Available via license: CC BY-NC-ND 4.0
Content may be subject to copyright.
Fabrica Societatis
No. 4/2020, 63-79
www.fabricasocietatis.uni.wroc.pl 63
Martyna Popławska
Uniwersytet Warszawski
Czy osobno też może być dobrze?
Przegląd badań dotyczących opieki naprzemiennej
Abstrakt
Opieka naprzemienna jako jedno z rozwiązań stosowanych po rozwodzie rodziców jest szeroko ko-
mentowana i badana przez różnych specjalistów. Od kilku dekad trwają dyskusje, czy to dobre rozwią-
zanie dla dzieci. Badacze biorą pod uwagę, że mieszkają one de facto w dwóch domach, co może być
dla nich niekomfortowe i narażać je na reperkusje wynikające z koniktu między rodzicami. Zauwa-
żalna jest jednak zmiana akcentów w dyskusji na ten temat. Naukowcy zadają sobie pytanie, czy nara-
żanie dzieci na konikt oraz pewien dyskomfort wynikający ze zmiany miejsca nie jest mniej istotny,
a ważna staje się przede wszystkim relacja dziecka z obojgiem rodziców. Cel artykułu stanowi przy-
bliżenie zagadnienia pieczy naprzemiennej w kontekście owej dyskusji. Opierając się na badaniach
i analizach różnych naukowców, można wyciągnąć wnioski, że w sytuacji kontrolowanego koniktu
między rodzicami opieka naprzemienna stanowi dobre rozwiązanie dla dzieci. Pozwala na kontakt
zarówno z matką, jak i z ojcem, a obojgu rodzicom zapewnia aktywny udział w wychowaniu dzieci.
Słowa kluczowe
badania naukowe; dobro dziecka; konikt okołorozwodowy; opieka nad dzieckiem; opieka naprze-
mienna
Can separate be good too? A review of research on shared parenting
Abstract
Joint physical custody, as one of the solutions used after the divorce of parents, has been widely com-
mented on and studied by various specialists. It has been debated for several decades now whether it is
a good solution for children. Researchers consider the fact that children live de facto in two homes,
which may be uncomfortable for them and expose them to repercussions resulting from the conict
between parents. However, there is a noticeable change of emphasis in the discussion on this topic.
Researchers are now asking whether child’s exposure to conict and some discomfort resulting from
the change of placement is less important than the child’s relationship with both parents. The aim of this
article is to introduce the issue of joint physical custody in the said context. Based on the research and
analyses conducted by various researchers, it can be concluded that in situations of controlled conict
between parents, shared parenting is a good solution for children. It allows contact with both mother
and father and ensures that both parents are actively involved in the upbringing of their children.
Keywords
research, child custody: alternate custody; per-divorce conict; shared parenting, joint physical custody
DOI: 10.34616 /14270 4
64 Fabrica Societatis
Martyna Popławska
Wprowadzenie
Rozwody są coraz częstszym zjawiskiem (Eurostat, 2021), zatem współcześnie
toczonych jest wiele dyskusji na temat najlepszej opcji dla dzieci, które są zwykle w naj-
trudniejszej sytuacji, kiedy rodzice decydują się na rozstanie. Przyjęte rozwiązania mogą
być różne, tak naprawdę wszystko zależy od decyzji ojca i matki oraz ich relacji. Nieste-
ty często zdarza się, że konikt pomiędzy nimi jest tak silny, że przyćmiewa potrzeby
dzieci. Rodzice w ferworze walki o swoje racje zapominają, że ich decyzje mają bezpo-
średni wpływ choćby na to, jak dziecko będzie postrzegało ich oboje w tym procesie. To
ważne tym bardziej, że zaangażowanie obojga rodziców w wychowanie i opiekę jest
korzystne dla jego rozwoju (Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy, 2021).
Najczęstszą praktyką podziału opieki nad dziećmi jest przydzielenie władzy ro-
dzicielskiej obojgu rodzicom z miejscem stałego pobytu dziecka przy matce (Bjarnason,
Arnarsson, 2011). Ojciec natomiast ma wyznaczony czas spotkań z dziećmi, zazwyczaj
w weekendy i/lub kilka godzin w dni powszednie. Oprócz tego obliguje się go do płace-
nia alimentów. Taki sposób przyznawania opieki nad dziećmi jest dość stały, ale coraz
częściej poddawany krytyce. Przede wszystkim faworyzuje się kontakt dziecka z matką,
uważany za ten ważniejszy. Poza tym, w myśl dość stereotypowego podziału ról spo-
łecznych, to kobieta zajmuje się dziećmi, a mężczyzna łoży na ich utrzymanie – po
rozwodzie przyjmuje to formę wypłacanych alimentów (Kelly, 2007). Wiele jednak się
zmienia w tradycyjnym postrzeganiu ról matki i ojca.
Można zauważyć, że w ostatnich dekadach wspomniane role społeczne ewoluują.
Matki starają się godzić pracę zawodową z obowiązkami rodzinnymi, a ojcowie są coraz
bardziej zaangażowani w życie rodzinne (Cosson, Graham, 2014). Stąd też wspomniane
wyżej rozwiązanie nie satysfakcjonuje obydwu stron po rozstaniu. Kobiety potrzebują
wsparcia mężczyzn w opiece i wychowaniu dziecka, aby móc wykonywać obowiązki
związane z pracą. Mężczyźni nie chcą być „weekendowymi tatusiami”, chcą się anga-
żować w wychowanie dzieci. Warto pamiętać także, w tej trudnej sytuacji, o potrzebach
dzieci, które powinny mieć jak najlepsze relacje i jak najczęstszy kontakt z obojgiem
rodziców. Rozwiązaniem uwzględniającym zmiany we współczesnym modelu rodziny
oraz potrzeby rodziców i dzieci po rozwodzie może być opieka naprzemienna.
Opieka naprzemienna
Wspólna piecza nad dzieckiem po rozwodzie nie musi być jednoznaczna ze wspól-
nym sprawowaniem opieki. Sądy coraz częściej powierzają prawną opiekę nad dzieckiem
obojg u rodzicom. Oznacza to, że pomimo rozwodu i matka, i ojciec decydują o wszystkich
www.fabricasocietatis.uni.wroc.pl 65
Czy osobno też może być dobrze? Przegląd badań dotyczących opieki naprzemiennej
kwestiach dotyczących potomków – wyborze szkoły, sprawach medycznych, wychowa-
niu religijnym itp. (Kelly, 2007). Natomiast opieka naprzemienna (ang. joint physical
custody lub shared parenting) uwzględnia potrzebę spędzania porównywalnego czasu
z każdym z rodziców. Dlatego też w opiece naprzemiennej dziecko ma de facto dwa domy
i mieszka na przemian u obojga rodziców. Są różne warianty tego rozwiązania – dziecko
mieszka jeden tydzień u mamy, kolejny u taty bądź zmiana następuje co miesiąc. Czasem
rodzice decydują się na rozstrzygnięcie, w którym dzieci przebywają na stałe w jednym
domu, natomiast opiekunowie się wymieniają. Ogólnie podstawą tej formy opieki jest
równoważny czas spędzany z obojgiem rodziców dzięki mieszkaniu na przemian z mat-
ką i ojcem (Bjarnason, Arnarsson, 2011). Umożliwia to obojgu rodzicom zaangażowanie
się w aktywne rodzicielstwo i daje dzieciom możliwość stałego kontaktu z nimi po se-
paracji. Zwykle z tym systemem wiąże się mieszkanie w dwóch różnych gospodarstwach
domowych i zmiana miejsca zamieszkania nie tylko pomiędzy dwoma lokalizacjami
geogracznymi, ale także potencjalnie pomiędzy dwoma różnymi „systemami rodziciel-
skimi” – o różnych zasadach i zwyczajach (Turunen, 2017).
