Ostatnie stulecie to okres niebywałego postępu cywilizacyjnego ludzkości, a jednocześnie ewidentny gwałt na Naturze. Przez ludzką chciwość, egoizm, pogoń za zyskiem „łamane” są podstawowe i kluczowe dla egzystencji równowagi – ekonomiczna, społeczna i nade wszystko środowiskowa. Natura nie nadąża za dynamiką postępu względem czynnika pracy i kapitału. Etapowo więc i kumulacyjnie spowalnia ten „rozwój” i daje o sobie znać, przynosząc klęski żywiołowe, zmiany klimatyczne, masowe choroby zwierząt hodowlanych, często także przenoszone na ludzi i inne niepożądane z punktu gospodarczego czy społecznego zjawiska. Można uznać, że Natura stawia w ten sposób veto, domagając się harmonijnego rozwoju wespół z ładem ekonomiczno-społecznym. Jednak w rzeczywistości nie jest to łatwe, a jak pokazuje praktyka – samo z siebie – nieosiągalne. Problematyczne jest bowiem pogodzenie efektywności mikroekonomicznej, nastawionej przede wszystkim na zaspokojenie rządz jednostki z racjonalnością makroekonomiczną, gdzie ważniejsze są interesy ogólnospołeczne, narodowe. Podobnie, nie idzie w parze sprawiedliwość społeczna, kiedy w centrum uwagi jest człowiek, ze sprawnością ekonomiczną, gdzie kluczowe są wyniki gospodarcze. Równie trudno pogodzić zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego i dochodów producentów żywności z zachowaniem środowiska naturalnego. Zauważyć też należy, że ograniczenia płynące ze strony środowiska wymuszają przywracanie naruszonych równowag, by możliwe było dalsze gospodarowanie, czy egzystowanie. Najczęściej odbywa się to poprzez system szeroko pojętych instytucji – interwencjonizm państwowy, polityki sektorowe, zmiany mentalności społeczeństw czy inne. Rzecz jasna, pociąga to za sobą określone, coraz wyższe koszty publiczne. A skoro tak, to oczywiste jest, że kwestia dobrostanu środowiska, jest niezbywalną częścią rozwoju cywilizacyjnego ludzkości. Tym samym problem zachowania i ochrony Natury jest w interesie nas wszystkich i winien być ujęty w rachunku wszelkich przedsięwzięć gospodarczych i społecznych. W przeciwnym wypadku Matka Ziemia sama upomni się o siebie, wymuszając dążenie do zrównoważenia, ale będzie to bardziej kosztowne, aniżeli przywracanie i naprawianie wcześniej naruszonych równowag.
Celem głównym pracy jest identyfikacja sił napędzających ewolucję kwestii agrarnej, ze szczególnym uwzględnieniem wpływu na ten proces środowiskowych dóbr publicznych. Zauważyć należy, że większość gruntów w Europie jest zarządzana przede wszystkim przez rolników i leśników. Tym samym dostarczają oni prócz oczywistych pożytków płynących z ich działalności gospodarczej (m.in. żywność i drewno), także szeroki wachlarz dóbr publicznych, szczególnie – środowiskowych dóbr publicznych. Niemniej, przez fakt, iż w zakresie tego rodzaju dóbr póki co nie działa mechanizm rynkowy, nie są one dostarczane w takim zakresie, w jakim oczekiwałoby tego społeczeństwo, co przy okazji można uznać za klasyczny przypadek zawodności rynku. Jednocześnie świadomość społeczna, zwłaszcza w krajach wyżej rozwiniętych, jest coraz większa w zakresie utraty bioróżnorodności, degradacji krajobrazu, zanieczyszczenia wody i atmosfery. Zatem podatnik europejski jest gotowy zaakceptować sytuację, kiedy część jego obciążeń fiskalnych jest transferowana „zarządcom” Natury (np. rolnikom), by byli oni skłonni zapewniać niewystarczające dobra środowiskowe, czy też powstrzymać się od działalności, która szkodzi środowisku naturalnemu. Z drugiej jednak strony, przed rolnikiem stawia się