elementy współczesnego funkcjonalizmu iutylitaryzmu. Zwolenni-
kom takiego stanowiska towarzyszy przekonanie, e skoro co jest technicznie
moliwe, stajesi jednoczenie moralnie dopuszczalne. WItalii duy w pływ na
ukształtowanie tego rodzaju mylenia wród bioetyków laick ich miały publika-
cje Huga Tristrama Engelhardta. Wprzekonaniu tego autora– na pierwszym
etapie jego twórczoci, przed radykalnym zwrotem wlatach . X Xw. wstron
mylenia konserwat ywnego, uznajcego m.in.istnienie natury ludzkiej iprawa
naturalnego– wolna iwiadoma zgoda wszystkich zaangaowanych osób sta-
nowi jedyn moliw podstaw dla właciwego fun kcjonowania współczesnych
64 Por. tene, L’etica oltre gli steccati– rozmow prowadzi E.Castagna, „Avvenire” 20lipca
2005, s.24.
65 Oddziaływanie tego myliciela na rodowisko włoskiej bioetyki laickiej było przed-
miotem analiz przeprowadzonych wpierwszym rozdziale naszej monograi.
rozdział iii
196
zachodnich społeczestw pluralistycznych, wktórych istniej kontrastujce
ze sob modele lozoczne ibioetyczne. Dlatego wszelkie spory wiatopogl-
dowe powinny by rozwizywane na drodze racjonalnej argumentacji. Zasada
konsensusu powinna by dopełniona kategori autonomii moralnoci, etyk
szacunku ietyk nieingerowania wycie innych.
Zdaniem Tristrama Engelhardta, pocztek ycia ludzkiego wsensie bio-
logicznym nie utosamiasi zpocztkiem ycia osobowego. Wperspektywie
tego autora „mijaj miesice ycia biologicznego, zanim pojawisi ewiden-
tny dowód ycia umysłowego, imijaj lata, zanim pojawisi dowód na ycie
osoby”
. Na pierwszym etapie swojej twórczoci Tristram Engelhardt tw ierdził,
e wczłowieku nale y wyróni trzy poziomy ycia: biologicznego, umysłowego
iosobowego. Aby mona było mówi oistnieniu osoby ludzkiej, musi ukształto-
wasi nie jakakolwiek, ale wysza forma ycia umysłowego. Dlatego nie mona
utrzymywa, e zarodki s osobami. Co wicej, nie ma take wystarczajcych
dowodów, aby twierdzi, e niemowlta s osobami wtakim sensie. Tristram
Engelhardt podkrelał, e forma ycia umysłowego istniejca wzarodkach
iuniemowlt jest minimalna. Atooznacza, e „status moralny dorosłych ssa-
ków, ceteris paribus, jest wyszy od statusu ludzkich płodów iniemowlt”.
Wten sposób Tristram Engelhardt kwestionował status moralny zygot,
embrionów, płodów, anawet niemowlt. Tego rodzaju twierdzenie prowadzi
do wniosku, e byty posiadajce jedynie ycie biologiczne nie maj adnej
własnej wartoci. Zgodnie ztakim rozumowaniem, warto płodu nie zaley
od niego samego, ale od tych, którzy s przy nim blisko. Dlatego toosoby do-
rosłe, do których onnaley, okrelaj jego warto. Płód nalecy do kobiety,
która pragnie narodzin swego dziecka, uzyskuje due znaczenie. Wtakiej sy-
tuacji embrion moe by widziany jako specjalna forma cennej własnoci. „ Ale
moe by te odwrotnie. Zpowodu okolicznoci poczcia, prawdopodobnych
okolicznoci narodzin albo faktu, e płód jest niepełnosprawny lub zdeformo-
wany, moe mu by przy pisana warto negaty wna. Płód moe by postrzegany
jako co zagraajcego iszkodliwego, moe by oceniony negatywnie, anawet
znienawidzony”.
66 H.Tristram Engelhardt, Manuale di bioetica, dz.cyt., s.248.
67 Tame, s.249.
68 Tame, s.251.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 197
Wten sposób Tristram Engelhardt kwestionował niezbywaln iobiekty wn
godno kadej formy ycia ludzk iego, przy pisujc mu jedynie war to wzgldn.
Wtej perspekty wie tak ie działania, ja k wyt warzan ie ludzk ich embrionów do celów
laboratoryjnych, eksperymenty zwykorzystaniem ludzkich zarodków czy nisz-
czenie embrionów nadliczbowych powinny by pozostawione wsferze wolnych
decyzji człow ieka, poniewa jakiekolw iek regu lacje prawne wtej dziedz inie st ano-
wiłyby naruszenie zasady autonomii moralnoci oraz pr ymatu nauk i itechnik i
nad etyk. Oznacza tocałkowit niezaleno rozwoju naukowego itechnolo-
gicznego od jakiejkolwiek reeksji moralnej– istnienie „poza dobrem izłem”.
Gdy chodzi ostanowisko bioetyki k atolickiej wsprawie pocztku ycia ludz-
kiego istatus ludzkiego embrionu, wlicznych opracowaniach publikowanych
na przestrzeni ostatnich kilku dekad łczysi argumenty lozoczno-teolo-
giczne zwiedz, jakiej dostarczaj nam dzisiaj takie dyscypliny, jak genetyka,
embriologia czy biologia molekularna. Dziki niezwykłemu postpowi nauki
itechniki wiemy coraz wicej opierwszych momentach ycia ludzk iego płodu.
Wkonsekwencji przekonanie, e po zapłodnieniu powstała nowa istota ludzka,
nie jest ju spraw osobistych upodoba czy twierdzeniem czysto metazycz-
nym, ale faktem dowiadczalnym, który znajduje potwierdzenie wdowodach
naukowych.
Współczesna nauka dostarcza wielu nowych dowodów potwierdzajcych
wyjtkowy charakter ycia ludzkiego od momentu poczcia. Zgodnie znaj-
nowsz wiedz naukow, ludzki embrion powinien mie zagwarantowane
prawo do ycia. Istota ludzka winna by szanowana od pierwszej chwili swego
istnienia. Bycie osob jest faktem pierwotnym połczonym zyciem ludzkim
od jego pocztku. Embrion jest istot ludzk od momentu poczcia. Od chwili
poczcia płód jest odrbn istot. Ma okrelon tosamo iwłasne DNA . Wten
sposób rozpoczynasi jego stopniowy rozwój. Dla okresu prenatalnego nie
mona wskaza, oczywicie poza chwil poczcia, adnego innego momentu,
który by łby „skokiem jakociowym” oznaczajcym pocztek człow ieczest wa.
Wkonsekwencji człowiek ju na pierwszym etapie swego istnienia ma prawo
do narodzeniasi irozwoju jako forma ycia osobowego.
69 Por. C.Navarini, Procreazione assistita? Le sde culturali: selezione umana odifesa della
vita, Casale Monferrato 2005, s.57–60.
70
Por. P. Ide, L’Embrione umano è persona? Staus questionis e determinazione,
w:L’Embrione umano nella fase del preimpianto, Roma 2006, s.240–285; Ł.Szymaski,
rozdział iii
198
2.3. Nowe elementy sporu ostatus ludzkich zarodków
Sze lat po referendum dotyczcym szt ucznego zapłodnienia w ydarzeniem sze-
roko komentowanym przez zwolenni ków bioetyki katolickiej we W łoszech był
wy rok Trybunału Sprawiedliwoci Unii Europejskiej wLuksemburgu wsprawie
C-/ (Oliver Brüstle kontra Greenpeace eV), wktórym dokonano w ykładni
pojcia „embrion ludzki ”
. Trybunał wypowiedziałsi na temat pocztku ycia
człowieka wsposób bardzo podobny do pogldów prezentowanych wtej sprawie
przez przedstawicieli bioetyki katolick iej. Orzeczenie wformie w yroku zostało
wydane padziernika r. Przedstawiona w ykładnia dotyczyła interpreta-
cji dyrekty wy //WE Parlamentu Europejskiego iRady Europejskiej zdnia
lipca r. wsprawie ochrony prawnej wynalazków biotechnologicznych.
Wniosek owydanie orzeczenia wtrybie prejudycjalny m odnonie do rozu-
mienia tego dokumentu złoył niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwoci
wsprawie zwizanej zuniewanieniem patentu, jaki pod koniec r. został
przyznany Olivierowi Brüstlemu, dyrektorowi Instytutu Neurobiologii Rekon-
strukcy jnej na Uniwersytecie Boskim. Patent dotyczył w ytwarzania progenito-
rowych komórek nerwowych zembrionalnych komórek macierzystych oraz ich
wykorzystania do celów terapeutycznych, m.in.leczenia choroby Parkinsona.
Komórki progenitorowe układu nerwowego tokomórki zdolne do podziału
ograniczon liczb razy imajce zdolno rónicowaniasi wograniczony
repertuar typów komórek nerwowych iglejowych. Federalny Sd Patentowy
wNiemczech uznał ten patent za niewany, poniewa dotyczył onmetod po-
zwalajcych na pozyskiwanie komórek progenitorowych zludzkich embrio
-
nalnych komórek macierzystych, uzyskiwanych poprzez niszczenie zarodków
wpierwszej fazie ich istnienia. Zkolei niemieck i Federalny Trybunał Sprawied-
liwoci, rozpatrujcy apelacj Brüstlego, postanowił zwrócisi do Trybunału
Sprawiedliwoci Unii Europejskiej wLuksemburgu zpytaniem owykładni
m.in.pojcia „embrion ludzki”, niezdeniowanego wdyrektywie //WE
wsprawie ochrony prawnej wynalazków biotechnologicznych.
Embrion ludzki– pytanie ostatus, „Semina Scientiarum” (2007), nr6, s.59–78; Procreazione
assistita etutela della persona. Ai del Convegno tenutosi aRoma 30 maggio 2010, acura di
A.Barenghi, Padova 2011.
71 Por. Trybunał Sprawiedliwoci Unii Europejskiej, Komunikat prasowy nr112/11,
Luksemburg 2011.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 199
Trybunał wLuksemburg u orzekł, e embrionem ludzkim jest kada ludzka
komórka jajowa poczwszy od stadium jej zapłodnienia, awic niezalenie od
stadium jej rozwoju. Podobnie embrionem ludzkim jest kada niezapłodniona
ludzka komórka jajowa, wktór wszczepiono jdro komórkowe pochodzce
zdojrzałej komórki ludzkiej, awic powstała wdrodze klonowania, niezalenie
od celu zastosowania tej techniki, czyli od faktu, czy mamy do czynienia zklo-
nowaniem reprodukcyjnym (prowadzcym do narodzin nowego dziecka), czy
terapeutycznym (ukierunkowanym na stworzenie linii komórek macierzystych
genetycznie identycznych zgenotypem dawcy jdra komórki somatycznej).
Embrionem ludzkim jest take kada niezapłodniona ludzka komórka jajowa,
która została pobudzona do podziału idalszego rozwoju wdrodze partenoge-
nezy, czyli autonomicznego rozwoju zarodka zkomórki jajowej bez udziału
plemnika.
Wkonsekwencji Trybunał wLuksemburgu uznał, e naley wyłczy ze
zdolnoci patentowej metod, która– wzwizku zpobraniem komórek macie-
rzystych pozyskanych zembrionu ludzkiego wstadium blastocysty– wiesi
ze zniszczeniem embrionu. Oznacza to, e nie wolno niszczy ycia ludzkiego na
etapie embrionalnym po to, aby pozyskiwa zarodkowe komórki macierzyste.
Wykorzystywanie do celów terapeutycznych lub diagnostycznych, które jest
stosowane do embrionu ludzkiego ijest dla niego uyteczne, moe by przed-
miotem patentu, lecz jego wykorzystywanie do celów bada naukowych jest
wyłczone ze zdolnoci patentowej.
Wydajesi, e naley zwróci szczególn uwag na cztery nastpujce zna-
czenia tego wyroku. Po pierwsze, stanowisko zaprezentowane przez Trybunał
wLuksemburgu wsprawie rozumienia embrionu wsensie szerokim dotyczy nie
tylko konkretnego sporu patentowego wNiemczech, ale całego porzdku praw-
nego wkrajach Unii Europejskiej, poniewa takie s uprawnienia tej instytucji.
Po drugie, analizowane orzeczenie zawiera odrzucenie pojcia preembrionu,
które jest stosowane wniektór ych opracowaniach zembriologii od połowy lat .
XXw. na okrelenie ycia ludzkiego midzy zapłodnieniem azagniedeniem,
nazywajc embrionem istnienie jednostki ludzkiej od momentu poczcia.
72 Por. A .McLaren, Embryo research, „Nature” 320 (1986), s.370; C.Navarini, dz.cyt.,
s.53–57; J.Aznar, Scientic use ofthe term „pre-embryo”, „Medicina emorale” (2011), n.3,
s.485–489.
rozdział iii
200
Potrzecie, Trybunał wLuksemburgu stwierdził, e pocztk iem ycia ludzkiego
jest moment poczcia, niezalenie od tego, jak form ono przy jmuje: połczenia
komórek rozrodczych czy klonowania na drodze zamiany jdra komórkowego
lub oddzielenia komórki totipotencjalnej, która moe przekształcisi wzaro-
dek. Po czwa rte, wanalizowanym w yroku niszczenie ludzkich zarodków zostało
okrelone jako sprzeczne zporzdkiem publicznym.
Powracajc do cigle trwajcego sporu midzy przedstawicielami bioe-
tyki laickiej izwolennikami bioetyki katolickiej we Włoszech opocztek ycia
ludzkiego istatus ludzkiego embrionu, warto odnotowa aktualn odsłon tej
debaty, jak jest -stronicowy raport na temat pierwszych etapów rozwoju
istoty ludzkiej. Został onopublikowany wr. przez Stałe Obserwatorium
Aborcji (L’Osservatorio Permanente sull’Aborto), które zostało powołane do
ycia dwa lata wczeniej przez włoskie rodowiska pro life. Tworzy go zespół
lekarzy inaukowców zajmujcychsi przede wszystkim analiz corocznych
sprawozda Ministerstwa Zdrowia, które dotycz realizacji ustawy aborcyjnej
zr. Raport pt. Ukryty dialog przygotował prof. Giuseppe Noia (–),
ginekolog zrzymskiej Polikliniki Gemelli iprofesor medycyny prenatalnej na
Wydziale Lekarskim iChirurgii Katolickiego Uniwersytetu Najwitszego
Serca wRzy mie. Dokument ma charakter bardziej medyczny ni lozoczny.
Mona go potraktowa jako syntez aktualnej wiedzy medycznej ilozocznej
oraz najwaniejszych argumentów prezentowanych wostatnich kilku dekadach
przez przedstawicieli bioetyki katolickiej na temat pocztku ycia człowieka
istatusu ludzkiego embrionu.
Autor raportu zwraca szczególn uwag na aktualne próby przeniesienia
pocztku ycia ludzkiego zmomentu poczcia na czas implantacji zarodka.
Aby móc manipulowa denicj pocztku ycia, niektórzy na nowo zinterpre-
towali pojcie poczcia tak, aby nie odnosiłosi ju do zapłodnienia, ale raczej
do implantacji embrionu wendometrium. Zgodnie ztwizj, najwczeniej-
sze formy ycia ludzkiego midzy poczciem izapłodnieniem, czyli zygoty,
73
Por. C.Casini, M.Casini, A.G.Spagnolo, La sentenza della Corte di giustizia dell’Unione
europea del 18 oobre 2011 ela nozione di embrione insenso ampio, „Medicina emorale” (2011),
n.5, s.787–795.
74
Por. G.Noia, Il dialogo nascosto, L’Osservatorio Permanente sull’Aborto 2023, hps://
osservatorioaborto.it/la-vita-inizia-con-il-concepimento-non-con-limpianto/ (dostp:
30wrzenia 2024).
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 201
moruli iblastocysty, nie mog by uwaane za jednostki wpełni ludzkie zetycz-
nego iantropologicznego punktu widzenia. Noia krytykuje tperspektyw,
wskazujc na brak podstaw naukow ych takiego stanowiska. Twierdzi, e synga-
mia, czyli proces połczenia komórek rozrodczych, stanowi k luczowy moment
wprocesie powstania nowego ludzkiego istnienia.
Wtym kontekcie Noia postuluje poddanie pod rzeteln dyskusj naukow
terminu „preembrion”, który jest obecnie stosowany wniektórych opracowa-
niach naukowych na okrelenie ycia ludzkiego na pierwszym etapie jego roz-
woju. Jego zdaniem, „we wszystkich tekstach zzakresu embriologii zostatnich
trzydziestu lat ani razu nie uyto terminu «preembrion»”
. Tooznacza, e
ci, którzy wprowadzaj towyraenie do jzyka, dopuszczajsi manipulacji
semantycznej– manipuluj słowami, aby polaryzowa dyskusj etyczn. Jeli
preembrion nie ma w ytłumaczenia naukowego ijeli zygota, morula iblastocy-
sty stanowi formy ycia ludzkiego, tonaley uzna za etycznie niedopuszczalne
traktowanie ludzkich zarodków do czternastego dnia ich rozwoju jako zwykłego
materiału laboratoryjnego, który mona wykorzystywa do rónego rodzaju
bada ieksperymentów medycznych.
Raport opublikowany przez Stałe Obserwatorium Aborcji zwraca uwag
na dialog midzy matk idzieckiem, który rozpoczynasi od momentu po-
czcia. Kształtuje onistnienie osoby ludzkiej ima kluczowe znaczenie dla
ciy, tolerancji immunologicznej iwzrostu embrionalnego. Noia podkrela,
75
„Rozpoznawalno obecnoci człowieka lub jednostki ludzkiej na bardzo wczesnych
etapach ycia nieuchronnie wymaga dowodów, odkry iinterpretacji bezporednio zwi-
zanych zbiologi. Prawd jest, e biologia ma za zadanie jako pierwsza wypowiedziesi
wtej dziedzinie, jednak cisła interdyscyplinarno bioetyki sprawiła, e take lozoa czu-
jesi wpewnym stopniu zaangaowana. Wnajnowszej literaturze pojawiajsi tacy, którzy
kwestionuj wykorzystywanie argumentów lozocznych, gdy chodzi orozpoznawalno
embrionu jako istoty ludzkiej ijako jednostki ludzkiej. S tojednak epistemologicznie wt-
pliwe ingerencje reeksji lozocznej wobszary, które specycznie dotycz biologii. Dopiero
pytanie omoliwo lub niemono uznania lub przypisania pojcia osoby człowiekowi,
jednostce ludzkiej, yciu ludzkiemu przyzywa lozo. Pojcie osoby zostało rozwinite
włanie wzachodniej reeksji lozocznej izcał moc wpisałosi wobecn debat bioe-
tyczn ibioprawn, szczególnie wkontekcie dyskusji na temat statusu embrionu ludzkiego”
(L.Palazzani, Isignicati del conceo losoco di persona eimplicazioni nel dibaito bioetico
ebiogiuridico auale sullo statuto dell’embrione umano, w:Identità estatuto dell’embrione umano,
Ponticia Academia pro Vita, Roma 1998, s.53–54).
76 G.Noia, dz.cyt., s.12.
rozdział iii
202
e analizujc aktualn wiedz embriologiczn oraz dane naukowe pocho-
dzce ztakich dyscyplin, jak genetyka czy mikrobiologa, mona wskaza
pi kluczowych cech posiadanych przez now jednostk ludzk na poziomie
ycia embrionalnego: tosamo ludzk, indywidualno iniepowtarzalno,
autonomi biologiczn, plan genetyczny iukierunkowan komunikacj
.
Kształtowaniesi nowego człowieka nastpuje stopniowo. Biologiczna auto-
nomia zarodka wraz ze zmian energii metabolicznej ma kluczowe znaczenie
dla przeycia ipóniejszego rónicowania. Relacja matka–płód jest niezbdna
do tłumienia interakcji immunologicznych iwpływa na warunki ycia od
implantacji do narodzin.
3. Stanowisko „pobożnych ateistów”
wsprawachbioetycznych
Bardzo wanym iinspirujcym rodowiskiem intelektualnym we Włoszech s
tzw.poboni ateici (wł. atei devoti), którzy s take nazy wani „ateistami chrze-
cijaskimi ” (wł . atei cristiani), „niewierzcymi chrzecijanami” (wł. non credenti
cristiani), zwolennikami „ateizmu chrzecijask iego” (wł. ateismo cristiano) lub
wyznawcami „w ieckiego chrzecijastwa” (wł. cristianesimo secolare). Pr zedst a
-
wiciele tego nurtu prezentuj krytyczne podejcie do sztucznego zapłodnienia
iwielu innych przejawów współczesnej rewolucji biotechnologicznej.
3.1. Geneza icharakterystyka „ateizmu chrześcijańskiego”
WItalii „wieckie chrzecijastwo” oznacza pewien specyczny rodzaj wia-
topogldu, wsensie lozocznym zbliony najbardziej do agnostycyzmu,
który jest wyznawany przez do wpływow grup mylicieli, dziennikarzy,
polityków iartystów, dostrzegajcych piln potrzeb ochrony tradycji chrze-
cijaskiej jako fundamentu wolnoci idemokracji wwiecie zachodnim.
Ich zdaniem, nowoytna racjonalno ipodstawy współczesnej demokracji
liberalnej s cile powizane zchrzecijastwem, które stanowi fundament
77 Por. tame, s.29.
78 Por. C.Casini, Riparte la sda, „Avvenire” 4lipca 2014, s.10.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 203
tosamoci zachodniego krgu kulturowego
. Gdy chodzi oosobiste podejcie
do wiary ireligii, reprezentanci tego prdu wiatopogldowego s ateistami,
agnostykami lub osobami zachowujcymi pewn form wraliwoci religijnej,
deklarujc jednoczenie brak przynalenoci do jakiegokolwiek kocioła czy
zwizku wyznaniowego.
Pojcie „pobonych ateistów” zadomowiłosi we włosk iej domenie publicz-
nej na pocztku obecnego stulecia. Za jego twórc jest uznawany Beniamino
Andreaa (–), profesor ekonomii politycznej, jeden znajwaniejszych
twórców iprzedstawicieli Chrzecijaskiej Demokracji, zwizany zlewicowy m
skrzydłem tej partii politycznej isympatyzujcy zliberaln wersj katolicyzmu,
promowan przez tzw.Szkoł Bolosk
. Andreaa wykorzystał ironicznie
ipogardliwie towyraenie wodniesieniu do polityków chadeckich opogldach
centroprawicowych, którzy sprzymierzajsi zKociołem katolickim jako in-
stytucj, ale nie maj prawdziwie arliwej wiary lub s de facto ateistami.
Szerszy m kontekstem polit ycznym ihistoryczny m narodzin tego pojcia był
rozpad Chrzecijaskiej Demokracji, który nastpił wr. Wkonsekwencji
rozwizania partii chadeckiej, która odegrała kluczow rol wpowstaniu iroz-
woju Republik i Włoskiej wdrugiej połow ie XXw., powstał problem dotyczcy
obecnoci polityków katolickich wyciu publicznym. Przedstawiciele lewego
skrzydła Chrzecijaskiej Demokracji stalisi członkami włoskich partii cen-
trolewicow ych, natomiast reprezentanci jej prawego skrzydła zaangaowalisi
wdziałalno partii centroprawicowych.
Zwolennicy „ateizmu chrzecijaskiego” twierdz, e obecnie obrona
wartoci chrzecijaskich jako fundamentu cywilizacji zachodniej stajesi
konieczna szczególnie ze wzgldu na zagroenie zewntrzne spowodowane
ekspansj islamu oraz zpowodu wyzwa wewntrznych, które dotycz przede
79 Por. C.Galli, Abbiccì della cronaca politica, Napoli 2012.
80 Por. G.Bianchi, Nel paese degli atei devoti. Icaolici oltre il partito unico, Roma 2002;
A.De Benoist, G.Giaccio, C.Preve, Dialoghi sul presente. Alienazione, globalizzazione, destra/
sinistra, atei devoti. Per un pensiero ribelle, Napoli 2005; A.Lo, Più che morto Slavoj Žižek
el’ateismo cristiano, „Nuovo Giornale di Filosoa della Religione” (2018), n.8, s.1–18.
E.Nyske, Christians and demons onthe baleeld. Spiritual warfare inthe Italian Pentecostal
worship songs, „Przegld Religioznawczy” (e Religious Studies Review) 279 (2021), nr1,
s.127–145.
81 Por. A.Melloni, Chiesa madre, Chiesa matrigna. Un discorso storico sul cristianesimo
che cambia, Torino 2004.
rozdział iii
204
wszystkim kryzysu demogracznego ikonsumpcyjnego stylu ycia duej
czci mieszkaców Europy, Australii iAmeryki Północnej. Obrocy chrze-
cijastwa jako podstawy cywilizacji zachodniej uwaaj, e ewentualny roz-
pad wartoci, ukształtowanych przez treligi, prowadziłby nieuchronnie
do kryzysu istopniowego zaniku zachodniego modelu kulturowego, który
opierasi na godnoci jednostki ludzkiej, wolnoci idemokracji. Dlatego do
zagadnie etycznych ibioetycznych podchodz oni zachowawczo ikonser-
watywnie. Wtym duchu włoscy „poboni ateici” wypowiadalisi wtrakcie
dyskusji dotyczcej przy jcia ustawy /, krytykujc stosowanie metod
sztucznego zapłodnienia, aczynili to, odwołujcsi do argumentów niereligij-
nych, lozocznych ihumanistycznych. rodowisko intelektualne „ateistów
chrzecijaskich ” sprzeciwiłosi take referendum zr., wzywajc włosk
opini publiczn do powstrzymaniasi od udziału wtym głosowaniu.
Mona wskaza trzy najwaniejsze ródła intelektualne, które stanowi we
Włoszech inspiracj dla rodowiska „pobonych ateistów”. Pierwszym jest tra-
dycja lozoczna odwołujcasi do pogldów Benedea Crocego (–),
który wskazywał na moliwo pojednania ateizmu iagnostycyzmu ze zseku-
laryzowan tradycj chrzecijask. Manifestem takiego stanowiska wiato-
pogldowego jest szeroko komentowany esej tego myliciela zr. Dlaczego
nie moemy nie nazywasi „chrzecijanami”?. Autor tego opracowania był–
obok Giovanniego Gentilego– jednym zgłównych przedstawicieli włoskiego
neoidealizmu wpierwszej połowie XXw. Croce t wierdzi, e mona by chrze
-
cijaninem, nie wyznajc wiary wBoga osobowego oraz nie akceptujc lozo-
i przyjmujcej jako fundament obiektywno prawdy imetazyczn wizj
wiata. Dla tego myliciela bycie chrzecijaninem oznacza przede wszystkim
przynaleno do szeroko rozumianej tradycji chrzecijaskiej oraz akceptacj
własnej skoczonoci.
Zdaniem Crocego, chrzecijastwo było najwiksz rewolucj, jaka kie-
dykolwiek dokonałasi wdziejach ludzkoci. Była torewolucja tak wszech-
stronna, głboka ibrzemienna wskutki, e nadała ludzkoci nowe prawo
moralne iokreliła jej nowe kierunki rozwoju. Wszystkie inne rewolucje wy-
znaczajce poszczególne epoki whistorii ludzkoci nie miały tak głbokiego
82
Por. B.Croce, Perché non possiamo non dirci „cristiani”, „La Critica” 20listopada 1942,
s.289–297.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 205
iuniwersalnego charakteru, poniewa dotyczyły jedynie okrelonych frag-
mentów naszej rzeczywistoci. Wprzekonaniu Crocego najgłbsz przy-
czyn przełomowego charakteru religii załoonej przez Jezusa zNazaretu
jest to, e rewolucja chrzecijaska działa przede wszystkim wcentrum duszy
człowieka, wjego sumieniu moralnym, wysuwajc na pierwszy plan to, co
intymne iwłaciwe dla ycia wewntrznego jednostki ludzkiej. Dziki temu
osoba ludzka nabyła now jako moraln iduchow, otrzymała now god-
no, której wczeniej nie posiadała. Croce utrzymuje, e najwaniejszym ele-
mentem projektu nowej ludzkoci bazujcego na ordziu chrzecijaskim jest
zasada miłoci do wszystkich ludzi icałego wiata, który jest dziełem Boga.
Drug inspiracj dla rodowiska włoskich „ateistów chrzecijaskich”
s pogldy takich mylicieli, jak francuski intelektualista Charles Maurras
(–) czy niemiecko-amerykaski lozof Leo Strauss (–).
Maurras tojeden znajwybitniejszych francuskich mylicieli politycznych
pierwszej połowy XXw., który twierdził, e jest ateist, ale katolikiem.
Okrelałsi jako „ateista katolicki” (fr. athée catholique), postrzegajc religi
chrzecijask wkategoriach kulturowych icywilizacyjnych. Czerpał z-
lozoi pozytywistycznej Auguste’a Comte’a (–). Podziwiał lozo
greck irzymski porzdek. Doceniał pozytywn rol Kocioła katolickiego
jako instytucji, gdy chodzi oobron ipromocj najwaniejszych wartoci za-
chodniego krgu kulturowego. Warto take pamita otym, e Maurras był
jednym zzałoycieli idziałaczy kontrowersyjnej Akcji Francuskiej (Action
Française), oskaranej opromocj pogldów nacjonalistycznych. Natomiast
Leo Strauss– nie wyznajc w iatopogldu religijnego– podobnie jak Maurras
doceniał społeczn ikulturow rol religii. Tw ierdził, e cy wilizacja zachodnia
posiada dwa ródła: Pismo wite ilozo greck, które s ze sob wnieusta-
jcym konikcie. Wopracowaniach Straussa szczególnie cenne s analizy
dotyczce nowoytnoci oraz relacji istniejcej midzy chrzecijastwem
iliberalizmem.
83 Por. A.Budzanowska, Charles Maurras– twórca nacjonalizmu integralnego, Kraków
2014.
84 Por. R.Cubeddu, Tra le righe. Leo Strauss su Cristianesimo eLiberalismo, Lungro di
Cosenza 2010; R.Mordarski, Leo Strauss aproblem teologiczno-polityczny, w:L.Strauss,
Jerozolima iAteny, oraz inne eseje zlozoi politycznej, Kty 2012, s.3–24.
rozdział iii
206
Trzecim ródłem intelektualnym, które stanowi inspiracj dla „pobonych
ateistów” wItalii, s rodowiska neokonserwatywne wStanach Zjednoczo-
nych
. Neokonserwatyzm amerykaski łczy cechy tradycyjnego konser-
watyzmu zpolitycznym indywidualizmem iwarunkowym poparciem dla
gospodarki wolnorynkowej. Ten wany prd mylow y narodziłsi wStanach
Zjednoczonych wlatach . XXw. wród intelektualistów, którzy wyraali
niech do komunizmu iodnosilisi krytycznie do rewolucji obyczajowej
r. zpowodu jej wrogoci do autorytetu, zwyczaju itradycji. Ameryka-
scy myliciele neokonserwatywni: Allan Bloom (–), Irving Kristol
(–), Nathan Glazer (–) czy Norman Podhoretz (–) od-
wołujsi do pogldów takich autorów, jak Alexis de Tocqueville (–)
czy Edmund Burke (–). Podkrelaj, e demokracja potrzebuje fun-
damentu ocharakterze aksjologicznym. Dlatego zwracaj szczególn uwag na
rol religii wyciu społecznym. Neokonser watyci wStanach Zjednoczonych
twierdz, e obecny kryzys demokracji liberalnej jest czciowo spowodowany
malejcym wpływem religii na ycie społeczne. Ich zdaniem, ludzie bez po-
czucia czego wikszego ni oni sami, czego transcendentnego iwiecznego
zaczynaj działa egoistycznie inieodpowiedzialnie. Dlatego potrzeba religii
jako fundamentu demokracji ispołecznego spoiwa, które wzmacnia rodziny,
małe ojczyzny inarody.
3.2. Poglądy bioetyczne Giuliana Ferrary
We Włoszech do grona najwaniejszych „ateistów chrzecijaskich” nale ta kie
postaci, jak wybitny historyk Ernesto Gal li della Loggia (–) czy ceniony lo-
zof ipolityk Marcello Pera (–), wlatach – przewodniczcy Senatu
Republiki Włoskiej iautor ksiki pt. Bez korzeni, któr opublikował wr.
wraz zkard. Josephem Ratzingerem (–)
. Gdy chodzi ocharakte-
rystyk stanowiska poznawczego włoskich „pobonych ateistów”, szczególn
warto posiada monograa Pery zr. Dlatego powinnimy nazywa siebie
85 Por. M.Nese, Gli elei di Dio. Lo spirito religioso dell’America, Roma 2006; G.Qua-
gliariello, Caolici, pacisti, teocon. Chiesa epolitica inItalia dopo la caduta del Muro, Milano
2006; J.Koronacki, Amerykaski konserwatyzm na progu XXIwieku, Radzymin 2015.
86 Por. M.Pera, J.Ratzinger, Senza radici. Europa, relativismo, cristianesimo, Islam, Milano
2004.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 207
chrzecijanami, której tytuł nawizuje do cy towanego wczeniej eseju Benedea
Crocego. Wtej ksice Pera analizuje istot demokracji liberalnej, wskazujc
na to, e do istoty liberalizmu naley jego zakorzenienie wchrzecijaskiej
wizji Boga, którego obrazem jest człowiek obdarzony przez Transcendencj
darem wolnoci.
Najbardziej rozpoznawalnym obecnie we włoskiej domenie publicznej
przedstawicielem „ateizmu chrzecijaskiego” jest dziennikarz, pisarz ipolityk
Giuliano Ferrara (–), który wr. załoył konserwatywny dziennik
„Il Foglio”; pełnił wnim do r. funkcj redaktora naczelnego. Ferrara
przeszedł dług drog własnego rozwoju intelektualnego, wiatopogldo-
wego ipolitycznego. Wmłodoci był działaczem komunistycznym, póniej
stałsi umiarkowanym socjalist. Nastpnie, po upadku Muru Berliskiego
itransformacji Zwizku Radzieckiego, przeszedł na pozycje centroprawicowe
politycznie ikonserwatywne bioetycznie. Od pocztku lat . XXw. Ferrara
jest zdecydowanym przeciwnikiem aborcji, eutanazji, sztucznego zapłod-
nienia, macierzystwa zastpczego, wykorzystywania ludzkich embrionów
jako materiału laboratoryjnego do eksperymentów medycznych itp. Sprze-
ciwiasi take eliminacji religii zycia publicznego, doceniajc pozytywn
rol wspólnot religijnych ikociołów wyciu społecznym. Bardzo czsto przy-
pomina wswoich wypowiedziach iopracowaniach opotrzebie umacniania
wartoci judeo-chrzecijaskich wcywilizacji europejsk iej, ostrzegajc przed
negatywnymi skutkami obecnego kryzysu sensu iwspółczesnej rewolucji
biotechnologicznej.
Ferrara bardzo rzetelnie iniezwykle uczciwie tłumaczy opinii publicznej
zmiany wiatopogldowe, jakie miały miejsce wjego yciu osobistym, gdy
chodzi oocen zagadnie religijnych, etycznych, bioetycznych czy politycz-
nych. Twierdzi, e onsam nie ma oco prosi Kocioła katolickiego iniczego
nie moe mu da. „Jeli go broni– wyznaje Ferrara– todlatego, e głboko
wierz, e wzrozumieniu wiata, wktórym yj, Kociół wyprzedza kultur
wieck. Gdy chodzi osens ycia itzw.wartoci lub kr yteria właciwego ycia,
87 Por. M.Pera, Dlatego powinnimy nazywa siebie chrzecijanami. Europa, Liberalizm,
Etyka, tłum. G.Fiora, Lublin 2014.
88 Por. G.Ferrara, Ai comunisti. Leere da un traditore, Roma–Bari 1991; tene, Non du-
bitare. Contro la religione laicista, Chieti 2005; tene, Teoconservatorismo eateoconservatorismo
acononto, Milano 2014.
rozdział iii
208
spotkałem mylenie, która mnie fascy nuje, inspiruje, ma dla mnie znaczenie”
.
Załoyciel dziennika „Il Foglio” wnastpujcy sposób tł umaczy swoj postaw
wiatopogldow, której wan czci jest sprzeciw wobec negaty wnych skut-
ków współczesnej rewolucji biotechnologicznej:
Wrzeczywistoci nie jestem ateist, moje stanowisko jest teistyczne– stwierdza
Ferrara. Nie mam osobistej wiary, nie mam tego daru, tej nadprzyrodzonej łaski
inie mam wsobie wyznania religijnego, które praktykuj izachowuj. Nie jestem
wewntrz ortodoksji Kocioła katolickiego, poniewa pomimo tego, e zostałem
ochrzczony, nie mam wiary. Ipomimo tego, e jestem kulturowo katolikiem, nie
stanowi czci Kocioła, ludu Boego. Ale moje stanowisko jest teistyczne. Na
podstawie tego, co pr zeczy tałem ico zrozumiałem. Woparciu oto, czego dowiad-
czyłem– poprzez moje małestwo, moje mi łoci, miło, któr ywiłem do mojego
ojca imojej matki, poprzez lektur ianaliz, jakiej dokonałem na temat społecze-
stwa. Prezentuj stanowisko, które praktycznie jest tym, októrym wspomniał
Joseph Ratzinger, parafrazujc Hugo Grocjusza: jest to ycie tak, jakby Bóg istniał
90
.
Wydajesi, e przyjcie modelu ycia zgodnego zzasad „jakby Bóg istn iał”
(łac. etsi Deus daretur) stanowi dla załoyciela dziennika „I l Foglio” ródło, zktó
-
rego wynikaj jego pogldy bioetyczne. Ferrara odrzuca owieceniow zasad
radyklanej autodeterminacji by tu ludzkiego iakceptuje prawd ostworzonoci
wiata iczłowieka. Podkrela, e jako zw ykła istota ludzka nie uwaasi za pana
tego wiata. Odrzuca przekonanie, e jako człowiek mógł sam siebie stworzy.
Nie zgadzasi zpogldami wielu konser watystów zrónych krajów, e powinni-
my oddawa ycie, które do nas przychodzi, na nasze usługi, ingerujc głboko
wjego naturaln struktur. Jego zdaniem, sprawy majsi wprost przeciwnie:
jestemy nie panami, ale sługami ycia, które powinnimy zawsze przyjmowa
zwdzicznoci jako dar.
Myl wic– wyznaje Ferrara– e nasz epok charakteryzuje ogromny skandal
zwizany ztragicznym, błdnym iwypaczonym spotkaniem zproblemem aborcji.
89 Tene, Né ateo né devoto– rozmow prowadzi Paolo Sorbi, „Tempi” (2007), n.17,
hps://www.tempi.it/n-ateo-n-devoto/ (dostp: 30wrzenia 2024).
90 Tam e.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 209
Krótko mówic, myl owielu katolickich sprawach, nie bdc katolikiem. Ale nie
jestem „pobonym ateist”. Kady, kto mnie zna, wie, e jestem przeciwiestwem
osoby „pobonej”. Jestem osob zdyscyplinowan iracjonaln, ale nie „pobon”.
Co mam wspólnego zkatolickim nacjonalizmem? Co mam wspólnego zMaurra-
sem, zide politycznego wykorzystania religii? Absolutnie nic. Chciałbym doda,
e tooskarenie zawsze stawiaj mi ludzie, którzy sami na co dzie wykorzystuj
religi do celów politycznych91.
3.3. Rewolucja biotechnologiczna wocenie Oriany Fallaci
WItalii do grona „ateistów chrzecijask ich” jest tak e zaliczana znana intelek-
tualistka, pisa rka idziennikarka Oriana Fallaci. Wdebacie publicznej poprzedza-
jcej ogólnonarodowe referendum dotyczce metod sztucznego zapłod nienia jej
stanowisko było niewtpliwie najmocniejszym, bardzo osobistym iniezwykle
przejmujcym głosem, wypowiedzianym przede wszystkim wobszernym ar-
tykule, który ukazałsi czerwca r. (dziewi dni przed referendum) na
łamach najwik szego włoskiego dziennika „Corriere della Sera”. Tekst wstrzs-
nł opini publiczn ispotkałsi zbardzo wieloma komentarzami. Artykuł
nosił bardzo mocny iniezwykle wymowny tytuł My kanibale idzieci Medei.
Warto wtym miejscu podkreli, e Fallaci– podobnie jak Giuliano Fer-
rara– prezentowała podejcie konserwatywne do zagadnie bioetycznych,
wyznajc jednoczenie brak wiary religijnej. Była bardzo przywizana do
najwaniejszych osigni cywilizacji zachodniej oraz doceniała kluczow
rol chrzecijastwa wukształtowaniu zachodniego modelu kulturowego
91 Tam e.
92 Por. O.Fallaci, Noi cannibali eigli di Medea, „Corriere della Sera” 3czerwca 2005,
s.25–32. Medea jest obecna wdziełach pisarzy ipoetów tak greckich (Euripides, Apollonios
zRodos), jak irzy mskich (Ow idiusz, Waleriusz Flakkus). Jest ona jedn zpostaci wystpuj-
cych wmitologii greckiej, reprezentuje wliteraturze zachodniej archetyp kobiety uwiedzionej
iopuszczonej. Jej historia jest nastpujca. Oto Jazon, przybywszy do Kolchidy, by zdoby
złote runo, dokonuje tego jedynie dziki pomocy Medei, córki króla tej ziemi iczarodziejki
owielkiej mocy. Kobieta zakochujesi wJazonie, ucieka znim, zabijajc swego brata iojca.
Nastpnie zdradzona iporzucona przez Jazona, posuniesi tak daleko, e zamorduje kochank
ma. Znienawici do ojca swych dzieci, zabije nawet własnych synów– Mermerosa iFeresa.
rozdział iii
210
idemokratycznego pastwa prawa. Swoje stanowisko wtej sprawie wyraziła
wbardzo emocjonalny sposób na łamach dziennika „Corriere della Sera” war-
tykule pt. Wciekło iduma, który został opublikowany wrzenia r. ibył
jej odpowiedzi na zamachy terrorystyczne na World Trade Center wNowym
Jorku wdniu wrzenia r. Artykuł wwersji rozszerzonej został bardzo
szybko opublikowany jako ksika, która stałasi wiatowym bestsellerem.
Trzy lata póniej Fallaci napisała nastpujce słowa oznaczeniu religii
chrzecijaskiej: „Pozbawione piknych ban i ocudach izmart wychwstaniach
zycznych, obmyte zkatolickich nadbudówek, uwolnione zdoktrynalnych
kajdan, czyli przywrócone do błyskotliwej idei wspaniałego Nazarejczyka,
chrzecijastwo jest naprawd prowokacj nie do odparcia. Sensacyjny zakład,
który człowiek zawiera sam ze sob”
. Fallaci podkrelała bardzo zdecydo-
wanie wpływ chrzecijastwa nie tylko na ycie ludzkie wwymiarze jednost-
kowym, ale take na ukształtowanie całej cywilizacji zachodniej. Bardzo
czsto poddawała ostrej krytyce negatywne przejawy współczesnej rewolucji
biotechnologicznej, które wdługiej perspektywie zagraaj podstawom naszej
demokracji ikultury. Była m.in.zdecydowan przeciwniczk aborcji. Wr.
opublikowała swoj głon powie pt. List do nienarodzonego dziecka, która
stanowiła jeden znajwaniejszych głosów wdebacie dotyczcej legalizacji we
Włoszech przerywania ciy.
Po uchwaleniu wItalii ustaw y / Fallaci stałasi jej zdecydowan zwo-
lenniczk iwkonsekwencji zadeklarowa ła, e nie wemie udziału wreferendum
dotyczcym czciowego uchylenia tego prawa. Wraz zinnymi obrocami tej
93
Por. R.Nencini, Oriana Fallaci. Morirò inpiedi, Firenze 2007; U.Cecchi, Oriana
Fallaci. Cercami dov’èil dolore, Firenze 2013; C.De Stefano, Oriana. Una donna, Milano
2013; A.Gnocchi, Inemici di Oriana. La Fallaci, l’islam eil politicamente correo, Siena 2016;
E.A.Perazzini, Imiei giorni con Oriana Fallaci, Siena 2018; R.Nencini, AFirenze con Oriana
Fallaci, Torino 2021; C.De Stefano, Oriana Fallaci: e Journalist, the Agitator, the Legend,
New York 2021; A.Gorini, Una straordinaria antipatica. Oriana Fallaci giornalista escririce,
Roma 2023.
94 Por. O.Fallaci, Wciekło iduma, tłum. K.Hejwowski, Warszawa 2003.
95 O.Fallaci, La forza della ragione, Milano 2004, s.57. Por. ta, Oriana Fallaci intervista
sé stessa– L’Apocalisse, Milano 2004.
96 Por. S.Allievi, Ragioni senza forza, forze senza ragione. Una risposta aOriana Fallaci,
Verona 2004; G.Bosei, Caiva maestra. La rabbia di Oriana Fallaci eil suo contagio, Venezia
2005.
97 Por. O.Fallaci, Leera aun bambino mai nato, Milano 1975.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 211
ustaw y jednoznacznie istanowczo wzywała wswoich w ypowiedziach mieszka-
ców Włoch do powstrzymaniasi od udziału wty m głosowaniu. Wobszernym
opracowaniu pt. My kanibale idzieci Medei Fallaci przedstawiła swoje stanowisko
nie tylko wsprawie sztucznego zapłodnienia, ale odniosłasi szerzej do współ-
czesnych form eugeniki inowych biotechnologii, które coraz czciej stanowi
powane zagroenie dla ludzkiej natury iistoty człow ieczestwa. Włoska inte-
lektualistka, pisarka idziennikarka rozpoczyna swój tekst od stwierdzenia, e
nie podobasi jej referendum, wktórym „patroni doktora Frankensteina” bd
głosowa zpowodu zwykłej stronniczoci politycznej lub krótkowzrocznoci
moralnej. Czyli bez mylenia własn głow, bez słuchania sumienia, by moe
„bez znajomoci znaczenia słów: komórki macierzyste, oocyt y, blastocyty, klo-
nowanie, heterologiczne, aju na pewno bez pytania izrozumienia, co kryjesi
za ofensyw na rzecz nieograniczonej wolnoci bada naukowych”.
Fallaci zdecydowanie odrzuca tego rodzaju rozumienie wolnoci iodwo-
łujesi do stwierdzenia Platona zVIII ksigi Pastwa, e demokracja prze-
kształcasi wdyktatur, gdy wolno traci jakiekolwiek ograniczenia. Według
Platona, wpastwie demokratycznym wolno jest najwikszym skarbem
i„dlatego tylko wtym pastwie godzisi y człowiekowi, który ma wolno
wnaturze”
. Jednak nieograniczona wolno, która stajesi anarchi, prowadzi
do tego, e demokracja przekształcasi wdyktatur. „Tasama choroba– pisze
Platon– która tkwiła woligarchii igubiła j, tasama trawi iten ustrój, tylko
tutajsiga szerzej igłbiej, dziki temu, e tuwszystkim wszystko wolno, ina-
kłada powoli na demokracj kajdany. Istotnie, wszelki nadmiar lubisi obraca
wswoje wielkie przeciwiestwo, jeeli chodzi opory roku ipogod, oroliny,
ociała, anie mniej, jeli idzie oustroje pastwowe”.
Zdaniem autorki Wciekłoci idumy, naley wyjani społeczestwu, e
wolno nieograniczona, tzn. pozbawiona jakichkolwiek hamulców isensu
moralnego, nie jest ju wolnoci, ale zwykł licencj (wł. licenza). Stajesi
niewiadomoci, dowolnoci, własnym upodobaniem. Dlatego dla zacho-
wania iochrony autentycznej wolnoci trzeba jej nałoy ograniczenia przez
rozum, etyk izdrowy rozsdek. Według Fallaci, naley koniecznie uzna
98 Ta, Noi cannibali eigli di Medea, art.cyt., s.25.
99 Platon, Pastwo, tłum. Wł. Witwicki, Warszawa 1990, s.444–445.
100 Tame, s.447.
rozdział iii
212
fundamentaln rónic midzy ty m, co dozwolone, at ym, co zakazane– szcze-
gólnie wkontekcie właciwego rozumienia zasady wolnoci bada naukow ych.
Nie wolno zapomina otym, e nowoytny postp naukowo-techniczny bynaj-
mniej nie zrodził lepszego człowieka, doskonalszego społeczestwa iobecnie
zaczyna by powanym zagroeniem dla rodzaju ludzkiego. Dlatego nie wolno
składa witoci igodnoci ycia ludzkiego na ołtarzu nauki, postpu idobra
cywilizacji.
Według autorki Wciekłoci idumy, nie powinno by zgody na to, e wimi
nauki zadawane s coraz powaniejsze rany niezby walnym iwieczny m prawom
ycia. Eksper ymenty na ludzk ich embrionach zaprzeczaj godnoci człowieka.
Jeli nie chcemy straci szacunku do człowieka, musimy odczarowa badania
naukowe, odczarowa nauk, czyli przesta uwaa jza współczesnego boka
czy bóstwo. Dlatego pilnie potrzebujemy prymatu etyki nad nauk. „Nauka
jest jak ogie. Moe nam sprawi wiele dobra lub wiele zła. Jak ogie moe nas
ogrza, oczyci, uratowa lub obróci wpopiół. Zniszczy. Jak ogie– czsto
czyni wicej zła ni dobra. Aprzyczyn jest dokładnie to, e– jak ogie– nie
stawia sobie problemów moralnych. Dla niej wszystko, co jest moliwe, jest
jednoczenie dozwolone”.
Fallaci twierdzi, e nauka nie moe sama zsiebie wy tworzy etosu. Dlatego
odnowiona wiadomo etyczna nie moe powsta na gruncie samej tylko
debaty naukowej– konieczny jest powrót do korzeni naszej moralnoci, jeli
chcemy pokona współczesn dehumanizacj iuprzedmiotowienie człowieka.
Wtym kontekcie włoska intelektualistka, pisarka idziennikarka krytykuje
dominujce obecnie wwielu krajach rozumienie bioetyki. Jej zdaniem, dzisiaj
zbyt czsto rónego rodzaju komitety, zespoły czy komisje bioetyczne słu
do usprawiedliwienia działa, które s wswej najgłbszej istocie po prostu
nieetyczne.