Opieka naprzemienna jest popularna szczególnie w Szwecji. To państwo, w którym
od dekad wprowadzane są różne rozwiązania prorodzinne. W 1974 r. Szwecja była pierw-
szym krajem, który zaoferował zarówno matkom, jak i ojcom możliwość korzystania
z płatnego urlopu rodzicielskiego. Ponadto rodzice mogą liczyć na zasiłek na każde dziec-
ko. Szwed zcy ojcowie mają prawo do dwumiesięcznego, niezbywalnego urlopu dla ojców
– niewykorzystany przepada1 (Smith, Banic, 2018). Rodzice otrzymują hojny pakiet
urlopów rodzicielskich, mają elastyczny wybór zatrudnienia i niskie zróżnicowanie płac
ze względu na płeć. Wobec tego szwedzka polityka rodzinna zachęca oboje rodziców do
pracy i równego podziału obowiązków domowych i opieki nad dziećmi (Wells, Bergnehr,
2014). Zatem dość naturalnie w Szwecji jest widoczny społeczny wizerunek zaangażo-
wanego ojca. Ojciec pozostaje dostępny dla dziecka w takim samym stopniu jak matka
(Fransson i in., 2016). Taka polityka prorodzinna nie tylko wpływa na praktyczne rozwią-
zania ułatwiające funkcjonowanie rodzinie, lecz także pozwala na kreowanie pozytyw-
nego wizerunku współczesnego ojca. Na przykładzie Szwecji można zatem wysnuć
wniosek, że stosowanie rozwiązań prorodzinnych, opartych na równości praw i obowiąz-
ków obojga rodziców, jest istotne także w sytuacjach okołorozwodowych. Taki model
polityki rodzinnej sprzyja zastosowaniu opieki naprzemiennej.
1 To rozwiązanie będzie aplikowane do innych państw europejskich. Parlament Europejski zatwier-
dził w 2019 r. nowe przepisy, które zobowiązują państwa UE do wprowadzenia m.in. co najmniej czteromie-
sięcznego urlopu rodzicielskiego, w tym dwóch miesięcy płatnych i niepodlegających przeniesieniu (Parla-
ment Europejski, 2020).
66 Fabrica Societatis
Martyna Popławska
Przegląd badań
Do popularności opieki współdzielonej, oprócz m.in. większego zaangażowania
ojców, przyczyniły się badania naukowe. Z każdym rokiem zwiększa się liczba badań
społecznych na ten temat, nie sposób byłoby wymienić tutaj wszystkich. Dlatego ko-
nieczne jest przyjęcie pewnych kryteriów, według których badania zostały wybrane.
Pierwsze z nich stanowi osoba naukowca. Wybrano autorów, którzy od wielu lat zajmu-
ją się tematem opieki współdzielonej i można ich uważać za ekspertów w tej dziedzinie.
Zostaną przedstawione ich krótkie biogramy, które naświetlają osiągnięty dorobek na-
ukowy, oraz zostaną opisane wyniki ich wybranych analiz dotyczących opieki naprze-
miennej. Drugim przyjętym kryterium był typ artykułu. Z prac wspomnianych autorów
wybrano te, które dają najszersze, ale też najbardziej rzetelne spojrzenie na badaną
kwestię. Dlatego też cztery z sześciu wybranych tekstów to metaanalizy oraz artykuły
przeglądowe. Dwa pozostałe opisują wyniki badań porównawczych przeprowadzonych
wśród dzieci z rodzin pełnych, objętych opieką naprzemienną, oraz dzieci wychowywa-
nych przez jednego rodzica. Artykuł ten ma na celu przybliżenie owych badań.
Ważnym wydarzeniem dla międzynarodowych badań nad opieką naprzemienną
było powstanie w 2014 r. International Council on Shared Parenting (ICSP). Jest to sto-
warzyszenie, które skupia profesjonalistów z całego świata, takich jak pracownicy na-
ukowi, socjalni oraz prawnicy, zajmujących się opieką naprzemienną. Organizacja stawia
sobie za cel rozpowszechnianie i pogłębianie wiedzy naukowej na temat potrzeb dzieci,
których rodzice żyją oddzielnie. Ponadto założyciele chcą formułować zalecenia oparte
na dowodach naukowych, a dotyczące prawnej, sądowej i praktycznej realizacji wspól-
nego rodzicielstwa (ICSP, 2021). Wiele istotnych badań zostało przeprowadzonych przez
naukowców, którzy należą właśnie do tego stowarzyszenia. Zostaną one przytoczone
w tym artykule.
Edward Kruk
Pierwszym z badaczy jest Edward Kruk, profesor nadzwyczajny pracy socjalnej
na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie. Od wielu lat prowadzi badania
naukowe2, uznane na całym świecie, analizując szereg istotnych kwestii wokół szeroko
pojętej opieki nad dziećmi po rozwodzie. Badał mediacje rodzinne (Kruk, 1993), roz-
wiedzionych ojców (Kruk, 1992; 1994), alienację rodzicielską (Kruk, 2016; Harman,
Kruk, Hines, 2018a), dostęp dziadków do wnuków (Kruk, Hall, 1995) oraz opiekę
2 W artykule zostały wymienione niektóre teksty badawcze autora. Pełen zakres jego twórczości moż-
na odnaleźć w Internecie.
www.fabricasocietatis.uni.wroc.pl 67
Czy osobno też może być dobrze? Przegląd badań dotyczących opieki naprzemiennej
naprzemienną (Kruk, 2005; 2011; 2018a). Naukowiec jest prezesem oraz założycielem
International Council on Shared Parenting (Kruk, 2021).
