ArticlePDF Available

Prawo powrotu a społeczna akceptacja [The right of postliminium and social acceptance]

Authors:

Abstract

The right of postliminium was granted to the Roman citizens who were captured by the enemies if they met two general requirements. They had to return to their own country as well as express the will to remain there (animus remanendi). However, the cases of consul Gaius Hostilius Mancinus and of the Roman citizens, who were captured by Hannibal (Gell., NA 6.18), confirm that the fulfilment of both criteria was not always a sufficient guarantee of benefitting from this right. One can find out that the captives had to meet additional moral expectations. On the other hand, the case of Marcus Atilius Regulus proves that such requirements were not the same for every citizen. This statement leads to the conclusion that each case was subject to individual evaluation. Therefore, the social acceptance represented a key factor that determined whether the ius postliminii was actually granted. Full reference: Prawo powrotu a społeczna akceptacja [The right of postliminium and social acceptance], “Edukacja Prawnicza” 4, pp. 51-55.
PRAWO RZYMSKIE
LOGIKA
SPRYTNE KONTRAKTY
ACTIO PAULIANA
edukacjaprawnicza.pl
Kwartalnik nr 1(172) rok akademicki 2018/2019 egz. bezpłatny
Już w tym roku akademickim
System Legalis
otwarty na uczelniach!
Sprawdź w środku
Kwartalnik EP Nr 1(172) rok akademicki 2018/2019
3
www.edukacjaprawnicza.pl
Wstępniak / Spis treści
Wstępniak
Drodzy Czytelnicy!
Witam wszystkich nowych idotychczasowych Czytelni-
ków EP. Przed Wami rok wytężonej pracy, mam więc na-
dzieję, żepełni energii iwypoczęci rozpoczynacie studia albo
wracacie nauczelnię czy aplikację.
Wrześniowy numer rozpoczynamy tekstem Kamili Mazurek
nawiązującym zarówno doprawa rzymskiego, jak iwspół-
czesnego prawa cywilnego. Actio pauliana swój początek
mawdorobku rzymskiego ius civile, jednak instytucja taza-
chowała aktualność dodzisiejszych czasów. Artykuł Joanny
Kulawik-Cyranowskiej również dotyczy prawa rzymskiego
itzw.prawa dopowrotu.
25.5.2018r. weszło wżycie rozporządzenie oochronie da-
nych osobowych (RODO). Doktor Arkadiusz Bieliński pre-
zentuje wswym tekście podstawowe zagadnienia związane
ztym prawem. Zkolei Dominik Ferenc pisze oprzetwarza-
niu danych osobowych studentów przez uczelnie ioprawie
dobycia zapomnianym.
Tradycyjnie znajdziecie również wEP tekst adw. Jacka
Dubois zserii Prawo wFilmie, dotyczący lmu „Żebro Ada-
ma”, oraz artykuł dr. hab. Macieja Jońcy oSienkiewiczu
ijego wpływie nahistorię prawa.
Przyjemnej lektury, pozdrawiam,
dr Agnieszka Fiutak
Redakcja:
Redaktor naczelna:
dr Agnieszka Fiutak
Stali współpracownicy:
drMariusz Bidziński,
prof. KUL drhab. Maciej Jońca,
drEwa Kowalewska-Borys,
drAgnieszka Mikos-Sitek,
drEwa Skibińska, Michał Snitko-Pleszko,
drMarta Janina Skrodzka,
prof.UG drhab. Kamil Zeidler
Opieka artystyczna:
IDENTIA Michał Majchrzak
Projekt okładki: Robert Rogiński
Korekta: Małgorzata Stempowska
Zdjęcia: Shutterstock
Kolegium Redakcyjne:
prof. KUL drhab. Maciej Jońca (KUL),
dr Katarzyna Mełgieś (KUL),
drAgnieszka Mikos-Sitek (UKSW),
drMarta Janina Skrodzka
(Państwowa Wyższa Szkoła
Informatyki i Przedsiębiorczości
wŁomży),
drMałgorzata Wysoczyńska
(Uniwersytet Łódzki)
Skład iłamanie:
IDENTIA Michał Majchrzak
Reklama:
Kinga Filipowicz
kinga.lipowicz@beck.pl
Tel. 22 33 77652
18–23 Prawo gospodarcze
Uprawnienia iobowiązki przedsiębiorców
wnowej ustawie – Prawo przedsiębiorców
[Angelika Kurzawa]
24–28 Etyka
Konflikt interesów wświetle zasad etyki
pełnomocnika procesowego
[Aleksandra Drapała]
29–34 Prawo upadłościowe
Pojęcie niewypłacalności wpolskim prawie
upadłościowym
[Czesław Piotrowicz]
35–39 Prawo własności intelektualnej
Zastosowania sprytnych kontraktów
[Jakub J. Szczerbowski]
40–44 Ochrona danych osobowych
RODO – czyli co? Czy mnie todotyczy?
