ChapterPDF Available

Konserwacja i restauracja zamków według Bodo Ebhardta

Authors:

Abstract

W artykule zaprezentowano zapatrywania niemieckiego architekta i konserwatora Bodo Ebhardta (1865–1945) na kwestię stopnia ingerencji w substancję zabytkową podczas prowadzenia prac w budowlach warownych. Po nakreśleniu sylwetki architekta opisane zostały zjawiska zachodzące w obszarze konserwacji i ochrony zabytków na terenie Niemiec w momencie rozpoczęcia przez niego działalności pod koniec XIX w. Przedstawione zostały także burzliwe dyskusje toczące się w ówczesnym środowisku konserwatorskim na temat odbudowy cennych obiektów. Główną część tekstu stanowi prezentacja poglądów głoszonych przez architekta, który jednoznacznie określa się jako zwolennik restauracji budowli będących w ruinie. Według Ebhardta tylko w ten sposób można zapobiec całkowitemu ich zniszczeniu. Zaprezentowano też wybrane przykłady dokonanych przez niego restauracji. Zamki, którymi zajmował się jako konserwator, chciał widzieć w postaci, w jakiej znajdowały się w czasach swojej świetności. Przeciwnicy zarzucali jednak Ebhardtowi dążenie do wierności historycznej kosztem autentyzmu substancji zabytkowej.
Aleksandra Marcinów
Wydział Architektury, Politechnika Wrocławska
Konserwacja i restauracja zamków
według Bodo Ebhardta
Wprowadzenie
Bodo Ebhardt (1865–1945) niemiecki architekt, konserwator zabytków, absolwent architektury
przy Muzeum Rzemiosła Artystycznego (Kunstgewerbemuseum) w Berlinie swoje życie poświęcił
zamkom1 (il. 1). Był jednym z pierwszych badaczy naukowych zajmujących się niemieckimi warow-
niami (obok Conrada Steinbrechta). Nadzorował też prace konserwatorskie w kilkudziesięciu obiektach.
Zafascynowany architekturą obronną wiele podróżował po Europie w celach studyjnych. Nabytą
wiedzę wykorzystywał później w swojej działalności zawodowej2. Ebhardta uważa się dzisiaj za jed-
ną z ważniejszych postaci wśród niemieckich architektów-restauratorów 2. połowy XIX oraz początku
XX w. Założyciel Towarzystwa na Rzecz Zachowania Niemieckich Zamków (Vereinigung zur Erhaltung
deutscher Burgen) za swoją pracę otrzymał tytuły profesora oraz Tajnego Dworskiego Radcy Budow-
lanego (Geheimer Hofbaurat), a następnie tytuł Architekta Cesarza Niemiec i Króla Prus Wilhelma II
(Architekt des Deutschen Kaisers und Königs von Preußen Wilhelm II)3 [11, s. 260]. Ebhardt najwięcej
dokonał w latach 1899–1914, w okresie gdy Niemcy przeżywały rozwój kulturalny i gospodarczy. Trud-
ne momenty w karierze konserwatora łączyły się z wybuchem I wojny światowej, kiedy to prace na zam-
kach zostały wstrzymane, a następnie z abdykacją w roku 1918 jego przyjaciela i zleceniodawcy cesarza
Wilhelma II. Kilka lat później architekt zaczął jednak ponownie otrzymywać propozycje odbudowy
obiektów. Część z tych zleceń powierzył swojemu synowi Fritzowi [12, s. 143–144].
Ebhardt nie tylko działał praktycznie, ale również pisał4. Jako autor wydał wiele tekstów dotyczących
europejskich zamków5. Interesowały go także zagadnienia związane z odbudową i konserwacją architek-
tury obronnej6. Oprócz tworzenia szerszych opracowań wydawał czasopismo „Burgwart” poświęcone
tematyce konserwatorskiej oraz cykliczne pismo „Deutsche Burgen” dedykowane władcy [11, s. 260].
1 W polskiej literaturze Bodo Ebhardt jest wzmiankowany przede wszystkim w pozycjach poświęconych zamkom Gro-
dziec i Czocha, gdzie prowadził prace [1, s. 11], [2, s. 51–54], [3, s. 19–21], [4, s. 17–21], [5, s. 54–63]. W latach 80. ubiegłego
wieku powstały również dwie prace magisterskie poświęcone jego działaniom konserwatorskim przy tych warowniach [6], [7].
W Niemczech architekt ten jest bardzo znaną postacią. Już w roku 1925 Oskar Doering opublikował o nim tekst [8]. Najnowsza
publikacja poświęcona Ebhardtowi autorstwa Ludgera Fischera ukazała się w 2010 r. [9]. Warto zapoznać się też ze zbiorem
artykułów z 1999 r. [10].
2 Chodzi tu m.in. o prace prowadzone na zamkach: Hohkönigsburg (1899–1908), Marksburg (1900–1934), Neuenste-
in (1906–1925), Grodziec (1906–1908), Czocha (1909–1914), Langenau (1912), Kipfenberg (1914–1925) oraz Creuzburg
(1921–1923).
3 Ebhardt zajmował się nie tylko zamkami. Osobnym zagadnieniem jest jego działalność jako twórcy nowych obiektów.
Projektował budynki, tory wyścigowe, mosty oraz pomniki. Wykonywał także plany urbanistyczne [11, s. 260].
4 Kiedy w 1931 r. syn Fritz przejął od niego prowadzenie biura architektonicznego w Berlinie, konserwator przeprowadził
się na stałe do zamku Marksburg i zajął pisaniem.
5 Steinerne Zeugen. Wehrbauten Veronas. Burgverlag (Berlin–Grunewald 1911); Krieg und Baukunst in Frankreich und
Belgien (Berlin 1915); Schloß Arienfels bei Hönningen am Rhein. Der Bau und seine Geschichte (Marksburg 1932); Spanische
Burgenfahrt 1930. Ein Reisebericht (Marksburg 1934); Burg Trifels. Untersuchungen zur Baugeschichte (Marksburg 1938); Der
Wehrbau Europas im Mittelalter, Bd. 3 (Berlin 1939).
6 Jego najważniejsze teksty z obszaru ochrony zabytków to: Grundlagen der Erhaltung und Wiederherstellung deutscher
Burgen. Vortrag auf dem ersten Tag für Denkmalpege in Dresden im September 1900 (Berlin 1901); Über Verfall, Erhaltung
und Wiederherstellung von Baudenkmalen mit Regeln für praktische Ausführungen (Berlin 1905); Der Schlossbau: eine Betrach-
tung über Neubau und Wiederherstellung von Schlössern: mit vielen Beispielen ausgeführter Bauten aus allen Ländern Europas
(Berlin–Grunewald 1914) oraz Deutsche burgen als Zeugen deutscher Geschichte (Berlin 1925).
Aleksandra Marcinów68
Ochrona zabytków w Niemczech
na przełomie XIX i XX w.
Warto w tym miejscu przywołać zjawiska za-
chodzące w konserwacji i ochronie zabytków
w momencie rozpoczęcia przez Ebhardta działal-
ności. Gwałtowne uprzemysłowienie oraz rozwój
miast zapoczątkowane w XIX stuleciu powodo-
wały utratę wartości wytwarzanych przez dawne
pokolenia [13, s. 8, 9]. Kwestia ta dotyczyła rów-
nież starej architektury, która w szybkim tempie
zaczęła ginąć, pomimo istnienia struktur prawnych
zajmujących się opieką nad nią w państwach euro-
pejskich. Pod koniec XIX w. zaczęto bardziej za-
uważać ten problem i zwracać uwagę na potrzebę
dbania o cenne obiekty [14, s. 148]. W Niemczech
odpowiedzią na rozwiązanie tej kwestii była popra-
wa pracy urzędu ochrony zabytków poprzez decen-
tralizację jego struktury. W wyniku tych działań
utworzono Prowincjonalne Komisje do spraw Ba-
dania i Konserwacji Zabytków oraz powołano pro-
wincjonalnych konserwatorów7 [15, s. 142, 143].