101 Tame, s.28.
102
Na ten powany problem zwraca take uwag amerykaski myliciel Francis Fukuya-
ma. Jego zdaniem, „wspólnota bioetyków, która wyrosła wraz zprzemysłem biotechnologicz-
nym, odgrywa wwielu aspektach dwuznaczn rol. Zjednej strony spełniła ona niezwykle
przydatn funkcj, podnoszc wtpliwoci oraz kwestie sporne dotyczce sensownoci
oraz strony moralnej niektórych owoców postpu technicznego. Zdrugiej strony jednak
wielu bioetyków zamieniłosi wsprawnych sostów, usprawiedliwiajcych wszystko, co ma
ochot uczyni wspólnota naukowa, iuywajcych swojej znajomoci teologii katolickiej
czy kantowskiej metazyki do odpierania krytyki ze strony oponentów stojcych na gruncie
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 213
Problem polega na tym– zauwaa autorka Wciekłoci idumy– e wczasach no-
woytnych etyka zrodziła zwyrodniał córk onazwie bioetyka. Odyscyplinie
tego rodzaju myl tak, jak mylał Erwin Chaga, wielki biochemik amerykaski,
który gdy tylko słyszał, jak kto mówił ozapłodnieniu wspomaganym medycznie
czy sztucznym zapłodnieniu lub oembrionach zamroonych czy rozmroonych,
wpadał wszał ikrzyczał: „Etyka tak pasuje do bioetyki, jak muzyka do marszów
wojskowych!”. Có… wiat zachodnipławi si wtych marszach wojskowych.
Instytuty Bioetyki, Komitety Bioetyczne, Akademie Bioetyczne103.
Nie mog stanowi właciwej odpowiedzi na współczesn rewolucj bio-
technologiczn rónego rodzaju opinie, stanowiska czy ekspertyzy bioetyczne.
Zdecydowanie potrzeba czego wicej. Zdaniem Fallaci, czym koniecznym
jest ponowne odk rycie fundamentalnego znaczenia istnienia obiektyw nego po-
rzdku moralnego. Społeczestwa zachodnie cierpi obecnie na raka moralnego
iintelektualnego, którego przyczyn jest przekonanie, e dobro izło stanowi
jedynie subiektywne opinie, anie obiektywne rzeczywistoci. „Etyka tonie
moda, która zmieniasi jak ubrania ipory roku. Jest tokodeks postpowania,
który obowizuje zawsze, wszdzie ina zawsze. Dyscyplina, która pomaga
nam rozpozna dobro izło, które nie s opiniami czy punktami widzenia. S
torzeczywistoci obiektywne”.
Według autorki Wciekłoci idumy, uznanie istnienia obiektywnego po-
rzdku moralnego stanowi jedyne lekarstwo, które moe pomóc zachodnim
społeczestwom wuzdrowieniu ze miertelnej choroby nowotworowej, jak jest
dyktatura relat ywizmu iakceptacja hedonistycznego st ylu ycia. Ludzkie zbioro-
woci zdominowane przez kult hedonizmu s skazane wdłuszej perspekt ywie
tradycji. Około 3 proc. budetu Projektu Poznania Ludzkiego Genomu było od pocztku
przeznaczone na studiowanie etycznych, społecznych oraz prawnych skutków bada gene-
tycznych. Mona touzna za godn szacunku trosk oetyczny wymiar bada naukowych,
mona jednak równie okreli tojako haracz, który naukowcy zapłacili, aby uprzedzi ataki
prawdziwych etyków. We wszystkich dyskusjach na temat klonowania, bada nad komór-
kami macierzystymi, modykacji komórek linii płciowej itym podobnych mona liczy na
to, e profesjonalny bioetyk przyjmie najbardziej permisywn postaw wród dyskutantów.
Któ jednak ma powiedzie, e danej rzeczy nie wolno robi, jeeli nie uczyni tego bioetyk?”
(F.Fukuyama, Koniec człowieka, dz.cyt., s.267–268).
103 O.Fallaci, Noi cannibali eigli di Medea, art.cyt., s.28.
104 Tame, s.31.
rozdział iii
214
na powolne wymieranie. Taksi dzieje ze społeczestwami, wktórych ludzie
szukaj tylko dobrego samopoczucia, korzyci materialnych, wygód. Fallaci
zauwaa, e wtego rodzaju społeczestwach dusza przestajesi liczy. Nie
ma te miejsca na autentyczn duchowo. Dlatego Zachód cierpi na chorob,
której nie wylecz nawet miliardy komórek macierzystych. Torak moralny
iintelektualny, który powoduje, e ludzie przestaj rozumie znaczenie słowa
moralno. eby przezwyciy tchorob, naley koniecznie odrzuci projekt
nowego człowieka wymylonego przez ludzi, toznaczy człowieka, który jest
wytworem jego samego– eugeniki doktora Josefa Mengele (–) czy
biotechnologii àla Frankenstein zpowieci Mary Shelley (–). Na-
ley uzna obowizki, jakie my, ludzie, mamy wobec natury, naszego gatunku
izasad, bez których człowiek nie jest ju człowiek iem: jest rzecz, przedmiotem
cielesnym bez duszy.
Zdaniem Fallaci, referendum zr. dotyczce metody invitro sta nowiło
element szerszego projektu ponownego stworzenia człowieka wlaboratorium.
Topropozycja zastpienia natury, manipulacji natur, zmiany, anawet zatarcia
korzeni ycia ijego dehumanizacji, masakrujc stworzenia najsłabsze ibezbronne,
tzn. nasze dzieci nigdy nie narodzone, ludzkie embriony pice wzamraarkach
banków lub instytutów badawczych. Masakrujc iprzekształcajc jewpreparaty
medyczne do wstrzykiwania lub połykania, albo sprawiajc, e urosn na tyle, aby
jezabi, tak jak zabijasi wołu lub baranka, anastpnie uzyska od nich tkanki
inarzdy, aby jesprzeda, tak jak sprzedajesi czci zamienne do samochodu
106
.
Włoska intelektualistka, pisarka idziennikarka uwaa, e tego rodzaju prak-
tyki przypominaj obrazy zprzeraajcej wizji „nowego wspaniałego wiata”
(ang . Brave New World), zaprezentowanej wr. przez angielskiego myliciela
ipowieciopisarza Aldousa Huxleya. Co wicej, jej zdaniem mona powie-
dzie, e jeszcze bardziej nawizuj one do barbarzyskiej eugeniki Adolfa
Hitlera, który marzył ostworzeniu społeczestwa składajcegosi tylko iwy-
łcznie zblondynów oniebieskich oczach.
105 Por. M.Shelley, Frankenstein, tłum. M.Płaza, Warszawa 2022.
106 O.Fallaci, Noi cannibali eigli di Medea, art.cyt., s.25.
107 Por. A.Huxley, Nowy wspaniały wiat, tłum. B.Baran, Kraków 1998.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 215
Przypomina mi to– twierdzi Oriana Fallaci– obozy koncentracyjne Auschwitz,
Mauthausen, Dachau iBirkenau, wktórych, aby przyspieszy produkcj rasy aryj-
skiej, czyli zintensykowa narodziny blondynów oniebieskich oczach, doktor
Mengele prowadził eksperymenty pseudomedyczne na blinitach. Korzystajc
zbezgranicznej wolnoci bada, której udzielił mu Hitler, zabijał tedzieci, acza-
sami robił ich wiwisekcj. Zostawmy na boku wszelk gadanin ihipokryzj:
jeli na miejscu Birkenau czy Dachau postawimy instytuty badawcze zarzdzane
demokratycznie, jeli na miejscu blinit poddawanych wiwisekcji przez Men-
gele postawimy ludzkie embriony, które pi wzamraarkach, tomidzy tymi
działaniami nie ma adnej rónicy108.
Omawiana autorka wiadomie uywała niezwykle mocnych porówna,
wskazujc na podobiestwa midzy eugenik realizowan wniemieck iej Trze-
ciej Rzeszy aniektórymi współczesnymi biotechnologiami. Czyniła towia-
domie po, eby wstrzsn opini publiczn. Nie zgadzałasi zpogldami
tych, którzy twierdz, e wiedzy naukowej nie dasi okiełzna, e postpu nie
mona zatrzyma, e fakt y s silniejsze od rozumowania. Zpokor przyjmowała
oskarenia obigoteri, obskurantyzm, wstecznictwo. Zdec ydowanie odrzucała
twierdzenia tych rodowisk, które uwaaj, e embrion nie jest istot ludzk , e
jest jedynie swego rodzaju propozycj człowieka, araczej istoty ywej– zwy-
kł brył niemylcych komórek. Fallaci nie zgadzałasi ze stwierdzeniem, e
embrion nie ma duszy. Nie jest tak, e dusza istnieje tylko wówczas, gdy istnieje
myl, e siedliskiem myli jest mózg, amózg zaczynasi rozwija dwa tygodnie
po zagniedeniusi zarodka wmacicy matki. Omawiana autorka twierdziła,
e embrion posiada dusz, ale cigle niewiele wiemy otym, wjaki sposób ona
rzeczywicie powstaje ifunkcjonuje.
Wierz– podkrela Oriana Fallaci– e od chwili, gdy plemnik zapłodni komórk
jajow, akomórka pierwotna staniesi dwiema komórkami, potem czterema,
potem omioma, anastpnie szesnastoma, zaczniesi namnaa, my jestemy
tym, czym bdziemy. Toznaczy istotami ludzkimi. Moe jeszcze nie osobami,
bo osoba jest wynikiem wrodzonej istoty idowiadcze nabytych po urodzeniu:
ale zpewnoci ludmi. Zarodek, który rozwijasi wgamecie wszy, jest wsz.
108 O.Fallaci, Noi cannibali eigli di Medea, art.cyt., s.25.
rozdział iii
216
Zarodek, który rozwijasi wkomórce jajowej psa, jest psem. Zarodek, który
rozwijasi wgamecie słonia, jest słoniem. Zarodek, który rozwijasi wkomórce
jajowej istoty ludzkiej, jest istot ludzk109.
Fallaci mówiła wielokrotnie owspółczesnym „holokaucie ludzkich emb-
rionów” (wł. l’olocausto degli embrioni umani). Wjej przekonaniu ycie ludzkie
rozpoczynasi wmomencie poczcia. Od samego pocztku ludzki embrion ma
dusz ijest bytem ludzkim, który czuje icierpi analogicznie jak ludzie doroli.
Dlatego nie wolno tra ktowa ludzkich embrionów jako materiału laboratory jnego,
zktórego pobierasi komórki macierzyste wykorzystywane do eksperymentów
medycznych słuc ych leczeniu rónego rodzaju chorób. Wtym kontek cie Fallaci
ostro skrytykowała stanowisko włoskiego Narodowego Komitetu ds.Bioetyki
zmaja r., wktórym pozyty wnie zaopiniowano wykorzystanie komórek ma-
cierzy stych izolowanych zabortowanych płodów. Narodowy Komitet ds.Bioetyk i
stw ierdził, e w ykorzystanie „tkank i płodowej uzyskanej wwynik u dobrowolnego
przerwania ciy” oraz jej wykorzystanie do celów naukowych lub terapeutycz-
nych nie jest nielegalne zbioetycznego punktu widzenia.
Szczególnie przejmujco zabrzmiały bardzo osobiste słowa Fallaci, gdy war-
tykule My kanibale idzieci Medei otwarcie powiedziała owłasnej dramatycznej
walce zkilkoma rónego rodzaju nowotworami– któr ostatecznie przegrała
wrzenia r.– ijej brakiem zgody na to, eby zagroone własne ycie
ratowa przy pomocy zarodkowych komórek macierzystych, uzyskiwanych
wkonsekwencji niszczenia ludzkich embrionów: tworzonych wtym celu specjal-
nie na drodze tzw.klonowania terapeutycznego lub bdcych tzw.embrionami
nadliczbowymi, powstałymi wprocesie sztucznego zapłodnienia.
Bóg wie– wyznała Oriana Fallaci ponad rok przed swoj mierc i– e kocham ycie, e
chciałabym y jak najdłuej. Jestem zakochana wyciu. Ale w ydaje misi, e byłabym
kanibalem, gdybym leczyła moje nowotwory, wstrzykujc sobie komórk dziecka,
które nigdysi nie urodzi ło. Byłabym jak Medea, która zabija swoje dzieci. („Kobieto
przeklta, do której czuj odraz bogowie, jaicały rodzaj ludzki. Oby umarła, istoto
bezwstydna, zabójczyni swoich dzieci”– mówi do niej Eurypides przez Jazona)110.
109 Tame, s.26.
110 Tame, s.26–27.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 217
4. Status ludzkiego embrionu wedługEmanuelaSeverina
Do grona najwaniejszych lozofów współczesnych we W łoszech naley Ema-
nuele Severino. Wpierwszej dekadzie obecnego stulecia wził onbardzo ak-
ty wny udział we włoskiej debacie dotyczcej sztucznego zapłodnienia. Severino
prezentował pogldy wyznawane przez rodowisko bioetyki laickiej. Był zdecy-
dowanym zwolennikiem prawnej dopuszczalnoci stosowania metody invitro.
Jego opracowania iwypow iedzi dotyczył y przede wszystkim rozumienia ycia
człowieka na etapie embrionalnym oraz nadziei izagroe zw izanych zpost-
pem naukowo-technicznym iwspółczesn rewolucj biotechnologiczn.
Wr. ukazałasi ksika Sever ina pt. Oembrionie, która jest zbiorem ar-
tykułów tego autora opublikowanych wlatach – na łamach dziennika
„Corriere del la Sera”
. Opracowanie, przygotowane wkontekcie referendum
dotyczcego czciowego uchylenia ustawy /, zawiera wiele ciekawych
analiz ocharakterze etycznym, antropologicznym, bioetycznym ipolitycznym.
Głównym przedmiotem docieka podjtych wtym studium jest status ludz-
kiego embrionu.
4.1. Wpływ filozofii idealistycznej na zagadnienia antropologiczne
Severino twierdzi, e ludzki embrion nie jest podmiotem praw idlatego nie
przysługuje mu prawo do ycia. Jego zdaniem, na pocztkow ym etapie rozwoju
ludzki zarodek jest człowiekiem jedynie wsensie potencjalnym. Aby stasi
111 Por. E.Severino, Sull’embrione, Milano 2005.
112 Dziennik „Corriere della Sera” ma wy rany prol lewicowo-liberalny, dlatego autorami
wikszoci tekstów dotyczcych statusu embrionu isztucznego zapłodnienia– publikowa-
nych na tych łamach– byli przedstawiciele bioetyki laickiej. Wród nich był m.in.znany
lozof ipolitolog Giovanni Sartori, któr y zdecydowanie odrzuca człowieczestwo ludzkiego
embrionu od momentu poczcia. Jego zdaniem, embrion stajesi osob dopiero wtedy, gdy
opuszcza łono matki izaczyna istnie samodzielnie. Nie mona racjonalnie uzasadni tezy,
e embrion jest bytem ludzkim. Sartori twierdzi, e embrion nie tylko nie jest osob, ale nie
naley take do rodzaju ludzkiego. Por. G.Sartori, La vita umana secondo ragione, „Corriere
della Sera” 28lutego 2005, s.8; tene, Embrione, anima efede. Non si emargini la ragione,
„Corriere della Sera” 28lutego 2005, s.9; tene, L’embrione ela persona. Contraddizioni dei
sostenitori della legge 40, „Corriere della Sera” 11czerwca 2005, s.9.
rozdział iii
218
rzeczywicie człowiekiem ipodmiotem praw, musi przej odpowiedni pro-
ces rozwoju, aktualizujc iurzeczywistniajc swoje moliwoci. Tego rodzaju
rozumienie pocztku ycia ludzkiego jest głboko zakorzenione wsystemie
lozocznym, jaki Severino wypracował na przestrzeni kilkudziesiciu lat
pracy badawczej. Jego aktualistyczna koncepcja ycia człowieka stanowi istotny
element stworzonego przez tego autora projektu intelektualnego na gruncie
lozoi aktualizmu iidealizmu. Warto wtym miejscu doda, e system lozo-
czny Severina jest od wielu lat przedmiotem bardzo wielu bada iopracowa
naukowych.
Głównym zamiarem badawczym tego autora było sprawienie, aby mylenie
lozoczne odnalazło swój pierwotny iuniwersalny cel. Severino zrealizował
ów projekt intelektualny wbardzo licznych opracowaniach, odwołujcsi do
lozofów, którzy ukształtowali drog myli zachodniej: od Parmenidesa
doArystotelesa, od w.Augustyna do w.Tomasza zAkwinu, od Georga
Wilhelma Friedricha Hegla do Martina Heideggera. Najwaniejszym ele-
mentem tego systemu s nowe rozwizania wypracowane przede wszystkim
wobszarze ontologii.
Zdaniem Severina, dzieje Zachodu s histori nihilizmu, gdy wszystkie
formy kultury zachodniej utosamiaj bycie znicoci. Jego zdaniem, najwik-
szy błd myli zachodniej polega przede wszystkim na uznaniu stawaniasi za
miejsce przejcia od bytu do niebytu, czyli na oddaleniusi od zasad okrelonych
przez Parmenidesa, zgodnie zktórymi tylko byt jest imoe by pomylany.
Natomiast lozoa grecka– zamiast zajmowasi tylko tym, co rzeczywicie
113 Por. A.Antonelli, Verità, nichilismo, prassi. Saggio sul pensiero di Emanuele Severino,
Roma 2003; G.E.Crapanzano, L’immutabilità del diveniente. Saggio sul pensiero di Emanuele
Severino, Roma 2008; A.Dal Sasso, Dal divenire all’oltrepassare. La dierenza ontologica nel
pensiero di Emanuele Severino, Roma 2009; M.De Paoli, Furor Logicus. L’eternità nel pensiero
di Emanuele Severino, Milano 2009; L.Messinese, Il paradiso della verità. Incontro con il pen-
siero di Emanuele Severino, Pisa 2010; N.Cusano, Capire Severino. La risoluzione dell’aporetica
del nulla, Milano 2011; D.Sperduto, Il divenire dell’eterno. Su Emanuele Severino (eDante),
Roma 2012; G.Goggi, Al cuore del destino. Scrii sul pensiero di Emanuele Severino, Milano
2014; A.Dal Sasso, Creatio ex nihilo. Le origini del pensiero di Emanuele Severino tra aualismo
emetasica, Milano 2015; G.Gris, L’escatologia del destino. L’apocalisse del linguaggio nell’opera
di Emanuele Severino, Roma 2020; L.Messinese, Nel castello di Emanuele Severino, Roma
2021; P.Beineschi, Tecnica, capitalismo, giustizia. Dieci lezioni su Severino, Brescia 2022;
D.Sperduto, Oltre il tempo eoltre la cuccagna, Bari 2023; M.Rienzi, Emanuele Severino. Con
l’Occidente, oltre l’Occidente, Roma 2023.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 219
istnieje– wprowadziła kategori stawaniasi rozumianego jako w ymiar, wktó-
rym rzeczy wychodz zniebytu ido niego powracaj. Severino twierdzi, e
wten sposób, wprowadzajc niebyt jako rzeczywisto, cywilizacja zachodnia
stałasi oar uczucia udrki człowieka wobliczu nicoci izaczła odczuwa
nostalgi za pełni bycia. Dlatego na przestrzeni dziejów podejmowano próby
stworzenia rónego rodzaju niezmiennych punktów odniesienia (Bóg, prawa,
wartoci, prawo naturalne), aby bronisi przed udrk spowodowan przez
niebyt.
Niestety, zdaniem Severina, lekarstwo okazałosi gorsze od choroby. To,
co zostało okrelone jako niezmienne, zaczło „dusi” ycie wsposób bardziej
nieznony ni sama groba, e nie zostanie „przywołane” do istnienia wpro-
cesie stawaniasi. Wkonsekwencji człowiek zaczł zwracasi wstron nauki
itechnologii, aby skutecznie panowa nad rzeczywistoci iwykorzysty wa jdo
własnych celów, chronicsi wten sposób przed moliwoci, e popadnie ona
wniebyt. Autor ksiki Oembrionie twierdzi, e naley powróci do koncepcji
przedsokratejskich, akonkretnie do Parmenidesa, aby uciec od nihilizmu iocali
tosamo cywilizacji zachodniej. Wtym kontekcie Severino jest uwaany
przez wielu badaczy za twórc współczesnej formy neoparmenideizmu. Pod-
stawy tej teorii lozocznej zostały zaprezentowane wksice pt. Powrót do
Parmenidesa, która ukazałasi wr.
Wlatach –r. Severino był pracownikiem badawczo-dydaktycz-
nym na Katolickim Uniwersytecie Najwitszego Serca wMediolanie. Po
odejciu ztej uczelni kontynuował karier akademick na Uniwersytecie
Ca’ Foscari wWenecji. Jego rozstaniesi zuniwersytetem niepublicznym
iwyznaniowym wstolicy Lombardii miało powane przyczyny doktrynalne.
Zjednej strony sam Severino dojrzewał przez lata do podjcia decyzji, aby po-
rzuci prac na uczelni katolickiej, poniewa coraz bardziej miał wiadomo
tego, e jego pogldy lozoczno-teologiczne s nie do pogodzenia zkatolickim
rozumieniem prawd wiary imoralnoci. Zdrugiej strony problem dostrzegały
take władze uniwersyteckie ikocielne. Wkonsekwencji watykaska Kongre-
gacja Nauki Wiary rozpoczła wtej sprawie ocjalne postpowanie wyjania-
jce, które zakoczyłosi orzeczeniem, e pogldy tego myliciela– szczególnie
114 Por. N.Cusano, Emanule Severino. Oltre il nichilismo, Brescia 2011, s.74–82.
115 Por. E.Severino, Powrót do Parmenidesa, tłum. M.Sokołowski, Warszawa 2005.
rozdział iii
220
twierdzenie owiecznoci wszystk iego, co istnieje– kwestionuj chrzecijask
prawd oBogu transcendentnym iimmanentnym wstosunku do wiata.
Wmyli Severina de facto nie ma miejsca na chrzecijask koncepcj
Boga jako istoty doskonałej, wszechmocnej, niezmiennej, stwarzajcej zni-
czego wiat iczłowieka. Jego zdaniem, wcałej historii lozoi, azwłaszcza
wnauczaniu Kocioła katolickiego, armacja istnienia czego niezmiennego
zawsze w ychodziła zzałoenia, e stawaniesi niekoniecznie oznacza narodziny
zniczego iostateczny powrót rzeczy do nicoci. Autor ksiki Oembrionie
twierdzi, e niemoliwe jest, aby istniał Bóg chrzecijastwa, tradycyjnie poj-
mowany jako istota posiadajca zdolno tworzenia bytów zniczego iutrzy-
mywania ich wistnieniu dziki swojej wolnej woli. Poniewa kada istota jest
wieczna, nie moe by ani stworzenia, ani unicestwienia. Cało bycia ikady
byt, nawet najbardziej nieistotny, nabieraj niespotykanego dotd znaczenia.
Wkonsekwencji człowiek radykalnie wykracza poza nadczłowieka iwol mocy.
Tooznacza, e człow iek jest „superbogiem”, znacznie w ikszym od Boga tradycji
judeochrzecijaskiej.
Wcentrum systemu lozocznego Severina stoi idea, e wszystko jest
wieczne. Nie tylko kady człowiek iwszystko, co istnieje, ale take kada
chwila ycia, kade uczucie, kady aspekt rzeczywistoci– dlatego nic nie
znika, nic nie umiera. Wieczny charakter maj nie tylko bosko, natura, stała
ilo energii we wszechwiecie czy materia: kade wydarzenie jest wieczne, od
najwspanialszego do najskromniejszego, od najszczliwszego do najbardziej
nieszczliwego, kady niuans, kada chwila wiata iduszy. Severino mówi
wswoich dziełach opierwotnej przemocy, która chce, aby rzeczy same wsobie
były nicoci. Taprzemoc ley upodstaw wszelk iej niesprawiedliwoci, która
towarzyszy dziejom wiata zachodniego. Niestety, jego zdaniem tego rodzaju
przemoc dominuje dzi na całej planecie. Jeli skrajnym szalestwem jest
mylenie, e wszystko przechodzi wnico izniej wychodzi, przeznaczeniem
116
Por. S.Fontana, Severino, il nichilista che aaccava il nichilismo, „La Nuova Bussola
Quotidiana” 24stycznia 2020, hps://www.lanuovabq.it/it/severino-il-nichilista-che-
-aaccava-il-nichilismo (dostp: 30wrzenia 2024).
117
Por. C.Fabro, L’alienazione dell’Occidente. Osservazioni sul pensiero di Emanuele Severi-
no, Genova 1981; P.Poma, Necessità del divenire. Una critica aEmanuele Severino, Pisa 2011;
L.Messinese, Né laico, né caolico. Severino, la Chiesa, la losoa, Bari 2013; N.Pastorino,
Destino ed eternità. L’opera di Emanuele Severino, Roma 2020.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 221
prawdy jest nie-szalestwo, wktórym pojawiasi konieczno, aby wszystko
było wieczne.
Sprawa oceny pogldów lozoczno-teologicznych autora Powrotu do Par-
menidesa stanowi ciekaw egzemplikacj głbokiego napicia istniejcego we
Włoszech midzy kultur katolick ikultur laick, atake midzy bioetyk
katolick ibioetyk laick. Głównym ekspertem watykaskim zaangao-
wanym wjego procesie, prowadzonym przez Kongregacj Nauki Wiary, był
znany iceniony włoski lozof tomistyczny Cornelio Fabro (–), który
wr. załoył wRzymie pierwszy europejski instytut badajcy histori ate-
izmu (Istituto di Storia dell ’Ateismo). Wiele opracowa przygotowanych przez
tego myliciela dotyczy lozoi Boga, egzystencjalizmu, nowo ytnoci, ateizmu,
nihilizmu. Po upływie dwóch dekad od zakoczenia procesu watykaskiego
Fabro opublikował odrbn monogra powicon pogldom autora Powrotu
do Parmenidesa.
Severino wielokrotnie stwierdzał wswoich opracowaniach, e Fabro wła-
ciwie zinterpretował jego projekt lozoczny
. Jednym zjego larów jest
118 Por. E.Severino, Essenza del nichilismo, Milano 19821, 19952, s.19–61.
119 Por. tene, Il mio scontro con la Chiesa, Milano 2001.
120
Por. C.Fabro, Tra Kierkegaard eMarx: per una denizione dell’esistenza, Firenze 1952;
tene, Introduzione all’ateismo moderno, Roma 1964; tene, La svolta antropologica di Karl
Rahner, Milano 1974; tene, Ludwig Feuerbach: l’essenza del cristianesimo, L’Aquila 1977;
tene, Le prove dell’esistenza di Dio, Brescia 1989; tene, L’Odissea del nichilismo, Napoli 1990.
121 Por. tene, L’alienazione dell’Occidente…, dz.cyt.
122 Wksice pt. Essenza del nichilismo Severino powica a 70 stron, eby niezwykle
szczegółowo opisa długi ibardzo rzetelny proces oceny jego pogldów przez Kongregacj
Nauki Wiary. Severino przy wołuje wtym opracowaniu dokumenty, stanowiska iargumenta-
cj wielu wybitnych ekspertów, którzy byli zaangaowani wtoniezwykłe wydarzenie. Warto
podkreli bardzo wysoki poziom intelektualny argumentów prezentowanych przez wszystkie
zainteresowane strony. Severino stwierdza na pocztku tego tekstu: „La Chiesa caolica ha
dichiarato l’essenziale incompatibilità tra il contenuto dei miei scrii ela rivelazione cristiana.
Al di là di ogni apparenza, questa dichiarazione èprofondamente coerente all’apertura della
Chiesa al «mondo moderno». Il fondamento di questa apertura èl’apertura della Chiesa
al «mondo antico», ossia al luogo ove la metasica greca, per la prima volta nella storia
dell’uomo, porta alla luce il «mondo». Da questo momento, l’intera civiltà occidentale,
equindi anche il cristianesimo ela Chiesa, sono cresciuti all’interno del «mondo»– cioè
all’interno dell’alienazione più abissale incui l’essenza dell’uomo possa trovarsi geata. Nel
mondo moderno, la scienza ela tecnica si stanno ormai avviando alla progeazione della
produzione edistruzione della totalità delle cose. La scienza èsempre più una invenzione
rozdział iii
222
odrzucenie transcendencji Bytu Najwyszego, która stanowi fundament or-
dzia chrzecijaskiego. Zjednej strony Fabro doceniał oryginalno lozoi
Severina, twierdzc, e jego monograa Powrót do Parmenidesa jest najbar-
dziej inspirujcym dziełem współczesnej lozoi włoskiej. Zdrugiej, odrzucał
jego przekonanie omoliwoci pogodzenia postkartezjaskiego immanenty-
zmu zchrzecijask transcendencj. Fabro twierdził, e Severino zgadzałsi
zopini wielu współczesnych mylicieli, e cogito nie zna formy isamo nie jest
form, burzc wten sposób metazyk. Wszelkie rozrónienia takie jak istota
ibycie, forma itre, sens irozum– według Severina– zawieraj niemoliwe
przeciwstawienie byt–niebyt. Musz zatem znikn, aprawda musi stasi
bezporednioci.
Fabro uwaał, e wprojekcie lozocznym Severina ucieczka Boga od czło-
wieka jest konsekwencj metazyki, która doprowadziła do tego, e człowiek
uciekł przed Bogiem. Dlaczego? Poniewa metazyka– zdaniem Severina– od-
dziela mylenie ibycie, podczas gdy naley powróci do „pierwotnej struktury”,
czyli do tosamoci mylenia ibycia. Wtym kontekcie Severino nawizuje do
pogldów włoskiego intelektualist y, polityka ipedagoga Giovanniego Gentilego
(–), który utosamiał mylenie z byciem jako czyst y akt
. Wypracował
onwłasn koncepcj lozoczn aktualizmu, k tóra stanow i form idealizmu abso-
lutnego lub idealizmu aktualnego. Gentile przycz yniłsi do odnowy idea lizmu
wItalii iwypracowania specy cznej włoskiej formy lozoi neoidealistycznej.
Podstawow zasad aktualizmu było nowe pojcie aktu lub aktu czystego. Wod-
rónieniu od aktu czystego wlozoi Ar ystotelesa, tzn. stanu Bytu Najwyszego
della realtà, ela potenza dell’invenzione consente la trasformazione più radicale della realtà
«scoperta»” (E.Severino, Essenza del nichilismo, dz.cyt., s.317). Por. S.Fontana, Severino,
il nichilista che aaccava il nichilismo, art.cyt.
123 Por. F.Adorno, T.Gregory, V.Verra, Storia della losoa, vol.III, Roma–Bari 1994,
s.17–30.
124 Por. G.Gentile, Riforma della dialeica hegeliana, Messina 1913; tene, Teoria generale
dello spirito come ao puro, Pisa 1916.
125 Por. S.Baisti, Sfondo losoco generale: l’Italia nel XX secolo, w:La losoa cristiana
nei secoli XIX eXX, vol.III, Correnti moderne del XX secolo, acura di E.Coreth, W.M.Neidl,
G.Pigersdorer, Roma 1995, s.621–626. Warto wtym miejscu doda, e we Włoszech
wpierwszej połowie XXw., zpowodu hegemonii rónych wersji idealizmu, inne kierunki
lozoczne rozwijałysi bardzo słabo albo wogóle nie istniały.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 223
jako czystej formy doskonałej iniezmiennej, dla Gentilego akt był samowia-
domoci oraz cigłym inigdy niekoczcymsi procesem stawaniasi ducha.
Rygorystyczna koncepcja tej całkowitej immanencji doprowadziła do denityw-
nej negacji lozoi jako metazyki oraz do jej utosamienia zhistori iyciem.
Totłumaczy, dlaczego aktualizm nie pozostał czystym systemem lozocznym,
ale przeniknł do wszystkich obszarów kultury ipolityki, doprowadzajc do
głbokiej zmiany wiadomoci narodowej ikulturowej całego włoskiego spo-
łeczestwa126.
Gentile było przekonany, e aktualizm jako oryginalny projekt lozoczny
mógł stasi fundamentem odnowy ycia intelektualnego, kulturalnego ireli-
gijnego nie tylko wItalii, ale take wcałej Europie. Przez pewien czas Gentile
był ministrem edukacji publicznej (–) wrzdzie Benita Mussoliniego,
dostrzegajc wpostaci Ducego skuteczne narzdzie odnowy ycia narodowego,
kulturalnego, politycznego ispołecznego we Włoszech. Gentile uzasadniał
faszystowski ustrój społeczny– bdcy, obok komunizmu inarodowego so-
cjalizmu, jednym ztrzech systemów totalitarnych XXw.– jako jedno myli
idziała całoci narodu, widział wnim „ideał pastwa etycznego, nie dostrze-
gajc przygodnoci natury ludzkiej itworów człowieka”.
Powracajc do analizy pogldów Severina, naley stwierdzi, e wjego
projekcie lozocznym aktualizm Gentilego został wpewien sposób połczony
zmyl Parmenidesa. Severino proponuje powrót do tego greckiego lozofa,
tzn. postuluje uznanie, e byt jest inie moe nie by, aniebyt nie jest inie moe
by. Byt stanowi absolutn armacj samego siebie ijest całkowitym zaprze-
czeniem jakiejkolwiek własnej formy niebytu. Byt jest konieczny, niezmienny,
niepodzielny iwieczny. Jeli byt stajesi (rodzisi, umiera), toznaczy, e go
nie ma. Byt jest wieczny, czyli nie rodzisi ani nie zanika. Tprawd, która od
dnia jej narodzin ley upiona wmyli zachodniej, trzeba cigle zgłbia. Jeli
obycie (okady m ica łym byciu) nie mona myle, e go nie ma, zatem obycie
126 A.Kobyliski, Włoska droga do fenomenologii…, dz.cyt., s.315.
127
W.Chudy, Gentile Giovanni, w:Powszechna encyklopedia lozoi, red. A.Maryniarczyk,
t.III, Lublin 2002, s.750. Wlozoi Gentilego pastwo było rozumiane jako uosobienie
jednoci ducha, narodowej wspólnoty moralnej, kulturowej ijzykowej. Wtej koncepcji
duch stanowi podłoe ontyczne pastwa, zawiera wsobie element boski, ajednoczenie jest
ucielenieniem jednostkowych wiadomoci wformie zbiorowej.
rozdział iii
224
(okadym, ocałoci bycia) nie mona myle, esi staje, poniewa stajcsi, nie
byłoby go– tzn. nie istniałby przed swoimi narodzinami ipo swojej destrukcji.
Wten sposób „cało bycia jest niezmienna. Nie pochodzi znicoci inie powraca
do nicoci. Jest wieczna”.
Według Severina, wszystko jest wieczne: ludzie, rzeczy, wiat, gesty, myli,
uczucia itp. Zaprzeczeniem szalestwa Zachodu, który utosamia bycie inico,
jest objawianiesi wiecznoci wszystkich rzeczy. Stawaniesi wiata nie jest
stwarzaniem iunicest wianiem rzeczy, ale ukazy waniem iskrywaniem tego, co
wieczne. Zdaniem Severina, jestemy w ieczni imiertelni: to, co wieczne wkra-
cza na scen izniej schodzi. Wtej perspektywie mier jest jedynie nieobecno-
ci wiecznoci. Wielu komentatorów projektu lozocznego Severina zauwaa,
e zjednej strony nie mona uzna jego zgodnoci zmyl chrzecijask,
zdrugiej za stanowi onwyzwanie, obok którego nie mona przej obojtnie.
Kr ytycy pogldów tego myliciela st wierdzaj, e „arbitra lnie utosamił onbycie
zbytem, przypisujc temu drugiemu wyłczne właciwoci pierwszego, wtym
wieczno iniezmienno. Codzienne dowiadczenie przeczy tej tezie”.
Zdaniem niektórych mylicieli, lozo Severina naley uzna za punkt
zwrotny wdziele rewizji klasycznej ontologii wobszarze myli teologicznej.
Włoski teolog katolicki Piero Coda (–) uwaa, e szczególnie cenna jest
kr ytyka, jak ten myliciel skierowa ł pod adresem formy przyjtej przez teologi
katolick, zwłaszcza wjej wersji neoscholast ycznej, gdy chodzi oumiejscowienie
intellectus dei wobrbie współrzdnych wyznaczonych przez „szachownic”
ontologii greckiej
. Coda twierdzi, e synteza lozoi Severina wyraasi
przede wszystkim wzanegowaniu zasady sprzecznoci, anastpnie wformie
armacji tosamoci, wktórej sprzeczno zostaje rozwizana. Wten sposób
Severino wypracował własn koncepcj prawdy, przezwyciajc dziedzictwo
myli greckiej izachodniej. Toprzezwycienie ma form mistyczno-spekula-
tywnej armacji jednoci, tosamoci iwiecznoci bytu, która ontologicznie
rozwizuje wsobie wielo, rónic iczasowo pojawianiasi.
128 E.Severino, Essenza del nichilismo, dz.cyt., s.69.
129 B.Mondin, Ontologia emetasica, Bologna 2022, s.141.
130 Por. P.Coda, Una nuova scacchiera ontologica, „L’Osservatore Romano” 23stycznia
2020, s.6.
131 Por. B.De Giovanni, Disputa sul divenire. Gentile eSeverino, Napoli 2013.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 225
4.2. Rozumienie potencjalności życia ludzkiego
Wr., oprócz ksiki powiconej explicite statusowi ludzkiego embrionu,
Severino opublikował take inn monogra dotyczc problematyki bioe-
tycznej pt. Urodzisi. Iinne problemy wiadomoci religijnej. Toopracowanie
stanowi syntez bada dotyczcych wielu rónych zagadnie bioetycznych,
którymi zajmowałsi ten autor na przestrzeni kilkudziesiciu lat. Studium Se-
verina zawiera odpowiedzi m.in.na nastpujce pytania: Czy wnowym t ysic-
leciu religia nadal jest wstanie zrozumie iwyjani natur człowieka? Wjaki
sposób religia moe pogodzisi zsiłami iwytworami kultury naszej epoki,
nie osłabiajc inie wypierajcsi załoe własnej doktryny? Przychodzc na
wiat, jak da leko moe człowiek rozwin drzemice wnim moliwoci, wzmac-
niajc swoje naturalne uwarunkowania ipredyspozycje zdobyczami nauki
itechnologii? Jakie tak naprawd s granice jego naturalnych moliwoci? Czy
nakazy sumienia religijnego rzeczy wicie odpowiadaj naturalnym warun kom
ycia? Jak ocenia propozycje zgłaszane przez zwolenników posthumanizmu
itranshumanizmu? Wanym elementem tej monograi jest ostra k rytyka wielu
pogldów głoszonych we Włoszech przez przedstawicieli bioetyki katolickiej
oraz zakwestionowanie stanowiska Kocioła katolickiego na temat wolnoci
sumienia ireligii, prymatu etyki nad nauk, relacji istniejcej midzy prawem
naturalnym aprawem stanowionym itd.
Wmonograi Urodzisi. Iinne problemy wiadomoci religijnej, aszczegól-
nie wksice pt. Oembrionie, Severino szuka odpowiedzi na pytanie, dlaczego
dla jednych ludzki zarodek jest człowiekiem, adla innych nie. Wopraco-
waniach wielu autorów podkrelasi, e zarodek jest człowiekiem wsensie
potencjalnym. Dla niektórych oznacza toju realne bycie człowiekiem, dla
innych nie. Ale jeli embrion jest człowiekiem, poniewa jest potencjalnie
człowiekiem, tooznacza, e potencjalnie moe nim take nie by. Std sprzecz-
no bycia człowiekiem dla embrionu. Tego rodzaju rozumowanie proponuje
Severino wksice Oembrionie, wktórej koncentruje swoj uwag na wymia-
rze lozoczno-koncepcyjnym ycia ludzkiego na pocztkowym etapie jego
rozwoju. Niestety, studium nie uwzgldnia danych pochodzc ych zwielu nauk
szczegółowych (genetyka, biologia, mikrobiologia itp.), dlatego nie poddaje
132 Por. E.Severino, Nascere. Ealtri problemi della coscienza religiosa, Milano 2005.
rozdział iii
226
analizie m.in.rónicy midzy morul ablastul, które wyznaczaj dwie fazy
rozwoju embrionu.
Co wicej, Severino – prezentujc własn wizj statusu ludzkiego za-
rodka– pomija całkowitym milczeniem wielowiekow dyskusj lozoczno-
-teologiczn, która dotyczy okrelenia właciwych kryteriów pocztku ycia
człowieka. Jego argumentacja zawarta wmonograi Oembrionie ma charakter
wy łcznie semantyczno-logiczny ijest prowadzona wobrbie systemu lozocz-
nego, który sam wy pracował. Wkonsekwencji przyjt ych przez tego myliciela
załoe lozocznych, ludzkim zarodkom nie przysługuje jakakolwiek forma
podmiotowoci iochrony prawnej.
Gdy chodzi ostanowisko antropologiczne Severina, za punkt w yjcia podj-
tych docieka przyjmuje onaktualn doktryn Kocioła katolickiego na temat
embrionu, aby pokaza, do jakich– jego zdaniem– absurdów ona prowadzi.
Twierdzi on, e toKociół katolicki wy mylił koncepcj, według której „zarodek
jest rzeczywist osob ludzk, ale potem, przyjmujc takie załoenie, nie chce
patrze na absurdalne konsekwencje, jak ie ztego pł yn”
. Podstaw jego ostrej
kryt yki pod adresem ocjalnej doktryny katolick iej, dotyczcej pocztku ycia
człowieka od momentu poczcia, jest odrzucenie greckiej kategorii dynamis
(mono, potencjalno, potencja) iycia ludzkiego wsensie potencjalnym.
Tego rodzaju podejcie Severina do ycia wformie embrional nej jest konsekwen-
cj uprawianej przez niego lozoi idealistycznej iaktualistycznej. Wydajesi
jednak, e cały jego system, oparty na odrzuceniu dynamis, rozpadasi, jeli
udowodnisi, e potencjalno jest realna.
Omawiany myliciel twierdzi, e lozoczny problem embrionu jest
wistocie zrozumiały jedynie na gruncie Arystotelesowskiej teorii aktu imo-
noci, która tłumaczy dynamiczny charakter rzeczy wistoci. Według Stagirity,
kada zmiana polega na przechodzeniu od stanu, wktórym dany by t moe by
(od monoci), do stanu, wktórym onfaktycznie jest (do aktu); kady byt
jest– na mocy swej natury– wyposaony wpewne monoci, które reali-
zujsi (stajsi aktualne) dopiero dziki czynnikom zewntrznym. Od-
wołujcsi do teorii aktu imonoci, Severino stwierdza, e embrion jest
133 Tene, Sull’embrione, dz.cyt., s.9.
134 Por. V.Possenti, Sull’embrione umano el’equivoco di E.Severino, „Politica.eu” (2021),
n.1, s.1–9.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 227
człow iekiem potencjal nie, anie faktycznie: jest potencjalnym człowiekiem, jest
nie-człowiekiem, który ma zdolno stasi człowiekiem, aposiadanie zdolno-
ci staniasi człowiekiem oznacza, e zarodek moe nie stasi człowiekiem.
Moliwo stawaniasi toco innego ni staniesi. „Embrion– mówisi– jest
potencjalnie ju-istniejcym człowiekiem. Ale włanie dlatego, e jest poten-
cjalnie człowiek iem, embrion jest take potencjalnie nie-człowiekiem. Jest wic
potencjalnie take bytem-ju-nie-człowiekiem. Jest ju człowiekiem, ale take
jest ju nie-człowiekiem. Wzarodku tedwa przeciwiestwa zkoniecznoci
łczsi”.
Moliwo bycia nie-człowiek iem, podobnie jak człowiekiem, nie oznacza
dla Severina stawaniasi czym innym ni człowiekiem (na przykład psem).
Podmiot, do którego odnoszsi temoliwoci, pozostaje identyczny. Dla-
czego? Poniewa według autora ksiki Oembrionie, bycie „nie-człowiekiem”
nie oznacza naruszenia Arystotelesowskiej zasady, e to, oczymsi mówi,
e jest potencjalnie, nie moe nie zosta zrealizowane wtym, oczymsi
mówi, e jest potencjalnie, ale raczej, e faktycznie nie zostaje zrealizowane.
Severino zamierza wykaza, e ci, którzy utrzymuj, e embrion jest potencjalnie
istot ludzk , wrzeczywistoci tw ierdz wbrew sobie, e embrion nie jest istot
ludzk, czyli zaprzeczaj sobie. Jego zdaniem, skoro embrion jest potencjalnie
bytem ludzkim, który jest koniecznie zjednoczony zbyciem ju nie-człow iekiem,
tooznacza, e de facto embrion nie jest człowiekiem.
Tego rodzaju argumentacj, która ma charakter stricte semantyczno-
-logiczny, stanowczo odrzucaj kry tycy pogldów Sever ina, wród których jest
m.in.Viorio Possenti. Wprzekonaniu Possentiego interpretacja monoci (po-
tencji, potencjalnoci) wod niesieniu do ludzkiego embrionu, jak przeprowadza
Severino, jest całkowicie błdna. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, e Severino
wprowadza postulat koniecznej jednoci przeciwiestw, bdc y niczym innym
jak reedycj Heglowskiej logiki dialektycznej. Kady moe łatwo dostrzec, e
przeciwiestwa, np.ciepło izimno, „odnoszsi do siebie, ale niekoniecznie
s zjednoczone. Tosamo tyczysi opozycji sprzecznoci byt–nico, która
zreszt nie jest opozycj rzeczywist”. Po drugie, nie ma racji Severino, gdy
odrzuca teori aktu imonoci, która stanowi wany element wdziejach lozoi
135 E.Severino, Sull’embrione, dz.cyt., s.46.
136 V.Possenti, Sull’embrione umano el’equivoco di E.Severino, art.cyt., s.4.
rozdział iii
228
zachodniej. Jego zdaniem, pojcie monoci (potencji, potencjalnoci) jest
sprzeczne iabsurdalne. Wkonsekwencji „istota potencjalna” toco „sprzecz-
nego, niemoliwego, absurdalnego”. Possenti zdecydowanie odrzuca takie
stanowisko, wykazujc zasadno teorii aktu imonoci.
Severino twierdzi, e pojcie monoci towspaniały teoretyczny konstrukt
szalestwa Zachodu ijego sposobu pojmowania stawaniasi. Possenti zauwaa,
e cały system lozoczny tego myliciela opierasi na fundamencie, którym
jest zanegowanie potencjalnoci. Jeli jednak mono (potencja, potencjal-
no) rzeczywicie istnieje, towówczas cał y projekt lozoczny autora Powrotu
do Parmenidesa rozpadasi na kawałki, co pociga za sob zakwestionowanie
wszystkich nalecych do niego tez ocharakterze apriorycznym: wiecznoci
kadego bytu, odrzucenia jakiejkolwiek transformacji (zwłaszcza substancjal-
nej), zanegowania przyczynowoci istawaniasi”.
Jednym znajwaniejszych elementów we właciwej ocenie pogldów Se-
verina jest adekwatna interpretacja sposobu, wjaki ten autor rozumie niektóre
fragmenty Metazyki Arystotelesa. Wksice Oembrionie jest przywołane
ztego dzieła nastpujce zdanie: „Wszelka potencja jest zarazem potencj
przeciwiestw”
. Possenti twierdzi, e Severino błdnie ana lizuje pogldy Sta-
gir yty na temat czterech rodzajów przeciwiestw, wybierajc tyl ko jedno znich,
które dotyczy sprzecznoci, czyli byt–nico. Według Possentiego, tego rodzaju
przeciw iestwo, stanowice element teorii Severina owiecznoci wszystk ich by-
tów, ma charakter czysto teoretyczny, poniewa nico jest bytem stworzonym
przez ludzki umył, natomiast inne rodzaje przeciwiestw maj charakter realny
(wzrok–lepota, biały–czarny, ojciec–syn). Umieszczenie upodstaw projektu
137 E.Severino, Sull’embrione, dz.cyt., s.55.
138 V.Possenti, Sull’embrione umano el’equivoco di E.Severino, art.cyt., s.4.
139 Arystoteles, Metazyka, IX, 8, 1050 b, (tłum. K.Leniak iin., Dzieła Wszystkie, t.II,
Warszawa 1990, s.765). „Rzeczy wieczne– pisze Stagiryta– s, według substancji, wczeniej-
sze od rzeczy zniszczalnych iadna rzecz wieczna nie istnieje potencjalnie. (…) Tobowiem,
co nie jest zdolne do tego, aeby by obecnym wjakim przedmiocie, nie moe mu nigdy
przysługiwa, ale to, co jest zdolne do tego, moesi nie zaktualizowa. Towic, co jest
zdolne do bytu, moe albo by, albo nie by; tosamo zatem zdolne jest zarówno do bycia,
jak ido nie-bycia. To, co jest zdolne do nie-bycia, moe nie by; ato, co moe nie by, jest
zniszczalne albo po prostu, albo wznaczeniu dokładnym, wjakimsi orzekło, e moe nie
by, na przykład co do miejsca, iloci albo jakoci; przy czym «po prostu» znaczy «co do
substancji»” (tame).
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 229
lozocznego nierzeczywistej opozycji kieruje cał dyskusj wstron logiki,
ruchu wumyle, który ma niewiele wspólnego zrzeczywistoci.
Dla Severina przeciwiestwa s zkoniecznoci zjednoczone, co wydajesi
jedynie logicznym postulatem apriorycznym, poniewa wkadym przeci-
wiestwie jedno przeciwiestwo przypomina drugie, ale niekoniecznie s one
zjednoczone. Arystoteles wyranie mówi wprzytoczonym powyej zdaniu
zMetazyki, e potencjalno odnosisi ogólnie do przeciwiestw, anie tylko
iwyłcznie do jednego rodzaju przeciwiestw opartych na sprzecznoci. Pos-
senti twierdzi, e przeciwiestwo oparte na sprzecznoci midzy człowiekiem
inie-człowiekiem– przy wołane przez Sever ina– jest przeciwstawieniem termi-
nów ijest całkowicie nieokrelone, gdy nie-człowiekiem moe by wszystko,
jak np.góra, ima niewiele wspólnego zteori monoci.
„Potencjalno– zauwaa Possenti– jest tak naprawd okrelona: wycho-
dzc zzałoenia, e embrion jest jedynie potencjaln istot ludzk, bdzie
mógł stasi prawdziwym człowiekiem lub umrze, ale wadnym wypadku
nie bdzie mógł stasi gór”. Ludzki zarodek jest wy posaony wmoliwo
„jednorodnego” wzrostu dzik i swojej wrodzonej lub ontogenetycznej zdolnoci,
anie stawaniasi czym innym ni sam wsobie, poniewa tosamo genetyczna
nie ulega zmianie. Dlatego nie ma racji Severino, gdy próbuje wykaza, e skoro
embrion moe stasi prawdziwym człowiekiem, towłanie ztego powodu
moe stasi take nie-człowiekiem. Possenti zdecydowanie odrzuca takie
rozumowanie. Jego zdaniem, nawet załoenie, zgodnie zktórym „embrion jest
uwaany tylko potencjalnie za człowieka, nie implikuje moliwoci, e moe
stasi nie-człowiekiem”.
Wargumentacji przedstawionej przez Severina naley take zw róci uwag
na jej powan niespójno, aby moe nawet na wewntrzn sprzeczno.