[Arkadiusz Bieliński]
45–50 Varia
Innowacyjność wnaukach prawnych?
[Bronisław Sitek]
51–55 Prawo rzymskie
Prawo powrotu aspołeczna akceptacja
[Joanna Kulawik-Cyrankowska]
56–60 Legalis
Owyszukiwaniu informacji wnowej odsłonie
Legalisa słów kilka
[Przemysław Polański]
61–68 Prawo w filmie
Żebro Adama
[Jacek Dubois]
69–73 Varia
Sienkiewicz, przekłady i… koncepcja ludobójstwa
[Maciej Jońca]
74–76 Logika
77–80 Kompleksowa oferta
Spis treści
5–11 Postępowanie cywilne
Aktualność actio Pauliana wpolskim Kodeksie
cywilnym
[Kamila Mazurek]
12–17 Ochrona danych osobowych
Dlaczego uczelnia nie może zapomnieć oswoich
studentach?
[Dominik Ferenc]
EP 1(172) 2018-2019.indb 3 04.09.2018 17:25
Kwartalnik EP Nr 1(172) rok akademicki 2018/2019
4Rada Programowa
Rada Programowa:
Prof. Jose Luis Alonso-Rodriguez – Universidad del País Vasco
Prof. dr hab. Roman Budzinowski – Dziekan WPiA
Uniwersytetu Adama Mickiewicza wPoznaniu
Prof. nadzw. dr hab. Monika Całkiewicz – Prorektor
ds.Studiów Prawniczych, Dyrektor Kolegium Prawa Akademii
Leona Koźmińskiego wWarszawie
Prof. nadz. dr hab. Elżbieta Feret – Dziekan WPiA
Uniwersytetu Rzeszowskiego
Prof. nadzw. dr hab. Teresa Gardocka – Dziekan Wydziału
Prawa SWPS Uniwersytetu Humanistycznospołecznego
wWarszawie
Doc. dr Ryszard Hayn – Dziekan Wydziału Prawa
iKomunikacji Społecznej Wyższej Szkoły Umiejętności
Społecznych wPoznaniu
Dr hab. Záboj Horák − Katedra právních dějin Právnická
fakulta Univerzity Karlovy v Praze
Prof. dr hab. Jerzy Kasprzak – Dziekan WPiA Uniwersytetu
Warmińsko-Mazurskiego wOlsztynie
Prof. dr hab. Karol Kiczka – Dziekan Wydziału Prawa,
Administracji iEkonomii Uniwersytetu Wrocławskiego
Prof. nadzw. dr hab. Anna Konert – Dziekan WPiA Uczelni
Łazarskiego w Warszawie
Prof. nadzw. dr hab. Zbigniew Kuniewicz – Dziekan WPiA
Uniwersytetu Szczecińskiego
Uwaga:
Artykuły zamieszczane wmiesięczniku „Edukacja Prawnicza” sąuwzględniane
wPolskiej Bibliograi Prawniczej Instytutu Nauk Prawnych PAN wwersji książkowej
ielektronicznej, wchodząc tym samym dodorobku autora.
Edukacja Prawnicza jest czasopismem indeksowanym w wykazie czasopism nauko-
wych MNiSW – 5 punktów za publikację.