W roku 1898 odbył się Kongres Generalny w Stras-
burgu, podczas którego 120 niemieckich stowarzy-
szeń i towarzystw historycznych przyjęło dla wszystkich grup jednakowe zasady konserwacji. Powołano
również komisję zajmującą się zabytkami. Rok później wydany został pierwszy numer czasopis ma „Die
Denkmalpege”, w którym oprócz „teoretycznych rozważań” zamieszczano teksty krytycznie odnoszące się
do praktyk restauratorskich [14, s. 149]. W tym samym roku Ebhardt założył wspomniane już Towarzystwo
na Rzecz Zachowania Niemieckich Zamków, a pięć lat później Ernst Rudorff stworzył w Dreźnie organiza-
cję Bund Heimatschutz, której jednym z głównych celów było dbanie o cenne obiekty8 [16, s. 34].
Sytuacja zaistniała pod koniec XIX w. dotycząca ochrony zabytków i opieki nad nimi wywołała burz-
liwe dyskusje w środowisku konserwatorskim. Prowadzone polemiki nie ograniczały się wyłącznie do
badaczy pochodzących z Niemiec, albowiem dzięki dobremu przekazowi informacji poruszane zagad-
nienia docierały również do specjalistów austriackich i szwajcarskich. Ważnymi wydarzeniami, podczas
których wymieniano się poglądami, były organizowane od 1900 r. ogólnokrajowe Dni Ochrony Zabyt-
ków (Tag für Denkmalpege). Przedstawiano tam bieżące kwestie dotyczące konserwacji. Najbardziej
kontrowersyjnym tematem, który się tam przewijał, był znany już z XIX w. problem „konserwować czy
restaurować?”. W dysputach brali udział przedstawiciele szkoły historycznej oraz reformatorzy9 [14,
s. 149]. W roku 1905 austriacki historyk sztuki Alois Riegl zaistniałą na początku nowego wieku sytu-
ację na polu konserwatorsko-restauratorskim podsumował słowami: Liczne wypowiedzi z obu obozów,
w literaturze oraz na corocznie odbywanych Dniach Zabytków, od dawna przyzwyczaiły nas do tego,
że postawę żądnego działania architekta i postawę historyka sztuki stanowczo przeciwstawiającego się
7 19 października 1891 r. cesarz Wilhelm II wydał rozkaz gabinetowy dotyczący decentralizacji struktury urzędu ochrony
zabytków. Prowincjonalne Komisje do spraw Badania i Konserwacji Zabytków zajmowały się nawiązywaniem współpracy
z władzami lokalnymi w kwestiach ochrony obiektów zabytkowych oraz rozpowszechnianiem wśród społeczeństwa wiedzy
o zabytkach (inicjowały również działania ludności na rzecz opieki nad starszymi budowlami). Prowincjonalni konserwatorzy
wchodzili w skład wspomnianej Komisji i służyli fachową wiedzą. Rządowym władzom prowincji wydawali opinie dotyczące
projektów toczących się prac oraz nadzorowali te działania [15, s. 142, 143].
8 Pierwszym prezesem organizacji był architekt Paul Schultze-Naumburg [16, s. 34].
9 Mowy wygłaszane w trakcie Dni Ochrony Zabytków często były komentowane również po ich zakończeniu. Jako przy-
kład można podać polemikę Aloisa Riegla z wystąpieniem Georga Dehio [14, s. 152].
Il. 1. Bodo Ebhardt (1865–1945),
autor obrazu Gertrud Jungnickel, 1934 r.
(zbiory Europäisches Burgeninstitut – Einrichtung
der Deutschen Burgenvereinigung e.V. [Braubach]:
Sammlungen der DBV– Archiv, Nachlaβ Bodo Ebhardt)
Konserwacja i restauracja zamków według Bodo Ebhardta 69
wszelkiej ingerencji w zabytek postrzegamy jako dwa punkty skrajne [17, s. 217]. Istotna dla omawianego
zagadnienia jest w tym kontekście próba odpowiedzenia na pytanie, jak Ebhardt odnajdował się w sytua-
cji tak stanowczych poglądów prezentowanych przez każdą ze stron.
Poglądy Bodo Ebhardta na temat konserwacji i restauracji
Podejmując się w 1899 r. prowadzenia prac przy zniszczonym zamku Hohkönigsburg, Ebhardt zde-
rzył się po raz pierwszy w swojej karierze ze wspomnianym już problemem – czy budowle zabytkowe
należy restaurować. Jego głosem w dyskusji było nie tylko rozpoczęcie gruntownych prac w warowni,
lecz także wygłoszenie podczas Dni Ochrony Zabytków w 1900 r. referatu pt. Fundamenty ochrony
i przywrócenia niemieckich zamków (Die Grundlagen der Erhaltung und Wiederherstellung deutscher
Burgen). Zawarcie w tytule słowa „przywrócenie” jednoznacznie wskazywało, że opowiada się on za
restauracją zabytkowych warowni. Ebhardt w swoim tekście podkreślał jednak, iż daleki jest od restaura-
cji, jakie wykonywano w Niemczech w XIX w., kiedy to bez podstawowej wiedzy o dawnej architektu-
rze oraz bez danych o pierwotnym wyglądzie zamków prowadzono ich odbudowę. Badania historyczne
były wówczas zawężane wyłącznie do poznania historii właścicieli obiektu. Zdaniem Ebhardta natomiast
odbudowa zabytku powinna nastąpić przede wszystkim na podstawie przekazów ikonogracznych i ana-
lizy historii budowy. W przypadku zaś braku informacji o dawnym wyglądzie budowli należy szukać
analogicznych form w innych podobnych obiektach [18, s. 3–5, 22].
Jednoznacznie brzmiąca wypowiedź Ebhardta oraz odbudowa przez niego ruin zamku Hohkönigs-
burg nie mogły spotkać się z pozytywnym odbiorem środowiska konserwatorskiego, które coraz bardziej
odczuwało potrzebę zmian w postrzeganiu zabytków. Przełomowy okazał się rok 1903, kiedy to cyto-
wany już Alois Riegl przedstawił teorię pozwalającą rozpoznać wartości kształtujące charakter budowli
zabytkowych10. Austriak za podstawowe uznał trzy wartości: historyczną, artystyczną oraz starożytni-
czą, z których ostatnią najbardziej wyróżnił w swoich rozważaniach. Wartość tę, wzrastającą wraz
z upływem czasu, uznał za jedyną, którą są w stanie rozpoznać zwykli ludzie niemający specjalistycznej
wiedzy. Dla osób zajmujących się ochroną zabytków rozważania Riegla stały się fundamentalne – umoż-
liwiały bowiem analizę starszych obiektów, ale spowodowały też jeszcze większy opór przeciw praktyce
restauracji, która pozbawiała zabytek widocznej starości oraz autentyzmu11 [21, s. 94, 95].