140 V.Possenti, Sull’embrione umano el’equivoco di E.Severino, art.cyt., s.5.
141 Tame, s.6. „L’omeere il problema dell’embrione come uomo inao appare tanto
più strano inuna losoa incui ogni cosa èao puro. Severino forse risponderebbe che il
divenire dell’apparire degli eterni comporta che il concepito Aal momento T sia eterno, elo
stesso per il concepito, che non più Ama B, al momento T1, etc. Il rimedio èperò peggiore del
male, perché intal caso l’identità ontologica fondamentale di un determinato essere umano,
che percorre il suo tragio ontologicamente unitario eidenticabile dal concepimento alla
morte, viene sosticamente disgregata inuna innita moltitudine di singole sostanze che
sono tenute insieme solo dall’evento per cui l’una (eterna) viene dopo l’altra (anche essa
eterna)” (tame).
rozdział iii
230
Dlaczego? Zjednej strony twierdzi on, e staje wobronie godnoci człowieka
iuznaje niszczenie wszelkich form ycia ludzkiego za morderstwo. Zdrugiej
jednak powiada, e czym dozwolonym jest umiercanie ludzkich embrionów,
poniewa nie s form ycia ludzkiego. Trudno zrozumie, wjaki sposób Se-
verino łczy własn akceptacj niszczenia ludzkich zarodków zprzekonaniem,
e stanowi one form ycia wiecznego. Przecie wjego lozoi wszystko, co
istnieje– nawet najmniejsze istoty oywione inieoywione– jest wieczne.
Warto wtym miejscu zauway, e bardziej wy waone stanowisko prezen-
tuje wtej materii niemiecki lozof Jürgen Habermas (–), który zjednej
strony nie kwestionuje człowieczest wa ludzkich embrionów, zdrugiej– twier-
dzi, e ludzkie ycie na etapie zarodkowym nie jest yciem osobowym. Zdaniem
Habermasa, nie mona zarodkowi „od pocztku” przyzna absolutnego prawa do
ochrony ycia, przysług ujcego osobom jako podmiotom praw podstawowych.
Habermas przyjmuje koncepcj „ustopniowanej ochrony przedosobowego ycia
ludzkiego”. Mów i take o„moralny m statusie przedosobowego ludzk iego ycia”
oraz stosuje kategori „osoby potencjalnej”. Wprzekonaniu tego myliciela
nasz stosunek do ycia ludzkiego przed urodzeniem (albo do ludzi po mierci)
wiesi znasz samowiedz jako istot gatunkowych. Ztsamowiedz za
zwizane s cile nasze wyobraenia onas samych jako oosobach moralnych.
Zdaniem Habermasa, „nasze pojcia oprzedosobowym yciu ludzkim inasz
stosunek do niego stanowi niejako stabilizujce etycznogatunkowe ramy dla
racjonalnej moralnoci podmiotów praw człow ieka– stanowi obudow, której
nie mona rozbi, nie naraajc zarazem na szwank samej moralnoci”.
Wlatach – na łamach dziennika „Corriere della Sera” kilka ar-
tykułów na temat pocztku ycia ludzkiego opublikował take Elio Sgreccia,
którego bioetyka personalistyczna została omówiona wpierwszym rozdziale tej
monograi. Wjednym znich odniósłsi ondo pogldów Severina na temat ludz-
kich zarodków, zaprezentowanych na łamach tej gazety. Sgreccia wykazuje
błd wrozumowaniu Severina, który kwestionuje kategori potencjonalnoci
itwierdzi, e połczenie mskiej komórki rozrodczej zesk komórk jajow
nie stanowi pocztku ycia ludzk iego. Sgreccia podkrela, e k iedy biolog łczy
142 Por. E.Severino, Sull’embrione, dz.cyt., s.51.
143 J.Habermas, Przyszło natury ludzkiej…, dz.cyt., s.74.
144 Por. E.Sgreccia, La bioetica nel quotidiano, dz.cyt., s.220–223.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 231
wlaboratorium gamet msk zgamet esk szczura, otrzymuje zarodek
szczura, poniewa tedwie gamety maj zdolno do wytworzenia osobnika
wstadium embrionalnym, który nastpnie rozwijasi istajesi dorosł ym wła-
nie dlatego, e istnieje zdolno, potencjał, który realizujesi wmomencie
zjednoczenia. Przejcie od monoci do działania worganizmie ywym, jak
przypomina Ar ystoteles, dokonujesi poprzez wewntrzn sił, zasad witaln,
dusz. „Zapłodnienie– twierdzi Sgreccia– jest warunkiem koniecznym, aby
potencjał tk wicy wgametach mógł zosta zrealizowany wyciu jednostki. To,
e duszy wzarodku nie wida od razu, jest faktem, ale tonie znaczy, e nie jest
ona duchowa; wrzeczy wistoci jej obecno mona w ydedu kowa na podstawie
skutków, jakie ywa istota wytwarza wtrakcie swojego rozwoju”.
4.3. Współczesna technika jako wcielenie woli mocy
Na kartach ksiki Severina pt. Oembrionie, oprócz analiz dotyczcych sta
-
tusu ycia ludzkiego na pocztkowym etapie jego rozwoju, znajdujsi take
uwagi zwizane zdiagnoz nihilizmu iwspółczesnej technik i. Nihilizm wujciu
tego myliciela jest nierozerwalnie zwizany zdziejami wiata zachodniego,
który został ukształtowany na niezachwianej wierze wdynamiczn struktur
rzeczywistoci podlegajcej cigłemu procesowi stawaniasi, toznaczy na
idei, e wszystko wychodzi znicoci iponownie do niej powraca– e moe
stasi czym innym ni to, czym jest. Zjednej strony nihil izm zawiera wsobie
przekonanie, e rzeczywisto jest histori, czasem, wyłanianiemsi znicoci
ipowracaniem do niej, zdrugiej– oznacza twierdzenie, e cało bycia oraz
byt jako byt s nicoci. Wtym kontekcie Severino zauwaa, e współczesna
cywilizacja techniczna znajduje wnihilizmie swoj pierwsz przyczyn, pro-
wadzc do traktowania rzeczy, podatnych na transformacj imanipulacj, jak
gdyby były nicoci.
Zdaniem Severina, charakter nihilistyczny, zdominowany przez nico,
maj wszystkie cywilizacje, narody, kultury, religie iinstytucje społeczne,
które s zwizane zwiar wwieczne stawaniesi rzeczy. Przede wszystkim
145 Tame, s.222.
146 Por. E.Severino, Essenza del nichilismo. Saggi, Milano 1982, dz.cyt.; tene, Lezioni
milanesi. Il nichilismo ela terra (2015–2016), acura di N.Cusano, Milano 2018.
rozdział iii
232
nihilistyczna jest cała zachodnia cywilizacja, która uznaje czasowo bycia.
Cywilizacja wyrastajca zbogatej tradycji Aten, Jerozolimy iRzymu została
zbudowana na judeoch rzecijaskiej koncepcji czasu, odmiennej od rozumienia
czasu wstaroytnej lozoi greckiej, dlatego uchwycenie właciwego znacze-
nia tej kategorii oznacza zrozumienie istoty nihilizmu, który jest „mieszka-
niem Zachodu. Jego struktur”
. Ztak diagnoz nihilizmu nie zgadzasi
m.in.Possenti, który twierdzi, e „sposób, wjaki Severino rozumie nihilizm
wcałej lozoi zachodniej (rzeczy, które wchodz wnico isame znicoci wy-
łaniajsi– nihil absolutum), oprócz tego, e jest nie do utrzymania teoretycznie
ihistoriogra cznie, jest wy mierzony przeciwko chrzecijastw u, uwaany m za
zwykły wyraz nihilizmu” .
Trudno zaakceptowa sposób, wjaki Severino rozumie Boga, status ludz-
kiego embrionu, nihilizm czy chrzecijastwo. Natomiast wydajesi, e trafnych
jest wiele jego diagnoz dotyczcych zagroe płyncych ze strony współczes-
nej techniki. Wjego przekonaniu obecnie technika, rozwijana idoskonalona
na gruncie nowoytnej nauki, przestaje by rodkiem słucym do realizacji
indywidualnych ispołecznych celów człowieka. Dlaczego? Poniewa potga
techniki stałasi ju wrzeczywistoci, albo zaczłasi stawa, celem samym
wsobie, anawet najwaniejszym deniem ludzkoci. Charakterystycznym
celem tradycji zachodniej jest kształtowanie wiata na obraz ipodobiestwo
człowieka, agłównym narzdziem osignicia tego rezultatu jest technika. Za-
wiera ona wsobie wewntrzn zdolno do powikszania własnej mocy iwładzy,
cigły jej wzrost stałsi najwyszym celem ocharakterze globalnym, któremu
jest podporzdkowany kady inny cel. Na takim włanie podporzdkowaniu
polega panowanie techniki wnaszych czasach.
Według Severina, technika stanowi dzisiaj najsilniejsz form zbawienia
człowieka. Tanowa funkcja „religijna” sprawia, e obecnie technika nie moe
pozosta zwykłym rodkiem podporzdkowanym innym celom: jest przezna-
czona do tego, aby stasi najwyszym celem iwkonsekwencji jest skazana
na to– poza wszelkimi przeszkodami– aby zaj miejsce wcentrum globalnej
pamici ikomunikacji, tzn. eby postawi wich centrum własny charakter
147 Tene, Gli abitatori del tempo. Cristianesimo, marxismo, tecnica, Roma 1978, s.21.
148 V.Possenti, Sull’embrione umano el’equivoco di E.Severino, art.cyt., s.7.
149 Por. E.Severino, Téchne. Le radici della violenza, Milano 2002; M.Curia, Il nichilismo
ela tecnica: tra Heidegger eSeverino, Firenze 2014.
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 233
zbawczy iwłasn transformacj ze rodka wcel. „Podstaw tego, co technika
komunikuje– czynic wszystko znanym izachowujc wszystko wglobalnej
pamici– jest przekazywanie podstawowej wiadomoci dotyczcej własnego
charakteru zbawczego, własnej nieuniknionej metamorfozy ze rodka wcel,
bycia pamici ikomunikacj totaln. Technika komunikuje własn sił”.
Severino twierdzi, e współczesna nauka itechnika pozwalaj człowiekow i
przekracza naturalne ograniczenia oraz usuwa róne formy bólu icierpienia.
Jednak istot ich działania jest nie tyle podwyszenie poziomu jakoci ycia
człowieka, ile tworzenie nowych bytów, transformacja przyrody idestrukcja
istniejcych rzeczy. Nauka nowoytna jedynie dała nowe ibardziej skuteczne
metody panowania człowieka nad wiatem. Zdaniem Severina, prekursorem
techniki prowadzcej do głbokiej zmiany struktury tego, co istnieje był Pla-
ton, który przeciwstawił bosk technik (gr. theia techne) technice ludzkiej
(gr.anthropine techne). Wdziejach cyw ilizacji zachodniej dokonywałosi stop-
niowe zmniejszanie zakresu technik i boskiej wtworzeniu rzeczy iprzekształca-
niu w iata oraz zwik szanie techniki ludzkiej. Współczesne w ysoko rozwinite
technologie oznaczaj zastpienie absolutnej władzy twórczo-produkcyjnej
Boga wol mocy człowieka. Severino twierdzi, e Bóg jest pierwszym autorem
dajcym pocztek procesowi konstrukcji–destrukcji, natomiast współczesny
człowiek tworzcy wysoko rozwinite technologie jest ostatnim podmiotem
wytwarzania iniszczenia rzeczy.
Według Severina, wola tworzenia przy wykorzystaniu techniki opierasi
na przekonaniu, e rzeczy same wsobie mog by produkowane iniszczone,
toznaczy na wierze, e rzeczy same wsobie stajsi inne. Woparciu otopo-
czucie stawaniasi technika, któr kierujesi współczesna nauka, ma na celu
przyjcie samego wszechwiata jako przedmiotu jego woli organizowania rod-
ków do osignicia celów. Ale naley te zauway, e wiara wstawaniesi
innym od pocztku zakłada, e sam człowiek jest technik. Dlaczego? Poniewa
toprzede wszystkim człowiek chce przygotowa swoj wol iciało, aby osign
to, czego pragnie. Wramach tego denia człowiek myli osobie jako oistocie
tymczasowej, efemerycznej, która jednak chce stasi tak potna, jak totylko
moliwe. Kiedy lozoa wydobyła na wiatło dzienne moliwo stawaniasi
150 E.Severino, Il destino della tecnica, Milano 1998, s.16.
151 Por. tene, Sul divenire. Dialogo con Biagio De Giovanni, Modena 2014.
rozdział iii
234
innym, nadejcie rewolucji technologicznej stałosi nieuniknione. Wcywi-
lizacji zachodniej tej rewolucji towarzyszy przekonanie, e rzeczy s nicoci
wtym sensie, e mog by znicoci wyprowadzone ido nicoci doprowadzone,
tzn.wyprodukowane izniszczone. Kiedy zadan ie t worzenia iniszczenia rzecz y
naleało do Boga, wwiecie współczesnym tbosk prerogaty w przypisujesi
technice.
Wtej perspektywie przeznaczeniem techniki, skoro stałasi najwyszym
celem, jest przejcie władzy nad wiatem. Tego rodzaju panowanie zakłada
pami ocharakterze planetarnym. Ztego powodu technika nie moe do-
puci, aby siły tradycji przejły tego rodzaju pami. Dlatego istot wymiaru
informacyjno-telematycznego stajesi przekonanie, e panowanie nad wia-
tem jest przeznaczeniem techniki, e jedn zform sprawowania władzy przez
technik jest przekaz informacji. Wten sposób wszystkie inne wiadomoci
stajsi jedynie rodkami podporzdkowanymi hegemonii nauki, techniki
itechnologii. Uznanie cigłego stawaniasi wszystkich rzeczy jest jednoczenie
negacj prawdy obiektywnej, której miejsce zajmuj dzisiaj nauka, technika
itechnologia. Stajsi czym absolutnym, nie słu ju jakiemu celowi, ale
samodzielnie ten cel okrelaj.
Wjednym ze swoich ostatnich przed mierci w ywiadów Severino ostrzegał
przed niewłaciwym wykorzystaniem wprzyszłoci potgi techniki przez za-
chodni kapitalizm ichiski komunizm. Wjego przekonaniu zdobycze nauki
152 Por. A.Kobyliski, Friedrich Hölderlin or Emanuele Severino? e Sacral Dimension
ofNature inthe Context ofModern Technology, „Studia Ecologiae et Bioethicae” 22 (2024),
nr1, s.24–26.
153 Por. E.Severino, Viviamo tempi interessanti– rozmow prowadzi M.Mondo, „Avve-
nire” 25stycznia 2019, s.21. „La tecnica serve oggi alle forze come il capitalismo, che èil
maggior gestore della tecnica; ieri serviva al comunismo eoggi al comunismo cinese. Alle
varie forme speciche di potere. Quindi capitalismo, democrazia, comunismo, comunismo
cinese, ma anche cristianesimo, perché anche il cristianesimo usa iservizi della tecnica per
propagare la buona novella. L’islam, inazionalismi. Inquesto servizio che ore la tecnica,
queste forze sono inconio fra di loro. Ecome prevalgono? Prevalgono potenziando lo
strumento tecnoscientico: ma se le altre forze non vogliono essere eliminate devono aloro
volta potenziare lo strumento tecnoscientico sicché, aun certo momento, lo scopo unico
di queste forze èil potenziamento dello strumento. Ma già il vecchio Aristotele diceva che
«un’azione èquel che è, solo inrelazione allo scopo che ha». Quindi un capitalismo che
domani potenziasse il proprio strumento tecnico prevalendo su tue le altre forze concorrenti,
nell’ao incui vincesse non sarebbe più esso avincere, bensì lo strumento tecnoscientico:
godność życia ludzkiego Wkontekście zapłodnienia invitro 235
inowoczesne technologie bd coraz czciej narzdziem wrkach rónych
podmiotów władzy. Władz nad wiatem przejmie ten system polityczny, który
najbardziej wzmocni iudoskonali odpowiednie instrumenty techniczno-na-
ukowe. Toone zdecyduj otym, kto staniesi najwaniejszym wcieleniem woli
mocy jako dominujcy zwycizca
. Severino t wierdzi, e wswoim pierwotny m
znaczeniu technika była narzdziem organizowania rodków, aby wytworzy
okrelone cele, natomiast obecnie technika stajesi sił, która rozwijasi iro-
nie autonomicznie, zwłasn niepowstrzyman iodczłowieczajc dynamik.
Severino zasadniczo trafnie diagnozuje zagroenia zwizane zrozwojem
współczesnej nauki itechniki oraz słusznie zwraca uwag na „sakralno”, czyli
swego rodzaju bosko istniejcego w iata, prezentujc czciowo panteistyczne
spojrzenie na rzeczyw isto. Niestety, tego rodzaju trosk i iwraliwoci moralnej
nie odnosi ondo ycia ludzkiego na pierwszym etapie jego rozwoju, wpełni
akceptujc współczesn rewolucj biotechnologiczn. Nie dostrzega onna-
ruszenia zasad moralnych, gdy chodzi owytwarzanie ludzkich embrionów po
to, aby pobiera od nich zarodkowe komórki macierzyste. Zgadzasi take na
modykowanie ludzkiemu genomu iw ykorzystywanie umierconych ludzkich
embrionów jako materiału laboratoryjnego. Severino odrzuca twierdzenie, e
samo zamroenie ludzkich zarodków– jeli nie jest krótkotrwałe– pozbawia
jenaturalnego prawa do rozwoju istosuje wobec nich przemoc, która bardzo
czsto koczysi ich umierceniem. Nie dostrzega take naruszenia zasady
niedysk ryminacji wprzy padku selekcji zamroonych zarodków wramach diag-
nostyk i preimplantac yjnej, zktórych jedne s wszczepiane do organizmu matek,
ainne niszczone– mimo e maj identyczny status aksjologiczny.
***
Wr. we Włoszech weszła wycie ustawa regulujca stosowanie me-
tod rozrodu wspomaganego, arok póniej przeprowadzono wtym kraju
il suo potenziamento sarebbe stato sollevato dal rango di scopo supremo del capitalismo
aunico dominante vincitore” (tame).
154
Por. tene, L’etica del capitalismo elo spirito della tecnica. Con un saggio inedito sulla pena
di morte, Milano 2013; tene, Il tramonto della politica. Considerazioni sul futuro del mondo,
Milano 2017.
155 Por. V.Possenti, Sull’embrione umano el’equivoco di E.Severino, art.cyt., s.8.
rozdział iii
236
ogólnonarodowe referendum dotyczce czciowego uchylenia tego prawa.
Oy wiony namysł nad tym zagadnieniem trwa we włoskim społeczestwie od
kilku dekad, natomiast najbardziej intensywna dyskusja miała miejsce wlatach
–. Wtym okresie na temat wielu problemów antropologicznych,
etycznych iprawnych zwizanych zzapłodnieniem invitro wypowiedzielisi
m.in.przedstawiciele bioetyki laickiej ibioetyki katolickiej. Spór dotyczcy
rozrodu wspomaganego bardzo wyranie pokazał głbokie rónice istniejce
midzy tymi dwoma paradygmatami bioetycznymi, gdy chodzi przede wszyst-
kim opocztek ycia ludzkiego istatus embrionów. Jednym znajmocniejszych
głosów wtej debacie były wypowiedzi Oriany Fallaci, która stanła wobronie
wartoci igodnoci ycia ludzkiego od momentu poczcia. Jej zdaniem, współ-
czesna rewolucja biotechnologiczna nie moe prowadzi do tego, e wswoim
zachowaniu stajemysi podobni do greckiej Medei zdramatu Eurypidesa.
Rozdział IV
Wpływ Trybunału Konstytucyjnego
naustawę40/2004
Na ostatnim etapie naszych docieka zostan zaprezentowane w ybrane aspekty
prawne niektórych zagadnie bioetycznych. Przede wszystkim poddamy ana-
lizie siedem wyroków włoskiego Trybunału Konstytucyjnego dotyczcych
ustawy regulujcej stosowanie prokreacji wspomaganej medycznie. We Wło-
szech Trybunał Konstytucyjny doprowadził wostatnich latach m.in.do uchyle-
nia zakazu sztucznego zapłodnienia heterologicznego oraz do zmiany przepisów
okrelajcych dopuszczaln liczb tworzonych zarodków.
Wyroki włoskiego Trybunału Konstytucyjnego wsprawie zapłodnienia
invitro stanowi egzemplikacj wzrastajcej ostatnio roli norm prawnych
wsporach bioetycznych. Przyjcie ustawy / ireferendum wsprawie jej
czciowego uchylenia wizałysi zpowan debat bioetyczn ocharakterze
ogólnonarodowym, atake zbogat irónorodn argumentacj lozoczn
oraz zintensywn dyskusj parlamentarn , natomiast dominujce komentarze
ianalizy po ogłoszeniu orzecze Trybunału Konsty tucyjnego miały zasadniczo
charakter bardziej prawny ni etyczny.
Spory legislacyjne prowadzone wItalii wokół sztucznego zapłodnienia
wisi take zwieloma wanymi pytaniami, które dotycz tworzenia iobo-
wizywania norm prawnych wobszarze bioetyk i. Kto wkrajach Unii Europej-
skiej powinien tworzy tego rodzaju regulacje prawne: Parlament Europejski,
Komisja Europejska, parlamenty krajowe, władze rzdowe poszczególnych
rozdział iV
238
pastw czy władze samorzdowe na poziomie regionów? Czy wobszarze
bioetycznym konieczne s regulacje ogólnonarodowe? Jak rol wrozstrzy-
ganiu tego rodzaju sporów powinien odgrywa Europejski Trybunał Praw
Człowieka? Czy regiony mog implementowa dyrektyw y Unii Europejskiej
dotyczce słuby zdrowia izagadnie bioetycznych zpominiciem prawa
krajowego?
1. Zmiana przepisów prawnych wlatach 2008–2014
Na przestrzeni dwóch ostatnich dekad ustawa nr zr. podlegała wielu
istotnym modykacjom
. Obecnie obowizujca wersja tego aktu prawnego
została nowelizowana po raz ostatni grudnia r. Pierwszy w yrok Trybu-
nału Konstytucy jnego dotyczc y tej ustawy został w ydany wr., natomiast
pi lat póniej Trybunał wypowiedziałsi wtej sprawie po raz drugi.
1.1. Problem dopuszczalnej liczby tworzonych zarodków
iichimplantacji
Pierwsza liberalizacja ustawy / nastpiła wdniu kwietnia r., gdy
Livia Turco (–), wlatach – minister zdrowia wcentrolewicowym
rzdzie Romana Prodiego (–), podpisała dekret wprowadzajcy dw ie wane
zmiany: pierwsza uchyliła zakaz prowadzenia diagnostyki preimplantacyjnej
wstosunku do wytworzonych embrionów ioczekujcych na wszczepienie do
organizmu matki, natomiast druga umoliwi ła korzystanie zprocedury invitro
take tym parom, wktórych mczyzna jest nosicielem chorób przenoszonych
drog płciow, np.wirusa HIV.Wostatnim przypadku szefowa Ministerstwa
Zdrowia uznała, e tego rodzaju okolicznoci zdrowotne s podobne do przy-
padków bezpłodnoci lub niepłodnoci, wktórych jest dozwolone korzystanie
zzapłodnienia pozaustrojowego wwersji homologicznej.
1 Por. A.Frigerio, dz.cyt., s.198.
2
Por. C.Casini, M.Casini, M.L.Di Pietro, E.Traisci, La Corte Costituzionale ela
decostruzione della legge sulla procreazione medicalmente assistita, „Medicina emorale” (2009),
n.3, s.439–442.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 239
Natomiast pierwsze orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczce
zapłodnienia invitro zostało wydane maja r. Trybunał wwyroku nr
stwierdził niezgodno zwłosk ustaw zasadnicz tej czci prawa orozrodzie
wspomaganym, wktórej został wprowadzony zakaz tworzenia w icej ni trzech
embrionów. Jednoczenie ustawa wpierwotnej wersji zobowizywała do ich
równoczesnej implantacji, bez moliwoci korzystania zprocedury za mroenia
zarodków wciekłym azocie. Trybunał uznał za niekonstytucyjny zapis odno-
szcysi do zakazu zamraania ludzkich zarodków wytworzonych wprocesie
zapłodnienia invitro. Sdziowie stw ierdzili równie, e ewentualna implantacja
embrionów powinna uwzgldnia stan zdrowia matki. Takiej moliwoci nie
przewidywała ustawa zr.
Wten sposób Trybunał oddał wrce lekarzy irodziców decyzj dotyczc
liczby tworzonych zarodków isposobu ich implantacji do organizmu kobiety.
Zustawy usunito take zapis mówicy ozakazie diagnostyki preimplantacyj-
nej, uchylony de facto ju rok wczeniej przez ówczesne kierownictwo Minister-
stwa Zdrowia. Wkonsekwencji t ych zmian prowadzenie bada k linicznych nad
nowym yciem ludzkim na pierwszym etapie jego rozwoju stałosi moliwe pod
warunkiem, e ich cel ma charakter wyłcznie terapeutyczny idiagnostyczny,
ukierunkowany na ochron zdrowia irozwój embrionu.
Wyrok / był odpowiedzi Trybunału Konstytucyjnego m.in.na
silny sprzeciw wielu rodowisk lewicowo-liberalnych wobec tych elementów
ustawy /, które były kontestowane od samego pocztku jej obowizy-
wania. Pierwszy w yrok odnoszcysi do zakazu diagnostyki preimplantacyjnej
wyda ł wmaju r. Sd wKatanii (Tribunale di Catania), procedujcy spraw
wniesion przez par, która poddałasi procedurze prokreacji pozaustrojowej
homologicznej
. Po wytworzeniu embrionów para odmówiła jedna k implantacji
zarodków do organizmu matki. Główn przyczyn tej decyzji rodziców stanowił
fakt, e byli oni zdrowymi nosicielami beta-talasemii, czyli ilociowego zabu-
rzenia syntezy hemoglobiny, spowodowanego wrodzonym defektem biosyntezy
3
Por. Corte Costituzionale, Sentenza n.151/2009, „Gazzea Uciale della Repubblica
Italiana” 150 (2009), n.19, s.118–134.
4
Por. Idirii delle coppie infertili. Il limite dei tre embrioni ela sentenza della Corte
costituzionale, acura di M.D’Amico, I.Pellizzone, Milano 2010.
5 Por. C.Casini, M.Casini, M.L.Di Pietro, La Legge 40/2004 ela diagnosi genetica
pre-impianto nelle decisioni di Cagliari edi Firenze, „Medicina emorale” (2008), n.1, s.36.
rozdział iV
240
łacuchów globiny. Ztego wzgldu rodzice d yli do tego, aby podda embriony
uprzedniej diagnostyce preimplantacy jnej, wykluczajc wten sposób zprocesu
zagniedenia zarodk i, które dziedzicz tchorob genetyczn. Zgodnie zart.
ustawy nr zr., lekarze odmówili podjcia takich działa. Wkonse-
kwencji tej odmowy rodzice weszli na drog sdow. Ostatecznie Sd wKatanii
odrzucił ich skarg, stwierdzajc, e podniesione przez powodów pytanie ole-
galno konstytucyjn zakazu diagnostyki preimplantacyjnej jest bezzasadne.
Wczerwcu r. podobne kroki prawne podjła inna para, która zło-
yła skarg do Sdu wCagliari (Tribunale di Cagliari). Wtym przypadku sd
wstolicy Sardynii podniósł kwesti legalnoci konstytucyjnej art. ustawy
/, poniewa uznał go za sprzeczny zniektórymi artykułami włoskiej
konstytucji. Po kilkunastu miesicach Trybunał Konstytucyjny wyrokiem
/ oddalił ten wniosek. Zkolei wgrudniu r. Sd we Florencji
(Tribunale di Firenze), procedujc przypadek identyczny ze sprawami wnie-
sionymi na wokand wKatanii iCagliari, nakazał prowadzenie diagnostyki
genetycznej preimplantacyjnej zarodków powstałych wwyniku zapłodnienia
invitro iwszczepienie do organizmu matki wyłcznie zdrowych embrionów,
jednoczenie nakazujc kriokonserwacj chorych zarodków a do momentu,
do którego bd zasługiwały na ochron.
Wokresie poprzedzajcym wydanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego
/ miały m iejsce nie tylko procesy sdowe dotyczce interpretacji ustaw y
/, ale take prowadzono postpowania wramach sdownictwa admi-
nistracyjnego. Trzy skargi zostały wniesione do Regionalnego Sdu Admi-
nistracyjnego regionu Lacjum. Przedmiotem tych wniosków były wytyczne
Ministerstwa Zdrowia do ustawy nr/, które zostały wydane wlipcu
r. Wdokumencie ministerialnym została okrelona m.in.właciwa inter-
pretacja art. tej ustawy, zakazujcego implicite genetycznej diagnostyki pre-
implantacyjnej. Ministerstwo Zdrowia okreliło, e zgodnie zustaw zr.,
jedyn dopuszczaln form diagnostyki preimplantacyjnej jest „diagnoza ob-
serwacyjna” (wł. diagnosi osservazionale).
Tego rodzaju obserwacja zarodka wprobówce nie stanowi dla niego adnego
zagroenia ijest konieczna do oceny, czy osignł onju taki rozwój, aby mógł
by skutecznie wszczepiony do organizmu matki. Ztakim stanowiskiem nie
zgadzałosi we Włoszech wiele rodowisk. K ilka tygodni po publikacji wy tycz-
nych ministerialnych grupa osób zycznych iniektóre stowarzyszenia wniosły
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 241
dwie odrbne skargi do Regionalnego Sdu Ad ministracyjnego regionu Lacjum,
podkrelajc bezzasadno przepisów zawartych wtym dokumencie, domaga-
jcsi jednoczenie jego uchylenia. Wr. Sd oddalił obydwa wnioski
.
Trzeci skarg wtej samej sprawie złoyła jedna zorganizacji zajmujcychsi
promocj medycyny reprodukcy jnej onazwie Warm A ssociation Reproductive
Medicine. Wmaju r. Regionalny Sd Administracyjny regionu Lacjum
oddalił ten wniosek. Jednake wmarcu r., po apelacji tej organizacji,
Rada Stanu Republiki W łoskiej, czyli organ konstytucy jny doradztwa prawno-
-administracy jnego iochrony sprawiedliwoci wadministracji, uchyliła zaskar-
ony wyrok ze wzgldu na naruszenie zasad postpowania kontradyktory jnego
iprzekazała spraw do rozpoznania wpierwszej instancji przed Regionalnym
Sdem Administracyjnym regionu Lacjum. Orzeczeniem nr zr. Sd,
zjednej strony, uchylił wytyczne Ministerstwa Zdrowia zr. wczci do-
tyczcej zgody jedynie na diagnoz obserwacyjn, zdrugiej za skierował do
Trybunału Konstytucyjnego wniosek dotyczcy zbadania wustawie /
zasadnoci maksymalnego limitu trzech zarodków, które mona wytworzy
invitro iprzenie do organizmu matki wtrakcie jednej implantacji. Póniejszy
wy rok / Trybuna łu Konsty tucyjnego był konsekwencj procedowania
wniosku złoonego przez Regionalny Sd Administracyjny regionu Lacjum.
Wuzasadnieniu wyroku nr Trybunał st wierdził, e ustawa nr zr.
nie powinna wyklucza moliwoci sprawdzenia wielu zmiennych, towarzy-
szcych procesowi prokreacji wspomaganej medycznie, m.in.takich jak stan
zdrowia iwiek danej kobiety. Jedn ztakich zmiennych jest take wykluczenie
moliwoci, e w ytworzone zarodki nie bd w ystarczajco mocne iodpowied-
niej jakoci, aby mogły by wszczepione do organizmu matki. Okrelona zgóry
liczba zarodków, które „mona wyprodukowa, anastpnie zaimplantowa,
narzucona przez prawo wsposób aprioryczny inieza lenie od konkretnej oceny
lekarza prowadzcego osob, która zamierza poddasi zabiegowi prokreacji
wspomaganej medycznie, jest niezgodna zrównowag interesów wszystkich
stron, któr ustawa / wydajesi kontynuowa”.
6 Por. tame, s.38.
7 Por. tame, s.38–39.
8 Corte Costituzionale, Sentenza n.151/2009, dz.cyt., s.121.
rozdział iV
242
Zdaniem Trybunału, ograniczenie do trzech liczby tworzonych zarodków
nie chroni wodpowiedni sposób interesu wielu kobiet, poniewa zapewnia
konkretne moliwoci zajcia wci osobom oprzecitnej kondycji zycznej,
natomiast nie gwarantuje takich samych moliwoci kobietom starszym lub
tym, które zracji zdrowotnych nie s wstanie przyczynisi skutecznie do
jednoczesnego powołania do istnienia trzech dobrej jakoci zarodków. Tego
rodzaju rozw izanie prawne, zak westionowane przez Trybunał, ujawnia rónic
wtraktowaniu ze wzgldu na fakt, e odmienne sytuacje zdrowotne iyciowe
s poddane temu samemu modelowi legislacyjnemu.
Ztego rodzaju stanowiskiem nie zgodzilisi przedstawiciele bioetyki ka-
tolickiej, bronicy regulacji prawnych zr. Wielu znich zwróciło uwag
na fakt, e tego rodzaju zmiana legislacyjna dotyka bardzo istotnego wymiaru
ustawy /. Wprzekonaniu autorów artykułu pt. Trybunał Konstytucyjny
idekonstrukcja ustawy oprokreacji wspomaganej medycznie, który ukazałsi
wr. na łamach włoskiego czasopisma naukowego „Medicina emorale”,
obojtno na problem gromadzenia ludzk ich embrionów zakłada zaprzeczenie
ludzkiej tosamoci ycia pocztego, podczas gdy maksymalny limit trzech
embrionów iobowizek ich natychmiastowej implantacji „zakładaj godno
człowieka iwynikajc zniej zasad równoci wszystkich ludzi”. Zgoda na
wy twarzanie wikszej liczby embrionów iich sukcesywne zamraanie oznaczaj
przyjcie implicite wysokiego poziomu ich miertelnoci. Niestety, wprocesie
rozmraania cz zarodków ginie, natomiast pozostałe s poddawane po roz-
mroeniu diagnostyce preimplantacyjnej, która oznacza wybór embrionów
9 C.Casini, M.Casini, M.L.Di Pietro, E.Traisci, art.cyt., s.442. „Zasada ustanowiona
wart.1 ustawy 40/2004 wydajesi całkowicie rozsdna iwzwizku ztym jej przepisy s
spójne wtym sensie, e maj na celu zapobieganie jakiemukolwiek intencjonalnemu niszcze-
niu ludzkich embrionów wwyniku stosowania technik sztucznego zapłodnienia, atak stało-
bysi wprzypadku nadliczbowej produkcji embrionów, ich zamraania, wykorzystywania
wniszczycielskich eksperymentach iselekcji. Limit trzech zarodków jako maksymalna liczba,
jak mona wytworzy wtrakcie realizacji jednej próby ikonieczno ich bezporedniego
wszczepienia do organizmu matki, bez wstrzymywania zamroenia, maj na celu uniknicie
zniszczenia zarodków. Oczywiste jest, e limit nie pozwala na wygenerowanie wicej ni
trzech zarodków, jak tomiało miejsce wczeniej, ale pozwala na wytworzenie mniejszej
liczby. Limit ten respektuje nie tylko prawa dziecka pocztego, ale chroni take zdrowie
kobiety naraonej na ryzyko hiperstymulacji jajników ici mnogich zwiksza liczb dzieci
ni trojaczki” (C.Casini, M.Casini, M.L.Di Pietro, art.cyt., s.49–50).
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 243
lepszej jakoci zprzeznaczeniem do implantacji oraz wykorzystanie pozostałych
jako materiału laboratoryjnego lub przekazanie ich do zniszczenia.
Wtpliwe jest, czy godne pochwały pragnienie posiadania dziecka moe wizasi
zrzeczywistym prawem otej samej wadze co prawo do ycia. Wkadym razie,
zachowujc równowag, jasne jest, e jeli– zjednej strony– wodniesieniu
do dzieci pocztych akceptowane jest powicenie ich ycia, naraanego przez
technik, na korzy osób dorosłych, tozdrugiej strony powinno istnie prawo
do nałoenia na dorosłych pewnych powice, aby ycie ich pocztych dzieci
było chronione przynajmniej wtedy, gdy jest tomoliwe, aniestosowaniesi do
tego byłoby powanym błdem10.
Wyrok / zachwiał równowag, gwarantowan wustawie /,
midzy dobrem nowego ludzkiego ycia ainteresem osób dorosłych. Co w icej,
orzeczenie Trybunału nie uchyliło art. tej ustawy, wktórym nowe poczte
ycie jest podmiotem praw. Takie okrelenie statusu ludzkiego embrionu jest
tosame ze stanowiskiem, jakie zajł wtej sprawie włoski Trybunał Konsty
-
tucyjny, gdy wwyroku nr zr. potwierdził– odwołujcsi do zapisów
konstytucji– „prawo dziecka pocztego do ycia”. Oczywicie wrodowisku
naukowym toczsi dyskusje na temat momentu rozpoczcia ycia człowieka.
Dlatego maj racj autorzy studium pt. Trybunał Konstytucyjny idekonstrukcja
ustawy oprokreacji wspomaganej medycznie, którzy twierdz, e zpewnoci nie
jest bezzasadne przyjcie przez ustawodawc kr yterium w ikszej ostronoci na
potrzeby szczegółowego ustawodawstwa dotyczcego sztucznego zapłodnienia.
Tak jak kryterium indubio pro reo, tzn. wtpliwoci niedajcesi usun
wdrodze czynnoci dowodowych sd powinien rozstrzyga na korzy oskar-
onego, jest powszechnie akceptowane wdziedzinie karnej, tak analogicznie
zasada indubio pro vita (wszelk ie wtpliwoci naley rozstrzyga na korzy ycia
iprawa do ycia) nie moe wydawasi absurdalna wdziedzinie biologiczno-
-prawnej. Zasada ostronoci stosowana jest wwielu dziedzinach prawa. Ma-
jc na uwadze powysze rozwaania, autorzy cytowanego wczeniej artykułu
stawiaj zarzut Trybunałowi Konstytucyjnemu. Ich zdaniem, zjednej strony,
10 C.Casini, M.Casini, M.L.Di Pietro, E.Traisci, art.cyt., s.444.
11 Tame, s.452.
rozdział iV
244
wy rok / nie wyeliminował art. zustawy /, który uznaje ycie
poczte za podmiot równy t ym ju narodzonym, nie uchylił te ogólnego zakazu
zamraania iniszczenia ustanowionego wust. art.. Zdrugiej za wyrok
stworzył przesłanki do łatwego naruszenia tych zasad izakazu.
Warto wtym miejscu zauway, e problem zamraania zarodków, two-
rzenia embrionów nadliczbowych iich ewentualnego niszczenia jest obecnie
przedmiotem intensy wnych sporów etyczno-prawnych wwielu krajach wiata.
Do wanego rozstrzygnicia wtej sprawie doszło ostatnio wUSA wstanie
Alabama. Wdniu lutego r. Sd Najwyszy tego stanu wydał wyrok,
wktórym potwierdził, e zamroone zarodki todzieci posiadajce tesame
prawa, zktórych korzystaj dzieci ju narodzone. Wyrok jest konsekwencj
procedowania pozwów sdowych wniesionych przez trzy rodziny, których
zarodki zostały przypadkowo zniszczone wjednej zklinik sztucznego zapłod-
nienia wstanie Alabama. Do ich mierci doszło wwyniku nieuprawnionego
wtargnicia przez pacjentk szpitala do chłodni, wktórej przechowywano
zamroone zarodki.
Sd Najwyszy musiał ustali, czy obowizujca wtym stanie od r.
Ustawa obezprawnym spowodowaniu mierci nieletniego (Wrongful Death
ofaMinor Act) ma zastosowanie do wszystk ich nienarodzonych dzieci. Zdecy-
dowana wikszo składu orzekajcego (siedmiu sdziów „za”, dwóch „przeciw”)
głosowała za w ydaniem wyroku, wktórym stwierdzasi, e prawo stanowe ma
zastosowanie do wszystk ich dzieci, narodzonych inienarodzonych, bez ograni-
cze. Wuzasadnieniu wy roku Sd Najwyszy odwołałsi do jednej zpoprawek
do konstytucji stanu Alabama, któr wprowadzono wr. Zgodnie ztpo-
prawk Alabama uznaje, deklaruje ipotwierdza, e polityk prowadzon przez
władze tego stanu jest uznawanie iwspieranie witoci ycia nienarodzonego
oraz praw nienarodzonych dzieci, wty m prawa do ycia. Wkonsekwencji władze
stanu Alabama d do „zapewnienia ochrony praw nienarodzonego dziecka
wszelkimi odpowiednimi sposobami irodkami zgodnymi zprawem”.
12 Por. tame, s.458.
13 Por. E.Dovico, Alabama, la Corte Suprema: embrioni congelati = bambini, „La Nuova
Bussola Quotidiana” 23lutego 2024, hps://lanuovabq.it/it/alabama-la-corte-suprema-
-embrioni-congelati-bambini (dostp: 30wrzenia 2024).
14 Tam e.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 245
1.2. Uchylenie zakazu zapłodnienia heterologicznego
Drugie orzeczenie włosk iego Trybunał u Konstytucy jnego wspraw ie zapłodn ienia
invitro zosta ło wydane kwietnia r. Wwyroku n r Trybunał uchylił art.
ustaw y / , który za kazy wał stosowania techni k rozrodu wspomaganego me-
dyczn ie typu heterologicznego
. Na pocztk u r. skargi wtej sprawie zostały
skierowane do Trybunału przez trzy sdy powszechne: zMediolanu, Florencji
iKatanii, prowadzce odrbne postpowania wsprawie trzech par bezpłodnych,
które domagał ysi mo liwoci stosowan ia zapłodnienia pozaustrojowego wwer-
sji heterologicznej. Trybunał uznał zakaz zapłodnienia heterologicznego za
niekonstytucyjny iwkonsekwencji zniósł zakaz korzystania zobcych dawców
nasienia lub komórek jajowych wzabiegach rozrodu wspomaganego medycznie.
Sdziow ie stwierdzili sprzeczno zkonstytucj tego artykułu wczci, wktórej
ustanawia dla par zakaz stosowania heterologicznych technik rozrodu wspo-
maganego medycznie, jeeli zdiagnozowano unich nieodwracaln patologi,
powodujc całkowit bezpłodno lub niepłodno.
Trybunał orzekł, e sztuczne zapłodnienie heterologiczne nie neguje to-
samoci osobowej dziecka. Natomiast zakaz rozrodu wspomaganego wwer-
sji heterologicznej narusza podstawowe prawo człowieka do pełnej realizacji
prywatnego ycia rodzinnego iprawo do samostanowienia par dotknitych
bezpłodnoci lub nieodwracaln niepłodnoci. Tego rodzaju zakaz „powo-
duje naruszenie podstawowej wolnoci par do tworzenia rodziny zdziemi,
bez uzasadnienia jego bezwzgldnoci potrzebami ochrony noworodka”
.
Włoska konstytucja gwarantuje prawo do załoenia rodziny oraz ustanawia
właciw iobowizkow ochron dzieci, wprowadzajc przepis, który zakłada
ichroni prokreacyjny cel małestwa. Trybunał uznał za nieracjonalny idys-
kryminujcy zakaz zawarty wustawie zr. Jeli nawet istniej rónice
midzy zapłodnieniem homologicznym aheterologicznym, tojednak łczy
jebardzo wany wspólny element: niemoliwo naturalnego poczcia własnego
dziecka inadzieja na posiadanie dziecka zwykorzystaniem procedury invitro.
15
Por. Corte Costituzionale, Sentenza n.162/2014, „Gazzea Uciale della Repubblica
Italiana” 155 (2014), n.26, s.1–15.
16
Por. A.Borini, C.Flamigni, Fecondazione e(s)terologa, Roma 2012; A.G.Cossiri,
G.DiCosimo, La fecondazione vietata. Sul divieto legislativo di fecondazione eterologa, Roma 2013.
17 Corte Costituzionale, Sentenza n.162/2014, dz.cyt., s.14.
rozdział iV
246
Według wykładni Trybunału, zakaz wykorzystania sztucznego zapłodnienia
heterologicznego dyskryminuje pary bezpłodne wwymiarze ekonomicznym:
zamoni mog wyjecha za granic, aby skorzysta zrónych form tzw.tury-
styki prokreacyjnej, która de facto uniewania wpewnym sensie zakaz zawarty
wustawie /.
Wuzasadnieniu wyroku Trybunał stwierdza, e naley właciwie inter-
pretowa pojcia rodziny irodzicielstwa, biorc pod uwag ewolucj systemu
prawnego izasady, zgodnie zktór konstytucja nie uznaje koncepcji rodziny
wrogiej osobom iich prawom. Narodziny dziecka poprzez zastosowanie proce-
dury invitro „nie naruszaj prawa osoby pocztej do formalnego imerytorycz-
nego uznania własnego status liationis, elementu konstyt uty wnego tosamoci
osobowej, odpowiednio chronionego nawet wprzypadku zapłodnienia hete-
rologicznego, zuwzgldnieniem przejcia stosownych obowizków ze strony
rodziców biologicznych iniegenetycznych”
. Według opinii Trybunału, prawo
do tosamoci isamostanowienia par y wcelu posiadania własnego potomstwa
byłoby naruszone przez odmow dostpu do takiego typu zapłodnienia, które
wpewnych przypadkach stajesi niezbdne. Zgodnie zzasad niedyskrymi-
nacji, załoenie rodziny oznacza take moliwo wyboru posiadania dzieci, co
odpowiada interesowi społecznemu, któr y jest przez ustaw zasadnicz uznany
ichroniony.
Warto wtym miejscu zauway, e orzeczenie włoskiego Trybunału Kon-
stytucyjnego zr. czciowo nawizuje do niektórych spraw procedowa-
nych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) wStrasburgu. Trzy
sdy powszechne: zMediolanu, Florencji iKatanii, które na pocztku r.
skierowały w nioski do Trybunału Konstytucyjnego wRzymie, odwoły wałysi
wswoich skargach m.in.do argumentacji zawartej wwyroku ETPC zkwietnia
r., który dotyczy ł oceny zakazu sztucznego zapłodnienia heterologicznego
wAustrii.
Trybunał wStrasburgu otrzymał szerokie kompetencje bioetyczne po wej-
ciu wycie grudnia r. Europejskiej Konwencji Bioetycznej, przygotowa-
nej przez Rad Europy, do której nale prawie wszystk ie kraje europejskie oraz
18 Tame, s.2.
19 Por. M.Casini, Il „glio atui icosti” ela procreazione medicalmente assistita. Così la
Corte Costituzionale dimentica il primato degli interessi edei dirii dei minori. La sentenza n.162
del 2014 eil ritorno dell’eterologa inItalia, „Medicina emorale” (2014), n.3, s.370–371.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 247
kilka pastw spoza tego kontynentu
. Dokument, nazywany czsto Konwencj
zOviedo, został przyjty wmiecie Oviedo wHiszpanii przez Komitet Mini-
strów Rady Europy wdniu listopada r., anastpnie został otwarty do
podpisu kwietnia r. Konwencja jest podstawowym dokumentem regu-
lujcym skomplikowane zagadnienia zpogranicza medycyny, etyki iprawa. Do
dzisiaj nie wszystkie pastwa członkowskie Rady Europy podpisały iratyko-
wał y ten wany akt prawa m idzynarodowego. Towskazuje na istnienie rónego
rodzaju rozbienoci, gdy chodzi opodejcie do współczesnych zagadnie etycz-
nych
. Konwencja zOviedo zawiera artykuł, który mówi, e interpretacja treci
tego najwaniejszego dokumentu bioetycznego dla krajów członkowsk ich Rady
Europy naley do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Wten sposób
dla obywateli tych pastw Trybunał wStrasburgu stałsi najwysz instancj
sdow, orzekajc orónego rodzaju sprawach ocharakterze bioetycznym.
Gdy chodzi owczeniej wspomniany wyrok tego Trybunału, dotyczcy
Austrii, tosprawa rozpoczłasi wpołowie lat . XXw. Wr. parlament
wWiedniu przyjł ustaw regulujc stosowanie technik zapłodnienia poza-
ustrojowego. Wprowadzone wAustrii prawo zakazało prokreacji wspomaganej
medycznie wwersji heterologicznej. Ztego rodzaju rozstrzygniciem legislacy j-
nym nie zgodziłysi m.in.dwie pary małeskie, borykajcesi zrónego ro-
dzaju problemami zdiagnozowanej oraz potwierdzonej medycznie bezpłodnoci
20 Por. R ada Europy, Konwencja oochronie praw człowieka igodnoci istoty ludzkiej wod-
niesieniu do zastosowa biologii imedycyny: Konwencja oprawach człowieka ibiomedycynie,
Oviedo 1997.
21
Por. H. R oscam Abbing, e Convention onHuman Rights and Biomedicine. An Appra
-
isal ofthe Council ofEurope Convention, „European Journal ofHealth Law” (1998), no.5,
s. 377–387; C.Piciocchi, La Convenzione di Oviedo sui dirii dell’uomo ela biomedicina: verso
una bioetica europea?, „Dirio Pubblico Comparato ed Europeo” 3 (2001), n.3, s.1301–1311;
I.Kriari-Catranis, e Convention for the protection ofhuman rights and dignity ofthe human
being with regard tothe application ofbiology and medicine: Convention onhuman rights and
biomedicine, „Journal ofAsian and International Bioethics” 12 (2002), s.90–93; T.Biesaga,
Europejska Konwencja Bioetyczna, „Medycyna Praktyczna” (2006), nr11/12, s.24–28.
22 „Europejski Trybunał Praw Człowieka moe wydawa, bez bezporedniego odnie-
sienia do jakiegokolwiek postpowania toczcegosi wsdzie, opinie doradcze na zapytania
prawne dotyczce interpretacji tej Konwencji” (Rada Europy, dz.cyt., art.29).
23 Por. M.Casini, La Corte europea dei dirii dell’uomo: il divieto di eterologa non viola la
Convenzione europea sui dirii umani. Nota inmargine alla sentenza della Grande Camera del
3 novembre 2011, „Medicina emorale” (2012), n.1, s.16–20.
rozdział iV
248
iniepłodnoci, które uniemoliwiał y zapłodnienie pozaustrojowe typu homo-
logicznego. Gdy tym osobom, zgodnie zobowizujcym wówczas wAustrii
prawem, odmówiono dostpu do technik rozrodu wspomaganego medycznie
wwersji heterologicznej, skierowały one spraw na drog sdow.
Po kilku latach procedowania tej skargi przez sdy rónych instancji oraz po
wydaniu wyroku wtej sprawie wdniu padziernika r. przez austriacki
Trybunał Konstytucyjny, który orzekł zgodno ustawy zr. zkonstytu-
cj Austrii, maja r. wnioskodawcy ostatecznie skierowali wniosek do
Trybunału wStrasburgu. Wuzasadnieniu swojej skargi stwierdzili, e prawo
austriackie, zakazujce zapłodnienia invitro heterologicznego, narusza art.
