Content uploaded by Waldemar Czachur
Author content
All content in this area was uploaded by Waldemar Czachur on Feb 09, 2017
Content may be subject to copyright.
1
PREPRINT
Waldemar Czachur
Uniwersytet Warszawski
Pamięć zbiorowa a formuły językowe.
O gramatyce niemieckiego dyskursu pamięci o II wojnie światowej
1. Kontekst i cel pracy
Pokazany w 2013 roku najpierw w niemieckiej telewizji ZDF, a później
wyemitowany również w polskiej telewizji publicznej film
Nasze matki, nasi
ojcowie
wywołał w Polsce lawinę komentarzy na temat niemieckiego dyskursu
pamięci o II wojnie światowej
1
. Film krytycznie został przyjęty zarówno przez
środowiska prawicowe, jak i lewicowe, i nie tylko ze względu na fakt, że
pokazywał żołnierzy Armii Krajowej jako brudnych partyzantów i antysemitów,
ale przede wszystkim dlatego, iż w odczuciu polskich komentatorów potwierdzał
panujące w Polsce od kilku lat przeczucie, że Niemcy dystansują się w stosunku
do winy za popełnione podczas II wojny światowej zbrodnie
2
. Naczelny „Super
Expresu” Sławomir Jastrzębowski napisał wtedy:
Niemcy to pomysłowy naród. Największe ich powojenne osiągnięcie to wymyślenie
nazistów. Po rzezi, jaką zgotowali całemu światu w czasie II wojny światowej,
wydumali, że nie chcą za nią brać odpowiedzialności, więc winę od lat zrzucają
właśnie na wykreowanych przez siebie nazistów, prawie jak na Marsjan
3
.
W podobnym tonie pisał w innym kontekście również angielski lord
Matthew Evans, z Partii Pracy, do redakcji dziennika „The Guardian”:
Media pisząc artykuły o pierwszej wojnie światowej opowiadają o dwóch stronach
konfliktu - Brytyjczykach i ich sojusznikach walczących przeciwko Niemcom. Zaś
w artykułach o drugiej wojnie światowej słowo ‘Niemcy’ zanika, a zamiast niego
pojawia się słowo ‘naziści’
4
.
W przeddzień kolejnej rocznicy zakończenia II wojny światowej Christian
Schröder, niemiecki dziennikarz opublikował 6 maja 2015 w dzienniku
„Tagesspiegel” artykuł pod tytułem
Nazis sind immer die anderen
[Nazistami są
zawsze inni], w którym pisze:
1
Dziękuję prof. dr hab. Teresie Dobrzyńskiej (PAN Warszawa) za wszystkie krytyczne uwagi do
pierwszej wersji tekstu.
2
Więcej o powstałych po emisji filmu memach: Iluk (2014).
3
http://www.se.pl/wiadomosci/opinie/sawomir-jastrzebowski-niemcy-chca-eksportowac-swoja-
hanbe_313885.html (7.02.2017)
4
http://slaskipolska.pl/artykuly/275-to-byli-niemcy-nie-nazisci (7.01.2017)
2
Niemcy wkroczyli do Polski w 1939 roku, zajęli Francję, Holandię, Belgię,
Norwegię. Byli także w Grecji i Afryce Północnej. Prawie zdobyli nawet Związek
Radziecki. Na końcu jednak naziści przegrali wojnę. […] 70 lat po zakończeniu
wojny ponownie mówi się o narodowych socjalistach. Naziści byli zbrodniarzami,
naziści są winni. W ten sposób uwidacznia się błędne, ahistoryczne obchodzenie
się z przeszłością i odpowiedzialnością. Bo naziści, oni zawsze to ktoś inny. […] W
pojęciu «naziści» kryje się żądanie uwolnienia od odpowiedzialności. […] Nie – II
wojna światowa była wojną niemiecką, a zbrodnie były zbrodniami niemieckimi.
Od tego nie odejdziemy
5
.
Owe przykłady semantycznych walk, czy jak mówi Czerwiński (2016: 54)
‘walk o znaczenie’, w dyskursie pamięci o II wojnie światowej w Polsce, Anglii, a
także w Niemczech wskazują na pewne symptomy zmian w niemieckiej pamięci
zbiorowej, które były już wielokrotnie przedmiotem refleksji naukowej (Wóycicki
2004, Wolff-Powęska 2012). Celem niniejszego artykułu nie będzie jednak
dyskusja nad tezą, czy Niemcy rzeczywiście dystansują się w stosunku do
popełnionych zbrodni i czy chcą się uwolnić od ciężaru przeszłości. Moim
zamiarem jest refleksja nad dyskursem pamięci o II wojnie światowej w
Niemczech z perspektywy lingwistycznej, - w szczególności interesuje mnie
pytanie, jakie konstrukcje gramatyczne i leksykalne, które określam jako formuły
językowe, używane są w badanym dyskursie do wyrażenia relacji pomiędzy
wydarzeniem, a więc II wojną światową, oraz jego sprawcą. Analizie poddane
będą okolicznościowe przemówienia niemieckich polityków z okresu 2014-2015,
publikacje w niemieckich mediach z tego czasu oraz podręczniki szkolne do nauki
historii obecnie obowiązujące w Niemczech.
W pierwszej części pracy chciałbym spojrzeć na pojęcia
pamięć zbiorowa
oraz
dyskurs pamięci
z perspektywy lingwistycznej, celem ukazania językowego i
dyskursywnego charakteru obu zjawisk i by móc zastanowić się nad funkcją
niektórych środków gramatycznych w rzeczonym dyskursie – środków, za pomocą
których na płaszczyźnie językowej tworzona jest relacja pomiędzy wydarzeniem,
czyli II wojną światową a jej sprawcą oraz określana jest sama tożsamość agensa.
2.
Pamięć zbiorowa
i
dyskurs pamięci
z perspektywy lingwistyki i gramatyki
W badaniach lingwistycznych, szczególnie z zakresu lingwistyki
kulturowej, wychodzi się z założenia, że język i kultura wzajemnie od siebie
zależą oraz że kultura nie może zostać odpowiednio zbadana i opisana bez
odwołania się do języka, i odwrotnie (Anusiewicz 1994, Dąbrowska 2005, Czachur
5
Przetłumaczono z niem. oryginału: Christian Schröder, Nazis sind immer die anderen, „Der
Tagesspiegel“, 6.05.2015: „Die Deutschen sind 1939 in Polen einmarschiert, sie haben Frankreich,
Holland, Belgien, Norwegen besetzt, auch in Griechenland und Nordafrika waren sie. Fast hätten
die Deutschen sogar die Sowjetunion erobert. Doch am Ende haben die Nazis den Krieg verloren.
