ArticlePDF Available

Trudności we wprowadzaniu reformy gimnazjalnej na obszarach wiejskich

Authors:

Abstract

Wprowadzone w 1999 r. gimnazja miały służyć wyrównywaniu szans edukacyjnych dzieci z terenów wiejskich. Jednym z założeń reformy było stworzenie dużych, samodzielnych i dobrze wyposażonych gimnazjów, w których wspólnie uczyliby się absolwenci wszystkich szkół podstawowych z terenu gminy. Po kilkunastu latach funkcjonowania gimnazja pod względem organizacyjnym bardzo się zróżnicowały – w niektórych gminach, zgodnie z założeniami reformatorów, ciągle funkcjonują duże i samodzielne gimnazja, jednak w części gmin bardzo małe gimnazja działają w zespole ze szkołą podstawową, gdzie uczniowie przez dzie-więć lat nie zmieniają kolegów, nauczycieli i środowiska. Na podstawie ośmiu studiów przypadku gmin wiejskich pokazano w artykule proces kształtowania sieci gimnazjów w pierwszych latach reformy systemu szkolnego. Próbowano zrozumieć, jakie czynniki zadecydowały o wytworzeniu się tych dwóch modeli gimnazjum. Przedstawione studia przypadku pokazują, że sieć szkolna jest nie tyle wynikiem realizacji planów tworzenia sieci szkolnej przez władze lokalne, ile raczej wynikiem gry pomiędzy lokalnymi władzami a lokalnymi społecznościami.
E , (), –
ISSN -
Trudności we wprowadzaniu reformy
gimnazjalnej na obszarach wiejskich
A S
Instytut Badań Edukacyjnych*
Wprowadzone w 1999 r. gimnazja miały służyć wyrównywaniu szans edukacyjnych dzieci z terenów wiej-
skich. Jednym z założeń reformy było stworzenie dużych, samodzielnych i dobrze wyposażonych gimnazjów,
w których wspólnie uczyliby się absolwenci wszystkich szkół podstawowych z terenu gminy. Po kilkunastu
latach funkcjonowania gimnazja pod względem organizacyjnym bardzo się zróżnicowały – w niektórych
gminach, zgodnie z założeniami reformatorów, ciągle funkcjonują duże i samodzielne gimnazja, jednak
w części gmin bardzo małe gimnazja działają w zespole ze szkołą podstawową, gdzie uczniowie przez dzie-
więć lat nie zmieniają kolegów, nauczycieli i środowiska. Na podstawie ośmiu studiów przypadku gmin
wiejskich pokazano w artykule proces kształtowania sieci gimnazjów w pierwszych latach reformy systemu
szkolnego. Próbowano zrozumieć, jakie czynniki zadecydowały o wytworzeniu się tych dwóch modeli gim-
nazjum. Przedstawione studia przypadku pokazują, że sieć szkolna jest nie tyle wynikiem realizacji planów
tworzenia sieci szkolnej przez władze lokalne, ile raczej wynikiem gry pomiędzy lokalnymi władzami a lokal-
nymi społecznościami.
S : gimnazjum, sieć szkół, lokalna polityka oświatowa, wspólnota lokalna, kapitał społeczny.
© Insty tut Badań Edukacyjnych
* Adres: ul. Górczewska 8, 01-180 Warszawa.
E-mail: a.sobotka@ibe.edu.pl
Ważnym elementem reformy było stwo-
rzenie nowej sieci dobrze wyposażonych
szkół drugiego stopnia. Reformatorzy uza-
sadniali wówczas, że Polska jest zbyt ubogim
krajem, by stworzyć odpowiednie warunki
kształcenia w20 tys. szkół podstawowych,
jest jednak w stanie zapewnić je w5 tys.
gimnazjów (Zahorska, 2002). Aby gimnazja
za kilka lat nie powtórzyły losu pustosze-
jących szkół podstawowych, aplanowana
infrastruktura i sprzęt były efektywnie
wykorzystywane, ustalono, że minimalna
liczba uczniów wgimnazjum wyniesie 1501.
1 § 2 Rozp orządzeni a Ministra Edukac ji Narodowej zdnia
15 lutego 1999 r. wsprawie sposob u iter minów dostosowa nia
działalności dotychczasowych szkół państwowych do
wymogów nowego systemu szkolnego oraz tworzenia
gimnazjów. Wuzasadn ionych przypad kach rozporzą dze-
nie dopuszczało tworzenie mniejszych gimnazjów.
Reforma edukacji z 1998 r. zmienia-
jąca ustrój szkolny zdwustopniowego na
trójstopniowy, była jedną zbardziej komplek-
sowych reform oświaty wPolsce. Wprowa-
dzone zmiany dotyczyły nie tylko utworzenia
nowego typu szkoły – gimnazjum, lecz także
zmiany sposobu finansowania szkół, wyna-
grodzeń nauczycieli, roli rodziców wszkole,
programu kształcenia uczniów oraz jednoli-
tego systemu oceniania uczniów na koniec
poszczególnych etapów kształcenia. Jednym
zgłównych celów reformy było podniesienie
jakości edukacji na terenach wiejskich oraz
upowszechnienie kształcenia na poziomie
średnim iwyższym (MEN, 1998a).
Sobotka

Reformatorzy za wszelką cenę próbowali
uniknąć sytuacji, wktórej sieć gimnazjów
odtworzyłaby sieć szkół podstawowych.
Dlatego założono, że nowe szkoły będą
funkcjonowały w osobnych budynkach
lub (tam, gdzie to możliwe) przy liceach
ogólnokształcących.
Zaplanowana przez rząd reforma gim-
nazjalna była wdrażana przez samorządy,
ate wiedząc, że koszty związane zbudową
sieci gimnazjów spoczną przede wszystkim
na nich, sprzeciwiały się zakazowi łączenia
gimnazjów ze szkołami podstawowymi.
Ostatecznie Ministerstwo Edukacji Narodo-
wej poszło na pewne ustępst wa, które pozwo-
liły na czasowe istnienie gimnazjów przy
szkołach podstawowych oraz – wramach
dwuletniego okresu na dostosowanie sieci
gimnazjów – zezwoliło na funkcjonowanie
tzw. zamiejscowych oddziałów gimnazjum.
1 września 1999 r. według oficjalnych
statystyk samorządy utworzyły 4967 gim-
nazjów. Jednak liczba placówek, zuwagi na
funkcjonowanie zamiejscowych oddziałów
gimnazjum, nie była równa liczbie lokaliza-
cji szkół. Przykładowo, jedno gimnazjum
mieściło się w budynkach czterech szkół
podstawowych, do których dojeżdżali
nauczyciele, auczniowie – choć teoretycz-
nie należeli do jednej placówki – spotykali
się jedynie podczas większych uroczysto-
ści. Wpierwszym roku wdrażania reformy
powstało 600 takich szkół (MEN, 1998b).
„Wirtualne gimnazja” stanowiły wynatu-
rzenie reformy oświaty (Paciorek, 2000)
– uczniowie uczący się wnich nie zmieniali
środowiska inie przechodzili do nowych
szkół, lecz zostawali wswoich dotychcza-
sowych placówkach, funkcjonujących pod
zmienionym szyldem.
Od początku wdrażania reformy było
głośno oproblemie powszechności tworze-
nia gimnazjów wbudynkach szkół podsta-
wowych. Zbadania przeprowadzonego przez
Barbarę Ignar-Golinowską i Małgorzatę
Gajewską (2002) wyni ka, że wroku szkolnym
1999/2000, jedynie niecałe 8% gimnazjów
funkcjonowało wsamodzielnych budyn-
kach. Janusz Gęsicki wraporcie ostanie sieci
gimnazjalnej, przygotowanym dla specjalnej
komisji powołanej przez Kancelarię Prezy-
denta RP, już w1999 r. ostrzegał, jakie mogą
być konsekwencje utworzenia gimnazjów
wbudynkach szkół podstawowych (Gęsi-
cki, 1999 za: Paciorek, 2000). Gęsicki przy-
puszczał, że funkcjonowanie gimnazjum
iszkoły podstawowej wjednym budynku
nie będzie rozwiązaniem tymczasowym,
akonieczność likwidacji w2001 r. jednej ze
szkół (po dwuletnim okresie przejściowym
na dostosowanie sieci gimnazjów) – podsta-
wówki lub gimnazjum, będzie wywoływała
konflikty społeczne. Autor przewidywał
także, że utrzymanie stanu przejściowego,
czyli połączenia szkoły podstawowej igim-
nazjum wjednym budynku, może skutko-
wać przekształceniem takiego zespołu szkół
wdziewięcioletnią szkołę podstawową.
Niedawne analizy przeprowadzone
przez Jana Herczyńskiego iAnetę Sobot
(2015a) pokazały, że te obawy nie były
bezzasadne. Wyróżnili oni cztery modele
ustrojowe gimnazjum – samodzielne gim-
nazja, gimnazja wzespole ze szkołą ponad-
gimnazjalną, oraz dwa typy gimnazjów
wzespole ze szkołą podstawową – zbior-
cze iwspólnoobwodowe. Wtych ostatnich
skład uczniowski przez dziewięcioletni
cykl nauki nie zmienia się, co sprawia, że
funkcjonują one jak dziewięcioletnie szkoły
powszechne. Zakładany przez reformato-
rów model samodzielnego gimnazjum jest
coraz mniej powszechny – wroku szkolnym
2012/2013 stanowił on jedynie nieco ponad
1/3 wszystkich gimnazjów (Herczyński
iSobotka, 2015a).
Różnicowanie się modeli organizacji gim-
nazjów wstosunku do ich pierwotnie zakła-
danego kształtu, nasuwa pytanie osposób
iefekty wdrażanych reform edukacyjnych
oraz czynniki wpływające na kształt sieci
szkolnej. Aby móc je wskazać i zrozumieć,
Trudności we wprowadzaniu reformy gimnazjalnej na obszarach wiejskich 
dlaczego niektórym samorządom udało się
stworzyć samodzielne gimnazja skupiające
uczniów zcałej gminy, natomiast winnych
gimnazja funkcjonują wzespołach, zostanie
przeanalizowany proces tworzenia gimna-
zjów wgminach wiejskich. Wpierwszej czę-
ści artykułu przedstawiono przegląd badań
dotyczący tworzenia sieci szkolnej. Zwró-
cono przy tym uwagę na przejście od „tech-
nicznego” planowania sieci szkolnych do
kształtowania sieci szkolnych przez lokalne
społeczności. Poruszono także rolę szkoły
w lokalnej wspólnocie oraz omówiono
teorię kapitału społecznego Roberta Put-
nama. Następnie przedstawiono przykłady
kształtowania się sieci szkolnej w wybra-
nych ośmiu gminach wiejskich: czterech,
wktórych gimnazja funkcjonują wzespole
ze wspólnoobwodową szkołą podstawową
i czterech, w których funkcjonują samo-
dzielne gimnazja. Na koniec przedstawiono
wnioski wynikające zbadania, dotyczące
przyczyn wykształcenia się różnych modeli
gimnazjum, oraz wnioski dla polityki pub-
licznej dotyczące wdrażania reform.
Rola lokalnych społeczności
wkształtowaniu sieci szkół
Pionierem polskich prac nad kształto-
waniem sieci szkolnych był Marian Fal-
ski, pedagog idziałacz oświatowy, twórca
sławnego do dnia dzisiejszego Elementa-
rza. Falski podchodził do planowania sieci
szkolnej wsposób niezwykle metodyczny
– zainspirowany teorią ośrodków cen-
tralnych Waltera Christallera propagował
analizowanie i planowanie sieci szkolnej
z wykorzystaniem siatki sześciokątów
foremnych (Falski, 1925). Wlatach 60. i70.
XX w. problematykę sieci szkolnej podjęli
Władysław Ozga (1960; 1974) oraz Jerzy
Niemiec (1974; 1989), awlatach 90. wiele
publikacji temu zagadnieniu poświęcił
Rafał Piwowarski (1990; 1992; 1999), który
skupiał się na sieciach szkół z terenów
wiejskich. Do kształtowania sieci szkol-
nych przez lata podchodzono w sposób
niezwykle techniczny, starając się zna-
leźć optymalne rozmieszczenie placówek
wprzestrzeni kraju, uwzględniające takie
parametry, jak liczba uczniów wszkole czy
odległość szkoły od miejsca zamieszkania.
Wostatnich latach problematyka sieci
szkolnej jest coraz częściej podejmowana
przez badaczy zróżnych dziedzin – geogra-
fów, socjologów, ekonomistów ipedagogów
(Gil iSemczuk, 2015; Guzik, 2003; Bajer-
ski, 2012; 2014; Bajerski i Błaszczyk 2015;
Dziemianowicz-Bąk iDzierzgowski, 2014;
Herczyński iSobotka, 2014; 2015; Jeżow-
ski, 2012; Kloc, 2012; Kopeć, 2013; Sobotka,
2012; Uryga, 2013). Wprzeciwieństwie do
starszych opracowań, wiele współczesnych
publikacji dotyczy zmian sieci szkół wkon-
kretnych gminach – ich przyczyn ikonse-
kwencji dla lokalnego systemu oświatowego
oraz funkcji, jaką pełnią lokalne społeczno-
ści wkształtowaniu sieci szkół. Jak trafnie
zauważył Herczyński (2012), przy planowa-
niu sieci szkolnej należy uwzględniać sto-
sunki społeczne panujące wśród członków
lokalnej wspólnoty:
Uczęszczający do szkół uczniowie nie zmienią
się, gdy zmianie ulegnie sieć szkolna; to będzie
ta sama grupa młodych ludzi, pochodząca
ztych samych wiosek lub osiedli, posiadająca
te same identykacje zodmiennymi środowi-
skami i wartościami, tak samo jak przedtem
gotowa do konkurencji bądź współpracy. Roz-
ważanie zmiany sieci szkolnej musi być zatem
poprzedzone analizą, jak te stosunki konku-
rencji iwspółpracy układają się obecnie, i co
musiałoby się w nich zmienić, aby wspólne
uczęszczanie do jednej szkoły było dla wszyst-
kich możliwe do zaakceptowania czy nawet
atrakcyjne. [...] Przy przełamywaniu podziałów
rzeczywistych lub symbolicznych, sięgających
niekiedy odległych lat, suche analizy efektyw-
nościowe nie są użytecznym iprzekonywają-
cym argumentem, pobudzającym otwartość
na zmiany igotowość do współpracy. Bariery
tkwią gdzie indziej, więc inaczej powinny być
przełamywane (Herczyński, 2012, s.20).
Sobotka