Tekst Kruka Arguments for an Equal Parental Responsibility Presumption in
Contested Child Custody (Argumenty na rzecz domniemania równej odpowiedzialności
rodzicielskiej w sporach o opiekę nad dzieckiem) wniósł wiele argumentów do dyskusji
o stosowaniu opieki naprzemiennej (Kruk, 2012). Artykuł stanowi podsumowanie róż-
nych, wieloletnich badań naukowców dotyczących opieki współdzielonej. Kruk stawia
w nim 16 tez, które mają być dowodem na to, że powierzenie opieki obojgu rodzicom po
rozwodzie jest dobrym wyjściem dla dziecka. Tezy koncentrują się na pozytywnych
cechach opieki naprzemiennej (Kruk, 2012). Dzięki temu rozwiązaniu:
– zachowane są relacje dzieci z obojgiem rodziców;
– jest mniej koniktów rodzicielskich oraz można zapobiec przemocy w rodzinie;
– szanowane są poglądy i preferencje dzieci dotyczące ich potrzeb;
– dzieci spędzają podobną ilość czasu z obojgiem rodziców jak przed rozwodem;
– zmienia się jakość relacji między rodzicami a dziećmi;
– zmniejsza się liczba sporów sądowych;
– zmniejsza się liczba sporów między rodzicami dotyczących czasu spędzanego
z dzieckiem;
–łatwiej zachęcić rodziców do negocjacji, mediacji oraz opracowywania planów
rodzicielskich;
– udaje się osiągnąć jasne i spójne wytyczne w zakresie podejmowania decyzji
sądowych;
– zmniejsza się ryzyko i częstotliwość występowania alienacji rodzicielskiej;
– egzekwowane są nakazy rodzicielskie;
– realizowana jest równość rodzicielska w kontekście sprawiedliwości społecznej
oraz przestrzegane są imperatywy zawarte w konwencji ONZ o prawach dziecka (Kruk,
2012).
Istotne są jeszcze dwa twierdzenia, na które zwraca uwagę autor. Jedno z nich
mówi o tym, że istnieje wiele badań pokazujących, że model opieki, w którym dzieckiem
zajmuje się głównie jeden rodzic, nie jest skuteczny i rodzi wiele wątpliwości w kontek-
ście jego dobra. Przeprowadzono także analizy wskazujące, że wspólna opieka rodziców
po rozwodzie jest korzystniejsza dla dzieci niż opieka jednego rodzica. Kruk skupia się
na dobru dziecka, które stawia jako nadrzędną wartość choćby nad koniktem rodziców
po rozwodzie i częstym wykorzystaniem dzieci jako karty przetargowej do osiągnięcia
własnych celów wobec byłego partnera (Kruk, 2012, s. 42–43). Autor przywołuje szereg
badaczy i ich prac (Kruk, 2012, s. 47) świadczących o pozytywnym wpływie opieki
naprzemiennej na dzieci.
68 Fabrica Societatis
Martyna Popławska
Malin Bergström
Kolejną osobą należącą do grona naukowców zajmujących się opieką naprzemien-
ną jest Malin Bergström. To szwedzka badaczka, doktor nauk medycznych oraz psycho-
lożka dziecięca. Pracuje w pediatrycznej służbie zdrowia w regionie Sztokholmu, zaj-
mując się kwestiami rodzicielstwa oraz zdrowia i rozwoju psychicznego dzieci w wieku
poniżej piątego roku życia. W latach dziewięćdziesiątych pracowała jako psycholożka
kliniczna z rodzinami z niemowlętami i małymi dziećmi objętymi opieką naprzemienną
(ICSP, 2021). Natomiast od 2011 r. angażuje się w projekt „Elvis”, w ramach którego
prowadzone są badania nad zdrowiem i samopoczuciem dzieci w związku ze wspólną
opieką zyczną oraz innymi formami życia po rozwodzie rodziców. W programie, oprócz
Bergström, jest jeszcze Emma Fransson – psycholożka dziecięca oraz profesor i pediatra
Anders Hjern (Uniwersytet Sztokholmski, 2021). Naukowcy zaangażowani w ten projekt
przeprowadzili szereg badań dotyczących opieki naprzemiennej3 (Uniwersytet Sztok-
holmski, 2021). Warto zwrócić szczególną uwagę na dwa badania przeprowadzone przez
ten zespół, których wyniki wiele wnoszą do oceny opieki naprzemiennej.
Pierwszy artykuł to opis wniosków z badań przeprowadzonych wśród nastolatków
(Bergström i in., 2014). W 2004 r. zostało przeprowadzone badanie wśród uczniów dzie-
wiątej klasy (15–16 lat), która w Szwecji jest ostat nią klasą szkoły obowiązkowej (N=8840).
Celem analiz była ocena, w jakich typach rodzin nastolatkowie zwracają się do rodziców
o wsparcie emocjonalne oraz jak oceniają swój stan zdrowia (Bergström i in., 2014, s. 457).
Badano młodzież żyjącą w rodzinach: pełnych, zrekonstruowanych, nastolatków wycho-
wanych przez jednego rodzica oraz takich, którzy są objęci opieką naprzemienną. Sto-
sunek uczniów w wymienionych konguracjach przedstawiał się następująco: 60,6%
pełne rodziny; 3,7% rodziny zrekonstruowane; 17,9% samotny rodzic oraz 17,8% opieka
naprzemienna. Z badań wynika, że najczęściej nastolatkowie zwracali się o wsparcie
emocjonalne do obojga rodziców w rodzinach pełnych, następnie do rodziców, gdzie
funkcjonuje opieka naprzemienna (Bergström i in, 2014, s. 459). Nastolatki z rodzin
zrekonstruowanych zgłaszały gorszą subiektywną ocenę stanu zdrowia niż nastolatki
z rodzin pełnych. Porównanie nastolatków mieszkających z jednym rodzicem i nastolat-
ków objętych opieką naprzemienną wskazuje, że ci drudzy zgłaszają lepszy stan zdrowia,
choć różnica jest niewielka. Można wysnuć wniosek, że wspólna opieka zyczna wiąże
się z większą skłonnością do korzystania ze wsparcia emocjonalnego rodziców przez
3 Warto wymienić kilka tytułów artykułów, które ukazują badane zagadnienia: Dzieci w wieku przed-
szkolnym mieszkające pod wspólną opieką zyczną wykazują mniej zaburzeń psychologicznych niż te miesz-
kające głównie lub tylko z jednym z rodziców; Dzieci z dwóch domów: Problemy psychologiczne związane
z warunkami mieszkaniowymi u skandynawskich dzieci w wieku od 2 do 9 lat; Dolegliwości psychologiczne
dzieci przebywających pod wspólną opieką zyczną i w innych typach rodzin: Uwzględnienie czynników
rodzicielskich.
www.fabricasocietatis.uni.wroc.pl 69
Czy osobno też może być dobrze? Przegląd badań dotyczących opieki naprzemiennej
nastolatków. Badanie zatem sugeruje, że adolescenci z rodzin zrekonstruowanych su-
biektywnie oceniają swój stan zdrowia jako lepszy niż młodzież z innych typów rodzin,
w których miał miejsce rozwód (Bergström i in., 2014, s. 461).