(Prawo do poszanowania ycia prywatnego irodzinnego) oraz art. (Zakaz dys-
kryminacji) Konwencji oochronie praw człowieka ipodstawowych wolnoci,
podpisanej wRzymie listopada r. przez dwanacie ówczesnych pastw
członkowskich Rady Europy.
Ostatecznie sdziowie ETPC wypowiedzielisi wtej sprawie po dziesiciu
latach. kwietnia r. Izba Trybunału wStrasburgu– czyli podstawowy
- lub -osobowy skład pierwszej instancji, wjakim Trybunał merytorycznie
rozpatruje skierowane do niego skargi– wydała wyrok, wktórym stwierdziła,
e obowizujcy wAustrii zakaz jednej zform zapłodnienia invitro jest rzeczy-
wicie niezgodny zprzywołanymi we wniosku dwoma artykułami Konwencji
oochronie praw człowieka ipodstawowych wolnoci. Według ETPC, prawo
yjcej ze sob par y do poczcia dziecka iposłueniasi wtym celu technikami
prokreacji wspomaganej medycznie podlega ochronie art. iart. tej Konwen-
cji, poniewa tego rodzaju w ybór jest wyrazem ycia pry watnego irodzinnego
.
Jest wnim mowa otym, e kady ma prawo do poszanowania swojego ycia
pry watnego irodzinnego, swojego mieszkania iswojej korespondencji. Wkonse-
kwencji jest niedopuszczalna ingerencja władzy publicznej wkorzystanie ztego
prawa, zwyjtkiem przypadków przewidzianych przez odpowiednie ustawy.
Według opinii Trybunału wStrasburgu, nale y zawsze bra pod uwag wiele
czynników przy ustala niu granic swobody pastwa, gdy chodzi opodejmowanie
decyzji wsprawach odnoszcychsi do art. przy wołanej wczeniej Konwencji.
24
Por. ta, Il „glio atui icosti” ela procreazione medicalmente assistita…, art.cyt., s.373.
25 Por. U.Salanitro, Il Dialogo tra Corte di Strasburgo eCorte costituzionale inmateria di
fecondazione eterologa, „La Nuova Giurisprudenza Civile Commentata” 28 (2012), n.10,
s.636–644.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 249
Margines swobody pastwa bdzie zwykle ograniczony, jeli wchodzi wgr
szczególnie wany aspekt egzystencji albo tosamoci jednostki. Margines ten
jest szerszy wprzypadku braku zgody wród pastw członkowskich Rady Eu-
ropy co do wzgldnego znaczenia interesu wchodzcego wgr albo najlepszych
rodków jego ochrony, zwłaszcza gdy sprawa dotyczy delikatnych zagadnie
etycznych. Atakim zagadnieniem jest niewtpliwie stosowanie procedur pro-
kreacji pozaustrojowej.
Wpierwszej instancji Trybunał w Strasburgu przyznał racj wniosko-
dawcom zAustrii, orzekajc, e parlament wWiedniu wustawie orozrodzie
wspomaganym medycznie naruszył Konwencj oochronie praw człowieka
ipodstawowych wolnoci. Sdziowie ETPC stwierdzili wuzasadnieniu do
wy roku, e margines swobody przyznany pastwom wobszarze regulacji doty-
czcych zapłodnienia invitro powinien by zawsze „podporzdkowany zasadzie
spójnoci prawodawstwa”
. Ich zdaniem, tego rodzaju spójnoci nie mona
rozpozna wustawie austriackiej zr., poniewa okrelenie zasad wykorzy-
stania mskich ieskich komórek rozrodczych wkontekcie zakazu sztucznego
zapłodnienia heterologicznego prowadzi do nierównoci wtraktowaniu par
dotknitych problemem bezpłodnoci czy niepłodnoci.
Wprowadzenie zasady równoci dla takich par wdostpie do gamet oznacza
wpraktyce konieczno legalizacji procedur invitro tak wwersji homologicz-
nej, jak iheterologicznej. Wuzasadnieniu do wyroku Trybunał odrzucił take
argumenty przeciwników sztucznego zapłodnienia heterologicznego, którzy
twierdz, e moe ono prowadzi do zagroenia eugenicznego, komercjalizacji
komórek rozrodczych czy ryzyka zwizanego zewentualnym deniem dzieci
pochodzcych zrozrodu pozaustrojowego, aby wwieku dorosł ym pozna swoje
korzenie biologiczne.
Wyrok Trybunału wStrasburgu, wydany wpierwszej instancji, został
uchylony listopada r. przez Wielk Izb tego Trybunału, czyli przez
sdziów– wtym składzie s rozpatry wane skargi przekazane przez Izb Try-
bunał u oraz odwołania od jej orzecze. Wielka Izba wydała wtej sprawie w yrok
przeciw ny, odrzucajc wczeniejsze orzeczenie Izby sprzed siedmiu miesicy
.
26 M.Casini, La Corte europea dei dirii dell’uomo…, art.cyt., s.19.
27 Por. M.A.Nowicki, S.H. iinni przeciwko Austrii– wyrok ETPC zdnia 3listopada
2011r., skarga nr57813/00, w:Europejski Trybunał Praw Człowieka. Wybór orzecze 2011,
red. tene, Pozna 2012, s.347–355.
rozdział iV
250
Wdrugiej instancji Trybunał wStrasburgu nie zgodziłsi zargumentacj przed-
stawion wuzasadnieniu do wyroku zkwietnia r. Wopinii Wielk iej Izby
ustawa przyjta przez parlament wWiedniu wr. nie narusza art. iart.
Konwencji oochronie praw człowieka ipodstawowych wolnoci. Arg umentacja,
za pomoc której Trybunał wStrasburgu uznał zaskarony zakaz za zgodny
zKonwencj zr., opierasi na powtarzajcejsi worzecznictwie tego
Trybunału doktrynie tzw.marginesu oceny, inaczej swobody uznania pastw
członkowskich. Doktryna dotyczy „przestrzeni przyznanej poszczególnym
pastwom do samodzielnej oceny metod irodków stosowania zobowiza
umownych we własnym systemie prawnym, metod irodków ochrony ireali-
zacji praw człow ieka, równowagi wrównowaeniu praw jednostki zpotrzebami
ocharakterze publicznym”.
Sdziowie Trybunału wStrasburgu wdrugiej instancji orzekli, e ze
wzgldu na bezporedni istały kontakt zyciem mieszkaców swoich krajów,
władze poszczególnych pastw s zasadniczo lepiej przygotowane ni trybu-
nały midzynarodowe do okrelenia szczegółowych zasad, odnoszcychsi
do skomplikowanych zagadnie bioetycznych iwiatopogldowych. Dlatego
naley respektowa margines swobody przyznawany poszczególnym krajom,
gdy chodzi oregulacje prawne dotyczce m.in.stosowania procedur zapłod-
nienia invitro. Zdaniem Wielkiej Izby konieczno równowagi– wodniesie-
niu do par małeskich zAustrii, które odwołałysi od wyroku Trybunału
wStrasburgu wpierwszej instancji– pomidzy prawem do ycia prywatnego
irodzinnego auzasadnionymi potrzebami porzdku publicznego, została
zagwarantowana wtym sensie, e zakaz sztucznego zapłodnienia heterolo-
gicznego, przewidziany wpraw ie austriack im, stanowi ingerencj uzasadnion ,
niezbdn izrealizowan wsposób proporcjonalny. Na tej podstawie mona
wyprowadzi wniosek, e wtym orzeczeniu Wielka Izba implicite odrzuciła
pogld, i„istnieje prawo do dziecka jako podstawowe prawo człowieka”.
Gdy chodzi owykorzystanie technik rozrodu wspomaganego, kilkanacie
lat temu Europejski Trybunał Praw Człowieka zajmowałsi nie tylko Austri,
ale take W łochami. Wdniu sierpnia r. został wydany wyrok wsprawie
Costa iPavan przeciwko Włochom, wktórym Italia została ukarana za zakaz
28 M.Casini, La Corte europea dei dirii dell’uomo…, art.cyt., s.22.
29 Tam e.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 251
uniemoliwiajcy parze zdrowych nosicieli choroby genetycznej zbadanie pod
wzgldem genetycznym embrionów przeznaczonych do implantacji worgani-
zmie matki
. Jako podstaw orzeczenia wskazano naruszenie prawa do po-
szanowania ycia rodzinnego iprywatnego. Pragnienie skarcych spłodzenia
dziecka niedotknitego chorob genetyczn, której s zdrowymi nosicielami,
oraz wykorzystanie przez nich wtym celu prokreacji wspomaganej medycznie
idiagnozy genetycznej zarodka, było objte ochron na podstawie art. Kon-
wencji oochronie praw człowieka ipodstawowych wolnoci. Tego rodzaju wybór
stanowił bowiem przejaw ich ycia prywatnego irodzinnego.
Skarg do Trybunału wStrasburgu wniosła para małeska zRzymu: Ro-
sea Costa iWalter Pavan. Wr. przyszła na wiat ich córka. Niestety, po
narodzinach zdiagnozowano uniej zwłók nienie torbielowate, czyli mukowiscy-
doz. Odpowiednim badaniom poddalisi take rodzice chorej dziewczynki.
Okazałosi, e chocia sami s zdrowi, tos nosicielami tej choroby. Kiedy Ro-
sea Costa zaszła ponownie wci, wlutym r. przeprowadzono badania
prenatalne, które wykazały, e take todziecko jest chore na mukowiscydoz.
Zdiagnozowanie nieuleczalnej choroby udziecka pocztego skłoniło rodziców
do podjcia decyzji oprzerwaniu ciy. Pragnc posiada kolejne zdrowe dzieci,
małestwo Rosey Costy iWaltera Pavana podjło decyzj, aby skorzysta
zprokreacji wspomaganej medycznie igenetycznej diagnostyki preimplanta-
cyjnej. Jednak wpraktyce nie mogli tego uczyni, poniewa ustawa /
ogranicza dostp do technik rozrodu pozaustrojowego do par dotknitych
bezpłodnoci lub niepłodnoci. Wzwizku zbrakiem wprawie krajowym
skutecznego rodka prawnego, który pozwoliłby na zaskarenie tej ustawy, mał-
estwo zwróciłosi ze skarg bezporednio do Trybunału wStrasburgu. We
wniosku procesowym zarzuciło ono pastwu włoskiemu naruszenie ich praw
gwarantowanych Konwencj oochronie praw człowieka ipodstawowych wol-
noci. Zdaniem skarcych, podobnie jak wnioskodawców zAustrii wr.,
zostało naruszone ich prawo do poszanowania ycia prywatnego irodzinnego
(art. ) oraz zakaz dyskryminacji (art. ).
30
Por. M.A.Nowicki, Costa iPavan przeciwko Włochom– wyrok ETPC zdnia 28sierpnia
2012r., skarga nr54270/10, w:Europejski Trybunał Praw Człowieka. Wybór orzecze 2012,
red.tene, Warszawa 2013, s.219–221; B.Wróblewski, Diagnostyka preimplantacyjna a„prawo
do zdrowego dziecka” wkontekcie Konwencji oochronie praw człowieka ipodstawowych wolnoci,
„Przegld Sejmowy” 157 (2020), nr2, s.143–164.
rozdział iV
252
Sdziowie ze Strasburga nie uwzgldnili drugiego zarzutu, uznajc go za
nieuzasadniony. Wich przekonaniu nie mona mówi odyskryminacji, gdy
chodzi odostp we Włoszech do diagnostyki preimplantacyjnej dla par, wktó-
rych mczyzna jest dotknity chorobami wirusowymi przenoszonymi drog
płciow. Jednoczenie Trybunał uznał naruszenie prawa małestwa Costy
iPavana do poszanowania ich prywatnoci. Jedn zform wyrazu ycia pr ywat-
nego irodzinnego stanowi take pragnienie urodzenia dziecka, które nie jest
dotknite chorob genetyczn, której nosicielami s rodzice, wykorzystujc
wtym celu technik prokreacji wspomaganej medycznie igenetyczn diagno-
styk preimplantacyjn.
Wprzekonaniu sdziów ze Strasburga ingerencja wprawo skarcych do
respektowania ich ycia prywatnego irodzinnego była nieproporcjonalna, aty m
samym został naruszony art. Konwencji. Przyczyn st wierdzenia nieproporcjo-
nalnoci ingerencji by ła niespójno włosk iego systemu prawnego, dotyczcego
stosowania genetycznej diagnostyki preimplantacyjnej wprocesie prokreacji
wspomaganej medycznie. Zjednej strony bowiem zakazuje onimplantacji ogra-
niczonej tylko do embrionów niedotknitych przez chorob, której skarc y s
nosicielami, zdrugiej– dopuszcza usunicie płodu dotknitego przez tsam
chorob. Wtym wzgldzie Trybunał podkrelił, e prawo włoskie pozostawia
skarcym jedno rozwizanie: znie udrk icierpienie zwizane zzajciem
wnaturaln ci iprzystpi do medycznego przerwania ciy, gdy badanie
prenatalne wykae, e płód jest chory.
Wtym kontekcie sdziowie zwrócili tak e uwag na stan lku skarcych,
którzy nie mogc przeprowadzi diagnostyki preimplantacyjnej, mieli jako
jedyn perspektyw urodzenie dziecka powizane zmoliwoci, e bdzie
ono chorowało na chorob, która ich dotyka, azdrugiej– cierpienie zwi-
zane zbolesnym wyborem przeprowadzenia wtakim przypadku aborcji
.
Wprzekonaniu Trybunału pastwo nie ma obowizku gwarantowania legal-
nego dostpu do technik rozrodu wspomaganego. Jeli jednak ju zostanie
podjta decyzja dopuszczajca zapłodnienie invitro, to– mimo szerokiego
zakresu swobodnego uznania, przyznanego pastwom nalecym do Rady
Europy– stworzona do tego celu konstrukcja prawna musi by ukształtowana
wsposób spójny, pozwalajc y na odpowiednie uwzgldnienie rónych interesów
31 Por. B.Wróblewski, art.cyt., s.149.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 253
iwzgodzie zobowizkami wynikajcymi zKonwencji oochronie praw czło-
wieka ipodstawowych wolnoci. Przyjcie tego rodzaju rozumowania prowadzi
do wniosku, e jeli wprowadzasi sztuczne zapłodnienie do obowizujcego
porzdku prawnego, toanalogicznie naley uczyni take zgenetyczn diag-
nostyk preimplantacyjn.
Według rzdu włoskiego, zakaz diagnostyki preimplantacyjnej, przewi-
dziany wustawodawstw ie krajow ym, wynikał ztroski oochron zdrowia kobiet
idzieci oraz godnoci iwolnoci sumienia zawodów medycznych, atake zchci
unikania ryzyka tendencji eugenicznych. Trybunał wStrasburgu uznał argu-
menty podniesione przez rzd włoski za nieprzekonujce, stw ierdzajc, e ch
skarcych skorzystania zprokreacji wspomaganej medycznie izdiagnostyki
genetycznej przed implantacj, aby urodzi dziecko, które nie jest dotknite
chorob, której rodzice s zdrow ymi nosicielami, stanowi form wyraania ycia
prywatnego irodzinnego, gwarantowan przez art. Europejskiej Konwencji
Praw Człowieka. Tym samym wyrokiem zdnia sierpnia r. sdziowie
wStrasburgu skazali W łochy na zapłat . euro ztytu łu poniesionych strat
moralnych oraz . euro ztytułu kosztów procesowych.
„Worzeczeniu Costa iPavan przeciwko Włochom– zauwaa Bartłomiej
Wróblewski– po raz pierwszy stwierdzono, e pragnienie posiadania dziecka
dotyczy nie tylko dziecka, ale dziecka odpowiadajcego okrelonej charakte-
rystyce, amianowicie «dziecka niedotknitego chorob genetyczn», której
«nosicielami s rodzice». Zakres tego prawa wzwizku zokolicznociami
sprawy dotyczył tylko choroby genetycznej, której nosicielami byli rodzice”.
Ten fragment wyroku Trybunału był szeroko komentowany, poniewa moe
by rozumiany jako w yraone implicite „prawo do zdrowego dziecka”. Sdziowie
ze Strasburga nie rozstrzygaj jednoznacznie tej sprawy, mówic jedynie odo-
stpie do okrelonych technik medycznych wcelu urodzenia dziecka, które nie
bdzie dotknite szczególn chorob genetyczn. Przy szerokiej interpretacji
tych słów mona jednak wykaza moliwo uzasadnienia rónych praktyk,
ukierunkowanych na wzmacnianie czy doskonalenie nowych istot ludzkich.
Wdniu lutego r. Wielka Izba ETPC postanowiła nie uwzgld-
ni apelacji Italii, która zwróciłasi do Trybunału wStrasburgu oponowne
rozpatrzenie sprawy– ze wzgldów proceduralnych, anie merytorycznych,
32 Tame, s.151.
rozdział iV
254
wskazujc na to, e ujawnia ona powane zagadnienia dotyczce interpretacji
istosowania Konwencji. Wswoim orzeczeniu Wielka Izba stwierdziła, e Wło-
chy s jednym znielicznych krajów członkowskich Rady Europy, które nadal
zabraniaj diagnostyki preimplantacyjnej wcelu zapobiegania przenoszeniu
chorób genetycznych. Sdziowie ze Strasburga zauwayli, e jeli kwestie do-
stpu do preimplantacyjnej diagnostyki genetycznej rodz delikatne kwestie
ocharakterze etycznym, wybory dokonane wtej kwestii przez ustawodawc
nie mog umkn kontroli samego Trybunału.
Wr. Trybunał wStrasburgu wydał drugie orzeczenie dotyczce wło-
skiej debaty wokół technik rozrodu wspomaganego medycznie. Sdziowie tego
Trybunału orzekli, e zawarty wdokumencie zr. zakaz dostpu do pro-
cedury invitro dla par płodnych, które s nosicielami chorób przenoszonych
drog płciow, narusza art. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka inie
moe współistnie zinnymi zapisami, które umoliwiaj diagnostyk preim-
plantacyjn, ukierunkowan na ycie izdrowie ludzkiego embrionu.
1.3. Zarzuty dotyczące wyroku 162/2014
Jedn zcech charakterystycznych włoskiej debaty poprzedzajcej uchwalenie
prawa regulujcego zapłodnienie invitro, atake dyskusji referendalnej doty-
czcej czciowego uchylenia tej ustawy, była niezwykle bogata ibardzo ró-
norodna argumentacja lozoczna, prezentowana przez zwolenników bioetyki
katolickiej oraz przedstawicieli bioetyki laickiej. Przez kilka lat po referendum
aspekty etyczno-prawne rozrodu wspomaganego medycznie były cigle aktu-
alnym iwanym przedmiotem zainteresowania opinii publicznej, stanowiły
temat wielu konferencji, debat, ksiek iartykułów
. Natomiast wostatniej
dekadzie mona zaobserwowa wyrany spadek intensywnoci tej dyskusji.
33 Por. A.Bucelli, Produrre uomini. Procreazione assistita: un’indagine multidisciplinare,
Firenze 2006; A.Martini, Proli giuridici della procreazione medicalmente assistita, Napoli
2006; C.Flamigni, Diario di un laico. Viaggi, incontri escontri sulla legge per la procreazione
assistita, Bologna 2007; M.D’Amico, M.Clara, La Cicogna eil codice. Fecondazione assistita,
riessioni eprospeive, Milano 2010; Cinque anni di applicazione della legge sulla procreazione
medicalmente assistita. Problemi eresponsablità. Ai della Giornata di studio tenutosi aMilano
30 seembre 2009, acura di M.Dossei, Milano 2010; M.Marzano, Etica oggi. Fecondazione
eterologa, „guerra giusta”, nuova morale sessuale ealtre grandi questioni contemporanee, Trento
2011; V.Pugliese, Il dirio adiventare genitori. Procreazione medicalmente assistita ecaduta di
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 255
Podczas gdy przyjcie ustawy w2004r. wizałosi zwielk debat etyczn
ocharakterze ogólnonarodowym, tokomentarze po wyroku Trybunału Kon-
stytucyjnego Republiki Włoskiej zwiosny 2014r. miały najczciej charakter
prawny. Wydajesi, e wtym przypadku mona mówi wuprawniony sposób
ocoraz wikszym prymacie prawa nad etyk. To, co jeszcze niedawno było przede
wszystkim problemem etycznym, obecnie bardzo czsto stajesi kwesti typo-
wo prawn. Bardzo wyranie powiedziała towsierpniu 2014r. włoska ministra
zdrowia Beatrice Lorenzin, gdy podkreliła konieczno oczyszczenia sporu
wokół invitro zwszelkich elementów bioetycznych. Jej szokujca wypowied
nie spotkałasi wkraju nad Tybrem de facto zadn reakcj ipozostała właciwie
niezauwaona34.
Do problemu dominacji argumentacji prawnej nad ana lizami ocharakterze
antropologicznym ietycznym odniosłosi wielu przedstawicieli bioetyki ka-
tolickiej, którzy negatywnie ocenili kolejny etap liberalizacji ustawy zr.
Jednym zwanych głosów wtej dyskusji był artykuł Mariny Casini (–)
zInstytutu Bioetyki na Wydziale Medycyny iChirurgii Uniwersytetu Katoli-
ckiego Najwitszego Serca wRzy mie, przewodniczcej włoskiej Federacji Ru-
chów Obrony ycia. Koczc obszerne studiu dotyczce wyroku Trybunału
Konstytucyjnego /, stw ierdziła ona: „Ostatnie słowo podsumowujce
nie moe nie mie miejsca, po raz kolejny, na gruncie antropologicznym. Obok
ocen ocharakterze prawnym ipolitycznym, naley podtrzy mywa reeksj nad
znaczeniem rodzenia ibycia zrodzonym”.
divieti, Roma 2011; D.De Santis, Ifabbricanti di uomini. Storia delle prime fecondazioni articiali
sul genere umano, Bologna 2012; E.Bea, L’altra genesi. Storia della fecondazione articiale,
Roma 2012; F.Scia, Indagini genetiche preimpianto eprocreazione medicalmente assistita, Na-
poli 2012; M.Caporale, Le sde della scienza. Il dirio alla procreazione. Idirii del nascituro,
Roma 2012; F.Gallo, Ch. Lalli, Il legislatore cieco. Iparadossi della legge 40 sulla fecondazione
assistita, Roma 2012; La fecondazione eterologa tra costituzione italiana econvenzione europea
dei dirii dell’uomo. Ai del seminario tenutosi aRoma 2 aprile 2012, acura di F.Vari, Roma
2012; R.Aiello, E.Pistone, Infertilità di stato. Il desiderio di maternità tra legge 40 eviaggi della
speranza, Napoli 2013; R.Mansueto, Mamma atui icosti, Roma 2013; P.Iagulli, Dirii
riproduivi efecondazione articiale. Studio di sociologia dei dirii umani, Milano 2013.
34 A.Kobyliski, Argumentacja lozoczna wsporze osztuczne zapłodnienie we Włoszech
wlatach 2004–2014, art.cyt., s.87.
35
M.Casini, Il „glio atui icosti” ela procreazione medicalmente assistita…, s.367–404.
36 Tame, s.401.
rozdział iV
256
Wobszernym opracowaniu Marina Casini podkreliła, e decyzja Trybu-
nału Konstytucyjnego stanowi kolejny gorzki etap procesu burzenia ustawy
/. Zjednej strony regulacja prawna zr. była mdr ym kompromisem
transwersalnej, czyli ponadpartyjnej wikszoci parlamentu izostała szeroko
potwierdzona wol powszechn wreferendum wr. Zdrugiej za ustawa
spotkałasi „ze zdecydowanym sprzeciwem podmiotów zajmujcychsi prak-
tykami prokreacji wspomaganej medycznie, które– po niepowodzeniu próby
referendalnej– wybrał y drog sdow, aby uchyl i obowizujce prawo na dro-
dze wyroków irozporzdze”
. Wprzekonaniu Mariny Casini– iwielu innych
reprezentantów bioetyki katolickiej– ze strony Trybunału Konstytucyjnego
podana byłaby szersza ibardziej pogłbiona analiza merytoryczna. Niestety,
wuzasadnieniu do wyroku / nie uwzgldn iono wielu fundamentalnych
wymiarów sporu ostosowanie technik zapłodnienia pozaustrojowego. Ma-
rina Casini, łczc wswoim studium argumentacj etyczn iantropologiczn
zuwagami ocharakterze prawnym, postawiła pod adresem wyroku dziesi
konkretnych zarzutów.
Pierwszy dotyczy braku uznania swobody politycznej zwykłego ustawo-
dawcy, czyli parlamentu krajowego. Wprzekonaniu Mariny Casini godny
uwagi– choby zmetodologicznego punktu widzenia– jest fakt, e włoski
Trybunał Konstytucyjny nie uwzgldnił decyzji ETPC zlistopada r.,
wktórej dowartociowano margines oceny ze strony pastw wobszarze bioe-
tycznym. Wten sposób Trybunał Konsty tucyjny pominł istotny fakt szerokiej
akceptacji ustaw y zarówno przez parlament, jak iprzez oby wateli, którzy bronili
jej poprzez wstrzymaniesi od głosu wtrakcie referendum. Zdaniem Mariny
Casini, przegrana przeciwników ustawy była bardzo wyrana ipokazała, e
wwiadomoci zdecydowanej wikszoci Włochów zapłodnienie heterolo-
giczne zostało ocenione negatywnie. Trybunał Konstytucyjny, wnastpstwie
orzeczenia Wielkiej Izby ETPC zlistopada r., powinien był pozostawi
ocen konkretnych aspektów zwykłemu ustawodawcy, poniewa wiesi
tozwywaeniem izrównowaeniem rónych interesów, zwłaszcza jeli– jak
wprzypadku Italii– obywatele mieli moliwo wyraenia swojej opinii wdro-
dze referendum, które wduej mierze potwierdziło zakaz sztucznego zapłod-
nienia heterologicznego. Niezbdna ocena zasadnoci „powinna była wzi
37 Tame, s.367.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 257
pod uwag złoono elementów, które Trybunał zamiast tego pominł iktóre
naleało pozostawi wszerokim marginesie oceny zwykłego ustawodawcy”.
Druga uwaga krytyczna dotyczy tego, e wanalizowanym wyroku dziecko
zpodmiotu praw własnych staje przedmiotem praw innych jednostek, co pro-
wadzi do za fałszowania praw człow ieka iratio legis. Kluczem interpretacyjnym,
przy pomocy którego Trybunał analizuje prawa zapisane wustawie zasadniczej,
nie jest uznanie równej godnoci kadej istoty nalecej do rodziny ludzkiej–
zktórej wywodzisi zasada solidarnoci wobec najsłabszych członków– ale
podejcie indy widualistyczne ukierunkowane na realizacj pragnie dorosł ych.
Wkonsekwencji wybór iwolno, niewtpliw ie zwizane zrodzicielstwem iro-
dzin, zyskuj charakter absolutny ioderwany od jakiegokolwiek odniesienia
do dobra wspólnego idobra dzieci. Wten sposób zasada autonomii moralnej
isamostanowienia narzucasi jako jedyna niekwestionowana warto, która
wyklucza wszystkie inne.
Wtrzecim zarzucie Marina Casini koncentruje swoj uwag na zasadzie
„najlepiej pojtego interesu małoletniego” (wł. superiore interesse del minore),
która jest obecna wprawodawstwie włoskim imidzynarodowym. Zarówno
na poziomie midzynarodowym, jak ikrajowym ewolucja prawa małoletnich
iprawa rodzinnego, idca wparze zarmacj praw dziecka, skupiłasi na za-
sadzie nadrzdnoci interesów ipraw dziecka nad interesami iprawami doro-
słych. We Włoszech nadrzdny moralny imaterialny interes dziecka nabrał
centralnego charakteru, zwłaszcza po reformie prawa rodzinnego wr. ipo
reformie przepisów dotyczcych adopcji wr., po których wprowadzono
szereg przepisów szczegółowych, okrelajcych formy coraz bardziej zdecydo-
wanej ochrony praw małoletnich.
38 Tame, s.382.
39 Por. tame, s.382–384.
40 „Il Legislatore aveva ragionevolmente applicato nel campo delle tecniche della procrea-
zione medicalmente assistita il civile eindiscusso principio, presente nellordinamento interna-
zionale enellordinamento interno, del «superiore interesse del minore». Tale criterio era stato
ritenuto particolarmente pregnante nel campo della procreazione medicalmente assistita dove
igli non «capitano», ma vengono pianicati nel contesto di una rigorosa programmazione
basata su protocoli eprocedure, nella collaborazione tra aspiranti genitori ed équipe medica
econ il necessario supporto di strumenti eambienti adeguati. Perciò, non poteva essere tra-
scurata lesigenza di garantire, nel massimo grado del prevedibile, il benessere psicologico del
nuovo essere umano concepito ricorrendo alla scienza ealla tecnica. Inquesta prospeiva ogni
rozdział iV
258
Czwarta uwaga krytyczna dotyczy całkowitego pominicia w wyroku
/ niezwykle wanej zasady jednoci postaci rodzicielskich. Rozdzie-
lenie osób rodziców, strukturalnie właciwe sztucznemu zapłodnieniu hete-
rologicznemu, nie tylko nie odpowiada najlepszym interesom małoletniego,
ale jest take sprzeczne zwłosk konstytucj, która łczy odpowiedzialno
rodzicielsk zrodzicielstwem biologicznym, wykazujc preferencj dla jednoci
postaci rodzicielskich. We Włoszech władza rodzicielska rodziców biologicznych
ustaje dopiero wówczas, gdy okasi oni niezdolni do wykonywania swoich
obowizków. Natomiast prawo dziecka do posiadania rodziny wynika przede
wszystkim ze cisłego zwizku rodzicielstwa biologicznego zrodzicielstwem
emocjonalnym iprawnym.
Pite stwierdzen ie k rytykuje niewłaciwe porównanie przez Trybunał Kon-
stytucyjny procedury adopcji dzieci do wytwarzania nowego ycia ludzkiego
na drodze zapłodnienia invitro wwersji heterologicznej. Obie sytuacje opie-
rajsi na zupełnie rónych załoeniach isłu zupełnie inny m celom. Wadop-
cji oddzielasi status prawny dziecka od stanu naturalnego, aby jak najlepiej
jechroni, gwarantujc mu prawo do rodziny, gdy wszelkie próby zatrzymania
go przy rodzicach biologicznych okazałysi daremne. Towłanie ze wzgldu
na „najlepiej pojty interes małoletniego”, wsytuacji jego porzucenia, prawo
eliminuje preferowan zbieno rodzicielstwa biologicznego, emocjonalnego
iprawnego. Natomiast sztuczne zapłodn ienie heterologiczne słuy zaspokojeniu
pragnienia posiadania dziecka. Owszem, take wtej sytuacji mamy do czynienia
z„porzuceniem” nowego istnienia przez rodziców biologicznych, którzy s daw-
cami gamet. Jednak wtym przypadku „porzucenie” zostało w ywołane wsposób
sztuczny, zgodnie zprocedur medyczn, która takiej postawy oczekuje od
dawców komórek rozrodczych. Dlatego zasady lece upodstaw zapłodnienia
heterologicznego s zupełnie odmienne od fundamentu aksjologicznego, na
którym jest osadzona instytucja adopcji.
Wszóstym zarzucie Marina Casini podkrela, e odpowiednie zabezpie-
czenie statusu anagracznego dziecka narodzonego dziki procedurze invitro
divieto, ragionevolmente motivato inconsiderazione dei dirii/interessi del glio, èvisto come
un ostacolo da rimuovere eil dato normativo fondamentale che qualica il «concepito» come
«soggeo» titolare di dirii èignorato, trascurato, emarginato” (tame, s.368–367).
41 Por. tame, s.386–388.
42 Por. tame, s.388–389.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 259
nie eliminuje wielu moliw ych szkód, wy nikajcych zprokreacji wspomaganej
medycznie
. To, co jest postrzegane jako najlepsze zperspektywy dziecka
wmomencie jego narodzin, nie powinno by oceniane wyłcznie wkatego-
riach cile prawnych. Prawo nie eliminuje przecie ewentualnych zagroe dla
dziecka tylko dlatego, e uznaje jeza legalne potomstwo pary małeskiej lub
naturalne potomstwo osób yjcych wkonkubinacie, nawet jeli biologicznie
nim nie jest. Zapisana wprawie niemono w yparciasi własnego dziecka unie-
moliwia uniknicie prawnego iekonomicznego obowizku alimentacyjnego,
ale nie chroni dziecka przed ryzykiem powanych szkód (psychologicznych,
edukacyjnych, emocjonalnych), jeli faktycznie prawda biologiczna zostanie
odsłonita np.przy okazji kryzysu rodzinnego.
Siódma uwaga k rytyczna dotyczy zawartej wwyroku / dwuznacz-
noci, odnoszcejsi do prawa poznania własnych korzeni biologicznych przez
dziecko, które zostało poczte przy wykorzystaniu procedury rozrodu wspo-
maganego medycznie. Według Mariny Casini, Trybunał wtej sprawie przyjł
postaw wewntrznie sprzeczn. Dlaczego? Poniewa, zjednej strony, wydajesi
onwspiera prawo dostpu do informacji orodzicach biologicznych. Rzeczy-
wicie, prawo dziecka do poznania swojego pochodzenia, atake moliwo
dostpu do historii rodziców stanowi istotny element konstytucyjnego sy-
stemu ochrony osoby. Potrzeba tego rodzaju wiedzy stanowi jeden ztych aspek-
tów osobowoci, który moe wpływa na intymn postaw irelacje społeczne
człowieka jako takiego. Zdrugiej jednak strony Trybunał wydajesi popiera
anonimowo dawców, gdy wskazujc przepisy prawne– majce zastosowanie
przy procedurze zapłodnienia heterologicznego– nawizuje do zasady ano-
nimowoci dawcy, przewidzianej zarówno wprzepisach odawstwie tkanek
ikomórek ludzkich, jak ido ustawy /, która mówi otych przepisach
wkontekcie ewentualnego nar uszenia zakazu heterologicznej prokreacji wspo-
maganej medycznie.
43 We Włoszech funkcjonuj Urzdy Anagraczne (Ucio Anagrafe), które s odpo-
wiednikiem polskich Urzdów Stanu Cywilnego. Status anagraczny, októrym mówi Marina
Casini, dotyczy procedury wydawania karty urodzenia dziecka ijego rejestracji wUrzdzie
Anagracznym.
44 Por. M.Casini, Il „glio atui icosti” ela procreazione medicalmente assistita…, art.cyt.,
s.389–390.
45 Por. tame, s.390–391.
rozdział iV
260
Wósmym zarzucie jest mowa oniewłaciw ym rozumieniu zasady równoci
wodniesieniu do par dotknitych problemem bezpłodnoci lub niepłodnoci.
Trybunał twierdzi, e zasada równego traktowania została naruszona ze wzgldu
na nieuzasadnione niczym odmienne traktowanie par dotknitych bezpłod-
noci lub niepłodnoci, podkrelajc jednoczenie, e tylko niektórzy– za-
moni– bd mogli skorzysta ze swojego podstawowego prawa, wyjedajc
za granic, podczas gdy inni– mniej majtni– nie bd mogli skorzysta ztakiej
moliwoci. A nalizujc zasad równoci przedstawion przez Trybunał, Marina
Casini dostrzega wysoce indy widualistyczn koncepcj wolnoci ipraw, indywi-
dualistyczn do tego stopnia, e „nie bierzesi pod uwag pewnych zasadniczych
rónic pomidzy prokreacj naturaln aprokreacj wspomagan medycznie
oraz pomidzy zapłodnieniem homologicznym iheterologicznym”.
W dziewitej uwadze krytycznej omawiana autorka podkrela brak
uwzgldnienia przez Trybunał Konstytucyjny rónych form dyskryminacji,
którym podlegaj dzieci narodzone dziki procedurze rozrodu wspomaganego
heterologicznego. Zpunktu widzenia ochrony zdrowia zycznego ipsychicz-
nego, powołane do istnienia wten sposób dzieci znajdujsi wniekorzystnej
sytuacji wporównaniu zdziemi pocztymi wsposób naturalny idziemi
urodzonymi wwyniku zapłodnienia homologicznego. A nonimowo dawców
rzuca w yrany cie na prok reacj wspomagan medyczn ie wwersji heterologicz-
nej imoe stanowi ródło dyskryminacji, gdy dzieci urodzone wten sposób
stanowi de facto jedy n kategori osób, którym prawnie uniemol iwiasi dostp
do informacji oswoich biologicznych rodzicach. Oznacza tobrak moliwoci
poznania wpełni swoich korzeni oraz ograniczenie moliwoci terapeutycznych
wprzypadku ograniczenia dostpu do niektórych danych zpowodu decyzji
dawców komórek rozrodczych czy ze wzgldu na obowizujce wdanym kraju
prawo. Wtym przy padku aspekt y medyczne odgr ywaj oczy wicie du rol, ale
by moe jeszcze w iksze znaczenie ma niemoliwo poznania pełnej biograi
rodziców biologicznych itrudno stworzenia w łasnej autentycznej tosamoci,
co moe prowadzi wniektórych przypadkach do rónego rodzaju negaty wnych
konsekwencji na poziomie psychologicznym iosobowociowym.
46 Tame, s.392.
47 Por. tame, s.393–394.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 261
Dziesity zarzut dotyczy zrównania dawstwa gamet zdawstwem tkanek
iorganów do przeszczepu. Marina Casini twierdzi, e pojcia daru idarowania
maj sens tylko wtedy, gdy towarzyszy im peł ny szacunek dla istoty ludzk iej ijej
godnoci osobistej. Wprzypadku sztucznego zapłodnienia heterologicznego
szacunek ten powinien obejmowa take dziecko nienarodzone. Nie mona
jednak mówi oszacunku wsytuacji, gdy powstajce nowe ycie jest dyskry-
minowane na rónych poziomach. Oddajc gamety, nie przekazujesi narzdu
ani tkan ki, ale raczej moliwo podarowania ycia innej istocie ludzk iej. Ztego
powodu przekazanie komórek rozrodczych nie moe by traktowane jako zw y-
kła czynno, która polega na oddaniu fragmentu swego ciała. Gamet nie dasi
porówna zadnym narzdem czy tkank, gdy stanowi one podsumowanie
konkretnej yciowej historii, wktórej nowo powstajca jednostka ludzka moe
odkry klucze do własnej tosamoci.
2. Konsekwencje prawne orzeczenia z2014r.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego / spowodował we Włoszech
głboki chaos prawny
. Dlaczego? Poniewa stosowanie metod sztucznego
zapłodnienia heterologicznego wymaga przyjcia wielu szczegółowych roz-
wiza legislacyjnych, precyzyjnie regulujcych wykorzystanie tej procedury
medycznej. Na temat rodziny imacierzystwa, wkontekcie analizowanego
wtym fragmencie naszych docieka wyroku, wypowiedziałsi lipca r.
Narodowy Komitet ds. Bioetyki. Nowe regulacje prawne zostały ostatecznie
przyjte latem r.
48 Por. tame, s.394–395.
49 Por. E.Vinai, Incoda per l’eterologa. Ma ora servono nuove regole, „Avvenire” 1maja
2014, s.16; G.Buccini, Inostri gemelli nasceranno ad agosto. Uno per coppia? Idea paradossa-
le, „Corriere della Sera” 3maja 2014, s.19; L.Schoepin, Figli dell’eterologa, quando la vita
presenta un conto, „Avvenire” 8maja 2014, s.17; P.G.Liverani, Ese igeni eterologhi niscono
inmano aun apprendista stregone, „Avvenire” 11maja 2014, s.3; G.G.Vecchi, Via l’ideologia
dai temi etici, „Corriere della Sera” 11maja 2014, s.30; G.Galeazzi, Anonimato del padre bio-
logico. L’Italia pensa auna deroga, „La Stampa” 24lipca 2014, s.1; V.Schiavazzi, C.Zunino,
Eterologa, limiti al donatore anonimo. Così igli potranno sapere chi è, „La Repubblica” 27lipca
2014, s.18.
rozdział iV
262
2.1. Stanowisko Narodowego Komitetu ds. Bioetyki
Wobszernym dokumencie eksperci zaangaowani wdziałalno tej wanej we
Włoszech instytucji rzdowej stwierdzili, e gdy chodzi osztuczne zapłodnienie
homologiczne iheterologiczne, nie ma prymatu etycznego jednej formy macie-
rzystwa nad drug. Zarówno zetycznego, jak iprawnego punktu widzenia
widentykacji macierzystwa, atake ojcostwa, po zastosowaniu sztucznego
zapłodnienia heterologicznego znaczenia nabiera pojcie dobrowolnoci za-
chowa niezbdnych do poczcia, aby przypisa macierzystwo iojcostwo
tym rodzicom, którzy niezalenie od swojego wkładu biologicznego, pragnli
dziecka, zgadzajcsi na poddaniesi zasadom etyczno-prawnym rzdzcym
rozrodem wspomaganym. Oznacza to, e osoby, które wyraził y wiadom zgod
na zastosowanie procedury zapłodnienia invitro, s rodzicami noworodków
iniedopuszczalne jest zaprzeczanie ich ojcostwu imacierzystwu.
Wuzasadnieniu swojego stanowiska Narodowy Komitet ds. Bioetyki wska-
zał na wiele wanych argumentów etycznych iprawnych, które powinny by
uwzgldnione wrozstrzyganiu trudnych dylematów moralnych dotyczcych
macierzystwa iojcostwa wkontekcie stosowania technik rozrodu wspoma-
ganego. Wprzekonaniu Komitetu nie wolno odbiera dziecka kobiecie, która
nosiła jewswoim łonie. Wprzypadku koniktu– zgodnie zzasad sprawied-
liwoci– powinny zej na drugi plan prawa rodziców biologicznych, którzy s
dawcami materiału genetycznego, czyli komórek rozrodczych is wkonsekwen-
cji rodzicami biologicznymi. Wprzypadkach spornych naley te uwzgldni
racje rodziców biologicznych, aprzede wszystkim najw yszy m dobrem pow inno
by zawsze dobro dziecka– niezalenie od etapu jego rozwoju.
Wprzeszłoci obowizywała zasada prawa rzymskiego, e matka zawsze
jest pewna (łac. mater semper certa est), tzn. matk dziecka jest takobieta, która
jefaktycznie urodziła. Natomiast obecnie matka moe wystpowa wtrzech
znaczeniach: jako dawczyni oocytów, jako kobieta rodzca dziecko oraz jako
osoba sprawujca opiek prawn nad dzieckiem. Która forma macierzystwa
ma pierwszestwo przed dwiema pozostałymi? Czy dziecko ma prawo pozna
swoj matk biologiczn, która była jedynie dawczyni komórki rozrodczej?
50 Por. Comitato Nazionale per la Bioetica, Considerazioni bioetiche sullo scambio invo-
lontario di embrioni, Roma 2014, s.6.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 263
Które macierzystwo jest rzeczy wicie najwaniejsze? Komu przyzna dziecko,
jeli powstaje konikt midzy kobietami zaangaowanymi wprocesie zapłod-
nienia wspomaganego medycznie imacierzystwa zastpczego? Dokument
Narodowego Komitetu ds. Bioetyki pomaga rozstrzyga tego rodzaju trudne
dylematy moralne.
Warto wtym miejscu przywoła take inn, znacznie wczeniejsz opini,
wyraon przez tinstytucj ju wpołowie lat . ubiegłego wieku, która
dotyczy statusu ludzkiego embrionu. Stanowisko Narodowego Komitetu
ds.Bioetyki wtej kluczowej sprawie antropologicznej jest wanym punktem
odniesienia wdebacie prowadzonej wItalii na temat rozrodu wspomaganego.
Wdniu czerwca r. Komitet opublikował dokument pt. Tosamo ista-
tus ludzkiego embrionu. Wtym obszernym opracowaniu został potwierdzony
osobowy charakter ycia ludzkiego od momentu poczcia. Ztak im paradygma-
tem antropologicznym pozostaje wharmonii art. ustawy /, wktórym
ludzki embrion został okrelony jako podmiot praw.
Komitet jednomylnie uznał moralny obowizek traktowania ludzkiego embrio-
nu, poczwszy od zapłodnienia, zgodnie zkryteriami szacunku iochrony, jakie
naley przyj wstosunku do jednostek ludzkich, którym powszechnie przypisu-
jesi cechy osobowe, niezalenie od tego, czy embrionowi od samego pocztku
przypisujesi zcał pewnoci cech osoby wjej technicznie lozocznym sensie,
czy te cech tuwaasi za moliw do przypisania jedynie zduym stopniem
wiarygodnoci, czy preferujesi niestosowanie tej cechy technicznego pojcia
osoby, odnoszcsi jedynie do tej przynalenoci do gatunku ludzkiego, której
nie mona odmówi embrionowi od pierwszych chwil istnienia iktóra nie ulega
zmianom wtrakcie jego póniejszego rozwoju53.
Wzdaniu odrbnym piciu członków Narodowego Komitetu ds. Bioe-
tyki przedstawiło swoje argumenty, dlaczego nie złoyli podpisów pod doku-
mentem Tosamo istatus ludzkiego embrionu. Ich zdaniem, nie naley mówi
51
Por. A.Briganti, E.Mazzoni, Ma qual èla mamma che conta di più?, „Panorama”
30kwietnia 2014, s.40.
52 Por. Comitato Nazionale per la Bioetica, Identità estatuto dell’embrione umano, Roma
1996.
53 Tame, s.25.
rozdział iV
264
opodmiotowoci prawnej ludzkiego embrionu, ale jedynie ojego godnoci,
która oznacza prawo do bycia traktowanym jako osoba, czyli wtaki sposób,
wjaki powinni by traktowani przedstawiciele gatunku ludzkiego. Takie st wier-
dzenie nie oznacza, e ochrona przysługujca ludzkiemu embrionowi, który
jest manifestacj ycia ludzkiego wobrbie innego ycia ludzkiego, musi by
identyczna ztprzysługujc człowiekowi ju narodzonemu. Według autorów
zdania odrbnego, tego rodzaju ochrony nie naley rozumie wten sposób, e
od momentu poczcia embrion powinien by uwaany za podmiot prawa. Przy-
znanie embrionowi godnoci osobowej oznacza jedynie, e zarodek od chwili
poczcia naley uwaa za jednostk ludzk, której system prawny ma obowi-
zek gwarantowa najkorzystniejsze warunki rozwoju iporodu. Ze wzgldu na
swoj indywidualn natur zarodek powinien by chroniony przed szkodami,
które „nie s uzasadnione przez potrzeb ochrony jego własnych interesów lub
interesów osoby dorosłej, która go wsobie nosi lub zamierza przyj”.
2.2. Poszukiwanie nowych rozwiązań legislacyjnych
Kompleksowe zmiany prawne dotyczce technik rozrodu wspomaganego me-
dycznie został y ostatecznie wprowadzone wItalii po długiej debacie społecznej.
Jednak w iele klini k pry watnych oferujcych procedury sztucznego zapłodnienia
postanowiło nie czeka na nowe przepisy, ogłaszajc zaraz po wyroku Trybunału
Konstytucyjnego zr. swoj gotowo do stosowania technik zapłodnienia
heterologicznego, prowadzc jednoczenie szerok kampani reklamow swojej
działalnoci wtym obszarze. Natomiast orodki invitro prowadzone wramach
publicznej słuby zdrowia czekały na odpowiednie decyzje ministerialne.
Oliwy do ognia dodał prof. Giuseppe Tesauro, przewodniczcy Trybunału Kon-
stytucyjnego, który wyraził wmediach swoje prywatne opinie, stwierdzajc, e
po uchyleniu zakazu nie trzeba ju tworzy nowych regulacji ide facto wszystko
jest prawnie dozwolone wtej materii. Adwersarze prof. Tesaura argumentowali,
e Trybunał Konstytucyjny usunł zakaz, ale nie stworzył nowego prawa, które
54 Tame, s.38.
55 Por. M.Casini, Il „glio atui icosti” ela procreazione medicalmente assistita…, art.cyt.,
s.397–401.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 265
jest konieczne. Bardzo szybko nastpił podział włoskiej opinii publicznej: zjednej
strony stanli ludzie opogldach bardziej liberalnych, którzy podzielali opini
prof. Tesaura, zdrugiej– osoby oprzekonaniach bardziej konserwatywnych,
którzy sprzeciwiajsi stosowaniu invitro wwersji heterologicznej bez jasnych
reguł prawnych, które bd sta na stray fundamentalnych praw wszystkich osób
zaangaowanych wtprocedur medyczn56.
Wdyskusji publicznej wywołanej wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego,
zdominowanej bardziej przez zagadnienia prawne ni etyczne, zostało podj-
tych wiele wanych problemów praktycznych. Latem ijesieni r. na temat
sztucznego zapłodnienia heterologicznego opublikował kilkanacie ar tykułów
na łamach dziennika „Avvenire” dziennikarz Francesco Ognibene (–),
który specjalizujesi wproblematyce bioetycznej
. Podkrelił onwswoich
tekstach, e najwaniejsz spraw do rozstrzygnicia po orzeczeniu Trybu-
nału Konstytucyjnego zr. powinien by wybór odpowiedniego modelu
legislacyjnego, regulujcego wykorzystanie technik rozrodu wspomaganego
wwersji heterologicznej.
Ognibene postawił wswoich artykułach wiele wanych pyta. Kto powinien
tworzy normy prawne dotyczce zagadnie bioetycznych: parlament, rzd
centralny wRzymie czy te władze samorzdowe poszczególnych regionów?
Wjaki sposób pogodzi regionalizacj polityczn wItalii zrónorodnoci
pogldów bioetycznych obywateli? Czy wobszarze bioetycznym konieczne s
regulacje ogólnonarodowe? Czy reg iony mog implementowa dyrekty wy Unii
Europejskiej dotyczce słuby zdrowia zpominiciem prawa stanowionego na
poziomie pastwa włoskiego? Wjaki sposób władze rzdowe mog wypełnia
swoje funkcje kontrolne wstosunku do prywatnych placówek słuby zdro-
wia? Czy regulacje prawne powinny dotyczy jedynie publicznych orodków
medycznych?
56 A.Kobyliski, Prymat prawa nad etyk? Nowy etap włoskiego sporu ometod invitro,
art.cyt., s.52–53.