W kolejnej pracy naukowej, która powstała dwa lata po teorii wartościowania zabytków Riegla,
Ebhardt wyraźnie próbował przedstawić sens odbudowy oraz odpowiedzieć na zarzuty stawiane przez
jej przeciwników [22]. Architekt, zanim przeszedł do głównej tematyki swojego dzieła, czyli sposobu
prowadzenia prac na zabytkach, napisał rozdział Za i przeciw rekonstrukcjom. Zaprezentował w nim
argumenty dwóch przeciwnych obozów. Jednak własnego stanowiska nie ujął w sposób tak restrykcyjny
jak jeszcze kilka lat wcześniej12. Tłumaczył, że restauracje dla dobra zabytku, ponieważ niszczeniu
powodowanemu przez siły natury można zapobiec jedynie poprzez „całkowite odnowienie”. Uważał,
że nie można mówić, odbudowa jest niemożliwa, trzeba po prostu ustalić zasady, którymi należy
kierować się przy jej prowadzeniu13. Kwestie te miały dotyczyć przede wszystkim wyboru odpowiednie-
go architekta oraz jego planu restauracji. Według Ebhardta powinien być to architekt, który dysponuje
10 Alois Riegl teorię wartościowania zabytków opublikował w roku 1903 w swoim dziele Nowoczesny kult zabytków.
Jego istota i jego powstanie (Der moderne Denkmalkultus. Sein Wesen und seine Entstehung). Jest ono uznawane za podstawę
XX-wiecznego ujęcia zagadnienia konserwacji zabytków. Z zasad, które sformułował w nim austriacki architekt, wywodzą się
Międzynarodowe Karty Konserwacji i Restauracji Zabytków [14, s. 148], [19, s. 268]. Riegl, który od 1895 r. był profesorem
historii sztuki na uniwersytecie wiedeńskim, założył tzw. wiedeńską szkołę historii sztuki. Myśl Riegla kontynuowali jego uczeń
Max Dvořak oraz Walter Frodl [15, s. 109], [20, s. 241, 242].
11 Ta nowatorska teoria, mimo że zmieniła sposób patrzenia na zabytki przez konserwatorów, nie od razu zaczęła być stoso-
wana w praktyce. Wyraźną niechęć wobec niej okazywali przede wszystkim starsi architekci i inwestorzy [15, s. 108].
12 Nie podlega dyskusji niezwykły wdzięk, jaki łączy się z ruiną, która pozostawiona całkowicie na pastwę przyrody zostaje
omotana i oprzędzona zielenią [22, s. 9].
13 Plany odbudowy miały wielu zwolenników (o czym świadczyła chociażby liczba zamówień u samego Ebhardta), dlatego
uważał on, że tym bardziej należy odnaleźć właściwy sposób ich wykonania [22, s. 7].
Aleksandra Marcinów70
dogłębną wiedzą o tego typu budowlach (np. zdobytą w czasie licznych podróży). Plan odbudowy pro-
jektant może wykonać tylko na podstawie studium obiektu oraz mając informacje o budynkach i ówcze-
snej kulturze. Ebhardt nie przedstawił się jako zwolennik puryzmu14. Jednoznacznie stwierdził, że prace
na zamkach należy wykonywać, nie zmieniając nic z historycznego stanu budowli. Architekt nie był rów-
nież zafascynowany twórczością Eugène’a Viollet-le-Duca. Projekty rekonstrukcji wykonywane przez
Francuza uważał za zbyt dowolne. Niemiecki architekt postawił w swojej pracy tezę, iż właśnie zbytnia
lekkomyślność podczas wykonywania restauracji w XIX w. spowodowała tak negatywne podejście do
tego typu działań. Bardzo krytycznie podchodził zwłaszcza do rekonstrukcji niemieckich zamków prze-
prowadzanych w 1. połowie tamtego stulecia. Uważał, że ówczesne upodobanie do „romantycznego
nonsensu”, do nadawania teatralnego wyglądu budowlom powodowało zatracanie praktycznego znacze-
nia podstawowych elementów warowni. W konsekwencji dekoracje, które dawniej pełniły drugorzędną
funkcję, zaczęły wysuwać się na plan pierwszy. Jego zdaniem brak poważniejszych studiów prowadzi
do niewłaściwego, swobodnego stosowania form architektonicznych, niezrozumienia pierwotnej funkcji
elementów służących do obrony warowni. I tu właśnie Ebhardt widział przewagę rekonstrukcji wyko-
nywanych na początku XX w. nad wcześniejszymi pracami tego typu. Architekci nowego stulecia mają
dużo łatwiejsze zadanie podczas wykonywania studiów (m.in. mogą je przeprowadzić o wiele szybciej),
mogą też sięgać do licznych publikacji oraz fotograi podobnych budowli15 [22, s. 1–10, 41].
W swojej pracy z 1905 r. Ebhardt napisał nie tylko, w jaki sposób restaurować zabytki, lecz także jak
je konserwować16. Uważał, że jeśli brakuje środków nansowych na restaurację, to zamki powinno się za-
bezpieczać. Podczas działań przy warowniach zalecał pozostawianie oryginalnej substancji, ale wszelkie
prace prowadzone współcześnie miały być ujednolicone kolorystycznie ze starszą częścią bryły budowli.
Jednak takie postępowanie fałszowało odbiór zabytku. Nie znaczy to, że Ebhardt nie zauważał problemu
pokazania autentyzmu w takim przypadku. Zdecydowanie zaznaczał bowiem swoje zdanie na ten temat,
pisząc: […] nie ma nic bardziej przykrego, jak być niepewnym co do granicy między rzeczywistym anty-
kiem a ewentualnymi dodatkami [22, s. 17]. W inny sposób jednak widział rozwiązanie tego problemu.
Wyr aźn e od zna czanie się w bud owl i no wyc h i star ych ele men tów był o sp rze czn e z jego odcz uci em est e-
tycznym. Mur taki wyglądał według niego jak „łatanina”. Kwestię przedstawienia prawdy architekt chciał
rozwiązać poprzez wykonanie napisów informujących o odbudowie oraz umieszczenie znaków kamie-
niarskich na elementach przez niego dodanych17. Osobom posiadającym większe środki pieniężne zalecał
wykonanie dla odwiedzających modelu zamku przedstawiającego go w dawnym stanie [22, s. 28, 29, 41].
Jeszcze w tym samym roku do publikacji Ebhardta odniósł się Alois Riegl. Napisał on tekst pt. No we
prądy w dziedzinie opieki nad zabytkami (Neue strömungen in der Denkmalpege) [17], w którym prze-
ciwstawił poglądy Ebhardta głoszonym przez Georga Dehio w publikacji Ochrona zabytków i opieka
nad zabytkami w XIX wieku18. Ukazał w ten sposób dwa sprzeczne stanowiska: praktykującego archi-
tekta i historyka sztuki. Riegl, nie zgadzając się z tymi dwoma skrajnymi poglądami, zaznaczał: Opieka
nad zabytkami, pełna pietyzmu, ale też biorąca w rachubę nieodparte siły rzeczywistego świata, musi
wypośrodkować swe stanowisko między obu tymi biegunami [17, s. 218]. Według Riegla denicja Eb-
hardta brzmiałaby – […] chronimy dany zabytek, ponieważ daje nam wgląd w jedyny w swoim rodzaju,
14 Marian Kutzner w swoim artykule dotyczącym prac prowadzonych na zamku Grodziec opisał Ebhardta jako purystę [5,
s. 60]. Jednak niemiecki architekt w przedstawionym tekście jednoznacznie krytykuje tego typu działania: […] zniszczono bez-
cenne klejnoty, aby dać miejsce nowościom, jakie dziś są tylko dokumentami ubóstwa sztuki owego okresu [22, s. 5].