Wersja papierowa jest wersją pierwotną czasopisma.
Redakcja zastrzega sobie prawo doskracania iopracowania edytorskiego nade-
słanych tekstów. Wskazówki redakcyjne dla autorów zawarte sąnastronie: www.
edukacjaprawnicza.pl/redakcja. Teksty niespełniające powyższych wymogów nie
będą przez redakcję przyjmowane. Autor, przekazując utwór dopublikacji, prze-
nosi naEP prawa autorskie dopublikacji utworu wczasopiśmie oraz jego rozpo-
wszechniania nainnych polach eksploatacji jak: internet, publikacje wydawnictwa
C.H. Beck, chyba żeinaczej uzgodniono wodrębnej umowie.
Adres redakcji:
00–203 Warszawa, ul.Bonifraterska 17
tel.: 22 33 77 600, fax 22 33 77 602
e-mail: edukacjaprawnicza@beck.pl
www.edukacjaprawnicza.pl
Wydawca:
Wydawnictwo C.H.Beck
00–203 Warszawa, ul.Bonifraterska 17
Nakład: 12 000 egz.
Dział obsługi klienta:
03–876 Warszawa, ul.Matuszewska 14 bud. B1
tel.: 22 31 12 222, fax 22 33 77 601
e-mail: dz.handlowy@beck.pl
Prof. nadzw. dr hab. Agnieszka Liszewska – Dziekan WPiA
Uniwersytetu Łódzkiego
Prof. dr hab. Czesław Martysz – Dziekan WPiA Uniwersytetu
Śląskiego wKatowicach
Prof. dr hab. Marek Michalski – Dziekan WPiA Uniwersytetu
Kardynała Stefana Wyszyńskiego wWarszawie
Prof. dr hab. Jerzy Pisuliński – Dziekan WPiA Uniwersytetu
Jagiellońskiego
Dr Paul du Plessis – Edinburgh Law School
Prof. dr hab. Emil W. Pływaczewski – Dziekan WP
Uniwersytetu wBiałymstoku
Prof. dr hab. Anna Przyborowska-Klimczak – Dziekan WPiA
Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej wLublinie
Prof. nadzw, dr hab. Piotr Stec – Dziekan WPiA Uniwersytetu
Opolskiego
Prof. nadzw. dr hab. Jakub Stelina – Dziekan WPiA
Uniwersytetu Gdańskiego
Prof. nadzw. dr hab. Krzysztof Wiak – Dziekan Wydziału
Prawa, Prawa Kanonicznego iAdministracji Katolickiego
Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II
Prof. dr hab. Jan Widacki – Dziekan Wydziału Prawa,
Administracji iStosunków Międzynarodowych Krakowskiej
Akademii im. A. Frycza Modrzewskiego wKrakowie
Prof. dr hab. Zbigniew Witkowski – Dziekan WPiA
Uniwersytet Mikołaja Kopernika wToruniu
Zapraszamy wszystkich chętnych studentów prawa
iaplikantów na seminarium EP.
Aktualne informacje na
www.edukacjaprawnicza.pl
EP 1(172) 2018-2019.indb 4 04.09.2018 17:25
Kwartalnik EP Nr 1(172) rok akademicki 2018/2019
Prawo rzymskie 51
www.edukacjaprawnicza.pl
Prawo powrotu aspołeczna
akceptacja
Swój czy nie swój?
Chociaż chwila powstania niewoli wojennej została przez
Rzymian ściśle dookreślona (przyjmowano, żeutrata
obywatelstwa następowała wmomencie doprowadze-
nia obywatela rzymskiego donieprzyjacielskiego obozu1),
towzakresie powrotu opodobnym automatyzmie nie mogło
być mowy. Powracający zniewoli musiał wprawdzie spełnić
przesłankę ocharakterze stricte terytorialnym, czyli powrócić
wgranice bądź toswojego państwa, bądź państwa sprzymie-
rzonego2, jednak choć był towarunek konieczny, toabsolut-
nie niewystarczający. Pod uwagę brano również przesłankę
ocharakterze subiektywnym. Wymagano zatem odbyłego
jeńca wyrażenia rzeczywistej woli pozostania wśród swoich
(animus remanendi).