57 Por. F.Ognibene, Eterologa: una sentenza, mille dubbi, „Avvenire” 16czerwca 2014,
s.1; tene, Eterologa, le Regioni stoppano la fuga inavanti della Toscana, „Avvenire” 12sierpnia
2014, s.9; tene, Il ministero: una legge garantisce sicurezza. Le regioni si allineaono, „Avvenire”
13sierpnia 2014, s.10; tene, Eterologa, le Regioni verso un accordo, „Avvenire” 28sierpnia,
s.9; tene, Il „dono” di ovociti. Eterologa: slogan erealtà, „Avvenire” 14listopada 2014, s.8.
rozdział iV
266
Kolejny wany problem, który podjł Ognibene, dotyczy moliwoci wy-
boru charakterystyki genetycznej dawcy lub dawców przez pary wykorzy-
stujce technik sztucznego zapłodnienia heterologicznego. Worzeczeniu
zr. Trybunał Konst ytucyjny wskazał jako punkt odniesienia dla dawstwa
komórek rozrodczych dawców szpiku kostnego czy krwi. Wtych przypadkach
prawo nie przewiduje selekcji wrejestrze dawców zgodnoci genetycznej,
koloru skóry, oczu, włosów, gury, budowy ciała. Ognibene podkrelił, e
jeli prawnie zaakceptujemy moliwo w yboru charakterystyki genetycznej
dawcy lub dawców, totym samym otwieramy drog do selekcji eugenicznej
dzieci, atego rodzaju selekcji rasowej nie powinna autoryzowa adna władza
pastwowa.
Innym zagadnieniem w ymagajcym regulacji prawnych jest dawstwo komó-
rek rozrodczych. Według dziennikarza „Avvenire”, dowiadczenie wielu innych
pastw dopuszczajcych invitro heterologiczne pokazuje, e jedny m zpunktów
newralgicznych jest wynagrodzenie pienine przekazywane dawcom. Tam,
gdzie nie wolno płaci mczyznom ikobietom za przekazanie nasienia iko-
mórek jajowych parom bezpłodnym, szukasi osób, które s gotowe uczyni
tobezinteresownie. Wwielu regionach wiata rodzisi niekontrolowany rynek
dawców gamet. Dlatego potrzeba wtej materii jasnych procedur isolidnych
kontroli ze strony odpowiednich instytucji pastwowych.
Kolejn trudn spraw wkontekcie zapłodnienia invitro wwersji heterolo-
gicznej jest anonimowo dawców komórek rozrodczych. Najczciej teosoby,
które przekazuj gamety odpłatnie lub gratis, nie chc wprzyszłoci odpowiada
moralnie inansowo za własne dziecko genetyczne, które wsensie prawnym
jest dzieckiem innej osoby. Wwielu krajach, gdzie wczeniej obowizywała
zasada anonimowoci, wprowadzono wostatnich latach rozwizania prawne
gwarantujce moliwo zachowania informacji odawcach gamet. Najczciej
stosowanym rozwizaniem s banki irejestry dawców mskich ieskich ko-
mórek rozrodczych. Słusznie uznano, e gdy dorosn dzieci poczte dzik i wy-
korzystaniu metody sztucznego zapłodnienia, topowinny mie prawo do tego,
aby pozna swoje korzenie biologiczne. Innym argumentem s racje medyczne,
58 Por. E.Vinai, Un bambino con l’eterologa? 14 mila euro, „Avvenire” 26wrzenia 2014,
s.8; C.Bellieni, Fecondazione, tuo quello che si tace della vera scienza, „Avvenire” 25lipca
2014, s.3.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 267
tzn. dzieci zinvitro– wprzypadku w łasnych problemów zdrowotnych– powinny
mie moliwo dotarcia do swoich rodziców genetycznych.
Jednym ztematów dyskutowanych we Włoszech po wyroku Trybunału
Konstytucyjnego / był zwizek stosowania metod sztucznego zapłod-
nienia zkr yzysem adopcji dzieci. Wcig u dziesiciu lat obowizy wania ustaw y
/, przy coraz czstszym wykorzystaniu metody invitro, wItalii liczba
adoptowanych dzieci spadła opołow. Wiele organizacji, fundacji istowa-
rzysze zajmujcychsi adopcj zaczło domagasi od władz pastwowych
wsparcia nansowego, szczególnie dla adopcji zagranicznych, oraz zmiany wielu
regulacji prawnych, utrudniajcych procesy adopcyjne krajowe izagraniczne.
Ich zdaniem, adopcja powinna by wspierana przez pastwo jako praktyczna
forma sprawiedliwoci społecznej. Tego rodzaju stanowisko zajło m.in.Sto-
warzyszenie Nauka & ycie. Przedstawiciele tej organizacji stwierdzili, e jeli
sztuczne zapłodnienie heterologiczne zostaje włczone do pakietu podstawo-
wych wiadcze gwarantowanych przez publiczn słub zdrowia, todlaczego
nie uczyni tego– na zasadzie równoci isprawiedliwoci– zadopcj, której
podejmujsi tysice par dotknitych bezpłodnoci lub niepłodnoci. Władze
rzdowe powinny wpierwszej kolejnoci zatroszczysi oto, eby tysicom
dzieci czekajcym na adopcj wwielu krajach wiata zagwarantowa prawo do
posiadania rodziców iwłasnej rodziny.
Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego zr. władze niektórych re-
gionów (Emilia-Romania, Liguria, Lombardia, Umbria, Wenecja Euganejska)
opowiedziałysi za regulacj ogólnonarodow sztucznego zapłodnienia wwersji
heterologicznej. Wtych przy padkach władze regionalne wyraził y opini, e całe
społeczestwo pow inno decydowa onormach prawnych, które chroni dobro
wspólne iprawa podstawowe wszystkich obywateli: tych narodzonych itych
jeszcze nie narodzonych. Parlament krajowy jest tym miejscem, które wyraa
najbardziej ducha demokracji iwol powszechn. Za takim rozw izaniem opo-
wiedziałosi tak e wielu przedstawicieli bioetyki katolickiej, atake organizacje
59 Por. E.Vinai, Eterologa eolosa. Giudici interventisti, „Avvenire” 20sierpnia 2014,
s.15.
60 Por. Associazione Scienza & Vita, Se l’eterologa va nei LEA, perché non inserire anche
l’adozione?, Comunicato stampa 30lipca 2014, hps://www.scienzaevita.org/scienza-vita-
-se-leterologa-va-nei-leaperche-non-inserire-anche-ladozione/ (dostp: 30wrzenia 2014);
G.Santamaria, Dubbi su regole ecosti, „Avvenire” 31lipca 2014, s.10.
rozdział iV
268
istowarzyszenia, które wkampanii referendalnej wzywał y do powstrzymaniasi
od udziału wgłosowaniu.
Regionem, który wyszedł przed szereg, była Toskania– znana we Włoszech
zbardzo liberalnego podejcia do problemów bioetycznych. 28lipca 2014r.
Regionalny Komitet Wykonawczy Toskanii (Giunta Regionale– odpowiednik
polskiego zarzdu województwa) przyjł uchwał, wktórej dokonano ocjalnej
autoryzacji stosowania sztucznego zapłodnienia heterologicznego w22 klinikach
publicznych iprywatnych tego regionu. Toskania dokonała jednoczenie regulacji
niektórych kwestii technicznych, które stworzyły ryzyko selekcji rasowej ieuge-
niki. Wtym regionie ustalono, e potencjalni dawcy gamet mskich ieskich
musz nalee do okrelonych narodowoci. Wkonsekwencji charakterystyka
fenotypiczna dawców powinna zawiera m.in.wag iwzrost, kolor oczu (kaszta-
nowe, zielone, czarne, niebieskie), naturalny kolor włosów (czarne, kasztanowe,
blond, rude), cer (blada, róowa, ziemista, ciemna)61.
Przez ponad rok od wyroku Trybunału Konsty tucyjnego / wItalii
sztuczne zapłodnienie heterologiczne było legalne, tzn. prawnie dozwolone, ale
nieuregulowane prawnie. Wkonsekwencji mona było korzysta ztej procedury
medycznej bez jakichkolwiek sankcji ze strony organów władzy publicznej.
Decyzja władz samorzdowych Toskanii wyranie pokazała duej czci spo-
łeczestwa włoskiego, e regulacje prawne dotyczce zagadnie bioetycznych
powinny mie charakter krajowy, anie regionalny. Towładze rzdowe, anie
samorzdowe powinny by upowanione do implementacji rónego rodzaju
dyrektyw Unii Europejskiej, take tych medycznych. Latem r. dojrzało
wspołeczestwie włoskim przekonanie, e jest konieczna ogólnonarodowa
regulacja sztucznego zapłodnienia wwersji heterologicznej dla wszystkich pub-
licznych iprywatnych placówek słuby zdrowia.
61 A.Kobyliski, Prymat prawa nad etyk? Nowy etap włoskiego sporu ometod invitro,
art.cyt., s.54–55. Por. V.Daloiso, Caos eterologa, lo strappo della Toscana, „Avvenire” 29lipca
2014, s.1.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 269
2.3. Regulacje prawne wprowadzone przez Ministerstwo Zdrowia
Naprzeciw tym oczekiwaniom społecznym wyszło Ministerstwo Zdrowia,
które przygotowało projekt rozporzdzenia zmoc ustawy (wł. decreto legge),
regulujcego stosowanie sztucznego zapłodnienia wwersji heterologicznej na
terenie całego pastwa. Wdniu lipca r. Beatrice Lorenzin (–),
minister zdrowia wlatach – wrzdzie ponadpartyjnym Enrica Ley
(–) oraz wlatach – wdwóch kolejnych rzdach centrolewico-
wych Maea Renziego (–) iPaola Gentiloniego (–), przedstawiła ten
dokument na posiedzeniu Komisji Spraw Społecznych izby niszej włosk iego
parlamentu. Wprojekcie rozporzdzenia zmoc ustawy dokonano imple-
mentacji dyrektyw unijnych, szczególnie dyrektywy Komisji Europejskiej
//WE zdnia lutego r., wprowadzajcej wycie dyrektyw
//WE Parlamentu Europejskiego iRady Europejskiej wodniesieniu
do niektórych wymaga technicznych dotyczcych dawstwa, pobierania iba-
dania tkanek ikomórek ludzkich.
W dniu sierpnia r. dokument został przedstawiony do akceptacji
na posiedzeniu Rady Ministrów, ale ostatecznie odrzucono go, poniewa
zwyciyło przekonanie, e twan spraw społeczn trzeba uregulowa
poprzez odpowiedni ustaw parlamentarn, której przyjciu bdzie towa-
rzyszy debata publiczna, dotyczca najwaniejszych aspektów moralnych
iprawnych tego zagadnienia. Rozporzdzenie zmoc ustawy, odrzucone
przez Rad Ministrów, zostało nastpnie skierowane do izby niszej par-
lamentu jako rzdowy projekt ustawy. Jednak po kilku miesicach władze
rzdowe zmieniły zdanie wtej sprawie, powracajc do pierwotnej koncepcji,
aby konieczne regulacje prawne wprowadzi na drodze rzdowego dekretu
wformie rozporzdzenia zmoc ustawy.
Gdy wgabinetach rzdowych trwały prace nad ostateczn wersj tego
dokumentu, wiosn r. wsprawie sztucznego zapłodnienia wypowie-
działsi po raz trzeci Trybunał Konstytucyjny. Wyrokiem nr zczerwca
r. stwierdził onniezgodno zkonstytucj niektórych artykułów ustawy
/ wczci, wktórej zabraniaj one dostpu do technik zapłodnienia
62
Por. Corte Costituzionale, Sentenza n.96/2015, „Gazzea Uciale della Repubblica
Italiana” 156 (2015), n.23, s.1–5.
rozdział iV
270
wspomaganego medycznie zdiagnostyk preimplantacyjn parom płodnym,
jeli s one dotknite powanymi dziedzicznymi chorobami genetycznymi,
mogcymi spowodowa przeniesienie znacznych anomalii lub wad rozwo-
jowych na nienarodzone dziecko. Według Trybunału, przedmiotowy zakaz
jest nieuzasadniony, gdy wspomniane pary– zgodnie zustaw /–
nie maj dostpu do procedury zapłodnienia pozaustrojowego idiagnostyki
preimplantacyjnej, amog skorzysta zmoliwoci przerwania ciy zgodnie
zustaw aborcyjn zr., jeeli upłodu wystpuje patologia, której rodzice
s zdrowymi nosicielami.
Wuzasadnieniu do wyroku sdziowie Trybunału stwierdzaj, e zaskar-
one przepisy naruszaj konstytucyjne prawo kobiety od ochrony zdrowia.
Dlaczego? Poniewa przedmiotowy zakaz nie pozwala (cho jest tomoliwe
znaukowego punktu widzenia) na to, aby kobieta uzyska ła „przed” informacje,
które pozwoliłyby jej unikn podejmowania cile okrelonej decyzji „po”,
zdecydowanie bardziej szkodliwej dla jej zdrowia. Co wicej, wprzekonaniu
Trybunału zaskar ony przepis ustawy / nie wskazuje adnej moliwoci
znalezienia pozy tywnej przeciwwagi, jeli chodzi orównowag interesów matki
ijej nienarodzonego dziecka, gdy idzie opotrzeb och rony nowej ludzkiej istoty,
która itak byłaby naraona na aborcj. Wzakoczeniu uzasadnienia do wyroku
stwierdzasi, e do ustawodawcy naley wprowadzenie szczegółowych zasad
identykujcych choroby uzasadniajce dostp dla par płodnych do metod
sztucznego zapłodnienia zdiagnostyk preimplantacyjn.
Kilka tygodni po tym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego dobiegły
koca prace nad rzdowym rozporzdzeniem zmoc ustawy dotyczc ym tech-
nik rozrodu pozaustrojowego. Ostatecznie lipca r. Beatrice Lorenzin
podpisała dekret pt. Wytyczne zawierajce wskazania dotyczce procedur itechnik
prokreacji wspomaganej medycznie. Celem dokumentu jest zapew nienie przej-
rzystoci zasad inorm, jakimi powinni kierowasi pracownicy uprawnionych
jednostek wzakresie medycznego zastosowania technik prokreacyjnych, aby
zachowa peł n zgodno zprzepisami obowizujcego prawa. Dekret stanow i
63 Por. tame, s.4.
64 Por. Ministero della Salute, Linee guida contenenti le indicazioni delle procedure edelle
tecniche di procreazione medicalmente assistita, „Gazzea Uciale della Repubblica Italiana”
156 (2015), n.161, s.110–117.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 271
odpowied władz rzdowych na wyroki Trybunału Konstytucyjnego z
ir. oraz zawiera wiele innych szczegółowych rozstrzygni, które dotycz
stosowania metod sztucznego zapłodnienia.
Na pocztku dokumentu zostało doprecyzowane znaczenie dwóch termi-
nów, budzcych rónego rodzaju wtpliwoci inieporozumienia: bezpłodno
(wł. sterilità) iniepłodno (wł. infertilità). Według jednej zdenicji, bezpłod-
no, przynajmniej ukobiet, naley odróni od niepłodnoci, rozumianej jako
niemono donoszenia ciy. Wprzypadku mczyzny tedwa terminy s
stosowane jako synonimy. Według innej de nicji, par uwaasi za niepłodn,
gdy nie moe pocz iurodzi dziecka po roku lub wicej relacji płciowych
bez zabezpieczenia, natomiast bezpłodn jest tapara, wktórej jeden lub oboje
małonkow ie s dotknici trwałym stanem zycznym uniemoliwiajcy m pro-
kreacj. Wtym znaczeniu bezpłodno jest stanem zdrowotnym powaniejszym
ni niepłodno. Wanalizowanym dekrecie włoskiego Ministerstwa Zdrowia
tedwa terminy s uywane synonimicznie. „Bezpłodno (niepłodno) de-
niujesi jako brak poczcia, oprócz przypadków rozpoznanej patologii, po
/ miesicach regularnego współycia seksualnego bez zabezpieczenia
przez par heteroseksualn”.
Uwagi dotyczce rozumienia bezpłodnoci iniepłodnoci s niezwykle
wane wkontekcie sztucznego zapłodnienia heterologicznego. Stosowanie tej
procedury medycznej jest uzasadnione wyłcznie wodniesieniu do przypad-
ków, wktórych zostało potwierdzone odpowiednim dokumentem medycznym
istnienie patologii, bdcej nieodwracaln przyczyn absolutnej bezpłodnoci
lub niepłodnoci. Dekret przypomina zapis ustawy /, który stwierdza,
e stosowanie medycznych technik prokreacji wspomaganej medycznie jest
dozwolone tylko wtedy, gdy nie jest moliwe usunicie przyczyn utrudniajcych
naturalne poczcie dziecka. Tooznacza, e techniki rozrodu wspomaganego
wwersji heterologicznej s dozwolone tylko wówczas, gdy nie istniej inne sku-
teczne metody terapeutyczne majce na celu usunicie przyczyn bezpłodnoci
lub niepłodnoci.
65 Por. E.Vinai, Legge 40: le linee guida bandiscono l’eugenetica, „Avvenire” 2lipca 2015,
s.467.
66 Ministero della Salute, dz.cyt., s.111.
67 Por. A.Morresi, Inecessari argini achi manipola l’umano, „Avvenire” 19lipca 2014, s.2.
rozdział iV
272
Zgodnie zwyrokiem Trybunału Konstytucyjnego zr., wytyczne mi-
nisterialne potwierdzaj, e s dozwolone „heterologiczne techniki prokreacji
wspomaganej medycznie, wtym te, wktórych wykorzystujesi gamety m-
skie ieskie, przekazane przez podmioty inne ni członkowie pary pragncej
posiada własne dziecko”. Dawstwo mskiego nasienia ieskich komórek
rozrodczych powinno by dobrowolne ibezinteresowne. Naley wprowadzi
jedynie zwrot kosztów, jak toma miejsce wprzypadku dawców szpiku kostnego
czy krwi
. Aby unikn nielegalnych selekcji eugenicznych, pary nie mog
dokonywa w yboru szczególnych cechy fenotypowych dawców gamet. Władze
ministerialne nie zaakceptowały postulatu zgłaszanego przez niektóre rodo-
wiska, aby da rodzicom moliwo wyboru koloru włosów czy oczu dziecka.
Dekret Ministerstwa Zdrowia doprecyzowuje zasady zawarte wustawie
/, które dotycz rónych form ochrony ludzkich zarodków. Dokument
przypomina, e s zabronione jakiekolwiek eksperymenty wykorzystujce
ludzkie embriony jako materiał laboratoryjny. Nie wolno wytwarza ludzkich
zarodków do celów badawczych lub medycznych. Niedozwolona jest take
jakakolwiek forma selekcji zarodków wcelach eugenicznych, zwyjtkiem zabie-
gów majcych cele diagnostyczne iterapeutyczne. Zabroniona jest jakakolw iek
diagnostyka preimplantacyjna wcelach eugenicznych. Badania dotyczce stanu
zdrowia powstałych zarodków invitro naley zawsze przeprowadza wcelu
ochrony zdrowia irozwoju kadego embrionu.
Wanym fragmentem dekretu s ar tykuł y dotyczce dokumentacji medycz-
nej, gdy chodzi oarchiwizacj bardzo precyzyjnych informacji ozastosowanej
procedurze oraz rodzicach prawnych ibiologicznych tworzonych istnie ludz-
kich. Moe tookazasi niezwykle istotne wprzyszłoci, gdy dzieci narodzone
dziki zastosowaniu metod rozrodu wspomaganego bd chciały, zprzyczyn
osobistych lub zdrowotnych, pozna histori własnego ycia
. Prawo powinno
chroni bardziej słabych ni silnych, bardziej dzieci ni dorosłych– dlatego dzieci
powinny mie zag warantowane prawo, aby zna swoich rodziców biologicznych.
68 Tam e.
69
Por. C.Massi, Fecondazione eterologa, idonatori non si trovano, „Il Messaggero” 7wrze-
nia 2015, s.10.
70 Por. Ministero della Salute, dz.cyt., s.117.
71 Por. tame, s.116–117.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 273
Prawo powinno chroni dzieci, które rodzsi zkodem genetyczny m nalecym
całkowicie lub czciowo do osób innych ni ich rodzice prawni.
Omawiany dokument ministerialny powica te w iele uwagi poradnict wu
iopiece psychologicznej. Kady orodek oferujcy procedury sztucznego za-
płodnienia musi zapew ni moliwo poradnictwa iwsparcia psychologicznego
dla kobiet ipar, które tego potrzebuj. Naley zatem udostpni działalno
doradcz ipomoc psychologiczn na wszystk ich etapach diagnostycznego itera
-
peutycznego podejcia do niepłodnoci ibezpłodnoci, aewentualnie nawet po
zakoczeniu procesu leczenia, niezalenie od wyniku zastosowanych technik.
Czasami poradnictwo jest wstanie pomóc niektórym pacjentom zaakceptowa
niepowodzenie leczenia ifakt niemoliwoci posiadania dzieci.
Dekret włoskiego Ministerstwa Zdrowia spotkałsi zkrytyk ze strony
tych przedstawicieli etyki laickiej iorodków badawczych, którzy postuluj
zniesienie jakichkolwiek regulacji dotyczcych stosowania procedury sztucz-
nego zapłodnienia idomagajsi moliwoci selekcji gamet na podstawie koloru
skóry, oczu czy włosów dawców. Wniektórych krajach istniej banki dawców
gamet, wktórych mona wybiera dla swojego dziecka kolor oczu czy grup
krwi. Zdaniem krytyków dekretu, wprowadzone ograniczenia nie maj wik-
szego sensu wdobie Internetu iglobalizacji. Twierdz oni, e lekarze stosujcy
procedury rozrodu wspomaganego powinni kierowasi przede wszystkim
zasad zgodnoci, która polega na tym, e charakterystyka somatyczna igrupa
krwi dziecka tworzonego wprocedurze invitro powinny by jak najbardziej
zgodne ztymi, jakie posiadaj jego rodzice prawni.
3. Spór ozapłodnienie pozaustrojowe
wlatach2015–2023
Na przestrzeni ostatnich dziesiciu lat włoski Trybunał Konstytucyjny wydał
kolejne cztery wyroki dotyczce ustawy nr zr. Dotyczyły one takich
aspektów zapłodnienia invitro, jak genetyczna diagnostyka preimplantacyjna,
wykorzystywanie do celów badawczych zarodków nadliczbowych, dostp do
72 Por. tame, s.112.
rozdział iV
274
prokreacji wspomaganej medycznie dla par homoseksualnych imoliwo w y-
cofania zgody na procedur invitro ju po wytworzeniu zarodków.
3.1. Ocena diagnostyki preimplantacyjnej ibadań na embrionach
Po upływie trzech miesicy od wejcia wycie dekretu Ministerstwa Zdrowia
po raz czwarty wsprawie rozrodu pozaustrojowego wypow iedziałsi Tr ybunał
Konstytucyjny: padziernika r. wydał wyrok nr dotyczcy gene-
tycznej diagnostyki preimplantacyjnej stosowanej wprocedurze prokreacji
wspomaganej medycznie
. Orzeczenie odnosisi do sprawy procedowanej
przez Sd wNeapolu (Tribunale di Napoli), wktórej oskarono kilku lekarzy
owytwarzanie embrionów wcelach innych ni przewidziane przez obowi-
zujce we Włoszech prawo. Trybunał stwierdził niezgodno zkonstytucj
czci ustaw y /, wktórej uznajesi za przestpstwo prowadzenie selekcji
zarodków wtych przypadkach, wktórych ma ona w yłcznie na celu uniknicie
implantacji embrionów dotknitych chorobami genetycznymi.
Zjednej strony Trybunał potwierdził konstytucyjn podstaw ochrony
zarodka ijego praw, zdrugiej za zwrócił uwag na jej podatno na „osłabienie”
wprzypadku kolizji zinnymi interesam i orównorzdnej wadze konstytucy jnej
(takimi jak prawo kobiety do zdrowia), które pod wzgldem znaczenia przewa-
aj wdanych sytuacjach. Take wodniesieniu do zarodków dotknitych choro
-
bami genetycznymi istnieje potrzeba ochrony ich godnoci. Według Trybunał u,
wchwili obecnej nie mona znale innej formy takiej ochrony ni procedura
kriokonserwacji. Wistocie embrion, niezalenie od jego mniej lub bardziej
szerokiego, rozpoznawalnego stopnia podmiotowoci zwizanej zgenez ycia,
zpewnoci „nie dajesi zredukowa do zwykłego materiału biologicznego”.
73
Por. Corte Costituzionale, Sentenza n.229/2015, „Gazzea Uciale della Repubblica
Italiana” 156 (2015), n.46, s.9–12.
74
Tame, s.12. „L’embrione, infai, quale che ne sia il, più omeno ampio, riconoscibile
grado di soggeività correlato alla genesi della vita, non ècertamente riducibile amero mate
-
riale biologico. (…) Nella faispecie inesame, il vulnus alla tutela della dignità dell’embrione
(ancorché) malato, quale deriverebbe dalla sua soppressione tamquam res, non trova però
giusticazione, intermini di contrappeso, nella tutela di altro interesse antagonista. Eciò
conferma la non manifesta irragionevolezza della normativa incriminatrice denunciata. La
quale neppure contrasta con l’asserito «dirio di autodeterminazione» o, per interposizione,
con il richiamato parametro europeo, per l’assorbente ragione che il divieto di soppressione
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 275
Pite orzeczenie Trybunału Konstytucy jnego wsprawie zapłodnienia invi-
tro wydano marca r. Wwyroku nr potwierdzono zakaz zawarty
wustawie /, który dotyczy wykorzystywania do celów badawczych
zarodków nadliczbowych w ytworzonych wprocedurze invitro. Wten sposób
Trybunał odniósłsi do sprawy procedowanej przez Sd we Florencji, której
przedmiotem był los dziewiciu zamroonych zarodków, nienadajcychsi do
zapłodnienia iprzeznaczonych do zniszczenia. Ich rodzice podjli decyzj, aby
embriony były przeznaczone do celów diagnostyki medycznej ibada nauko-
wych zwizanych zich patologi genetyczn. Sd we Florencji przychyliłsi
do tej argumentacji, stwierdzajc, e bezwzgldny zakaz prowadzenia bada
zwykorzystaniem zarodków stoi wsprzecznoci zlicznymi przepisami konsty-
tucyjnymi, atoze wzgldu na nieuzasadnion równowag pomidzy ochron
zarodka ainteresem bada naukowych wprzypadku zarodków chorych.
Trybunał Konstytucyjny odrzucił stanowisko Sdu we Florencji. Według
Trybunału, godno embrionu, jako by tu majcego wsobie zasad ycia (nawet
jeli znajdujesi onwfazie rozwoju nieokrelonej przez obowizujce we W ło-
szech prawo iwci niejednoznacznie zidentykowanej przez nauk), stanowi
jednak warto oznaczeniu konstytucy jnym. Dlatego przede wszystkim naley
unika wszelkich form urzeczowienia ikomercjalizacji ludzkich zarodków.
Zjednej strony Trybunał stwierdził, e ochrona embrionu nie powinna by
podatna na osłabienie ztego powodu, e jest ondotknity wad genetyczn,
zdrugiej za uznał, e jak kada inna warto konstytucyjna, równie ochrona
embrionu podlega wywaeniu, zwłaszcza wcelu ochrony potrzeb prokreacyj-
nych izdrowia kobiety.
Potwierdzajc warto konstytucyjn ludzk iego embrionu, Trybunał podjł
take problem wytwarzania ludzkich zarodków wcelach badawczych. Tego
rodzaju zagadnienie „odnosisi do pełnego implikacji etycznych iprawnych
koniktu pomidzy prawem nauki (izwizanymi znim zaletami bada na-
ukowych) aprawem embrionu do prolu ochronnego (słabego lub silnego),
który jest mu słusznie przypisany wzakresie uznanego wnim (mniejszego lub
dell’embrione malformato non ne comporta, per quanto deo, l’impianto coaivo nell’utero
della gestante, come il rimeente presuppone e, inrelazione ai suddei parametri, appunto
censura” (tame).
75
Por. Corte Costituzionale, Sentenza n.84/2016, „Gazzea Uciale della Repubblica
Italiana” 157 (2016), n.16, s.8–15.
rozdział iV
276
wikszego) stopnia podmiotowoci igodnoci antropologicznej”. Trybunał
zauwaył, e jest tokonikt bardzo powany– do jego rozwizania s głboko
podzieleni prawnicy, naukowcy isamo społeczestwo obywatelskie. Nawet
ustawodawstwo, komisje etyczne iinne specjalne komisje wwielu krajach, które
zajłysi tym problemem izbadały jego konsekwencje, s dalekie od osignicia
wyników zapewniajcych zbieny ogólny konsensus.
Trybunał stw ierdził, e wrzeczyw istoci tylko samemu ustawodawcy przy-
sługuje prawo do oceny moliwoci (równie woparciu odowody naukowe
iosignity przez nie poziom akceptacji na poziomie ponadnarodowym) wza-
kresie m.in.wykorzystania do celów badawczych w yłcznie chorych zarodków.
Tylko prawodawca moe okreli rodzaj szczegółowych bada naukowych,
wktórych mona uzasadnia „powicenie” zarodka dla celów laboratoryj-
nych. Tylko prawodawca moe decydowa odopuszczalnoci iczasie trwania
kriokonserwacji oraz omoliwoci konsultacji zpar lub kobiet, która wyraa
potwierdzon ch porzucenia embrionu ijego przeznaczenia do eksperymen-
tów medycznych. Prawodawca powinien take czuwa nad zastosowaniem
„najbardziej odpowiednich rodków ostronoci, aby unikn komercjalizacji
zarodków”.
3.2. Problem par jednopłciowych iodpowiedzialność rodzicielska
Szóste orzeczenie Trybunału Konsty tucyjnego wsprawie zapłodnienia invitro
zostało wydane czerwca r. Wwyroku nr został oddalony zarzut
braku konstytucyjnoci wodniesieniu do zapisu ustawy /, który zabra-
nia parom homoseksualnym dostpu do prokreacji wspomaganej medycznie
poprzez zapłodnienie heterologiczne
. Tego rodzaju zarzut został podniesiony
przez Sd wPordenone (Tribunale di Pordenone) iSd wBolzano (Tribunale
di Bolzano), które procedowały spraw wniesion przez par dwóch lesbijek.
Wr. zawarł y one zwizek cywilny wDanii, atrzy lata póniej akt zawarcia
tego zwizku został wpisany we Włoszech do rejestru zwizków cywilnych.
Kobiety zeznały wsdzie, e wraz zdojrzewaniem ich zwizku rozwinłosi
76 Tame, s.13.
77 Tame, s.115.
78
Por. Corte Costituzionale, Sentenza n.221/2019, „Gazzea Uciale della Repubblica
Italiana” 160 (2019), n.44, s.1–19.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 277
take pragnienie rodzicielstwa– do tego stopnia, e jedna znich wyjechała
do Hiszpanii, aby poddasi procedurze rozrodu wspomaganego. Wten spo-
sób, ju po powrocie do Włoch, na wiat przyszły blinita. Nastpnie take
druga kobieta podjła decyzj, eby urodzi dziecko. Wtym celu zgłosiłasi
do orodka publicznej słuby zdrowia wBolzano, oferujcego procedur
zapłodnienia invitro. Wzwizku ztym, e zgodnie zustaw / nie
otrzymała tego wiadczenia medycznego, skierowała spraw na drog sdow.
Trybunał Konstytucyjny odrzucił stanowisko Sdu wPordenone iSdu
wBolzano, które stw ierdziły, e zakaz zawarty wustawie zr. jest niezgodny
zkonstytucj. Według Trybunału, moliwo– stworzona przez postp na-
ukowy itechnologiczny– rozłamu pomidzy aktem seksualnym aprokreacj
stawia wistocie nastpujce pytania: Czy istnieje prawo do prokreacji iprawo
do rodzicielst wa? Czy ch posiadania dziecka za pomoc technologii zasługuje
na zaspokojenie zawsze iwkadym przy padku? Czy zamiast tego uzasadnione
jest zapewnienie szczególnych warunków dostpu do tego rodzaju technologii
medycznych? Wtym kontekcie ustawa /, argumentujc zakaz zapłod-
nienia invitro dla par homoseksualnych, zawiera dwie wane idee.
Pierwsza znich dotyczy funkcji technik rozrodu wspomaganego. Ustawa
ujmuje tprocedur medyczn jako rodek na ludzk bezpłodno lub nie-
płodno, majcych przyczyn patologiczn inieusuwalnych winny sposób,
co wyranie wyklucza, e metoda invitro moe stanowi alternatywny sposób
realizacji pragnienia rodzicielstwa, równowany poczciu naturalnemu ipo-
zostawiony swobodnemu samostanowieniu zainteresowanych. Zkolei druga
idea dotyczy struktury jednostki rodzinnej wkontekcie stosowanych procedur
zapłodnienia pozaustrojowego
. Ustawa zr. przewiduje szereg subiek-
tywnych ogranicze dostpu do sztucznego zapłodnienia, uktórych podstaw
ley przejrzysta intencja zapewnienia, aby powołany do istnienia ludzki zarodek
rozwijałsi wmodelu rodziny charakteryzujcymsi obecnoci matki iojca.
79 Por. A.Waleszczyski, Władza rodzicielska– analiza lozoczna, w:Władza rodzi-
cielska: interdyscyplinarna analiza instytucji, red. J.Słyk, M.Wilczek-Karczewska, Warszawa
2023, s.149–178; tene, OnUnjust Forms ofMarriage. Comments onthe Discussion onDiscri-
mination Against Same-Sex Couples, „Diametros” 56 (2018), s.108–128; tene, Pregnancy
and parenthood, „Journal ofMedical Ethics” (2024), s.1–2. Published Online First: 11 July
2024.
rozdział iV
278
Tego rodzaju ograniczenie ma zapewni utrzymanie wizi biologicznej pomi-
dzy nienarodzonym dzieckiem aprzyszłymi rodzicami.
Trybunał stwierdza take, e istnieje zasadnicza rónica pomidzy adopcj
asztucznym zapłodnieniem. Adopcja zakłada istnienie dziecka, które czeka na
przysposobienie. Nie słuy ona oddaniu dziecka parze, jak dziejesi wtrakcie
rozrodu wspomaganego medycznie, ale przede wszystk im podarowaniu rodziny
małoletniemu, który jej nie ma. Wprzypadku adopcji małoletni jusi urodził
izasługuje na szczególn ochron, natomiast wprocedurze invitro dopiero jest
planowane jego poczcie iprzyjcie na wiat.
Siódme orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wsprawie zapłodnienia
invitro zostało wydane lipca r. Wwyroku st wierdzasi, e po powołaniu
do istnienia nowego zarodka ijego zamroeniu przed implantacj, wczeniej
wyraona przez mczyzn zgoda nie moe by cofnita, nawet wprzypadku
separacji czy rozwodu
. Wten sposób Trybuna ł oddalił skarg Sdu wRzymie
(Tribunale di Roma), wnioskujcego ouznanie sprzecznoci zkonstytucj
zapisu ustawy /, który wyklucza moliwo cofnicia wyraonej zgody
na prokreacj wspomagan medycznie. Wyrok Trybunału stanowi ostateczne
zamknicie spraw y procedowanej przez Sd wRzymie, dotyczcej pary małe
-
skiej, która wr. poddałasi procedurze zapłodnienia invitro. Wytworzone
embriony zostały zamroone, poniewa przed implantacj kobieta musiała pod-
dasi dodatkowym zabiegom medycznym. Po upływ ie dwóch lat zarodki pozo-
stawał y cigle zamroone, amałest wo podjło decy zj oseparacji. Wr.
ojciec zarodków wycofał swoj zgod na implantacj. Zkolei matka wniosła
spraw do sdu, aby zmusi szpital do przeprowadzenia implantacji zarodków
wbrew woli mczyzny.
80 Por. Corte Costituzionale, Sentenza n.221/2019, dz.cyt., s.13.
81 „L’adozione presuppone l’esistenza invita dell’adoando: essa non serve per dare un
glio auna coppia, ma precipuamente per dare una famiglia al minore che ne èprivo. Nel
caso dell’adozione, dunque, il minore ègià nato ed emerge come specialmente meritevole di
tutela– così nella circoscria ipotesi di adozione non legiimante ritenuta applicabile alla
coppia omosessuale– l’interesse del minore stesso amantenere relazioni aeive già di fao
instaurate econsolidate: interesse che– inbase al ricordato indirizzo giurisprudenziale– va
vericato inconcreto” (tame, s.16).
82
Por. Corte Costituzionale, Sentenza n.161/2023, „Gazzea Uciale della Repubblica
Italiana” 164 (2023), n.30, s.56–71.
WpłyW trybunału konStytucyjnego nauStaWę40/2004 279
We wniosku skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego sdzia Sdu
wRzymie argumentował, e przedmiotowy artykuł ustawy / jest
niezgodny zkonstytucj, poniewa nakłada ograniczenie, które szkodzi swo-
bodnemu samostanowieniu ima charakter dyskryminacyjny, gdy powoduje
nierówne traktowanie mczyzn. Zdaniem sdziego, zaskarony przepis naru-
sza swobod mczyzny wzakresie wyboru bycia ojcem, wszczególnoci gdy
wokresie pomidzy kriokonserwacj zarodka aimplantacj uległa zmianie
pierwotna sytuacja, wramach której wyraził onzgod.
Trybunał Konstytucyjny odrzucił wcałoci argumentacj Sdu wRzymie,
uznajc za rozsdne ograniczanie wolnoci człowieka do samostanowienia
wodniesieniu do perspekty wy ojcostwa. Wuzasadnieniu w yroku stw ierdzasi,
e wsytuacji tragicznych w yborów yciowych nie mona zaspokoi wszystkich
sprzecznych interesów wystpujcych wdanej sprawie. Wprzekonaniu sdziów
Trybunału nieodwołalno zgody wyraonej wprocesie zapłodnienia invitro
ma na celu przede wszystkim ochron nadrzdnych interesów matki. Naley
pamita otym, e dostp do sztucznego zapłodnienia wiesi dla kobiety
zpowanym ciarem udostpnienia własnej cielesnoci, zwanym zycz-
nym iemocjonalnym przedsiwziciem wramach rodzicielstwa połczonego
zryzykiem, oczekiwaniami icierpieniem, którego punkt zwrotny nastpuje
wmomencie, kiedy powstaje jeden lub wicej zarodków.
Ciało iumysł kobiety s zatem nierozerwalnie zaangaowane wten proces, któ-
rego kulminacj jest konkretna nadzieja na urodzenie dziecka po zagniedeniu
embrionu wjej macicy. Kobieta oddałasi temu zycznemu iemocjonalnemu
zaangaowaniu, które doprowadziło do pojawieniasi konkretnego oczekiwania
na macierzystwo, zdeterminowanego zgod mczyzny na wspólny plan ro-
dzicielski. Nieodwołalno tej zgody wydajesi zatem funkcjonalna wochronie
integralnoci psychozycznej kobiety– zaangaowanej wznacznie wikszym
stopniu ni mczyzna– przed negatywnymi konsekwencjami, jakie spowodo-
wałoby dla niej przerwanie podjtej cieki, kiedy doszło ju do zapłodnienia83.
Trybunał zwrócił take uwag na relacj istniejc midzy wolnoci iod-
powiedzialnoci. Wyraona pisemnie zgoda przez mczyzn wprocedurze
83 Tame, s.68.
rozdział iV
280
prokreacji wspomaganej medycznie jest wyrazem jego wolnoci, zktórej wy-
nikaj konkretne zobowizania. Dlatego wsytuacji, gdy wgr wchodzi prawo
kobiety do ochrony jej zdrowia zycznego ipsychicznego, atake warto
igodno embrionu, całkowicie zasadne jest ograniczenie wolnoci isamosta-
nowienia mczyzny wperspektywie ojcostwa.
***
Przeprowadzona analiza siedmiu w yroków włoskiego Trybunału Konstytucy j-
nego wsprawie zapłodnienia invitro prowadzi do wniosku, e na przestrzeni
ostatnich kilkunastu lat znaczco wzrosła rola norm prawnych wrozstrzyganiu
zagadnie bioetycznych. WItalii przyjcie ustaw y / ireferendum wspra-
wie jej czciowego uchylenia wizał ysi zwielk debat bioetyczn ocharakte-
rze ogólnonarodowym, atake zbogat irónorodn argumentacj lozoczn
oraz zintensywn dyskusj parlamentarn , natomiast dominujce komentarze
ianalizy po wyrokach Trybuna łu Konsty tucyjnego miały zasadniczo charakter
bardziej prawny ni etyczny. Wtym kontekcie mona mówi oswego rodzaju
prymacie prawa nad etyk, co nie stanowi litylko specy ki debaty bioetycznej
we Włoszech, ale ma obecnie coraz czciej charakter midzynarodowy.
Zakończenie
Głównym celem monograi była charakterystyka dyskusji bioetycznej we
Włoszech ianaliza jej najwaniejszych elementów. Podjte badania potwier-
dziły przyjt hipotez badawcz, e specy k włoskiej debaty bioetycznej jest
konfrontacja bioetyki laickiej zbioetyk katolick, acentralny element sporu
stanowi pojcie człowieka jako osoby irozumienie ycia ludzkiego na pierw-
szym etapie jego rozwoju. Zprzeprowadzonych docieka wynika, e włoska
dyskusja bioetyczna charakteryzujesi solidn argumentacj lozoczn, która
potwierdza znan skdind tez okluczowym znaczeniu antropologii ietyki
dla oceny współczesnych zagadnie bioetycznych.
Badania rozpoczlimy od prezentacji najwaniejszych nurtów bioetycz-
nych, jakie ukształtował ysi wItalii na przestrzeni ostatnich k ilku dekad. Wtym
kraju rozwój bioetyki jako odrbnej dyscy pliny naukowej rozpocz łsi wpierw-
szej połowie lat . ubiegłego wieku, natomiast pierwsze artykuły wjzyku
włoskim dotyczce tego obszaru wiedzy, przede wszystkim przybliajce debat
bioetyczn prowadzon wStanach Zjednoczonych, zaczłysi ukazywa ju
dekad wczeniej. Wród włoskich badaczy zajmujcychsi zagadnieniami bio-
etycznymi bardzo szybko doszło do polaryzacji pogldów, która doprowadziła
do ukształtowaniasi dwóch przeciwstawnych paradygmatów, czyli zbiorów
poj iteorii naukowych: bioetyki laickiej ibioetyki katolickiej.
Do istoty pierwszego paradygmatu naley akceptacja zasady samowy-
starczalnoci człowieka iagnostycznej lub ateistycznej wizji rzeczywistoci.
Zwolennicy tego rodzaju bioetyki, odwołujcysi przede wszystkim do myli
ow ieceniowej, od rzucaj istnienie transcendentnego wym iaru ycia człow ieka
imetazycznej struktury bytu ludzkiego. Wkonsekwencji neguj m.in.prawo
zakończenie
282
naturalne iobiektywny porzdek moralny. Jednym z takich mylicieli jest
Uberto Scarpelli, który miał najwikszy wpływ na ukształtowaniesi we Wło-
szech rodowiska bioetyki laickiej. Reguły postpowania, których szukał ten
myliciel wramach własnego modelu bioetycznego, wyrastaj przede wszystkim
ze współczucia, traktowanego jako niezbdny warunek posiadania moralno-
ci. Zkolei Eugenio Lecaldano proponuje bioetyk laick, która opierasi na
dwóch larach. Pierwszy toprzekonanie, e przestrze etyczna jest obszarem
odpowiedzialnoci, drugi– e dociekania etyczne nie wymagaj adnego fun-
damentu metazycznego. Natomiast Gianni Vaimo zaproponował model
bioetyk i laick iej wwersji post metazycznej, bdcy wan czci jego szerszego
projektu, jakim jest nihilistyczna etyka mi łosierdzia, która stanowi dyskusyjn
form pojednania myli Fryderyka Nietzschego zordziem chrzecijaskim.
Gdy chodzi obioetyk katolick, do najwaniejszych elementów tego para-
dygmatu nale y warto igodno ycia ludzkiego oraz postrzeganie człowieka
jako bytu osobowego, interpretowanego wwietle rónych odmian personali-
zmu. Tego rodzaju wizja ycia ludzkiego zakłada istnienie prawa naturalnego,
natury ludzkiej iobiektywnego porzdku moralnego. Najbardziej wpływo-
wym przedstawicielem rodowiska bioetyki katolickiej we Włoszech był przez
wiele lat Elio Sgreccia, który podkrelał wswoich badaniach centraln pozycj
osoby ludzkiej. Przy jcie jako głównej zasady personalist ycznej wizji człowieka
sprawiło, e cała bioetyka tworzona przez tego myliciela stałasi bioetyk
personalistyczn.
Do istoty tego rodzaju bioetyki naley podejmowanie zagadnie dotycz-
cych ycia człowieka zperspektywy uznajcej byt igodno osoby za wartoci
nadrzdne. Bioetyka personalistyczna stawia jako primum principium bezwa-
runkowe poszanowanie osoby ludzkiej ikonieczno ochrony jej dóbr, przede
wszystkim wzakresie praw człowieka. Wperspekty wie personalistycznej dobro,
czyli ostateczna warto mierzca postpowanie moralne, jest rozumiane jako
promocja wartoci igodnoci osoby ludzk iej. WItali i ztego rodzaju wizj bioetyk i
utosamiasi take Viorio Possenti, który nazywa własn koncepcj bioetyk
personalizmu ontologicznego. Natomiast Paolo Valori, kolejny przedstawiciel
bioetyki katolickiej, zastosował do analizy zagadnie bioetycznych metod fe-
nomenologiczn. Wjego przekonaniu badania fenomenologiczne, po dokonaniu
odpowiedn iej interpretacji zagadnie bioetycznych, ods yłaj do ontologii moral
-
nej, która zajmujesi ostatecznym uzasadnieniem norm iobowizków etycznych.
zakończenie 283
Przeprowadzone badania wykazały, e bioetyka laicka ibioetyka katolicka
s zakorzenione wdwóch modelach kulturow ych itosamociowych, które we
Włoszech posiadaj bardzo głbokie uwarunkowania historyczne, lozoczne
ireligijne. Zjednej strony istnieje model katolicki, zdrugiej laicki. Główne
znaczenie tych modeli nie ma charakteru konfesyjnego, tzn. nie dotyczy przy-
nalenoci wyznaniowej, ale wyraa tosamo wiatopogldow. Pierwszy
model jest synonimem przekona konserwat ywnych, tradycy jnych ireligijnych,
drugi za odnosisi do pogldów liberalnych, owieceniowych ipostpow ych.
Uwzgldnienie istnienia wItalii dwóch przeciwstawnych modeli kulturowych
itosamociow ych jest konieczne dla właciwego rozumienia specyki bioetyki
laickiej ibioetyki katolickiej.
Nakrelenie genealogii bioetyki we Włoszech oraz prezentacja jej dwóch
głównych paradygmatów pozwoliły nam przej do kolejnego etapu bada,
jakim była analiza dwóch przeciwstawnych stanowisk antropologicznych, do-
tyczcych rozumienia człowieka jako osoby, które maj istotny wpływ na ocen
zagadnie bioetycznych. Zjednej strony zostały zaprezentowane pogldy Ro-
berta Esposita, autora projektu lozoi impersonalnej, czyli bezosobowej lub
nieosobowej, który postuluje usunicie pojcia osoby zrozwaa lozocznych
idebaty publicznej. Zdrugiej za poddano analizie stanowisko Vioria Possen-
tiego, oceniajcego k rytycznie pogldy Esposita i zwracajcego uwag na cigł
aktualno osoby jako fundamentalnej kategorii poznawczej.
Wprzekonaniu Esposita ycie osobowe charaktery zujesi tym, e nazy wajc
kogo „osob” lub co „osobowym”, awic wartociowym, cennym igodnym
szacunku, zkoniecznoci pozbawiasi skutecznej ochrony tych wszystkich, któ-
rym takategoria nie przysł uguje. Jego zdaniem, osobowe rozumienie człowieka
przyczyniasi do wykluczenia społecznego, uprzedmiotowienia ycia ludzkiego,
deprecjacji cielesnoci. Personalizacja, czyli nadawanie okrelonym jednostkom
ludzkim statusu osobowego, zawsze pociga za sob depersonalizacj, czyli
pozbawianie innych tego rodzaju uznania. Wrozumieniu Esposita wszechobec-
no pojcia osoby nie spełnia dzisiaj swojego zadania, gdy chodzi oochron
wartoci igodnoci ycia ludzkiego. Dlatego, wprzekonaniu tego myliciela,
naley odrzuci kategori osoby, ana miejscu zajmowanym wczeniej przez
topojcie trzeba postaw i to, co jest bezosobowe, czyli impersonaln form ycia
rozumian jako moliwo ponownego zjednoczenia wymiaru biologicznego
ludzkiej egzystencji ztym, co jest wczłowieku duchowe iintelektualne.
zakończenie
284
Zpogldami Esposita nie zgadzasi Possenti. Wanym elementem lozoi
Esposita, zakwestionowanym przez tego autora, jest twierdzenie owyklucza-
jcym charakterze pojcia osoby. Wprzekonaniu Possentiego jest dokładnie
odwrotnie: towłanie pojcie osoby włcza wmaksymalny sposób, poniewa
zgodnie zjego znaczeniem, wszyscy ludzie s od pocztku swojego istnienia
równorzdnymi podmiotami, które posiadaj takie same prawa. Twierdzi on,
e pojcie osoby jest obecnie niezwykle aktualne wsporach bioetycznych do-
tyczcych m.in.pocztku ikoca ycia człowieka oraz wyzwa zwizanych
zrozwojem sztucznej inteligencji. Zdaniem tego myliciela, pełna realizacja
postulatów lozoi impersonalnej, aby wykluczy towszystko, co osobowe,
prowadziłaby do absurdu, gdy nie to, co bezosobowe, lecz włanie podmioty
osobowe s zdolne do komunikacji itworzenia relacji społecznych.
Possenti nazywa własn koncepcj lozoi osoby personalizmem onto-
logicznym. Wprzekonaniu tego myliciela osoba jest zasad ycia ludzkiego,
czyli tak rzeczywistoci, która okrela człowieka wnajgłbszy sposób.
Pojcie osoby pomaga wskutecznym rozwizywaniu szeregu problemów,
wprzypadku których pojcia jednostki, podmiotu czy sumienia s nieade-
kwatne. Possenti twierdzi, e kategoria osoby jest oryginalna ipierwotna oraz
osiga głbi itrwało, których nie maj inne wspomniane powyej pojcia.
Dlatego idea osoby jest niezbdna, aby stawi czoła wielkim wyzwaniom
zwizanym zrónymi projektami lozocznymi, które proponuj dzisiaj mo-
dele etyki proceduralnej, pozbawionej trwałych podstaw antropologicznych
imetazycznych.
Po dokonaniu prezentacji najwaniejszych nurtów bioetycznych, jakie
ukształtowałysi we Włoszech wostatnich dziesicioleciach, atake po na-
kreleniu dwóch przeciwstawnych stanowisk antropologicznych, Roberta
Esposita iVioria Possentiego, zwrócilimy uwag na wieloletni debat lo-
zoczn ipolityczn, która wtym k raju dotyczy stosowania metod sztucznego
zapłodnienia. W r. wItalii weszła wycie ustawa regulujca wykorzystanie
rozrodu wspomaganego, arok póniej przeprowadzono ogólnonarodowe refe-
rendum dotyczce czciowego uchylenia tego prawa. Oywiony namysł nad
tym problemem trwa we włoskim społeczestwie od kilku dekad, natomiast
najbardziej intensywna dyskusja miała miejsce wlatach –. Na temat
wielu zagadnie antropologicznych, etycznych iprawnych zwizanych zzapłod-
nieniem invitro w ypowiadajsi od kilkudziesiciu lat równie przedstawiciele
zakończenie 285
bioetyki laick iej izwolennicy bioetyki katolick iej. Spór dotyczc y rozrodu wspo-
maganego bardzo wyranie pokazał głbokie rónice istniejce midzy tymi
dwoma paradygmatami, gdy chodzi przede wszystkim opocztek ycia ludz-
kiego istatus embrionów.