15 Podobnie jak we wcześniejszych swoich tekstach Ebhardt podkreślał, jak ważne jest rozpoczęcie jakichkolwiek działań
od kwerendy archiwalnej, inwentaryzacji, dokumentacji fotogracznej oraz przeprowadzenia badań archeologicznych. Frag-
menty architektoniczne odnalezione podczas badań lub zastąpione nowymi kamieniami przy odbudowie muszą być przechowy-
wane w dostępnym miejscu przy obiekcie, projekt zaś powinien być umieszczony w miejscu centralnym [22, s. 20–24].
16 Architekt zyskał wiedzę na ten temat w wyniku wielokrotnie udzielanych rad rządowi heskiemu w Darmstadt w sprawie
konserwacji ruin i zachowanych zamków [22, s. 3].
17 Ebhardt spotkał się z takim rozwiązaniem na zamku Chillon. Autor odbudowy warowni architekt Albert Naef był twórcą
metody, według której w różny sposób oznaczało się elementy całkowicie zrekonstruowane, kopie oraz fragmenty zupełnie
nowe. Metoda ta była powszechnie stosowana w Szwajcarii [22, s. 38, 39].
18 Riegl, przedstawiając poglądy Dehio, przede wszystkim odniósł się krytycznie do jego denicji zabytku jako części bytu
narodowego [17, s. 220].
Konserwacja i restauracja zamków według Bodo Ebhardta 71
zamknięty obraz wcześniejszej fazy rozwojowej w historii kultur [17, s. 223]. Z takiego punktu widzenia
ruina oarowuje nam […] jedynie wybrakowane, wątpliwe punkty orientacyjne dla koniecznych skoja-
rzeń myślowych […], dlatego powinniśmy odbudować, aby stała się pełnowartościowym zabytkiem
[17, s. 223]. Austriak podkreślił również, iż dla Ebhardta bez znaczenia było to, że materiał wykorzysty-
wany przy tych uzupełnieniach jest nowy, i że dążył on tylko do historycznej wierności, a nie do wierno-
ści autentyzmu substancji [17, s. 224].
Ostatnim większym teoretycznym dziełem Ebhardta była napisana dwadzieścia lat później książka
Niemieckie zamki jako świadkowie historii Niemiec (Deutsche burgen als Zeugen deutscher Geschichte)
[23]. W pracy tej pojawia się kwestia eksponowania w zamkach „ducha kultury niemieckiej” w celu
ukazania potęgi dawnej ojczyzny [23, s. 1–3]. Pomimo tych nacjonalistycznych poglądów Ebhardt nie
potrał odnaleźć się po dojściu do władzy Adolfa Hitlera [12, s. 144].
Działania praktyczne na zamkach – wybrane przykłady
Kariera Ebhardta jako restauratora niemieckich zamków zaczęła się od znajomości z cesarzem Prus
Wilhelmem II, którego architekt poznał w 1897 r. na uroczystym odsłonięciu pomnika sportu w Grünau19.
Dwa lata później otrzymał od władcy zlecenie odbudowy zamku Hohkönigsburg w Alzacji20 [12, s. 142],
[24]. Obiekt ten znajdował się od połowy XVII w. w stanie ruiny (il. 2). Ebhardt rozpoczął prace od
19 Ebhardt był autorem projektu pomnika.
20 Zamek Hohkönigsburg, znajdujący się obecnie na terytorium Francji, pochodzi z pierwszej połowy XII w. Za czas świetności
warowni przyjmuje się okres, w którym stanowiła ona własność braci Oswalda i Wilhelma von Thiersteinów (ok. 1500). Budowla
utrzymana była w dobrym stanie aż do roku 1633, kiedy w trakcie wojny trzydziestoletniej została spalona przez Szwedów. Na po-
czątku lat 70. XIX w. w wyniku rozstrzygnięć wojny francusko-pruskiej leżący w Alzacji obiekt znalazł się w obrębie Królestwa Prus.
W 1899 r. cesarz Wilhelm II postanowił odbudować warownię. Chciał w ten sposób pogłębić więź Alzacji z Rzeszą Niemiecką [9, s. 22].
Il. 2. Zamek Hohkönigsburg. Rzut, widok przed przeprowadzeniem prac i po nich.
Arkusz upamiętniający wykład Bodo Ebhardta „Die Hohkönigsburg i jego odbudowa” z 25.10.1908 r. na Kӧniglichen
Hohschule für Musik w Berlinie-Charlottenburgu (zbiory Europäisches Burgeninstitut – Einrichtung der Deutschen
Burgenvereinigung e.V. [Braubach]: Sammlungen der DBV – Archiv 7405, Nachlaβ Bodo Ebhardt)
Aleksandra Marcinów72
Il. 3. Prace na zamku Hohkönigsburg, widok od strony południowej: a) w 1903 r., b) w 1905 r.
(zbiory Europäisches Burgeninstitut – Einrichtung der Deutschen Burgenvereinigung e.V. [Braubach]:
Sammlungen der DBV – Archiv, Nachlaβ Bodo Ebhardt)
ab
przeprowadzenia badań archeologicznych i architektonicznych, równolegle szukając w archiwach ma-
teriałów historycznych. Odnalezione podczas wykopalisk detale zabezpieczał w celu powtórnego ich
użycia. Stworzył również lapidarium, w którym umieszczał niewykorzystane elementy. Architekt zdecy-
dował się na wzmocnienie pozostałości murów, tak aby umożliwić ich późniejszą nadbudowę.
Dwa lata po rozpoczęciu prac na zamku Ebhardt został wysłany przez cesarza w podróż studyjną po
warowniach europejskich. Odwiedził między innymi Włochy, Francję, Szwajcarię, Austrię oraz połu-
dniowe Niemcy. Podczas swojej wyprawy nawiązał kontakt z osobami zajmującymi się podobnymi jak
on działaniami w obiektach zabytkowych21. Po powrocie przystąpił do stworzenia modelu ukazującego
zamek Hohkönigsburg w okresie jego największej świetności około 1500 r. Wykonał go na podstawie
odnalezionych przekazów ikonogracznych (najstarsze rysunki pochodziły z XVI w.) oraz własnych
koncepcji. Dopiero mając ukończoną makietę, podjął decyzję, w jakim kierunku pójdzie odbudowa. Za-
mek miał uzyskać wygląd zgodny z tym przedstawionym na modelu. Ebhardt kontynuował prace przez
następnych siedem lat, dbając o to, aby zachować ocalałe mury (il. 3a, b). Elementy, o których orygi-
nalnym wyglądzie nie miał żadnych informacji, odtwarzał na podstawie analogicznych rozwiązań, jakie
widział podczas swojej podróży studyjnej22.
W roku 1908 nastąpiło ocjalne otwarcie warowni. Efekt działań architekta zachwycił władcę i jego
poddanych, choć nie zabrakło również głosów krytycznych. Środowisko historyków sztuki nie pochwa-
liło odbudowy obiektu znajdującego się w kompletnej ruinie oraz podjęcia rekonstrukcji w sytuacji, gdy
brakowało przekazów o pierwotnym wyglądzie niektórych elementów budowli. Kasteolodzy zarzucali
zaś Ebhardtowi błędy w sposobie odtwarzania średniowiecznej architektury obronnej23 [7, s. 37, 38],
[25, s. 50–54].
21 Ebhardt spotkał się m.in. z restauratorem zamku Chillon w Szwajcarii, historykiem sztuki Albertem Naefem.
22 Architekt nawiązał m.in. do rozwiązań zastosowanych na zamkach w Trostburgu, Dijon i Chillon oraz w pałacu papie-
skim w Awinionie.