Podejście do planowania sieci szkolnej
jest wdużej mierze uzależnione od przyjętej
koncepcji dotyczącej funkcji szkoły wspo-
łeczeństwie. James Coleman (1987) zauwa-
żył, że istnieją dwa odmienne podejścia do
postrzegania roli szkoły w społeczeństwie.
Pierwsza wizja zakłada, że szkoła umożliwia
dzieciom rozwój, którego nie mogą zapewn
im ich rodziny, oraz jest instytucją pozwala-
jącą na wejście do kultury głównego nurtu.
Wtej koncepcji szkoła pełni funkcję kanału
mobilności społecznej, pozwala wyswobo-
dzić się zbiedy iniskiego statusu społecz-
nego rodziny. Druga wizja zakłada, że szkoła
jest rozszerzeniem rodziny iwspomaga ją
wprzekazywaniu wyznawanych wartości.
Tak rozumiana szkoła realizuje wolę rodzi-
ców ijest narzędziem reprodukcji lokal-
nej kultury. Nakładając te dwie koncepcje
szkoły na polskie realia, można zauważyć, że
pierwsza wizja dobrze odzwierciedla sposób
myślenia oszkołach reformatorów systemu.
Gimnazja miały „wyrwać” dzieci z lokal-
nych placówek postrzeganych jako szkoły
oniskiej jakości nauczania, niepozwalające
na awans społeczny. Dla wiejskich społecz-
ności szkoły często pełnią funkcję zgod
zdrugą wizją – są nie tylko miejscem edu-
kacji dzieci, lecz także ośrodkiem kultury
oraz miejscem ważnym dla tożsamości
lokalnej wspólnoty. Jak zauważył Tadeusz
Pilch (2009, s.105):
Znikomą siłę postaw obywatelskich, słomia-
ny bunt sprzeciwu wobec wszechmocy i siły
biurokracji widać m.in. w sporach o rato-
wanie małych wiejskich szkół i przedszkoli.
[…] Sprawy te urastają do rangi swoistego
symbolu, bo szkoła wspołeczności wsi była
dobitnym znakiem awansu i nobilitacji tej
społeczności. Często budowana własnymi si-
łami, przez pokolenia wrastała wświadomość
społeczną, jako szczególna wartość isymbol
uczłowieczenia trudnego „świata za miastem.
Wczasach trwającego od wielu lat niżu
demograficznego gminy coraz częściej doko-
nują konsolidacji sieci szkolnej, co wywołuje
protesty rodziców, nauczycieli iczłonków
społeczności skupionych wokół szkoły. Spory
związane ze zmianami wsieci szkolnej nie-
jednokrotnie prowadzą także do zatargów
wśród mieszkańców lub ujawniają animozje
(Uryga, 2013). Sprzeciwiając się podykto-
wanymi oszczędnościami zmianom wsieci
szkół, lokalne wspólnoty walczą outrzyma-
nie funkcjonowania placówek. Umiejętność
wyrażenia kolektywnego sprzeciwu czy
umiejętność samoorganizowania się wcelu
osiągnięcia celów ważnych dla danej społecz-
ności jest określana mianem kapitału spo-
łecznego (Putnam, 2008). Zgodnie z teorią
Roberta Putnama wyróżnia się dwie główne
formy zróżnicowania kapitału społecznego:
kapitał wiążący (bonding) ikapitał łączący
(bridging, zwany także pomostowym). Protest
lokalnej społeczności wobronie likwidowa-
nej szkoły jest t ypowym przyk ładem kapitału
wiążącego – więzi między członkami spo-
łeczności lokalnej są silne, awalka owspólną
sprawę wzmacnia tożsamość grupy. Główną
cechą wiążącego kapitału społecznego jest
brak zaufania do osób nienależących do
grupy, co może prowadzić do silnych anta-
gonizmów zewnątrzgrupowych. W Polsce
kapitał społeczny typu wiążącego jest cha-
rakterystyczny dla społeczności wiejskich
imałomiasteczkowych (Kronberg iBergier,
2010). Kapitał społeczny typu pomostowego
częściej jest spot ykany wmiastach, gdzie kon-
takty pomiędzy członkami poszczególnych
społeczności nie są co prawda silne, jednak
charakteryzuje je większa otwartość wsto-
sunku do innych osób, oparta na normie
uogólnionej wzajemności: ja zrobię coś dla
ciebie, ale nie oczekuję, że ty zrobisz to samo
dla mnie, ale jeśli będę wpotrzebie, to mam
nadzieję, że ktoś także udzieli mi pomocy.
Zjawisko wpływu poziomu kapitału spo-
łecznego na kształtowanie sieci szkół ana-
lizowała Krystyna Marzec-Holka (2015),
badająca proces likwidacji szkół na tere-
nie województwa kujawsko-pomorskiego.
Autorka pokazała, że gminach, w których
Trudności we wprowadzaniu reformy gimnazjalnej na obszarach wiejskich 
lokalna społeczność nie wyraziła zgody na
konsolidację sieci szkolnej i wywalczyła
utrzymanie placówek oświatowych, poziom
kapitału społecznego, rodzinnego isąsiedz-
kiego był wyższy niż wgminach, wktórych
zlikwidowano szkoły. Podobne wnioski
wyciągnął Kazimierz Kloc (2012), który
analizował konflikty wramach konsolidacji
sieci szkół. Kloc zauważył, że silny kapitał
kulturowy ispołeczny rodziców doprowa-
dził do utrzymania szkoły, którą władze
gminy planowały zlikwidować. Agnieszka
Dziemianowicz-Bąk i Jan Dzierzgowski
(2014) analizowali przykłady samorządów,
wktórych doszło do likwidacji lub przeka-
zania szkół podstawowych. Zwrócili uwagę,
że zamknięcie szkoły nie zawsze natrafia
na opór mieszkańców iwywołuje konflikt
pomiędzy lokalną społecznością alokal-
nymi władzami. Autorzy doszli do wniosku,
że bezkonfliktowy przebieg zmian wsieci
szkolnej może wynikać nie tylko zakcepta-
cji tych zmian, lecz także zniskiego kapitału
społecznego lokalnej społeczności, która nie
potrafi się dostatecznie dobrze zorganizo-
wać, aby wyrazić swój sprzeciw.
Wybór gmin do badania
Wyniki przedstawione wartyku le pocho-
dzą z badania jakościowego Organizacja
gimnazjów wgminach wiejskich przeprowa-
dzonego przeze mnie na przełomie lat 2015
i2016. Inspiracją do badania były wyniki ana-
liz ilościowych dotyczących zróżnicowania
modeli gimnazjum wPolsce, przedstawione
wartykule „Ustrojowe modele gimnazjum”
napisanym wspólnie zJanem Herczyńskim.
Przeprowadzone badanie miało charak-
ter eksploracyjny, ajego głównym celem było
zrozumienie czynników, które zdecydowały
o powstaniu różnych modeli gimnazjum.
Chociaż w analizach ilościowych zostały
wyróżnione cztery modele gimnazjum, to
wbadaniu jakościowym analizowano tylko
dwa – samodzielne gimnazja i gimnazja
ze wspólnoobwodową szkołą podstawową.
Pierwszy model odzwierciedla założenia
reformatorów z1998 r. onowym typie szkoły,
drugi – zespół szkoły podstawowej zgimna-
zjum, który jest ich całkowitym zaprzecze-
niem. Do badania zostały wybrane gminy
typowo wiejskie2, które wroku szkolnym
2012/2013 spełniały poniższe kryteria.
Model ustrojowy. W wielu gminach
funkcjonują gimnazja reprezentujące różne
modele organizacyjne, np.jedno samodzielne
gimnazjum, do którego uczęszczają uczniowie
zkilku szkół podstawowych, oraz jedno czy
dwa małe gimnazja funkcjonujące ze szkołą
podstawową wzespole. Do badania zostały
wybrane gminy ojednolitym modelu orga-
nizacyjnym, czyli takie, wktórych albo było
jedno samodzielne gimnazjum, albo wszyst-
kie gimnazja funkcjonowały wzespołach ze
szkołą podstawową. Informacje zaczerpnięto
z Systemu Informacji Oświatowej (SIO).
Model ustrojowy gimnazjum nie mógł być
wynikiem ostatnich zmian wsieci szkolnej,
musiał funkcjonować co najmniej kilka lat.
Liczba szkół podstawowych. W celu
wykluczenia zbadania najmniejszych gmin,
wktórych liczba dzieci mogła być kluczo-
wym czynnikiem wyjaśniającym powstanie
zespołów szkół, wybrano tylko te gminy,
wktórych funkcjonowały co najmniej trzy
szkoły podstawowe.
Rozmieszczenie terytorialne gmin. Aby
wykluczyć wpływ czynników regionalnych
na wykształcenie się danego modelu gimna-
zjum, do badania zostały wybrane (wmiarę
możliwości) gminy położone w różnych
województwach.
2 Klasyfikacja funkcjonalna gmin, wktórej wyróżnia
się następujące typy gmin wPolsce: miasta na prawach
powiatu , miasta poza obsz arem aglomeracji, g miny pod-
miejskie, gminy popegeerowskie, gminy przemysłowe,
gminy m ieszane rolnic ze, gminy ty powo wiejskie . Więcej
oklasy fikacji f unkcjonal nej gmin w: Swia niewicz (2012).
Sobotka

Po stworzeniu listy potencjalnych gmin
do badania nawiązano pierwszy kontakt
z kierownikami zespołów ekonomiczno-
-administracyjnych szkół (ZEAS). Roz-
mowa dotyczyła potwierdzenia prawdziwo-
ści danych pochodzących zSIO, stażu pracy
kierownika ZEASwgminie oraz dyrektorów
gimnazjów lub zespołów szkół oraz tematyki
badania. Zuwagi na to, że wywiady doty-
czyły m.in. wydarzeń sprzed 17 lat, ważne
było, żeby przynajmniej część badanych oso-
biście pamiętała sytuację wgminie wcza-
sie tworzenia sieci gimnazjalnej. Wybrano
gminy, wktórych warunek ten został speł-
niony, akierownicy ZEAS wyrazili zgodę na
udział wbadaniu. Leżały one wwojewódz-
twach: mazowieckim (2 gminy), lubelskim
(2), łódzkim (1), śląskim (1), małopolskim (1)
ipodkarpackim (1).
Ostatecznie do badania zostało wybra-
nych osiem gmin typowo wiejskich
– cztery, wktórych funkcjonował model
samodzielnego gimnazjum icztery, wktó-
rych gimnazja funkcjonowały wzespołach
ze szkołami podstawowymi. Rozmowy
prowadzono z kierownikami zespołów
administracyjno-ekonomicznych szkół
oraz zdyrektorami gimnazjów idyrekto-
rami zespołów szkół. Wsumie przepro-
wadzono 20 indywidualnych wywiadów
pogłębionych. Dotyczyły one początków
organizacji gimnazjów wgminie, trudności
zfunkcjonowaniem gimnazjów wprzeszło-
ści iobecnie, doboru nauczycieli do gimna-
zjum w1999 r., kwestii dowożenia uczniów
do szkół, zaangażowania rodziców wżycie
szkoły, trudności związanych zadaptac
w nowej szkole, diagnostyki edukacyj-
nej na początku gimnazjum, problemów
wychowawczych, przemocy wszkole oraz
subiektywnie postrzeganych wad izalet
określonego modelu gimnazjum.
Ze względu na komfort badanych
ikonieczność zachowania anonimowości,
nazwy gmin zostały zastąpione oznacze-
niami literowymi. Natomiast w pisowni
wszystkich cytatów zachowano oryginalne
brzmienie wypowiadanych słów.
Wyniki badania
Gmina A
Gmina A jest liczebną, choć niezbyt
zamożną gminą wiejską położoną wregio-
nie wschodnim. Chociaż gmina sąsiaduje
zmiastem, to wielu mieszkańców zajmuje
się rolnictwem. W1999 r. wgminie Afunk-
cjonowało 10 szkół podstawowych. Przygo-
towując się do wdrożenia reformy gimna-
zjalnej, ówczesny zarząd gminy planował
utworzenie jednego, dużego gimnazjum
wnowym budynku, do którego dowożeni
byliby uczniowie z całego terenu gminy.
Do czasu wzniesienia nowej siedziby dla
gimnazjum planowano powołanie trzech
gimnazjów przy szkołach podstawowych.
Pomysł budowy jednego gimnazjum został
jednak szybko zakwestionowany przez rad-
nych iupadł jeszcze przed 1 września 1999r.
Radni, po rozmowach z mieszkańcami
poszczególnych wiosek, zorientowali się, że
nie ma społecznej zgody na utworzenie jed-
nego gimnazjum.
[...] wtedy już pojawiła się idea skróconej
postaci, zawierającej się wtakiej formule: na-
sze dzieci muszą zostać wnaszych szkołach.
[...] To był głos środowiskowy, tzn. rodziców,
środowiska. Nasze dzieci muszą zostać wna-
szych szkołach iskutkowało to tym, że obok
tych trzech gimnazjów wymienionych przed
chwilą, pojawiły się oddziały zamiejscowe.
[kierownik ZEAS_A]
Rodzice, mając wpamięci własne wspo-
mnienia związane z dojeżdżaniem do
zbiorczej szkoły gminnej, byli przeciwni
utworzeniu jednego gimnazjum. Chcieli,
aby gimnazja powstały przy szkołach pod-
stawowych, dzięki czemu dzieci nie musia-
łyby zmieniać szkoły. Społeczny opór spo-
wodował, że władze gminy ostatecznie
zdecydowały się na utworzenie trzech
Trudności we wprowadzaniu reformy gimnazjalnej na obszarach wiejskich 
gimnazjów ipięciu zamiejscowych oddzia-
łów gimnazjum wbudynkach szkół podsta-
wowych. Jedynie przy dwóch najmniejszych
szkołach podstawowych, w których rodzice
dzieci nie wywierali presji na samorząd,
nie powstały ani gimnazja, ani oddziały
zamiejscowe.
Władze gminy, zgodnie zzałożeniami
władz centralnych, traktowały zamiejscowe
oddziały gimnazjum jako rozwiązanie
tymczasowe. Po dwóch latach rozpoczęły
ich likwidację, co wywołało kolejny kon-
flikt zmieszkańcami gminy. Obawy rodzi-
ców związane zkoniecznością dojeżdżania
dzieci do szkoły zostały podsycone przez
medialne doniesienia oprzemocy iproble-
mach wychowawczych wzbiorczych gimna-
zjach. Po długich rozmowach inegocjacjach
zwładzami gminy większość rodziców pogo-
dziła się zlikwidacją oddziałów zamiejsco-
wych, choć dyrektorom gimnazjum iwła-
dzom gminy postawiono warunek, że dzieci
wnowej szkole mają kontynuować naukę
wtych samych oddziałach – jeśli zosta
rozdzielone, rodzice wyślą je do gimnazjum
winnej gminie.
W jednej z wiosek rodzice nie zaak-
ceptowali decyzji o likwidacji oddziału
zamiejscowego iogłosili strajk okupacyjny.
Rodzice sprzeciwiali się dojeżdżaniu dzieci
do gimnazjum wsąsiedniej miejscowości
mając wpamięci własne doświadczenia zlat
70., kiedy wwyniku wprowadzenia zbior-
czych szkół gminnych na terenach wiejskich
musieli dojeżdżać do szkoły w siedniej
miejscowości, co wiązało się dla nich zlicz-
nymi trudnościami zarówno fizycznymi, jak
ipsychicznymi.
Zrelacji rodziców zorientowaliśmy się szyb-
ko, że kiedyś jak […] były takie zbiorcze szko-
ły, więc wtedy też zXXX dzieci były dowożo-
ne do szkoły wYYY, ito byli właśnie rodzice
już tych dzieci […]. Więc oni zrobili larum, że
nie chcą, bo wspominają tamte czasy bardzo
źle, że byli tam, jako uczniowie, przez tamtych
uczniów źle przyjęci, że to przeżywali, wtedy
nie było takich dowozów, jeździli autobusami,
tymi liniami, takimi pekaesu, ato przełado-
wane, ato ich nie zabierali, musieli przycho-
dzić na piechotę, różne tam argumenty takie
podawali, gdzie no, złe wspomnienia ze swo-
jego szkolnego dzieciństwa chyba, spowodo-
wały to, że chcieli swoje dzieci ustrzec przed
pewnie takimi podobnymi doświadczeniami.
[dyrektor zespołu szkół_2_A]
Rodzice wraz zdziećmi codziennie przy-
chodzili do szkoły podstawowej, wktórej
funkcjonował zamiejscowy oddział gim-
nazjum, i wyrażali sprzeciw wobec decy-
zji władz gminy. Po uczniów przyjeżdżał
szkolny autobus, który miał ich zabrać do
oddalonego o4 km gimnazjum wsąsiedniej
wiosce, jednak rodzice nie pozwalali dzie-
ciom wsiąść do szkolnego autobusu, żądając
przywrócenia zamiejscowego oddziału gim-
nazjum. Wzwiązku ztym, że podczas strajku
gimnazjaliści nie uczęszczali na lekcje, kura-
torium oświaty rozpoczęło akcję media-
cyjną. Interwencja kuratora nie rozwiązała
konfliktu, ale osłabiła solidarność rodziców.
Po ponad miesiącu, gdy jedna zmatek zawio-
zła dziecko do gimnazjum, reszta rodziców
zrezygnowała ze strajku ipozwoliła dzieciom
wsiąść do szkolnego autobusu.
Rodzice przychodzili [do szkoły podstawo-
wej – przyp. aut.], siedzieli, pilnowali, żeby
nikt ich po prostu nie ukradł, nie zabrał, nie
zmusił do wyjazdu.
[dyrektor zespołu szkół_2_A]
Przez kolejne dwa lata wgminie funk-
cjonowały trzy gimnazja, już bez oddzia-
łów zamiejscowych. Wgimnazjach spot-
kali się uczniowie zróżnych wiosek, aich
integracja nie była łatwa. Między uczniami
dochodziło do konfliktów na tle pochodze-
nia – dzieci przeniosły na szkolny grunt
antagonizmy funkcjonujące od lat między
miejscowościami.
Wybory samorządowe w2002 r. odbyły
się pod hasłem powrotu gimnazjów do
miejscowości, wktórych wcześniej działały
Sobotka