W kolejnym artykule Bergström wraz z innymi naukowcami przedstawili wyniki
badań na temat tego, czy istnieje związek między wspólną opieką zyczną a problema-
mi psychosomatycznymi u dzieci (Bergström i in., 2015). Niektórzy eksperci zajmujący
się opieką nad dziećmi po rozwodzie zauważyli, że dzieci mogą czuć się wyobcowane,
żyjąc w dwóch domach, de facto w dwóch światach. Może też występować większa
ekspozycja na konfrontacje rodziców i różne inne czynniki stresogenne, mogące mieć
miejsce w układzie opieki naprzemiennej (Haugen, 2010). Zbadano więc, czy problemy
psychomastyczne występują częściej u dzieci, które na co dzień żyją w rzeczywistości
dwóch domów.
Badanie zostało przeprowadzone wśród szwedzkich 12- i 15-latków. Porównywa-
no problemy psychosomatyczne u dzieci w opiece naprzemiennej, w rodzinach z jednym
rodzicem oraz rodzinach pełnych (Bergström i in., 2015, s. 770). Ponadto zwrócono
szczególną uwagę na dwa czynniki stresogenne – relacje rodzica z dzieckiem oraz sytu-
ację materialną. Wymienione problemy badano za pomocą ankiety, w której znajdowały
się pytania dotyczące trzech wymienionych sfer.
W próbie znalazło się 69% dzieci, które żyły w rodzinach pełnych, 11% z opieką
naprzemienną, 8% głównie z jednym rodzicem (tzn. jeden z rodziców jest bardziej zaan-
gażowany niż drugi, choć oboje są obecni w życiu dziecka), a 13% tylko z jednym. W sy-
tuacji gdy nastolatek mieszkał głównie z jednym rodzicem oraz tylko z jednym, była to
matka. Przebadanych zostało 147 839 dzieci. Z przeprowadzonego badania wynika, że
dzieci, które po separacji rodzicielskiej mieszkają z obojgiem rodziców, cierpią na mniej
problemów psychosomatycznych niż te, które mieszkają głównie lub tylko z jednym
z rodziców. Dzieci w systemie opieki naprzemiennej zgłaszały jednak więcej problemów
psychosomatycznych niż dzieci w rodzinach pełnych. Ponadto wyniki pokazują, że za-
dowolenie dzieci z ich zasobów materialnych i relacji rodzic–dziecko wpływa na zdrowie
psychosomatyczne dzieci, ale nie można jednoznacznie wyjaśnić, na podstawie tego ba-
dania, skąd wynikają różnice między dziećmi w różnych układach rodzinnych (Bergström
i in., 2015, s. 771). Autorzy badania sugerują, że warto prowadzić długofalowe badania,
aby móc uzyskać informacje na temat funkcjonowania dzieci przed separacją z rodzicem
i po niej. Pozwolą one na tworzenie wytycznych dotyczących warunków życia dzieci po
rozstaniu rodziców (Bergström i in., 2015, s. 773).
70 Fabrica Societatis
Martyna Popławska
Richard Warshak
Kolejny badacz to amerykański psycholog kliniczny Richard Warshak. Pracował
w Centrum Medycznym Uniwersytetu Południowo-Zachodniego w Teksasie. Od 1977 r.
analizuje założenia i praktyki prawa rodzinnego w świetle logiki i danych naukowych.
Prowadził badania w takich obszarach jak opieka naprzemienna w kontekście roli ojca
i matki, ponowne małżeństwo (Warshak, 2000), relokacja, plany rodzicielskie dla małych
dzieci – w kontekście wspólnej opieki porozwodowej (Warshak, 2015a), zasada zbliżenia,
preferencje dzieci w sporach o opiekę (Warshak, 1996) oraz alienacja rodzicielska (War-
shak, 2015b). Autora cytuje się w literaturze fachowej na całym świecie ze względu na
jego osiągnięcia (Warshak, 2021).
Warshak opublikował w 2014 r. tekst zatytułowany Social science and parenting
plans for young children: A consensus report (Nauki społeczne i plany rodzicielskie dla
małych dzieci: Raport konsensualny). Już w tytule zawarto ideę, która przyświeca tej
pracy. Jej celem jest przedstawienie jak najbardziej spójnego stanowiska, skonsultowa-
nego z ponad setką naukowców i praktyków, w dwóch kwestiach: po pierwsze czy małe
dziecko powinno funkcjonować głównie pod opieką jednego rodzica, czy też czas opie-
ki powinien być równomiernie rozdzielony; po drugie czy dzieci poniżej czwartego roku
życia powinny spać w domach obojga rozwiedzionych rodziców, czy jednak powinny
mieć jeden dom, w którym będą spędzać noce.
Rozważania dotyczące spędzania czasu dzieci z rodzicami po rozwodzie autor
rozpoczyna od analizy sytuacji w rodzinach pełnych. Warshak uważa, że punktem od-
niesienia do wyznaczania czasu spędzanego z dzieckiem powinna być sytuacja, w której
dzieci są w najlepszych warunkach, czyli w domyśle – w rodzinach pełnych (Warshak,
2014, s. 7). Opisuje on rzeczywistość, w której małe dzieci spędzają czas nie tylko z mat-
ką, lecz także z innymi członkami rodziny, co nie wpływa negatywnie na ich rozwój4.
Ponadto tematem pobocznym, aczkolwiek dość istotnym, jest kwestia relacji dziecka
z matką, której mogą nie służyć długie okresy separacji od potomka. Przytaczane przez
autora badania wyjaśniają także tę kwestię, argumentując, że w rodzinach pełnych czę-
sto dziecko spędza czas z innymi osobami (biorąc pod uwagę choćby przebywanie
w żłobkach i przedszkolach), a nie wpływa to niekorzystnie na tę relację. Zatem, według
autora, badania dotyczące sprawowania opieki nad małymi dziećmi nie wskazują na to,
aby ową opiekę ograniczać ojcom w sytuacji, gdy rodzice są po rozwodzie (Warshak,
2014, s. 9).
4 Warshak stosuje taką argumentację, ponieważ uważa, że dopóki nie ma badań dotyczących długo-
terminowych skutków opieki naprzemiennej stosowanej od wczesnego dzieciństwa, warto odnosić się do
tego, co jest wiadome w kontekście czasu oraz jakości opieki nad małymi dziećmi. Taką wiedzę możemy
otrzymać, analizując funkcjonowanie rodzin pełnych (Warshak, 2014, s. 25).
www.fabricasocietatis.uni.wroc.pl 71
Czy osobno też może być dobrze? Przegląd badań dotyczących opieki naprzemiennej
Warshak dogłębnie analizuje różne badania dotyczące noclegów małych dzieci
u ojców. Krytykuje nierzetelność artykułów, które nie zalecały nocowania małych
dzieci poza domem głównym (McIntosh i in., 2011). Konkluduje, że badania nad no-
cowaniem dzieci u ojców sprzyjają temu, by dzieci poniżej czwartego roku życia były
pod opieką każdego z rodziców, a nie spędzały każdej nocy w tym samym domu.