23 Taki zarzut postawił restauratorowi m.in. Otto Piper.
Konserwacja i restauracja zamków według Bodo Ebhardta 73
Jeszcze w trakcie prac na zamku architekt zaczął otrzymywać zlecenia od właścicieli podobnych
obiektów. Chodziło o projekty odbudowy, renowacji, konserwacji zachowawczej oraz wszelkiego rodzaju
doradztwo. Większość budowli miała po zakończeniu działań pełnić funkcję mieszkalną. Ciekawym przy-
kładem adaptacji do nowej funkcji, w tym wypadku turystycznej, jest śląski zamek Grodziec24. Właściciel
warowni Willibald von Dirksen, w momencie gdy został nobilitowany, podjął decyzję o odbudowie obiektu
i udostępnieniu go zwiedzającym. W roku 1906 Ebhardt otrzymał od niego zlecenie, które realizował przez
następne dwa lata25. Kolejność wykonywania działań przypomina sposób postępowania na zamku Hoh-
kӧnigsburg. Konserwator przeprowadził badania archeologiczne i architektoniczne oraz wykonał rysunki
inwentaryzacyjne, studiując w tym samym czasie dokumenty dostępne w lokalnych archiwach26 (il. 4).
Następnie przygotował kilka szkiców odtwarzających wygląd budowli w XVII w. (il. 5). Dopiero po
tym etapie uzgodnił z właścicielem kierunek dalszych prac [2, s. 52], [7, s. 61], [9, s. 67]. Postanowio-
no nie rekonstruować całej budowli. W formie trwałej ruiny zachowano potężny donjon, południowo-
-wschodnie mury wraz z sąsiadującą z nimi zabudową, a także pozostałości obiektów usytuowanych na
zamku dolnym.
Badacze mają różne zdania na temat przyczyn podjęcia takiej decyzji. Ludger Fischer podkreślał, iż
o zaniechaniu całkowitej odbudowy zadecydowały prawdopodobnie względy nansowe [9, s. 70]. Ma-
rian Kutzner twierdził natomiast, że ostatnie słowo należało do Ebhardta. Podzamcze nie zostało odbu-
dowane, ponieważ architekt uznawał je za park krajobrazowy, uzupełnione o brakujące fragmenty mury
mogłyby przysłonić widok z tarasu, zaś zniszczony w 1633 r. donjon upamiętniać miał tragiczną historię
warowni27 [5, s. 57–60]. Jednak zachowane rysunki konserwatora, przedstawiające różne koncepcje
odtworzenia donjonu, a także jego późniejsze słowa o tym, chciałby, aby warownia była w całości
zrekonstruowana [25, s. 190], wskazują, że pomysł ten – chociaż niezrealizowany – na pewno był przez
niego rozważany (il. 6a, b).
24 Zamek Grodziec położony jest w środkowo-zachodniej części województwa dolnośląskiego, w powiecie złotoryjskim.
Jest to warownia górska z wieżami typu donjon. Pierwotnie w miejscu, w którym znajduje się obiekt, istniał gród kasztelański.
Brakuje przekazów o początkach zamku. Zachowały się jedynie dokumenty mówiące o jego przebudowie w stylu gotycko-re-
nesansowym na przełomie XV i XVI w. W późniejszym okresie twierdza była wielokrotnie palona i niszczona. Od połowy
XVIII w. ulegała powolnej degradacji. Na początku XIX w. przeszła w ręce księcia Jana Henryka VI von Hochberga. Nowy
właściciel zlecił zabezpieczenie ruiny przed dalszym niszczeniem, a następnie udostępnił ją dla ruchu turystycznego [3, s. 3–18].
W 1899 r. obiekt został przejęty przez przemysłowca z Meklemburgii, Willibalda von Dirksena.
25 Temat przebudowy zamku Grodziec przez Bodo Ebhardta jest w trakcie opracowywania przez autorkę w osobnej publikacji.
26 Fischer podkreśla, że badania architektoniczne zostały przez Ebhardta wykonane bardziej gruntownie niż w przypadku
pozostałych jego projektów rekonstrukcyjnych [9, s. 68]. Architekt jeszcze w roku 1906 opublikował ich wyniki w czasopiśmie
„Deutsche Burgen” [26, s. 384–421].
27 Niekonsekwencję przy prowadzeniu prac (odbudowanie tylko niektórych elementów twierdzy) Kutzner uznawał za duży
błąd Ebhardta, sugerujący późniejszym odbiorcom, że istniejące w całości obiekty są autentyczne [5, s. 58].
Il. 4. Rysunek inwentaryzacyjny od strony wschodniej zamku Grodziec, Bodo Ebhardt 1906 r. (zbiory Europäisches
Burgeninstitut – Einrichtung der Deutschen Burgenvereinigung e.V. [Braubach]: DBV-Archiv, Sammlungen Gröditzburg)
Aleksandra Marcinów74
Prace budowlane na zamku Grodziec rozpoczęto od działań w palatium. Budynek zabezpieczono przed
czynnikami atmosferycznymi przez wykonanie nowego dachu (wcześniejszy spłonął w XVII w.). Choć
pierwotnie zadaszenie było dwuspadowe, Ebhardt postanowił odbudować je w formie czterospadowej28
(il. 7). Kutzner skrytykował ten krok [5, s. 58]. Krzysztof Kurek zwrócił jednak uwagę, że takie rozwią-
zanie „było raczej wyjściem pośrednim niż błędem”. Dach dwuspadowy wymagałby bowiem wykonania
nowego detalu architektonicznego na szczytach, o których wyglądzie nie było nic wiadomo29 [7, s. 67].
W układzie wnętrz palatium architekt starał się nie wprowadzać większych zmian. Wyjątkiem było
przekształcenie jednej z sal drugiej kondygnacji w kaplicę z wykuszem. Inwentarz z 1630 r. wskazuje,
że ta ostatnia znajdowała się wcześniej w budynku położonym przy donjonie lub na którymś z pięter
samej wieży. Dlaczego zatem Ebhardt zdecydował się na taką reorganizację pomimo istnienia przesłanek
źródłowych? Konserwatora przekonała analiza obiektu, na podstawie której stwierdził, w palatium
umiejscowiona była niegdyś jeszcze starsza kaplica. Wskazywała na to przede wszystkim zamurowa-
na wnęka w północno-wschodniej ścianie budynku, która miała według architekta stanowić otwór po
zniszczonym wykuszu chóru [26, s. 390]. Nie wiedząc, jak pierwotnie wyglądał wykusz, Ebhardt po-
stanowił odtworzyć element, nawiązując do rozwiązania zastosowanego w kaplicy na zamku Chojnik.
Sklepienie sali wykonał zaś w oparciu o odkryte w tym miejscu pozostałości poźnogotyckiego żebra.
Za sprawą restauratora budynek palatium otrzymał również nowe neogotyckie maswerki w oknach30,
a także stolarkę drzwiową o bogatych okuciach. Kolejne etapy grodzieckich prac wiązały się z odbudową
Starej Wieży oraz skrzydła łączącego z palatium. Następnie zrekonstruowano mur obwodowy zam-
ku górnego, po którego nowych gankach bojowych, pomiędzy odtworzoną wieżą północno-zachodnią
a donjonem31, mieli się teraz poruszać turyści32 [3, s. 19], [9, s. 679]. Największe zmiany w warowni
dotyczyły jej bram. Niewielki stopień ich zachowania oraz brak informacji o ich pierwotnym wyglądzie
stanowił wyzwanie dla Ebhardta. Brama główna prowadząca na zamek dolny została wykonana przez
analogię do podobnych rozwiązań istniejących w znanych architektowi twierdzach. Charakterystycznym
jej elementem stała się drewniana kondygnacja górna [9, s. 70]. Nowa brama wjazdowa zamku górnego
z oryginalnej konstrukcji przejęła jedynie kamieniarkę przejazdu. Na dobudowanej gardzieli bramnej
wykonana została attyka wzorowana na renesansowych attykach śląskich [3, s. 19, 20].