coraz więcej, często sprzecznych wymagań – to od niego przede wszystkim zależy bezpieczeństwo żywnościowe (pod względem dostępności fizycznej, ekonomicznej żywności, jak i jej jakości), ma on prowadzić swoją produkcję z poszanowaniem, gleb, wód, atmosfery i bioróżnorodności, a jednocześnie działalność ta winna być dochodowa (by godnie mogła żyć jego rodzina, a gospodarstwo było w stanie prowadzić produkcję rozszerzoną). W tych warunkach wydaje się racjonalne zwiększanie efektywności środowiskowej gospodarstw rolnych, gdzie z jednej strony dba się o opłatę za zaangażowanie własnych czynników wytwórczych do działalności operacyjnej gospodarstwa rolnego oraz opłatę za ryzyko podejmowane przez prowadzącego gospodarstwo rolne, czyli de facto dochód, a z drugiej monitoruje nakłady stanowiące czynniki tworzące presję środowiskową w działalności rolniczej, tak, by relacja ta mogła być maksymalizowana (pozostała najwyższa). Tym samym można uznać, że takie podejście tworzy przesłankę teoretyczną służącą rozwiązywaniu kwestii agrarnej, rozumianej ogólnie przez pryzmat problemów, jakie rodzi sektor rolny w swoim otoczeniu, a które to są odczuwane na różnych poziomach przez całą gospodarkę, społeczeństwo i środowisko naturalne. Dodać należy, że łagodzeniu, czy rozwiązywaniu kwestii agrarnej sprzyja identyfikacja zarówno jej przejawów (tych nieprzemijających oraz coraz to nowych), jak i sił, poprzez które następuje jej ewolucja. Kluczowe wydają się w tym procesie struktury instytucjonalne, zwłaszcza właściwe ukierunkowana i zaadresowana polityka rolna i środowiskowa, która to powinna stworzyć odpowiednie warunki i motywować „zarządców” Natury, by byli skłonni zaopatrywać społeczeństwo w środowiskowe dobra publiczne. Tym samym dostarczanie gros środowiskowych dóbr publicznych, pożądanych społecznie, a „niewycenialnych” przez rynek, zyska silną legitymację do subsydiowania dochodów rolniczych. Działania te naturalnie winien wspierać mechanizm rynkowy, który zwaloryzuje niektóre z nich (np. żywność ekologiczną, agroturystykę) i pozwoli uzyskać przez wyższe ceny tych dóbr wyższe dochody rolnicze. W ten sposób uczynić można kolejny krok w kierunku łagodzenia czy rozwiązywania kwestii agrarnej – z jednej strony zwiększyć podaż środowiskowych dóbr publicznych, a tym samym dbałość o Naturę, a z drugiej zapewnić trwałość dochodowej produkcji rolnej. Niebagatelną również rolę odgrywają tu zarówno procesy integracji europejskiej (wraz z implementacją polityk wspólnotowych), a także generowanie i transfer wiedzy do rolnictwa i na obszary wiejskie z ich otoczenia.
Osiągnięcie celu głównego zostanie wsparte w pracy realizacją celów szczegółowych, dotyczących m.in.:
• identyfikacji kwestii agrarnej i wiejskiej oraz ich wzajemnych relacji, co nastąpi przez przegląd teoretyczny wskazanych zagadnień oraz odpowiedź na pytanie, na ile – wobec kwestii agrarnej – substytucyjna, a na ile komplementarna staje się kwestia wiejska;
• określenia mechanizmu zmian industrialnego paradygmatu rozwoju rolnictwa i wsi na zrównoważony, poprzez wskazanie przesłanek ekonomicznych, społecznych oraz środowiskowych, które wymuszają zmianę ścieżki rozwoju wsi i rolnictwa;
• wskazania na instytucjonalne determinanty interwencji państwa w rolnictwie, których podstawą są zawodności rynku, wyraźnie obecne w sektorze rolnym i przejawiające się głównie niemożliwością optymalizacji alokacji czynników produkcji;