Teoretyczne i praktyczne względy sprzyjające nocowaniu są bardziej przekonujące niż
obawy, że może ono zagrozić rozwojowi małych dzieci (Warshak, 2014, s. 27). Uści-
ślając, to, że małe dziecko często śpi w innym domu, mogłoby źle na nie wpływać, bo
m.in. powodowałoby u niego duży stres. Jednak badania potwierdzają, że mogą wy-
niknąć z tego korzyści dotyczące promowania i utrzymywania relacji ojciec–dziecko
(Warshak, 2014, s. 13). Warshak podsumowuje:
Plany rodzicielskie, które zapewniają dzieciom kontakt z rodzicem nie dłuższy niż sześć
dni w miesiącu i wymagają, aby dzieci czekały więcej niż tydzień na kolejne spotkanie,
osłabiają relacje rodzic–dziecko. Ten rodzaj ograniczonego dostępu grozi naruszeniem
podstaw więzi między rodzicem a dzieckiem. To pozbawianie małoletnich tego typu rela-
cji i kontaktów, których większość dzieci pragnie z obojgiem rodziców. Badania wspiera-
ją rosnący trend prawa i orzecznictwa, który zachęca do maksymalizacji czasu spędzane-
go przez dzieci z obojgiem rodziców. Może to być jeszcze ważniejsze dla małych dzieci,
aby położyć silny fundament dla ich relacji z ojcami i rozwijać w nich zaufanie (Warshak,
2014, s. 27–28, tłum. własne).
Linda Nielsen
Ostatnia badaczka, Linda Nielsen, to amerykańska profesor psychologii młodzie-
ży i edukacji na Wake Forest University. Jej analizy dotyczą opieki naprzemiennej (Nie-
lsen, 2013ab) oraz relacji ojciec–córka (Nielsen, 2011), ze szczególnym uwzględnieniem
rozwiedzionych ojców. Jest często zapraszana do prezentowania wyników swoich badań
innym specjalistom z zakresu zdrowia rodzinnego oraz psychicznego. Ponadto przed-
stawia swoje wnioski twórcom polityki ustawodawczej w USA oraz poza ich granicami
(Wake Forest University, 2021). Warto przytoczyć dwa artykuły tej autorki.
Nielsen w swoim artykule dokonała analizy 40 badań, których celem było porów-
nanie funkcjonowania dzieci, nad którymi rodzice sprawują opiekę naprzemienną,
z funkcjonowaniem dzieci wychowywanych przez jednego rodzica (Nielsen, 2014)5. Już
we wstępie zwróciła uwagę na sposób analizowania tego zagadnienia:
5
Zwykle rodzicem samotnie wychowującym dziecko jest matka, a dzieci (w tym układzie) spędzają
z ojcem mniej niż 35% czasu (Nielsen, 2014).
72 Fabrica Societatis
Martyna Popławska
Pytanie zatem nie brzmi, czy wzrasta liczba rodzin z dzielonym rodzicielstwem. Oczywi-
ście, że tak. Pytanie brzmi następująco: Czy dzieci w tych rodzinach są w lepszej lub
gorszej sytuacji niż dzieci mieszkające głównie z matką i mieszkające mniej niż 35%
czasu ze swoim ojcem? Mówiąc bardziej dosadnie, czy niedogodności życia w dwóch
domach są tego warte? (Nielsen, 2014, s. 614, tłum. własne).
Wspomniane badania były przeprowadzane6 w róż nych latach, w różnych krajach,
dzięki czemu jest to dość szerokie spektrum analizy opisywanego problemu. Co istotne,
Nielsen zawsze sygnalizuje rzetelność badań (Nielsen, 2014, s. 617), co pozwala nie
przeinaczać wniosków. Ostateczne konkluzje dotyczą różnych kwestii. Pierwsza z nich
to nocowanie dziecka, szczególnie małego, u ojca, często podnoszone jako coś, co może
być dla niego nieodpowiednie. To stwierdzenie opierało się na przeświadczeniu, że
dziecko tworzy pierwszą, głęboką więź z matką, zatem częste nocowanie u ojca mogło-
by mieć negatywny wpływ na m.in. poczucie bezpieczeństwa dziecka (Warshak, 2014).
Nielsen konstatuje, że spędzanie nocy u obojga rodziców wiąże się z lepszą kondycją
emocjonalną, behawioralną oraz zyczną dziecka. Ponadto nie istnieje jakaś granica
wieku, od której dzieci mogą nocować u drugiego rodzica. Zatem tak samo małe dzieci,
czy nawet niemowlęta, jeżeli sytuacja na to pozwala, mogą być objęte opieką naprze-
mienną (Nielsen, 2014, s. 631). Warto pamiętać o przesłankach, które mogą stanowić
przeciwskazanie do stosowania opieki naprzemiennej. Intensywny, ciągły konikt,
w który zaangażowane są dzieci, nie sprzyja korzystaniu z opieki naprzemiennej. Z ba-
dań wynika także, że dziewczęta czują się bardziej uwikłane w konikty rodzicielskie
niż chłopcy. Tym bardziej wydaje się istotne, aby relacja ojciec–córka miała przestrzeń
do rozwoju. Inne sytuacje, w których opieka naprzemienna może nie być dobrym roz-
wiązaniem, to przemoc w rodzinie bądź sytuacja, gdy dziecko nie lubi ojca bądź nie
dochodzi z nim do porozumienia (Nielsen, 2014, s. 631–632). Nielsen zwróciła uwagę na
jeszcze jedną, bardzo ciekawą zależność. Otóż wyższe dochody i mniejsze konikty
wśród rodziców decydujących się na opiekę naprzemienną nie wyjaśniają, że to rozwią-
zanie jest dobre dla dzieci. Mogą mieć na to wpływ inne cechy opieki współdzielonej,
przede wszystkim relacja dziecka z obojgiem rodziców.
W drugim artykule badaczka analizuje kwestię koniktu między rodzicami. We
wstępie stawia kilka pytań, które sprowadzają się do jednej myśli – czy konikt między
rodzicami może być przeszkodą do stosowania opieki naprzemiennej po rozwodzie
(Nielsen, 2017). Psycholożka wyszukiwała artykuły do analizy w trzech bazach danych,
wykorzystując wybrane słowa kluczowe. Wyszukiwanie zostało ograniczone do artyku-
łów napisanych w języku angielskim opublikowanych w czasopismach akademickich
oraz do badań reprezentatywnych, sponsorowanych przez rząd danego kraju (Nielsen,