28 Warto wspomnieć, że w roku 1945, kiedy zaprojektowany przez Ebhardta dach się spalił, zdecydowano się na jego od-
tworzenie w formie zaproponowanej przez niemieckiego architekta.
29 Na rycinach Wernera oraz na rysunkach Säbischa widoczny jest dach dwuspadowy, jednak nie można nic powiedzieć
o rozwiązaniu zastosowanym na szczytach.
30 Ebhardt, wykonując nowe maswerki, dokonał analizy tego detalu w budowlach pochodzących z przełomu XV i XVI w.
31 W donjonie pojawiła się nowa, cylindryczna wieżyczka. Nadbudowano również niewielkie partie muru oraz dodano
fragment neorenesansowej attyki.
32 Dla architekta istotne było, aby podczas adaptacji do funkcji turystycznej nie tworzyć nowych ciągów komunikacyjnych
[22, s. 24].
Il. 5. Rysunek odtwarzający pierwotny wygląd zamku Grodziec, Bodo Ebhardt 1906 r. (zbiory Europäisches Burgeninstitut
– Einrichtung der Deutschen Burgenvereinigung e.V. [Braubach]: DBV-Archiv, Sammlungen Gröditzburg)
Konserwacja i restauracja zamków według Bodo Ebhardta 75
Il. 6. Donjon oraz brama wjazdowa na zamek górny: a) koncepcja odbudowy, Bodo Ebhardt 1907 r.
(zbiory Europäisches Burgeninstitut – Einrichtung der Deutschen Burgenvereinigung e.V. [Braubach]: DBV-Archiv,
Sammlungen Gröditzburg); b) wygląd po przeprowadzeniu prac przez Ebhardta, stan obecny (fot. A. Marcinów, 2017)
Il. 7. Rekonstrukcja palatium zamku Grodziec, Bodo Ebhardt 1906 r. (zbiory Europäisches Burgeninstitut – Einrichtung
der Deutschen Burgenvereinigung e.V. [Braubach]: DBV-Archiv, Sammlungen Gröditzburg)
b
a
Po zakończeniu głównych prac, podobnie jak na zamku Hohkönigsburg, Ebhardt utworzył lapida-
rium. Niewykorzystane fragmenty kamiennych elementów, m.in. maswerków i żeber, wbudowane zosta-
ły w zachodnią część muru zamku górnego. Informacje o przebudowie warowni architekt kazał zapisać
na specjalnych tablicach, które przymocowane zostały w kilku miejscach budowli (m.in. na murze bramy
Aleksandra Marcinów76
zamku górnego). Najbardziej jednoznacznym wskazaniem dodanej przez konserwatora materii było jed-
nak umieszczenie znaków kamieniarskich na nowych elementach obronnych. Taki sposób oznaczania
restaurator widział po raz pierwszy w Szwajcarii na zamku Chillon. Nie zmienia to faktu, iż Ebhardtowi
nie zależało na autentyzmie materiału. Mury budowane w technice opus emplectum w środku miały
współczesne cegły, a tylko na zewnątrz kamień. Nie było też dla konserwatora istotne, aby w widoczny
sposób odróżnić nadbudowy od oryginalnego muru. Całość wyglądała jednolicie, jedynie na rysunkach
projektowych architekta można zobaczyć czerwoną linię, która wyraźnie pokazuje, gdzie kończą się za-
chowane fragmenty, a gdzie zaczynają nowe.
Ostateczny rezultat grodzieckich prac Ebhardta został bardzo przychylnie przyjęty, przyczyniając się
do tego, iż już w kolejnym roku restaurator otrzymał zlecenie w niedalekim zamku Czocha33 (il. 8).
Właściciel Ernst Gütschow zakupił warownię z myślą o urządzeniu w niej prywatnej siedziby.
Działania w obiekcie sprowadzać się miały głównie do założenia instalacji elektrycznej i centralnego
ogrzewania oraz aranżacji wnętrz34. Ostatecznie Ebhardt podjął decyzję o szerszym zakresie zmian,
mając na celu przywrócenie budowli jej dawnego wyglądu. W latach 90. XVIII w. podczas odbudowy
po pożarze zamek został przekryty nowym dachem mansardowym. Wcześniej obiekt miał stromy dach
33 Zamek Czocha położony jest na brzegu rzeki Kwisy. Rzut warowni jest nieregularny, zbliżony do prostokąta. Bryła
trójskrzydłowa. Charakterystycznym elementem obiektu jest cylindryczna wieża wbudowana w założenie. Najstarszy doku-
ment wzmiankujący o miejscu, w którym obecnie znajduje się zamek, pochodzi z 1241 r. Zawiera informacje o istniejącym tu
wówczas punkcie granicznym. Warownia najprawdopodobniej została wzniesiona pod koniec XIII w. z inicjatywy króla cze-
skiego Wacława. Generalna przebudowa obiektu nastąpiła w 1. połowie XVI w. Pod koniec XVIII w. zamek uległ zniszczeniu
w wyniku pożaru, jednak szybko go odbudowano [1, s. 1–10]. W roku 1909 kupił go generalny dyrektor zakładów tytoniowych
Jasmatzi-Werke Ernst Gütschow. Własna stylowa budowla miała mu pomóc w uzyskaniu tytułu arystokratycznego [23, s. 218].
34 Projekty Ebhardta dotyczące modernizacji zamku Czocha znajdują się w Archiwum Państwowym we Wrocławiu – Od-
dział w Bolesławcu. Plany przebudowy są również w posiadaniu Europäisches Burgeninstitut – Einrichtung der Deutschen
Burgen vereinigung w Marksburgu.
Il. 8. Zamek Czocha przed przebudową (fot. B. Ebhardt, data nieznana, zbiory prywatne)
Konserwacja i restauracja zamków według Bodo Ebhardta 77
z licznymi wykuszami i szczytami. Proste barokowe zadaszenie osłabiło według Ebhardta odbiór histo-
ryczny budowli oraz zmniejszyło jej walory estetyczne, stąd też uznał, iż należy je wymienić35. Proble-
mem przy próbie odtworzenia wcześniejszej architektury okazał się ubogi zasób ikonograi oraz mate-
riałów opisowych. Konserwator był w posiadaniu jednego obrazu z 1703 r. i na jego podstawie przystąpił
do realizacji swojego planu (il. 9) [7, s. 87], [23, s. 204, 206].
Podczas rekonstrukcji zadaszenia częściowo podwyższono budynek, uzyskując w ten sposób wygod-
niejsze pomieszczenia mieszkalne na poddaszu (il. 10). We wnętrzu architekt stworzył nowy wystrój,
łącząc styl późnogotycki z renesansowym oraz manierystycznym [7, s. 83–87]. Po przeprowadzeniu
zmian w głównym budynku podjął się wykonania murów obronnych podzamcza, nowej bramy głównej
oraz bastei. Niestety nie wiadomo, czy miał jakiekolwiek informacje o wcześniejszym wyglądzie tych
elementów36. Można za to dostrzec u niego podobne podejście jak w przypadku poprzednich realizacji,
m.in. omawianych wcześniej zamków Hohkönigsburg oraz Grodziec [7, s. 87–89]. Wykonując elementy
architektury obronnej, konserwator bazował na swojej wiedzy na temat ich wyglądu w okresie średnio-
wiecza, nie zawsze szukając analogii w pobliskich warowniach.