oddziały zamiejscowe. Ostatecznie rodzicom
udało się osiągnąć swój cel – w2003 r. nowo
wybrany wójt utworzył gimnazja przy szko-
łach podstawowych we wszystkich miejsco-
wościach, wktórych wcześniej były oddziały
zamiejscowe. Szkoły podstawowe igimna-
zja zostały połączone wzespoły, gdzie przez
dziewięć lat nauki dzieci funkcjonowały
wtym samym środowisku, ztymi samymi
nauczycielami iuczniami.
Tam wszędzie, gdzie były oddziały zamiej-
scowe, utworzono zespoły szkół obejmujące
szkołę podstawową i gimnazja, czyli takie
wsumie faktyczne „dziewięciolatki”. Co by-
śmy nie powiedzieli, bo to ci sami uczniowie,
te same budynki, to samo wyposażenie, ci
sami nauczyciele, ta sama wieś.
[kierownik ZEAS_A]
W 2016 r. w gminie funkcjonowało
osiem zespołów szkół idwie samodzielne,
lecz bardzo małe (ok. 30 uczniów) szkoły
podstawowe.
Gmina B
To liczebna i średnio zamożna gmina
wiejska położona wpobliżu miasta na pra-
wach powiatu w regionie południowym.
Większość jej mieszkańców pracuje woko-
licznym mieście. W1999 r. wgminie funk-
cjonowało dziewięć szkół podstawowych.
Podobnie jak wgminie A, początkowo poja-
wił się pomysł utworzenia jednego gimna-
zjum, do którego uczęszczałyby wszystkie
dzieci z terenu gminy. Zarząd gminy na
lokalizację gimnazjum chciał wybrać jedną
zmiejscowości, wktórej znajdował się nowy,
wybudowany kilka lat wcześniej budynek
szkoły podstawowej. Rodzicom nie spodo-
bał się jednak pomysł utworzenia jednego
gimnazjum. Chcieli, aby dzieci pozostały
blisko domu jeszcze kilka lat inie musiały
dojeżdżać do innej miejscowości. Zapowie-
dzieli, że jeśli gmina nie utworzy gimnazjów
przy szkołach podstawowych, to rodzice nie
wyślą dzieci do gimnazjum na terenie gminy.
To jest wieś ikażda wieś walczyła oto, żeby
taka szkoła była wmojej miejscowości, więc
zaczęły się potarczki rodziców. Że my dzieci
nie oddamy, dlaczego mają nasze iść, no to
były już pierwsze takie kłody pod nogi rzuca-
ne przy otwarciu tej nowej szkoły.
[dyrektor zespołu szkół_2_B]
Pojawiły się konflikty pomiędzy miesz-
kańcami poszczególnych wiosek, którzy
ze względu na prestiż posiadania szkoły
ponadpodstawowej na swoim terenie, rywa-
lizowali ze sobą olokalizację gimnazjum.
Środowisko nauczycielskie również aktyw-
nie działało na rzecz utworzenia gimnazjów
przy szkołach podstawowych, obawiając się
utraty dotychczasowych miejsc pracy iniż-
szych zarobków (skrócenie szkoły podsta-
wowej zośmiu do sześciu lat wiązało się
zmniejszą liczbą godzin lekcyjnych imoż-
liwością zwolnienia zpracy).
Ostatecznie, pod wpływem oporu lokal-
nego środowiska, w1999 r. władze gminy
zdecydowały się na utworzenie czterech
gimnazjów i jednego oddziału zamiej-
scowego. Wjednej zwiosek, wktórej nie
powstał oddział zamiejscowy, ani nie utwo-
rzono gimnazjum, rodzice postanowili nie
wysłać dzieci do gimnazjum wskazanego
przez gminę. Chociaż rejonowe gimna-
zjum było oddalone zaledwie o3 km, to
wramach protestu ich dzieci rozpoczęły
naukę wszkole oddalonej o10 km, położo-
nej wsąsiedniej gminie.
Taki trochę bunt na statku. Udowodnimy
Wam, że nie mając gimnazjum itak nie bę-
dziemy wysyłać do tego wskazanego. [...]
Miejscowość jest dosyć zintegrowana, więc
jeden czy dwóch, czy pięciu powie po prostu,
że taka jest decyzja iwszyscy się dostosowują,
ifaktycznie wten sposób robili.
[kierownik ZEAS_B]
Funkcjonowanie gimnazjów w gmi-
nie wpierwszym roku wiązało się zlicz-
nymi trudnościami. Budynek jednej ze
Trudności we wprowadzaniu reformy gimnazjalnej na obszarach wiejskich 
szkół, w której utworzono zamiejscowy
oddział gimnazjum, był na tyle niewielki,
że konieczne było organizowanie pracy na
dwie zmiany – rano funkcjonowało gim-
nazjum, po południu szkoła podstawowa.
Część nauczycieli była zatrudniona wobu
placówkach, przez co dyrekcje obu szkół
musiały wspólnie opracowywać plan zajęć.
Uczniowie zoddziału zamiejscowego mieli
styczność z uczniami gimnazjum jedynie
podczas świąt iwiększych szkolnych imprez,
na które byli dowożeni. Także dla nauczy-
cieli praca woddziale zamiejscowym nie była
łatwa ze względu na dojazdy ikonieczność
godzenia obowiązków wdwóch placówkach.
Problemy stwarzał również kwestia podle-
głości służbowej – chociaż ich przełożonym
był dyrektor gimnazjum, to uczyli w miej-
scu, gdzie władzę sprawował dyrektor szkoły
podstawowej.
W2000 r. gmina zlikwidowała oddział
zamiejscowy. W ładze lokalne oczekiwały,
że rodzice ze zbuntowanej wioski wdrugim
roku funkcjonowania gimnazjów wybiorą
szkołę rejonową, jednak tak się nie stało.
Chcąc odzyskać uczniów, w2001 r. gmina
postanowiła spełnić żądania rodziców
iutworzyła zamiejscowy oddział gimnazjum
przy szkole podstawowej. W 2002 r. pod
wpływem niezadowolenia rodziców zsieci
gimnazjów wgminie, została podjęta decy-
zja outworzeniu trzech kolejnych gimnazjów
(obok czterech istniejących) i połączeniu
szkół w zespoły. Jedynie przy dwóch
najmniejszych szkołach podstawowych nie
zostały utworzone gimnazja. Pierwsza ze
szkół została po kilku latach zlikwidowana,
adruga przekształcona wszkołę oograni-
czonym stopniu organizacji, wktórej uczyli
się tylko najmłodsi uczniowie.
W2016 r. wgminie funkcjonowało sie-
dem zespołów szkół ijedna szkoła podsta-
wowa oograniczonym stopniu organizacji.
Co jakiś czas pojawia się pomysł zlikwido-
wania małej szkoły, jednak na razie nie są
podejmowane żadne działania.
Gmina C
Jest to niewielka pod względem liczby
ludności i mało zamożna gmina wiejska
położona w regionie centralnym. Gmina
sąsiaduje z miastem na prawach powiatu.
W1999 r. wgminie C funkcjonowało pięć
szkół podstawowych. Władze gminy długo
rozważały jak zaplanować gminną sieć
gimnazjów. Nie było osobnego budynku,
wktórym można byłoby utworzyć nowy typ
szkoły, apołączenie dwóch szkół podstawo-
wych wcelu zwolnienia budynku dla gimna-
zjum (jeden zproponowanych przez MEN
scenariuszy tworzenia sieci gimnazjalnej)
nie było rozważane, ponieważ wiązałoby się
zdowożeniem najmłodszych uczniów. Wła-
dze lokalne chciały uniknąć rozdrobnienia
sieci gimnazjalnej iostatecznie postanowiły
utworzyć jedno gimnazjum przy szkole pod-
stawowej wcentralnej wsi oraz jeden zamiej-
scowy oddział gimnazjum.
No były takie niepisane wytyczne, że to nie na
zasadzie takiej, że przy każdej szkole powsta-
nie gimnazjum.
[kierownik ZEAS_C]
Powodem otwarcia oddziału zamiej-
scowego wmiejscowości X, był brak moż-
liwości umieszczenia wszystkich uczniów
w jednym budynku. Władze lokalne nie
planowały inwestować wnową siedzibę dla
gimnazjum, ponieważ wtym samym czasie
trwała budowa innego budynku oświato-
wego, przeznaczonego dla uczniów szkoły
podstawowej wmiejscowości Y. Inwestycja ta
była konieczna ze względu na bardzo zły stan
techniczny starego, drewnianego budynku.
Dodatkowym czynnikiem wpływającym na
decyzję o budowie nowego budynku szkol-
nego był fakt, że rodzice sami zapłacili za
projekt budowlany szkoły.
Początki funkcjonowania gimnazjum
iintegracja uczniów zczterech szkół pod-
stawowych nie były łatwe. Między ucz-
niami ujawniły się liczne konflikty na tle
Sobotka