6 Pełen spis wszystkich badań, które badaczka analizuje, znajduje się w cytowanym artykule.
www.fabricasocietatis.uni.wroc.pl 73
Czy osobno też może być dobrze? Przegląd badań dotyczących opieki naprzemiennej
2017, s. 213). Inspiracją do napisania tej pracy było zwrócenie uwagi na to, że w litera-
turze czasem pojawiają się błędne interpretacje wyników przeprowadzanych badań7. Jest
to o tyle niebezpieczne, że decyzje dotyczące życia rodzinnego bywają podejmowane na
wątpliwych podstawach (Nielsen, 2017, s. 211). Dlatego też naukowczyni stara się ocenić
dostępne badania na temat koniktu rodzicielskiego, aby spróbować jednoznacznie od-
powiedzieć, czy może to być przesłanka do ograniczania stosowania opieki naprzemien-
nej. Zapobiegając nieodpowiedniej interpretacji wyników, badaczka zwraca uwagę na
kilka czynników, które są kluczowe w analizie badań, aby te były rzetelne: sposób
mierzenia koniktu i jakości relacji rodzicielskiej, rozróżnienie pomiędzy rodzajami
agresji zycznej a agresywnym zachowaniem ulegającym zmianie, analiza korelacji, kto
relacjonuje konikt – matka czy ojciec, doprecyzowanie terminu opieki naprzemiennej,
mierzenie koniktu między rodzicami oraz mierzenie stopnia narażenia dzieci na ist-
niejący konikt (Nielsen, 2017, s. 212). Takie dookreślenie newralgicznych punktów
pozwala na dokładniejsze i miarodajne analizy koniktu między rodzicami.
Ta szeroka i pełna ciekawych spostrzeżeń analiza umożliwia wyciągnięcie różnych
wniosków. Częściej skorelowana z dobrem dzieci jest silna relacja pomiędzy dzieckiem
a rodzicem niż poziom koniktu i jakość relacji między rodzicami. Innymi słowy, kon-
ikt pomiędzy rodzicami oraz ich relacja wpływają na dzieci, jednakże zażyłe relacje
z obojgiem rodziców silniej oddziałują na ich dobrostan. Można to także zauważyć
w sytuacjach, kiedy sprawy sądowe o opiekę nad potomkiem trwają długo – nie jest
jednoznacznie powiedziane, że dziecko funkcjonuje wtedy gorzej. Co bardzo istotne,
dzieci lepiej funkcjonują w układzie opieki naprzemiennej niż w samotnym rodzicielstwie,
nawet jeżeli na początku rodzice nie zgadzali się na plan wychowawczy i poziom kon-
iktu nie maleje. Jednocześnie, w sytuacji znacznego koniktu między rodzicami oraz
słabych relacji rodzicielskich, nie można stwierdzić, że brak kontaktu z jednym rodzicem
koreluje z dobrym funkcjonowaniem dziecka. Nadal jest istotne, aby pomimo koniktu
dziecko mogło utrzymywać relacje z obojgiem rodziców, bo może to być dla niego lep-
sze niż alienacja od jednego z nich. Zaskakuje wniosek, że rodzice w opiece naprzemien-
nej nie mają znacząco mniejszej liczby koniktów niż samotni rodzice z byłymi partne-
rami (Nielsen, 2017, s. 227–228).
Warto dodatkowo zaznaczyć, że jeżeli dziecko zostaje narażone na intensywny,
ciągły, posiadający znamiona przemocy zycznej konikt, to wiadomo, że będzie on
miał na nie negatywny wpływ. Tak samo gdy dziecko jest w taki konikt przez rodziców
wciągnięte. Nie można także jasno stwierdzić, że silne relacje między dzieckiem a ro-
dzicem czy właśnie opieka naprzemienna zupełnie wyeliminują wpływ, jaki może mieć
7 Nielsen przytacza i wyjaśnia zjawisko zwane efektem Woozle’a (ang. Woozle eect; Nielsen, 2017,
s. 212).
74 Fabrica Societatis
Martyna Popławska
intensywny konikt na dziecko (Nielsen, 2017, s. 227). Wspomniane argumenty przy-
pominają o tym, że jest to forma stosowana po rozwodzie, kiedy może dochodzić do
sytuacji koniktowych i bardzo rzadko udaje się w pełni przed tym uchronić dzieci.
Nielsen daje do zrozumienia, że mimo to przytoczone badania mogą wskazywać na
zasadność stosowania formy opieki naprzemiennej także w takich sytuacjach.
Polemika
W latach siedemdziesiątych w prawie rodzinnym na skalę międzynarodową wpro-
wadzono „najlepszy interes dziecka” jako nadrzędny argument w kwestiach rozstrzyga-
nia opieki nad dziećmi po rozwodzie (Kruk, 2018a, s. 387). Od tego momentu opieka
naprzemienna zaczęła być częściej stosowana. Wtedy też doszli do głosu zwolennicy
tego rozwiązania oraz jego antagoniści. Można nawet stwierdzić, że argumenty zwolen-
ników opieki naprzemiennej zrodziły się na kanwie krytyki tego rozstrzygnięcia (War-
shak, 2014). Opinie te da się zgrupować we wskazania pewnych obszarów zagrożeń
(Emery, 2009):
– dzieci zwykle wykazują jedną, podstawową gurę przywiązania do matki;
–zmienianie miejsca zamieszkania przysparza cierpienia dziecku oraz wiąże się ze
zwiększeniem narażenia dziecka na konikt między rodzicami oraz przemoc w rodzinie;
–wprowadzenie opieki naprzemiennej nie powinno wprowadzać w prawie ro-
dzinnym bardzo szczegółowych zapisów, ponieważ każda sytuacja rozwodowa jest in-
dywidualna;
– opieka współdzielona powoduje trudności w organizacji opieki nad dzieckiem
pod kątem posiadania przez dziecko większej liczby ubrań, książek itp. oraz wymaga od
rodziców bardzo dobrej koordynacji logistycznej (Kruk, 2018b).
W wymienionych argumentach zauważalna jest ich gradacja. Krytycy rozpoczy-
nali od silnych tez, które z biegiem czasu zostały obalone8. Sceptycy kończą na wskazaniu
na pewne niedogodności, już nie przeszkody, w stosowaniu opieki naprzemiennej. Nie
zmienia to faktu, że rozważania na temat dopuszczenia obojga rodziców do opieki nad
dziećmi po rozwodzie budziły i budzą wątpliwość ze względu na różne czynniki ryzyka,
które mogą występować. Autorzy badań zwracają na to uwagę i zastrzegają, że są sytuacje,
w których stosowanie opieki naprzemiennej nie jest wskazane, a nawet jest wykluczone.
Są to rodziny, w których występuje silna przemoc zyczna oraz gdy ma miejsce zanie-
dbywanie dzieci lub znęcanie się nad nimi. Warto także z ostrożnością je stosować
8
Szczególnie warto zwrócić uwagę na pierwszą z tez – współcześnie wiadomo, że małe dzieci rozwi-
jają relacje przywiązania z więcej niż jednym opiekunem (Warshak, 2014, s. 5). Inne wątpliwości są ciągle
wnikliwie badane (np. kwestia wpływu koniktu na dzieci – zob. Nielsen, 2014; 2017).
www.fabricasocietatis.uni.wroc.pl 75
Czy osobno też może być dobrze? Przegląd badań dotyczących opieki naprzemiennej
i odpowiednio modykować, kiedy dziecko ma relację tylko z jednym rodzicem, a z dru-
gim szczątkową albo żadną. Wtedy trzeba szukać innych rozwiązań (Warshak, 2014, s. 28).