Interesującym rozwiązaniem zastosowanym na zamku Czocha były drewniane makiety wykonane
w skali 1:1, stawiane przez architekta w miejscu, gdzie planowany był nowy obiekt (il. 11). W ten sposób
Ebhardt chciał uniknąć realizacji czegoś, co później okazałoby się nietraoną koncepcją.
35 Dach warowni nie był w najlepszym stanie technicznym, co stanowiło kolejny argument za jego usunięciem. Fischer
zwrócił też uwagę, iż w tamtym okresie elementu pochodzącego z końca XVIII w. nie uważano powszechnie za coś cennego,
stąd łatwo było go „poświęcić” [9, s. 111].
36 Ebhardt, który zwykle opisywał swoje realizacje, w przypadku zamku Czocha napisał niewiele. Przypuszcza się, że mógł
sobie tego nie życzyć Gütschow [4, s. 23].
Il. 9. Kopia obrazu przedstawiającego zamek Czocha na przełomie XVII i XVIII w.
(zbiory Europäisches Burgeninstitut – Einrichtung der Deutschen Burgenvereinigung e.V. [Braubach]:
DBV-Archiv, Sammlungen Tzschocha)
Aleksandra Marcinów78
Il. 10. Makieta wykonana przez Bodo Ebhardta przedstawiająca zamek Czocha przed pożarem
(zbiory Europäisches Burgeninstitut – Einrichtung der Deutschen Burgenvereinigung e.V. [Braubach]:
DBV-Archiv, Sammlungen Tzschocha)
Il. 11. Drewniany model proponowanej, nowej zabudowy na zamku Czocha, skala 1:1
(zbiory Europäisches Burgeninstitut – Einrichtung der Deutschen Burgenvereinigung e.V. [Braubach]:
DBV-Archiv, Sammlungen Tzschocha)
Konserwacja i restauracja zamków według Bodo Ebhardta 79
Podsumowanie
Poglądy głoszone przez niemieckiego architekta, a przede wszystkim działania prowadzone przez
niego na zamkach jednoznacznie wskazują, że miał on świadomość wagi zabytkowej substancji. Jed-
nak pomimo naukowego podejścia do obiektów pochodzących z dawnych czasów nie był on w stanie
zaakceptować ich w niekompletnej postaci. Przywrócenie budowlom pełnej okazałości było dla niego
ważniejsze niż uniknięcie zbędnej ingerencji w zabytek. Nie umiał także pozostać obojętny na elementy
historyczne o niskich, w jego mniemaniu, walorach estetycznych. Przykładem może być tutaj zamek
Czocha, w którym dokonał zmian, ponieważ chciał nadać mu piękniejszy wygląd. Ebhardt uważał, iż ma
prawo odbudowywać cenne obiekty, jeżeli wcześniej przeprowadzi dokładne badania archeologiczne, ar-
chitektoniczne oraz archiwalne. Kutzner jasno skrytykował taki punkt widzenia, pisząc: Obecnie wiemy,
że ta pełna pewności siebie postawa konserwatorów z początków XX w. nie zdała egzaminu. Nawet dziś
[...] możemy powiedzieć, iż wielki, jak na swą epokę, konserwator i znawca zamków średniowiecznych,
Bodo Ebhardt mylił się [5, s. 63]. Część badaczy stara się jednak łagodzić taki odbiór pracy niemieckie-
go architekta, wskazując, powinniśmy jego działania traktować jako dokument epoki przełomu XIX
i XX w. [3, s. 21], [1, s. 11].
Bibliografia
[1] Niemczyk E., Niemczyk M., Zamek Czocha, Dolnośląskie Towarzystwo Oświatowe, Wrocław 1971.
[2] Olczak M., Grodziec. Zamek – kościół – pałac. Rys historyczny pewnej starej śląskiej warowni wraz z planem zamku, O-
cyna Wydawnicza FINNA, Gdańsk 2013.
[3] Przyłęcki M., Zamek w Grodźcu, Dolnośląskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, Wrocław 1986.
[4] Skowroński J., Skarby III Rzeszy. Tajemnice zamku Czocha, Agencja Wydawnicza CB, Warszawa 2014.
[5] Kutzner M., Historia konserwacji ruin zamkowych w Grodźcu, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika
w Toruniu. Nauki Humanistyczno-Społeczne” 1971, z. 44, Zabytkoznawstwo i Konserwatorstwo 4, s. 21–64.
[6] Dobry A., Przebudowa zamku w Czosze według projektu Bodo Ebhardta, praca magisterska, Instytut Historii Sztuki Uni-
wersytetu A. Mickiewicza, Poznań 1986.
[7] Kurek K., Działalność konserwatorska Bodo Ebhardta na przykładzie zamków Grodziec i Czocha, praca magisterska,
Instytut Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Toruń 1987.
[8] Doering O., Bodo Ebhardt. Ein deutscher Baumeister, Burgverlag, Berlin–Grunewald 1925.
[9] Fischer L., Bodo Ebhardt – Versuche baukünstlerischer Denkmalpege. Restaurierungen, Rekonstruktionen und Neubau-
ten von Burgen, Schlössern und Herrenhäusern von 1899 bis 1935, Deutsche Burgenvereinigung e.V., Braubach 2010.
[10] Burgenromantik und Burgenrestaurierung um 1900: der Architekt und Burgenforscher Bodo Ebhardt in seiner Zeit [Kata-
log zor Ausstelung], A. Gause, M. Holdorf (Bearb.), Deutsche Burgenvereinigung e.V., Braubach 1999.
[11] Reuther H., Ebhardt, Bodo Heinrich Justus, [w:] O. Graf zu Stolberg-Wernigerode, H. Körner, M. Leber et al. (Bearb.),
Neue Deutsche Biographie 4, Duncker & Humblot, Berlin 1959, s. 260.
[12] Ebhardt K., Bodo Ebhardt 1865–1945, „Burgen und Schlӧsser” 1974, 2, s. 141–144.
[13] Pruszyński J., Prawna ochrona zabytków architektury w Polsce, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1977.
[14] Szmygin B., Teoria zabytku Aloisa Riegla, „Ochrona Zabytów” 2003, nr 3–4, s. 148–153.
[15] Arszyński M., Idea – pamięć – troska. Rola zabytków w przestrzeni społecznej i formy ich działań na rzecz ich zachowania
od starożytności do połowy XX wieku, Muzeum Zamkowe w Malborku, Malbork 2007.
[16] Scarpa L., Anmerkungen zum Deutschen Bund Heimatschutz, „ARCH+” 1983, nr 72, s. 34, www.archplus.net/download/
artikel/1673 [data dostępu: 5.01.2018].
[17] Riegl A., Nowe prądy w dziedzinie opieki nad zabytkami, [w:] P. Kosiewski, J. Krawczyk (red.), Zabytek i historia. Wokół
problemów konserwacji i ochrony zabytków w XIX wieku. Antologia, Ocyna Wydawnicza Mówią Wieki, Warszawa 2007,
s. 217–227.
[18] Ebhardt B., Die Grundlagen der Erhaltung und Wiederherstellung deutscher Burgen. Vortrag auf dem ersten Tag für
Denkmalpege in Dresden im September 1900, Verlag von Wilhelm Ernst & Sohn, Berlin 1901.
[19] Piwocki K., Sztuka żywa, Ossolineum, Wrocław 1970.