• określenia obszarów interwencji w sektorze rolnym, a tym samym odpowiedzi na pytanie, na ile interwencja ta konieczna jest, by łagodzić kwestię agrarną w zakresie wsparcia dochodów rolniczych, zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego, dbałości o środowisko naturalne, czy utrzymania żywotności obszarów wiejskich;
• wskazania na rolę dochodów rolnych (będących determinantą kwestii agrarnej), które to samoistnie pogarszają się na skutek specyficznych uwarunkowań gospodarowania w sektorze rolnym i innych czynników, co nie sprzyja równowadze ekonomiczno-społecznej, wyrażając się przez relatywnie gorsze (niesprawiedliwe społecznie) warunki egzystencji rodzin chłopskich oraz nadmierne dysproporcje dochodów rolniczych wobec ich pozarolniczego otoczenia;
• identyfikacji podstaw ewaluacji środowiskowych dóbr publicznych, odnoszących się do wyceny warunkowej i rynkowej, a także propozycji alternatywnego podejścia związanego z rentą konsumenta i producenta;
• kwantyfikacji jakości środowiskowych dóbr publicznych, poprzez określenie wskaźników jakości powietrza, gleb i wód gruntowych oraz różnorodności biologicznej oraz syntetycznego wskaźnika jakości środowiska na poziomie lokalnym (tu powiatowym);
• wyznaczenia efektywności finansowania środowiskowych dóbr publicznych: ekoefektywności, ekowydajności i efektywności ekologicznej, poprzez ocenę wpływu szerokiego zakresu krajowych i ponadnarodowych wydatków na osiąganie celów środowiskowych, zarówno w stosunku do gospodarstw rolnych, jak i obszarów wiejskich na poziomie lokalnym;
• odpowiedzi na pytanie o związki kwestii agrarnej, rozumianej przez pryzmat problemu dochodów rolniczych ze środowiskowymi dobrami publicznymi dla przeciętnego gospodarstwa rolnego w powiatach oraz oceny wpływu otoczenia instytucjonalnego na ekoefektywność gospodarstw rolnych, będącą odzwierciedleniem tej relacji.
Główna hipoteza pracy brzmi: Kwestia agrarna rozumiana współcześnie rozszerza pole recepcji odnośnie obszarów wiejskich i środowiskowych dóbr publicznych. Kluczowy dylemat, jaki przyświecał powstaniu tejże pracy można sprowadzić do pytania, czy kwestia wiejska związana z rachunkiem środowiskowych dóbr publicznych jest substytucyjna czy komplementarna wobec kwestii agrarnej? Intuicyjnie można powiedzieć, że komplementarna, bo rozszerza kwestię agrarną a nie ją zastępuje. Postęp cywilizacyjny wymusza to rozszerzenie, ale pamiętać należy, że wyjściowo problem ma swoje źródło w czynniku ziemi. Środowiskowe dobra publiczne wiążą się z niezapłaconym kosztem używania środowiska, które de facto ponosi całe społeczeństwo, dlatego konieczny jest rachunek uwzględniający obciążenie środowiska, bądź zaniechanie tego, a to zmienia poziom i strukturę dochodów rolniczych. Jednakże ta „intuicja” wymaga dowodu naukowego. Wsparciem tego dowodzenia ma być weryfikacja hipotez pomocniczych, tj.:
• występują współcześnie przesłanki zmiany paradygmatu rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich z industrialnego na zrównoważony;
• wyższej ekoefektywności gospodarstw rolnych sprzyja niższy dysparytet dochodów rolniczych, co oznacza, że zwiększanie poziomu ekoefektywności jest przesłanką rozwiązywania kwestii agrarnej.
Dodać należy, że monografia stanowi spójną całość rozważań odnoszących się do postawionego przez Autorkę problemu, gdyż realizowane w poszczególnych częściach pracy cele szczegółowe służą realizacji celu głównego, a to wszystko weryfikacji postawionych hipotez, niemniej niektóre elementy badań były fragmentarycznie publikowane (wskazano właściwe powołania), co nie zmienia faktu, że „suma części nie jest całością”.