[…] 70 Jahre nach Kriegsende ist wieder gern von „den Nazis“ die Rede. Die Nazis waren
Verbrecher, die Nazis sind schuld. Darin offenbart sich ein schiefer, ahistorischer Umgang mit
der eigenen Vergangenheit und Verantwortung. Denn Nazis, das sind immer die anderen. […] Im
Terminus ‚Nazis‘ steckt der Wunsch nach Entlastung. […] Nein, der Zweite Weltkrieg war ein
deutscher Krieg, und die Verbrechen waren deutsche Verbrechen. Davon kommen wir nicht los“.
3
2017). Anusiewicz, ojciec polskiej lingwistyki kulturowej, częściowo już w duchu
kognitywizmu traktuje język
nie tylko jako środek czy narzędzie służące wymianie informacji, ale również, a
może i przede wszystkim jako magazyn doświadczenia zbiorowego danej
społeczności, odzwierciedlającego hierarchie wartości i system znaczeń oraz jako
czynnik umożliwiający dostęp do świata tudzież poznanie go, w sposób z góry już
określony (Anusiewicz 1994: 3).
Wzbogacając perspektywę kognitywną o perspektywę konstruktywistyczną
i semiotyczną powiemy, że język jest nie tyle miejscem uspołeczniania człowieka,
co miejscem tworzenia (się) kultury poprzez symboliczne działania językowe i
pozajęzykowe jednostki. Dzieje się to dlatego, że „kody, uobecnione w komunikacji
przez dyskursy, odgrywają niezwykle istotną rolę nie tylko w sporze politycznym,
ale również w kształtowaniu samego uniwersum kultury” (Czerwiński 2016: 55).
Przyjąć należy, że „użytkownicy nie odnoszą się do rzeczywistości takiej, jaka ona
jest, lecz że tę rzeczywistość w jakiś sposób (współ)tworzą” (tamże). Kluczowy w
tym procesie jest kategoria podmiotu i dyskursu. Jak wskazywałem w artykule
Dyskursywny obraz świata
(2011a),
podmioty uczestniczące w dyskursie wyrazić mogą tyle, ile dopuszcza bądź
umożliwia im to relatywnie otwarty system kultury danej społeczności. Kultura
stanowi przestrzeń możliwości i ograniczeń dla powstawania i realizacji
dyskursów. Uznać można dalej, iż dyskursy są pośrednikami pomiędzy tym, co
językowe i tym, co społeczne, kulturowe, iż to one profilują i stabilizują z jednej
strony kulturę (kultury) danej społeczności, a z drugiej strony jej konstytuowaną
przez język wiedzę (Czachur 2011a: 87).
W związku z powyższym, nie powinno dziwić, że lingwiści kulturowi i
etnolingwiści zajmują się pamięcią zbiorową. Za Erll przyjmiemy, że pamięć
zbiorowa, czy pamięć społeczna, to „pojęcie nadrzędne, odnoszące się do
wszystkich procesów natury organicznej, medialnej i instytucjonalnej, które mają
wpływ na wzajemne przenikanie się przeszłości z teraźniejszością w kontekście
socjokulturowym” (Erll 2014: 12). Dlatego nie jest ona „jedynie abstrakcyjnym
wyobrażeniem przeszłości, lecz jest procesem umocowanym w czasie i
uwarunkowanym otaczającymi go realnymi kontekstami społeczno-politycznymi”
(Traba 2014: 11). Pojęcie ‘pamięć zbiorowa’ rozumiany być może metonimicznie,
wtedy, kiedy mówimy o społecznych warunkach indywidualnej pamięci, oraz
metaforycznie, kiedy interesuje nas pamięć grup społecznych w formie
archiwizowanie dokumentów, ustalanie świąt narodowych i nazw ulic, budowanie
pomników itd. (Erll 2011: 110).
Lingwistyczne zainteresowanie pamięcią zbiorow i dyskursami pamięci jest
zatem o tyle uzasadnione, choć w literaturze „pamięciologicznej” konsekwentnie
pomijane, że „język jest warunkiem istnienia, podtrzymywania i zmian pamięci
społecznej, pamięć, by istnieć, musi być odtwarzana w procesie komunikacji”
(Witosz 2014: 15). Na językowy charakter pamięci społecznej zwracał uwagę już
Halbwachs, pisząc:
4
Ludzie żyjący w społeczeństwie używają słów, a każdemu słowu (rozumianemu)
towarzyszą wspomnienia i nie ma wspomnień, dla których nie moglibyśmy
znaleźć odpowiadających im słów. Ujmujemy w słowach nasze wspomnienia,
zanim je przywołamy, tak więc mowa i cały system powiązanych z nią konwencji
społecznych pozwalają nam za każdym razem odtworzyć naszą przeszłość
(Halbwachs, 2008: 407).
Wojciech Chlebda (2012) mówi w tym kontekście o „pamięci
ujęzykowionej”. Postuluje on, „by przez ‘ujęzykowienie pamięci’ rozumieć w
pierwszym przybliżeniu fakt, że konstytuujące naszą pamięć składowe w
określonej mierze (a ściślej: w mierze domagającej się określenia) mają swe
werbalne wykładniki (eksponaty językowe)” (Chlebda 2012: 110-111). Podkreśla:
w każdym akcie pamiętania oraz w każdym akcie mówienia o pamięci
(relacjonowania jej zawartości) dają się wyróżnić cztery czynniki konstytutywne:
podmiot pamięci (ktoś, kto pamięta), przedmiot pamięci (to, co jest pamięcią
obejmowane, czego pamięć dotyczy), treść pamięci, jej zawartość utkana z materii
psychicznej i dana nam w różnych fizycznych relacjach (narracjach), wreszcie
obserwator – ktoś, kto postrzega treść pamięci i o niej w owych relacjach innych
powiadamia (Chlebda 2012: 111).
Powyższe ustalenia pozwalają opolskiemu slawiście na dalszą refleksję.
Rozróżnia on pomiędzy podmiotową pamięcią zdarzeń a podmiotowym
mówieniem o pamięci zdarzeń. W powyższej tezie manifestuje się już nie tylko
przekonanie o ujęzykowionym wymiarze pamięci, ale również o
komunikatywnym, bo ujęzykowionym charakterze pamięci zbiorowej danej
społeczności. Podmiotowość jest istotnym aspektem pamięci, ponieważ wskazuje
na możliwość istnienia wielu perspektyw w podejściu do wybranego wydarzenia
lub pamięci o tym wydarzeniu, ujawniających się właśnie w dyskursach
społeczności językowo-kulturowych, o czym za chwilę.
Z lingwistycznego punktu widzenia pamięć zbiorowa jest przede wszystkim
językowym, ale i multimodalnym konstruktem, powstającym w dyskursach,
pojmowanych jako społeczne debaty o wydarzeniach z przeszłości, każdorazowo
profilowanych z określonej perspektywy i dla określonych celów. Pod pojęciem
„językowe konstrukty” rozumiem formacje wiedzy jako społecznie podzielane
znaczenia, które są wytwarzane (i/lub aktualizowane) każdorazowo poprzez
konkretne, aksjologicznie uwarunkowane, użycia języka w dyskursie. W ten
sposób pamięć zbiorowa staje się też dostępna dla innych pokoleń. Pamięć
zbiorowa jako formacja wiedzy o wybranych wydarzeniach z przeszłości jest
każdorazowo językowo konstruowana, dyskursywnie negocjowana oraz medialnie
dystrybuowana, tj. za pośrednictwem różnych mediów (Czachur 2015: 64,
Czachur 2016: 257, Skowronek 2016). Pamięć kolektywna jest tym samym nie
tylko zjawiskiem językowym i komunikacyjnym, ale również kształtującym się
pod wpływem dyskursów medialnych, tak więc za Martą Wójcicką przypisać jej
można następujący charakter: społeczny, kulturowy, dynamiczny, mitologiczny,
oralny, narracyjny, procesualny i strukturalny (Wójcicka 2014: 37-38). Dlatego
5
dzisiejsze językoznawstwo uważniej przyglądać się powinno strategiom
multimodalnego tworzenia pamięci, kiedy różne zasoby semiotyczne tworzą we
współgraniu oczekiwany sens przeszłości, jak choćby w miejscach pamięci
(Fabiszak 2016).
Dyskursy pamięci są natomiast przestrzenią, w której językowo i
wizualnie, a także przy użyciu innych środków (np. przekazów dźwiękowych)
negocjowana jest pamięć zbiorowa, profilowane są społecznie podzielane sensy,
przy czym ich punkt odniesienia leży w przeszłości, ale siła ich aktualizacji i
oddziaływania sytuuje się w teraźniejszości. Istotne w tym procesie są strategie
powtarzania (np. w formie cyklicznie obchodzonych się rocznic), przenikania się
(przekształcanie wydarzenia z historii w formy symboliczne i mityczne) i łączenia
(oderwanie historycznego wydarzenia od kontekstu i jego mityzacja w celach
politycznych) (Assmann 1993, Czachur 2011b).
Medialny, a przy tym również multimodalny wymiar
pamięci zbiorowej
i
dyskursów pamięci
jest dla badań lingwistycznych o tyle istotny, iż pozwala na
całościowe uchwycenie dynamicznego zjawiska profilowania, tj. semiozy pamięci
zbiorowej w procesie przekazywania, zmian oraz cyrkulacji jej treści. Media,
nadając wydarzeniom z przeszłości społecznie podzielane znaczenie i wymiar
kulturowy, odgrywają w tym procesie kluczową rolę, ponieważ uznane zostaną
za instancje pośredniczące i transformatory pomiędzy indywidualnym i
kolektywnym wymiarem pamięci. W ten sposób, dzięki medialnej reprezentacji i
dystrybucji, osobiste wspomnienia mogą zyskać znaczenie społeczne. […] I na
odwrót: jednostka zyskuje dostęp do socjokulturalnego porządku wiedzy i
schematów tylko w procesie komunikacji i percepcji/recepcji mediów (Erll 2011:
137)
6
.
Warunkiem, aby pewne treści pamięci stały się częścią pamięci zbiorowej,
jest jednak nie tylko ich medialna reprezentacja, ale również ich językowa
formuliczność. Pamięć społeczna kształtuje się zatem językowo w dyskursach
medialnych i poprzez te dyskursy w taki sposób, że do określenia zjawisk
pozajęzykowych z przeszłości oraz istniejących pomiędzy nimi relacji powstają w
drodze walk semantycznych konkretne formuły językowe. Formuły stabilizują
pamięć zbiorową, i jak podaje Wójcicka, są one „z jednej strony podporą pamięci,
gdyż pełnią funkcje mnemotechniczne […], z drugiej zaś traktować można je jako
środek wyrazu pamięci, jako eksponent pamięci, zarówno indywidualnej, jak i
zbiorowej” (Wójcicka 2014: 321). Istotny w refleksji o formułach w dyskursie
pamięci jest fakt, że przez swoją formuliczność i siłę oddziaływania są nie tylko
eksponentami władzy, lecz same mają charakter performatywny.
W kontekście powyższego wywodu można wyjść z założenia, że częste
używanie konkretnych formuł, określanych również jako konstrukcje
gramatyczne i leksykalne, wynika z ich szczególnej funkcji w danym dyskursie.
6
Przetłumaczono z niem. oryginału: „als Vermittlungsinstanzen und Transformatoren zwischen
individueller und kollektiver Dimension des Erinnerns gedacht werden. So können persönliche
Erinnerungen erst durch mediale Repräsentation und Distribution zu kollektiver Relevanz
gelangen. [...] Umgekehrt erlangt das Individuum nur über Kommunikation und Medienrezeption
Zugang zu soziokulturellen Wissensordnungen und Schemata“.
6
Formuły językowe kształtują dyskursy i jednocześnie same są przez dyskurs
profilowane. Głównym zadaniem gramatyki pamięci kolektywnej jest wobec tego
ukazanie formuł językowych specyficznych dla dyskursu pamięci, ich językowej
struktury i funkcji w dyskursie pamięci. Istotną ich cechą jest duża frekwencja i
referencyjność. Formuły językowe przyjmują w rozumieniu gramatyki
konstrukcji formę konstrukcji językowych i rozumiane są jako nierozłączne
współdziałania formy i znaczenia, przy czym za Adelą Goldberg przyjmuję, że
warstwę znaczeniową może stanowić pojęcie semantyczne, funkcja dyskursywna,
funkcja komunikacyjna lub wręcz cechy stylistyczne wypowiedzi (Goldberg 1995).
Przyjmuję, że konstrukcjami są
wyrażenia językowe o różnym stopniu złożoności, połączenia formy i
znaczenia/funkcji, które wykazują się różnym stopniem
uogólnienia/szczegółowości. Konstrukcje ujmujące wzorce składniowe mają zatem
bardziej schematyczny (abstrakcyjny) charakter i zarazem więcej realizacji
szczegółowych w zestawieniu z morfemami czy leksemami (Pskit 2013: 155).
Z perspektywy interakcyjnej koncepcji języka (Warchala 2003) formuły,
traktowane jako wzorce użyć języka, są warunkiem w procesie doświadczania i
przyswajania świata, gdyż, jak podaje Tienken (2017), „wzorce, aby mogły zyskać
znaczenie, muszą być używane, akceptowane i rozumiane” i w nich „uwidacznia
się […] współzależność indywidualnych motywów działania i ich zbiorowej
ratyfikacji” (Tienken 2017: 61). Uznanie wzorców czy formuł językowych za
prymarne ‘generatory’, a tym samym i nośniki pamięci zbiorowej wynika z
założenia, że „bez konwencji nie ma społeczności komunikacyjnej, której
członkowie, jakkolwiek by się od siebie wzajemnie różnili, muszą dzielić razem
określony repertuar znaczeń, a co za tym idzie – nawyków poznawczo-
interpretacyjnych i argumentacyjnych, by móc się z sobą w ogóle porozumiewać,
przy czym za istnienie owego repertuaru odpowiedzialne są reprodukowane
teksty” (Kajfosz 2012: 47).
I jeśli w tym kontekście mówimy o gramatyce pamięci, to pojęcie
‘gramatyka’ postrzegana jest jako inwentarz wzorców i formuł, ponieważ:
ludzki mózg jest doskonale dopasowany […] do funkcji przypominania,
zapamiętywania, kategoryzowania i używania formuł, które są przydatne do
rozwiązywania codziennych problemów. Przy częstszych powtórzeniach
wzmacniających synapsy, z tych formuł krystalizują się nawyki, które nazywamy
‘formatami’. Dlatego najlepszą opcją jest, aby traktować gramatykę jako zbiór
formalnych konkretyzacji formuł językowych (Couper-Kuhlen, Thompson 2006:
25).
7
7
Przetłumaczono z niemieckiego oryginału: „Das menschliche Gehirn ist […] an Funktionen des
Erinnerns, Speicherns, Kategorisierens und Benutzens von Routinen, die sich für alltägliche
Problemlösung als nützlich erwiesen haben, hervorragend angepasst. Bei häufiger, die Synapsen
stärkender Wiederholung kristallisieren sich Gewohnheiten aus diesen Routinen, die wir hier
‚Formate‘ nennen. Somit ist es am fruchtbarsten, Grammatik als eine Sammlung von formalen
Konkretisierungen von sprachlichen Routinen […] zu betrachten“.
7
Konceptualizowana tutaj gramatyka pamięci kolektywnej stawia sobie zatem za
cel uchwycenie specyfiki dyskursu pamięci, nie tylko z perspektywy jego struktur
metaforycznych i argumentacyjnych, ale również z perspektywy jego typowych
formuł, w tym struktur gramatycznych, zwłaszcza że „konstrukcje są
generalizacjami wyłaniającymi się z częstego użycia” (Szymańska 2013: 136). Za
tym stwierdzeniem kryje się teza, że w każdym dyskursie wyłaniają się pewne
struktury gramatyczne lub leksykalne, przybierając postać formuł, do których
odwołujemy się w sposób zrytualizowany, i które mają funkcję performatywną.
W niniejszej pracy, w której pytanie badawcze skupia się na językowych
formułach służących do tworzenia relacji pomiędzy wydarzeniem, a więc II wojną
światową, oraz tym, kto za nią odpowiada, szczególnie w kontekście tezy o
uwalnianiu się Niemiec od odpowiedzialności, chodzi o uchwycenie formuł
językowych typowych dla niemieckiego dyskursu o II wojnie światowej oraz o
refleksję na temat ich funkcji w tymże dyskursie.
3. Analiza 1: formuły językowe w dyskursie polityczno-medialnym
Na podstawie 18. przemówień czołowych polityków niemieckich z okresu od
maja 2014 do maja 2015 oraz 50. artykułów prasowych, będących częścią
słownika internetowego „Das Digitale Wörterbuch der Deutschen Sprache“
[Słownik Cyfrowy Języka Niemieckiego], wybranych według hasła kluczowego
II
wojna światowa
[Zweiter Weltkrieg], chciałbym ukazać tworzenie się formuł
językowych służących do konstruowania relacji pomiędzy wydarzeniem, a więc II
wojną światową, oraz jej inicjatorem, ale również strategie konstruowania
tożsamości sprawcy, zarówno poprzez jego pozycję syntaktyczną, jak i
nominalizacje semantyczne.
W zebranych przeze mnie materiałach można wyodrębnić dwie dominujące
formuły językowe. Formuła pierwsza realizowana jest z wykorzystaniem
złożonej/rozwiniętej przydawki odimiesłowowej/biernej:
• Der von [przez] Deutschland [Niemcy] / Nazis [nazistów] / Nazi-Deutschland
[nazistowskie Niemcy] / Hitler [Hitlera]
• ausgegangene [wywodząca się] / ausgelöste [wywołana] / begonnene
[rozpoczęta] / entfachte [wszczęta] / entfesselte [rozpętana] / herbeigeführte
[spwodowana] / angezettelte [wszczęta] Weltkrieg [wojna światowa].
Drugi wzorzec ma formę zdania względnego (zdania podrzędnego w stronie
biernej):
• … der/den Zweite Weltkrieg / Krieg [II wojna światowa / wojna], der [która]
• von [przez] Deutschland [Niemcy] / Nazis [nazistów] / Nazi-Deutschland
[nazistowskie Niemcy] / Hitler [Hitlera] / Deutschen Reich [Trzecią Rzeszę]
• ausgegangen ist [wywiodła się] / ausgelöst [została wywołana] / begonnen
[została rozpoczęta] / entfesselt [została rozpętana] / herbeigeführt [została
spowodowana] / angezettelt [została wszczęta] / aufgezwungen wurde [została
narzucona].
8
Z przedstawionego materiału wynika jednoznacznie, że formuły językowe
w dyskursie polityczno-medialnym o II wojnie światowej realizowane są na
płaszczyźnie syntaktycznej przede wszystkim w stronie biernej oraz za pomocą
przydawki lub zdania przydawkowego. Z gramatycznego punktu widzenia można
stwierdzić, że sprawca nie występuje w nich jako podmiot dokonujący czynność w
stronie czynnej, ponieważ w obu przypadkach użyte są konstrukcje w stronie
biernej, w których on, jako agens, schodzi na drugi plan jako część zdania
przyporządkowana i podporządkowana orzeczeniu. Tym samym na pierwszy plan
wysuwany jest proces, a jego sprawca pojawia się w tle. Wprawdzie agens jest
semantycznie i pragmatycznie rozpoznawalny w zdaniu, jednak nie w relacji:
sprawca – działanie, lecz w relacji: sprawca – proces. W tej formie tworzenia
relacji pomiędzy wydarzeniem a inicjatorem, w której akcent położony jest na
proces, a nie na sprawcę, można doszukiwać się strategii zdystansowania, o czym
była wyżej mowa. Zwrócić należy jednak uwagę, iż z perspektywy stylistycznej, a
na pewno pod kątem ekonomii języka, jest to w języku niemieckim jedna z
nielicznych konstrukcji umożliwiających uwzględnienie informacji o procesie i/lub
działaniu z uwzględnieniem agensa. Z tego też względu teza o dystansującym
charakterze strony biernej w tekstach, które z pragmatycznych względów cechuje
zagęszczenie informacji, mogłaby być zakwestionowana. Jednak jeśli przyjrzymy
się konstrukcjom gramatycznym, które dominują w syntezach odnoszących się do
pozytywnej odpowiedzialności Niemiec, jaj np. upadek muru berlińskiego i tzw.
rewolucji pokojowej w Niemczech, czyli okresu przemian w latach 1989-1990, to
stwierdzić można znikome użycie strony biernej i świadome użycie strony czynnej
w celu ukazania odwagi, aktywności i zaangażowania obywateli z NRD na rzecz
zjednoczenia Niemiec i Europy (Czachur 2011b). Kolejnym dowodem
potwierdzającym świadome użycie strony biernej w podręcznikach niemieckich
mogą być badania prowadzone przez Philippa Dreesena i Joannę Judkowiak
(2012). Między innymi poprzez zastosowanie z nadwyżką strony biernej w
sytuacji, kiedy mowa o Polsce, wynika, że przypisywana jest jej bierność i
anonimowość.
Jednak oprócz płaszczyzny gramatycznej istotna jest warstwa leksykalna
zarówno użytych czasowników (np.
wywołać, rozpocząć, rozpętać, wszczynać,
rozpoczynać
), jak i rzeczowników, przy pomocy których profilowana jest
tożsamość agensa. W zebranym korpusie agens jest wyszczególniany za pomocą
różnych nominacji, przy czym mamy tutaj jednoznacznie do czynienia z
tropologicznymi, tzn. metaforycznymi i metonimicznymi konstrukcjami,
szczególnie o charakterze synekdochicznymi. Dominują określenia, które odnoszą
się albo do kolektywu politycznego w formie etnonimii, jak
Deutschland
[Niemcy], Nazi-Deutschland [Niemcy nazistowskie], Drittes Reich [Trzecia
Rzesza],
albo do dominującej w tym czasie ideologii/dyktatury,
deutsches
Faschismus [Niemiecki faszyzm],
jak i jej przedstawicieli, jak
Nazis [Naziści]
lub
personifikacji
Hitlera
. Użycie takich określeń, jak
Deutschland
czy
Nazi-
Deutschland,
należy rozumieć w tym kontekście na tej zasadzie metonimicznie,
że w ten sposób została podjęta próba semantycznego ustalenia związku
pomiędzy ówczesną Trzecią Rzeszą jako podmiotem politycznym oraz dzisiejszą
Republiką Federalną Niemiec. Za pomocą określenia
Nazi-Deutschland
9
[Nazistowskie Niemcy]
podkreślane są szczególnie następujące aspekty: słowo
Nazi [Naziści]
, które funkcjonuje tutaj jako skrót od członka
Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników
i ma pejoratywne
znaczenie, jest złożeniem
Nazi-Deutschland [Nazistowskie Niemcy]
jako ‘Niemcy
za czasów panowania narodowych socjalistów’. W ten sposób uwidacznia się, po
pierwsze, polityczna identyfikacja ze zbrodniami Trzeciej Rzeszy, jak również
polityczna odpowiedzialność za nie. Po drugie, konstrukcja ta wykazuje jednak
zdystansowanie poprzez użycie specyfikującego słowa
Nazi [Naziści]
i
strategiczne odcięcie się od Republiki Federalnej Niemiec. Za każdym razem
mamy synekdochiczne użycie nominalizacji, które pozwala na eksponowanie
elementu, a nie całości.
4. Analiza 2: formuły językowe w dyskursie edukacyjnym
W tej części pracy chciałbym sprawdzić, jakie formuły językowe określające
„niemieckość” agensa stosowane są w niemieckich podręcznikach do nauki
historii.
8
Podręczniki szkolne pełnią zarówno funkcję dydaktyczną, jak i
społeczno-polityczną, ponieważ przekazują nie tylko wiedzę, ale również
społecznie uznane wartości, normy i zachowania (Nasalska 2004).
W celu ustalenia tożsamości agensa w podręcznikach do nauki historii oraz
wykazania ewentualnych różnic z dyskursem polityczno-medialnym pod
względem strategii jego konstruowania analizie poddane będą teksty odnoszące
się do działań wojennych z rozróżnieniem pomiędzy globalnymi działaniami
wojennymi (państwo przeciwko państwu) oraz konkretnymi działaniami
wojennymi (na zlecenie państwa przeciwko obywatelom innego państwa). Tutaj
również główną rolę odgrywa kwestia konstruowania agensa na płaszczyźnie
syntaktycznej i leksykalnej.
W obszarze globalnych działań wojennych w zbadanym materiale nie jest
używana strona bierna. Agens występuje za każdym razem jako podmiot w
zdaniach w stronie czynnej, w konsekwencji więc wydarzenia wojenne wykazują
charakter konkretnych działań, a nie procesu. W tym kontekście używane są
często następujące frazy czasownikowe:
mit Krieg drohen [grozić wojną], Krieg
erklären [wypowiedzieć wojnę], den Zweiten Weltkrieg beginnen [rozpocząć II
wojnę światową],
einmarschieren [wkraczać]
itd. Tworzone za pomocą tych
formuł działania mają charakter ogólnych wydarzeń wojennych, a ich semantyka
dookreśla charakter, formę i zasięg działań zbrojnych II wojny światowej. Tutaj
kilka dowodów:
1) Als die deutsche Regierung mit Krieg drohte, schaltete sich der englische
Premierminister Neville Chamberlain ein, um zwischen Berlin und Prag zu
vermitteln. Hitler aber bekräftigte seine Forderungen und drohte weiter mit
8
Analizie poddano następujące podręczniki:
Kursbuch
Geschichte. Oberstufe Baden-
Württemberg. Cornelsen 2008, Zeiten und Menschen. Schöningh 2006, Geschichte und
Geschichten 4. Sekundarstufe I Klett 2010, Forum Geschichte, Baden-Württemberg, Band 4
Cornelsen 2009, Mosaik B9, Der Geschichte auf der Spur, Oldenbourg 2006, Horizonte 9,
Geschichte Gymnasium Bayern, Westermann 2010.
10
Krieg. [Kiedy niemiecki rząd zagroził wojną, włączył się angielski premier Neville
Chamberlain, aby prowadzić negocjacje pomiędzy Berlinem a Pragą. Hitler
potwierdził swoje żądania i groził dalej wojną];
2) Deutsche Truppen marschierten am 1. September in Polen ein, sowjetische am
17. September in Ostpolen. Die Nationalsozialisten hatten den Zweiten Weltkrieg
begonnen. [Niemieckie wojsko wkroczyło 1 września do Polski, sowieckie 17
września na wschodnie tereny Polski. Naziści rozpoczęli II wojnę światową];
3) Unter dem Vorwand, Polen hätte den schlesischen Radiosender in Gleiwitz
angegriffen, ließ Hitler am 1.9.1939 deutsche Truppen in Polen einmarschieren.
Das war der Beginn des Zweiten Weltkrieges in Europa. [Pod pretekstem, że
Polska zaatakowała śląską radiostację w Gliwicach, Hitler nakazał 1.09.1939
niemieckim wojskom wkroczyć do Polski];
4) Nach dem deutschen Überfall auf Polen erfüllten England und Frankreich zwar
ihre Bündnisverpflichtungen und erklärten Deutschland den Krieg, sie griffen
aber selbst noch nicht in das Kriegsgeschehen ein. [Po niemieckiej napaści na
Polskę Anglia i Francja wypełniły swoje zobowiązania sojusznicze i wypowiedziały
Niemcom wojnę, nie włączyły się jednak w działania wojenne].
W przykładach używane są różne formy nominacji:
Deutschland [Niemcy],
deutsche Truppen [niemieckie wojsko/oddziały], Nationalsozialisten [naziści],
deutsche Regierung [niemiecki rząd], Hitler [Hitler]
, które z perspektywy
semantycznej i pragmalingwistycznej inaczej konstruują tożsamość agensa.
Należy jednak jednoznacznie stwierdzić, że odwołanie do tożsamości ‘Niemiec’,
‘niemieckość’ jest obecna, jednak za każdym razem dokonuje się poprzez różne
procesy metonimizacji, co nie zawsze przyczynia się do semantycznej precyzji,
prowadząc do zawieszenia asercji i blokady zaprzeczalności.
Aspekt wyrażania agensa w stronie biernej lub czynnej, jak i jego
nominalizacja wyglądają jednak inaczej w przypadkach, gdy dotyczy to
konkretnych działań wojennych. Do ich przedstawienia są używane zarówno
zdania w stronie biernej, jak i czynnej. W tym obszarze chodzi o takie działania
wojenne, które wykazują silnie zbrodniczy charakter, ponieważ pierwotnie były
skierowane nie przeciwko państwu, a przeciwko konkretnej grupie ludzi danego
państwa. Tutaj kilka przykładów:
5) Eines dieser Massaker verübte die SS in Babi-Yar, einer Schlucht am Stadtrand
von Kiew: An zwei Tagen erschossen SS-Sonderkommandos 33 771 jüdische
Menschen. [Jedną z tych zbrodni popełnili SS w Babim Jarze, wąwozie na
obrzeżach Kijowa: W ciągu dwóch dni SS-Sonderkommandosi rozstrzelali 33 771
Żydów];
6) Soldaten der Waffen-SS, aber auch der Wehrmacht töteten Zivilisten und
Kriegsgefangene, rekrutierten Zwangsarbeiter und raubten kleine Kinder, die
„arisch“ aussahen, um sie in Deutschland aufziehen zu lassen. [Żołnierze Waffen-
SS, ale też Wehrmacht mordowali społeczność cywilną i jeńców wojennych,
pozyskiwali pracowników przymusowych i porywali małe dzieci, wyglądające na
„aryjczyków“, aby wychowywać je w Niemczech];
11
7) So schlugen deutsche Truppen im April 1943 den Aufstand der Juden im
Warschauer Ghetto nieder, zerstörten das jüdische Wohnviertel und töteten über
56 000 Juden. [W ten sposób niemieckie oddziały stłumiły w kwietniu powstanie
Żydów w Gettcie Warszawskim, zniszczyły dzielnicę żydowską i zamordowały
ponad 56 tys. Żydów];
8) In Polen und in der Sowjetunion wurden breite Bevölkerungsschichten regelrecht
ausgehungert, in Razzien zusammengetrieben und erschossen oder zu
Zehntausenden in Arbeits- und Konzentrationslager verschleppt. [W Polsce i
Związku Radzieckim duża część społeczeństwa była regularnie głodzona,
spędzana w obławach i zabijana lub deportowana do obozów pracy lub obozów
koncentracyjnych].
Do wyrażenia konkretnych działań zbrodniczych używane są następujące
frazy czasownikowe:
Massaker verüben [popełniać zbrodnię], erschießen
[zastrzelić], töten [zabijać], rauben [rabować], ermorden [mordować], deportieren
[deportować], aushungern, verschleppen [deportować], niederschlagen [stłumić]
.
W zależności od tego, czy wydarzenia są przedstawione w stronie biernej czy
czynnej, agens jest wyeksponowany lub zepchnięty na drugi plan. Pod względem
pozycjonowania agensa można w zakresie konkretnych działań wojennych
wyodrębnić dwie cechy szczególne. Jeśli agens występuje jako podmiot w stronie
czynnej, to konkretni inicjatorzy są ukazani poprzez następujące nominacje:
SS,
SS-Einheiten [jednostki SS], SS-Sonderkommandos [SS-Sonderkomandosi],
deutsche Truppen [niemieckie oddziały],
jak również
die Wehrmacht
[Wehrmacht, niemieckie wojsko].
W zdaniach w stronie biernej pozbawionych
agensa istotną rolę odgrywają przymiotniki, które konkretyzują dany proces, jak:
systematisch [systemowo], regelrecht [regularnie], planmäßig [planowo]
. Brak
agensa w zdaniach w stronie biernej da się wyjaśnić tym, że jest on najczęściej
znany za sprawą pojawiania się w tekście wcześniejszych informacji (
temat
). W
zdaniach w stronie biernej pozbawionych agensa nowe informacje (
remat
)
odnoszą się wtedy do konkretnych zbrodni.
5. Wnioski
Na podstawie przeprowadzonej analizy stwierdzić można, że w niemieckim
dyskursie pamięci o II wojnie światowej wykształciły się określone formuły
językowe w postaci konstrukcji gramatycznych i leksykalnych, za pomocą których
konstruowana jest tożsamość agensa jako sprawcy działań w okresie II wojny
światowej. Można mówić o ustabilizowaniu się określonych formuł językowych
oraz pewnego profilu agensa, który tworzony jest przy pomocy stosunkowo
małego repertuaru konstrukcji językowych.
Analiza potwierdza jednoznacznie znaną już w badaniach nad pamięcią, a
także oralnością tekstów folkloru (Kajfosz 2009, Lord 2010, Wójcicka 2014) tezę,
że elementem warunkującym wejście do pamięci zbiorowej jest formuliczność,
czyli dyskursywnie wypracowane konstrukcje językowe, przy pomocy których
tworzone są wydarzenia z przeszłości dla potrzeb teraźniejszości. Jako formuły
12
językowe umożliwiają one, z jednej strony, kognitywne odciążenie dla członków
danej społeczności, a z drugiej strony, każde uformulicznienie treści pamięci
wiąże się z utratą ich autentyczności i koniecznością jej dodatkowej artykulacji,
dlatego tak ważne jest badanie pamięci zbiorowej z perspektywy multimodalnej,
uwzględniające rolę obrazu i dźwięku procesie memoryzacji.
Analiza pokazała, że agens jest semantyczno-dyskursywnie profilowany za
pomocą takich, również metonimicznych, określeń jak:
Deutschland [Niemcy],
Nazi-Deutschland [Niemcy nazistowskie] oder nationalsozialistisches
Deutschland [narodowosocjalistyczne Niemcy]
oraz
Nationalsozialisten [Naziści],
Hitler [Hitler], SS [SS], die Wehrmacht [Wehrmacht, wojsko niemieckie]
i w ten
sposób kształtowane są informacje o Trzeciej Rzeszy oraz jej politycznych
następcach. Istotne jest w tym przypadku wielokrotne używanie strony biernej,
przez co agens traci wyraźny profil, ponieważ profiluje ona wydarzenie jako
proces, a nie jako działanie, a w konsekwencji następuje odwrócenie uwagi od
agensa. Na podstawie wyjawienia lub niewyjawienia tożsamości agensa da się z
gramatyczno-funkcjonalnej perspektywy ocenić stopień użycia strony biernej, a
tym zakres zdystansowania. Potencjalny zarzut, że funkcja strony biernej w
systemie języka niemieckiego oraz intencja jego użycia jest częściowo inna niż w
języku polskim, mógł w tym kontekście poprzez odniesienie do innych badan
zostać odrzucony. Trzeba być jednak świadomym, że nawet jeśli perspektywa
gramatyczna skłaniałaby nas do jednoznacznej interpretacji danych językowych,
to nie powinien być to jedyny punkt oglądu materiału i nie może on w żaden
sposób zniekształcać wniosków badań prowadzonych w zakresie lingwistyki
kulturowej (Czachur 2017, Tienken 2017).
Na zakończenie jeszcze jedna kwestia: co zyskuje lingwistyka badająca
gramatyczne czy leksykalne formuły językowe z perspektywy specyfiki dyskursu?
Taki sposób podejścia umożliwia analizę konstrukcji językowych ze względu na
ich funkcjonalność, a dokładniej na funkcjonalność charakterystyczną dla danego
dyskursu pamięci. Gramatyka pamięci zbiorowej zajmuje się zatem najpierw
inwentaryzacją formuł językowych charakterystycznych dla dyskursu pamięci, by
następnie podjąć analizę ich pamięcio- i kulturotwórczej funkcji.
Bibliografia:
ANUSIEWICZ JANUSZ, 1994,
Lingwistyka kulturowa. Zarys problematyki
, Wrocław.
ASSMANN ALEIDA, 1993,
Arbeit am nationalen Gedächtnis. Eine kurze Geschichte der deutschen
Bildungsidee
, Frankfurt am Main.
CHLEBDA WOJCIECH, 2012,
Pamięć ujęzykowiona
, [w:]
Tradycja dla współczesności,
t. 6:
Pamięć
jako kategoria rzeczywistości kulturowej,
red. Jan Adamowski, Marta Wójcicka, Lublin, s. 109–
119.
COUPER-KUHLEN ELISABETH, THOMPSON SANDRA A., 2006,
„You know it's funny.“ Eine
Neubetrachtung der ‘Extraposition’ im Englischen
, [w:]
Konstruktionen in der Interaktion,
red.
Susanne Günthner, Wolfgang Imo, Berlin, s. 23-58.
CZACHUR WALDEMAR, 2011a,
Dyskursywny obraz świata. Kilka refleksji
, „tekst i dyskurs-text und
dyskurs” 2, s. 79–97.
13
CZACHUR WALDEMAr, 2011b,
Wie aus Wende, Umsturz und Mauerfall doch noch eine friedliche
Revolution wurde – zur konzeptionellen und sprachlichen Kreativität im aktuellen
Erinnerungsdiskurs in Deutschland
, [w:]
Kreative Sprachpotenziale mit Stil entdecken.
Germanistische Festschrift für Professor Wolfgang Schramm,
red. Waldemar Czachur, Marta
Czyżewska, Philipp Teichfischer, Wrocław, s. 133-155.
CZACHUR WALDEMAR, 2015,
Texte machen kollektives Gedächtnis wahrnehmbar! Zum Text und
kollektiven Gedächtnis aus Sicht der kultursensitiven Linguistik
, [w:]
Sprache – Wissen -
Medien. Festschrift für Professor Antos,
red. Roman Opiłowski, Waldemar Czachur,
Wrocław/Dresden, s. 55-69.
CZACHUR WALDEMAR, 2016,
Dlaczego pamięć społeczna może być obiektem badań
lingwistycznych?
[w:]
Karły na ramionach olbrzymów? Kultura niemieckiego obszaru językowego
w dialogu z tradycją,
tom 2, red. Joanna Godlewicz-Adamiec, Piotr Kociumbas, Ewelina Michta,
Warszawa, s. 252-260.
CZACHUR WALDEMAR, 2017,
Lingwistyka kulturowa i międzykulturowa. Pytania badawcze,
zadania i perspektywy
, [w:]
Lingwistyka kulturowa i międzykulturowa. Antologia,
red. Waldemar
Czachur, Warszawa, s. 7-38.
CZERWIŃSKI MACIEJ, 2016,
Semiotyczna analiza dyskursu
, [w:]
Jak analizować dyskurs?
Perspektywy dydaktyczne
, red. Waldemar Czachur, Agnieszka Kulczyńska, Łukasz Kumięga,
Kraków, s. 41-58.
DĄBROWSKA ANNA, 2005,
Współczesne problemy lingwistyki kulturowej
, [w:]
Polonistyka w
przebudowie: literaturoznawstwo – wiedza o języku – wiedza o kulturze – edukacja. Zjazd
Polonistów Kraków, 22-25 września 2004,
t. 2, red. Małgorzata Czermińska, Kraków, s. 99-110.
DRESSEN PHILIPP, JUDKOWIAK JOLANTA, 2011,
Bierni na Wschodzie, ponoszący zbiorową winę i
oczywiście obecni w Europie – krytyka niemieckich i polskich podręczników do historii w oparciu
o kontrastywną lingwistykę dyskursu,
„tekst i dyskurs-text und diskurs“ 5, s. 93-126.
ERLL ASTRID, 2011,
Kollektives Gedächtnis und Erinnerungskulturen. Eine Einführung
,
Stuttgart.
ERLL ASTRID, 2014,
Pamięć, język a dyskursy medialne – rozmowa z prof. Astrid Erll, prof.
Bożeną Witosz i prof. Robertem Trabą
, „tekst i dyskurs – text und diskurs“ 7, s. 11-19.
FABISZAK MAŁGORZATA, 2016,
Multimodal discourses of collective memory
, [w:]
Exploring
Discourse Strategies in Social and Cognitive Interaction. Multimodal and cross-linguistic
perspectives
, red. Manuela Romano, Dolores Porto, s. 159-183.
GOLDBERG ADELA E., 1995,
Constructions: A Construction Grammar Approach to Argument
Structure
, Chicago.
HALBWACHS MAURICE, 2008,
Społeczne ramy pamięci
, tłum. Marcin Król, Warszawa.
ILUK JAN, 2014,
Mems in der polnischen Debatte um den Dreiteiler „Unsere Mütter, unsere
Väter“
, [w:]
Sprache und Bild im massenmedialen Text. Formen, Funktionen und Perspektiven
im deutschen und polnischen Kommunikationsraum
, red. Gerd Antos, Roman Opiłowski, Józef
Jarosz, Wrocław-Dresden, s. 181-192.
KAJFOSZ JAN, 2009,
Magia w potocznej narracji
, Katowice.
KAJFOSZ JAN, 2012,
Miejsce folkloru w konstruowaniu współczesnego świata
, „Kultura
Popularna” 3/33, s. 44-60.
LORD ALBERT B., 2010,
Pieśniarz i jego opowieść
, Warszawa.
NASALSKA EWA, 2004,
Polsko-niemieckie dyskursy edukacyjne: lata 1949-199
, Warszawa.
PSKIT WIKTOR, 2013,
Relacja forma – funkcja w myśli Ferdynanda de Saussure’a, gramatyce
generatywnej i gramatyce konstrukcji. Próba zarysu
, „Linguistica Copernicana” 2/10, s. 147-159.
14
SKOWRONEK, KATARZYNA, 2016,
Pamięć – „stare”, „nowe” i „najnowsze” konteksty
językowo
‑
kulturowe
, „Horyzonty Wychowania” 5/36, s. 47-65.
SZYMAŃSKA IZABELA, 2013,
Relacja między systemem językowym i jego realizacjami w gramatyce
konstrukcji
, „Linguistica Copernicana” 2/10, s. 133-145.
TIENKEN SUSANNE, 2017,
Wzorce językowe a analiza kultury. Ujęcie teoretyczne i metodyczne
,
[w:]
Lingwistyka kulturowa i międzykulturowa. Antologia,
red. Waldemar Czachur, Warszawa, s.
39-68.
TRABA ROBERT, 2014,
Pamięć, język a dyskursy medialne – rozmowa z prof. Astrid Erll, prof.
Bożeną Witosz i prof. Robertem Trabą
, „tekst i dyskurs – text und diskurs“ 7, s. 11-19.
WARCHALA JACEK, (2003),
Kategoria potoczności w języku
, Katowice.
WITOSZ BOŻENA, 2014,
Pamięć, język a dyskursy medialne – rozmowa z prof. Astrid Erll, prof.
Bożeną Witosz i prof. Robertem Trabą
, „tekst i dyskurs – text und diskurs“ 7, s. 11-19.
WOLFF-POWĘSKA ANNA, 2011,
Pamięć – brzemię i uwolnienie. Niemcy wobec nazistowskiej
przeszłości (1945–2010)
, Poznań.
WÓJCICKA MARTA, 2014,
Pamięć zbiorowa a tekst ustny
. Lublin.
WÓYCICKI KAZIMIERZ, 2004,
Niemiecki rachunek sumienia Niemcy wobec przeszłości 1933-1945
,
Wrocław.
Collective Memory and Linguistic Patterns.
A Contribution to the Grammar of the German Memory Discourse on World War II
This paper argues that ‘collective memory’ and ‘memory discourses’ should be pulled more
strongly towards the core of linguistic research. Selected examples from the political, mediatic
and educational discourse are reviewed to ask about the function of some discourse-specific
grammatical means through which the relation between the event, i.e. World War II, and the
agent (the trigger of WWII) is manifested at the linguistic patterns.