Wostatnich latach we W łoszech własne zdanie na temat aspektów etyczno-
-prawnych sztucznego zapłodnienia wyraziło publicznie bardzo wielu inte-
lektualistów, naukowców, polityków, dziennikarzy itd. Wlatach –
najbardziej inspirujca lozocznie dyskusja dotyczyła statusu ludzkiego
embrionu idenicji ycia ludzkiego. Wziła wniej udział wikszo włoskich
lozofów, reprezentujcych bardzo róne nurty lozoczne. Czy embrion
jest człowiekiem? Od jakiego momentu ludzki zarodek stajesi osob? Jak
rozumie podmiotowo prawn ycia pocztego? Czy wolno tworzy iwyko-
rzystywa ludzkie embriony jako materiał laboratoryjny? Niezwykle ciekawa
debata wokół tego rodzaju zagadnie toczyłasi wperiodykach naukowych,
ale przede wszystkim wradiu itelewizji oraz na łamach wielu gazet iczaso-
pism. Szczególnie szeroko były komentowane stanowiska dwojga znanych
intelektualistów: zjednej strony Oriany Fallaci, która wyraziła swój sprzeciw
wobec sztucznego zapłodnienia, jednoczenie opowiadajcsi za ochron
ycia ludzkiego od momentu poczcia, zdrugiej za Emanuela Severina,
który był zwolennikiem stosowania tej procedury medycznej, kwestionujc
człowieczestwo ludzkiego embrionu iakceptujc en bloc współczesn rewo-
lucj naukowo-techniczn.
Wdebacie dotyczcej zapłodnienia invitro przedstawiciele bioetyki ka-
tolickiej przekonuj, e posiadanie dziecka powinno by pragnieniem, anie
prawem. Jeli posiadanie potomst wa jest traktowane jako uprawnienie, towów-
czas stajsi dozwolone wszystkie rodki, które prowadz do zaspokojenia
takiego oczekiwania. Włoski spór osztuczne zapłodnienie wyranie pokazał,
e potrzeba dzisiaj wspólnego moralnego wysiłku wszystk ich ludzi dobrej woli,
aby zahamowa postpujcy proces technicyzacji idehumanizacji ycia ludz-
kiego. Jednym zprzejawów tego niebezpiecznego zjawiska jest coraz wiksze
denie społeczne do posiadania za wszelk cen tzw.dziecka doskonałego,
którego cechy okrelasi dziki diagnostyce preimplantacyjnej, atake poprzez
wybór takich anie innych gamet wprocesie zapłodnienia pozaustrojowego.
Wtym kontekcie wanym elementem włoskiej debaty dotyczcej sztucznego
zapłodnienia były w ypowiedzi przedstawicieli bioetyk i katolickiej, podejmujce
zakończenie
286
problem granicy (wł. limite) wkontekcie zagadnie bioetycznych. Zagadnie-
nie przekraczania granic było obecne ju wlozoi greckiej. Natomiast dzisiaj
potrzeba wiadomoci istnienia nieprzekraczalnych granic przede wszystkich
wwiecie biotechnologii.
Na ostatnim etapie docieka szukalimy odpowiedzi na pytania zwizane
zwybrany mi aspektami prawnymi aktualnych zagadnie bioetycznych. Przede
wszystkim zostało poddanych analizie siedem wyroków włoskiego Trybunału
Konstytucyjnego, dotyczcych ustaw y regulujcej stosowanie prokreacji wspo-
maganej medycznie. WItalii Trybunał Konsty tucyjny doprowadził wostatnich
latach m.in.do uchylenia zakazu sztucznego zapłodnienia heterologicznego
oraz do zmiany przepisów okrelajcych liczb tworzonych zarodków. Wy-
roki włoskiego Trybunału Konstytucyjnego wsprawie zapłodnienia invitro
stanowi egzemplikacj wzrastajcej ostatnio roli norm prawnych wsporach
bioetycznych. Przyjcie ustawy wr. ipóniejsze referendum wsprawie jej
czciowego uchylenia w izałysi zintensyw n debat bioetyczn ocharakterze
ogólnonarodowym, atak e zpogłbion irónorodn arg umentacj lozoczn
oraz zmerytor yczn dyskusj parlamentar n, natomiast domi nujce komentarze
ianalizy po ogłoszeniu orzecze Trybunału Konsty tucyjnego miały zasadniczo
charakter bardziej prawny ni etyczny.
Spory ocharakterze legislacyjnym, prowadzone we Włoszech wokół
sztucznego zapłodnienia, wisi zwieloma wanymi pytaniami, które do-
tycz tworzenia iobowizywania norm prawnych wobszarze bioetyki. Kto
wkrajach Unii Europejskiej powinien okrela tego rodzaju regulacje prawne:
Parlament Europejsk i, Komisja Europejska, parlamenty krajowe, władze rz-
dowe poszczególnych pastw czy władze samorzdowe na poziomie regio-
nów? Czy wobszarze bioetycznym konieczne s regulacje ogólnonarodowe?
Jak rol wrozstrzyganiu tego rodzaju sporów powinien odgr ywa Europejski
Trybunał Praw Człowieka wStrasburgu? Czy regiony mog implementowa
dyrektywy Unii Europejskiej dotyczce słuby zdrowia izagadnie bioetycz-
nych, zpominiciem prawa krajowego?
1
Por. V.Bizzari, Riessioni sul conceo di „limite”, „La Società degli Individui” 77 (2023),
n.2, s.7–9; F. De Luise, Andare oltre il limite. Figure della hybris nella cultura dei Greci, „La
Società degli Individui” 77 (2023), n.2, s.10–26; M.Failla, Digressione sui fenomeni di conne
inHusserl, „La Società degli Individui” 77 (2023), n.2, s.79–97.
zakończenie 287
Warto wtym miejscu podkreli, e Trybunał wStrasburgu otrzymał sze-
rokie kompetencje wobszarze bioetyki po wejciu wycie grudnia r.
Europejskiej Konwencji Bioetycznej. Dokument, nazywany czsto Konwencj
zOviedo, został przyjty wmiecie Oviedo wHiszpanii przez Komitet Mini-
strów Rady Europy wdniu listopada r. Jest onpodstawowy m dokumen-
tem regulujcym wpastwach członkowskich R ady Europy sprawy zpogran icza
medycyny, etyki iprawa. Konwencja zOviedo zawiera artykuł, który mówi, e
interpretacja treci tego najwaniejszego dokumentu bioetycznego dla krajów
członkowskich Rady Europy naley do Europejskiego Trybunału Praw Czło-
wieka. Wten sposób dla mieszkaców tych pastw Trybunał wStrasburgu
stałsi najwysz instancj sdow, orzekajc orónego rodzaju sprawach
ocharakterze bioetycznym.
Włoska debata bioetyczna zwraca uwag na wiele wy miarów etyczno-praw-
nych współczesnej rewolucji biotechnologicznej. Potwierdzeniem niezwykłej
aktualnoci tego rodzaju zagadnie moe by decyzja, jak kw ietnia r.
podjł Parlament Europejski, zatwierdzajc rozporzdzenie pt. Normy jakoci
ibezpieczestwa substancji pochodzenia ludzkiego przeznaczonych do zastosowa-
nia uludzi. Nastpnie maja r. przyjła ten dokument Rada Europej-
ska. Rozporzdzenie pozwala na wykorzystywanie do bada laboratoryjnych
embrionalnych komórek macierzystych izrównuje ludzkie zarodki zkomór-
kami itkankami. Tego rodzaju rozstrzygnicie oznacza prawn dopuszczal-
no tworzenia nowych istnie ludzkich tylko po to, aby niszczc je, pobiera
embrionalne komórki macierzyste. Wten sposób ludzkie zarodki mog by
wykorzysty wane do celów terapeutycznych ibadawczych. Parlament Europejski
iRada Europejska nie podzieliły przekonania wielu mylicieli inaukowców, któ-
rzy twierdz, e ludzki embrion jest wpełni odrbnym organizmem zwłasnym
DNA, poniewa nie stanowi czci wikszej całoci, czyli organizmu matki,
zarówno wsensie genetycznym, morfologicznym, jak ifunkcjonalnym. Jest
onbytem samym wsobie, odrbnym od innych bytów biologicznych. Ztego
wzgldu ludzki embrion ma prawo do własnej indywidualnoci-tosamoci
właciwej organizmowi ludzkiemu, odmiennej od tej, któr mona przypisa
jakiejkolwiek innej komórce organizmu matki.
Wkontekcie europejskiej debaty bioetycznej naley doceni róne formy
argumentacji lozocznej, prowadzonej we Włoszech przez wielu przedstawi-
cieli bioetyki katolickiej, którzy staj wobronie wyjtkowoci igodnoci bytu
zakończenie
288
ludzkiego, take na pierwszym etapie jego istnienia. Maj racj ciautorzy, którzy
zwracaj uwag na aktualno pojcia osoby przede wszystkim wkontekcie
współczesnej rewolucji naukowo-technicznej. Wszystko wskazuje na to, e
wnadchodzcych latach kluczowe znaczenie bd mie zagadnienia zwizane
ztechnologiami informacyjno-komunikacyjnymi, neurotechnologiami, bio-
technologiami, nanotechnologiami, robotyk itp. Wchodz one winterakcj
ze sob, wzajemniesi wzmacniaj, tworzc moliwoci interwencji wludzk
cielesno, które rodz problemy owielkiej złoonoci.
Obecna rewolucja biotechnologiczna sprawia, e bardzo realna stajesi
moliwo głbokiej zmiany istoty człowieczestwa poprzez zmian cech na-
szego gatunku, przy wykorzystaniu wtym celu zdobyczy inynierii genetycznej
imoliwoci tworzenia organizmów transgenicznych lub stosowania rónych
form wzmocnienia, doskonalenia bytu ludzkiego. Dzisiaj wiele wskazuje na
to, e wprzyszłoci bdzie mona kierowa ewolucj człowieka idoskonali
cały rodzaj ludzki. Wtym kontekcie najwiksze niebezpieczestwo dotyczy
moliwoci przekształcenia naszej natury. Wkonsekwencji tych zmian istnieje
bardzo powane ryzyko, e wprzyszłoci moe powsta nowy poczłowieczy
wiat, wktórym obowizywałyby całkowicie nowe zasady ycia. Wten spo-
sób rewolucja biotechnologiczna doprowadziłaby do ukształtowania nowego
społeczestwa oraz nowych reguł ycia moralnego, prawnego, społecznego
ipolitycznego.
Do podjcia rzetelnych analiz wkontekcie dokonujcychsi zmian zachca
obecnie m.in.amerykaski lozof David J.Gunkel (–)
. Jego zdaniem
roboty stajsi wcoraz wikszym stopniu now form istnienia. Zjednej strony
s artefaktami technologicznymi, czyli rzeczami. Zdrugiej za wydajsi mie
obecno społeczn, poniewa rozmaw iaj zludmi iwchodz znimi winterak-
cje, atake symuluj zdolnoci powszechnie kojarzone zosobowoci. Zamiast
próbowa dopasowa roboty do istn iejcych kategorii, poprzez argumentowanie
za ich rei kacj lub personikacj, Gun kel opowiadasi za rewolucyjn zmian
całego systemu, rozwijajc now ontologi moraln iprawn. Wprzekonaniu
tego autora zawodz próby wykorzystania istn iejcych kategorii poznawczych do
klasykowania robotów, które stanowi nieredukowaln anomali wistniejcej
2
Por. D.J.Gunkel, Person, ing, Robot. AMoral and Legal Ontology for the 21st Century
and Beyond, Cambridge 2023.
zakończenie 289
ontologii. Std postulat głbokiej restrukturyzacji porzdku ontologicznego
zarówno wlozoi moralnej, jak iwprawie.
Zprzedstawionych wniniejszej monograi argumentów wynika, e obec-
nie istnieje pilna potrzeba promocji rozumienia człowieka jako osoby: zjednej
strony wkontekcie rozwoju biotechnologii isztucznej inteligencji, zdrugiej
za wobliczu nowego podejcia wielu badaczy do wiata zwierzt. Osobowe
rozumienie ycia ludzkiego dobrze chroni jego wyjtkowo iniepowtarza lno.
Coraz czciej jest przecie zgłaszany postulat, aby ludzie otworzylisi na bycie
osobowe zwierzt niebdcych ludmi (ang. nonhuman animal personhood).
Wprzekonaniu zwolenników tak iego stanowiska na ley odrzuci le rozumiany
antropocentryzm, który prowadzi do niewłaciwego uprzedmiotowienia ro-
dowiska naturalnego
. Wkonsekwencji postulujesi przyznanie niektórym
zwierztom statusu bycia osobowego ipodmiotowoci prawnej. Jak ocenia tego
rodzaju projekty? Odpowiedzi powinna by lozoa osoby ipersonalistyczna
wizja bytu ludzkiego, które stoj na stray wartoci igodnoci ycia człowieka.
Opierajcsi na adekwatny m pojciu osoby, naley na nowo przemyle n iektóre
załoenia współczesnego antropocentryzmu, który czasami prowadzi do nie-
odpowiednich postaw wobec rodowiska naturalnego. Dlatego we właciwym
ujciu człowieka jako osoby trzeba harmonijnie połczy samostanowienie ze
zdolnoci tworzenia relacji.
Wkontekcie rodowiska włoskiej bioetyki katolickiej warto zauway, e
właciwie nie ma wnim znaczcych przedstawicieli, którzy głosiliby pogldy
deistyczne istricte religijne. Dominuje podejcie lozoczne, aciautorzy,
którzy prezentuj ujcia teologiczne, odwołujsi take do argumentacji racjo-
nalnej ilozocznej. Ztego wzgldu mona powiedzie, e bioetyce katolickiej
wItalii jest zasadniczo obce stanowisko, jakie na drugim etapie swojej twór-
czoci prezentował amerykaski lozof Hugo Tristram Engelhardt. Wr.
ukazałosi jego dzieło pt. Fundamenty bioetyki chrzecijaskiej. Jest ono wia-
dectwem w ielu zmian wmyleniu tego autora, które nastpił y po jego porzuceniu
3
Por. M.Reichlin, Persona e animali, w:Persona. Centralità eprospeive, dz.cyt.,
s.183–195; E.Caterina, Personalismo vivente. Origini ed evoluzione dell’idea personalista dei
dirii fondamentali, Napoli 2023.
4 Por. D.Dzwonkowska, Environmental vices as ethical and anthropological roots ofthe
environmental crisis, „Studia Ecologiae et Bioethicae” 18 (2020), nr5, s.171–180.
5 Por. H.Tristram Engelhardt, Foundations ofChristians Bioethics, Lisse 2000.
zakończenie
290
katolicyzmu iprzejciu na prawosławie wpołowie lat . ubiegłego wieku. Od
tego momentu Tristram Engelhardt przestał by zwolennikiem bioetyki laick iej.
Swoje stanowisko zradykalizował wkolejnych publikacjach, promujc bioetyk
stricte religijn iteologiczn.
Wobecnej epoce historycznej, wprzekonaniu tego autora, zmniejszasi zna-
czenie moralnoci ibioetyki. Wybory dotyczce zaangaowania wseksua lno,
reprodukcj isamobójstwo stałysi wdominujcej kulturze wieckiej jedynie
wyborami dotyczcymi stylu ycia lub stylu mierci. Tristram Engelhardt twier-
dzi, e w ybory wtych obszarach nie s ju dowiadczane ani uwaane za wybory
moralne, zpowodu których „mona otrzyma pochwał lub nagan. Toprze-
sunicie wrozumieniu moralnoci ibioetyki stanowi przełomow zmian”
.
Wprzekonaniu tego myliciela bioetyka laicka ibioetyka chrzecijaska wwer-
sji zsekularyzowanej nie s wstanie chroni wodpowiedni sposób wartoci
igodnoci ycia człowieka. Dlatego Tristram Engelhardt twierdził na drugim
etapie swojej twórczoci, e jedynym rozwizaniem jest zastpienie ludzkiego
rozumu przez wiar chrzecijask wwydaniu prawosławnym oraz przez Tra-
dycj. Wten sposób rozwaaniom bioetycznym towarzyszy „perspektywa oka
Boga” (ang. God’s-eye perspective), która gwarantuje skuteczn ochron wartoci
igodnoci ycia ludzkiego.
Wkonfrontacji bioetyki laickiej zbioetyk katolick niezwykle ciekawym
zjawiskiem we Włoszech jest rodowisko tzw.pobonych ateistów, którzy s
6 Por. tene, Bioethics and Secular Humanism: e Search for aCommon Morality, Eugene
2011; tene, Aer God. Morality and Bioethics inaSecular Age, New York 2017.
7 Tene, Aer God…, dz.cyt., s.87. „Within the dominant secular culture, and inthe
eld ofbioethics inparticular, it is still unrecognized that the demoralization that renders tra-
ditional moral choices into choices among life-styles also transforms the status ofthe central
moral tenets ofthe dominant secular culture itself. at is, the demoralization and deation
ofmorality bear as well onthe force ofsuch liberal moral norms as human equality, human
dignity, human rights, and even tolerance. ese moral claims, and for the same reasons, are
best appreciated as elements ofaparticular life-style choice, albeit amacro life-style choice.
(…) Because neither secular morality nor secular political authority are embedded inthe will
ofGod, acosmic order, metaphysics, or canonical moral rationality, one is le with particular
moral and political visions as aplurality ofaccounts, each supported by simply one among
aplurality ofintuitions sustained by one among aplurality offreestanding moral and/or
political accounts or narratives, oating within the horizon ofthe nite and the immanent.
Because by sound rational argument none among these positions can be established as
canonical, they lack aconclusive rational necessity” (tame, s.89).
zakończenie 291
take nazywani „ateistami chrzecijaskimi”, zwolennikami „ateizmu chrze-
cijaskiego” lub wyznawcami „wieckiego chrzecijastwa”. Tego rodzaju
przekonania oznaczaj pewien specyczny rodzaj wiatopogldu, wsensie
lozocznym zbliony do agnostycyzmu, który jest wyznawany przez do
wpływow grup mylicieli, dziennikarzy, polityków iartystów, dostrzega-
jcych piln potrzeb ochrony tradycji chrzecijaskiej jako fundamentu
wolnoci idemokracji wwiecie zachodnim. Gdy chodzi oosobiste podejcie
do wiary ireligii, reprezentanci tego prdu wiatopogldowego s ateistami,
agnostykami lub osobami zachowujcymi pewn form wraliwoci religijnej,
deklarujc jednoczenie brak przynalenoci do jakiegokolwiek kocioła czy
zwizku wyznaniowego.
Zwolennicy „ateizmu chrzecijaskiego” prezentuj krytyczne podejcie
do wielu przejawów współczesnej rewolucji biotechnologicznej. Wraz zprzed-
stawicielami w ielu innych rodowisk intelektualnych dostrzegaj oni potrzeb
nowego humanizmu, który powinien stanowi dzisiaj form obrony wartoci
igodnoci ycia ludzkiego wkontekcie zagroe zwizanych zrozwojem
nauki itechniki. Podobne pogldy głosi we Francji znana pisarka ilozoa
Julia Kristeva (–). Zperspektywy ateistycznej mówi ona opotrzebie no-
wego humanizmu. Jej zdaniem, naley dzisiaj odbudowa ipogłbi duchowy
wy miar ycia człowieka, czyli tzw.wewntrzno (fr. intériorité), która stanowi
prawdziw nowo chrzecijaskiej koncepcji człowieka iwiata wstosunku
do propozycji wypracowanych wstaroytnych kulturach ireligiach. Kristeva
twierdzi, e potrzeba dzisiaj wspólnego w ysiłku lozofów, wychowawców, psy-
chologów iludzi kultury– niezalenie od wyznawanego wiatopogldu– aby
odbudowa siln podmiotowo ipogłbione ycie wewntrzne.
Bioetyka laicka ibioetyka katolicka reprezentuj we Włoszech dwa emble-
matyczne paradygmat y, wktór ych zawierajsi najgłbsze inajbardziej cha rak-
terystyczne konikty wiatopogldowe naszej epoki. Promocja lozoi osoby
oraz ochrona wartoci igodnoci ycia ludzkiego stajsi obecnie niezwykle
wany m zadaniem wkontekcie wyzwa zwizanych zrewolucj biotechnolo-
giczn. Niniejsza monograa przyblia inspirujc włosk debat lozoczn
iposzerza krg wanych zagadnie intelektualnych, które powinny by przed-
miotem rzetelnego namysłu take wnaszym kraju.
8 Por. V.V.Alberti, Nuovo umanesimo, nuova laicità, Roma 2012.
Bibliografia
Prezentowana bibliograa obejmuje ksiki iartykuły wykorzystane wniniej-
szej monogra i. Do literatury ródłowej został y zaliczone publikacje dotyczce
rozwoju bioetyki we Włoszech oraz opracowania Roberta Esposita iVioria
Possentiego, które podejmuj problem rozumienia człow ieka jako osoby. Ksik i
iartykuły wszystkich innych autorów zostały zaklasykowane jako literatura
pomocnicza, nawet jeli wniektórych przypadkach wybrane fragmenty tych
opracowa miały znaczenie bardziej ródłowe ni pomocnicze.
Literatura źródłowa
A) Publikacje dotyczące rozwoju bioetyki we Włoszech
Alberoni F., Veca S., L’altruismo ela morale, Milano 1988.
Aramini M., Persona elibertà nel dibaito tra bioetica laica ebioetica caolica, Fi-
denza 2011.
Bassi R., La bioetica italiana tra polarizzazione eapertura: aproposito di alcuni
contributi recenti, „Rivista di Storia della Filosoa” 63 (2008), n.4, s.799–813.
Bioetica elaicità. Nuove dimensioni della persona, acura di S.Rodotà, F.Rimoli,
Roma 2009.
Bompiani A., Bioetica inItalia. Lineamenti etendenze, Bologna 1992.
————, Comitato Nazionale per la Bioetica, w:Nuovo Dizionario di Bioetica,
acura di S.Leone, S.Privitera, Roma 2004, s.206–209.
bibliografia 293
Borsellino P., Esiste davvero la bioetica laica, ed esiste ancora la bioetica caolica?,
w:G.Fornero, Laicità debole elaicità forte. Il contributo della bioetica al dibat-
tito sulla laicità, Milano 2008, s.59–72.
Centri di bioetica inItalia. Orientamenti acononto, acura di C.Viafora, Padova–
Roma 1993.
Chiodi M., Reichlin M., Laicità ebioetica. Prospeive losoche eteologiche sulla
vita, Brescia 2017.
Chiti V., Vicini elontani. L’incontro tra laici ecaolici nella parabola del riformismo
italiano, Roma 2016.
Cucchei S., Interpretare la natura. Prospeive di fondazione della bioetica aparti-
re dalla riessione losoca eteologica su tecnica enatura, Milano 2009.
D’Agostino F., Il dirio come problema teologico ed altri saggi di losoa eteologia
del dirio, Torino 1997.
————, Bioetica. Nella prospeiva della losoa del dirio, Torino 1998.
————, Parole di bioetica, Torino 2004.
————, Bioetica ebiopolitica. Ventuno voci fondamentali, Torino 2011.
————, Il pluralismo inbioetica, „Studium” 118 (2022), n.3, s.349–355.
————, Bioetica. Questioni di conne, Roma 2019.
————, Troppi silenzi „laici”. Ma sull’aborto èl’ora di un dibaito nuovo, „Stu-
dium” 118 (2022), n.3, s.332–333.
————, Una stringente questione antropologica. Come onteggiare l’aborto „dila-
tato”, „Studium” 118 (2022), n.3, s.334–335.
————, Bioetica ebiogiuridica, „Studium” 118 (2022), n.3, s.343–348.
Flamigni C., Massarenti A., Mori M., Petroni A., Manifesto di bioetica laica, w:Qua-
le base comune per la riessione bioetica inItalia?, acura di E.D’Orazio, M.Mori,
„Notizie di Politeia” 12 (1996), n.41–42, s.87–90.
Fornero G., Bioetica caolica ebioetica laica, Milano 20051, 20092.
————, Laicità debole elaicità forte. Il contributo della bioetica al dibaito sulla
laicità, Milano 2008.
————, Il „maggior bioeticista caolico”. Considerazioni sul paradigma bioetico
di Sgreccia esulle sue peculiarità edierenze rispeo ad altri modelli bioetici di
matrice caolica, w:Vita, ragione, dialogo. Scrii inonore di Elio Sgreccia, acura
di Associazione Scienza & Vita, Siena 2012, s.205–215.
bibliografia
294
————, Scarpelli eil tema della laicità, w:L’eredità di Uberto Scarpelli, acura di
P.Borsellino, S.Salardi, M.Saporiti, Torino 2015, s.133–141.
————, Bioetica caolica ebioetica laica: tra passato epresente, w:L.Lo Sapio,
Bioetica caolica ebioetica laica nell’era di papa Francesco. Che cosa ècambiato?,
Torino 2017, s.7–47.
————, Indisponibilità edisponibilità della vita. Una difesa losoco giuridica del
suicidio assistito edell’eutanasia volontaria, Milano 2020.
Fornero G., Mori M., Laici ecaolici inbioetica: storia eteoria di un cononto,
Firenze 2012.
Frigerio A., Bioetica eciviltà tecnologica, Milano 2023.
Guarini R., Breve corso di morale laica, Milano 1987.
Hack M., Panciera N., Inpiena libertà econsapevolezza. Vivere emorire da laici,
Milano 2013.
Lo Sapio L., Bioetica caolica ebioetica laica nell’era di papa Francesco. Che cosa
ècambiato?, Torino 2017.
Lucas Lucas R., Bioetyka dla kadego, tłum. A.Wojnowski, Czstochowa 2005.
Mori M., Recenti sviluppi della losoa pratica inlingua inglese, „Rivista di Filoso-
a” 71 (1980), s.139–156.
Palazzani L., Dall’etica „laica” alla bioetica „laica”; linee per un approfondimento
losoco-critico del dibaito italiano auale, „Humanitas” (1991), n.4, s.413–
446.
Palmaro M., Bioetica laica ebioetica caolica: una distinzione possibile?, w:G.For-
nero, Laicità debole elaicità forte. Il contributo della bioetica al dibaito sulla
laicità, Milano 2008, s.19–26.
Poppi A., La presenza dell’etica nei quotidiani italiani, w:Etica oggi: comportamen-
ti colleivi emodelli culturali, acura di E.Berti, G.De Rita, A.Da Re, Padova
1989, s.237–252.
Reichlin M., Caolico elaico: ilimiti di una dicotomia abusata, w:G.Fornero,
Laicità debole elaicità forte. Il contributo della bioetica al dibaito sulla laicità,
Milano 2008, s.7–18.
Rusconi G.E., Laicità ebioetica, „Il Mulino” (2017), n.4, s.684–696.
Russo G., Storia della bioetica dalle origini ad oggi, w:Storia della bioetica. Le ori-
gini, il signicato, le istituzioni, acura di G.Russo, Roma 1995, s.56–80.
bibliografia 295
Serani S., La bioetica inItalia. Da una storia di baaglie etico-politiche aspiragli di
dialogo tra pensiero caolico epensiero laico, Roma 2019.
Szczodry M., Bioetyka katolicka ibioetyka laicka– dialog czy konontacja?, „Studia
Paradyskie” 28 (2018), s.103–115.
Tristram Engelhardt H., Bioethics and Secular Humanism: the Search for aCommon
Morality, London–Philadelphia 1991.
————, Manuale di bioetica, Milano 1991.
Vavassori P., Bioetica laica ebioetica caolica. Teologia morale equestioni bioetiche,
„Cuadernos Doctorales de la Facultad de Teología” 61 (2014), n.7, s.469–571.
B) Opracowania Roberta Esposita
–Categorie dell’impolitico, Bologna 19881, 19992.
–Nove pensieri sulla politica, Bologna 19931, 20102.
–L’origine della politica, Roma 19961, 20132.
–Communitas. Origine edestino della comunità, Torino 19981, 20062.
–Immunitas. Protezione enegazione della vita, Torino 2002.
–Bíos. Biopolitica elosoa, Torino 2004.
–Terza persona. Politica della vita elosoa dell’impersonale, Torino 2007.
–L’origine della politica. Hannah Arendt oSimone Weil?, Roma 2009.
–Pensiero vivente. Origini eaualità della losoa italiana, Roma 2010.
–Due. La macchina della teologia politica eil posto del pensiero, Roma 2013.
–
Immunizacja jako paradygmat nowoczesnoci– rozmow prowadzi T.Campbell,
„Politeja” 23 (2013), s.29–39.
–Le persone ele cose, Torino 2014.
–Dyspozytyw osoby, „Znak” 734–735 (2016), s.66–75.
–
Pojcia polityczne. Wspólnota, immunizacja, biopolityka, tłum. K.Burzyk, M.Bu-
rzyk iin., Kraków 2016.
–Pensiero istituente. Tre paradigmi di ontologia politica, Torino 2020.
–Istituzione, Bologna 2021.
–Immunità comune. Biopolitica all’epoca della pandemia, Torino 2022.
–Vitam instituere. Genealogia dell’istituzione, Torino 2023.
bibliografia
296
–Ivolti dell’Avversario. L’enigma della loa con l’Angelo, Roma 2024.
Esposito R., Nancy J.-L., Dialogo sulla losoa avenire, w:J.-L.Nancy, Essere
singolare plurale, Torino 2001, s. VII–XXIX.
C) Opracowania Vittoria Possentiego
–Nihilizm teoretyczny i„mier metazyki”, tłum. J.Merecki, Lublin 1998.
–L’azione umana. Morale, politica eStato inJacques Maritain, Roma 2003.
–Filozoa po nihilizmie, tłum. J.Merecki, Lublin 2003.
–La Pira tra storia eprofezia. Con Tommaso maestro, Bologna 2004.
–Agli „schiavi utili” diamo il benecio del dubbio, „Avvenire” 19czerwca 2005,
s.28.
–Filoso sospesi a anima eDNA, „Avvenire” 5lipca 2005, s.25.
–Persona senza pensiero, „Avvenire” 17czerwca 2005, s.27.
–Considerazioni su personalismo ecristianesimo inEmmanuel Mounier, „Rivista
di Filosoa Neo-Scolastica” 98 (2006), n.2, s.263–277.
–
Etica laica, in: Lessico della laicità, acura di G.Della Torre, Roma 2006, s.55–64.
–Proli del Novecento, Torino 2007, s.65–100.
–
Personalismo ontologico, natura umana ed etica del futuro, „Studium” 104 (2008),
n.1, s.55–66.
–Dentro il secolo breve. Paolo VI, Maritain, La Pira, Giovanni Paolo II, Mounier,
Soveria Mannelli 2009.
–L’uomo postmoderno. Tecnica, religione, politica, Milano 2009.
–
Religione elaicità nelle società postsecolari, „Humanitas” (2010), n.2, s.209–227.
–
La sda del nichilismo giuridico, „Studi Caolici” 617 (2012), n.7, s.508–510.
–Nichilismo giuridico. L’ultima parola?, Soveria Mannelli 2012.
–
Sugli argomenti razionali econfessionali usati dal CNB esullo statuto dell’embrione
umano. Una discussione con Carlo Flamigni, „Medicina emorale” (2012), n.3,
s.427–445.
–
La rivoluzione biopolitica. La fatale alleanza tra materialismo etecnica, Torino 2013.
–Personale ed impersonale. La persona ridoa al Neutro?, „Philosophical News”
8 (2014), s.129–139.
bibliografia 297
–Sugli argomenti usati inbioetica esullo statuto dell’embrione umano. Una discus-
sione con Carlo Flamigni eMaurizio Mori, „Medicina emorale” (2014), n.2,
s.303–313.
–Considerazioni sulla sentenza della Corte Costituzionale sulla fecondazione ete-
rologa, „Iustitia” 68 (2015), n.2, s.143–152.
–
Biopolitica, Biodirio eNichilismo tecnologico, „Nuovo Meridionalismo” (2016),
n.2, s.24–34.
–
Ontosoa esistenziale erisposta al nichilismo, w:Verità ebellezza inJacques
Maritain, acura di G.Boa, E.Mauri, Roma 2016, s.48–68.
–Umanesimo eantiumanesimo nelle società democratiche, „Politica.eu” (2016),
n.2, s.51–69.
–Ambiguità della tecnica, „La Società” (2017), n.4, s.197–213.
–
Rivoluzione biotecnologica edepersonalizzazione dell’uomo, „Studi Caolici”
(2018), n.6, s.404–409.
–Specismo, antispecismo equestione della persona, w:Dio creatore ela creazione
della casa comune, acura di S.T.Bonino, G.Mazzoa, Roma 2018, s.309–342.
–
La rivoluzione biopolitica ela rivoluzione antropologica, w:La bioetica tra passato
efuturo. Da van Poer alla società 5.0, acura di E.Larghero, M.Lombardi Ricci,
Cantalupa 2019, s.37–58.
–
Giuspersonalismo enichilismo giuridico, w:Ripensare il dirio naturale ela dignità
umana, acura di M.Krienke, Torino 2020, s.47–69.
–
Il principio-persona nel contesto della cultura postmoderna, „Prospeiva Persona”
115/XXIX (2021), n.1, s.142–153.
–
L’uomo elo Stato: un classico del Novecento politico, „Studium” 117 (2021),
n.5, s.677–697.
–
Sull’embrione umano el’equivoco di E.Severino, „Politica.eu” (2021), n.1, s.1–9.
–Idee chiare sulla persona per orientarsi nel labirinto– rozmow prowadzi E.Ca-
stagna, „Avvenire”, 2lutego 2022, s.17.
–
Una nuova partenza. Teologia politica elosoa della storia, Roma 2022
1
, 2023
2
.
–La persona èdestinata atramontare? Riessioni su antropotecnica emetasica,
w:Persona. Centralità eprospeive, acura di C.Ciancio, G.Goisis, V.Possenti,
F.Totaro, Milano–Udine 2022, s.227–243.
bibliografia
298
–Persona eImpersonale. Considerazioni sull’Italian eory, „Annali del Centro
studi losoci di Gallarate” II (2022), n.1/2, s.319–330.
–Incontrare l’esistenza. Jacques Maritain ela metasica, Roma 2023.
–L’IA ciobbliga a„pensare” la tecnica, „Avvenire” 30lipca 2023, s.18.
–
La sua opera èuna potente rivendicazione della losoa, „L’Osservatore Romano”
25kwietnia 2023, s.2.
–
La losoa della persona, w:1623–1973. La nozione di persona da Pascal aMari-
tain, „Anthropologica. Annuario di studi losoci di Jacques Maritain” (2023),
acura di A.Peratoner, F.Zaccaron, Trieste 2024, s.127–141.
–Uomo, chi sei?, „Studi Caolici” 68/737 (2024), n.3, s.6–10.
–La losoa della storia riparte dalla persona, „Avvenire” 23lutego 2024, s.17.
–
La persona dinanzi all’ambigua polivalenza dell’AI, w:Intelligenza Articiale
etutela della persona umana. Implicazioni etico-giuridiche, acura di G.Piaia,
R.Prete, L.Stefanui, Padova 2024, s.17–34.
Literatura pomocnicza
Acocella G., La persona nell’era della biopolitica edel capitalismo tecno-nichilista,
w:Personalismo oggi. La persona nell’era della biopolitica edel capitalismo tecno-
-nichilista, acura di G.Mauri, G.Sbardella, Torino 2009, s.11–25.
Adorno F., Gregory T., Verra V., Storia della losoa, vol.III, Roma–Bari 1994.
Agamben G., Homo sacer. Suwerenna władza inagie ycie, tłum. M.Salwa, War-
szawa 2008.
————, Nago, tłum. K.aboklicki, Warszawa 2010.
————, Wspólnota, która nadchodzi, tłum. S.Królak, Warszawa 2008.
Agnoli F., La fecondazione articiale. Quello che non vi vogliono dire, Bologna 2005.
Agterberg J., Libertà di decidere. Fine vita volontario inOlanda, Lomazzo 2017.
Aiello R., Pistone E., Infertilità di stato. Il desiderio di maternità tra legge 40 eviag-
gi della speranza, Napoli 2013.
Alberti V.V., Nuovo umanesimo, nuova laicità, Roma 2012.
Alici L., Il mistero della persona ele ontiere dell’impersonale, „Studium” 105 (2009),
n.1, s.97–115.
bibliografia 299
Allievi S., Ragioni senza forza, forze senza ragione. Una risposta aOriana Fallaci,
Verona 2004.
Antiseri D., Liberi perché fallibili, Soveria Mannelli 1995.
————, Liberali. Quelli veri equelli falsi, Soveria Mannelli 1998.
————, Karl Popper. Protagonista del secolo XX, Soveria Mannelli 2002.
————, Relativismo, nichilismo, individualismo. Fisiologia opatologia dell’Europa?,
Rubbeino 2005.
————, Sulla vita non si traa– rozmow prowadzi P.Lambruschi, „Avvenire”
2lipca 2005, s.26.
————, La „via aurea” del caolicesimo liberale, Soveria Mannelli 2007.
————, Laicità. Le sue radici, le sue ragioni, Soveria Mannelli 2010.
————, L’invenzione cristiana della laicità, Soveria Mannelli 2017.
Antonelli A., Verità, nichilismo, prassi. Saggio sul pensiero di Emanuele Severino,
Roma 2003.
Aramini M., La fecondazione articiale. Che cosa dice la legge eche cosa insegna la
Chiesa, Casale Monteferrato 2004.
Arystoteles, Metazyka, tłum. K.Leniak iin., (Dzieła Wszystkie, t.II), Warszawa
1990.
Associazione Scienza & Vita, Se l’eterologa va nei LEA, perché non inserire anche
l’adozione?, Comunicato stampa 30lipca 2014, hps://www.scienzaevita.
org/scienza-vita-se-leterologa-va-nei-leaperche-non-inserire-anche-ladozio-
ne/ (dostp: 30wrzenia 2014).
————, Alleati per il futuro dell’uomo, hps://www.scienzaevita.org/noi-sia-
mo/manifesto-fondativo/ (dostp: 30wrzenia 2024).
Aznar J., Scientic use ofthe term „pre-embryo”, „Medicina emorale” (2011), n.3,
s.485–489.
Baccarini E., Eugenio Lecaldano onBioethics, „Croatian Journal ofPhilosophy” 24
(2001), no.1, s.73–81.
Bacchini F., Una sola laicità, w:G.Fornero, Laicità debole elaicità forte. Il contri-
buto della bioetica al dibaito sulla laicità, Milano 2008, s.45–58.
Balduzzi R., Ciroo C., Le mani sull’uomo. Quali ontiere per la biotecnologia?,
Roma 2005.
bibliografia
300
Barbera A., Laicità. Alle radici dell’Occidente, Bologna 2023.
Basti G., e Post-Modern Trascendental ofLanguage inScience and Philosophy,
w:Epistemology and Transformation ofKnowledge inaGlobal Age, ed. Z.Deli,
London 2017, s.35–62.
————, La sda etica dell’intelligenza articiale eil ruolo della losoa, „Aquinas.
Rivista Internazionale di Filosoa” LXV (2022), n.2, s.289–298.
Basti G., Vitiello G., Deep Learning Opacity, and the Ethical Accountability ofAI
Systems. ANew Perspective, w:e Logic ofSocial Practices II, ed. R.Giovagno-
li, R.Lowe, Cham 2023, s.21–73.
Baisti S., Sfondo losoco generale: l’Italia nel XX secolo, w:La losoa cristiana
nei secoli XIX eXX, vol.III, Correnti moderne del XX secolo, acura di E.Coreth,
W.M.Neidl, G.Pigersdorer, Roma 1995, s.621–626.
Bellieni C., Fecondazione, tuo quello che si tace della vera scienza, „Avvenire”
25lipca 2014, s.3.
Bellino F., Persona: abbandono oripensamento?, „Avvenire” 11czerwca 2017, s.18.
Berti E., La losoa del primo Aristotele, Padova 1962.
————, ll conceo di sostanza prima nel libro Zdella Metasica, „Rivista di Fi-
losoa” 80 (1989), n.1, s.3–23.
————, Il pensiero politico di Aristotele, Roma–Bari 1997.
————, Un dirio da concepire– rozmow prowadzi F.Dal Mas, „Avvenire”
28czerwca 2005, s.27.
————, Inprincipio era la meraviglia. Le grandi questioni della losoa antica,
Roma–Bari 2007.
————, La nozione di forma come condizione dell’identità personale, w:Meta-
sica, persona, cristianesimo. Scrii inonore di Viorio Possenti, acura di G.Go-
isis, M.Ivaldo, G.Mura, Roma 2010, s.185–197.
————, Invito alla losoa, Brescia 2011.
————, L’ilemorsmo da Aristotele aoggi, „Rivista di Filosoa Neo-Scolastica”
103 z(2011), n.2, s.173–180.
————, La ricerca della verità inlosoa, Roma 2014.
————, Arystoteles wXXwieku, tłum. A.Dudziska-Facca, D.Facca, Warszawa 2015.
————, Aristotelismo, Bologna 2017.
bibliografia 301
Berti E., Cappellari G., La vita el’essere. L’embrione: grumo di cellule opersona?,
Venezia 2013.
Bea E., L’altra genesi. Storia della fecondazione articiale, Roma 2012.
Beineschi P., Tecnica, capitalismo, giustizia. Dieci lezioni su Severino, Brescia 2022.
Bianchi G., Nel paese degli atei devoti. Icaolici oltre il partito unico, Roma 2002.
Biasoli R.F., Oaborto na concepção da Bioética Personalista de Elio Sgreccia, „Re-
vista Brasileira Bioética” 16 (2020), s.1–13.
Biesaga T., Europejska Konwencja Bioetyczna, „Medycyna Praktyczna“ (2006),
nr11/12, s.24–28.
Bioética personalista: ciencia y controversias, ed. G.M.Tomás y Garrido, E.Postigo
Solana, Madrid 2007.
Bizzari V., Riessioni sul conceo di „limite”, „La Società degli Individui” 77 (2023),
n.2, s.7–9.
Bloch E., Das Prinzip Honung, Bd.I–III, Frankfurt am Main 1954–1959.
Bodei R., Cambiare la vita. Bioetica ebiotechnologie, „Il Mulino” (2001), n.2,
s.195–205.
————, Destini personali. L’età della colonizzazione delle coscienze, Milano 2002.
————, Una rivoluzione per l’etica– rozmow prowadzi M.Cecchiei, „Avve-
nire” 26czerwca 2005, s.22.
————, Limite, Bologna 2016.
————, Oyciu rzeczy, tłum. A.Bielak, Łód 2017.
————, Dominio esoomissione. Schiavi, animali, macchine, Intelligenza Arti-
ciale, Bologna 2019.
Borghesi M., Una emolteplice. La persona inRomano Guardini, „Studium” 114
(2018), n.3, s.839–852.
Borini A., Flamigni C., Fecondazione e(s)terologa, Roma 2012.
Bosei G., Caiva maestra. La rabbia di Oriana Fallaci eil suo contagio, Venezia 2005.
Bostrom N., Superinteligencja. Scenariusze, strategie, zagroenia, tłum. D.Kono-
wrocka-Sawa, Gliwice 2016.
Botrugno C., La Clinica Legale inBioetica eipareri del Comitato Nazionale per la
Bioetica, w:Per una ragione articiale: indialogo con Lorenzo d’Avack su Costi-
tuzione, ordine giuridico ebiodirio, acura di E.Rigo, Roma 2023, s.243–257.
bibliografia
302
Boi C., Scarpelli: la bioetica liberale eisuoi limiti, „Bioetica” 11 (2003), n.4,
s.687–703.
Bouri F., Personale eimpersonale. Da R.Esposito aG.Deleuze, w:Persona. Centralità
eprospeive, acura di C.Ciancio, G.Goisis, V.Possenti, F.Totaro, Milano–
Udine 2022, s.17–34.
Briganti A., Mazzoni E., Ma qual èla mamma che conta di più?, „Panorama”
30kwietnia 2014, s.40.
Buccini G., Inostri gemelli nasceranno ad agosto. Uno per coppia? Idea paradossale,
„Corriere della Sera” 3maja 2014, s.19.
Bucelli A., Produrre uomini. Procreazione assistita: un’indagine multidisciplinare,
Firenze 2006.
Budzanowska A., Charles Maurras– twórca nacjonalizmu integralnego, Kraków
2014.
Burzyk M., Wprowadzenie, w:R.Esposito, Pojcia polityczne. Wspólnota, immu-
nizacja, biopolityka, tłum. K.Burzyk, M.Burzyk iin., Kraków 2015, s.5–16.
Burzyk M., Ratajczak M., Sylwetka lozofa: Roberto Esposito, „Przegld Politycz-
ny” 121/122 (2013), s.40–46.
Burzyk M., Sawczyski P., Wspólnota, immunizacja, ycie– olozoi politycznej
Roberta Esposita, „Politeja” 23 (2013), s.5–27.
Cacciari M., Krisis. Saggio sulla crisi del pensiero negativo da Nietzsche aWigen-
stein, Roma 1976.
————, Della cosa ultima, Milano 2004.
————, Quale etica, quale scienza?– rozmow prowadzi P.Giovanei, „Avve-
nire” 9lipca 2005, s.28.
————, La mente inquieta. Saggio sull’Umanesimo, Torino 2019.
————, Il lavoro dello spirito, Milano 2020.
Caltagirone C., Democrazia dialogico-relazionale. Il contributo dei losoi caolici
italiani del Novecento, Roma 2024.
Calvani S., La protopia ele intelligenze articiali, „Studi Caolici” 68/737 (2024),
n.3, s.21–24.
Campanini G., La „via italiana” alla laicità, „Studium” 107 (2011), n.1, s.15–22.
————, Il personalismo? Non èindividualismo, „Avvenire” 16kwietnia 2009,
s.17.
bibliografia 303
————, Perché va rilanciato il personalismo, „Avvenire” 26maja 2017, s.18.
Canestrari S., Presentazione del parere del Comitato Nazionale per la Bioetica (24
oobre 2008): Riuto erinuncia consapevole al traamento sanitario nella rela-
zione paziente–medico, „Sanità Pubblica ePrivata” (2009), n.3, s.16–18.
Cantarano G., Crocevia italiano. Nel labirinto losoco di Massimo Cacciari einal-
tri labirinti dell’Italian eory, Bologna 2018.
Caporale M., Le sde della scienza. Il dirio alla procreazione. Idirii del nascituro,
Roma 2012.
Caritas Italiana, Obiezione alla violenza. Servizio all’uomo. 30 anni di obiezione di
coscienza inItalia, 25 anni di servizio civile inCaritas, Torino 2003.
Carrasco de Paula I., Il rispeo dovuto all’embrione umano; prospeiva storico-dot-
trinale, w:Identità estatuto dell’embrione umano, acura di Ponticia Academia
pro Vita, Roma 1998, s.9–32.
————, Personalismo ebioetica, w:Enciclopedia di Bioetica eSessuologia, acura
di G.Russo, Torino 2004, s.1358–1361.
Casalone C., Picozzi M., Tonini G., La fecondazione assistita. Un dibaito aperto
tra scienza, morale, dirio epolitica, Milano 2005.
Casini C., Procreazione assistita. Introduzione alla nuova legge, Cinisello Balsamo 2004.
————, Riparte la sda, „Avvenire” 4lipca 2014, s.10.
Casini C., Casini M., Di Pietro M.L., La Legge 40/2004 ela diagnosi genetica pre-
-impianto nelle decisioni di Cagliari edi Firenze, „Medicina emorale” (2008),
n.1, s.35–67.
Casini C., Casini M., Di Pietro M.L., Traisci E., La Corte Costituzionale ela deco-
struzione della legge sulla procreazione medicalmente assistita, „Medicina emo-
rale” (2009), n.3, s.439–459.
Casini C., Casini M., Spagnolo A.G., La sentenza della Corte di giustizia dell’Unione
europea del 18 oobre 2011 ela nozione di embrione insenso ampio, „Medicina
emorale” (2011), n.5, s.777–802.
Casini M., L’indisponibilità della vita umana nella prospeiva del Biodirio, „Me-
dicina emorale” 59 (2010), n.2, s.209–226.
————, La Corte europea dei dirii dell’uomo: il divieto di eterologa non viola la
Convenzione europea sui dirii umani. Nota inmargine alla sentenza della Gran-
de Camera del 3 novembre 2011, „Medicina emorale” (2012), n.1, s.13–29.
bibliografia
304
————, Il „glio atui icosti” ela procreazione medicalmente assistita. Così la
Corte Costituzionale dimentica il primato degli interessi edei dirii dei minori. La
sentenza n.162 del 2014 eil ritorno dell’eterologa inItalia, „Medicina emorale”
(2014) n.3, s.367–404.
Casonato C., Salute ecarcere: la posizione del Comitato Nazionale per la Bioetica,
w:Salute ecarcere, acura di G.Fornasari, A.Menghini, Trento 2023, s.43–56.
Caterina E., Personalismo vivente. Origini ed evoluzione dell’idea personalista dei
dirii fondamentali, Napoli 2023.
Cavana P., Irapporti tra lo Stato ela Chiesa, „Studium” 118 (2022), n.2, s.195–209.
Cebula A., (Ograniczone) prawo do ycia czy (ograniczone) prawo do aborcji?
Rozstrzygnicia polskiego Trybunału Konstytucyjnego iamerykaskiego Sdu
Najwyszego aaksjologiczne podłoe sporu olegalno przerywania ciy, w:Ety-
ka obowizku iwartoci. Ksiga jubileuszowa zokazji 40-lecia pracy naukowej
idydaktycznej ks.prof. Ryszarda Monia, red. A.Kobyliski, A.Waleszczyski,
Warszawa 2023, s.421–444.
Cecchi U., Oriana Fallaci. Cercami dov’èil dolore, Firenze 2013.
Cecoi M., Procreazione medicalmente assistita, Roma 2004.
Celoo A., Zanon N., La procreazione medicalmente assistita. Amargine di una
legge controversa, Milano 2004.
Cembrani F., Cembrani G., L’Obiezione di coscienza nella relazione di cura, Torino
2016.
Chignola S., Da dentro. Biopolitica, bioeconomia, Italian eory, Bologna 2018.
Chudy W., Gentile Giovanni, w:Powszechna encyklopedia lozoi, red. A.Mary-
niarczyk, t.III, Lublin 2002, s.750–753.
Ciancio C., Goisis G., Possenti V., Totaro F., Presentazione, w:Persona. Centralità
eprospeive, acura di C.Ciancio, G.Goisis, V.Possenti, F.Totaro, Milano–
Udine 2022, s.9–14.