pochodzenia. Zdaniem badanych przyczyny
tych nieporozumień wynikały zodległych
wczasie antagonizmów pomiędzy wioskami.
[...] tak Pani nic nie zrobi, bo tam są zatargi
od dziada, pradziada, przenoszą itak dalej...
[dyrektor zespołu szkół_1_C]
W2002 r. władze lokalne zlikwidowały
oddział zamiejscowy, auczniów przeniesiono
do gimnazjum funkcjonującego wbudynku
szkoły podstawowej wcentralnej miejscowo-
ści. Budynek nie był jednak przystosowany,
by pomieścić tylu uczniów, dlatego w2003r.
podjęto decyzję o otwarciu drugiego gim-
nazjum, wmiejscowości, wktórej wcześniej
funkcjonował oddział zamiejscowy.
Ijak na to patrzyliśmy, że dowozimy dzieci
do Z, no dlaczego mają się nie uczyć bliżej
miejsca swojego zamieszkania, zwłaszcza, że
warunki lokalowe były.
[kierownik ZEAS_C]
Wmiędzyczasie (2002 r.), wmiejscowo-
ści Y został oddany do użytku nowy budy-
nek szkoły podstawowej. Widząc, że gmina
utworzyła gimnazjum w miejscowości X,
mieszkańcy zmiejscowości Y również ocze-
kiwali otwarcia gimnazjum, zwłaszcza że
nowy obiekt oświatowy, zaplanowany jeszcze
zmyślą oośmioklasowej szkole podstawowej,
mógł pomieścić małe, jednociągowe gimna-
zjum. Władze gminy spełniły prośby lokal-
nej społeczności zmiejscowości Y iw2004r.
otworzyły trzecie gimnazjum wgminie.
Wtym samym roku wszystkie gimna-
zja zostały połączone wzespoły ze szkołami
podstawowymi. Pojawiły się także plany
likwidacji dwóch szkół podstawowych,
przy których nie funkcjonowały gimnazja.
Rodzice nie chcieli zamknięcia placówek
ipoprosili gminę oczas na stworzenie sto-
warzyszenia, które przejęłoby szkołę. Przez
kilka lat rodzicom jednak nie udało się stwo-
rzyć warunków, wktórych przejęcie szkoły
byłoby możliwe, iw2008 r. władze gminy
zlikwidowały obie szkoły podstawowe.
Uczniowie zzamkniętych placówek trafili
do zespołu oświatowego wcentralnej miej-
scowości. Podobnie jak wpierwszych latach
funkcjonowania gimnazjum, na początku
pojawiły się problemy zintegracją dzieci, ale
zczasem udało się je przezwyciężyć.
Wkolejnych latach we wszystkich szko-
łach rozbudowano sale gimnastyczne, utwo-
rzono też przy nich oddziały przedszkolne.
Co ciekawe, gminne gimnazja nie mają swo-
ich patronów wprzeciwieństwie do szkół
podstawowych. Zdaniem badanych dyrek-
torów zespołów funkcjonowanie gimnazjów
od samego początku było obarczone dużą
niepewnością, wzwiązku ztym nie chciano
ponosić niepotrzebnych inwestycji związa-
nych znadaniem patrona szkole.
Myślę, że od samego początku mówiło się
o tym, że nie wiadomo, czy to gimnazjum
przetrwa, czy będzie. Bo to jest coś nowe-
go, niesprawdzonego, coś na wzór innych
państw. Inigdy nikt nie myślał, że to na pew-
no będzie do końca, więc szkoda było nada-
wać to imię... czasu ipieniędzy.
[dyrektor zespołu szkół_1_C]
W2016 r. wgminie funkcjonowały trzy
zespoły złożone ze szkoły podstawowej
igimnazjum.
Gmina D
Niewielka pod w zględem liczby mieszkań-
ców iniezamożna gmina D jest gminą wiejską
położoną wregionie wschodnim. Od najbliż-
szego miasta jest oddalona oponad 40 km.
Zuwagi na uwarunkowania osadnicze,
organizacja sieci gimnazjów wgminie D nie
była łatwa. Wokresie powojennym granice
administracyjne gminy zostały zmienione,
wzwiązku zczym ma ona dość nietypowy,
podłu żny kształt oraz sp ecyficzny uk ład dróg
niepozwalający na szybkie przemieszczanie
się zcentralnej miejscowości do pozostałych
wiosek. Wzwiązku ztym sieć szkół podsta-
Trudności we wprowadzaniu reformy gimnazjalnej na obszarach wiejskich 
wowych wgminie była zawsze rozdrobniona
– wlatach 80. funkcjonowało aż 17 szkół
podstawowych. W chwili tworzenia sieci
gimnazjalnej wgminie działało już tylko
7 szkół podstawowych, aod pewnego czasu
planowano zamknięcie kolejnych szkół.
Władze gminy zamierzały utworzyć jedno
gimnazjum, wmiejscowości położonej naj-
bardziej wcentrum gminy (ale niebędącej
główną miejscowością) wbudynku działają-
cej szkoły podstawowej. Zakładano, że gim-
nazjaliści będą dowożeni zterenu gminy do
jednego gimnazjum, natomiast uczniowie
ze szkoły podstawowej, której budynek zaję-
liby gimnazjaliści, będą dowożeni do innej
szkoły podstawowej. Rodzice byli przeciwni
długim dojazdom dzieci do szkół inie zgo-
dzili się na zaproponowane rozwiązanie.
Wzwiązku zoporem społecznym władze
lokalne ostatecznie utworzyły jedno gim-
nazjum w budynku szkoły podstawowej
wgłównej miejscowości oraz dwa oddziały
zamiejscowe przy szkołach podstawowych.
W2000 r. władze gminy podjęły decyzję
olikwidacji czterech szkół podstawowych,
aw2005 r. olikwidacji dwóch zamiejsco-
wych oddziałów gimnazjum. Dyskusja na
temat zorganizowania sieci gimnazjów roz-
gorzała na nowo – władze lokalne chciały
utworzenia jednej placówki, jednak rodzice
byli przeciwni. Pojawił się pomysł utworze-
nia drugiego gimnazjum przy jednej ze szkół
podstawowych. Wtedy doszło do konfliktu
pomiędzy mieszkańcami obu wiosek, ponie-
waż lokalnym społecznościom bardzo zale-
żało na stworzeniu gimnazjum.
I wtedy właśnie był spór między dwiema
miejscowościami. Jakby miało powstać jedno
gimnazjum, to gdzie? Czy tu, czy tu, itu była
walka, no to wkońcu powstają dwa gimnazja
itak zostają.
[kierownik ZEAS_D]
Władze lokalne zdawały sobie sprawę,
że utworzenie gimnazjów przy szkołach
podstawowych doprowadzi do powstania
dziesięcioletniej szkoły (uwzględniając
oddział zerowy) inie chciały zgodzić się na
taką sieć gimnazjów, jednak lokalne spo-
łeczności były na tyle zdeterminowane, że
ostatecznie utworzono kolejne dwa gimna-
zja, które połączono wzespoły ze szkołami
podstawowymi. Jedynie największe gimna-
zjum wgłównej wsi pozostało pod względem
organizacyjnym samodzielne, chociaż dalej
funkcjonowało wbudynku szkoły podsta-
wowej. Jak mówił dyrektor jednego zespołu:
R: Tutaj była wielka niechęć po prostu do
tych zespołów, bo one powstały jednak.
Myśmy jednak wywalczyli, że ten zespół
powstał ito przyzwolenie powstało.
B: Ato czyja była niechęć do zespołów?
R: No władz, władz oświatowych. Wie Pani,
co było – że to całkiem oddzielna szkoła
ma być! Jak to? Powstaje znowu dziesię-
ciolatka? Niedawno to była dziesięcio-
latka, to na nowo powstaje? Dosłownie
powstaje, bo plus zerówka, to dosłow-
nie była dziesięciolatka, bo nie było
przedszkoli.
[kierownik ZEAS_D]
W2009 r. władze gminy postanowiły
połączyć wzespół także szkołę podstawową
zgimnazjum wgłównej miejscowości, moty-
wując tę decyzję czynnikami finansowymi
i zarządczymi. W międzyczasie budynki
wszystkich trzech zespołów zostały wyre-
montowane, dobudowano do nich także
sale gimnastyczne. W2013 r. gmina chciała
zlikwidować jeden zzespołów oświatowych,
jednak rodzice inauczyciele postanowili
utworzyć stowarzyszenie iprzejęli prowa-
dzenie zespołu.
W2016 r. wgminie funkcjonowały trzy
zespoły gimnazjum ze wspólnoobwodową
szkołą podstawową, wtym jeden prowa-
dzony przez stowarzyszenie.
Gmina E
Gmina E to stosunkowo niezamożna,
średniej wielkości gmina wiejska poło-
żona wregionie wschodnim. Mieszkańcy
Sobotka

niektórych wiosek utrzymują się z rolni-
ctwa, jednak część osób pracuje wpobli-
skim mieście. Wgminie E w1999 r. funk-
cjonowało osiem szkół podstawowych.
Władze samorządowe, zgodnie z założe-
niami reformatorów, postanowiły stworzyć
jedno duże idobrze wyposażone gimnazjum
wcentralnej wsi. Pomysł ten nie spotkał się
z pozytywną reakcją lokalnego środowi-
ska – poszczególne wsie konkurowały ze
sobą outworzenie gimnazjum. Szczególnie
aktywni byli mieszkańcy jednej miejscowo-
ści, aspirujący do stworzenia zniej nowego
centrum gminy.
[...] niestety jesteśmy takim środowiskiem,
gdzie... być może skoniktowanym, to byłoby
za dużo powiedziane, ale jednak wsie miedzy
sobą rywalizują i nie do końca wszystkim
odpowiadało to, że to będzie jedna siedziba
i będą musieli z całych, z całej gminy tutaj
dzieciaki dojeżdżać.
[dyrektor gimnazjum_E]
Podobnie jak w innych omówionych
przykładach, nauczyciele szkół podstawo-
wych lobbowali za utworzeniem gimna-
zjum przy szkołach, wktórych pracowali,
arodzice wyrażali obawy związane zorga-
nizacją dowozu uczniów do gimnazjum.
Władze lokalne nie uległy jednak presji
rodziców i nauczycieli, stwierdzając, że
gminy stać na utworzenie iwyposażenie
tylko jednego gimnazjum.
Samorząd postanowił na swoim istwierdzili,
że ma być jedno, wyposażone, wybudowane,
żeby dzieci miały miejsce, że tak powiem,
miejsce do nauki, ale żeby było jedno. No bo
nansowo, no nie byliśmy bardzo w stanie
podołać kilku gimnazjom czy to dwóm nawet.
[kierownik ZEAS_E]
Ostatecznie w1999 r. utworzono jedno
gimnazjum wbudynku szkoły podstawowej
wcentralnej wsi ijeden integracyjny oddział
zamiejscowy gimnazjum przy szkole pod-
stawowej winnej miejscowości. Oddział
zamiejscowy został utworzony na wnio-
sek rodziców dziecka autystycznego, które
uczęszczało do integracyjnej szkoły pod-
stawowej wgminie E. Zdaniem rodziców
dziecko bardzo źle znosiło zmiany środowi-
ska, dlatego zależało im, aby kontynuowało
naukę w tym samym budynku szkolnym.
Władze lokalne spełniły prośbę rodziców
i utworzyły oddział zamiejscowy, który
funkcjonował do czasu ukończenia przez
to dziecko gimnazjum. W2002 r. gimna-
zjaliści przenieśli się ze szkoły podstawowej
do nowego budynku, wybudowanego tuż
obok ipołączonego ze starym łącznikiem.
Trzy lata później, w2005 r. budynek został
powiększony ohalę sportową.
Początki funkcjonowania gimnazjum
były trudne pod wieloma względami.
Dużym wyzwaniem dla dyrekcji szkoły
była integracja uczniów zsiedmiu (potem
ośmiu) szkół podstawowych. Wpierwszych
latach między uczniami gimnazjum często
dochodziło do konfliktów na tle pocho-
dzenia. Na stare antagonizmy między wio-
skami nałożyły się te współczesne, związane
zróżnym charakterem poszczególnych wsi
(tradycyjne wsie rolnicze vs wsie nierolni-
cze, których mieszkańcy pracują wpobli-
skim mieście). Uczniowie dokuczali sobie,
wzajemnie wytykając miejsce pochodzenia.
Utrzymywaniu konfliktów między miejsco-
wościami sprzyjał sposób przydziału dzieci
do oddziałów szkolnych, podporządkowany
organizacji dowozu oraz idei, że dzieci
powinny utrzymywać relacje wyniesione ze
szkół podstawowych.
Początki naszego gimnazjum, to takie rywa-
lizacje wsi. To jeszcze dyskoteki, na których,
już nie mówię oszkole, ale na przykładdy-
skoteki sobotnie dla dorosłych, dla młodzie-
ży, skupiały się na tym, że jedna wieś zdrugą
niekoniecznie mogła wtym samym miejscu
przebywać, itakie antagonizmy między wsia-
mi, one też przeniosły się do gimnazjum.
Iprzez pierwsze lata to były takie rywaliza-
cje zpodtekstem „skąd ja pochodzę, „zktó-
rej miejscowości jestem. Itakie zaczepianki,
Trudności we wprowadzaniu reformy gimnazjalnej na obszarach wiejskich 
itakie przejawy nietolerancji, natomiast one
ustały inie ma teraz takiego czegoś, że jedna
miejscowość zdrugą absolutnie nie pojedzie
na rajd, albo nie będzie się bawiła na dyskote-
ce. Nie mamy tego typu problemów.
[dyrektor gimnazjum_E]
Po kilku latach funkcjonowania gimna-
zjum problem konfliktów pomiędzy dziećmi
zróżnych miejscowości został rozwiązany.
Gimnazjum podejmuje wiele aktywności
mających na celu integrację dzieci, m.in. orga-
nizuje wyjazdy integracyjne, współpracuje ze
szkołami podstawowymi. Konieczność wspól-
nego przebywania ze sobą wjednej szkole
sprawiła, że zarówno rodzicom, jak idzieciom
zróżnych miejscowości, udało się przezwycię-
żyć wzajemną niechęć iwrogość.
W2016 r. wgminie E fu nkcjonowało jedno
gimnazjum iosiem szkół podstawowych.
Gmina F
Gmina F jest stosunkowo niezamożną,
średniej wielkości gminą wiejską gminą
położoną na wschodzie Polski. Zcentrum
gminy do dużego miasta jest ok. 40 km.
W1999 r. wgminie funkcjonowało sześć
szkół podstawowych, wtym jedna szkoła
prowadzona przez stowarzyszenie. Radni
gminy F od razu zdecydowali, że powsta-
nie tylko jedno gimnazjum, bez oddziałów
zamiejscowych. Dyskusje były burzliwe,
ponieważ rozważano różne lokalizacje dla
gimnazjum, jednak ostatecznie wybrano
centralną miejscowość gminy.
Wpierwszym roku gimnazjum funkcjo-
nowało wbudynku szkoły podstawowej, jed-
nak już w2000 r. został oddany nowy budy-
nek, do którego przeniesiono gimnazja listów.
Największym problemem nowo powstałej
szkoły była integracja uczniów z różnych
środowisk. Dzieci zposzczególnych miejsco-
wości nie tyl ko reprezentowały bardzo zróżni-
cowany poziom wiedzy, lecz także przeniosły
do szkoły różne antagonizmy funkcjonujące
wśród dorosłych mieszkańców wsi.
Jeżeli chodzi o sprawę tej integracji, to była
taka sytuacja, że oni przychodząc do nas... to
były takie naleciałości jeszcze, jak kiedyś na
wsi było. Wieś przeciwko wsi – dosłownie. [...]
Między wsiami się nie lubili, jedni do drugich
nie jechali, sztachety, zabawa wiejska itd.
[dyrektor gimnazjum_F]
Kadra pedagogiczna gimnazjum stanęła
przed trudnym zadaniem nauczenia ucz-
niów zróżnych miejscowości wzajemnego
szacunku iprzełamania niechęci. Rozpo-
częto intensywny proces integrowania
dzieci pochodzących zróżnych miejsco-
wości. Po pierwsze, przydzielając dzieci do
oddziałów, uwzględniano nie tylko kwest
dojazdu, lecz także przemieszania uczniów
pochodzących z różnych miejscowości.
Kolejnym etapem pracy nad zażegnaniem
konfliktów związanych zpochodzeniem
uczniów była organizacja wspólnych zabaw,
bali, imprez ifestynów, do których czasami
byli włączani rodzice uczniów. Szkoła stwa-
rzała dzieciom możliwości lepszego pozna-
nia się na neutralnym gruncie poprzez
wspólne wyjazdy iwycieczki. Wramach
integracji uczniów wspierano się także
pomocą specjalistów – zamawiano różne
warsztaty psychologiczno-pedagogiczne
i integracyjne, organizowano spotkania
z psychologami. Wszystkie te działania
pomogły wprzezwyciężeniu konfliktów od
lat dzielących społeczność gminy.
Wkolejnych latach nie doszło do zmian
sieci szkolnej wgminie, w2016 r. nadal funk-
cjonowało jedno gimnazjum isześć szkół
podstawowych.
Gmina G
Gmina G to niewielka pod względem
liczby mieszkańców imało zamożna gmina
wregionie centralnym położona wpobliżu
miasta na prawach powiatu. W1999 r. funk-
cjonowały wniej cztery szkoły podstawowe
ijedna filia oograniczonym stopniu orga-
nizacji (klasy 1–3). Budynki szkolne były
Sobotka