[20] Noty biograczne. Alois Riegl, [w:] P. Kosiewski, J. Krawczyk (red.), Zabytek i historia. Wokół problemów konserwacji
i ochrony zabytków w XIX wieku. Antologia, Ocyna Wydawnicza Mówią Wieki, Warszawa 2007, s. 241–242.
[21] Rouba B., Modernizacja zabytku drogą do jego rewitalizacji?, [w:] J. Jasieńko, A. Klimka, Z. Matkowski, K. Schabowicz
(red.), Problemy remontowe w budownictwie ogólnym i obiektach zabytkowych, Dolnośląskie Wydawnictwo Edukacyjne,
Wrocław 2006, s. 92–101.
Aleksandra Marcinów80
[22] Ebhardt B., O niszczeniu, konserwacji i restauracji zabytków architektury, mpis znajdujący się w Bibliotece Narodowego
Instytutu Dziedzictwa, przekład na podstawie: Ebhardt B., Über Verfall, Erhaltung und Wiederherstellung von Baudenkma-
len mit Regeln für praktische Ausführungen, Verlag Franz Ebhardt & CO, Berlin 1905.
[23] Ebhardt B., Deutsche burgen als Zeugen deutscher Geschichte, Zillessen, Berlin 1925.
[24] Skowroński J., Śladami Bodo Ebhardta, http://fakty.interia.pl/prasa/odkrywca/news-sladami-bodo-ebhardta,nId,1895895
[data dostępu: 5.11.2018].
[25] Fuchs M., Die Hohkönigsburg – Beispiel einer Restaurierung um 1900, [w:] A. Gause, M. Holdorf (Bearb.), Burgenro-
mantik und Burgenrestaurierung um 1900: der Architekt und Burgenforscher Bodo Ebhardt in seiner Zeit [Katalog zor
Ausstelung], Deutsche Burgenvereinigung e.V. (Bearb.), Braubach 1999, s. 48–67.
[26] Ebhardt B., Groditzberg, „Deutsche Burgen” 1906–1907, Bd. 9, s. 384–421.
Streszczenie
W artykule zaprezentowano zapatrywania niemieckiego architekta i konserwatora Bodo Ebhardta (1865–1945) na kwe-
stię stopnia ingerencji w substancję zabytkową podczas prowadzenia prac w budowlach warownych. Po nakreśleniu sylwetki
architekta opisane zostały zjawiska zachodzące w obszarze konserwacji i ochrony zabytków na terenie Niemiec w momencie
rozpoczęcia przez niego działalności pod koniec XIX w. Przedstawione zostały także burzliwe dyskusje toczące się w ówcze-
snym środowisku konserwatorskim na temat odbudowy cennych obiektów. Główną część tekstu stanowi prezentacja poglądów
głoszonych przez architekta, który jednoznacznie określa się jako zwolennik restauracji budowli będących w ruinie. Według
Ebhardta tylko w ten sposób można zapobiec całkowitemu ich zniszczeniu. Zaprezentowano też wybrane przykłady dokona-
nych przez niego restauracji. Zamki, którymi zajmował się jako konserwator, chciał widzieć w postaci, w jakiej znajdowały się
w czasach swojej świetności. Przeciwnicy zarzucali jednak Ebhardtowi dążenie do wierności historycznej kosztem autentyzmu
substancji zabytkowej.
Słowa kluczowe: Bodo Ebhardt, zamki, konserwacja, restauracja, architektura przełomu XIX i XX w.
Abstract
Conservation and restoration of castles according to Bodo Ebhardt
The paper examines the German architect and conservator Bodo Ebhardt’s (1865–1945) views on the degree of intervention
into historic fabric while carrying out works on fortied places. After delineating the architect’s prole, the text describes pro-
cesses occurring in the heritage conservation eld in Germany at the time when Ebhardt started his career at the end of the 19th
century. An account is also given of heated discussions taking place within the contemporary heritage conservation community
about the reconstruction of valuable historic sites. The main part of the paper explores the convictions of the man who explicitly
advocated the restoration of structures in ruin. According to Ebhardt, this was the only way to prevent their complete deteriora-
tion. Lastly, the text discusses some examples of restoration the architect carried out. Ebhardt wanted to see the castles he worked
on as a conservator restored to their former grandeur. However, his opponents criticised him for privileging historic delity to
the detriment of the authenticity of historic fabric.
Key words: Bodo Ebhardt, castles, conservation, restoration, architecture of the turn of the 19th and 20th centuries
ResearchGate has not been able to resolve any citations for this publication.
Zamek -kościół -pałac. Rys historyczny pewnej starej śląskiej warowni wraz z planem zamku, Oficyna Wydawnicza FINNA
  • M Olczak
  • Grodziec
Olczak M., Grodziec. Zamek -kościół -pałac. Rys historyczny pewnej starej śląskiej warowni wraz z planem zamku, Oficyna Wydawnicza FINNA, Gdańsk 2013.
  • J Skowroński
  • Iii Skarby
  • Rzeszy
  • Tajemnice
  • Czocha
Skowroński J., Skarby III Rzeszy. Tajemnice zamku Czocha, Agencja Wydawnicza CB, Warszawa 2014.
Działalność konserwatorska Bodo Ebhardta na przykładzie zamków Grodziec i Czocha, praca magisterska, Instytut Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu
  • K Kurek
Kurek K., Działalność konserwatorska Bodo Ebhardta na przykładzie zamków Grodziec i Czocha, praca magisterska, Instytut Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Toruń 1987.
Ein deutscher Baumeister
  • O Doering
  • Bodo Ebhardt
Doering O., Bodo Ebhardt. Ein deutscher Baumeister, Burgverlag, Berlin-Grunewald 1925.
Burgen und Schlӧsser" 1974, 2, s
  • K Ebhardt
  • Bodo Ebhardt
Ebhardt K., Bodo Ebhardt 1865-1945, "Burgen und Schlӧsser" 1974, 2, s. 141-144.
Prawna ochrona zabytków architektury w Polsce, Wydawnictwo Prawnicze
  • J Pruszyński
Pruszyński J., Prawna ochrona zabytków architektury w Polsce, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1977.
Teoria zabytku Aloisa Riegla
  • B Szmygin
Szmygin B., Teoria zabytku Aloisa Riegla, "Ochrona Zabytów" 2003, nr 3-4, s. 148-153.
Idea -pamięć -troska. Rola zabytków w przestrzeni społecznej i formy ich działań na rzecz ich zachowania od starożytności do połowy XX wieku, Muzeum Zamkowe w Malborku
  • M Arszyński
Arszyński M., Idea -pamięć -troska. Rola zabytków w przestrzeni społecznej i formy ich działań na rzecz ich zachowania od starożytności do połowy XX wieku, Muzeum Zamkowe w Malborku, Malbork 2007.
ARCH+" 1983, nr 72, s. 34
  • L Scarpa
  • Anmerkungen Zum Deutschen Bund
  • Heimatschutz
Scarpa L., Anmerkungen zum Deutschen Bund Heimatschutz, "ARCH+" 1983, nr 72, s. 34, www.archplus.net/download/ artikel/1673 [data dostępu: 5.01.2018].
Nowe prądy w dziedzinie opieki nad zabytkami
  • A Riegl
  • J Kosiewski
  • Krawczyk
Riegl A., Nowe prądy w dziedzinie opieki nad zabytkami, [w:] P. Kosiewski, J. Krawczyk (red.), Zabytek i historia. Wokół problemów konserwacji i ochrony zabytków w XIX wieku. Antologia, Oficyna Wydawnicza Mówią Wieki, Warszawa 2007, s. 217-227.