Cinque anni di applicazione della legge sulla procreazione medicalmente assistita.
Problemi eresponsablità. Ai della Giornata di studio tenutosi aMilano 30 set-
tembre 2009, acura di M.Dossei, Milano 2010.
Cocco F., Bernardi Ch., Procreazione assistita edati genetici. Brevi note, Milano 2005.
Coda P., Una nuova scacchiera ontologica, „L‘Osservatore Romano” 23stycznia
2020, s.6.
bibliografia 305
Colombo L., Il sogno di essere madre. Una storia di fecondazione assistita, Milano
2005.
Comitato Nazionale per la Bioetica, Identità estatuto dell’embrione umano, Roma
1996.
————, Considerazioni bioetiche sullo scambio involontario di embrioni, Roma
2014.
Compagnoni F., Bioetica, w:Etica della vita. Bioetica, vita, morte, malaia, tossico-
dipendenze, sessualità, psichiatria, risorse, professione, ricerca, acura di F.Com-
pagnoni, Cinisello Balsamo 1999, s.9–32.
Conza G., Vulnerabilità ecura. Argomentare inbioetica, „Etica & Politica” 21 (2019),
n.3, s.309–321.
Coralluzzo F., Oltre il relativismo. Comprendere esuperare le ragioni di Nietzsche,
Heidegger eVaimo, Roma 2013.
Corigliano F., Personalismo. Saggio su Emmanuel Mounier, Milano 2019.
Corte Costituzionale, Sentenza n.203/1989, „Gazzea Uciale della Repubbli-
ca Italiana” 1989, vol.130, n.16, s.53–59.
————, Sentenza n.151/2009, „Gazzea Uciale della Repubblica Italiana”
150 (2009), n.19, s.118–134.
————, Sentenza n.162/2014, „Gazzea Uciale della Repubblica Italiana”
155 (2014), n.26, s.1–15.
————, Sentenza n.96/2015, „Gazzea Uciale della Repubblica Italiana”
156 (2015), n.23, s.1–5.
————, Sentenza n.229/2015, „Gazzea Uciale della Repubblica Italiana”
156 (2015), n.46, s.9–12.
————, Sentenza n.84/2016, „Gazzea Uciale della Repubblica Italiana”
157 (2016), n.16, s.8–15.
————, Sentenza n.221/2019, „Gazzea Uciale della Repubblica Italiana”
160 (2019), n.44, s.1–19.
————, Sentenza n.161/2023, „Gazzea Uciale della Repubblica Italiana”
164 (2023), n.30, s.56–71.
Cossiri A.G., Di Cosimo G., La fecondazione vietata. Sul divieto legislativo di fe-
condazione eterologa, Roma 2013.
bibliografia
306
Crapanzano G.E., L’immutabilità del diveniente. Saggio sul pensiero di Emanuele
Severino, Roma 2008.
Croce B., Perché non possiamo non dirci „cristiani”, „La Critica” 20listopada 1942,
s.289–297.
Cubeddu R., Tra le righe. Leo Strauss su Cristianesimo eLiberalismo, Lungro di
Cosenza 2010.
Curia M., Il nichilismo ela tecnica: tra Heidegger eSeverino, Firenze 2014.
Cusano N., Capire Severino. La risoluzione dell’aporetica del nulla, Milano 2011.
————, Emanule Severino. Oltre il nichilismo, Brescia 2011.
D’Alessandro D., L’impolitico el’impersonale. Leura di Roberto Esposito, Perugia
2010.
D’Agostino F., Bioetica laica ebioetica caolica. L’insegnamento di Elio Sgreccia,
w:Vita, ragione, dialogo. Scrii inonore di Elio Sgreccia, acura di Associazione
Scienza & Vita, Siena 2012, s.115–122.
————, Oltre la confusione dei personalismi. Impariamo adire atelli, „Avvenire”
21maja 2017, s.8.
Da Re A., Persona ebioetica, w:Persona. Centralità eprospeive, acura di C.Cian-
cio, G.Goisis, V.Possenti, F.Totaro, Milano–Udine 2022, s.139–155.
Dal Lago A., Non-persone. L’esclusione dei migranti inuna società globale, Milano 2012.
Dal Sasso A., Creatio ex nihilo. Le origini del pensiero di Emanuele Severino tra at-
tualismo emetasica, Milano 2015.
————, Dal divenire all’oltrepassare. La dierenza ontologica nel pensiero di
Emanuele Severino, Roma 2009.
Dalla Torre G., Il primato della coscienza. Laicità elibertà nell’esperienza giuridica
contemporanea, Roma 1992.
————, Le ontiere della vita. Etica, bioetica edirio, Roma 1997.
————, Europa. Quale laicità?, Cinisello Balsamo 2003.
————, (acura di), Lessico della laicità, Roma 2007.
————, Dio eCesare. Paradigmi cristiani nella modernità, Roma 2008.
Daloiso V., Caos eterologa, lo strappo della Toscana, „Avvenire” 29lipca 2014, s.1.
D‘Amico M., Clara M., La Cicogna eil codice. Fecondazione assistita, riessioni
eprospeive, Milano 2010.
bibliografia 307
Danese A., Il problema antropologico. Il personalismo di Emmanuel Mounier, Roma
2012.
De Benoist A., Giaccio G., Preve C., Dialoghi sul presente. Alienazione, globalizza-
zione, destra/sinistra, atei devoti. Per un pensiero ribelle, Napoli 2005.
De Giovanni B., Disputa sul divenire. Gentile eSeverino, Napoli 2013.
De Luise F., Andare oltre il limite. Figure della hybris nella cultura dei Greci, „La
Società degli Individui” 77 (2023), n.2, s.10–26.
De Paoli M., Furor Logicus. L’eternità nel pensiero di Emanuele Severino, Milano 2009.
de Queiroz Souto F., Lançar fora oDeus criador: acrítica de Gianni Vaimo àbio-
ética católica, „Revista de Estudos ePesquisa da Religião” 26 (2023), n.2,
s.43–70.
De Santis D., Ifabbricanti di uomini. Storia delle prime fecondazioni articiali sul
genere umano, Bologna 2012.
De Stefano C., Oriana. Una donna, Milano 2013.
————, Oriana Fallaci: e Journalist, the Agitator, the Legend, New York 2021.
De Vita I., Il cielo negli occhi dei bambini. Il personalismo di Emmanuel Mounier,
Pisa 2016.
Dialogo tra Edgar Morin eGianni Vaimo. Imiti del pensiero edelle idee, w:Pensa-
re la complessità per un umanesimo planetario. Saggi critici edialoghi di Edgar
Morin con Gustavo Zagrebelsky eGianni Vaimo, acura di Ch. Simonigh, Mi-
lano 2012, s.53–74.
Doglioi M., Figone A., Procreazione assistita, Assago 2004.
Donati P., La persona come soggeo sociale, „Studi Caolici” 68/737 (2024), n.3,
s.11–16.
Dovico E., Alabama, la Corte Suprema: embrioni congelati = bambini, „La Nuova
Bussola Quotidiana” 23lutego 2024, hps://lanuovabq.it/it/alabama-la-
-corte-suprema-embrioni-congelati-bambini (dostp: 30wrzenia 2024).
Duchliski P., Personalizm jako etyka klasyczna. Próba reeksji epistemologiczno-
-metodologicznej, w:Wkrgu inspiracji personalizmu etycznego: lipko–Tischner–
Stycze. Inspiracje ikontynuacje, red. tene, Kraków 2012, s.71–117.
Duchliski P. iin., Inspiracje chrzecijaskie wetyce, Kraków 2016.
————, Etyka afenomen ycia, Kraków 2017.
bibliografia
308
————, Etyka aproblem nihilizmu, Kraków 2019.
————, Etyka aproblem podmiotu, Kraków 2022.
Dzwonkowska D., Wkład Hansa Jonasa wlozo odpowiedzialnoci, „Studia
Ecologiae et Bioethicae” 5 (2007), s.143–156.
————, Environmental vices as ethical and anthropological roots ofthe environ-
mental crisis, „Studia Ecologiae et Bioethicae” 18 (2020), nr5, s.171–180.
Encyclopedia ofBioethics, ed. W. T.Reich, New York 1978.
Fabris A., La persona egli apparati tecnologici: una questione di ducia, w:Persona.
Centralità eprospeive, acura di C.Ciancio, G.Goisis, V.Possenti, F.Totaro,
Milano–Udine 2022, s.215–226.
Fabro C., Tra Kierkegaard eMarx: per una denizione dell’esistenza, Firenze 1952.
————, Introduzione all’ateismo moderno, Roma 1964.
————, La svolta antropologica di Karl Rahner, Milano 1974.
————, Ludwig Feuerbach: l’essenza del cristianesimo, L’Aquila 1977.
————, L’alienazione dell’Occidente. Osservazioni sul pensiero di Emanuele Se-
verino, Genova 1981.
————, L’alienazione dell’Occidente. Osservazioni sul pensiero di Emanuele Se-
verino, Genova 1981.
————, Le prove dell’esistenza di Dio, Brescia 1989.
————, L’Odissea del nichilismo, Napoli 1990.
Failla M., Digressione sui fenomeni di conne inHusserl, „La Società degli Individui”
77 (2023), n.2, s.79–97.
Fallaci O., Leera aun bambino mai nato, Milano 1975.
————, Wciekło iduma, tłum. K.Hejwowski, Warszawa 2003.
————, La forza della ragione, Milano 2004.
————, Oriana Fallaci intervista sé stessa– L’Apocalisse, Milano 2004.
————, Noi cannibali eigli di Medea, „Corriere della Sera” 3czerwca 2005,
s.25–32.
Falvo G., Il „principio persona” per un neopersonalismo comunitario etrascendente.
Indialogo con l’etica ela bioetica utilitaristica, Soveria Mannelli 2012.
Fayos Febrer R., Bioética personalista en el pensamiento de Romano Guardini, „Cu-
adernos de Bioética” 25 (2014), n.1, s.159–168.
bibliografia 309
Ferrara G., Ai comunisti. Leere da un traditore, Roma–Bari 1991.
————, Non dubitare. Contro la religione laicista, Chieti 2005.
————, Né ateo né devoto– rozmow prowadzi Paolo Sorbi, „Tempi” (2007),
n.17, hps://www.tempi.it/n-ateo-n-devoto/ (dostp: 30wrzenia 2024).
————, Teoconservatorismo eateoconservatorismo acononto, Milano 2014.
Flamigni C., Diario di un laico. Viaggi, incontri escontri sulla legge per la procrea-
zione assistita, Bologna 2007.
————, La questione dell’embrione. Le discussioni, le polemiche, ilitigi sull’inizio
della vita personale, Milano 2010.
Flamigni C., Mori M., Le ragioni dei quaro sì, Milano 2005.
Folloni G., Le ragioni del personalismo oggi, w:Personalismo oggi. La persona nell’era
della biopolitica edel capitalismo tecno-nichilista, acura di G.Mauri, G.Sbar-
della, Torino 2009, s.5–9.
Fontana S., Severino, il nichilista che aaccava il nichilismo, „La Nuova Bussola
Quotidiana” 24stycznia 2020, hps://www.lanuovabq.it/it/severino-il-ni-
chilista-che-aaccava-il-nichilismo (dostp: 30wrzenia 2024).
Foucault M., Le parole ele cose, Milano 1967.
————, Trzeba broni społeczestwa. Wykłady wCollège de France, 1976, tłum.
M.Kowalska, Warszawa 1990.
Fukuyama F., Koniec człowieka. Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej, tłum.
B.Pietrzyk, Kraków 2004.
————, Identity: e Demand for Dignity and the Politics ofResentment, New
York 2018.
Gacka B., Personalizm amerykaski, Lublin 1996.
Galeazzi G., Anonimato del padre biologico. L’Italia pensa auna deroga, „La Stam-
pa” 24lipca 2014, s.1.
Galli C., Abbiccì della cronaca politica, Napoli 2012.
Gallo F., Lalli Ch., Il legislatore cieco. Iparadossi della legge 40 sulla fecondazione
assistita, Roma 2012.
Gallo G., L’Obiezione di coscienza all’aborto inEuropa, Roma 2009.
Gavendová O., Nihilizmus ako východisko pre náboženskú skúsenos, „eologos”
16 (2014), .1, s.86–96.
bibliografia
310
Gentile G., Riforma della dialeica hegeliana, Messina 1913.
————, Teoria generale dello spirito come ao puro, Pisa 1916.
Gentili D., Italian eory. Dall’operaismo alla biopolitica, Bologna 2012.
Giglio F., Human enhancement. Status quaestionis, implicazioni etiche edignità
della persona, Portogruaro 2014.
Givone S., Disincanto del mondo epensiero tragico, Milano 1988.
————, Storia del nulla, Roma–Bari 1995.
————, Cerchiamo un’etica per ogni caso– rozmow prowadzi A.Zaccuri, „Avve-
nire” 19czerwca 2005, s.28.
————, Sull’innito, Bologna 2018.
Gnocchi A., Inemici di Oriana. La Fallaci, l’islam eil politicamente correo, Siena 2016.
Goggi G., Al cuore del destino. Scrii sul pensiero di Emanuele Severino, Milano 2014.
Goisis G., La sda del „tecnoumano”, w:Intelligenza Articiale etutela della perso-
na umana. Implicazioni etico-giuridiche, acura di G.Piaia, R.Prete, L.Stefa-
nui, Padova 2024, s.137–140.
Goracci A., Laicità dello Stato eprimato della coscienza, Roma 2008.
Gorini A., Una straordinaria antipatica. Oriana Fallaci giornalista escririce, Roma 2023.
Grandis G., Il principio-persona, „Studium” 104 (2008), n.1, s.36–41.
Gribaldo A., La natura scomposta. Riproduzione assistita, genere, parentela, Bologna
2005.
Grion L., Persi nel labirinto. Etica eantropologia alla prova del naturalismo, Milano
2012.
————, La losoa del running spiegata apasso di corsa, Milano 2019.
————, Chi ha paura del post-umano? Vademecum dell’uomo 2.0, Milano 2021.
Gris G., L’escatologia del destino. L’apocalisse del linguaggio nell’opera di Emanuele
Severino, Roma 2020.
Gristina G.R., Cosa fare se la mia vita non èpiù degna di essere vissuta?, „Recenti
Progressi inMedicina” 110 (2019), n.10, s.457–461.
Guarino A., Obiezione di coscienza evalori costituzionali, Napoli 1992.
Gubert R., Introduzione al testo della legge 40/2004, w:Legge 40/2004 sulla fecon-
dazione articiale: la produzione dell’uomo, acura di G.Garrone, Milano 2007,
s.17–28.
bibliografia 311
Gunkel D.J., Person, ing , Robot. AMoral and Legal Ontology for the 21st Centu-
ry and Beyond, Cambridge 2023.
Habermas J., Przyszło natury ludzkiej. Czy zmierzamy do eugeniki liberalnej?,
tłum.M.Łukasiewicz, Warszawa 2003.
————, Im Sog der Technokratie. Kleine politische Schrien XII, Berlin 2013.
Hartman A., AWar for the Soul ofAmerica. AHistory ofthe Culture Wars, Chicago
20151, 20192.
Hołub G., Debata na temat koncepcji osoby wbioetyce, „Studia Ecologiae et Bioe-
thicae” 3 (2005), nr1, s.187–201.
————, Godno człowieka abiotechnologia, w:Ku rozumieniu godnoci człowie-
ka, red.G.Hołub, P.Duchliski, Kraków 2008, s.299–321.
————, Understanding the Person: Essays onthe Personalism ofKarol Wojtyła,
Frankfurt am Main 2021.
————, Godno osoby ludzkiej wstadium prenatalnym. Perspektywa lozoczna,
w:Wnurcie personalizmu etycznego. Studia dedykowane Ksidzu Profesorowi
Tadeuszowi Biesadze SDB dla upamitnienia jego pracy naukowej na Uniwersy-
tecie Papieskim Jana PawłaII wKrakowie iwAkademii Ignatianum wKrakowie,
red. G.Hołub, P.Duchliski, Kraków 2023, s.221–232.
Hunter J.D., Culture Wars. e Struggle toDene America, New York 1991.
Hunter J.D., Wolfe A., Is ere aCulture War? ADialogue onValues and American
Public Life, Washington, D.C. 2006.
Huxley A., Nowy wspaniały wiat, tłum. B.Baran, Kraków 1998.
Iacone C., Il silenzio del legislatore, Padova 2019.
Iagulli P., Dirii riproduivi efecondazione articiale. Studio di sociologia dei dirit-
ti umani, Milano 2013.
Ide P., L’Embrione umano èpersona? Staus questionis edeterminazione, w:L’Embrione
umano nella fase del preimpianto, Roma 2006, s.240–285.
Idirii delle coppie infertili. Il limite dei tre embrioni ela sentenza della Corte costi-
tuzionale, acura di M.D’Amico, I.Pellizzone, Milano 2010.
Il personalismo: scelta antologica, a cura di M.Ivaldo, G.Mura, A.Rigobello, Roma 1975.
Il personalismo sociale di Luigi Stefanini. Fondamenti, valori emotivi di aualità,
acura di F.Silli, T.Valentini, Roma 2022.
bibliografia
312
Innocenti T.A., La famiglia articiale, Firenze 2004.
Ivaldo M., Persona come sostanza?, „Studium” 104 (2008), n.1, s.30–35.
Jonas H., Zasada odpowiedzialnoci. Etyka dla cywilizacji technologicznej, tłum.
M.Klimowicz, Kraków 1996.
————, Sull’orlo dell’abisso, Torino 2000.
Kluza M., Wpływ lozoi Tomasza Morusa na kształt Unii Europejskiej, w:Etyka
obowizku iwartoci. Ksiga jubileuszowa zokazji 40-lecia pracy naukowej idy-
daktycznej ks.prof.Ryszarda Monia, red. A.Kobyliski, A.Waleszczyski,
Warszawa 2023, s.467–480.
Kobyliska Z., Ethos politico nello stato democratio secondo Luigi Sturzo, „Forum
Philosophicum” 10 (2005), s.217–236.
————, Politica come servizio. Considerazioni sul pensiero politico-sociale di Luigi
Sturzo, Olsztyn 2011.
————, Umoralni ycie publiczne. Luigiego Sturza doktryna społeczno-politycz-
na, Olsztyn 2012.
Kobyliski A., Czy embrion jest osob? Spór osztuczne zapłodnienie we Włoszech,
„Studia Ecologiae et Bioethicae” 5 (2007), s.157–172.
————, Omoliwoci zbudowania etyki nihilistycznej. Propozycja Gianniego
Vaima, Warszawa 2014.
————, Prymat prawa nad etyk? Nowy etap włoskiego sporu ometod invitro,
„Studia Ecologiae et Bioethicae” 13 (2015), nr2, s.45–67.
————, Argumentacja lozoczna wsporze osztuczne zapłodnienie we Włoszech
wlatach 2004–2014, „Studia Ecologiae et Bioethicae” 13 (2015), nr2, s.69–91.
————, Włoska droga do fenomenologii. Paolo Valori– interpretacja dowiadcze-
nia moralnego, w:Dziedzictwo etyki współczesnej. Aksjologia ietyka Romana
Ingardena ijego uczniów, red. P.Duchliski, Kraków 2015, s.313–330.
————, Etyka nihilistyczna Gianniego Vaima, w:Etyka, cz.I: Koncepcje etyki,
red.St.Janeczek, A.Starocic (seria: Dydaktyka Filozoi), Lublin 2016,
s.215–232.
————, Problem nowej moralnoci wkomunizmie, faszyzmie inarodowym socja
-
lizmie, „Logos iEthos” 42 (2016), nr2, s.137–156.
————, (rec.), Viorio Possenti, La rivoluzione biopolitica. La fatale alleanza
tra materialismo etecnica („Rewolucja biopolityczna. Fatalny sojusz midzy
bibliografia 313
materializmem itechnik”), Edizioni Lindau, Torino 2013, ss. 219, „Studia
Ecologiae et Bioethicae” 15 (2017), n.2, s.99–103.
————, Friedrich Hölderlin or Emanuele Severino? e Sacral Dimension ofNa-
ture inthe Context ofModern Technology, „Studia Ecologiae et Bioethicae” 22
(2024), nr1, s.21–31.
Komisja Europejska, Dyrekcja Generalna ds. Sieci Komunikacyjnych, Treci
iTechnologii, Wytyczne wzakresie etyki dotyczce godnej zaufania sztucznej
inteligencji, Bruksela 2019.
Koronacki J., Amerykaski konserwatyzm na progu XXIwieku, Radzymin 2015.
Kriari-Catranis I., e Convention for the protection ofhuman rights and dignity
ofthe human being with regard tothe application ofbiology and medicine: Con-
vention onhuman rights and biomedicine, „Journal ofAsian and International
Bioethics” 12 (2002), s.90–93.
Krienke M., Intelligenza Articiale elibertà. Come contrastare la sda transumana,
w:Intelligenza Articiale etutela della persona umana. Implicazioni etico-giuri-
diche, acura di G.Piaia, R.Prete, L.Stefanui, Padova 2024, s.63–84.
Kuko W., Dylematy etyczne dotyczce bada prenatalnych prowadzonych wPolsce,
„Teologia iMoralno” 14 (2019), nr1, s.121–138.
————, Approcci contemporanei all’etica dei farmacisti ela loro valutazione alla
luce dei princìpi della bioetica personalista, „Studia Ecologiae et Bioethicae” 18
(2020), nr3, s.59–71.
————, Fraternity inthe Teaching ofPope Francis, „Collectanea eologica” 90
(2021), nr5, s.701–740.
Kuhn T., e Structure ofScientic Revolutions, Chicago 1962.
La Camera dei deputati ed il Senato della Repubblica, Norme inmateria di proc-
reazione medicalmente assistita, „Gazzea Uciale della Repubblica Italiana”
145 (2004), n.45, s.5–13.
La fecondazione eterologa tra costituzione italiana econvenzione europea dei dirii
dell’uomo. Ai del seminario tenutosi aRoma 2 aprile 2012, acura di F.Vari,
Roma 2012.
La Pira G., Iproblemi della persona umana, Torino 19431, 20092.
La procreazione medicalmente assistita: aualità bioetica eaualità giuridica, acura
di P.Amodio, Napoli 2005.
bibliografia
314
La procreazione medicalmente assistita: ombre eluci, acura di E.Camassa, Trento 2005.
La relazione di cura dopo la legge 219/2017. Una proposta interdisciplinare, acura
di M.Foglia, Pisa 2019.
Larghero E., Zeppegno G., Bioetica epersona, Roma 2009.
La sda postumanista. Colloqui sul signicato della tecnica, acura di L.Grion, Bo-
logna 2012.
Lecaldano E., Hume ela nascita dell’etica contemporanea, Roma–Bari 1991.
————, Etica, Torino 1995.
————, Bioetica. Le scelte morali, Roma–Bari 1999.
————, Saggi di storia eteoria dell’etica, Gaeta 2000.
————, Dizionario di bioetica, Roma–Bari 2002.
————, Un’etica senza Dio, Roma–Bari 2006.
————, Il contesto della secolarizzazione ela bioetica della disponibilità della vita,
w:G.Fornero, Laicità debole elaicità forte. Il contributo della bioetica al dibat-
tito sulla laicità, Milano 2008, s.27–44.
————, Prima lezione di Filosoa Morale, Roma–Bari 2010.
————, Metaetica egiusticazione: le innovazioni teoriche di Uberto Scarpelli,
w:L’eredità di Uberto Scarpelli, acura di P.Borsellino, S.Salardi, M.Saporiti,
Torino 2015, s.23–35.
————, Sul senso della vita, Bologna 2016.
————, Il neoilluminismo ele sue fasi dal secondo Dopoguerra ad oggi: ipotesi per
un bilancio, „Syzetesis” VII (2020), s.187–210.
————, Identità personale. Storia ecritica di un’idea, Roma 2021.
————, Bioetica secondo autonomia eresponsabilità morale dell’individuo, „Sin-
tesi dialeica per l’identità democratica”, 1kwietnia 2010, hps://www.sin-
tesidialeica.it/bioetica-secondo-autonomia-e-responsabilita-morale-dell
-
-individuo-colloquio-con-eugenio-lecaldano/ (dostp: 30wrzenia 2024).
Leone S., Riproduzione assistita, w:Nuovo Dizionario di Bioetica, acura di S.Le-
one, S.Privitera, Roma 2004, s.1031–1042.
————, Bioetica epersona. Manuale di bioetica eMedical Humanities, Assisi 2020.
Liverani P.G., Ese igeni eterologhi niscono inmano aun apprendista stregone,
„Avvenire” 11maja 2014, s.3.
bibliografia 315
Lodovici G.S., La coscienza del bene. La voce etica interiore, le sue deroghe alle nor-
me, l’imputabilità morale, l’obiezione alle leggi, Pisa 2020.
Lo A., Più che morto Slavoj Žižek el’ateismo cristiano, „Nuovo Giornale di Filo-
soa della Religione” (2018), n.8, s.1–18.
Longo G.O., Androidi opersone? Oltre il test di Turing, „Avvenire” 5listopada
2019, s.24.
Lucas Lucas R., Persona, natura umana ebioetica auale. Distinzione econnessione
tra natura umana epersona umana, „Studia Bioethica” 11 (2018), n.2, s.58–65.
Lungagnani V., Biotecnologie. Norme eregolamenti, Torino 2002.
Maciejczak M., wiat według ciała w„fenomenologii percepcji” M.Merleau-Ponty’ego,
Warszawa 2001.
Madricardo A., Persona osingolarità nel destino dell’uomo?, „Studium” 104 (2008),
n.1, s.67–75.
Maeone S., Etica, scomessa sul futuro– rozmow prowadzi P.Springhei, „Avve-
nire” 22lipca 2005, s.24.
Mancuso G., Introduzione aMax Scheler, Bologna 2023.
Mansueto R., Mamma atui icosti, Roma 2013.
Marin F., Il ne vita el’aribuzione di responsabilità morale, „Medicina emorale”
66 (2017), n.5, s.617–632.
Martini A., Proli giuridici della procreazione medicalmente assistita, Napoli 2006.
Marzano M., Etica oggi. Fecondazione eterologa, „guerra giusta”, nuova morale ses-
suale ealtre grandi questioni contemporanee, Trento 2011.
Massi C., Fecondazione eterologa, idonatori non si trovano, „Il Messaggero” 7wrze-
nia 2015, s.10.
Mazanka P.M., Osoba. Co toznaczy? Personalizm Johna F.Crosby’ego, Warszawa 2024.
McLaren A., Embryo research, „Nature” 320 (1986), s.370.
Meller J., State’s Authority Concerning Health Protection inOrdinary Times and
During Epidemics, „Studia Ecologiae et Bioethicae” 19 (2021), no.4, s.17–26.
Melloni A., Chiesa madre, Chiesa matrigna. Un discorso storico sul cristianesimo che
cambia, Torino 2004.
Mengarelli Flamigni M., Cellule obambini? Perché la legge sulla procreazione assi-
stita fa discutere, Milano 2004.
bibliografia
316
Messinese L., Il paradiso della verità. Incontro con il pensiero di Emanuele Severino,
Pisa 2010.
————, Né laico, né caolico. Severino, la Chiesa, la losoa, Bari 2013.
————, (rec.), Gianni Vaimo, Essere edintorni, Casa Editrice La nave di Teseo,
Milano 2018, „La Civiltà caolica” 4065 (2019), n.4, s.307–308.
————, Nel castello di Emanuele Severino, Roma 2021.
Metasica, persona, cristianesimo. Scrii inonore di Viorio Possenti, acura di G.Goi-
sis, M.Ivaldo, G.Mura, Roma 2011.
Mietelski T., Filozoczna droga Paola Valoriego, „Logos iEthos” 55 (2021), nr2,
s.129–148.
————, Paolo Valori– Osoba, twórczo, bibliograa, „Rocznik Filozoczny
Ignatianum” 25 (2021), nr2, s.169–184.
————, Paolo Valori onSearching for Truth Everywhere as aFeature ofChristian
Philosophy, „Forum Philosophicum” 28 (2023), nr1, s.181–195.
————, e Application ofthe Phenomenological Method as an Element ofthe
Analysis ofMoral Experience according toPaolo Valori, „Logos iEthos” 62
(2023), nr2, s.67–84.
————, Koncepcja etyki fenomenologicznej Paola Valoriego. Studium analityczno-
-krytyczne, Kraków 2024.
Ministero della Salute, Linee guida contenenti le indicazioni delle procedure edelle
tecniche di procreazione medicalmente assistita, „Gazzea Uciale della Repub-
blica Italiana” 156 (2015), n.161, s.110–117.
Mirabella P., Coscienza esocietà. Lo spazio dell’obiezione di coscienza, Assisi 2012.
Mondin B., Ontologia emetasica, Bologna 2022.
Mo R., Wolno czy odpowiedzialno? Oetyce odpowiedzialnoci Hansa Jonasa,
„Chrzecijanin wwiecie” 23 (1993), s.96–110.
————, Die Grundzüge des Utilitarismus, w:Utilitarismus inder Bioethik. Seine
Voraussetzungen und Folgen am Beispiel der Anschauungen von Peter Singer, Hrsg.
W.Bołoz, G.Höver, Münster–Hamburg–London 2002, s.25–41.
————, Główne załoenia etyki utylitarystycznej, w:Utylitaryzm wbioetyce. Jego
załoenia iskutki na przykładzie etyki Petera Singera, red. W.Bołoz, G.Höver,
Warszawa 2002, s.29–48.
bibliografia 317
————, Moralne ródła deontologii lekarskiej, „Warszawskie Studia Teologiczne”
XXII (2009), nr1, s.175–184.
Mordarski R., Leo Strauss aproblem teologiczno-polityczny, w:L.Strauss, Jerozo-
lima iAteny, oraz inne eseje zlozoi politycznej, Kty 2012, s.3–24.
Mori M., Recenti sviluppi della losoa pratica inlingua inglese, „Rivista di Filoso-
a” 71 (1980), s.139–156.
Mori M., Boniolo G. iin., Il Nuovo Manifesto di bioetica laica, hps://www.do-
cumentazione.info/il-nuovo-manifesto-di-bioetica-laica (dostp: 30wrzenia
2024).
Morresi A., Inecessari argini achi manipola l’umano, „Avvenire” 19lipca 2014,
s.2.
Mounier E., Il personalismo, Roma 1978.
Mura G., Intervista aViorio Possenti su „Nichilismo emetasica”, „Aquinas. Rivi-
sta Internazionale di Filosoa” XLIX (2006), n.1, s.247–254.
Natoli S., L’esperienza del dolore. Le forme del patire nella cultura occidentale, Mila-
no 1986.
————, Inuovi pagani, Milano 1995.
————, Neppure la scienza cancella il dolore– rozmow prowadzi A.Zaccuri,
„Avvenire” 19czerwca 2005, s.28.
————, La salvezza senza fede, Roma 2007.
————, Bioetica epersona, Parma 2009.
————, Il posto dell’uomo nel mondo. Ordine naturale, disordine umano, Milano
2022.
Navarini C., Procreazione assistita? Le sde culturali: selezione umana odifesa della
vita, Casale Monferrato 2005.
Negro M., Persona, intersoggeività emorale, „Studium” 111 (2015), n.3, s.360–371.
Nencini R., Oriana Fallaci. Morirò inpiedi, Firenze 2007.
————, AFirenze con Oriana Fallaci, Torino 2021.
Neri D., Come se Dio non fosse. Il signicato della bioetica secondo Uberto Scarpelli,
w:L’eredità di Uberto Scarpelli, acura di P.Borsellino, S.Salardi, M.Saporiti,
Torino 2015, s.121–132.
Nese M., Gli elei di Dio. Lo spirito religioso dell’America, Roma 2006.
bibliografia
318
Noia G., Il dialogo nascosto, L’Osservatorio Permanente sull’Aborto 2023, hps://
osservatorioaborto.it/la-vita-inizia-con-il-concepimento-non-con-limpianto/
(dostp: 30wrzenia 2024).
Nowicki M.A., S.H. iinni przeciwko Austrii– wyrok ETPC zdnia 3listopada
2011r., skarga nr57813/00, w:Europejski Trybunał Praw Człowieka. Wybór
orzecze 2011, red. tene, Pozna 2012, s.347–355.
————, Costa iPavan przeciwko Włochom– wyrok ETPC zdnia 28sierpnia
2012r., skarga nr54270/10, w:Europejski Trybunał Praw Człowieka. Wybór
orzecze 2012, red. tene, Warszawa 2013, s.219–221.
Nyske E., Christians and demons onthe baleeld. Spiritual warfare inthe Italian
Pentecostal worship songs, „Przegld Religioznawczy” (e Religious Studies
Review) 279 (2021), nr1, s.127–145.
Ognibene F., Eterologa: una sentenza, mille dubbi, „Avvenire” 16czerwca 2014,
s.1.
————, Eterologa, le Regioni stoppano la fuga inavanti della Toscana, „Avvenire”
12sierpnia 2014, s.9.
————, Il ministero: una legge garantisce sicurezza. Le regioni si allineaono, „ Avve -
nire” 13sierpnia 2014, s.10.
————, Eterologa, le Regioni verso un accordo, „Avvenire” 28sierpnia 2014, s.9.
————, Il „dono” di ovociti. Eterologa: slogan erealtà, „Avvenire” 14listopada
2014, s.8.
Oppes M., La cura tra individualismo epersonalismo. Consenso informato edispo-
sizioni anticipate di traamento dopo la Legge 219/2017, Firenze 2019.
O’Reilly B., Culture Warrior, New York 2006.
Palazzani L., Isignicati del conceo losoco di persona eimplicazioni nel dibaito
bioetico ebiogiuridico auale sullo statuto dell’embrione umano, w:Identità esta-
tuto dell’embrione umano, Ponticia Academia pro Vita, Roma 1998, s.53–74.
————, Introduzione. Il contributo di Giuseppe Dalla Torre al dibaito bioetico
ebiogiuridico, w:G.Dalla Torre, Etica, bioetica edirio, acura di L.Palazzani,
Roma 2021, s.11–40.
————, Francesco D’Agostino: maestro della bioetica edella biogiuridica, „Stu-
dium” (2022), n.3, s.327–329.
Palmini G., Il personalismo comunitario di Emmanuel Mounier, Milano 2021.
bibliografia 319
Papie Franciszek, Vi racconto il mio primo anno da papa– rozmow prowadzi
F.De Bortoli, „Corriere della Sera”, 5marca 2014, s.3.
Pastorino N., Destino ed eternità. L’opera di Emanuele Severino, Roma 2020.
Pazienza D., Io ela fecondazione assistita, Roma 2004.
Pegoraro R., Curzel E., Rome Call for AI Ethics: e Birth ofaMovement, „Medi-
cina yÉtica” 34 (2023), n.2, s.333–349.
Pera M., Ontologia oassiologia della persona?, „Studium” 104 (2008), n.1, s.42–54.
————, Dlatego powinnimy nazywa siebie chrzecijanami. Europa, Liberalizm,
Etyka, tłum. G.Fiora, Lublin 2014.
Pera M., Ratzinger J., Senza radici. Europa, relativismo, cristianesimo, Islam, Milano
2004.
Perazzini E.A., Imiei giorni con Oriana Fallaci, Siena 2018.
Pérez Bermejo M., Il personalismo ontologico nel pensiero di Elio Sgreccia, „Medi-
cina emorale” (2016), n.3, s.335–348.
Peroli E., Essere persona, Brescia 2006.
Persona. Centralità eprospeive, acura di C.Ciancio, G.Goisis, V.Possenti, F.To-
taro, Milano–Udine 2022.
Persone, parole, incontri. Itinerari per una losoa della persona, acura di C.Calta-
girone, Milano–Udine 2021.
Pertosa A., La fecondazione articiale, Roma 2005.
Piciocchi C., La Convenzione di Oviedo sui dirii dell’uomo ela biomedicina: verso
una bioetica europea?, „Dirio Pubblico Comparato ed Europeo” 3 (2001),
n.3, s.1301–1311.
Pierosara S., Persona evita morale, tra autonomia estoricità, „Studium” 118 (2022),
n.1, s.102–115.
Platon, Pastwo, tłum. Wł. Witwicki, Warszawa 1990.
Płotka M., Permissive Natural Law and its Scope inPaul Vladimiri’s Philosophy,
„Studia Philosophiae Christianae”, 56 (2020), Special Issue 1, s.9–26.
Podrez E., Godno jako podstawa (aksjologiczno-normatywna) relacji midzyoso-
bowych wujciu ksidza Tadeusza lipki, „Studia Philosophiae Christianae” 48
(2012), n.4, s.35–53.
Polito P., Elogio dell’obiezione di coscienza, Milano 2013.
bibliografia
320
Poma P., Necessità del divenire. Una critica aEmanuele Severino, Pisa 2011.
Ponticia Academia pro Vita, Identità estatuto dell’embrione umano, Roma 1998.
Portinaro P.P., Le mani su Machiavelli. Una critica all’Italian eory, Roma 2018.
Poer V.R., Biocybernetics and Survival, „Zygon. Journal ofReligion and Sciences”
5 (1970), s.229–246.
————, Bioethics. e Science ofSurvival, „Perspectives inBiology and Medi-
cine” 14 (1970), s.127–153.
————, Bioethics. ABridge tothe Future, Englewood Clis 1971.
————, Humility and Responsability. ABioethics for Oncologist: Presidential
Address, „Cancer Research” 35 (1975), s.2297–2306.
Presidenza del Consiglio dei Ministri, Pareri del Comitato Nazionale per la Bioeti-
ca, Roma 1998.
————, Parere del Comitato Nazionale per la Bioetica sull’impiego terapeutico
delle cellule staminali, Roma 2000.
Procreazione assistita. Commento alla Legge 19 febbraio 2004 n.40, acura di P.Stan-
zione, G.Sciancalepore, Milano 2004.
Procreazione assistita etutela della persona. Ai del Convegno tenutosi aRoma 30
maggio 2010, acura di A.Barenghi, Padova 2011.
Proibisco ergo sum. Dall’embrione al digitale, divieti eproibizioni made inItaly, acura
di F.Gallo, M.Perduca, Roma 2017.
Pugliese V., Il dirio adiventare genitori. Procreazione medicalmente assistita eca-
duta di divieti, Roma 2011.
Quagliariello G., Caolici, pacisti, teocon. Chiesa epolitica inItalia dopo la caduta
del Muro, Milano 2006.
Rada Europy, Konwencja oochronie praw człowieka igodnoci istoty ludzkiej wod-
niesieniu do zastosowa biologii imedycyny: Konwencja oprawach człowieka
ibiomedycynie, Oviedo 1997.
Ratzinger J., Habermas J., Etica, religione eStato liberale, Brescia 2005.
Redazione, Dopo i„Referendum” sulla procreazione, „La Civiltà Caolica” 2lipca
2005, s.3.
Referendum sulla fecondazione assistita. Ai del Convegno svoltosi aRoma 10 di-
cembre 2004, acura di M.Ainis, Milano 2005.
bibliografia 321
Reichlin M., Persona eanimali, w:Persona. Centralità eprospeive, a cura di C.Cian-
cio, G.Goisis, V.Possenti, F.Totaro, Milano–Udine 2022, s.183–195.
Rejewska J., Wierno prawdzie warunkiem bycia podmiotem moralnym. Porówna-
nie koncepcji Tadeusza Stycznia iAlaina Badiou, „Ruch Filozoczny” 78 (2022),
nr1, s.147–169.
Ricoeur P., Meurt le personnalisme, revient la personne, „Esprit” 73 (1983), n.1,
s.113–119.
Rienzi M., Emanuele Severino. Con l’Occidente, oltre l’Occidente, Roma 2023.
Riin J., e Biotech Century: Harnessing the Gene and Remaking the World, Lon-
don 1999.
Rivolta G., Robino L., La persona tra losoa ealtri saperi nell’era della tecnoscien-
za, w:Persona. Centralità eprospeive, acura di C.Ciancio, G.Goisis, V.Pos-
senti, F.Totaro, Milano–Udine 2022, s.245–268.
Rizzo D., Assiologia epersonalismo nel pensiero di M.Scheler. Prodromi della svolta
nell’etica materiale dei valori, Napoli 2012.
Rocchi G., Le contradizioni della legge 40, w:Legge 40/2004 sulla fecondazione
articiale: la produzione dell’uomo, acura di G.Garrone, Milano 2007, s.29–67.
Rodotà S., La vita ele regole. Tra dirio enon dirio, Milano 2012.
Roscam Abbing H., e Convention onHuman Rights and Biomedicine. An Appra-
isal ofthe Council ofEurope Convention, „European Journal ofHealth Law”
(1998), no.5, s.377–387.
Rozmarynowska K., Performatywno jzyka apowinno moralna, „Studia Phi-
losophiae Christianae” 54 (2018), nr2, s.129–146.
Russo G., Bioetica indialogo. Fondamenti etesti, Messina 2023.
Sadowski R., Inynieria genetyczna wwietle dialektyki owiecenia, „Studia Ecolo-
giae et Bioethicae” 13 (2015), nr2, s.9–28.
Salanitro U., Il Dialogo tra Corte di Strasburgo eCorte costituzionale inmateria di
fecondazione eterologa, „La Nuova Giurisprudenza Civile Commentata” 28
(2012), n.10, s.636–644.
Sandel M., Przeciwko udoskonalaniu człowieka. Etyka wczasach inynierii gene-
tycznej, tłum. O.Siara, Warszawa 2014.
Santamaria G., Dubbi su regole ecosti, „Avvenire” 31lipca 2014, s.10.
bibliografia
322
Santoro R., Obiezione di coscienza eappartenenza religiosa: prime riessioni sui
proli di novità, Bari 2019.
Santosuosso F., La procreazione medicalmente assistita. Commento alla Legge 19
febbraio 2004 n.40, Milano 2004.
Sartori G., La vita umana secondo ragione, „Corriere della Sera” 27stycznia 2005,
s.8.
————, Embrione, anima efede. Non si emargini la ragione, „Corriere della Sera”
28lutego 2005, s.9.
————, L’embrione ela persona. Contraddizioni dei sostenitori della legge 40,
„Corriere della Sera” 11czerwca 2005, s.9.
Scarpelli U., L’etica senza verità, Bologna 1982.
————, Bioetica laica, acura di M.Mori, Milano 1998.
Schiavazzi V., Zunino C., Eterologa, limiti al donatore anonimo. Così igli potranno
sapere chi è, „La Repubblica” 27lipca 2014, s.18.
Schoepin L., Figli dell’eterologa, quando la vita presenta un conto, „Avvenire” 8maja
2014, s.17.
Scia F., Indagini genetiche preimpianto eprocreazione medicalmente assistita, Napo-
li 2012.
Serani S., La bioetica inItalia. Da una storia di baaglie etico-politiche aspiragli di
dialogo tra pensiero caolico epensiero laico, Roma 2019.
Severino E., Gli abitatori del tempo. Cristianesimo, marxismo, tecnica, Roma 1978.
————, Essenza del nichilismo, Milano 19821, 19952.
————, Il destino della tecnica, Milano 1998.
————, Il mio scontro con la Chiesa, Milano 2001.
————, Téchne. Le radici della violenza, Milano 2002.
————, Nascere. Ealtri problemi della coscienza religiosa, Milano 2005.
————, Sull’embrione, Milano 2005.
————, Powrót do Parmenidesa, tłum. M.Sokołowski, Warszawa 2005.
————, L’etica del capitalismo elo spirito della tecnica. Con un saggio inedito
sulla pena di morte, Milano 2013.
————, Sul divenire. Dialogo con Biagio De Giovanni, Modena 2014.
————, Il tramonto della politica. Considerazioni sul futuro del mondo, Milano 2017.
bibliografia 323
————, Lezioni milanesi. Il nichilismo ela terra (2015–2016), acura di N.Cu-
sano, Milano 2018.
————, Viviamo tempi interessanti– rozmow prowadzi M.Mondo, „Avveni-
re” 25stycznia 2019, s.21.
Sgreccia E., Bioetica. Manuale per medici ebiologi, Milano 1986.
————, Manuale di bioetica, vol.I, Fondamenti ed etica biomedica, Milano 19881;
19962.
————, Manuale di bioetica, vol.II, Aspei medico-sociali, Milano 1991.
————, Introduzione, w:Biotecnologie efuturo dell’uomo, acura di M.L.Di
Pietro, E.Sgreccia, Milano 2003, s.IX–X.
————, La bioetica nel quotidiano, Milano 2006.
————, e human embryo before implantation. Scientic aspects and bioethical
considerations, Roma 2009.
————, Bioetica caolica ebioetica laica: aproposito dei „paradigmi”, „Bioetica.
Rivista interdisciplinare” 19 (2011), n.1, s.27–33.
Sgreccia E., Di Pietro M.L., Procreazione assistita efecondazione articiale tra
scienza, bioetica edirio, Brescia 1999.
Sgreccia E., Di Pietro M.L., Serra A., Nuova genetica ed embriopoiesi umana. Pro-
speive della scienza eriessioni etiche, Milano 1991.
Shelley M., Frankenstein, tłum. M.Płaza, Warszawa 2022.
Silli F., Valentini T., Le molteplici vie del personalismo italiano nel Novecento, w:Per-
sona. Centralità eprospeive, acura di C.Ciancio, G.Goisis, V.Possenti, F.To-
taro, Milano–Udine 2022, s.81–103.
Silvestrini E., Procreazione medicalmente assistita: che fare prima edopo il referen-
dum. La sda provocatoria della fecondazione articiale, Milano 2005.
Skrzypczak R., Osoba– substancja– relacja. Antonio Rosmini jako prekursor per-
sonalizmu europejskiego, „Ethos” 29/116 (2016), nr4, s.23–41.
Sordi M., Iclassici? Maestri di moderazione– rozmow prowadzi M.Blondet,
„Avvenire” 29czerwca 2005, s.28.
Spaemann R., Osoby. Orónicy midzy czym akim, tłum. J.Merecki, Warszawa
2001.
Sperduto D., Il divenire dell’eterno. Su Emanuele Severino (eDante), Roma 2012.
bibliografia
324
————, Oltre il tempo eoltre la cuccagna, Bari 2023.
Stachewicz K., Wposzukiwaniu podstaw moralnoci. Tomistyczna etyka prawa
naturalnego aetyka wartoci Dietricha von Hildebranda, Kraków 2001.
————, Okłopotach etyki zontologi, „Etyka” 35 (2002), s.9–20.
————, Myle los człowieka. Studium lozoczne, Kraków 2023.
Szulakiewicz M., Filozoa jako hermeneutyka, Toru 20041, 20122.
————, Oczłowieku wczasach trudnych. Urywki lozoczne, Toru 2012.
Szymaski Ł., Embrion ludzki– pytanie ostatus, „Semina Scientiarum” (2007),
nr6, s.59–78.
wieyski A., e Philosophy ofNature, Chance, and Miracle, „American Journal
ofeology & Philosophy” 32 (2011), no.3, s.221–241.
Taylor Ch., ASecular Age, Cambridge 2007.
Tedesco F., Biopolitica, istituzioni esovranità inRoberto Esposito, „Etica & Politica”
25 (2023), n.1, s.464–476.
aulero V.F., Max Scheler. Fenomenologia della persona, Roma 2018.
Toccafondi F., Max Scheler. L’ambiente, gli altri, ivalori, Milano 2023.
Tognon G., Giuseppe Dalla Torre, caolico romano. Una biograa esemplare, „Stu-
dium” 118 (2022), n.2, s.167–171.
Tomarchio G., Procreazione medicalmente assistita, Caltanissea 2005.
Torchio M., Rapporti uomo–natura secondo le principali metasiche orientali, loro
implicazioni bioetiche ed ecologiche, „Natura” 64 (1973), s.101–132.
Tristram Engelhardt H., Foundations ofChristians Bioethics, Lisse 2000.
————, Bioethics and Secular Humanism: e Search for aCommon Morality,
Eugene 2011.
————, Aer God. Morality and Bioethics inaSecular Age, New York 2017.
Trybunał Sprawiedliwoci Unii Europejskiej, Komunikat prasowy nr112/11,
Luksemburg 2011.
Vadíková K.M., Dialogická osoba asituácia. Guardiniovská edukaná etika asitu-
acionizmus, Trnava 2019.
Valentini Ch., La fecondazione proibita, Roma 2004.
Valori P., M.Blondel eil problema d’una losoa cristiana, Roma 1950.
bibliografia 325
————, Il metodo fenomenologico ela fondazione della losoa, Cià di Castel-
lo 1959.
————, Lezioni di losoa morale, Roma 1971.
————, Dalla fenomenologia alla ontologia morale. Igrandi sistemi etici: il kan-
tismo, il colleivismo, l’esistenzialismo, Roma 19821, 19882, 19933.
————, Può esistere una etica laica?, „Civiltà Caolica” 135/3217 (1984), n.3,
s.19–29.
————, Il libero arbitrio. Dio, l’uomo ela libertà, Milano 1987.
————, L’esperienza morale. Saggio di una fondazione fenomenologica dell’etica,
Brescia 19711, 19762, 19853.
————, Utilitarismo classico eproporzionalismo odierno: somiglianze edierenze,
w:Que stione dell’utilitarismo, acura di S.Biolo, Genova 1991, s.97–105.
————, Metodologia della ricerca bioetica. Applicazione al problema dell’aborto,
w:Nascita emorte dell’uomo. Problemi losoci escientici della bioetica, acura
di S.Biolo, Genova 1993, s.109–113.
————, Pensiero debole efede cristiana. Aproposito del volume „Credere di crede-
re” di G.Vaimo, „Rassegna di Teologia” 39 (1998), s.276–282.
Vaimo G., Il soggeo ela maschera. Nietzsche eil problema della liberazione, Mi-
lano 1974.
————, Etica dell’interpretazione, Torino 1989.
————, L’etica della continuità, w:Scienza ed etica. Quali limiti?, acura di J.Ja-
cobelli, Roma–Bari 1990, s.194–198.
————, Credere di credere, Milano 1996.
————, La vita dell’altro. Bioetica senza metasica, Cosenza 2006.
————, Metaphysics and Violence, w:Weakening Philosophy. Essays inHonour
ofGianni Vaimo, ed. S.Zabala, London–Ithaca 2007, s.400–421.
————, Oetyce miłosierdzia– rozmow prowadzi P.Marczewski, „Europa–
Tygodnik Idei” 194 (2007), nr51, s.8.
————, Grazie aDio sono ateo, w:Atei ocredenti? Filosoa, politica, etica, scien-
za, acura di P.Flores d’Arcais, M.Onfray, G.Vaimo, Roma 2007, s.152–162.
————, Una bioetica post-metasica, w:D.Antiseri, G.Vaimo, Ragione loso-
ca efede religiosa nell’era postmoderna, Soveria Mannelli 2008, s.5–16.
bibliografia
326
————, Introduzione, w:R.Rorty, Un’etica per ilaici, Torino 2008, s.7–13.