niewielkie, aliczba dzieci na tyle duża, że
szkoły pracowały na dwie zmiany – wnaj-
większej szkole podstawowej, położo-
nej wcentralnej miejscowości, uczyło się
300uczniów. Władze gminy postanowiły,
że konieczne jest umieszczenie gimnazjali-
stów wosobnym budynku.
B: Aod początku był taki pomysł, że Państwo
tworzą jedno gimnazjum?
R: My byliśmy zmuszeni, bo nasza szkoła
podstawowa w X lokalowo już była za
mała dla dzieciaków zpodstawówki. Na-
uka odbywała się tutaj na dwie zmiany.
[...] Azkolei pozostałe dwie szkoły też, to
zkolei był wtedy ten wyż demograczny,
nie było tam takiego miejsca, możliwości,
żeby nawet winnej szkole otworzyć ze-
spół zgimnazjum na przykład.
[kierownik ZEAS_G]
Wtym celu władze gminy postanowiły
kupić budynek po byłej spółdzielni gminnej,
stojący w centrum głównej miejscowości,
niedaleko szkoł y podstawowej. Prace adapta-
cyjne trwały na tyle krótko, że już 1 września
1999 r. wszyscy gimnazjaliści zterenu gminy
rozpoczęli naukę w osobnym budynku.
Wciągu kolejnych dwóch lat dobudowano
halę sportową ipowiększono część dydak-
tyczną. Rodzice nie protestowali przeciwko
dojeżdżaniu dzieci do szkół, bo także przed
powstaniem gimnazjów duża część dzieci
była dowożona do placówek oświatowych.
Początki funkcjonowania szkoły nie wią-
zały się zżadnymi trudnościami – zdaniem
dyrektora wnowo utworzonej szkole skala
problemów wychowawczych była taka sama
jak w szkole ośmioklasowej, akonflikty
między dziećmi pochodzącymi z różnych
szkół podstawowych sporadyczne. Integra-
cji uczniów sprzyjało tworzenie oddziałów
ozróżnicowanym poziomie umiejętności
dzieci (dyrekcja stara się, aby w każdym
oddziale był podobny odsetek dzieci
osiągających najwyższe wyniki w nauce)
oraz wymieszanie dzieci zróżnych miejsco-
wości wjednym oddziale.
Może, jakieś tam sporadyczne przypadki, że
uczniowie z jednej miejscowości mogą nie
lubić uczniów zinnej, ale nie, to raczej spo-
radyczne przypadki. Zanika to, to się wszytko
zaciera, bo są tak wymieszani w klasach, że
nie ma możliwości, żeby ktoś kogoś nie lubił.
[dyrektor gimnazjum_G]
W2008 r. wgminie zlikwidowano filię
szkoły podstawowej, wktórej uczyło się kil-
kunastu uczniów. W2011 r. gmina próbo-
wała zlikwidować jedną ze szkół podstawo-
wych, jednak rodzice postanowili utworzyć
stowarzyszenie iod 2012 roku przejęli pro-
wadzenie szkoły.
W roku szkolnym 2015/2016 działały
wgminie trzy szkoły podstawowe ijedno
gimnazjum.
Gmina H
Jest to średniej wielkości gmina wiejska
położoną wcentrum Polski. Należy ona do
10% najbogatszych gmin wiejskich wPolsce,
zcentrum gminy do najbliższego miasta jest
ok. 20 km. W1999 r. funkcjonowały wniej
cztery szkoły podstawowe. Władze gminy
zdecydowały się na utworzenie jednego
gimnazjum przy szkole podstawowej wcen-
tralnej miejscowości. Budynek szkolny nie
był przystosowany do tak dużej liczby dzieci,
więc gimnazjum iszkoła podstawowa pra-
cowały wsystemie dwuzmianowym – rano
uczyli się starsi uczniowie, po południu
młodsi. Gdy wkolejnym roku wgimnazjum
uczyły się już dwa roczniki uczniów, sytuacja
stała się jeszcze trudniejsza. Rodzice nie byli
zadowoleni, że wjednym budynku uczą się
bardzo małe dzieci znastolatkami. Wtedy
zapadła decyzja o budowie oddzielnego
budynku dla gimnazjum. Władze lokalne
dysponowały niewielką działką wcentrum
głównej miejscowości, na której mieścił
się dawny budynek urzędu gminy. Samo-
rząd odkupił część gruntów od sąsiadującej
zbudynkiem parafii iprzystąpił do rozbu-
dowy oraz adaptacji budynku. W 2002 r.
Trudności we wprowadzaniu reformy gimnazjalnej na obszarach wiejskich 
gimnazjaliści przeprowadzili się do nowego
budynku szkolnego.
Przez pierwsze lata funkcjonowania
gimnazjum panowała zasada przenoszenia
całych oddziałów ze szkoły podstawowej
do gimnazjum (klasa 6A stawała się klasą
1A wgimnazjum). Dzięki temu przejście ze
szkoły podstawowej do gimnazjum było dla
uczniów łatwiejsze – dzieci mogły utrzymać
przyjaźnie iwięzi koleżeńskie zpoprzed-
niej szkoły. Znacznie trudniej było jednak
nauczycielom, którzy musieli nie tylko
poznać każdego ucznia zosobna, lecz także
nauczyć się współpracować ze zgraną grupą
dzieci, zrozumieć relacje iproblemy panu-
jące wtej grupie oraz pozycję poszczegól-
nych uczniów. Wszkole pojawiały się kon-
flikty między uczniami na tle pochodzenia,
uczniowie zgłównej miejscowości wytykali
wiejskie pochodzenie uczniom z innych.
Dyrekcja gimnazjum postanowiła zatrud-
nić psychologa, zktórym opracowano spo-
sób rozwiązania konfliktów między ucz-
niami. Od 2008 r. uczniowie woddziałach
gimnazjalnych są mieszani wtaki sposób,
żeby wkażdym znalazły się dzieci zczte-
rech różnych szkół. Działanie to rozwiązało
konflikty pomiędzy uczniami, chociaż nie
zostało pozytywnie przyjęte przez rodzi-
ców, którzy uważali, że szkoła rozbija wten
sposób przyjaźnie i więzi łączące dzieci.
Dopiero po upływie kilku lat rodzice zaak-
ceptowali taki sposób grupowania uczniów
woddziałach.
W kolejnych latach nie zachodziły
żadne zmiany wgminnej sieci szkolnej,
choć niektóre szkoły podstawowe są bar-
dzo małe i władze lokalne rozważają ich
likwidacje. W2016 r. wgminie funkcjo-
nowało jedno gimnazjum icztery szkoły
podstawowe.
Dyskusja
Przeprowadzone badanie pokazuje, że
kształtowanie się sieci gimnazjów wPolsce
było długoletnim iburzliwym procesem.
Obecnie funkcjonująca sieć gimnazjów
jest wynikiem nie tyle realizacji zgóry
założonych przez władze lokalne planów
sieci szkolnej, ile gry pomiędzy władzami
lokalnymi, mieszkańcami i rodzicami
zposzczególnych wiosek oraz dyrekcjami
szkół inauczycielami. Wchwili tworze-
nia gimnazjów każda z zainteresowa-
nych stron miała swoją wizję, ile gimna-
zjów powinno powstać wgminie igdzie
powinny zostać zlokalizowane. We wszyst-
kich gminach, wmniejszym lub większym
stopniu, dochodziło do konfliktów pod-
czas tworzenia sieci gimnazjów, amotywy
kierujące poszczególnymi aktorami były
wszędzie podobne – rodzice chcieli, żeby
dzieci uczęszczały do szkoły blisko miej-
sca zamieszkania, wznanym środowisku
inie musiały dojeżdżać, nauczyciele szkół
podstawowych walczyli oswoje miejsca
pracy, dyrektorzy szkół podstawowych
chcieli zapewnić przyszłość swoim placów-
kom, aspołeczności poszczególnych wio-
sek domagały się utworzenia gimnazjum
zuwagi na prestiż wiążący się zfunkcjo-
nowaniem tego typu instytucji.
Ostateczny wynik sporów toczących
się wpierwszych latach pomiędzy społecz-
nościami lokalnymi awładzami gmin był
kluczowy dla współcześnie funkcjonują-
cego modelu gimnazjum wgminie. Anali-
zowane przykłady pokazują, że wykszt-
cenie się modelu dziewięcioletniej szkoły
nie było strategiczną decyzją samorządu
ani obranym celem, do którego dążyły wła-
dze gminy. Chociaż w gminach, wktórych
funkcjonują zespoły szkół obecnie dostrzega
się wiele zalet takiego sposobu organizacji
gimnazjów (np.dobra znajomość uczniów
i ich środowiska, dobry kontakt z rodzi-
cami, możliwość zapewniania nauczycielom
większej liczby godzin), to powstanie tych
szkół nie było podyktowane przesłankami
ekonomicznymi, kadrowymi ani też peda-
gogicznymi. Kluczowe dla wykształcenia
Sobotka

się takiego modelu gimnazjum były decy-
zje podjęte wpierwszym roku wdrażania
reformy. Wmiejscowościach, wktórych opór
lokalnych społeczności przeciw powstaniu
zbiorczego gimnazjum był silny, utworzono
zamiejscowe oddziały gimnazjum. Próba
ich likwidacji po kilku latach okazała się
niemożliwa z powodu kolejnej fali lokal-
nych protestów, więc władze lokalne zostały
zmuszone do tworzenia wich miejsce gim-
nazjów, które następnie łączyły wzespoły ze
szkołami podstawowymi. Wprowadzenie
takiego rozwiązania izatrudnianie wjego
ramach nauczycieli doprowadziło do zespo-
lenia się dwóch typów szkół wnową szkołę
powszechną. Ważnym czynnikiem, który
ostatecznie doprowadził do wykształce-
nia się wspólnoobwodowego modelu gim-
nazjum, były także zmiany w sieci szkół
podstawowych. Likwidacja najmniejszych
placówek wgminie sprawiła, że liczba szkół
podstawowych igimnazjów wyrównała się,
awpołączonych wzespół placówkach uczą
się dzieci zjednego obwodu.
W gminach, w których w pierwszym
roku utworzono tylko jedno gimnazjum, bez
oddziałów zamiejscowych, do dziś udało się
utrzymać ten model. Mimo że początkowo
gimnazjum funkcjonowało w budynku
szkoły podstawowej, stosunkowo wkrót-
kim czasie udało się przenieść starszych ucz-
niów do osobnego budynku. Władze lokalne
wtych gminach wznosząc nowe budynki
czy też adaptując stare na potrzeby gimna-
zjum, niewątpliwie podjęły wysiłek wdroże-
nia założeń reformy z1998r. Na podstawie
zebranego materiału badawczego trudno
jednak ocenić, czy wynikało to zich silnego
przekonania, że tylko taki model gimnazjum
może przynieść odpowiednie efekty eduka-
cyjne, czy była to jedynie próba rozwiązania
problemu zbyt dużej liczby uczniów wszkole
ipogarszających się wwyniku dwuzmiano-
wości warunków nauki w szkołach, przy
których powstały gimnazja. Nawet wgmi-
nie G, która jako jedyna zanalizowanych
dysponowała osobnym budynkiem dla gim-
nazjalistów w1999r., rozdzielenie uczniów
wynikało przede wszystkim ztego, że wcen-
trum gminy stał pusty budynek, abudynki
szkół podstawowych były zbyt małe, aby
pomieścić jeszcze jeden rocznik uczniów.
W tym miejscu należy postawić naj-
ważniejsze pytanie: Dlaczego wniektórych
gminach „zwyciężyła” wizja gimnazjów
lokalnych społeczności, awinnych wizja
samorządu? Odpowiedź nie jest jedno-
znaczna, aprzyczyny są prawdopodobnie
związane zarówno zpostawą lokalnej spo-
łeczności, jak iwładz gminy. Należy jednak
zauważyć, że determinacja poszczególnych
aktorów do przeforsowania swojej wizji
sieci gimnazjów w poszczególnych gmi-
nach była różna. Wgminach, wktórych dziś
funkcjonują dziewięcioletnie szkoły (A, B,
C, D), opór wobec pomysłu zaproponowa-
nego przez władze lokalne był bardzo silny,
oczym świadczą m.in. przykłady strajku
rodziców czy dowożenia dzieci do szkoły
położonej winnej gminie wcelu „ukarania”
władz. Wgminach, wktórych funkcjonują
samodzielne gimnazja, władze nie natrafiały
na tak silny opór imogły zrealizować swoją
wizję sieci gimnazjalnej.
Ostateczny wynik gry okształt sieci gim-
nazjalnej zależał zatem wdużej mierze od
wiążącego kapitału społecznego wlokalnej
społeczności, rozumianego za Putnamem
(2008), jako umiejętność samoorganizo-
wania się na rzecz wspólnego celu. Anali-
zowany materiał badawczy nie pozwala na
obiektywne zmierzenie poziomu kapitału
społecznego mieszkańców poszczególnych
miejscowości, jednak liczne przykłady
działań pokazują, że wiele ztych społecz-
ności, którym udało się najpierw wywal-
czyć utworzenie zamiejscowych oddzia-
łów gimnazjum, a następnie utworzenie
gimnazjów przy szkołach podstawowych,
także winnych, ważnych dla społeczności
sprawach, potrafiło się zmobilizować wcelu
osiągnięcia wspólnych celów. Owysokim
Trudności we wprowadzaniu reformy gimnazjalnej na obszarach wiejskich 
kapitale społecznym typu wiążącego wgmi-
nie A świadczy m.in. rzadko spotykana
wgminach wiejskich liczba lokalnych sto-
warzyszeń, zktórych większość związana
jest ze społecznością konkretnej miejscowo-
ści, anie całej gminy. Jak powiedział kierow-
nik ZEAS:
są stowarzyszenia, ztym, że żadne nie kwa-
pi się, żeby przejąć szkołę, nie, nie. One się
koncentrują raczej na szeroko rozumianej
kulturze środowiska. [...] Tutaj jest bardzo
trudno ouzyskanie społecznej zgody na co-
kolwiek partykularnego. Co nawet wodbio-
rze społecznym jest partykularne. [...] To jest
ten aktywizm tego społeczeństwa. On może
mieć fatalne oblicze, jak strajk okupacyjny
tam, imoże mieć dobre strony wpostaci tego
wysypu stowarzyszeń.
[kierownik ZEAS_A]
Wgminie C mieszkańcy rolniczej, nie-
zamożnej miejscowości sami sfinansowali
projekt budowlany nowego budynku dla
szkoły podstawowej, co świadczy zarówno
o ich umiejętności samoorganizacji, jak
i o dużym znaczeniu szkoły dla lokalnej
społeczności. Jak powiedziała dyrektorka
obecnego zespołu:
zinicjatywy rodziców iprzy dużym zaanga-
żowaniu ówczesnego dyrektora szkoły, zo-
stał z funduszy rodziców zakupiony projekt
szkoły. To rodzice bardzo chcieli, tak? Zresztą
współpraca zrodzicami układa się tutaj bar-
dzo dobrze. Wtej chwili na sali gimnastycz-
nej mamy takie zajęcia zedukacji wczesno-
szkolnej, wktórych uczestniczą rodzice. Oni
chętnie włączają się wżycie szkoły.
[dyrektor zespołu szkół_2_C]
Można oczywiście odwrócić argumenta-
cję istwierdzić, że to władze samorządowe
wgminach, wktórych funkcjonują gimna-
zja wzespołach, były bardziej skłonne do
kompromisów niż wgminach, w których
funkcjonują samodzielne gimnazja. Warto
jednak zwrócić uwagę na fakt, że wgminach
A, B, C iD zamiejscowe oddziały gimna-
zjum nie powstały przy wszystkich szko-
łach podstawowych. Wwioskach, wktórych
rodzice inauczyciele nie forsowali utworze-
nia oddziałów zamiejscowych, gimnazjów
nie utworzono. Wsamorządach, wktórych
dziś funkcjonują samodzielne gimnazja
skupiające dzieci z całego terenu, chociaż
także pojawiła się rywalizacja pomiędzy
wioskami, gdzie zlokalizować gimnazjum,
to lokalne społeczności były mniej zdetermi-
nowane by wymóc na władzach utworzenie
większej liczby gimnazjów. Być może kapitał
pomostowy wtych gminach był wyższy niż
kapitał wiążący, choć problemy zintegra-
cją dzieci zróżnych środowisk, wynikające
zantagonizmów między miejscowościami,
nie wspierają tej tezy.
Na koniec rozważań o przyczynach
wykształcenia się poszczególnych modeli
należy zauważyć, że wnioski z badania
wydają się zbieżne zwnioskami Dziemia-
nowicz-Bąk iDzierzgowskiego (2014) doty-
czącymi likwidowania szkół podstawowych
i przekazywania ich prowadzenia innym
organom. W wyniku analizy sytuacji gmin,
w których przekazano lub zlikwidowano
kilka szkół, autorzy doszli do wniosku, że
decyzja władz lokalnych otym, które rozw-
zanie wybrać, nie wynikała zobranej przez
samorząd strategii, lecz była wypadkową
różnych okoliczności, wktórych ważną rolę
odgrywała postawa społeczności lokalnej
oraz jej zdolność do samoorganizacji.
Wyniki badania pokazały także nie-
znany kontekst problemów wychowawczych
w gimnazjach. Już na samym początku
funkcjonowania zdobyły one bardzo złą
sławę. Pojedyncze przypadki skandalicznych
zachowań uczniów i bezradności wycho-
wawczej nauczycieli zostały nagłośnione do
tego stopnia, że do dnia dzisiejszego gim-
nazja są utożsamiane zdużymi problemami
wychowawczymi, chociaż badania przepro-
wadzone w Instytucie Badań Edukacyjnych
(Przewłocka, 2015), pokazują, że uczniowie
Sobotka

gimnazjum rzadziej doświadczają przemocy
niż uczniowie szkół podstawowych. Pod-
łożem problemów wychowawczych wśród
uczniów gimnazjów jest zgromadzenie mło-
dzieży w jednej szkole wtrudnym okresie
dorastania.
W przeprowadzonym badaniu, jako
przyczyna problemów z zachowaniem
i agresją wśród gimnazjalistów, bardzo
mocno wybrzmiała kwestia lokalnych anta-
gonizmów. Wprawie wszystkich omówio-
nych przykładach mieszkańcy poszczegól-
nych wiosek nie żywili do siebie sympatii,
co odbijało się na zachowaniu dzieci wgim-
nazjach. Badani eufemistycznie określali, że
mieszkańcy poszczególnych wsi „nie prze-
padali za sobą”, co ilustrowano przykładami
bijatyk podczas zabaw idyskotek. Jak pisał
Józef Burszta (1982, s.490): „wokresie mię-
dzywojennym, wiejskie bójki (tzw. bitki)
pomiędzy mieszkańcami różnych wsi były
stałym elementem chłopskich wesel. Głów-
nym powodem zatargów itzw. długich gnie-
wów było zazwyczaj naruszenie «honoru
chłopskiego». Wiele ztych zatargów prze-
trwało do czasów współczesnych. Wgmi-
nach, w których powstały samodzielne
gimnazja, chociaż zwypowiedzi badanych
wynika, że antagonizmy przy tworzeniu
gimnazjów nie były wyraźne, to nasiliły się
wchwili, gdy uczniowie znaleźli się wjed-
nej szkole. Waśnie izatargi między doro-
słymi mieszkańcami poszczególnych wiosek
odżyły wszkole wśród ich potomków, co
powodowało liczne problemy wychowaw-
cze. Przez lata dyrektorom inauczycielom
tych szkół udało się wypracować sposoby
integracji dzieci irodziców. Zdaje się, że naj-
ważniejszym sposobem było takie tworzenie
mieszanych oddziałów szkolnych, wktórych
wspólnie uczyli się absolwenci różnych
szkół podstawowych. Samodzielne gim-
nazja po latach nauczyły się skracać okres
adaptacyjny uczniów po przejściu ze szkoły
podstawowej. Oprócz tradycyjnych metod,
takich jak organizacja zabaw integracyjnych
dla pierwszoklasistów izatrudnienia kadry
wspomagającej, gimnazja zaczęły współ-
pracować ze szkołami podstawowymi, tak
by dowiedzieć się czegoś ouczniach, zanim
rozpoczną naukę.
Przykłady gmin, wktórych funkcjonują
samodzielne gimnazja, pokazują niezwykły,
bardzo pozytywny „efekt uboczny” wpro-
wadzonej w1998 r. reformy – gimnazjum,
jako szkoła gromadząca dzieci zwielu wio-
sek iwielu szkół podstawowych, stało się
platformą integracji dla zwaśnionych spo-
łeczności. Można postawić hipotezę, że stała
się ona zalążkiem nowej społeczności lokal-
nej, obejmującej mieszkańców całej gminy.
Pytaniem otwartym pozostaje przyszłość
lokalnych konfliktów wgminach, wktórych
nie stworzono jednego gimnazjum, agim-
nazja wzespołach podtrzymują odrębność
poszczególnych wiosek.
Przeprowadzone badanie dostarczyło
także ciekawych wniosków dotyczących
wdrażania reform oświatowych. Po pierw-
sze, uderzająca jest zauważona przez rodzi-
ców iwładze oświatowe analogia między
reformą gimnazjalną azmianami wprowa-
dzonymi w systemie oświaty w latach 70.
XX w. Reforma systemu oświaty została
oficjalnie wprowadzona uchwałą Sejmu
RP Ludowej zdnia 13 października 1973r.,
a jej najważniejszym założeniem było
wprowadzenie powszechnej, ogólnokształ-
cącej dziesięcioletniej szkoły średniej. Na
terenach wiejskich bazą dla tworzenia tzw.
dziesięciolatek miały być wprowadzane od
1 stycznia 1973 r. zbiorcze szkoły gminne
(Zdański, 2007). W założeniu były to
wysoko zorganizowane placówki realizu-
jące zadania dydaktyczne, wychowawcze
iopiekuńcze na terenie gminy wiejskiej,
zlokalizowane wsiedzibie władz gminnych
(Okoń, 2001). Wskład takiej szkoły mogły
wchodzić klasy przedszkolne, oddziały
szkoły podstawowej, zasadniczej szkoły rol-
niczej, liceum ogólnokształcącego iróżne
formy edukacji dorosłych. Głównym celem
Trudności we wprowadzaniu reformy gimnazjalnej na obszarach wiejskich 
wprowadzenia zbiorczych szkół gminnych,
podobnie jak gimnazjów, było podnie-
sienie jakości kształcenia na wsi poprzez
dobór lepiej wykwalifikowanej kadry, lep-
sze warunki lokalowe iwyposażeniowe oraz
organizację zajęć pozalekcyjnych (Zahor-
ska, 2002). Usytuowane wcentrum gminy
zbiorcze szkoły gminne tak jak gimnazja
miały wyeliminować małe idrogie wutrzy-
maniu szkoły na wsi. Jednak silny opór
społeczny wobec tej reformy oraz problemy
z dowożeniem i wyżywieniem uczniów,
przesądziły ofiasku gminnych szkół zbior-
czych (Okoń 2001; Zahorska, 2002). Prob-
lemy związane zwdrażaniem reformy zlat
70. wróciły przy tworzeniu gimnazjów. Złe
doświadczenia rodziców związane zuczęsz-
czaniem do gminnych szkół zbiorczych,
przede wszystkim problemy zdowożeniem
oraz konflikty pomiędzy uczniami zróż-
nych szkół, spowodowały ich opór wobec
wdrażanej ćwierć wieku później reformy
gimnazjalnej. Gminne szkoły zbiorcze,
które dawno przestały istnieć w publicz-
nym dyskursie oświatowym, przetrwały we
wspomnieniach wiejskich wspólnot, wzma-
gając ich niechęć do zbiorczych gimnazjów.
Pokazuje to, że konsekwencje niewłaściwie
prowadzonych reform mogą ujawnić się po
wielu latach.
Po drugie, sprzeciw lokalnych społecz-
ności wobec planów utworzenia tylko jed-
nego gimnazjum wgminie, można trakto-
wać jako odrzucenie przyjętego przez rząd
sposobu wyrównywania szans edukacyj-
nych. Gimnazja miały pomóc wpodniesie-
niu poziomu nauczania na obszarach wiej-
skich, jednak wgminach, wktórych doszło
do sporów między społecznościami lokal-
nymi awładzami, reforma była postrzegana
jako niepotrzebna ingerencja ze strony pań-
stwa. Dla rodziców strajkujących wgmi-
nie Anie było istotne, że po dowiezieniu
do innego gimnazjum dzieci będą miały
lepszy dostęp do szkolnej infrastruktury.
Liczyło się dla nich to, żeby dzieci uczyły
się blisko domu, wznanym sobie środo-
wisku, ponieważ dotychczasową szkołę
uważali za dobrą inie widzieli potrzeby jej
zmiany. Jest to sytuacja podobna do kon-
fliktów występujących podczas likwidacji
sieci szkół podstawowych (Kloc, 2012). Dla
rodziców nie jest istotne, że po zamknięciu
szkoły dzieci winnej placówce będą miały
zapewnione lepsze warunki (np.dostęp do
pracowni przedmiotowych isprzętu mul-
timedialnego),opiekę (dostęp do stołówki,
do kadry wspomagającej) oraz bardziej
rozbudowaną ofertę edukacyjną (zajęcia
pozalekcyjne). Są przeciwni dojeżdżaniu
dzieci do szkoły i pozbawiania wioski
jedynego ośrodka szeroko rozumianej kul-
tury. „Nasze dzieci muszą zostać wnaszych
szkołach” – czyli szkołach, które powsta-
wały dzięki zaangażowaniu lokalnej spo-
łeczności iprzez lata były przez nią kształ-
towane. Gimnazja wchwili wprowadzania
reformy z1998 r. były szkołami obcymi,
wprowadzonymi przez państwo. Czy
„nowym, niesprawdzonym, czymś na
wzór innych państw” – jak sformułowała
to dyrektorka zespołu zgminy C. Straj-
kujący rodzice zgminy Apilnowali, żeby
nikt im „nie ukradł dzieci” isami zawozili
je do gimnazjum, amieszkańcy gminy B
ogłosili, że „nie oddadzą swoich dzieci.
Gimnazja wodczuciu społeczności lokal-
nych mogły stanowić zagrożenie dla istnie-
nia szkół podstawowych – skrócenie nauki
zośmiu do sześciu lat wniewielkich szko-
łach stanowiło argument dla władz gminy
na rzecz likwidacji takiej placówki. Także
przedstawiona przez władze centralne idea
skupiania inwestycji na gimnazjach kosz-
tem szkół podstawowych nie mogła zostać
pozytywnie odebrana przez społeczności
wiejskie, wktórych szkoły potrzebowały
wysokich nakładów finansowych. Przy-
kład odmiennych racji władz centralnych
pragnących podnieść poziom oświaty na
wsi oraz społeczności lokalnych walczą-
cych ozatrzymanie jak najdłużej dzieci
Sobotka

w lokalnych szkołach, dobrze ilustruje
przedstawioną na początku artykułu kon-
cepcję dwóch wizji szkoły Colemana. Zro-
zumienie funkcji, jaką pełni szkoła wśro-
dowisku wiejskim, jest niezwykle ważne
dla skutecznego wdrożenia reform.
Po trzecie, można dostrzec, że pod-
czas wdrażania reformy gimnazjalnej
pojawiła się pewna rozbieżność między
celami oświatowymi władzy centralnej
ilokalnej. Wgminie C w trakcie wpro-
wadzania reformy, samorząd inwestował
w nowy budynek dla szkoły podstawo-
wej, anie dla gimnazjum. Oznacza to, że
problem oddzielnego budynku dla nowego
typu szkoły nie był – aprzynajmniej nie
wyłącznie – kwestią finansową, tylko kwe-
stią lokalnych priorytetów, których nie
zmieniła reforma władz centralnych. Dla
władz gminy ważniejsze było zapewnie-
nie dobrych warunków uczniom istnieją-
cej szkoły podstawowej, niż wznoszenie
nowego budynku dla gimnazjum. W1999r.
dopiero od trzech lat gminy obowiązkowo
prowadziły szkoły podstawowe, które po
latach zaniedbań potrzebowały pilnie
remontów. Rząd przyjął model poprawy
warunków nauczania wszkołach poprzez
inwestowanie wniewielką sieć gimnazjów,
atym samym pośrednio zgodził się na ogra-
niczenie inwestycji wszkoły podstawowe.
Taka decyzja może w ydawać się rozsądna na
poziomie centralnym, jednak niekoniecz-
nie na poziomie lokalnym. Wsytuacji, gdy
małe dzieci uczą się wzimnych, wilgotnych
pomieszczeniach i korzystają zzewnętrz-
nej toalety, przedkładanie budowy nowego
budynku dla istniejącej szkoły podstawowej
wydaje się znacznie rozsądniejsze od two-
rzenia gimnazjum.
Na koniec, wkontekście obecnie (2016r.)
planowanych zmian ustroju szkolnego,
warto zastanowić się, jaką lekcję dotyczącą
wdrażania reform wyciągną samorządy.
Przywrócenie ośmioletniej szkoły pod-
stawowej będzie najłatwiejsze dla gmin,
wktórych f unkcjonują dziewięcioletn ie szkoły
– wszkołach będzie nieco mniej uczniów, co
może wiązać się zpojedynczymi zwolnie-
niami, jednak nie wprowadzi to konieczno-
ści przemodelowania organizacji szkół – jak
wprzypadku gmin, które mają kilka szkół
podstawowych ijedno, centralnie położone,
duże gimnazjum. Istnieje niebezpiecz-
stwo, że „ukarane” za przestrzeganie prawa
gminy, będą nieufne w stosunku do kolej-
nych reform izmian wprowadzanych przez
władze centralne, myśląc jak dyrektorzy
zespołów wgminie C, że nie warto inwesto-
wać czasu ipieniędzy wszkoły, które kolejny
rząd będzie chciał zlikwidować.
Podsumowanie
Wartykule przeanalizowano przypadki
tworzenia sieci gimnazjalnej wośmiu gmi-
nach wiejskich, ukazano także, wjaki spo-
sób decyzje podjęte wpierwszych latach
wdrażania reformy wpłynęły na wykształ-
cenie się dwóch współcześnie funkcjonu-
jących modeli gimnazjum: samodzielnego
ize wspólnoobwodową szkołą podstawową.
Analizowane przykłady gmin pokazują,
że duży wpływ na ostateczny kształt sieci
gimnazjalnej miał wynik toczącej się gry
pomiędzy gminnymi władzami a spo-
łecznościami lokalnymi z poszczególnych
wiosek (rodzicami, dyrekcją inauczycie-
lami szkół podstawowych, mieszkańcami).
Wniektórych gminach silny opór społeczny
przed utworzeniem zbiorczego gimnazjum
doprowadził najpierw do powstania przy
szkołach podstawowych zamiejscowych
oddziałów gimnazjum, anastępnie do gim-
nazjów, które zczasem zostały połączone
wzespoły szkół. Wgminach, wktórych nie
powstały oddziały zamiejscowe, chociaż
gimnazja wpierwszych latach także funk-
cjonowały przy szkołach podstawowych,
po kilku latach przeniesiono uczniów do
osobnych budynków, realizując założenia
reformy z1998 r. Powyższe wnioski dają
Trudności we wprowadzaniu reformy gimnazjalnej na obszarach wiejskich 
nowe spojrzenie na różnice w kształcie
sieci szkolnej. Pokazują, że zróżnicowanie
modeli gimnazjum nie wynika zodmien-
nych strategii gmin czy różnych pomysłów
na funkcjonowanie oświaty, lecz wdużej
mierze zależy ono od stosunków społecz-
nych panujących wgminie.
Ciekawym i wartym pogłębienia wąt-
kiem są animozje pomiędzy mieszkańcami
wiosek, które były widoczne zarówno
podczas tworzenia sieci gimnazjalnej, jak
iwpierwszych latach funkcjonowania gim-
nazjów, gdy pomiędzy uczniami dochodziło
do sporów na tle pochodzenia. Samodziel-
nym gimnazjom wanalizowanych gminach
po kilku latach udało się przezwycięż
lokalne antagonizmy, zarówno wśród ucz-
niów, jak irodziców. Integracja mieszk-
ców gminy poprzez gimnazjum, wydaje się
być pozytywnym, choć nieplanowanym
przez reformatorów, ubocznym skutkiem
reformy gimnazjalnej.
Interesujące byłoby porównanie rodza-
jów kapitału społecznego w gminach
o różnych modelach sieci gimnazjalnej
– powyższe przykłady ośmiu gmin nasuwają
hipotezę, że w gminach wiejskich, wktó-
rych funkcjonują samodzielne gimnazja,
zgodnie zpodziałem proponowanym przez
Putnama (2008), może przeważać kapitał
społeczny typu pomostowego, natomiast
wgminach, wktórych funkcjonują gimna-
zja wzespole ze szkołą podstawową, domi-
nujący może być łączący kapitał społeczny.
Literatura
Bajerski, A. (2012). Przemieszczenia uczniów między
obwodami szkolnymi azróżnicowanie wyników pub-
licznych szkół podstawowych igimnazjów. Przypadek
Poznania. Studia Regionalne iLokalne, 48(2), 62–76.
Bajerski, A. (2014a). Klasykacja typologiczna sieci
szkół podstawowych wgminach Polski. Przegląd
Geograczny, 80(4), 541–566.
Bajerski, A. (2014b). Lokalne konikty wokół rejoni-
zacji kształcenia na obszarach wiejskich wPolsce.
Studia Regionalne iLokalne, 58(4), 125–143.
Bajerski, A. iBłaszczyk, A. (2015). Likwidacja
szkół podstawowych na wsi: perspektywa władz
lokalnych, nauczycieli, uczniów ipozostałych
mieszkańców. Przegląd Badań Edukacyjnych,
21(2), 81–105.
Burszta, J. (1982). Osobowość chłopa polskiego
u progu niepodległości jako wynik przemian
agrarnych i społeczno-ekononomicznych W: S.
Michalski (red.), Dzieje szkolnictwa ioświaty na
wsi polskiej do 1918 (t. 1, s. 487–495). Warszawa:
Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza.
Coleman, J. S.(1987). e social organization of
schools. W: M. T. Hallinan (red.) e relations
between school and social structure, new conceptu-
alizations of the learning process (s.177–204). New
York: Springer.
Dziemianowicz-Bąk, A. iDzierzgowski, J. (2014).
Likwidacja szkół podstawowych oraz przekazy-
wanie szkół stowarzyszeniom. Warszawa: Instytut
Badań Edukacyjnych.
Falski, M. (1925). Materiały do projektu sieci szkół
powszechnych na obszarze województw: war-
szawskiego, łódzkiego, kieleckiego, lubelskiego
ibiałostockiego oraz m.st. Warszawy, Warszawa:
Książnica-Atlas.
Gil, A. iSemczuk, M. (2015). Uwarunkowania współ-
czesnych zmian wsieci szkół podstawowych na
obszarach wiejskich województwa małopolskiego.
Przedsiębiorczość – Edukacja, 11, 152–164.
Guzik, R. (2003). Przestrzenna dostępność szkolni-
ctwa ponadpodstawowego. Kraków: Instytut Geo-
grai iGospodarki Przestrzennej Uniwersytetu
Jagiellońskiego.
Herczyński, J. (2012). Wyzwanie oświatowe stojące
przed samorządami. W: A. Levitas (red.), Strategie
oświatowe. Biblioteczka Oświaty Samorządowej, 1.
Warszawa: Wydawnictwo ICM.
Herczyński, J. i Sobotka, A. (2014). Diagnoza
zmian wsieci szkół podstawowych igimnazjów
wlatach 2007–2012. Warszawa: Instytut Badań
Edukacyjnych.
Herczyński, J. i Sobotka, A. (2015a). Ustrojowe
modele gimnazjum. Edukacja, 135(4), 5–32.
Herczyński, J. iSobotka, A. (2015b). Zmiany wsieci
szkół ponadgimnazjalnych wlatach 2007–2013.
Warszawa: Instytut Badań Edukacyjnych.
Ignar-Golinowska, B. i Gajewska, M. (2002).
Warunki nauczania wgimnazjach miejskich iwiej-
skich wpierwszym roku reformy systemu edukacji.
Roczniki Państwowego Zakładu Higieny, 53(1),
89–109.
Sobotka