Zgrupy obywateli, którym przysługiwało postliminium,
wykluczono ponadto jednostki, które postępowały niegodzi-
wie. Jak bowiem deklarował Paulus, rygor wojskowy był dla
Rzymian ważniejszy nawet niż miłość dowłasnych dzieci3.
Wojna natomiast, jak mało która okoliczność, pozwalała
zwerykować, czy wchwili próby Rzymianin umiał postąpić
honorowo oraz czy pozostawał lojalny wobec swojej ojczy-
zny. Dlatego postliminium nie przysługiwało dezerterom4
1
D. 49.15.5.1.
2 D. 49.15.5.1; D. 49.15.19.pr, 3.
3
D. 49.15.19.7.
4 D. 49.15.19.4,7.
oraz pokonanym, którzy, wciąż będąc pod bronią, poddali się
nieprzyjaciołom5. Zaniechanie walki stanowiło dla Rzymian
czyn tak uwłaczający, żeobywatel nie mógł nawet odzyskać
utraconej nawojnie broni6.
Wświetle opinii prawnika Florentyna bohaterski etos
Rzymian nabiera jednak mniej surowego kolorytu. Jurysta
twierdzi, żepostliminium przysługiwało każdemu jeńcowi,
bez względu nato, czy został on uwolniony, czy też uciekł
odwroga (dopuszczano przy tym użycie siły lub intrygi7).
Chociaż działalność Florentyna przypada dopiero nakoniec
IVw.n.e., można zaryzykować tezę, żeRzymianie wswoich
etycznych wymaganiach okazywali sporą elastyczność igo-
towi byli usprawiedliwić wświetle prawa szereg wątpliwych
zachowań. Piętnowano zatem tchórzostwo, ale nie stworzono
sztywnego kanonu zachowań uczestnika działań zbrojnych,
któremu sprostać musiał każdy obywatel rzymski, udowad-
niając tym samym swą wartość iprzydatność dla społeczeń-
stwa. Każdy przypadek rozpatrywano indywidualnie.
Sprawa honoru
Słynny stał się przytoczony przez Pomponiusza przypadek
Marka Atyliusza Regulusa, polityka zczasów Iwojny punic-
kiej. Jurysta twierdzi, żeRegulusowi nie przysługiwało postli-
minium właśnie dlatego, żenie przejawiał on woli pozostania
wRzymie8. Historia Marka Atyliusza Regulusa, której Pompo-
niusz już nie przedstawił, nie bez powodu obrosła wlegendy9.
Dowodzeni przez konsula Regulusa Rzymianie rozgromili
kartagińskie wojska w255r.p.n.e. wpierwszej fazie bitwy
pod Adys. Kartagińczycy poprosili ozawarcie pokoju. Jak
podaje Kasjusz Dion, Rzymianie zażądali odnich wycofania
się zSycylii iSardynii, zwrócenia wolności wszystkim rzym-
skim jeńcom, zapłaty okupu zajeńców, spłaty wszystkich
rzymskich wydatków wojennych oraz uiszczania rocznej
daniny. Kartagińczycy odrzucili zaproponowane warunki10,
5 D. 49.15.17.
6 D. 49.15.2.2.
7 D. 49.15.26.
8
D. 49.15.5.3.
9 Ohistorii Regulusa pisali najsłynniejsi autorzy starożytności,m.in. Tytus Liwiusz,
Florus, Kasjusz Dion, Zonaras, Waleriusz Maksymus, Aulus Gelliusz, Horacy, Syliusz
Italicus, Cyceron, Seneka iwielu innych. Warto polecić kompleksowe opracowanie:
Erving R. Mix. Zob. Marcus Atilius Regulus: Exemplum historicum, Mouton 1970.
10 Dio Cass., 11.43.22.
Autor
Joanna
Kulawik-Cyrankowska
Doktorantka w Katedrze
Prawa Rzymskiego Wydziału
Prawa i Administracji
Uniwersytetu Łódzkiego.