Badania nad kwestią agrarną i środowiskowymi dobrami publicznymi oraz ich związkami to przede wszystkim ukazanie: dynamik i struktur dochodów rolniczych, jakości środowiska poprzez wskaźniki syntetyczne stanu wód, gleb, powietrza czy bioróżnorodności oraz związków pomiędzy zamożnością powiatów a ochroną środowiska, czy dochodami rolniczymi a elementami presji na środowisko i determinantami tych zależności. Zakres przestrzenny analiz kwestii agrarnej, a w szczególności dochodów, obejmuje kraje UE (w tym z podziałem na klasy wielkości ekonomicznej gospodarstw rolnych SO – standard output), ale sięga także do przykładów globalnych. Natomiast analizy dotyczące środowiskowych dóbr publicznych są bardziej szczegółowe i koncentrują się na obszarze powiatów Polski (314), z wyłączeniem miast na prawach powiatu, by obserwacje można było odnieść do obszarów wiejskich. Szeregi czasowe są zróżnicowane – dla analiz odnoszących się do gospodarstw rolnych UE zamykają się w okresie od największego rozszerzenia i wprowadzenia w życie ważnej reformy dla sektora rolnego – reformy luksemburskiej, czyli 2004 r., do 2017 r., do którego to roku dostępne były dane pochodzące z systemu FADN (Food Accountancy Data Network). Natomiast dla analiz środowiskowych na poziomie powiatów Polski zamykają się w niemal 20-letnim okresie, tj. 1999-2017. Metody stosowane w pracy to przede wszystkim:
• analiza dynamiki i struktury;
• analiza CRITIC-TOPSIS pozwalająca na wyznaczenie wag dla zmiennych zastosowanych w mierniku syntetycznym i wyznaczenie tego miernika;
• nieparametryczna metoda DEA (Data Envelopment Analysis), dzięki której wskazano benchmark – najlepsze gospodarstwa rolne bądź powiaty;
• metoda SV (Sustainable Value) poprzez którą możliwe było wyznaczenie wpływu czynników obciążających środowisko na tworzenie wartości w wymiarze pieniężnym;
• analiza regresji efektywności środowiskowej wyznaczanej metodą DEA (model VRS) oraz czynników ją determinujących.
Niektóre opisy metodologiczne zostały umieszczone w Aneksie, by ułatwić Czytelnikowi percepcję głównych rozważań.
Układ treści został podzielony na dwie komplementarne wobec siebie części. Pierwsza dotyczy ewolucji kwestii agrarnej w zmieniającym się paradygmacie rozwoju wsi i rolnictwa. Wskazano tu z jednej strony na nieprzemijalność problemów, jakie rodzi sektor rolny w gospodarce, a które są odczuwane na różnych poziomach przez całą gospodarkę, społeczeństwo i środowisko naturalne, z drugiej zaś na ewolucję postrzegania i przejawiania się kwestii agrarnej, której zakres oddziaływania się zmienia i rozszerza na obszary wiejskie. Następnie podjęto próbę wskazania przesłanek, które determinują konieczność zmiany paradygmatu rozwoju wsi i rolnictwa, przez pryzmat uwarunkowań ekonomicznych, społecznych i środowiskowych, co jednoznacznie wpisuje się we współczesne rozważania nad kwestią agrarną. Kolejno została pokazana waga struktur instytucjonalnych, których wpływ na przywracanie naruszonych ładów bądź też utrzymanie już osiągniętych jest przemożny. Dokonano tu także egzemplifikacji obszarów interwencji w sektorze rolnym, w aspekcie ładu ekonomicznego, sprowadzonego do wspierania dochodów rolniczych, społecznego, odnoszącego się do zapewniania bezpieczeństwa żywnościowego i utrzymywania żywotności obszarów wiejskich oraz środowiskowego, polegającego na dbałości o środowisko naturalne. Końcowym elementem rozważań tej części pracy stały się dochody rolnicze, będące wyznacznikiem zrównoważenia społeczno-ekonomicznego i jednym z kluczowych zagadnień kwestii agrarnej. Zostały one zaprezentowane w układzie krajów UE, od momentu największego jej rozszerzenia do ostatnich osiągalnych danych w momencie badania, tj. w okresie 2004-2017, z uwzględnieniem zarówno zróżnicowania dochodów rolniczych między krajami UE, wagi dopłat w dochodzie, parytetu dochodów rolniczych do pozarolniczych oraz zróżnicowania wielkości dochodów ze względu na skalę gospodarowania.