Jeżowski, A. (2012). Ekonomika oświaty wzarządza-
niu szkołą. Warszawa: Wolters Kluwer.
Kloc, K. (2012). Konikty wprocesie racjonalizacji
sieci szkół. W: A. Levitas (red.), Strategie oświa-
towe. Biblioteczka Oświaty Samorządowej, 1. War-
szawa: Wydawnictwo ICM.
Kopeć, E. (2013). Zamykanie małych szkół wiejskich
(uwarunkowania, sposoby zapobiegania). Polityka
iSpołeczeństwo, 11(3), 5–20.
Kronberg, J. iBergier, T. (2010). Wyzwania zrów-
noważonego rozwoju wPolsce. Kraków: Fundacja
Sendzimira.
Marzec-Holka, K. (2015). Kapitał społeczny
awspólnoty wiejskie wobronie „małych szkół”.
Przykład województwa kujawsko-pomorskiego.
Bydgoszcz: Wydawnictwo Uniwersytetu Kazi-
mierza Wielkiego.
Ministerstwo Edukacji Narodowej (1998a). Uzasad-
nienie projektu ustawy ozmianie ustawy osyste-
mie oświaty. Sejm RP III kadencji, druk nr389.
Pobrano zhttp://orka.sejm.gov.pl/Rejestrd.nsf/
wgdruku/389/$le/389.pdf
Ministerstwo Edukacji Narodowej (1998b), Minister-
stwo Edukacji Narodowej osieci szkół. (Biblioteczka
Reformy, t. 2). Warszawa: Ministerstwo Edukacji
Narodowej.
Niemiec J. (1974). Zrozważań nad restrukturyza-
cją sieci szkół podstawowych. Zeszyty Naukowo
Dydaktyczne Filii UW wBiałymstoku, 9, 3.
Niemiec, J. (1989). Rozmieszczenie obiektów oświa-
towych (stan iprzesłanki prognoz). Nowa Szkoła,
45, 412–418.
Okoń, W. (2001). Nowy słownik pedagogiczny. War-
szawa: Wydawnictwo Naukowe „Żak”.
Ozga, W. (1960). Organizacja szkolnictwa wPolsce. War -
szawa: Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych.
Ozga, W. (1974). Rozmieszczenie szkół wPolsce. War -
szawa: Wydawnictwa Szkolne iPedagogiczne.
Paciorek, A. (2000). Bilans osiągnięć iporażek. W: L.
Kolarska-Bobińska (red.), Cztery reformy. Od kon-
cepcji do realizacji (s.221–241). Warszawa: Instytut
Spraw Publicznych.
Pilch, T. (2009). Pedagogika społeczna wobec kryzysu
świata wartości iinstytucji. W: E. Marynowicz-
-Hetka, Pedagogika społeczna (t. II, s.89–108).
Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Piwowarski, R. (1990). Zmiany wrozmieszczeniu
przedszkoli iszkół wlatach 1977–1989. Edukacja,
32(4), 60–72.
Piwowarski, R. (1999). Problematyka małych szkół
wPolsce. Warszawa: Program Narodów Zjedno-
czonych ds. Rozwoju.
Piwowarski, R. (2000). Szkoły na wsi – eduka-
cyjne wyzwanie. Warszawa: Instytut Badań
Edukacyjnych.
Przewłocka, J. (2015). Bezpieczeństwo uczniów ikli-
mat społeczny wpolskich szkołach. Warszawa:
Instytut Badań Edukacyjnych.
Putnam, R. D. (2008). Samotna gra wkręgle. Upadek
iodrodzenie wspólnot lokalnych wStanach Zjedno-
czonych. Warszawa: Wydawnictwa Akademickie
iProfesjonalne.
Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej zdnia
15 lutego 1999 roku wsprawie sposobu iterminów
dostosowania działalności dotychczasowych szkół
państwowych do wymogów nowego systemu szkol-
nego oraz tworzenia gimnazjów (1999). [Dz.U.
Nr14, poz. 124]. Pobrano zhttp://isap.sejm.gov.
pl/DetailsServlet?id=WDU19990140124
Sobotka, A. (red.). (2012). Zarządzanie siecią szkół
ponadgimnazjalnych. Polityka oświatowa dużych
miast. Warszawa: Ośrodek Rozwoju Edukacji.
Swianiewicz, P. (red.). (2012). Edukacja przedszkolna.
Biblioteczka Oświaty Samorządowej, 4. Warszawa:
Wydawnictwo ICM.
Uryga, D. (2013). „Mała szkoła” wśrodowisku wiej-
skim”. Socjopedagogiczne studium obywatelskich
inicjatyw. Warszawa: Wydawnictwo Akademii
Pedagogiki Specjalnej.
Zahorska, M. (2002). Szkoła: między państwem, spo-
łeczeństwem arynkiem. Warszawa: Wydawnictwo
Akademickie „Żak”.
Zdański, J. (2007). Polityka oświatowa w Polsce
wlatach 1949–1973. Res Politicae, II, 225–243.
Artykuł powstał na podstawie badania Organizacja gimnazjów w gminach wiejskich sfinansowanego przez Instytut
Badań Edukacy jnych w ramach grantu dla młodych naukowców.
Tekst złożony 21 czerwca 2016r., zrecenzowany 11 sierpnia 2016 r., przyjęty do druku 9 września 2016 r.
Trudności we wprowadzaniu reformy gimnazjalnej na obszarach wiejskich 
Difficulties in implementing the lower secondary school reform
The introduction of lower seconda ry schools (gimnazjum) in 1999 was intended to equalise t he educational oppor tuni-
ties of children living in rural areas. The concept of the reform was to establish large, independent and well-equipped
lower secondary schools to be attended by all the children in a township. After 17 years of operating, lower secondary
schools are organisationally very diversified – in some townships, lower secondary schools are large and independent,
following the concept of the reformers, but in other townships, they are very small, operating in the same building as
the primary school. Children attending t he small lower seconda ry schools remain with the same schoolmates, teachers
and social environment for nine years. By using eight case studies of rural townships, the process of setting up lower
secondary schools was described, to gain an understanding of the factors determining the evolution of these two or-
ganisational models. The case studies show that the school network is not so much the result of local authorities’ pre-
-established plans, but rather the result of a game between local authorities and local communities.
K: lower secondary school, school network, local education policy, local community, social capital.
... Large and well-equipped lower secondary schools were to provide equal opportunities through integration and equal treatment. As it turned out, they reinforced existing divisions (Sobotka, 2016). ...
Chapter
Full-text available
Posługując się terminologią Ulricha Becka stwierdzamy, że możliwości na-rzędzi ICT decydują o tym, co uznajemy za podstawowe zagrożenia i wyzwania, które tematyzują przestrzeń dyskursów publicznych (Beck 2012: 59). Dostęp do informacji staje się podstawowym prawem obywateli, a dysproporcja w możliwościach jego egzekwowania strukturyzuje nowe formy podziałów społecznych-tzw. digital divide (OECD 2001). Współczesne państwo z jednej strony jest głównym brokerem i gatekeeperem informacji-uzyskuje dostęp do coraz to pełniejszych, wieloaspektowych, skatalogowanych danych. Z drugiej zaś strony okazuje większą wrażliwość na sytuację utraty pełnej kontroli nad posiadanymi zasobami informacyjnymi, która zaburza jego klasycznie hierarchiczną strukturę. Poruszany problem badawczy oscyluje więc wokół kluczowego dla całej książki dylematu: w jakim stopniu badane prze-miany oznaczają wzrost potencjału aparatu państwowego, nadzorującego kolejne obszary życia publicznego i prywatnego ("upaństwowienie społeczeństwa").
Book
Full-text available
Zarządzanie szkolnictwem ponadgimnazjalnym to wielkie wyzwanie dla samorządów. Jedną z podstawowych decyzji jest kształtowanie sieci szkół, a w konsekwencji również rozkładu uczniów w poszczególnych typach szkół. Czy samorząd powinien elastycznie reagować na zapotrzebowanie zgłaszane ze strony uczniów i rodziców, i pozwalać żeby do liceów ogólnokształcących trafiali wszyscy chętni, czy ściśle określać jaki odsetek uczniów uczęszcza do poszczególnych typów szkół? Jak kształtować ofertę szkół zawodowych żeby odpowiadała zarówno na zainteresowania uczniów i rodziców, możliwości samorządu, jak i potrzeby lokalnego rynku? Aby odpowiedzieć na te pytania w niniejszej publikacji zamieszczamy zarówno analizy dokonane przez ekspertów zewnętrznych, jak i studia przypadków z konkretnych miast napisane przez samorządowców. Analiza szkolnictwa ponadgimnazjalnego w całej Polsce wykracza poza ramy jednej publikacji, choć przedstawione analizy nie uciekają od jego specyfiki i opisu panujących trendów. Skupiamy się na pięciu wybranych dużych miastach, żeby lepiej zrozumieć rolę i możliwości samorządu oraz główne problemy tego poziomu nauczania. Te miasta to Gdańsk, Łódź, Kielce, Poznań i Wrocław. Zaprezentowane w publikacji analizy pokazują podobieństwa i różnice między pięcioma miastami oraz przedstawiają je na tle innych dużych miast (38 miast powyżej 100 tys.) oraz na tle wszystkich powiatów w kraju.
Research
Full-text available
Publikacja opisuje zmiany w sieci szkół podstawowych dokonane w latach 2007–2012 przez gminy oraz pozostałe organy prowadzące. Przedmiotem analiz jest zamykanie i otwieranie szkół, zmiana organu prowadzącego szkoły, zmiana złożoności (filie, szkoły samodzielne, zespoły szkół) oraz zmia-na stopnia organizacji (prowadzone klasy w szkołach podstawowych).
Article
Full-text available
W 1999 r. w wyniku reformy systemu oświaty wprowadzono w Polsce nowy typ szkoły powszechnej – gimnazjum. Głównym celem wprowadzenia gimnazjów było wyrównanie szans edukacyjnych młodzieży wiejskiej, podniesienie poziomu kształcenia oraz przedłużenie o rok powszechnego nauczania. Gimnazja w zamyśle reformatorów miały być samodzielnymi szkołami w nowych, dobrze wyposażonych budynkach lub szkołami funkcjonującymi przy istniejących liceach ogólnokształcących. Po 16 latach funkcjonowania nowego typu szkoły wykształciły się cztery typy ustrojowe gimnazjum: gimnazjum samodzielne, gimnazjum zbiorcze w zespole ze szkołą podstawową, gimnazjum w zespole ze wspólno obwodową szkołą podstawową i gimnazjum ze szkołą ponadgimnazjalną. W artykule analizujemy różnice między sposobami organizacji poszczególnych modeli gimnazjum, wyniki edukacyjne uczniów do nich uczęszczających oraz zróżnicowanie przestrzenne występowania modeli. Wyniki pokazują, że chociaż gimnazja funkcjonujące przy szkołach ponadgimnazjalnych mają średnio najlepsze wyniki egzaminu gimnazjalnego, najwyższą efektywność nauczania osiągają gimnazja w zespołach ze wspólno obwodowymi szkołami podstawowymi.
Article
Full-text available
Abstrakt The chief goal of this article is to identify and interpret the perception of the closure of small village schools by five categories of persons: local authorities, school headmasters and teachers, parents of pupils, pupils themselves, and the remaining village residents. The article relies on the results of a qualitative research based primarily on in-depth interviews conducted in one of the rural communities of Wielkopolska (Greater Poland, one of the Poland’s regions). The theoretical framework employed are J. Habermas’s (2002) concepts of lifeworld and system. The results showed that each category of persons saw and assessed the local authorities’ decision to reorganise the school network in a different way. The most critical about it were the teachers and the most positive were the pupils of the transformed and liquidated schools. The attitudes of the individual categories of respondents are interpreted in terms of how the results of those changes affect their ‘lifeworlds’, their intermingling, and their relations with “the system”.
Article
Full-text available
Przedmiot prezentowanych badań stanowiło szkolnictwo podstawowe zawężone do I i II etapu edukacyjnego (klasy I–III i IV–VI) na obszarach wiejskich województwa małopolskiego. Celem opracowania było wskazanie uwarunkowań funkcjonowania sieci szkół podstawowych oraz konsekwencji likwidacji szkół w kształceniu młodzieży. W artykule wykorzystano dane z lat 2000–2012 dotyczące liczby uczniów oraz szkół podstawowych, a także uczących w tych szkołach nauczycieli oraz stanu zaludnienia miejscowości Małopolski, udostępnione przez BDL GUS. Do realizacji postawionego celu badawczego wykorzystano również wyniki własnych badań bezpośrednich, przeprowadzonych w szkołach za pomocą metody sondażu diagnostycznego, oraz studia literatury przedmiotu, w tym aktów prawnych. Badaniom poddano 12 szkół podstawowych zlokalizowanych w powiecie miechowskim. Objęto nimi dwie grupy respondentów. Pierwszą stanowili opiekunowie uczniów, a drugą – dyrektorzy szkół. Badanie objęło 705 osób. W wyniku niekorzystnych tendencji demograficznych (ryc. 1) w województwie małopolskim w latach 2000–2012 na obszarach wiejskich liczba uczniów zmniejszyła się o 30% (ryc. 2). W konsekwencji likwidacji uległy 143 szkoły podstawowe, co stanowiło 12% ich ogólnej liczby (ryc. 3). Zamknięto głównie małe szkoły wiejskie, z obszarów typowo rolniczych w północno-wschodniej części województwa oraz z jego słabiej zaludnionych obszarów południowo-wschodnich (ryc. 4). W mniejszym stopniu proces ten objął miasta, gdzie spadek liczby dzieci w przeliczeniu na szkołę był znacznie wyższy w porównaniu do obszarów wiejskich. Liczba zlikwidowanych szkół byłaby zapewne znacznie większa, gdyby nie aktywność lokalnych społeczności. Korzystały one z możliwości przejęcia szkoły dzięki zakładaniu stowarzyszeń i organizacji społecznych oraz w dalszym etapie – zmianie organu prowadzącego (ryc. 5). W konsekwencji tych procesów znacznie zmieniło się w regionie rozmieszczenie szkół. Badania przeprowadzone w szkołach powiatu miechowskiego wskazują, że średni czas dojazduz miejsca zamieszkania do placówki wynosi 21 min, a najdłuższy jest do tych szkół, w otoczeniu których zlikwidowano minimum dwie placówki (ryc. 6). Najwięcej uczniów, bo ok. 60%, dojeżdża do badanych szkół autobusami. Bezpośrednio z formą organizacji dowozu wiąże się udział uczniów w zajęciach pozalekcyjnych. Tylko 44% uczniów z badanych szkół podstawowych powiatu miechowskiego uczęszczało na zajęcia pozalekcyjne.
Article
Full-text available
Zarys treści. Głównym celem artykułu jest wypracowanie klasyfikacji typologicznej sieci szkół podstawowych w gminach Polski. Na tej podstawie sformułowano uogólnienia dotyczące zróżnicowania sieci szkolnej w przestrzeni. Artykuł składa się z pięciu części. W pierwszej doko-nano przeglądu dotychczasowych analiz sieci szkół powszechnych w Polsce oraz przedstawiono cel oraz zakres badań. Drugą część poświęcono pojęciu sieci szkolnej oraz jej operacjonalizacji. Dalej omówiono przyjętą procedurę badawczą, szczególną uwagę poświęcając doborowi zmien-nych oraz wykorzystanej metodzie grupowania (k-średnich). Następnie przedstawiono wyniki badań, tj. klasyfikację typologiczną sieci szkół podstawowych w ujęciu gmin, omówiono każdy z ośmiu wyróżnionych typów oraz dokonano generalizacji uzyskanych wyników na poziomie wo-jewództw. Przedstawione w artykule badania wykazały znaczne zróżnicowanie typów sieci szkol-nej w skali kraju, przejawiające się w odmiennych rozkładach przestrzennych gmin reprezentu-jących poszczególne typy oraz w makrostrukturalnych różnicach struktury typów sieci szkolnej w różnych częściach Polski. Słowa kluczowe: szkolnictwo podstawowe, sieć szkolna, klasyfikacja, typologia, metoda k-średnich, Polska. Wprowadzenie W ostatnich latach w Polsce obserwuje się rosnące zainteresowanie funk-cjonowaniem szkół podstawowych i gimnazjów w przestrzeni. Dotyczy to zarówno coraz częstszego podejmowania tej tematyki przez, reprezentujących różne dyscypliny, przedstawicieli środowiska naukowego, jak i poruszania jej w telewizji, prasie, na forach internetowych i w codziennych rozmowach. Tak szerokie zainteresowanie wiąże się z narastającymi, przynajmniej od połowy
Article
Full-text available
Celem artykułu jest analiza związku przemieszczeń uczniów między obwodami szkolnymi ze zróżnicowaniem wyników publicznych szkół podstawowych i gimnazjów. Zagadnienie to jest rozpatrywane w szerszym kontekście nierówności edukacyjnych związanych z przestrzenną organizacją oświaty opartą na systemie tzw. obwodów szkolnych. Prezentowane w artykule wyniki badań dowodzą, że na skutek luźnego traktowania zasady rejonizacji kształcenia przez władze miejskie, dyrekcje szkół oraz rodziców i uczniów, szczególnie na poziomie gimnazjum dochodzi do intensywnych przemieszczeń uczniów między obwodami szkolnymi. Badania wykazały, że zjawisko to wyjaśnia blisko 50% zróżnicowania wyników egzaminu gimnazjalnego między gimnazjami w Poznaniu. W artykule omówiono konsekwencje tej sytuacji dla polityki edukacyjnej miasta oraz zarządzania szkołami.