Rzymianin, który stał się jeńcem wojennym, przestawał istnieć jako podmiot nagruncie rzymskiego prawa obywatelskiego. Gdy jednak
jakiemuś szczęściarzowi udało się zniewoli powrócić, przysługiwało mu tak zwane prawo powrotu, wźródłach określane mianem
postliminium lub ius postliminii. Zapewniało ono niemal taką sytuację prawną, jak gdyby obywatel nigdy nie popadł wniewolę jeniecką.
Nie każdy jednak jeniec wojenny mógł skorzystać ztego dobrodziejstwa.
EP 1(172) 2018-2019.indb 51 04.09.2018 17:26
Kwartalnik EP Nr 1(172) rok akademicki 2018/2019
Prawo rzymskie
52
aichwojska, poprowadzone ponownie dowalki pod komendą
Spartańczyka Ksantipposa, dokonały wszeregach rzymskich
prawdziwego spustoszenia. Wielu Rzymian straciło wtej bi-
twie życie, wielu zostało pojmanych. Wśród pochwyconych
znalazł się sam głównodowodzący Atyliusz Regulus11.
Według tradycji miał on przez ponad pięćlat pozostawać
wniewoli, apokolejnej porażce Rzymian wbitwie morskiej
pod Drepanum w249r.p.n.e. zostać wysłany wraz zposel-
stwem doRzymu, bywynegocjować zSenatem zawarcie
pokoju lub wymianę jeńców. Regulus przysiągł, żepowróci
doKartaginy, jeżeli nie zdoła przekonać Rzymian dopropo-
nowanego porozumienia. Gdyby jednak senatorowie wyrazili
zgodę nawymianę jeńców, miał być pierwszym, który pozo-
stanie wojczyźnie.
Przed Senatem stanął jako niewolnik, ale przemówił jak
równy dorównych. Przekazał ważne informacje osłabości Kar-
taginy igorąco namawiał senatorów, bynie godzili się nawy-
mianę jeńców. Proponowane porozumienie zostało odrzucone
głównie dzięki jego „elokwencji”. Wielu namawiało byłego kon-
sula, byzłamał złożoną przysięgę ipozostał wRzymie. Regulus
odmówił. Wszelkie dyskusje uciął stwierdzeniem, żegdyby nie
dopełnił danego słowa, ściągnąłby naRzymian gniew bogów.
DoKartaginy wrócił pookrutną śmierć12.
Poruszająca historia prowokuje pytanie, jaki był stosunek
przysięgi, którą Regulus złożył Kartagińczykom, dojego upraw-
nienia wpostaci postliminium. Nikt zjego rodaków nie kwe-
stionował przecież tego, żebyły konsul zasługiwał natodobro-
dziejstwo. Niedotrzymanie przysięgi dałoby się zatem woczach
społeczeństwa usprawiedliwić. Jak jednak twierdzi Pompo-
niusz, wtym przypadku postliminium nie przysługiwało.
Uzasadnia tofaktem, żeRegulus nie przejawiał woli pozostania
11
Prawdopodobnie w tym właśnie momencie historia Marka Atyliusza Regulusa
się skończyła, a późniejsza legenda stanowiła tylko wytwór propagandy. Napod-
stawie źródeł poświadczających okrucieństwo Kartagińczyków Gaius Stern wnio-
skuje, żepo wzięciu konsula doniewoli Kartagińczycy najpewniej go torturowali,
anastępnie ukrzyżowali. Zob. TheTortured Tale of Marcus Atilius Regulus, theRo-
man Hero that Never Was (http://www.academia.edu/25815545/The_Tortured_
Tale_of_Marcus_Atilius_Regulus_the_Roman_Hero_that_Never_Was; dostęp:
9.7.2018r.
12 Wtej kwestii autorzy starożytni byli bardzo pomysłowi, akażdy kolejny zdawał
się dodawać coś odsiebie. Regulusa miano głodzić, pozbawiać snu (wtym celu
nawet podobno odcięto mu powieki), apóźniej ukrzyżować. Coszczególniej twór-
czy dodają dotego jeszcze rozdeptanie przez słonia.
wRzymie13. Wobliczu aprobaty, którą się cieszył, można uznać,
żebyły konsul swobodnie korzystałby zeswojego uprawnienia,
gdyby tylko podjął decyzję opozostaniu wojczyźnie. Tego jed-
nak właśnie zabrakło. Wpodobnej sytuacji zdobrodziejstwa
postliminium nie mógł skorzystać żaden, nawet najdzielniejszy
inajbardziej zasłużony wojenny bohater.
Wykładnia rozszerzająca
Trudno powiedzieć, jak Rzymianie wspominaliby Regulu sa,
gdyby złamał złożoną przysięgę. Wosiemnastym fragmencie
szóstej księgi „Nocy attyckich” Aulus Gelliusz przytacza hi-
storię14, wświetle której można snuć pewne przypuszczenia.
Sytuacja miała miejsce pobitwie pod Kannami w216r.p.n.e.
Poswoim wielkim zwycięstwie Hannibal, odebrawszy wcze-
śniej stosowne przysięgi, zdecydował się wysłać doRzymu
dziesięciu wziętych doniewoli obywateli rzymskich, byza-
warli porozumienie odnośnie dowymiany jeńców15. Senat
nie wyraził zgody naproponowany układ, aposłowie musieli
opuścić Rzym. Słowa dotrzymało jednak tylko ośmioro znich.
Dwaj stwierdzili natomiast, żezostali zniej zwolnieni wchwi-
li, wktórej pod błahym pretekstem powrócili namoment
doobozu wroga16.
Gelliusz nie mówi, czy dwójka spryciarzy miała prawo
skorzystać zpostliminium. Nie ulega zatowątpliwości, żeich
decyzja wywołała spore kontrowersje. W„Przykładach” histo-
ryka Korneliusza Neposa napisano, żeniektórzy senatorowie
postulowali, bypod przymusem dostarczyć ich doobozu
wroga. Przeważyła jednak opinia przeciwna17. Zapewne dla-
tego, żeobu ocaleńcom formalnie przysługiwało omawiane
uprawnienie. Przecież powrócili oni wgranice Rzymu iwyra-
żali stanowczą wolę, bytam pozostać. Zastosowana przez by-
łych jeńców wykładnia rozszerzająca nie spotkała się niestety
13
D. 49.15.5.3.
14 Kazus opisał również Marek Tuliusz Cyceron (Cic., De ofcis, 1.40), Tytus Liwiusz
(Liv., 24.18) oraz Korneliusz Nepos, októrego relacji wspomina sam Gelliusz. Zwię-
zły komentarz wtym zakresie, anadto świetny przekład całego fragmentu oferuje
Anna Tarwacka. Zob. Oprzestrzeganej istrzeżonej wśród Rzymian świętości przy-
sięgi; oraz odziesięciu jeńcach, których Hannibal wysłał doRzymu pootrzymaniu
odnich przyrzeczenia. Aulus Gellius, Noce Attyckie 6,18 Tekst. Tłumaczenie. Ko-
mentarz, Zeszyty Prawnicze 2017, Nr17(2), s.249–254.
15 Gell., NA 6.18.2–3.
16 Gell., NA 6.18.6-9.
17 Gell., NA 6.18.11.
Foto: Shutterstock.
Foto: Shutterstock.
EP 1(172) 2018-2019.indb 52 04.09.2018 17:26
Kwartalnik EP Nr 1(172) rok akademicki 2018/2019
Prawo rzymskie 53
www.edukacjaprawnicza.pl
zuznaniem społeczności. Ich zachowanie było dotego stopnia
piętnowane przez społeczeństwo icenzorów, żewkońcu sami
zadali sobie śmierć18.
Przytoczony wyżej kazus stanowi pewien wyłom wzasa-
dzie cytowanej wyżej przez Florentyna. Pokazuje, żefakt, iż
uprawnienie mogło zostać komuś formalnie przyznane, nie
oznaczał racjonalnego iefektywnego zniego korzystania.
Dwa warunki spełnione łącznie okazały się niewystarczające,
kiedy sposób postępowania przybyłych doRzymu znalazł się
wkonikcie zmoralnymi oczekiwaniami społecznymi.
Zrąk dorąk
Natemat akceptacji powracających zniewoli wypowiada
się również Modestyn. Jurysta wspomina oszczególnym
wymogu dotyczącym tych, którzy dokonali aktu kapitulacji.
Aby odzyskać obywatelstwo, wszyscy, którzy poddali się wro-
gom, musieli zostać popowrocie powtórnie formalnie przyjęci
(receptio) przez lud rzymski19. Tym razem otwarcie uznano
przestrzeń dla wyrażenia opinii przez społeczność Rzymian.
Jak podaje Pomponiusz, tego rodzaju okazja nadarzyła się
wstosunku dokonsula Gajusza Hostyliusza Mancynusa20.
Zgodnie zprzekazem Plutarcha konsul miał dobre serce, ale
wyjątkowego pecha nawojnie iposerii niepomyślnych walk
stoczonych zNumantyjczykami w137r.p.n.e. wHiszpanii
Bliższej zamierzał nocą się wycofać. Wrogie wojska przejrza-
ły jednak ten zamiar iśmiałym manewrem zajęły rzymski
obóz. Postawiony wskrajnie trudnym położeniu Mancynus
zaproponował wrogom pertraktacje, które zakończyły się
zawarciem traktatu pokojowego21. WRzymie porozumienie
uznano zaupokarzające imocą uchwały Senatu zdecydowa-
no, żekonsul powinien zostać wydany Numantyjczykom jako
ten, który dokonał aktu kapitulacji. Wistocie, pater patratus,
czyli przewodniczący kolegium fecjałów22, dostarczył Mancy-
nusa doobozu wrogów. Ci jednak nie przyjęli go, wskutek
czego nieszczęśnik powrócił doRzymu.
Publiusz Rutyliusz utrzymuje, żeMancynusowi nie przy-
sługiwało postliminium zuwagi nastarą zasadę, zgodnie
zktórą nie był obywatelem rzymskim ten, który został dostar-
czony wrogom przez przewodniczącego kolegium fecjałów23.
Jurysta Paulus twierdzi tymczasem, żeprawo dopostlimi-
nium tracili pokonani wwalce, którzy poddali się wrogom,
18
Gell., NA 6.18.11.
19 Jurysta nadmienia ponadto, żekwestia tastanowiła przedmiot sporu pomiędzy
Brutusem aScaevolą. Por. D. 49.15.4.
20 D. 50.7.18. Podobnie jak wprzypadku Marka Atyliusza Regulusa sprawa Mancy-
nusa znajduje bogate odzwierciedlenie wliteraturze.
21 Plutarch podaje, żetraktat niniejszy zawarty został przez Tyberiusza Grakcha,
który pełnił wówczas funkcję kwestora iprzypisany został do armii Mancynusa.
Jeden z braci reformatorów był ponoć jedynym Rzymianinem, któremu Numan-
tyjczycy gotowi byli zaufać. Plutarch szacuje, zapewne zesporą dozą przesady,
żezawarty traktat pozwolił ocalić życie dwudziestu tysięcy obywateli. Gdy porozu-
mienie touznano zahańbiące, ocaleni stanęli wobronie Tyberiusza. Dlatego też
wszystkie przykre konsekwencje wydarzeń poniósł Mancynus. Plut., Tib. Gr., 5–7.
22 Fecjałowie tworzyli kolegium kapłańskie składające się zdwudziestu członków.
Organ ten dokonywał formalnego obrzędu wypowiedzenia wojny oraz zawarcia
pokoju.
23 Wedle tego przekazu postliminium nie przysługiwało również wrazie, gdy syn
został sprzedany przez ojca lub obywatel przez lud rzymski. Por. Cic., De Orat.,
1.181.
mimo żebyli jeszcze uzbrojeni24. Trudno zatem denitywnie
stwierdzić, wktórym momencie Mancynus mógł ostatecznie
utracić touprawnienie. Możliwe, żestało się towchwili
przedłożenia Numantyjczykom propozycji pokojowych per-
traktacji bądź też dopiero wówczas, gdy powzięto stosowną
uchwałę odostarczeniu konsula wrogom.
Chociaż Mancynus nie wyraził woli opuszczenia państwa,
awręcz manifestował chęć pozostania najego terytorium,
jego postępowanie, oceniane jako niehonorowe, ponownie
wzbudziło ożywioną dyskusję25. Szczęśliwie dla niego lud
rzymski przyjął go jednak ponownie doswego grona, przyj-
mując ustawę przywracającą mu obywatelstwo rzymskie.
Wybrano go nawet naurząd pretora26.
Przesłanki trzy
Aby czerpać zdobrodziejstwa postliminium, należało speł-
nić dwie przesłanki formalne: powrócić wgranice państwa
oraz wyrazić wolę pozostania wśród swoich. Wmoralnie
wątpliwych przypadkach charakteru formalnego nabierał
również wymóg ponownego przyjęcia wobywatelskie grono.
Nawet więc jeżeli czyjeś zachowanie można było postrzegać
jako niehonorowe, nawet jeżeli Senat powziął wcześniej de-
cyzję otym, żeowa osoba powinna zostać oddana wręce
wrogów jako jeniec wojenny, tojednak społeczeństwo mogło
zadecydować oponownym przyjęciu jej dosiebie.
Aprobata nie wywoływała wprawdzie żadnych skutków
prawnych wrazie niesprostania pozostałym wymogom,
jak się jednak przekonali jeńcy zbiegli zobozu Hannibala,
spełnienie obu przesłanek również nie gwarantowało ko-
rzystania zeswoich praw. Decyzję owykluczeniu mężczyzn
zespołecznego grona podjęto przecież wsposób zupełnie
niesformalizowany, ale zatokategoryczny. Wydaje się więc,
żespołeczna akceptacja stanowiła kluczowy czynnik oraz fak-
tyczny warunek konieczny. Ostatecznie każdy przypadek pod-
dawano indywidualnej ocenie itosama społeczność mogła
decydować, kto jest jej członkiem. Powracający jeniec musiał
się cieszyć choćby dorozumianą akceptacją współobywateli,
bymóc efektywnie korzystać zius postliminii.
24 D. 49.15.17.
25 Spierano się zwłaszcza, czy wogóle dopełniono aktu poddania, skoro Mancynus
nie został przyjęty przez Numantyjczyków. Por. Cic., Top. 37.
26 D. 50.7.18.
Foto: Shutterstock.
EP 1(172) 2018-2019.indb 53 04.09.2018 17:26
Thesis
Full-text available
his dissertation analyzes the role of the category utilitas in legal thinking and its impact on the interpretation of law by Roman jurists. Utilitas, which can be translated as 'utility', 'usefulness', or 'interest', permeated almost every area of Roman law. The course of this study was shaped by the literature's discussion on the decisions taken utilitatis causa - exceptional decisions that were contrary to established legal rules made for the sake of this category. This study examines whether this criterion was solely pragmatic in nature and if it could be identified as a determinant of teleological interpretation. Unlike previous studies on the decisions taken utilitatis causa, this analysis is placed in a broader intellectual context, incorporating ancient philosophical and rhetorical thought. The research shows that jurisprudential appeals ad utilitatem were not exclusively pragmatic and, in addition to taking into account the needs of legal practice, opened the way for the decisions in accordance with equity. Moreover, the research demonstrates that teleological thinking linked to the category of utilitas determined the entire interpretative activity of Roman jurisprudence. Thus, the hypothesis of teleological interpretation alone cannot fully explain the uniqueness of the decisions taken utilitatis causa. Finally, it is concluded that the nature of these decisions can only be understood through the lens of a rhetorical theory of legal interpretation. The templates of status scripti et sententiae or status syllogismi, which contrast literal interpretation with that in accordance with the intention of the law or the legislator, provide a framework for the decisions taken utilitatis causa that break the rigid results of linguistic interpretation, contrary to binding norms or going beyond the normatively regulated scope.
ResearchGate has not been able to resolve any references for this publication.