Druga część pracy koncentruje się na środowiskowych dobrach publicznych, będących ważnym elementem równoważenia środowiskowego, a w zamyśle badawczym Autorki pracy – których generowanie i dostarczanie, obok tradycyjnych produktów działalności rolniczej, może przyczynić się do zwiększenia ładu ekonomicznego przez wyższe dochody wzmacniane instytucjonalnie. Idzie o to, że przez mechanizm ich subsydiowania, legitymizowany przez obywateli, ale także częściowo przez mechanizm rynkowy, który niektóre z tych dóbr potrafi pośrednio wycenić, łagodzona jest kwestia agrarna. Działania takie wzmacniają także ład środowiskowy. Tytułem wstępu zaprezentowane zostały rozważania teoretyczne związane z identyfikacją i sposobami wyceny środowiskowych dóbr publicznych oraz propozycja alternatywnego, prócz wycen warunkowych i rynkowych, podejścia do problemu, bazującego na możliwej do osiągnięcia przez producenta rolnego lub konsumenta rencie (nadwyżce). Następnie zidentyfikowano zróżnicowanie jakości środowiskowych dóbr publicznych na obszarach wiejskich w ujęciu lokalnym (na poziomie powiatowym) posługując się miernikami jakości powietrza, gleb, wody oraz bioróżnorodności. Jednocześnie określono determinanty zasobności regionów w środowiskowe dobra publiczne. To ważne z punktu widzenia badań rozpoznanie daje podstawy pozwalające wskazać regiony naturalnie bogate w środowiskowe dobra publiczne, gdzie „zarządcy” Natury mogą czerpać korzyści ekonomiczne z ich występowania, zachęcani jednocześnie przez właściwie adresowaną politykę i jej narzędzia (np. wspólną politykę rolną) do zaniechania tych sposobów gospodarowania, które mogłyby nie służyć zachowaniu i trwałości walorów naturalnego środowiska. Z drugiej strony, w regionach, gdzie antropogeniczna działalność degraduje środowisko, konieczne są radykalne kroki w ramach szerszego spektrum instytucjonalnego, mające na celu przywrócenie zburzonego ładu środowiskowego, który w konsekwencji „odbija się” negatywnie na równowadze ekonomicznej i społecznej. Zagadnieniom tym poświęcony jest kolejny rozdział pracy odnoszący się do finansowania środowiskowych dóbr publicznych w Polsce, w którym przedstawiono system finansowania ochrony środowiska i gospodarki wodnej, wydatki ze środków krajowych na ten cel, płatności w ramach polityki szczegółowej, tj. wspólnej polityki rolnej (WPR), a także efekty rzeczowe inwestycji środowiskowych. Taka prezentacja pozwoliła na ocenę efektywności finansowania ochrony środowiska w Polsce przez pryzmat zarówno ekoefektywności i ekowydajności gospodarstw rolnych a także efektywności środowiskowej obszarów wiejskich. Podsumowaniem całości rozważań jest odpowiedź na kluczowe pytanie rozprawy – czy i jak środowiskowe dobra publiczne zmieniają rozumienie kwestii agrarnej? Podejmując próbę odpowiedzi opracowano wskaźnik ekoefektywności przeciętnego gospodarstwa rolnego w powiecie, będący relacją uzyskanego dochodu z rodzinnego gospodarstw rolnego do nakładów stanowiących czynniki presji środowiskowej w tym gospodarstwie. Przypuszcza się, że w powiatach, gdzie zlokalizowane są środowiskowe dobra publiczne wskaźnik ekoefektywności gospodarstw rolnych będzie wysoki, co będzie oznaczało, że występowanie tych dóbr publicznych zmienia kwestię agrarną. Następnie, oszacowano wpływ otoczenia instytucjonalnego, związanego m.in. z rozwojem gospodarczym powiatów, mentalnością jego mieszkańców, odzwierciedloną w preferencjach politycznych, jakością i przydatnością gleb, stosunkami wodnymi gleb, rzeźbą terenu oraz agroklimatem, szeregiem dopłat wypłacanych gospodarstwom z tytułu interwencji poprzez WPR, czy infrastrukturą wodociągową i kanalizacyjną na ekoefektywność gospodarstw rolnych, spodziewając się, że mają one pozytywny wpływ na ekoefektywność gospodarstw rolnych, a tym samym oddziałują pozytywnie na kwestię agrarną, łagodząc jej przejawy. Na koniec sprawdzono, czy w powiatach, gdzie gospodarstwa rolne cechuje wyższa ekoefektywność, dysparytet dochodów rolniczych do pozarolniczych jest niższy, co może być kolejną przesłanką do tezy, iż występowanie/generowanie i dostarczanie środowiskowych dóbr publicznych łagodzi kwestię agrarną.