Zwraca się też uwagę na to, że zmienianie miejsca zamieszkania może powodować
poczucie niestabilności i niepewności u dzieci. Łączy się to także z koniecznością prze-
strzegania dwóch zestawów zasad oraz radzenia sobie z potencjalnie różnymi oczekiwa-
niami rodziców, co może powodować stres i dezorientację. Naukowcy nie twierdzą, że
zostaną one zniwelowane. Sytuacja dzieci po rozwodzie jest niełatwa i dzieci będą na-
rażone na różne trudności. Istotne jednak, że relacja z obojgiem rodziców może być
czynnikiem ochronnym (Lamb, Kelly, 2009), aby skutki dotkliwego dla dziecka wyda-
rzenia były jak najmniej odczuwalne.
Podsumowanie
Rozwód jest trudną sytuacją dla wszystkich członków rodziny, zwykle najbardziej
jednak dotyka dzieci. Rodzice, nie chcąc już żyć ze sobą, są zobowiązani tak poukładać
nową rzeczywistość, aby była ona jak najbardziej komfortowa dla ich potomków. Roz-
wiązanie, w którym główną pieczę nad dziećmi po rozwodzie sprawuje głównie lub
wyłącznie matka, traci zwolenników, a zyskuje krytyków. Coraz częściej podkreśla się
bowiem znaczenie nawiązania i utrzymania pozytywnych relacji dziecka z obojgiem
rodziców. Wzrasta także poziom zaangażowania ojców w wychowanie dzieci oraz zna-
cząco zmienia się model rodziny (podział obowiązków ze względu na płeć zanika).
Dlatego od kilku dekad trwa dyskusja, jak zapewnić, w sytuacji porozwodowej, relacje
dziecku z obojgiem rodziców. Badacze zauważając tę zależność, zaczęli się przyglądać
temu zagadnieniu i za pomocą własnych badań oraz analizy ustaleń innych naukowców
wyciągnęli dość spójne wnioski.
Wszyscy naukowcy wymienieni w tym artykule uważani są za ekspertów w dzie-
dzinie badań dotyczących opieki naprzemiennej. Zwracali uwagę na różne aspekty opie-
ki współdzielonej, konkludując, że badania przemawiają za stosowaniem tego rozwiąza-
nia po rozwodzie. Bergström wraz z zespołem przeprowadziła badania wśród nastolatków,
w których objęci opieką naprzemienną adolescenci ogólnie częściej korzystają ze wspar-
cia emocjonalnego obojga rodziców oraz oceniają swoje zdrowie lepiej niż dzieci wycho-
wywane przez jednego rodzica. Natomiast artykuły przeglądowe oraz metaanalizy
Kruka, Nielsen i Warshaka, sumując wyniki różnorodnych badań na temat opieki naprze-
miennej, przedstawiają argumenty przemawiające za jej stosowaniem, ponieważ wzmac-
nia ona więź pomiędzy rodzicem a dzieckiem, zapobiega alienacji rodzicielskiej oraz może
być stosowana także wobec małych dzieci i w sytuacji koniktu między rodzicami.
76 Fabrica Societatis
Martyna Popławska
Celem artykułu było przedstawienie badań naukowych, które wiele wnoszą do
dyskusji na temat jak najlepszego sposobu sprawowania opieki nad dziećmi po rozwodzie.
Należy pamiętać jednak, że sytuacja dzieci po rozwodzie rodziców jest niezwykle zło-
żona. Na ich funkcjonowanie ma wpływ szereg czynników, m.in. dobra wola rodziców,
ich wzajemne relacje czy też sytuacja materialna. Każda sprawa wymaga indywidualnej
analizy, nie istnieje bowiem uniwersalne rozwiązanie dotyczące porozwodowej opieki
nad dzieckiem. Dyskusji nie podlega jednak jedno – w decyzji dotyczącej opieki najważ-
niejszy powinien być dobrostan dziecka. Zarówno rodzice, jak i instytucje wspomaga-
jące rodzinę powinny działać tak, aby straty poniesione przez dzieci w wyniku rozwodu
rodziców były możliwie jak najmniejsze. W wielu przypadkach forma opieki naprze-
miennej wydaje się najbardziej odpowiednia dla całej rodziny, pozwala bowiem na
zminimalizowanie negatywnych skutków rozstania rodziców poprzez utrzymanie po-
prawnej relacji dziecka zarówno z matką, jak i z ojcem.
Bibliograa
Bergström, M., Modin, B., Östberg, V., Låftman, S. (2014). Joint physical custody, turning to
parents for emotional support and subjective health: A study of adolescents in Stockolm,
Sweden. Scandinavian Journal of Public Health 42(5), p. 456–462.
Bergström, M. Fransson, E., Modin, B., Berlin, M., Gustafsson, P., Hjern, A. (2015). Fifty moves
a year: is there an association between joint physical custody and psychomatic problems
in children? Journal Epidemiology Community Health 69, p. 769–774.
Bjarnason, T., Arnarsson, A. (2011). Joint Physical Custody and Communication with Parents:
A Cross-National Study of Children in 36 Western Countries. Journal of Comparative
Family Studies 42(6), p. 871–890.
Cosson, B., Graham, E. (2014). Czułem się jak piąte koło u wozu: opowieści ojców o wyłącze-
niu z „rodzicielskiej drużyny”. Dziecko krzywdzone. Teoria, badania, praktyka 13(3),
s. 172–191.
Emery, R. E. (2009). Joint Physical Custody. Is joint physical custody best, or worst, for children?
[dostęp: 23 lutego 2021]. Dostępny w Internecie: https://www.psychologytoday.com/intl/
blog/divorced-children/200905/joint-physical-custody.
Eurostat (2021). Marriage and divorce statistics [dostęp: 20 stycznia 2021]. Dostępny w Interne-
cie: https://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.php/Marriage_and_divorce_
statistics.
Fransson, E., Sarkadi, A., Hjern, A., Bergström, M. (2016). Why should they live more with one
of us when they are children to us both? Parents’ motives for practicing equal joint physi-
cal custody for children aged 0–4. Children and Youth Services Review 66, p. 154–160.
www.fabricasocietatis.uni.wroc.pl 77
Czy osobno też może być dobrze? Przegląd badań dotyczących opieki naprzemiennej
Harman, J., Kruk, E., Hines, D. (2018). Parental alienating behaviors: An unacknowledged form
of family violence. Psychological Bulletin 144(12), p. 1275–1299.
Haugen, G. M. (2010). Children’s Perspectives on Everyday Experiences of Shared Residence:
Time, Emotions and Agency Dilemmas. Children & Society 24(2), p. 112–122.
ICSP (2021). International Council on Shared Parenting [dostęp: 19 stycznia 2021]. Dostępny
w Internecie: https://www.twohomes.org/.