————, Essere edintorni, Milano 2018.
————, La losoa? A85 anni, forse, ho più bisogno di Dio– rozmow prowadzi
S.Ricoa Voza, TuoLibri– inserto seimanale de „La Stampa”, 22maja
2021, s.XII–XIV.
————, Scrii losoci epolitici, Milano 2021.
Veca S., Separati inlaboratorio– rozmow prowadzi A.Zaccuri, „Avvenire” 1lip-
ca 2005, s.28.
————, Tolleranza. Le virtù civili, Milano 2012.
————, Responsabilità– Uguaglianza– Sostenibilità. Tre parole-chiave per in-
terpretare il futuro, Bologna 2017.
————, Qualcosa di sinistra. Idee per una politica progressista, Milano 2019.
————, Etica epolitica. Idilemmi del pluralismo: democrazia reale edemocrazia
possibile, Milano 2021.
Vecchi G.G., Via l’ideologia dai temi etici, „Corriere della Sera” 11maja 2014, s.30.
Verzichelli L., La scienza politica italiana, Bologna 2024.
Vigna C., L’etica eil suo altro, Milano 1994.
————, Etica del desiderio umano (innuce), w:Introduzione all’etica, acura di
C.Vigna, Milano 2001, s.119–154.
————, L’etica oltre gli steccati– rozmow prowadzi E.Castagna, „Avvenire”
20lipca 2005, s.24.
————, Etica del desiderio come etica del riconoscimento, vol.I–II, Napoli–Sa-
lerno 2015.
————, Il dovere dell’ospitalità, Napoli–Salerno 2018.
————, La persona umana come sostanza ecome relazione, w:Persona. Centralità
eprospeive, acura di C.Ciancio, G.Goisis, V.Possenti, F.Totaro, Milano–
Udine 2022, s.105–118.
Vinai E., Incoda per l’eterologa. Ma ora servono nuove regole, „Avvenire” 1maja
2014, s.16.
————, Eterologa eolosa. Giudici interventisti, „Avvenire” 20sierpnia 2014,
s.15.
bibliografia 327
————, Un bambino con l’eterologa? 14 mila euro, „ Avvenire” 26wrzenia 2014,
s.8.
————, Legge 40: le linee guida bandiscono l’eugenetica, „Avvenire” 2lipca 2015,
s.467.
Waleszczyski A., OnUnjust Forms ofMarriage. Comments onthe Discussion
onDiscrimination Against Same-Sex Couples, „Diametros” 56 (2018), s.108–
128.
————, Władza rodzicielska– analiza lozoczna, w:Władza rodzicielska:
interdyscyplinarna analiza instytucji, red. J.Słyk, M.Wilczek-Karczewska, War-
szawa 2023, s.149–178.
————, Pregnancy and parenthood, „Journal ofMedical Ethics” (2024), s.1–2.
Published Online First: 11 July 2024.
Weil S., Pisma londyskie iostatnie listy, t.8, Dzieje gnozy, tłum. M. iJ.Pleciscy,
Pozna 1994.
Wierzbicki A.M., Osoba jest prawem. Komentarz do Antonio Rosminiego persona-
listycznej koncepcji prawa, „Ethos” 45–46 (1999), nr1–2, s.95–108.
————, Spór opersonalizm wetyce: Kant–Rosmini, w:Racjonalno wetyce.
Normatywna moc prawdy, red. K.Krajewski, Lublin 2007, s.189–197.
Wincław D., Czy bezosobowa tosamo jest moliwa? O„zdemaskowanej” idei
osoby Giorgio Agambena, „Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska”
42 (2017), nr1, s.55–68.
————, Oosobie bez osoby. Projekt lozoi impersonalnej Roberta Esposita (kom-
puteropis rozprawy doktorskiej), Toru 2022.
Wróblewski B., Diagnostyka preimplantacyjna a„prawo do zdrowego dziecka”
wkontekcie Konwencji oochronie praw człowieka ipodstawowych wolnoci,
„Przegld Sejmowy” 157 (2020), nr2, s.143–164.
Zaccuri A., Ora l’uomo tecnologico deve salvare la scienza, „Avvenire” 12czerwca
2016, s.22.
Ziółkowski M., Pokona mier czy zmieni człowieka? Ideologia współczesnego
transhumanizmu wobec heterodoksji Mikołaja Fiodorowa, Radzymin–Warszawa
2021.
The Person at the Centre?
The Nature ofthe Bioethics Debate inItaly
Conclusion
e main objective ofthis monograph is tocharacterize the bioethical debate
inItaly and analyse its key elements. e studies conrmed the initia l hypothesis
that the specic nature ofthe Italian bioethical debate lies inthe confrontation
between secular bioethics and Catholic bioethics, with the central issue being
the concept ofthe human being as aperson and the understanding ofhuman
life at its early stages. e inquiries reveal that the Italian bioethical discussion
is characterised by solid philosophical argumentation which conrms the oth-
erwise well-known thesis regarding the pivotal role ofanthropology and ethics
inthe evaluation ofcontemporary bioethical issues.
We began our research by presenting the main bioethical currents that have
developed inItaly over the past few decades. e development ofbioethics as
aseparate scientic discipline began inItaly inthe rst half ofthe s, yet
the rst articles inItalian concerning this eld ofknowledge, mainly introduc-
ing the bioethical debate held inthe United States, began appearing adecade
earlier. e opinions ofItalian researchers concerned with bioethical issues
quickly polarized, lead ing tothe emergence oftwo opposing paradigms: secular
bioethics and Catholic bioethics.
e essence ofthe rst paradigm is the acceptance ofthe principle ofman’s
self-suciency and an agnostic or atheistic worldview. Advocates ofthis type
ofbioethics, drawing primarily from Enlightenment thought, reject the exist-
ence ofatranscendent dimension tohuman life and the metaphysical structure
ofhuman existence. Consequently, they also reject natural law and an objec-
tive moral order, among other things. One such thinker is Uberto Scarpelli,
who has had the greatest inuence onthe formation ofthe secular bioethics
movement inItaly. e ethical principles he has sought within his bioethical
330 concluSion
model stem primarily from compassion, considered an essential precondition
for morality. Meanwhile, Eugenio Lecaldano proposes asecular bioethics based
ontwo pillars: rst, the belief that the ethical sphere is an area ofresponsibility;
second, that ethical inquiry does not require any metaphysical foundation.
Gianni Vaimo, onthe other hand, has proposed aversion ofsecular bioethics
inapost-metaphysical form, as part ofhis broader project ofnihilistic ethics
ofmercy, which oers acontroversial reconciliation ofFriedrich Nietzsche’s
works with the Christian message.
As for Catholic bioethics, the most important elements ofthis paradigm
are the value and dignity ofhuman life and the perception ofman as apersonal
being, interpreted inthe light ofvarious forms ofpersonalism. is vision ofhu-
man life assumes the existence ofnatural law, human nature, and an objective
moral order. For many years, the most inuential gure inthe Catholic bioethics
community inItaly was Elio Sgreccia, who emphasized inhis studies the cen-
tral position ofthe human person. As aresult ofhis adoption ofapersonalistic
vision ofman as the main principle, all ofhis bioethics became personalistic.
e core ofsuch bioethics lies inaddressing issues related tohuman life
from aperspective that considers the being and dignity ofthe person as the
supreme values. Personalistic bioethics upholds the primum principium ofuncon-
ditional respect for the human person and the need toprotect his or her rights,
particularly inthe area ofhuman rights. Inthe personalist perspective, good as
the ultimate value measuring moral conduct is understood as promotion ofthe
dignity and value ofthe human person. Viorio Possenti embraces this vision
ofbioethics as well, referring tohis concept as the bioethics ofontological per-
sonalism. Another representative ofCatholic bioethics, Paolo Valori, applies the
phenomenological method tobioethical issues. Inhis view, phenomenological
inquiry, when properly interpreted inbioethical contexts, points tomoral onto-
logy, which addresses the ultimate justication ofmoral norms and obligations.
e studies have demonstrated that secular and Catholic bioethics are rooted
intwo cultural and identity models inItaly that have deep historical, philo-
sophical, and religious underpinnings. ere is the Catholic model onthe one
hand, and the secular one onthe other. e main signicance ofthese models
is not denominational, meaning it does not concern religious aliation, but
rather expresses worldview-based identity. e rst model is synonymous with
conservative, traditional, and religious views, while the second refers toliberal,
the perSon at the centre? the nature ofthe bioethicS debate initaly 331
Enlightenment-derived, and progressive beliefs. Recognizing the existence
ofthese two opposing cultural and identity-based models inItaly is crucial for
understanding the specicity ofsecular and Catholic bioethics.
Having outlined the genealogy ofbioethics inItaly and presented its t wo main
paradig ms, we then proceeded tothe next stage ofinquiry: an analysis oftwo oppos-
ing anthropological positions with regard tothe understanding ofthe human bei ng
as aperson, which have signicant implications for the evaluation ofbioethical
issues. Onthe one hand, the views ofRoberto Esposito were presented, author
ofthe impersonal, or non-personal, philosophy project which postulates the re-
moval ofthe concept ofperson from philosophical and public debate. Onthe
other hand, the position ofViorio Possenti, who is critical ofEsposito’s views,
was analysed. Possenti emphasizes the continuing validity ofthe person as afun-
damental cognitive category.
Esposito argues that personal life is characterized by the fact that when
one designates someone as a“person” or something as “personal”, and thus
valuable, precious, and worthy ofrespect, this necessarily deprives anyone and
anything that does not t inthis category ofeective protection. He believes
that the understanding ofman as aperson contributes tosocial exclusion, the
objectication ofhuman life, and the depreciation ofcorporeality. Personaliza-
tion, i.e. the granting ofthe status ofpersonhood tocertain human individuals,
always entails depersonalization– the denial ofsuch recognition and validation
toothers. InEsposito’s view, the omnipresence ofthe concept ofperson no
longer fulls its role inprotecting the value and dignity ofhuman life. He thus
believes the category ofperson should be abandoned, and replaced with that
which is non-personal, i.e. an impersonal form oflife, understood as the possi-
bility ofreunifying the biological dimension ofhuman existence with what is
spiritual and intellectual inman.
Possenti disagrees with Esposito’s views. An important aspect ofEsposito’s
philosophy that he contests is the claim that the concept ofperson is exclusion-
ary. InPossenti’s view, it is quite the opposite: the concept ofperson is maximally
inclusive, because inaccordance with its meaning, all people are equal subjects
with the same rights from the beginning oftheir existence. He argues that the
concept ofperson is now highly relevant inbioethical debates concerning, for
example, the beginning and end ofhuman life, or the challenges posed by the
development ofarticial intelligence. Possenti believes that fully embracing
332 concluSion
the demands ofimpersonal philosophy and excluding all that is personal would
lead toabsurdity, since it is not impersonal, but personal entities who are capable
ofcommunication and forming social relationships.
Possenti refers tohis version ofthe philosophy ofthe person as ontological
personalism. Inhis view, the person is the principle ofhuman life, areality that
denes the human being inthe most profound way. e concept ofperson is high ly
eective insolving arange ofproblems where concepts ofindividual, subject, or
conscience are inadequate. Possenti claims that the category ofperson is original
and primary, achieving adepth and permanence that a re lacking inthe other con-
cepts. erefore, the idea ofperson is essentia l for addressing the great challenges
posed by various philosophical projects today that propose models ofprocedural
ethics, lacking any stable anthropological or metaphysical foundations.
Following apresentation ofthe main bioethical currents that have formed
inItaly inrecent decades, and an outline ofthe two opposing anthropological
positions ofRoberto Esposito and Viorio Possenti, we turned our aention
tothe long-standing philosophical and politica l debate inthe country over the use
ofarticial insemination. In, alaw went into eect inItaly regulating the
use ofassisted reproduction, and ayear later anationwide referendum was held
onits partia l repeal. V igorous reection onthe problem has continued inthe Ital ian
society for severa l decades, with apeak in–. Representatives ofsecular
bioethics and proponents ofCatholic bioethics have also been expressing their
opinions onmany anthropological, ethical and legal issues related toinvitro ferti-
lizat ion for several decades. e dispute over assisted reproduction has ver y clearly
demonstrated the profound dierences that exist between the two paradigms,
prima rily when it comes tothe beginn ing ofhuman li fe and the status ofembryos.
Inrecent years, agreat many intellectuals, scientists, politicians, journalists,
and others inItaly have publicly expressed their opinions onthe ethical and legal
aspects ofarticial fertilization. In–, the most philosophically inspir-
ing discussion concerned the status ofthe human embryo and the denition
ofhuman life. It was aended by most Italian philosophers, representing very
dierent philosophical currents. Is an embryo ahuman being? At what point ex-
actly does ahuman embryo become aperson? How should the legal subjectivity
ofpreborn li fe be understood? Is it permissible tocreate and use human embryos
as laboratory material? Avery interesting debate around such issues took place
inscientic periodicals, but especially onthe radio and television, as well as
the perSon at the centre? the nature ofthe bioethicS debate initaly 333
innumerous newspapers and magazines. Particularly widely discussed were
the positions oftwo well-known intellectuals: Orianna Fallaci, who expressed
her opposition toarticial insemination and advocated the protection ofhuman
life from the moment ofconception; and Emanuele Severino, who advocated
the use ofthis medical procedure, questioning the humanity ofthe human em-
bryo and accepting en bloc the modern scientic and technological revolution.
Inthe debate over invitro fertilization, representatives ofCatholic bioethics
argue that having achild should be adesire, not ar ight. If having ospring is tobe
aright, then all means that lead tothe satisfaction ofsuch expectations become
permissible. e Italian dispute over art icial inseminat ion has made it clear t hat
what is needed today is aconcerted moral eort by all people ofgood will toput
the brakes onthe grow ing process oftechnicisation and dehuman isation ofhuman
life. One ofthe manifestations ofthis dangerous process is the increasing social
desire tohave, at all costs, the so-called perfect child, whose characteristics are
determined by preimplantation diagnostics or the selection ofcertain gametes
over others inthe process ofinvitro fertilization. Inthis context, an important
element ofthe Italian debate onarticial fertilization were the statements ofrep-
resentatives ofCatholic bioethics concerning the category ofboundary (Italian:
limite) inthe context ofbioethical issues
. e problem ofcrossing boundaries
was already present inGreek philosophy. Today, however, there is aneed for the
awareness ofimpassable limits primarily inthe world ofbiotechnology.
Inthe nal stage ofthe inquiry, we sought answers toquestions related tose-
lected legal aspects ofcurrent bioethical issues. First, seven rulings ofthe Italian
Constitutional Court regarding the law regulating the use ofmedically assisted
procreation were analysed. I nrecent years, the Constitutional Court has brought
about, among other things, arepeal ofthe ban onheterologous articial insem-
ination and an amendment ofprovisions determining the number ofembryos
created. Rulings ofthe Italian Constitutional Court oninvitro fertilization ex-
emplif y the recently increasing role oflegal norms inbioethical disputes. e law
adopted in and the subsequent referendum onits partial repea l triggered an
intense bioethical debate onanational scale and in-depth and diverse phi losophical
1
Cf. V.Bizzari, “Riessioni sul conceo di «limite»”, La Società degli Individui
77(2023), No.2, pp.7–9; F. de Luise, “Andare oltre il limite. Figure della hybris nella cultu-
ra dei Greci”, La Società degli Individui 77 (2023), No.2, pp.10–26; M.Failla, “Digressione
sui fenomeni di conne inHusserl”, La Società degli Individui 77 (2023), No.2, pp.79–97.
334 concluSion
arguments. is also involved asubstantive parliamentary discussion, while the
dominant commentaries and analyses following t he a nnouncement ofthe Court’s
rulings were generally more legal than ethical innature.
e legislative disputes inItaly surrounding articial insemination raise
several important questions about the creation and validity oflegal norms inthe
eld ofbioethics. Who should create such legal regulations inmember states
ofthe European Union: the European Parliament, the European Commission,
national parliaments, state authorities ofparticular countries, or local, regional
self-governing bodies? Are nationwide regulations necessar y inthe eld ofbio-
ethics? What role should the European Court ofHuman Rights inStrasbourg
play inresolving such disputes? Can regions implement EU directives onhealth
-
care and bioethical issues bypassing national law?
It is worth noting at this point that the Strasbourg Court was given broad
competence inthe area ofbioethics aer the European Bioethics Convention
entered into force onDecember , . e document, oen referred toas the
Oviedo Convention, was adopted inthe city ofOviedo, Spain, by the Commiee
ofMinisters ofthe Council ofEurope onNovember , , and was opened
for signature onApril , . It is the primary document regulating maers at
the intersection ofmedicine, ethics and law inthe member states ofthe Coun-
cil ofEurope. e Oviedo Convention contains an article stating that it is up
tothe European Court ofHuman Rights tointerpret the content ofthis most
important bioethics document for Council ofEurope member states. us, for
the people ofthese countries, the Strasbourg Court has become the highest
judicial instance, ruling onvarious types ofbioethical cases.
e Italian bioethics debate draws aention tothe many ethical and legal
dimensions ofthe modern biotechnological revolution. Conrmation ofthe
extraordinary relevance ofsuch issues can be found inthe decision taken by
the European Parliament onApril , , approving aregulation onStandards
ofquality and safety ofsubstances ofhuman origin intended for human use. e
document was subsequently adopted by the European Council onMay , .
e regulation allows the use ofembryonic stem cells for laboratory research
and equates human embryos with cells and tissues. is kind ofruling means
that it is legally permissible tocreate new human beings only tothen destroy
them inorder toharvest embryonic stem cells. Consequently, human embryos
can be used for therapeutic and research purposes. e European Parliament
the perSon at the centre? the nature ofthe bioethicS debate initaly 335
and the European Council did not share the view held by many thinkers and
scientists that the human embryo is afully separate organism with its own
DNA, as it is not par t ofalarger whole, the maternal organism, either genetically,
morphologically or functionally. It is an entity inits own right, separate from
other biological entities. For this reason, the human embryo is entitled toits
own individual identity inherent inthe human organism, distinct from that
aributable toany other cell ofthe mother’s organism.
Inthe context ofthe European bioethics debate, it is important toappreciate
the various forms ofphilosophical argumentation presented inItaly by many
representatives ofCatholic bioethics who stand up for the uniqueness and dig-
nity ofthe human being, including at the initial stages ofhis or her existence.
ose authors who draw aention tothe relevance ofthe concept ofperson, rst
ofall inthe context ofthe modern scientic and technological revolution, are
right. A ll indications are that issues related toinformation and communication
technologies, neurotechnologies, biotechnologies, nanotechnologies, robotics
will be crucial inthe coming years. ey interact with and mutually reinforce
one another, creating opportunities for interventions onpeople that give rise
toproblems ofgreat complexity.
e current biotechnological revolution ma kes very real the possibility ofpro-
foundly changing the essence ofhumanity by altering the characteristics ofour
species, using the achievements ofgenetic engineering and the possibility ofcre-
ating transgenic organisms or various forms ofenhancement toimprove the
human being. Today, there are many indications that it will be possible inthe
future todirect human evolution and perfect the entire human race. Inthis
context, the greatest danger concerns the possibility ofchanging our nature.
As aconsequence ofthese changes, there is avery serious risk that inthe future
anew posthuman world could be created, inwhich completely new rules oflife
would apply. us, the biotechnological revolution would lead tothe formation
ofanew society and new rules ofmoral, legal, social and political life.
e American philosopher David J.Gunkel (–) is one ofthose who call
for sound analyses inthe context ofthese changes. Inhis view, robots are increas-
ingly becoming anew form ofexistence. Onthe one hand, they are technological
2
Cf. D.J.Gunkel, Person, ing, R obot. AMoral and Legal Ontology for the 21st Century
and Beyond, Cambridge 2023.
336 concluSion
artifacts, or things. Onthe other hand, they appear tohave asocial presence, as
they talk toand interact with us, and simulate abilities commonly associated w ith
personhood. Instead oftry ing tot robots into ex isting categories by ma king acase
for their reication or personication, Gunkel advocates arevolutionary change
ofthe entire system, developing anew moral and legal ontology. Inhis view, at-
tempts touse existing cognitive categories toclassify robots, which represent an
irreducible anomaly inthe existing ontology, fail. Hence the call for aprofound
restructuring ofthe ontological order inboth moral philosophy and law.
It results from the arguments presented inthis monograph that we are cur-
rently facing an urgent need topromote an understanding ofthe human being
as aperson: onthe one hand, inthe context ofdevelopments inbiotechnology
and articial intelligence, onthe other, inview ofthe new approach ofmany re-
searchers tothe animal world. Apersonal understanding ofhuman life provides
good protection ofits exceptionality and uniqueness. A er all, there is agrowing
call for people toopen up tononhuman animal personhood. e proponents
ofthis view believe it is necessary toreject amisunderstood anthropocentrism
that leads tothe inappropriate objectication ofthe environment
. Conse-
quently, it is advocated that some animals be granted the status ofpersonal being
and legal subjectivity. Based onan adequate concept ofperson, we need tore-
think some assumptions ofmodern anthropocentrism, which sometimes leads
toinappropriate aitudes towards the environment. erefore, inan adequate
view ofman as aperson, self-determination must be harmoniously combined
with the ability toform relationships.
Inthe context ofthe Italian Catholic bioethics community, it is worth noting
that it has v irtually no prominent representatives who hold deistic and strictly
religious views. e dominant framing is philosophical, and even authors who
present theological approaches also refer torational and philosophical argu-
ments. For this reason, Catholic bioethics inItaly may be seen as fundamentally
alien tothe position taken by the American philosopher Herman Tristram
3
Cf. M.Reichlin, “Persona eanimali”, in: Persona. Centralità eprospeive, op.cit.,
pp.183–195; E.Caterina, Personalismo vivente. Origini ed evoluzione dell’idea personalista dei
dirii fondamentali, Napoli 2023.
4 Cf. D.Dzwonkowska, “Environmental vices as ethical and anthropological roots
ofthe environmental crisis”, Studia Ecologiae et Bioethicae 18 (2020), No.5, pp.171–180.
the perSon at the centre? the nature ofthe bioethicS debate initaly 337
Engelhardt inthe second stage ofhis work. His Foundations ofChristian Bio-
ethics, published in, bears witness tothe many changes inEngelhardt’s
thought that followed his abandonment ofCatholicism and conversion toOrtho-
doxy inthe mid-s. From that point on, Engelhardt ceased tobe aproponent
ofsecular bioethics. He radicalized his position insubsequent publications,
promoting strictly religious and theological bioethics.
Inhis view, the current historical era has witnessed ademoralization and
deation ofmorality and bioethics, including aradical transformation ofthe
domain that once encompassed moral issues. Choices regarding involvement
insexuality, reproduction, and suicide inmainstream secular culture have
become mere lifestyle or death-style choices. Engelhardt argues that choices
onthese issues are no longer experienced or considered as moral ones, for which
one is tobe praised or rebuked. is shi inthe understanding ofmorality and
bioethics represents awatershed change
. Engelhardt believes that secular
bioethics and Christian bioethics inits secularized version are unable toade-
quately protect the value and dignity ofhuman life. Inthe second stage ofhis
work, he therefore argued that the only solution is toreplace human reason with
Orthodox Christian faith and Tradition. is way, bioethical considerations are
accompanied by a“God’s-eye perspective”, which guarantees the protection
ofthe value and dignity ofhuman life.
5 Cf. H.Tristram Engelhardt, Foundations ofChristians Bioethics, Lisse 2000.
6 Cf. id., Bioethics and Secular Humanism: e Search for aCommon Morality, Eugene
2011; id., Aer God. Morality and Bioethics inaSecular Age, New York 2017.
7
Cf. id., Aer God, op.cit., p.87. “ Within the dominant secular culture, and inthe eld
ofbioethics inparticular, it is still unrecognized that the demoralization that renders tradi-
tional moral choices into choices among life-styles also transforms the status ofthe central
moral tenets ofthe dominant secular culture itself. at is, the demoralization and deation
ofmorality bear as well onthe force ofsuch liberal moral norms as human equality, human
dignity, human rights, and even tolerance. ese moral claims, and for the same reasons, are
best appreciated as elements ofaparticular life-style choice, albeit amacro life-style choice.
(…) Because neither secular morality nor secular political authority are embedded inthe will
ofGod, acosmic order, metaphysics, or canonical moral rationality, one is le with particular
moral and political visions as aplurality ofaccounts, each supported by simply one among
aplurality ofintuitions sustained by one among aplurality offreestanding moral and/or
political accounts or narratives, oating within the horizon ofthe nite and the immanent.
Because by sound rational argument none among these positions can be established as
canonical, they lack aconclusive rational necessity” (idem, p.89).
338 concluSion
Inthe confrontation between secular bioethics and Catholic bioethics,
amost interesting phenomenon inItaly is the circle ofso-called devout atheists,
who are also called “Christian atheists,” proponents of“Christian atheism,”
or adherents of“secular Christianity.” Such beliefs signify aparticular kind
ofworldview, philosophically similar toagnosticism, which is adhered toby
afairly inuential group ofthinkers, journalists, politicians and artists who see
the urgent need toprotect the Christian tradition as the foundation offreedom
and democracy inthe Western world. When it comes topersonal aitudes to-
ward faith and religion, representatives ofthis worldview are atheists, agnostics,
or people who retain some form ofreligious sensitivity, while declaring that they
do not belong toany church or religious association.
Proponents of“Christian atheism” are critical ofmany aspects ofthe modern
biotechnological revolution. Along with representatives ofmany other intellec-
tual circles, they see the need for anew humanism, which today should be aform
ofdefending the value and dignity ofhuman life inview ofthe threats posed by
developments inscience and technology.
InFrance, similar views are expressed
by Julia K risteva (–), awell-known writer, philosopher and psychoanalyst.
From an atheist perspective, she speaks ofthe need for anew humanism. She
believes it is necessary today torebuild and deepen the inner dimension ofhu-
man life, i.e. the so-called intériorité, which is the real novelty ofthe Christian
concept ofman and the world inrelation tothe proposals developed inancient
cultures and religions. Kristeva argues ajoint eort is needed by philosophers,
educators, psychologists and people ofculture– regardless oftheir worldview–
torebuild astrong subjectivity and adeepened inner life.
InItaly, secular bioethics and Catholic bioethics represent two emblematic
paradig ms that reect the most profound and characteristic worldview con icts
ofour era. e promotion ofthe philosophy ofthe person and the protection
ofthe value and dignity ofhuman life are now becoming an extremely impor-
tant task inthe context ofchallenges posed by the biotechnological revolution.
is monograph takes acloser look at the inspiring Italian philosophical debate
and expands the range ofimportant intellectual issues that should become the
subject ofthorough reection inother countries as well.
8 Cf. V.V.Alberti, Nuovo umanesimo, nuova laicità, Roma 2012.
Table ofContents
INTRODUCTION 11
CHaPTER i
CHACTERISTICS OFMAIN BIOETHICAL PADIGMS 21
1. e development ofvarious bioethical trends 22
1.1. Confrontation between secular bioethics and Catholic
bioethics 22
1.2. Publication ofsecular bioethics manifestos 37
1.3. e impact ofthe bioethical debate onthe understanding
ofsecularism 42
1.4. Activities ofthe National Bioethics Commiee 47
2. e views ofrepresentatives ofsecular bioethics 50
2.1. e inuence ofanalytical philosophy onbioethics
according toUberto Scarpelli 51
2.2. Eugenio Lecaldano’s bioethics closely connected with ethics 59
2.3. e post-metaphysical bioethics ofGianni Vaimo 68
3. e positions ofrepresentatives ofCatholic bioethics 75
3.1. Elio Sgreccia as apromoter ofpersonalist bioethics 75
3.2. Viorio Possenti’s views onthe biopolitical revolution 84
3.3. e phenomenological method inbioethics according
toPaolo Valori 94
table ofcontentS
340
CHaPTER ii
THE DEBATE ONUNDERSTANDING THE HUMAN BEING
AS APERSON 103
1. e negation ofthe concept ofperson inRoberto Esposito’s
philosophy 104
1.1. e genesis ofthe project ofimpersonal philosophy 104
1.2. Deconstruction ofthe concept ofperson as an exclusionary
dispositif 112
1.3. Impersonal philosophy inthe context ofbiopolitics 118
2. e inuence ofpersonalism onbioethics according toViorio
Possenti 125
2.1. Criticism ofnon-personalist philosophy 125
2.2. e person as afundamental philosophical principle 132
2.3. e role ofpersonalism inprotecting the dignity ofhuman life 145
2.4. e importance ofthe concept ofperson inthe context
ofarticial intelligence 151
2.5. e central place ofthe person inthe future philosophy
project 160
CHaPTER iii
THE DIGNITY OFHUM AN LIFE INTHE CONTEXT
OFINV ITRO FERTILIZATION 167
1. e public debate onmedically assisted procreation 168
1.1. Characteristics ofthe law onarticial insemination 168
1.2. e bioethical-political debate related tothe referendum 178
2. e debate onthe beginning ofhuman life 186
2.1. Arguments from authors denying the humanity ofthe
embryo 187
2.2. Views ofproponents ofthe inalienable dignity ofpre-born life 191
2.3. New elements inthe debate onthe status ofhuman embryos 198
3. e position of“devout atheists” onbioethical issues 202
3.1. e genesis and characteristics of“Christian atheism” 202
table ofcontentS 341
3.2. Giuliano Ferrara’s bioethical views 206
3.3. e biotechnological revolution as viewed by Oriana Fallaci 209
4. e status ofthe human embryo according toEmanuele
Severino 217
4.1. e inuence ofidealist philosophy onanthropological issues 217
4.2. Understanding the potentiality ofhuman life 225
4.3. Modern technology as an embodiment ofthe will topower 231
CHaPTER iV
THE IMPACT OFTHE CONSTITUTIONAL COURT ONLAW
40/2004 237
1. Changes inlegal regulations from 2008 to2014 238
1.1. e issue ofthe permissible number ofembryos created and
implanted 238
1.2. e repeal ofthe ban onheterologous fertilization 245
1.3. Objections regarding Decree 162/2014 254
2. Legal consequences ofthe 2014 Decree 261
2.1. e position ofthe National Bioethics Commiee 262
2.2. e search for new legislative solutions 264
2.3. Legal regulations enacted by the Ministry ofHealth 269
3. e debate oninvitro fertilization from 2015 to2023 273
3.1. An assessment ofpreimplantation diagnostics and research
onembryos 274
3.2. e issue ofsame-sex couples and parental responsibility 276
CONCLUSION 281
BIBLIOGPHY 292
CONCLUSION INENGLISH 329
TABLE OFCONTENTS INENGLISH 339
NAME INDEX 342
A
Abagnano Nicola – 52
Acocella Giuseppe – 133
Adorno Francesco – 222
Agamben Giorgio – 105–107, 118
Agnoli Francesco – 179
Agterberg Johannes – 180
Aiello Rafaelle – 255
Ainis Michele – 179
Alberoni Francesco – 32
Alberti ViorioVincenzo – 291
Alici Luca – 107
Allievi Stefano – 210
Amodio Paolo – 179
Andreaa Beniamino – 203
Antiseri Dario – 43, 73, 187, 193, 194
Antonelli Andrea – 218
Apollonios zRodos – 209
Aramini Michele – 15, 35, 183
Arystoteles – 60, 129, 130, 146, 192,
194, 195, 218, 222, 226–229, 231
Augustyn, w.– 218
Awerroes – 118, 130
Ayer Alfred Jules – 53
Aznar Justo – 199
B
Baccarini Elvio – 66
Bacchini Fabio – 43
Balbo Felice – 139
Balduzzi Renato – 179
Barbera Augusto – 44
Barenghi Andrea – 198
Bassi Romana – 26
Basti Gianfranco – 151
Baisti Siegfried – 222
Bellieni Carlo – 266
Bellino Francesco – 136
Bentham Jeremy – 24
Bergson Henri – 118
Bernardi Chiara – 179
Berti Enrico – 31, 129, 142, 187, 192,
193
Bea Emmanuel – 255
Beineschi Paolo – 218
Bianchi Giovanni – 203
Biasoli LuisFernando – 82
Biesaga Tadeusz – 247
Bizzari Valeria – 286, 327
Blanchot Maurice – 107, 111, 127
Bloch Ernst – 136, 137
Indeks osobowy
indekS oSoboWy 343
Blondel Maurice – 102
Bloom Allan – 206
Bobbio Norberto – 32, 53
Bodei Remo – 187, 191, 192
Boecjusz – 5, 80, 128, 143
Bompiani Adriano – 13, 48
Boniolo Giovanni – 41
Borghesi Massimo – 132
Borini Andrea – 245
Borsellino Patrizia – 27, 53
Bosei Giancarlo – 210
Bostrom Nick – 159
Botrugno Carlo – 50
Boi Caterina – 51, 330
Bouri Francesco – 109
Briganti Annarita – 263
Brüstle Olivier – 198
Buccini Goredo – 261
Bucelli Andrea – 254
Budzanowska Anna – 205
Burke Edmund – 206
Burzyk Mateusz – 104
C
Cacciari Massimo – 105, 187, 189, 190
Callahan Daniel – 55
Caltagirone Calogero – 16, 17, 139
Calvani Sandro – 158
Camassa Erminia – 179
Campanini Giorgio – 43, 135, 136, 139,
140
Camus Albert – 79
Canestrari Stefano – 50
Cantarano Giuseppe – 105
Caporale Maria – 255
Cappellari Giovanni – 145
Carlini Armando – 139
Carrasco de Paula Ignacio – 79, 193
Casalone Carlo – 179
Casini Carlo – 170, 171, 182, 200, 202,
238, 239, 242, 243
Casini Marina – 200, 238, 239, 242,
243, 246, 247, 249, 250, 255–261,
264
Casonato Carlo – 50
Caterina Edoardo – 289
Cavana Paolo – 45
Cebula Adam – 148
Cecchi Umberto – 192, 210
Cecoi Manuela – 169
Celoo Alfonso – 169
Cembrani Fabio – 176
Cembrani Gianluca – 176
Chaga Erwin – 213
Chignola Sandro – 105
Chiodi Maurizio – 42
Chiti Viannino – 15
Chudy Wojciech – 223
Ciampi Carlo Azeglio – 168
Ciancio Claudio – 15–17, 109
Cicchese Gennaro – 16
Ciroo Carlo – 179
Clara Massimo – 254
Cocco Felipe – 179
Coda Piero – 224
Colombo Furio – 70
Colombo Laura – 179
Compagnoni Francesco – 35
Comte Auguste – 205
Conza Giusy – 50
indekS oSoboWy
344
Coralluzzo Francesco – 75
Corigliano Filippo – 140
Coscioni Luca – 180
Cossiri AngelaGiuseppina – 245
Costa Rosea – 251, 252
Crapanzano GiorgioErnesto – 218
Croce Benedeo – 204, 205, 207
Cubeddu Raimondo – 205
Cucchei Stefano – 33
Curia Mario – 232
Curzel Elisabea – 156
Cusano Nicolea – 218, 219
Cyceron – 184
D
D’Amico Marilisa – 239, 254
D’Agostino Francesco – 28, 29, 76,
134–136
D’Alessandro Davide – 114
Da Re Antonio – 31, 125
Dal Lago Alessandro – 125
Dal Sasso Alessandro – 218
Dalla Torre Giuseppe – 44–46
Daloiso Viviana – 268
Danese Ailio – 140
Darwin Karol – 61
De Benoist Alain – 203
De Bortoli Ferruccio – 37
De Gasperi Alcide – 44
De Giovanni Biagio – 224
De Luise Fulvia – 286, 327
De Paoli Marco – 218
De Queiroz Souto Felipe – 74
De Ruggiero Guido – 40
De Santis Dario – 255
De Stefano Cristina – 210
De Tocqueville Alexis – 206
De Vita Ignazio – 140
Del Noce Augusto – 106
Deleuze Gilles – 107–110, 124, 127
Delsol Chantal – 5
Derrida Jacques – 105, 111
Di Cosimo Giovanni – 245
Di Pietro Maria Luisa – 76, 238, 239,
242, 243
Doglioi Massimo – 170
Donati Pierpaolo – 141
Dossei Maria – 254
Dostojewski Fiodor – 164, 165
Dovico Ermes – 244
Duchliski Piotr – 69, 71, 78, 83, 95,
97
Dzwonkowska Dominika – 137, 289,
330
E
Eco Umberto – 70
Esposito Roberto – 18, 103–130, 160,
165, 167, 283, 284, 325, 326
Eurypides – 216, 237
F
Fabris Adriano – 159
Fabro Cornelio – 220–222
Failla Mariannina – 286, 327
Fallaci Oriana – 19, 168, 209–216, 236,
282, 327
Falvo Giuseppe – 140
Fayos Febrer Rafael – 79
Fazio-Allmayer Vito – 43
indekS oSoboWy 345
Ferrara Giuliano – 206–209
Figone Alberto – 170
Flamigni Carlo – 37, 38, 41, 145, 181,
245, 254
Foglia Massimo – 178
Folloni Guido – 133
Fontana Stefano – 220, 222
Fornero Giovanni – 26–31, 33, 36, 46,
57, 64, 76, 84
Foucault Michel – 80, 85, 86, 105, 107,
108, 118, 127
Franciszek, papie – 36, 37
Freud Zygmunt – 61
Frigerio Alberto – 23–25, 238
Fukuyama Francis – 182, 212, 213
G
Gacka Bogumił – 140
Galeazzi Giacomo – 261
Galli Carlo – 203
Galli della Loggia Ernesto – 206
Gallo Filomena – 180, 255
Gallo Gerardo – 175
Gavendová Olga – 164
Gentile Giovanni – 43, 95, 126, 204,
222, 223
Gentili Dario – 105
Gentiloni Paolo – 269
Giaccio Giuseppe – 203
Giglio Francesca – 15
Givone Sergio – 187, 188
Glazer Nathan – 206
Gnocchi Alessandro – 210
Goggi Giulio – 218
Goisis Giuseppe – 16, 17, 84, 155
Goracci Alessandro – 44
Gorini Anna – 210
Grandis Giancarlo – 133
Gregory Tullio – 222
Gribaldo Alessandra – 179
Grion Luca – 91, 92
Gris Giuseppe – 218
Gristina GiuseppeRenato – 180
Grocjusz Hugo – 54, 208
Guardini Romano – 79
Guarini Ruggero – 32
Guarino Antonio – 176
Gubert Renzo – 174
Gunkel David– 288, 329, 330
H
Habermas Jürgen – 147, 182, 230
Hack Margherita – 42
Hardt Michael – 105
Hare Mervyn – 53
Hartman Andrew – 11
Hegel Georg Wilhelm Friedrich – 113,
120, 126, 127, 218, 227
Heidegger Martin – 69, 79, 99, 124,
218
Hellegers André – 12, 13
Hess Rudolf – 122
Hitler Adolf – 214, 215
Hobbes omas – 113
Hołub Grzegorz – 78, 81, 83, 145
Homer – 69
Hume David– 59, 61, 62
Hunter JamesDavidson – 11
Husserl Edmund – 95, 96
Huxley Aldous – 89, 214
indekS oSoboWy
346
I
Iacone Cristina – 172
Iagulli Paolo – 255
Ide Pascal – 197
Indellicato Michele – 16
Innocenti Tony – 169
Ivaldo Marco – 16, 84, 133, 192
J
Jan Paweł II, papie – 37
Jankélévitch Vladimir – 116, 127
Jaspers Karl – 79
Jonas Hans – 93, 94, 137, 161
K
Kant Immanuel – 61, 100, 113, 123,
127, 132, 141, 165, 193
Kartezjusz – 130
Kelsen Hans – 126
Kierkegaard Søren – 102, 164, 165
Kjellén Johan Rudolf – 85
Kluza Maria – 44
Kobyliska Zdzisława – 44
Kobyliski Andrzej – 44, 71, 72, 89, 91,
95, 98, 122, 148, 185, 223, 234, 255,
265, 268
Kojève Alexandra – 108, 115, 116
Koronacki Jacek – 206
Kriari-Catranis Ismini – 247
Krienke Markus – 157
Kristeva Julia – 291, 332
Kristol Irving – 206
Kuko Wojciech – 79, 135, 171
Kuhn omas – 26
L
La Pira Giorgio – 139, 140
Lalli Chiara – 255
Larghero Enrico – 15
Lazzarato Maurizio – 105
Lecaldano Eugenio – 18, 22, 30, 41, 50,
53, 59–67, 282, 324
Leone Salvino – 15, 169
Lea Enrico – 269
Lévinas Emmanuel – 116
Liverani PierGiorgio – 261
Lo Sapio Luca – 36
Locke John – 67, 113, 126
Lodovici GiacomoSamek – 176
Lo Andrea – 203
Longo Giuseppe – 159
Lorenzin Beatrice – 255, 269, 270
Löwith Karl – 128
Lucas Lucas Ramón – 32, 33, 149
Lungagnani Vincenzo – 83
Luter Marcin – 29
Lyotard Jean-François – 105
M
Maciejczak Marek – 118
Madricardo Alberto – 133
Maeone Sebastiano – 194
Mancini Italo – 79
Mancuso Giuliana – 140
Mansueto Rosanna – 255
Marcel Gabriel – 79
Marin Francesca – 177
Maritain Jacques – 79, 80, 92, 110, 126,
140–142, 189
Marks Karol – 190
indekS oSoboWy 347
Martini Alessandro – 254
Marzano Michaela – 254
Massarenti Armando – 37, 38
Massi Carla – 272
Maurras Charles – 205, 209
Mazanka PawełMarcin – 140
Mazzoni Eleonora – 263
McLaren Anne – 199
Meller Jacek – 121
Melloni Alberto – 203
Mengarelli Flamigni Marina – 169
Mengele Josef – 214, 215
Merleau-Ponty Maurice – 117
Messinese Leonardo – 69, 218, 220
Michelis Angela – 16
Mietelski Tymoteusz – 95, 96
Mill John Stuart – 24, 61, 66
Mirabella Paolo – 176
Mo Ryszard – 13, 72, 122, 137
Mondin Baista – 224
Mordarski Ryszard – 205
Mori Maurizio – 13, 26, 37, 38, 41, 76,
181
Morresi Assuntina – 271
Mounier Emmanuel – 79, 110, 126,
140
Mura Gaspare – 16, 84, 163
Mussolini Benito – 223
N
Nancy Jean-Luc – 124
Natoli Salvatore – 187, 188
Navarini Claudia – 197, 199
Negri Antonio – 105, 118
Negro Maeo – 132
Nencini Riccardo – 210
Neri Demetrio – 54, 55
Nese Marco – 206
Nietzsche Fryderyk – 69, 70, 86, 118,
126–128, 162, 190, 282, 324
Noia Giuseppe – 200, 201
Nowicki MarekAntoni – 249, 251
Nyske Ewelina – 203
O
O’Reilly Bill – 11
Ognibene Francesco – 265, 266
Omodeo Adolfo – 40
Oppes Mario – 145
Owidiusz – 209
P
Padovani Umberto – 79
Pagliacci Donatella – 16
Palazzani Laura – 29, 45, 77, 201
Palmaro Mario – 31
Palmini Giuseppe – 140
Panciera Nicla – 42
Pannella Marco – 179
Parmenides – 218, 219, 223
Pascal Blaise – 102
Pastorino Nazareno – 220
Pavan Walter – 251, 252
Pazienza Daniela – 169
Pegoraro Renzo – 156
Pellizzone Irene – 239
Pera Marcello – 133, 206, 207
Perazzini ElenaAala – 210
Perduca Marco – 180
Pérez Bermejo Marcelino – 78
indekS oSoboWy
348
Peroli Enrico – 15
Pertosa Alessandro – 179
Petroni Angelo – 38
Pezzella Anna Maria – 16
Piciocchi Cinzia – 247
Picozzi Mario – 179
Pierosara Silvia – 141
Pistone Espedito – 255
Platon – 64, 163, 211, 233
Płotka Magdalena – 58
Podhoretz Norman – 206
Podrez Ewa – 146
Polito Pietro – 176
Poma Paolo – 220
Popper Karl – 193
Poppi Antonino – 31, 32
Portinaro Pier Paolo – 105
Possenti Viorio – 16–19, 22, 75, 84–
95, 103, 104, 125–167, 226–229,
232, 235, 282–284, 324–326
Postigo Solana Elena – 79
Poer Van Rensselaer – 12, 13, 83
Preve Constanzo – 203
Prodi Romano – 238
Pugliese Vincenzo – 254
Q
Quagliariello Gaetano – 206
R
Ratajczak Mikołaj – 104
Ratzinger Joseph / Benedykt XVI, pa-
pie – 37, 182, 206, 208
Rawls John – 189
Reich omas – 12, 13
Reichlin Massimo – 31, 42, 289, 330
Rejewska Julia – 163
Renzi Maeo – 269
Ricoeur Paul – 16, 132
Rienzi Marco – 218
Riin Jeremy – 93
Rigobello Armando – 16139
Rimoli Francesco – 42
Rivolta Giorgio – 16, 159
Rizzo Domenicantonio – 140
Robino Luca – 16, 159
Rocchi Giacomo – 175
Rodotà Stefano – 42, 125, 125
Roscam Abbing Henriee – 247
Rosmini Antonio – 126, 138
Rozmarynowska Karolina – 111
Rusconi GianEnrico – 42
Russo Giovanni – 13
S
Sadowski Ryszard – 84
Salanitro Ugo – 248
Sandel Michael – 161
Santamaria Gianni – 267
Santoro Roberta – 176
Santosuosso Fernando – 171
Sartori Giovanni – 217
Sartre Jean-Paul – 79
Sawczyski Piotr – 104
Scarpelli Uberto – 18, 22, 50–60, 282,
323
Scheler Max – 79, 100, 126, 140
Schelling Friedrich Wilhelm Joseph –
118
Schiavazzi Vera – 261
indekS oSoboWy 349
Schoepin Lorenzo – 261
Scia Fausta – 255
Sciacca Michele Federico – 139
Sciancalepore Giovanni – 170
Serani Sebastiano – 13, 23, 27, 29, 33,
37, 174
Serra Angelo – 76
Severino Emanuele – 19, 168, 217–235,
285, 327
Sgreccia Elio – 18, 22, 51, 75–84, 230,
231, 282, 324
Shelley Mary – 214
Silli Flavia – 15, 16, 139
Silvestrini Emilio – 183
Singer Peter – 24, 72, 122, 123
Skrzypczak Robert – 138
Smith Adam – 59
Sordi Marta – 185
Spaemann Robert – 5, 144
Spagnolo AntonioGioacchino – 200
Sperduto Donato – 218
Spinoza Baruch – 118, 122
Stachewicz Krzysztof – 27, 148, 164
Stanzione Pasquale – 170
Stefanini Luigi – 79, 139
Stefanui Lucia – 16
Stevenson Charles Leslie – 50
Strauss Leo – 205
Sturzo Luigi – 44
Szczodry Marcin – 15
Szulakiewicz Marek – 68, 164
Szymaski Łukasz – 197
Ś
wieyski Adam – 121
T
Tarca Luigi Vero – 16
Taylor Charles – 29
Tedesco Francescomaria – 118, 124
Tesauro Giuseppe – 264, 265
aulero VincenzoFilippone – 140
Toccafondi Florenza – 140
Tognon Giuseppe – 44
Tomarchio Grazia – 179
Tomás y Garrido GloriaMaria – 79
Tomasz zAkwinu, w.– 81, 128, 130,
132, 139, 142, 163, 218
Tonini Giorgio – 179
Torchio Menico – 13
Totaro Francesco – 16, 17
Tristram Engelhardt Hugo – 34, 195,
196, 107, 289, 290, 331
Turco Livia – 238
V
Vacchelli Gianni – 16
Vadíková Katarína Mária – 79
Valentini Chiara – 15, 169
Valentini Tommaso – 16, 139
Valori Paolo – 18, 22, 25, 75, 94–102,
282, 324
Vanni Rovighi Soa – 79
Vari Filippo – 255
Vaimo Gianni –18, 22, 41, 50, 68–75,
101, 102, 106, 282, 324
Vavassori Piero – 26
Veca Salvatore – 32, 187, 189
Vecchi GianGuido – 261
Verra Valerio – 222
Verzichelli Luca – 105
indekS oSoboWy
350
Viano Carlo Augusto – 41
Vigna Carmelo – 128, 187, 194, 195
Vinai Emmanuela – 261, 263, 266, 271
Vitiello Giuseppe – 151
Voza Sara Ricoa – 68
W
Waleriusz Flakkus – 209
Waleszczyski Andrzej – 277
Weil Simone – 107, 110, 111
Wierzbicki AlfredMarek – 78, 138
Wincław Dawid – 107, 108, 111
Wolfe Alan – 11
Wróblewski Bartłomiej – 251–253
Z
Zaccuri Alessandro – 159
Zanon Nicolò – 169
Zeppegno Giuseppe – 15
Ziółkowski Michał – 161
Zunino Corrado – 261
Książka stanowi interesujące i ważne studium z zakresu bioetyki,
wpisujące się w pewną lukę w polskim piśmiennictwie naukowym.
Autor z dużą kulturą analityczną i krytyczną oraz sporą erudycją pre-
zentuje dyskusje bioetyczne we Włoszech. Monografia stanowi nie
tylko krytyczną rekonstrukcję poglądów włoskich myślicieli, ale jest
także znaczącym wkładem w analizy bioetyczne jako takie, przez co
stwarza realną szansę na ożywienie dyskusji wokół etycznych aspek-
tów życia człowieka również na gruncie polskim. Przeprowadzone
badania nie ograniczają się do warstwy stricte etycznej, ale omawiają
też zagadnienia prawne. Ważną, a wręcz fundamentalną kwestią ana-
lizowaną w rozprawie jest ukazanie organicznych związków zagad-
nień bioetycznych z koncepcjami człowieka, co stanowi przyczynek
do problemu relacji między etyką a antropologią.
prof. dr hab. Krzysztof Stachewicz
Monografia jest doskonałym przewodnikiem po najważniejszych
zagadnieniach filozofii włoskiej, ukazuje też, jak wpisuje się ona
w ogólny ruch myśli filozoficznej i w jej powiązanie z zagadnieniami
bioetycznymi. Książka została napisana znakomitym językiem, przy-
stępnym również dla czytelnika niewykształconego filozoficznie. Au-
torowi udało się uchwycić najważniejsze idee tej filozofii oraz skomen-
tować je tak, że uzyskujemy szeroką wiedzę na temat włoskiej myśli
filozoficznej ostatniego półwiecza. Z przedstawionych w monogra-
fii argumentów wynika, że obecnie istnieje pilna potrzeba promocji
pojmowania człowieka jako osoby. Autor twierdzi, że osobowe rozu-
mienie życia ludzkiego dobrze chroni jego wyjątkowość i niepowta-
rzalność. Dlatego książkę należy traktować również jako znakomite
przygotowanie do debat bioetycznych prowadzonych w naszym kraju.
prof. dr hab. Marek Szulakiewicz
Wydawnictwo Naukowe
Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego