ChapterPDF Available

Tłumaczenie niezbędne? Garść uwag na temat języka łacińskiego w świecie polskiej romanistyki prawniczej

Authors:
Łukasz Jan Berezowski – Uniwersytet Łódzki, Wydział Filologiczny, Instytut Romanistyki
Zakład Italianistyki, 90-236 Łódź, ul. Pomorska 171/173
RECENZENT
Roman Sosnowski
REDAKTOR INICJUJĄCY
Witold Szczęsny
OPCOWANIE REDAKCYJNE
Ewelina Fatyga
KOREKTA TECHNICZNA
Leonora Gralka
SKŁAD I ŁAMANIE
AGENT PR
PROJEKT OKŁADKI
Agencja Reklamowa efectoro.pl
Zdjęcie wykorzystane na okładce: © Shuerstock.com
Publikacja snansowana ze środków prorektora ds. studenckich UŁ
dziekana Wydziału Filologicznego UŁ oraz dyrektora Instytutu Romanistyki UŁ
© Copyright by Authors, Łódź 2020
© Copyright for this edition by Uniwersytet Łódzki, Łódź 2020
Wydane przez Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
Wydanie I. W.08343.17.0.K
Ark. wyd. 9,0; ark. druk. 9,875
ISBN 978-83-8142-760-9
e-ISBN 978-83-8142-761-6
Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
90-131 Łódź, ul. Lindleya 8
www.wydawnictwo.uni.lodz.pl
e-mail: ksiegarnia@uni.lodz.pl
tel. (42) 665 58 63
SPIS TREŚCI
Wprowadzenie ..................................................................................................................... 7
Część I
Przekład specjalistyczny
Łukasz Jan Berezowski
Historia tłumaczeń sądowych: od Norymbergi do Hagi (70lat doświadczeń) /
e history of court interpreting: from Nuremberg to e Hague (70years
of experience) ............................................................................................................... 15
Łukasz Jan Berezowski
Pozycja i rola tłumacza jako biegłego w postępowaniu sądowym Wybór orzecz-
nictwa krajowego i Unii Europejskiej / e position and role of a translator
or an interpreter as a court expert: a selection of Polish and EU case-law
decisions ........................................................................................................................ 23
Joanna Kulawiak-Cyrankowska
umaczenie niezbędne? Garść uwag na temat języka łacińsk iego w świecie pol-
skiej romanistykiprawniczej / Is translation indispensable? Several remarks
on the Latin language in the world of Roman law studies in Poland ............. 31
Piotr Pieprzyca
Les termes du droit successoral enPologne et en France: les problèmes traduc-
tologiques / e terminology of inheritance law in Poland and in France:
translation diculties ................................................................................................ 39
Dominika Romanowska
Traduzioni nel campo di assicurazioni sociali / Translations in the area of social
insurance scheme ........................................................................................................ 47
Część II
Przekład humanistyczny i artystyczny
Elżbieta Tomasi-Kapral
Il ruolo e la posizione del traduore leerario nel XXI secolo Traduore leera-
rio − il mediatore tra le culture / e role and position of literary translator
in the 21st century: a cultural intermediary ........................................................... 59
6Spis treści
Justyna Groblińska, Katarzyna Kowalik
Gli slavi dal punto di vista italiano – dicoltà traduologiche nella tradu-
zione de Gli slavi. Storia, cultura e lingue dalle origini ai nostri giorni di
Marcello Garzaniti / Slavs from the Italian perspective: diculties in the
translation of Gli slavi. Storia, cultura e lingue dalle origini ai nostri giorni
by Marcello Garzaniti ............................................................................................. 73
Katarzyna Muszyńska
La riscoperta dellidealismo losoco di Benedeo Croce tramite latraduzio-
ne del saggio “Perché non possiamo non dirci «cristiani»” / Rediscove-
ring Benedeo Croce’s philosophical idealism throughout the translation
of ‘Perché non possiamo non dirci «cristiani»’ ............................................... 87
Piotr Kowalski
Sognando la California. Le traduzioni italiane delle canzoni beat / Sognando
la California. Italian translations of beat song lyrics ....................................... 97
Joanna Ciesielka, Tomasz Kaczmarek
Barbapoux de Charles Malato, ou comment traduire le théâtre de contestation
sociale / Barbapoux by Charles Malato: several remarks on the transla-
tion of theathre of the social protest .................................................................... 109
Marcin Kosman
„Tramwaj zwany pożądaniem” według Jacka Poniedziałka / “A streetcar na-
med desire” and its translation into Polish by Jacek Poniedziałek ............... 121
Marta Wągrowska
Strategie przek ładu a teorie postkolonialne na przykładzie tłumaczeń powie-
ści Alaina Mabanckou / e strategies of translation versus postcolonial
theories on the example of novels’ translation by Alain Mabanckou .......... 131
Debata o przyszłości zawodu tłumacza w XXI wieku (uczestnicy: Joanna
Miler-Cassino, Aleksandra Matulewska, Joanna Maria Spychała, prowa-
dzenie: Łukasz Jan Berezowski, Artur Gałkowski) ......................................... 141
Aliacje autorów.............................................................................................................. 157
30 Łukasz Jan Berezowski
Ustawa – Prawo o ustroju sądów powszechnych z dnia 27lipca 2001r. (Dz.U. z 2001r.
Nr 98, poz. 1070).
Orzecznictwo
Decyzja ETPCz z dnia 5stycznia 2010r., w sprawie nr 13205/07Diallo v. Szwecja,
echr.coe.int
Postanowienie SA w Katowicach z 29października 2003r., II A Kz 919/03, KZS 2004,
z. 2, poz. 60.
Postanowienie SA w Krakowie z 20maja 1999r., II AKz 126/99, KZS 1999, z. 5,
poz.34.
Postanowienie SN z dnia 4kwietnia 2012r., III KK 133/11, OSNKW 2012, nr 8,
poz.81.
Postanowienie SN z dnia 8października 2009r., V KK 99/09, OSNKW 2010, nr 3,
poz. 26.
Wyrok SA w Krakowie z dnia 2lipca 2008r., II AKa 89/08, KZS 2008, z. 10, poz. 41;
KZS 2008, z. 10, poz. 42.
Wyrok SN z dnia 22kwietnia 1970r., III KR 45/70, OSNKW 1970, nr 11, poz. 150.
Joanna Kulawiak-Cyrankowska
UMACZENIE NIEZDNE?
GARŚĆ UWAG NA TEMAT JĘZY
ŁACIŃSKIEGO W ŚWIECIE POLSKIEJ
ROMANISTYKIPWNICZEJ
Is translation indispensable? Several remarks on the Latin
language in the world of Roman law studies in Poland
Abstract
e decline of Latin in Polish schools starts to aect the Academia as well. e author of
this paper draws aention to the trend of translating the Roman legal sources in the body
of papers published by Polish Romanist law yers. is increasingly common practice seems
to be indispensable if the authors want their readers, however belonging to the narrow
group of Romanists, to follow their writing. On the one hand, Latin language skills are an
essential part of research competences of a Romanist lawyer. On the other hand, however,
there rises a risk that the researchers of Roman law soon will not be able to translate the
legal sources on their own, which calls into question the quality of the study of Roman
law in the near future.
Key words: Latin teaching, sources of Roman law, the Study of Roman law, translation of
the sources, research into competences of a Romanist lawyer
Słowa kluczowe: nauczanie łaciny, źródła prawa rzymskiego, nauka prawa rzymskiego,
umaczenie źródeł, kompetencje badawcze romanisty
W 1902r. eodor Mommsen, wybitny znawca prawa rzymskiego, otrzymał
Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury za swoje dzieło pt. Römische Geschichte. Praca
ta, po dziś dzień uważana za ważne źródło wiedzy na temat starożytnego Rzymu,
została przetłumaczona na wiele języków, w tym także na język polski. Wyzwanie
w postaci przekładu czterech tomów tego monumentalnego opracowania podjął To-
masz Dziekoński, tym samym na zawsze zaskarbiając sobie wdzięczność polskich
historyków starożytników. Na początku przedmowy do tomu I, wydanego w roku
1867, Dziekoński pisze:
Historyą rzymską Mommsena odważam się przedstawić Czytelnikom. Orygi-
nalny a nader trafny pogląd autora na dzieje panów świata, stał mi się pobudką
32 Joanna Kulawiak-Cyrankowska
do przedsięwzięcia tej pracy, i wlał we mnie to przekonanie, iż się przysłę nie-
znającym języka oryginału, a pragnącym gruntownej nauki1.
umacz w zaledwie paru słowach wyłożył główne przeznaczenie przekła-
du. W tym kontekście nie wydaje się szczególnie istotne, że Dziekoński pracował
nad dziełem z połowy XIX wieku i przekładał z języka niemieckiego na język
polski, bo powyższa deklaracja pozostaje nadal aktualna. Tłumaczenia bowiem
dokonuje się przede wszystkim dla tych, którzy nie znają języka oryginału lub
też nie władają w nim sposób wystarczający do zrozumienia treści źródła, a chcą
się z nią zapoznać.
Powyższy wstęp, poczyniony być może nieco okrężną drogą, z powodze-
niem naprowadza jednak na tematykę przekładów łacskich2 źródeł prawnych.
Obok kompleksowych wydań przekładów źródeł wraz z komentarzami3 uwa-
gę zwraca zagadnienie przekładów niejako wpadkowych, a zatem tłumaczeń
1 T. Dziekoński, Przedmowa, [w:] T. Mommsen, Historya Rzymska, t. 1, przeł.
T. Dziekoński, Drukarnia Józefa Ungra, Warszawa 1867, s. I.
2 Autorka celowo ogranicza rozważania do języka, który przez wiek i stanowił f un-
dament rei publicae lierarum. Inne języki antyczne skrzętnie pomija. W tym miejscu
zostanie jednak uczyniony wyjątek. Niedawno na rynku wydawniczym ukazała się
książka Anny Tarwackiej, będąca wynikiem poszukiwań odwołań do instytucji praw-
nych w zbiorze dowcipów Philogelos napisanym w języku greckim. W treści podziękow
Autorka, która z wykształcenia jest nie tylko prawnikiem, ale rów nież lologiem k lasycz-
nym, wyznaje: „muszę dodać, że Profesor Kuryłowicz w sposób wyjątkowo przebiegły
przekonał mnie do przetłumaczenia cytowanych w pracy tekstów źródłowych”. Całe
szczęście. Graeca sunt, non leguntur („Greki się nie czyta”). Zob.Obrócić prawo w żart.
Instytucje prawne w zbiorze dowcipów „Philogelos”, Wydawnictwo Naukowe Uniwersy tetu
Kardynała Stefana Wyszyńsk iego, Warszawa 2016, s. 7. (Średniowieczni uczeni w praw ie
twardo trzymali się przytoczonej powej zasady. Chcąc badać prawo rzymskie w jego
najczystszej postaci, najczęściej bądź zupełnie pomijali greckie źródła, bądź nawet usu-
wali greckie fragmenty z tekstów łacińskich. Czy nie podobnie dzieje się dzisiaj z łaciną?
Latina sunt ergo non leguntur?).
3 W tym zakresie polscy badacze prawa rzymskiego prezentują z sukcesami co-
raz większe osiągnięcia. Chociaż nie sposób w tym miejscu przedstawić ogółu prac
ostatnich lat, to na pewno należy podkreślić rangę polskiego przekładu wszystkich
pięćdziesięciu ksiąg Digestów justyniańskich (zob. Digesta Iustiniani: Digesta Justyniań-
skie. Tekst i przekład, t. 1: księgi 1–4, red. T. Palmirski, Poligraa Salezjańska, Kra-
ków 2013, a także pozostałe tomy), Zbioru prawa Mojżeszowego i rzymskiego (zob.
Zbiór prawa Mojżeszowego i rzymskiego (prawo Boskie, które Pan przekazał Mojżeszowi).
Tekst łacińsko-polski, przeł. i objaśn. A. Dębiński, Wydawnictwo KUL, Lublin 2011),
jak również Ustawy XII Tablic (zob. Ustawa XII Tablic. Tekst – tłumaczenie – objaśnie-
nia, red.M. i J. Zabłoccy, Wydawnictwo Liber, Warszawa 2003). W tym samym duchu
realizowana jest rubryka „Tłumaczenia – Monumenta aere perenniora” czasopisma
„Zeszyty Prawnicze UKSW”.
33
Tłumaczenie niezbędne?…
tekstów źródłowych zamieszczonych w treści publikacji obok samych źródeł.
Jest to coraz częstsza praktyka w środowisku romanistów prawniczych (tj. ba-
daczy zajmujących się prawem obowiązującym w starożytnym Rzymie, a także
recepcją i nauką tego prawa). W literaturze obcojęzycznej, zwłaszcza angloję-
zycznej, stała się ona standardem. Wydaje się jednak, że romanistyka prawni-
cza znajduje się obecnie w momencie, w którym tendencja ta przekuta została
w konieczność.
Rola, jaką język łaciński odegrał w kształtowaniu się kultury prawnej, jest
nieprzeceniona4. Niestety, w świecie prawniczym, który powinien stanowić osto-
ję łacińskiej tradycji, poziom znajomości łaciny prezentuje się naprawdę niecie-
kawie, a jej użyteczność (a to już mało kto przyzna otwarcie) coraz bardziej spro-
wadza się dzisiaj do roli ozdobnika5. Z pewnym zakłopotaniem trzeba przyznać,
że prawnicy ochoczo prezentują postawę, którą można streścić w słowach ius,
ius, ius – et nihil plus6.
Obecnie prawa w Polsce naucza się w dwudziestu pięciu szkołach wszych.
Na części wydziałów prawa języka łacińskiego dla prawników nie wykłada się
wcale lub prawie wcale. Z kolei liderzy w tej klasykacji oferują lektoraty w wy-
miarze 60godzin w ciągu roku akademickiego. Nauczanie odbywa się przy
tym metodą przeznaczoną do zrealizowania w ciągu 1400–2000godzin lekcyj-
nych. Właśnie taka, przyjęta w programach studiów uniwersyteckich analiza
4 Jednym z bardziej efektownych, ale na pewno nie jedynym dowodem na to, jak
głęboko zakorzeniona jest tradycja prawa rzymskiego we współczesnej myśli praw-
niczej, było opatrzenie kolumn gmachu Sądu Najwyższego w Warszawie inskryp-
cjami w postaci łacińskich paremii prawniczych wraz z ich tłumaczeniami. W skład
zespołu, któremu powierzono opracowanie inskrypcji i którym kierował prof. dr hab.
Witold Wołodkiewicz, wchodzili: dr Agnieszka Kacprzak, dr Jerzy Krzynówek oraz
prof. dr hab. Maria Zabłocka. Na temat powyższego projektu powstała nawet stosowna
monograa, w przedmowie do której prof. dr hab. Lech Gardocki napisał: „Czytając in-
skrypcje mamy poczucie ciągłości cy wilizacyjnej, przypominamy sobie nasze zwzki
z cywilizacją rzymską, z prawem rzymskim, a tae z późniejszymi źródłami prawa,
w dużym stopniu inspirowanymi rzymskimi wzorcami” (zob. Przedmowa, [w:] Regu-
lae iuris. Łacińskie inskrypcje na kolumnach Sądu Najwyższego Rzeczpospolitej Polskiej,
red.W. Wołodkiewicz, wyd. 3, C.H. Beck, Warszawa 2011, s. XI).
5 Jak zawsze z humorem, ale również nie szczędząc Czytelnikowi gorzkich prze-
myśleń, aktualną analizę problemu przedstawia Maciej Jońca. Zob. tegoż Prawo rzym-
skie. Marginalia, wyd. 2, Lublin 2015, s. 326–341.
6 Trzeba zaznaczyć, że przywołane stwierdzenie przypisuje się lologowi kla-
sycznemu Christophowi Cellariusowi, który tymi słowami zareagował na gwtownie
zwiększającą się wśród studentów popularność nauk prawniczych na Uniwersytecie
w Halle (Salle). Rzeczywiście liczba zapisów na studia prawnicze w ciągu około stu
lat (od początków XVIII wieku) wzrosła z 12% do aż 75%. Por. T. Ziolkowski, German
Romanticism and Its Institutions, Princeton University Press, Princeton 1992, s. 71.
34 Joanna Kulawiak-Cyrankowska
strukturalno-leksykalna, nazywana metodą gramatyczno-tłumaczeniową, była
źródłem gombrowiczowskich koszmarów. Silnie nastawiona na aspekt transla-
torski, niewątpliwie wspomaga rozwój kompetencji w języku, na który się tłuma-
czy. Trudno jednak za jej pomocą osiągnąć rezultat w postaci bezproblemowego
rozumienia tekstu oryginalnego, należący przecież do jednego z głównych celów
nauczania języków obcych nowożytnych. Umiejętności językowe na odpowied-
nim poziomie pozwalają na rozumienie źródła bez podejmowania wysiłku tłu-
maczenia go. Nie ma chyba wątpliwości, że do takich kompetencji językowych,
pozwalających na bezpośrednie rozumienie tekstów oryginalnych, powinni dą-
żyć romaniści prawniczy7. Badacz nie będzie przecież mógł zrozumieć kategorii,
które służyły poprzednim pokoleniom, jeżeli najpierw nie pozna języka, którym
owe generacje się posługiwały.
Warto się jednak zastanowić, czy w dobie, w której nie dbamy o klasyczne
wykształcenie młodych ludzi8, autor publikacji naukowej z zakresu prawa rzym-
skiego może w ogóle oczekiwać od swojego potencjalnego odbiorcy znajomości
łaciny. Z jednej strony wydaje się wątpliwe, by ktokolwiek spoza grona romani-
stów prawniczych, lologów klasycznych i historyków starożytników dogłębnie
zapoznawał się z treścią specjalistycznych publikacji naukowych dotyczących
prawa rzymskiego. Gremium odbiorców jest więc raczej hermetyczne. Można
zatem przyjąć założenie, iż romaniści publikują dla osób o określonych zainte-
resowaniach naukowych i posiadających lub próbujących zdobyć odpowiedni
7 Trudno stwierdzić, czy jest możliwe opracowanie podręcznika dla adeptów pra-
wa przeznaczonego do nauki języka łacińskiego, który byłby zgodny z wytyczną propo-
nowaną przez Hansa Henninga Ørberga: legere, agere neque convertere umquam (c zy tać ,
działać, nic nie tłumaczyć). Z jednej strony w prawie w ystępuje wiele pojęć abstrakcyj-
nych. Niełatwo sobie wyobrazić, jak można wyumaczyć np. termin culpa (wina) bez
jego przetłumaczenia. Z drugiej jednak strony, chociaż Rzy mianie nie pozostawili nam
rozbudowanej teorii prawa, to przecież byli w stanie wyjaśniać oraz stosować pojęcia
abstrakcy jne. Być może, gdyby spróbować porzucić współczesne teoretyczne myślenie
prawnika „kontynentalnego” i korzystać jedynie z dorobku jurystów rzymskich, moż-
na by zaproponować publikację, która pozwoliłaby na wyeksponowanie treści samego
źródła i pominięcie aspektu postrzegania prawniczego języka łacskiego z perspek-
tywy tak współczesnej nauki prawa, jak i języka polskiego w ogóle. Niewykluczone,
że miałoby to również znakomity wyw na poziom prowadzonych badań. Szers
analizę wspomnianej metody podejmuje w swoim artykule Marcin Loch (zob.„Latine
loquor!”– czyli „żywa łacina” jako metoda dydaktyczna, „Symbolae Philologorum Posna-
niensium” 2015, t. 25, nr 2, s. 145–146).
8 Od wielu lat obserwujemy powolny i systematyczny proces wypierania łaciny
ze szkół i wydaje się, że właśnie osiąga on swoje apogeum. Na temat sytuacji w zakre-
sie nauczania języka łacińskiego bardzo szeroko pisze Gościwit Malinowski (zob. Na-
uczanie języka łacińskiego w Polsce. Rys historyczny i stan obecny; hps://www.academia.
edu/30959314).
35
Tłumaczenie niezbędne?…
warsztat, by zgłębiać stosowne problemy badawcze. A stawiając sprawę zupeł-
nie jasno, autor takiej publikacji powinien móc założyć, iż jego odbiorca będzie
znał język łaciński. I nie chodzi o kompetencje językowe native speakera9, które
pozwalają obywać się bez pomocy słowników i gramatyk, ale o taką, która po-
zwoli czytelnikowi po prostu zapoznać się, chociażby pobieżnie, z treścią źródła.
Autor powinien móc oczekiwać, że język łaciński nie będzie dla jego odbiorcy
na tyle obcy, iż pominie on całkowicie treść źródła i przejdzie od razu do jego
komentarza. A jednak w dniach, w których jesteśmy świadkami zrywania więzi
pomiędzy współczesnością a dziedzictwem całego zachodnioeuropejskiego k-
gu kulturowego, chyba nie sposób już spodziewać się, że odbiorca samodzielnie
podoła interpretacji wcześniej nieprzetłumaczonego tekstu.
W obliczu tak postawionego problemu narzuca się pytanie: co robić? Tłu-
maczyć czy nie? Czy przeciwstawić się powszechnym tendencjom, czy też uznać,
że czasy się zmieniają i podążać coraz bardziej popularną drogą?
Badacz rezygnujący z tłumaczenia tekstów źródłowych być może nie ry-
zykuje możliwośc, że jego publikacje będą pomijane, ale powinien się liczyć
z możliwością, że oferowany przekaz będzie w pewnym stopniu zaburzony. Z ko-
lei ten, który decyduje się na praktyki translatorskie, niekoniecznie kapituluje
9 Ter mi n native speaker w kontekście nauczania języka łacskiego z pewnością
stanowi znaczne nadużycie. Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, że w Polsce co-
raz bardziej popularny staje się ruch tzw. łaciny żywej (Latinitas viva). Nie zagłębiając
się w wątpliwości odnoszące się do poprawności tego określenia, należy zwrócić uwa-
gę, iż także w Polsce (w Poznaniu i we Wrocławiu) istnieje możliwość uczestniczenia
w kursach języka łacińskiego, w ramach których odby wają się zajęcia wącznie w języ-
ku łacińskim. Trzeba również podkreślić, że nie jest to inicjatywa przeznaczona tylko
dla „wybranych”, a lekcje prowadzone są na różnych poziomach zaawansowania, tae
na tym podstawowym. Na temat samej metody dydaktycznej oraz jej znakomitych efek-
tów zajmująco piszą Marcin Loch (zob. „Latine loquor!”, s. 137–151) oraz K. Ochman
(zob. Nauczanie łaciny. Immersja czy gramatyka?, „Języki Obce w Szkole” 2014, nr 3,
s. 54–58). Chociaż dzisiaj pomysł immersyjnego kursu języka łacińskiego może wyda-
wać się dość egzotyczny, jeszcze bez mała sto lat temu mówienie po łacinie w środowisku
ludzi wykształconych w żadnym razie nie uchodziło za eksces. Filolog klasyczny Jerzy
Axer, wspominając swojego nauczyciela Kazimierza Kumanieckiego, pisał: „Mówienie
po łacinie na konferencjach naukowych (a nawet traktowanie jej jako języka wykłado-
wego) było jeszcze w latach młodości Profesora czymś naturalnym, dopiero po II woj-
nie światowej zaczęło szybko zanikać. Rzecz więc nie w tym, że Kumaniecki po łacinie
mówił []. Istotę fenomenu, który próbuję opisać, stanowi odmienność łacskiego
krasomówstwa Profesora od tej powszedniej techniki przemawiania po łacinie, którą
opanował każdy niemal dobry latynista jego pokolenia”. Zob. J. Axer, Kazimierz Kuma-
niecki 1905–1977, [w :] W kręgu wielkich humanistów. Kultura antyczna w Uniwersytecie
Warszawskim po I wojnie światowej, red. I. Bieżuńska-Małow ist, Państwowe Wydawnic-
two Naukowe, Warszawa 1991, s. 100.
36 Joanna Kulawiak-Cyrankowska
wobec wspomnianych wcześniej niebezpiecznych tendencji. Musi jednak być
świadom, iż każdy przekład niesie ze sobą pewne znamiona interpretacyjne. Nie
zastąpi więc analizy tekstu oryginalnego. Lektura samego tłumaczenia ograni-
cza zatem w znacznym stopniu dyskusję naukową.
Gdyby nie okoliczności sprawiające, że tytułowe „tłumaczenie niezbęd-
ne” to tak naprawdę przekład poczyniony po to, by nadawca – autor publikacji
naukowej mógł komunikować się ze swoim odbiorcą, prawdopodobnie warto
byłoby sugerować powszechne stosowanie tego typu praktyk i, tym samym,
doskonalenie umiejętności translatorskich. Tłumaczenia mogą przecież bardzo
pozytywnie wywać na poziom rozważań. Rzetelny przekład jest najlepszym
dowodem na to, że jego autor pojął treść źródła. Powinna to być jednak dobro-
wolna decyzja, a nie przymus warunkowany stanem niewiedzy potencjalnego
odbiorcy. Skoro jednak nie dbamy o to, by nauczano języka łacińskiego na wcze-
śniejszych, jeszcze przedakademickich stadiach edukacji, to – w konsekwencji
– nie możemy się wiele spodziewać po językowych kompetencjach czytelnika
dopiero rozpoczynającego swoją drogę naukową.
Założenie, że opisywany tutaj problem dotyczy jedynie wąskiego grona lo-
logów klasycznych jest tak naprawdę zamiataniem go pod dywan. Badacz prawa
rzymskiego, poza stosownym warsztatem prawniczym, musi rzecz jasna zdobyć
kompetencje z wielu dyscyplin, w tym z zakresu języka łacińskiego, które zapew-
nią mu samodzielność i niezależność naukowej reeksji. Skoro znajomość łaciny
stanowi fundamentalny element warsztatu naukowego badacza prawa rzymskiego,
należy się zastanowić, co czeka romanistów prawniczych porzucających dziedzic-
two, którym jest szeroko pojęta latinitas, a której romanitas jest przecież częścią.
Niepodjęcie stosownych kroków na polu naukowym najpewniej doprowadzi
do zupełnego odcięcia się od oryginalnych źródeł i korzystania wyłącznie z tłu-
maczeń. Można znaleźć publikacje obcojęzyczne z lat 80. XX wieku, których
autorzy bądź w treści tekstu głównego od razu zamieszczają tłumaczenie, źródło
przywołując jedynie w przypisie, bądź w ogóle rezygnują z przytoczenia orygi-
nalnego tekstu10. Warto sobie uświadomić, że odcinając się od łaciny, odrzuca-
my przestrzenie badawcze rozwijające się przez ponad dwa tysiące lat. Pytanie
o jakość nauki w najbliższych dziesięcioleciach budzi co najmniej niepokój, gdy
wiele wskazuje na to, że badacze będą w stanie operować jedynie na tekstach
przetłumaczonych, podczas gdy na bibliotecznych półkach nadal leżą tomy cze-
kające na odkrycie i dogłębną analizę11.
10 Celem niniejszej publikacji jest jedynie zwrócenie uwagi na pewne praktyki
w ogólnym ujęciu, a nie recenzowanie poszczególnych publikacji pod względem ich
poprawności warsztatowej. Trzeba mieć nadzieję, że samo ukazanie problemu wystar-
czy, by zahamować wspomniane niepokojące procesy.
11 Jürgen Leonhardt podaje w tym zakresie nadzwyczajne statystyki. Według niego
cała spuścizna l iteracka epoki staroży tnej (ok resu pogańskiego i wczesnochrześcijań skiego),
37
Tłumaczenie niezbędne?…
Szczęśliwie, badacze prawa rzymskiego nie muszą jeszcze porzucać wszel-
kiej nadziei. Alternatywne sposoby nauczania łaciny coraz odważniej wybijają
się na niepodległość. Nauczyciele akademiccy wykładający język łaciński dla
prawników powinni tę dyskusję nie tylko śledzić i czerpać z niej, ale również
w niej uczestniczyć. Odpowiednia stymulacja ze strony środowiska akademic-
kiego i atrakcyjna oferta edukacyjna, czy też programy doskonalące warsztat
językow y, mogłyby odwrócić zasygnalizowany tutaj proces i zaowocować rezul-
tatami badawczymi o randze międzynarodowej. Tradycja klasyczna to przecież
dziedzictwo, w którego atrakcyjność nie sposób zwątpić, zaznawszy go chociaż
raz. Należy jedynie zadbać o to, by oferowano je w formie na miarę naszych
czasów12 .
Bibliograa
Axer J., Kazimierz Kumaniecki 1905–1977, [w:] W kręgu wielkich humanistów. Kultura
antyczna w Uniwersytecie Warszawskim po I wojnie światowej, red. I. Bieżuńska-Ma-
łowist, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1991, s. 90–113.
Digesta Iustiniani: Digesta Justyniańskie. Tekst i przekład, t. 1: księgi 1–4, red. T. Palmir-
ski, Poligraa Salezjańska, Kraków 2013.
Jońca M., Prawo rzymskie. Marginalia, wyd. 2, Wydawnictwo KUL, Lublin 2015.
Leonhardt J., Latein. Geschichte einer Weltsprache, C.H. Beck, München 2009.
Loch M., „Latine loquor!”– czyli „żywa łacina” jako metoda dydaktyczna, „Symbolae
Philologorum Posnaniensium” 2015, t. 25, nr 2, s. 137–151.
Mommsen T., Historya Rzymska, t. 1, przeł. T. Dziekoński, Drukarnia Józefa Ungra,
Warszawa 1867.
Ochman K., Nauczanie łaciny. Immersja czy gramatyka?, „Języki Obce w Szkole” 2014,
nr 3, s. 54–58.
Ochman K., Zmierzch cywilizacji łacińskiej czy początek szóstego renesansu?, „Nauka”
2017, nr 4, s. 129–140.
Regulae iuris. Łacińskie inskrypcje na kolumnach Sądu Najwyższego Rzeczpospolitej Pol-
skiej, red. W. Wołodkiewicz, wyd. 3, C.H. Beck, Warszawa 2011.
którą można by zawrzeć w około pięciuset pięćsetstronicowych współczesnych tomach,
wydaje się być tak naprawdę tylko kroplą w morzu łacińskiego dziedzictwa, szacowane-
go objętościowo na około pięć milionów woluminów tych samych rozmiarów. Por. Latein.
Geschichte einer Weltsprache, C.H. Beck, München 2009, s. 2–3.
12 Tradycja i nowoczesność nie muszą przecież wzajemnie się wykluczać. Nieza-
wodna Katarzyna Ochman, chociaż nie szczędzi krytycznych reeksji, wlewa mnóstwo
otuchy w serca miłośników kultury klasycznej. Zob. koniecznie Zmierzch cywilizacji
łacińskiej czy początek szóstego renesansu?, „Nauka” 2017, nr 4, s. 129–140 (ze szczegól-
nym uwzględnieniem s. 138–139).
38 Joanna Kulawiak-Cyrankowska
Tarwacka A., Obrócić prawo w żart. Instytucje prawne w zbiorze dowcipów „Philogelos”,
Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, War-
szawa 2016.
Ustawa XII Tablic. Tekst – tłumaczenie – objaśnienia, red. M. i J. Zabłoccy, Wydawnic-
two Liber, Warszawa 2003.
Zbiór prawa Mojżeszowego i rzymskiego (prawo Boskie, które Pan przekazał Mojżeszo-
wi). Tekst łacińsko-polski, przeł. i objaśn. A. Dębiński, Wydawnictwo KUL, Lublin
2011.
Ziolkowski T., German Romanticism and Its Institutions, Princeton University Press,
Princeton 1992 .
Netograa
www.academia.edu/30959314 (dostęp: 11.12.2017).
www.polka1.pl/artykuly/lacina-na-skraju-1 (dostęp: 11.12.2017).
ResearchGate has not been able to resolve any citations for this publication.
W kręgu wielkich humanistów. Kultura antyczna w Uniwersytecie Warszawskim po I wojnie światowej, red. I. Bieżuńska-Małowist
  • J Axer
  • Kazimierz Kumaniecki
Axer J., Kazimierz Kumaniecki 1905-1977, [w:] W kręgu wielkich humanistów. Kultura antyczna w Uniwersytecie Warszawskim po I wojnie światowej, red. I. Bieżuńska-Małowist, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1991, s. 90-113.
Prawo rzymskie. Marginalia, wyd. 2, Wydawnictwo KUL
  • M Jońca
Jońca M., Prawo rzymskie. Marginalia, wyd. 2, Wydawnictwo KUL, Lublin 2015.
Latine loquor!"-czyli "żywa łacina" jako metoda dydaktyczna
  • J Leonhardt
  • Latein
  • C H Geschichte Einer Weltsprache
  • Beck
Leonhardt J., Latein. Geschichte einer Weltsprache, C.H. Beck, München 2009. Loch M., "Latine loquor!"-czyli "żywa łacina" jako metoda dydaktyczna, "Symbolae Philologorum Posnaniensium" 2015, t. 25, nr 2, s. 137-151.
Immersja czy gramatyka?
  • K Ochman
  • Nauczanie Łaciny
Ochman K., Nauczanie łaciny. Immersja czy gramatyka?, "Języki Obce w Szkole" 2014, nr 3, s. 54-58.
Zmierzch cywilizacji łacińskiej czy początek szóstego renesansu?
  • K Ochman
Ochman K., Zmierzch cywilizacji łacińskiej czy początek szóstego renesansu?, "Nauka" 2017, nr 4, s. 129-140.
Obrócić prawo w żart. Instytucje prawne w zbiorze dowcipów "Philogelos
  • A Tarwacka
Tarwacka A., Obrócić prawo w żart. Instytucje prawne w zbiorze dowcipów "Philogelos", Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Warszawa 2016.
Tekst -tłumaczenie -objaśnienia, red. M. i J. Zabłoccy, Wydawnictwo Liber
  • Xii Ustawa
  • Tablic
Ustawa XII Tablic. Tekst -tłumaczenie -objaśnienia, red. M. i J. Zabłoccy, Wydawnictwo Liber, Warszawa 2003.