Kelly, J. B. (2007). Children’s Living Arrangements Following Separation and Divorce: Insights
From Empiricaland Clinical Research. Family Process 46, p. 35–52.
Kruk, E. (1992). Psychological and structural factors contributing to the disengagement of non-
custodial fathers after divorce. Family Court Review An Interdisciplinary Journal 30(1),
p. 81–101.
Kruk, E. (1993). Promoting co‐operative parenting after separation: a therapeutic/interventionist
model of family mediation. Journal of Family Therapy 15(3), p. 235–261.
Kruk, E. (1994). The Disengaged Noncustodial Father: Implications for Social Work Practice
with the Divorced Family. Social Work 39(1), p. 15–25.
Kruk, E. (2005). Shared Parental Responsibility. Journal of Divorce & Remarriage 43(3–4),
p. 119–140.
Kruk, E. (2011). A Model Equal Parental Responsibility Presumption in Contested Child Custo-
dy. The American Journal of Family Therapy 39(5), p. 375–389.
Kruk, E. (2012). Arguments for an Equal Parental Responsibility Presumption in Contested Child
Custody. The American Journal of Family Therapy 40(1), p. 33–55.
Kruk, E. (2016). Divorced Fathers at Risk of Parental Alienation: Practice and Policy Guidelines
for Enhancing Paternal Responsibility. New Male Studies. An International Journal 15(1),
p. 95–112.
Kruk, E. (2018a). Arguments Against a Presumption of Shared Physical Custody in Family Law.
Journal of Divorce & Remarriage 59(5), p. 388–400.
Kruk, E. (2018b). Countering Arguments Against Shared Parenting in Family Law. Have we reached
a tipping point in the child custody debate? Psychology Today [dostęp: 3 lutego 2021]. Do-
stępny w Internecie: https://www.psychologytoday.com/us/blog/co-parenting-after-divorce/
201810/countering-arguments-against-shared-parenting-in-family-law.
Kruk, E. (2021). Biography of Edward Kruk [dostęp: 23 lutego 2021]. Dostępny w Internecie:
https://web.archive.org/web/20180212222008/http://www.edwardkruk.com/biography.
html.
Kruk, E., Hall, B. (1995). The Disengagement of Paternal Grandparents Subsequent to Divorce.
Journal of Divorce & Remarriage 23(1/2), p. 131–148.
78 Fabrica Societatis
Martyna Popławska
Lamb, M. E., Kelly, J. B. (2009). Improving the quality of parent–child contact in separating families
with infants and young children. W: R. M. Galazter-Levy, J. Kraus, J. Galatzer-Levy (ed.),
The scientic basis of child custody decisions. New York, John Wiley & Sons, p. 187–214.
McIntosh, J., Smyth, B., Kelaher, M., Wells, Y., Long, C. (2011). Post-separation parenting ar-
rangements: Patterns and developmental outcomes. Studies of two risk groups. Family
Matters 86, p. 40–48.
Nielsen, L. (2011). Divorced fathers and their daughters: A review of recent research. Journal of
Divorce & Remarriage 52, p.77–93.
Nielsen, L. (2013a). Shared residential custody: A recent research review (part 1). American Jour-
nal of Family Law 27, p. 61–72.
Nielsen, L. (2013b). Shared residential custody: A recent research review (part 2). American Jour-
nal of Family Law 27, p. 123–137.
Nielsen, L. (2014). Shared Physical Custody: Summary of 40 studies on Outcomes for Children.
Journal of Divorce & Remarriage 55(8), p. 613–635.
Nielsen, L. (2017). Re-examining the Research on Parental Conict, Coparenting, and Custody
Arrangements. Psychology, Public Policy, and Law 23(2), p. 211–231.
Parlament Europejski (2020). Równowaga między życiem zawodowym a prywatnym rodziców:
nowe przepisy dotyczące opieki nad rodziną [dostęp: 17 stycznia 2021]. Dostępny w Interne-
cie: https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/priorities/wlaczenie-i-zabezpieczenie
-spoleczne/20180706STO07413/rownowaga-miedzy-zyciem-zawodowym-a-prywatnym-
rodzicow.
Smith, A., Banic, V. (2018). An American dad in Sweden now has plenty of family time. NBC
News [dostęp: 3 grudnia 2020]. Dostępny w Internecie: https://www.nbcnews.com/news/
world/american-dad-sweden-now-has-plenty-family-time-n851866.
Turunen, J. (2017). Shared Physical Custody and Children’s Experienceof Stress. Journal of Di-
vorce & Remarriage 58(5), p. 371–392.
Uniwersytet Sztokholmski (2021). The Elvis Project – About child wellbeing in dierent family
forms Studies on children with joint physical custody (JPC) in Sweden [dostęp: 25 stycz-
nia 2021]. Dostępny w Internecie: https://www.su.se/publichealth/english/research/rese-
arch-projects/the-elvis-project.
Wake Forest University (2021). Dr. Linda Nielsen [dostęp: 25 stycznia 2021]. Dostępny w Inter-
necie: https://education.wfu.edu/about-the-department/faculty-and-sta-proles/dr-linda-
-nielsen/.
Warshak, R. (1996). Gender bias in child custody decisions. Family Court Review 34(3),
p. 396–409.
Warshak, R. (2000). Remarriage As A Trigger of Parental Alienation Syndrome. The American
Journal of Family Therapy 28(3), p. 229–241.
www.fabricasocietatis.uni.wroc.pl 79
Czy osobno też może być dobrze? Przegląd badań dotyczących opieki naprzemiennej
Warshak, R. (2014). Social science and parenting plans for young children: A consensus report.
Psychology, Public Policy, and Law 20(1), p. 46–67.
Warshak, R. (2015a). Securing Children’s Best Interests While Resisting the Lure of Simple
Solutions. Journal of Divorce & Remarriage 56(1), p. 57–79.
Warshak, R. (2015b). Ten parental alienation fallacies that compromise decisions in court and in
therapy. Professional Psychology: Research and Practice 46(4), p. 235–249.
Warshak, R. (2021). Dr. Richard A. Warshak Psychologist Author [dostęp: 12 stycznia 2021].
Dostępny w Internecie: https://www.warshak.com/index.html.
Wells, M. B., Bergnehr, D. (2014). Families and Family Policies in Sweden. W: M. Robila (ed.),
Handbook of Family Policies Across the Globe, Springer, New York, p. 91–108.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy (2021). Equality and shared parental responsibility:
the role of fathers [dostęp: 14 kwietnia 2021]. Dostępny w Internecie: https://pace.coe.int/
en/les/22220/html.
Cytowanie:
Popławska Martyna (2021). Czy osobno też może być dobrze? Przegląd badań dotyczących opie-
ki naprzemiennej. „Fabrica Societatis”, No. 4, s. 63–79 [dostęp: dzień, miesiąc, rok]. Do-
stępny w Internecie: www.fabricasocietatis.uni.wroc.pl.